Strona 603 z 907

Re: Resovia Rzeszów

: 31 paź 2015, o 22:59
autor: mmb
rocky pisze:Alek nie miał jakiegoś dłuższego kontraktu podpisanego przed kontuzją?
Miał na 2 lata (sezon 2013/2014, 2014/2015).
Teraz podpisał nowy na jeden sezon (2015/2016), zapewne wyraźnie niższy.

http://www.przegladsportowy.pl/siatkowk ... 1,899.html

Re: Resovia Rzeszów

: 31 paź 2015, o 23:07
autor: rocky
chemical_brother pisze:
rocky pisze:Alek nie miał jakiegoś dłuższego kontraktu podpisanego przed kontuzją?

Nie wiem czy nieprofesjonalnym jest dbanie o swojego zawodnika. Jako potencjalny pracownik takiego klubu patrzył bym na to przychylnym okiem
No gdybym był na miejscu takiego Veresa to zdecydowanie bym patrzył przychylnym okiem, wiadomo że fajnie podpisać gwiazdorski kontrakt i leczyć się przez rok grając padakę, bo klub o mnie dba. Veres dostawał oferty of Resovii przez 5 lat i przyszedł, bo wiedział, że może spokojnie przyjechać na emeryturę i leczenie. Niestety, trzymanie Achrema w składzie umacnia ten obraz Resovii.
To raczej problem nie do końca zrozumiałej dla nas polityki transferowej klubu a nie podejścia klubu do zdrowia zawodników.

Re: Resovia Rzeszów

: 31 paź 2015, o 23:08
autor: pewniak
weary_skier pisze:
pewniak pisze: Od Amerykanina zależeć będzie co Sovia ugra w tym sezonie, bo to on będzie prawdopodobnie główną armatą na lewym.
Jeśli tego oczekujesz od Amerykanina, to możesz się srogo rozczarować. Nie trudno zgadnąć, że to brak jakości ofensywnej na lewym skrzydle będzie największą bolączką Resovii. Przekonuje się coraz bardziej, że od formy zdrajcy zależeć będzie w głównej mierze to co Resovia może ugrać. Szybka pierwsza akcja, twarda gra na bloku i świetna organizacja w kontrze, to może być styl Resovii.
Mam nieodparte wrażenie, że zbyt szybko pozbyto się Buszka i Ivoviva.
A podsumowując, to Kurek skończy na lewym.
Użyłem skrótu myślowego, więc dla jasności go rozwinę.
Nie oczekuję, że "Rześki" będzie lokomotywą tego składu. Jego rolą ma być zapewnienie przeciwwagi dla Kurka, mając spokojną głowę, że te najtrudniejsze będą szły na prawe. U Achrema nie zanosi się na to by temu podołał. Zostaje Lyneel, który jest na razie niewiadomą. Penchev będzie grał zamiennie ze Śliwką, bo nie widzę możliwości by Resovia zwojowała cokolwiek z czołówką europejską grając w szóstce z Bułgarem i Młodzianem.
Stąd mi wychodzi, że jedyna kombinacja dająca (czysto teoretyczną) nadzieję, na nawiązanie walki z Zenitami tego świata to: Drzyzga, Kurek, Paszycki, Nowakowski, Penchev i Jaeschke, z zastrzeżeniem, że Jaeschke musi trzymać atak z lewego w okolicach 40%.

Re: Resovia Rzeszów

: 31 paź 2015, o 23:39
autor: Jolly
chemical_brother pisze:
Dziwi mnie to, że cały czas trzymają Achrema u siebie. Bardzo nieprofesjonalne - dają sygnał, że są domem spokojnej starości i spokojnie można przyjechać do Resovii na leczenie i wysoki kontrakt. Nie pierwszy raz zresztą (Cernic, Veres). Zresztą symptomatyczne jest, że Resovia miała swój najlepszy sezon, kiedy Achrem nie zbliżył się do boiska.
Trzymają bo w tym klubie są przede wszystkim ludzie i nie wyrzucają człowieka jak zepsutej zabawki, który poświęcił swoje najlepsze lata dla tego klubu (mimo, że mógł odejść tak jak Grozer) i przyczynił się do odbudowania potęgi Resovii. Tyle w temacie.

Re: Resovia Rzeszów

: 31 paź 2015, o 23:55
autor: Resofan
chemical_brother pisze:[
Spoko, i tak nie spodziewałem się konstruktywnej dyskusji z kibicami Resovii. Oczywiście żaden z was nie przytoczył nawet jednego argumentu, żeby Achrema zostawić w Resovii.
Nie wiem czy zrozumiesz, ale spróbuję.

Pierwsza, zasadnicza różnica. Veres złapał kontuzję grając "gdzieś w świecie" - Achrem ją złapał grając dla Resovii.
Ale to akurat nie jest aż takie ważne. Alek to ikona klubu. W mojej ocenie w obecnym składzie jest dwóch takich zawodników - On i Perłowski. Może jeszcze trochę Ignaczak. Reszta to najemnicy.
Napisałeś, że jest to nieprofesjonalny sygnał dla innych, że Resovia to dom spokojnej starości. Dla mnie jest zupełnie odwrotnie - jest to sygnał dla takiego np. Penchewa, że jak będziesz lojalny wobec klubu, jeśli się zasłużysz, to gdy ci się coś stanie, to klub cię nie zostawi. Achrem miał kiedyś propozycje odejść grać za większe pieniądze, ale został. Gra od lat, można napisać, że dla Resovii "wypruwał żyły" i (dosłownie) zrywał więzadła. Takich zawodników traktuje się na specjalnych prawach. Kiedyś pewnie dostanie jakąś pracę w klubie jako trener młodzieży czy skaut, a jak się nie będzie do tego nadawał i trzeba mu będzie pomóc to choćby jako magazynier. Bo to jest Alek.
Dla zilustrowania toku mojego (i pewnie nie tylko mojego) myślenia przejdę teraz na tak niepopularną tutaj piłkę nożną.
Bardzo szanuję klub AS Roma choć mu nie kibicuję - Francesco Totti to taki ich Achrem. Dziś, gdy "ze starości" i zharatanego zdrowia nie mieści się w składzie jest w nim nadal, klub mu płaci, bo docenia to, co dla niego kiedyś zrobił.
Z kolei nie szanuję Realu Madryt - mieli kiedyś Raula i Casiliasa, dwie wydawało się ikony. Jak ci się zestarzeli i obniżyli loty, to klub ich kopnął w dvupę jak jakichś najemników, co co roku przychodzą i odchodzą.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 00:01
autor: madlark
chemical_brother pisze:
rocky pisze:Alek nie miał jakiegoś dłuższego kontraktu podpisanego przed kontuzją?

Nie wiem czy nieprofesjonalnym jest dbanie o swojego zawodnika. Jako potencjalny pracownik takiego klubu patrzył bym na to przychylnym okiem
No gdybym był na miejscu takiego Veresa to zdecydowanie bym patrzył przychylnym okiem, wiadomo że fajnie podpisać gwiazdorski kontrakt i leczyć się przez rok grając padakę, bo klub o mnie dba. Veres dostawał oferty of Resovii przez 5 lat i przyszedł, bo wiedział, że może spokojnie przyjechać na emeryturę i leczenie. Niestety, trzymanie Achrema w składzie umacnia ten obraz Resovii.
jesteś żałosny jeśli nie dostrzegasz różnicy między Alkiem a Veresem.
Zacznij od zrecenzowania swojego ulubionego klubu ;)
Resofan pisze:
chemical_brother pisze:[
Spoko, i tak nie spodziewałem się konstruktywnej dyskusji z kibicami Resovii. Oczywiście żaden z was nie przytoczył nawet jednego argumentu, żeby Achrema zostawić w Resovii.
Nie wiem czy zrozumiesz, ale spróbuję.

Pierwsza, zasadnicza różnica. Veres złapał kontuzję grając "gdzieś w świecie" - Achrem ją złapał grając dla Resovii.
Ale to akurat nie jest aż takie ważne. Alek to ikona klubu. W mojej ocenie w obecnym składzie jest dwóch takich zawodników - On i Perłowski. Może jeszcze trochę Ignaczak. Reszta to najemnicy.
Napisałeś, że jest to nieprofesjonalny sygnał dla innych, że Resovia to dom spokojnej starości. Dla mnie jest zupełnie odwrotnie - jest to sygnał dla takiego np. Penchewa, że jak będziesz lojalny wobec klubu, jeśli się zasłużysz, to gdy ci się coś stanie, to klub cię nie zostawi. Achrem miał kiedyś propozycje odejść grać za większe pieniądze, ale został. Gra od lat, można napisać, że dla Resovii "wypruwał żyły" i (dosłownie) zrywał więzadła. Takich zawodników traktuje się na specjalnych prawach. Kiedyś pewnie dostanie jakąś pracę w klubie jako trener młodzieży czy skaut, a jak się nie będzie do tego nadawał i trzeba mu będzie pomóc to choćby jako magazynier. Bo to jest Alek.
Dla zilustrowania toku mojego (i pewnie nie tylko mojego) myślenia przejdę teraz na tak niepopularną tutaj piłkę nożną.
Bardzo szanuję klub AS Roma choć mu nie kibicuję - Francesco Totti to taki ich Achrem. Dziś, gdy "ze starości" i zharatanego zdrowia nie mieści się w składzie jest w nim nadal, klub mu płaci, bo docenia to, co dla niego kiedyś zrobił.
Z kolei nie szanuję Realu Madryt - mieli kiedyś Raula i Casiliasa, dwie wydawało się ikony. Jak ci się zestarzeli i obniżyli loty, to klub ich kopnął w dvupę jak jakichś najemników, co co roku przychodzą i odchodzą.
w dychę

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 00:40
autor: chemical_brother
Resofan pisze:
chemical_brother pisze:[
Spoko, i tak nie spodziewałem się konstruktywnej dyskusji z kibicami Resovii. Oczywiście żaden z was nie przytoczył nawet jednego argumentu, żeby Achrema zostawić w Resovii.
Nie wiem czy zrozumiesz, ale spróbuję.

Pierwsza, zasadnicza różnica. Veres złapał kontuzję grając "gdzieś w świecie" - Achrem ją złapał grając dla Resovii.
Ale to akurat nie jest aż takie ważne. Alek to ikona klubu. W mojej ocenie w obecnym składzie jest dwóch takich zawodników - On i Perłowski. Może jeszcze trochę Ignaczak. Reszta to najemnicy.
Napisałeś, że jest to nieprofesjonalny sygnał dla innych, że Resovia to dom spokojnej starości. Dla mnie jest zupełnie odwrotnie - jest to sygnał dla takiego np. Penchewa, że jak będziesz lojalny wobec klubu, jeśli się zasłużysz, to gdy ci się coś stanie, to klub cię nie zostawi. Achrem miał kiedyś propozycje odejść grać za większe pieniądze, ale został. Gra od lat, można napisać, że dla Resovii "wypruwał żyły" i (dosłownie) zrywał więzadła. Takich zawodników traktuje się na specjalnych prawach. Kiedyś pewnie dostanie jakąś pracę w klubie jako trener młodzieży czy skaut, a jak się nie będzie do tego nadawał i trzeba mu będzie pomóc to choćby jako magazynier. Bo to jest Alek.
Dla zilustrowania toku mojego (i pewnie nie tylko mojego) myślenia przejdę teraz na tak niepopularną tutaj piłkę nożną.
Bardzo szanuję klub AS Roma choć mu nie kibicuję - Francesco Totti to taki ich Achrem. Dziś, gdy "ze starości" i zharatanego zdrowia nie mieści się w składzie jest w nim nadal, klub mu płaci, bo docenia to, co dla niego kiedyś zrobił.
Z kolei nie szanuję Realu Madryt - mieli kiedyś Raula i Casiliasa, dwie wydawało się ikony. Jak ci się zestarzeli i obniżyli loty, to klub ich kopnął w dvupę jak jakichś najemników, co co roku przychodzą i odchodzą.
Achrem przed kontuzją był w Resovii 4 lata - to nie jest długo, nawet jak na siatkówkę. No ale widocznie tyle starczy kibicom Resovii, żeby zostać legendą (jednemu to nawet starczyło parę dobrych meczów przez 2 lata...). Penczew nie chciał być lojalny i dostał wyraźny sygnał, że jeśli będzie chciał się gdzie indziej rozwijać, to zostanie w niewolniczy sposób zatrzymany w klubie i nie będą chcieli się z nim dogadać, żeby rozwiązać kontrakt.
Przykład Tottiego jest o tyle chybiony, że Totti był w klubie 20 lat, chyba też pochodzi z Rzymu itd. A Achrem to zwykły najemnik, który został chwilę dłużej niż średnio i załatwiono mu przyśpieszony paszport, wiadomo.
No i może dlatego Real wygrywa LM i jest stale w ścisłej europejskiej czołówce, a marketingowo jest najsilniejszą na świecie marką? A Roma...eeee, no właśnie. W profesjonalnym sporcie nie ma miejsca na sentymenty.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 00:52
autor: madlark
chemical_brother pisze:A Achrem to zwykły najemnik, który został chwilę dłużej niż średnio i załatwiono mu przyśpieszony paszport, wiadomo.
Matołek :D sorry jeśli obraziłem koziołka

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 07:22
autor: pk+
weary_skier pisze:
chemical_brother pisze:
A w LM to pewnie Resovia jak zwykle trafi na samych słabeuszy/kupi sobie FF to i jakoś się doczłapie do tego FF, więc tam Jaeschke też starczy.
Raz kupione final four to nie Skra Bełchatów
Wszystko wskazuje na to że FF chce kupić Kraków nie Resovia :P :P :P Co więcej Kraków instrumentalnie wykorzystuje Resovię, no trudno jakoś to przełkniemy :D :D :D w końcu zbudowali tą autostradę, więc z Krakowem łączy nas szczególnego rodzaju więź ;)

Co do Kurka to mamy ten nieszczęsny turniej kwalifikacyjny w styczniu no i 5 przyjmujących... przestawienie go przed turniejem, turniej - więc w kadrze znowu atak - nie wydaje mi się możliwe. Przestawienie po turnieju bardziej, ale wciąż będziemy mieli 5 przyjmujących, no i nie wiadomo w jakim stanie reprezentanci wrócą z kadry - w sumie to samo dotyczy Schopsa - ktoś pisał że prędzej on niż Kurek.
Była wypowiedź Kowala coś w stylu: liga będzie miała 2 części do turnieju kwalifikacyjnego i po nim, do stycznie trzeba jakoś doczłapać... a potem się pozbierać i grać dalej, w międzyczasie nie gubić punktów - nie będzie łatwo, a moim zdaniem kombinowanie ze zmianami pozycji nie ułatwi sprawy.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 07:44
autor: ewusz
Jolly pisze:
chemical_brother pisze:
Dziwi mnie to, że cały czas trzymają Achrema u siebie. Bardzo nieprofesjonalne - dają sygnał, że są domem spokojnej starości i spokojnie można przyjechać do Resovii na leczenie i wysoki kontrakt. Nie pierwszy raz zresztą (Cernic, Veres). Zresztą symptomatyczne jest, że Resovia miała swój najlepszy sezon, kiedy Achrem nie zbliżył się do boiska.
Trzymają bo w tym klubie są przede wszystkim ludzie i nie wyrzucają człowieka jak zepsutej zabawki, który poświęcił swoje najlepsze lata dla tego klubu (mimo, że mógł odejść tak jak Grozer) i przyczynił się do odbudowania potęgi Resovii. Tyle w temacie.
Ja mysle ze mimo wszystko Resovia nie bedzie trzymała Achrema za wszelką cene, gdyby tak bylo podpisaliby z nim kontrakt na 2 lata, a nie na rok. Dali mu więcej czasu, ale nie sadze zeby w razie, gdyby nic w jego dyspozycji sie nie poprawilo, trzymali go dalej.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 08:52
autor: rocky
chemical_brother pisze:Achrem przed kontuzją był w Resovii 4 lata - to nie jest długo, nawet jak na siatkówkę. No ale widocznie tyle starczy kibicom Resovii, żeby zostać legendą (jednemu to nawet starczyło parę dobrych meczów przez 2 lata...). Penczew nie chciał być lojalny i dostał wyraźny sygnał, że jeśli będzie chciał się gdzie indziej rozwijać, to zostanie w niewolniczy sposób zatrzymany w klubie i nie będą chcieli się z nim dogadać, żeby rozwiązać kontrakt.
Przykład Tottiego jest o tyle chybiony, że Totti był w klubie 20 lat, chyba też pochodzi z Rzymu itd. A Achrem to zwykły najemnik, który został chwilę dłużej niż średnio i załatwiono mu przyśpieszony paszport, wiadomo.
No i może dlatego Real wygrywa LM i jest stale w ścisłej europejskiej czołówce, a marketingowo jest najsilniejszą na świecie marką? A Roma...eeee, no właśnie. W profesjonalnym sporcie nie ma miejsca na sentymenty.
Ostatnie sezony pokazują, że Resovia do tej ścisłej europejskiej czołówki może się zaliczać. Skoro mówisz o marketingu to po pierwsze siatkówka nie ma takich możliwości jak piłka nożna, więc nie widzę szansy na rozgłos poza granicami naszego kraju niż:
a) udział w LM - zrobione całkiem dobrze
b) zakontraktowanie gwiazd- Cernic, Veres, Millar, Kurek, wcześniej właśnie Alek

Do sprawy Pencheva nie wiem ile razy będzie trzeba wracać. Podpisał nowy kontrakt i chciał go zerwać po kilku tygodniach, kiedy drużyna miała już najprawdopodobniej obmyślony cały koncept przyszłorocznego zespołu.


Co do Kurka na przyjęciu- jak najbardziej jest to możliwe, chociaż w takim wariancie przyjęcie bardziej leży niż stoi. Jakby Schoeps doszedł do formy jak przed rokiem to żal byłoby jednego z tej dwójki sadzać na ławie.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 09:39
autor: pk+
ewusz pisze:
Ja mysle ze mimo wszystko Resovia nie bedzie trzymała Achrema za wszelką cene, gdyby tak bylo podpisaliby z nim kontrakt na 2 lata, a nie na rok. Dali mu więcej czasu, ale nie sadze zeby w razie, gdyby nic w jego dyspozycji sie nie poprawilo, trzymali go dalej.
Nie twierdzę że tak było w sytuacji Alka, ale czasem dla zawodnika po ciężkiej kontuzji także bardziej opłacalny może być kontrakt na 1 rok nawet jeśli chce zostać w klubie dłużej. Klub co naturalne chce mniej płacić, bo jest niepewny poziomu, ale jeśli zawodnik wróci do swojej topowej formy to wtedy i klub będzie skłonny płacić więcej i zawodnik może podpisać po sezonie nowy, lepszy kontrakt. Kontrakt na 2-3 lata, o ile nie uwzględnia możliwości podwyżki, sprawia że renegocjacje płacowe są znacznie utrudnione.

Nie znając treści rozmów możemy dorabiać tysiące teorii które potwierdzą nasze wnioski :) Klub w sposób szczególny traktuje Alka - to widać i bardzo dobrze że widać i bardzo dobrze że tak traktuje.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 11:48
autor: Resofan
chemical_brother pisze: Achrem przed kontuzją był w Resovii 4 lata - to nie jest długo, nawet jak na siatkówkę. No ale widocznie tyle starczy kibicom Resovii, żeby zostać legendą (jednemu to nawet starczyło parę dobrych meczów przez 2 lata...). Penczew nie chciał być lojalny i dostał wyraźny sygnał, że jeśli będzie chciał się gdzie indziej rozwijać, to zostanie w niewolniczy sposób zatrzymany w klubie i nie będą chcieli się z nim dogadać, żeby rozwiązać kontrakt.
Przykład Tottiego jest o tyle chybiony, że Totti był w klubie 20 lat, chyba też pochodzi z Rzymu itd. A Achrem to zwykły najemnik, który został chwilę dłużej niż średnio i załatwiono mu przyśpieszony paszport, wiadomo.
No i może dlatego Real wygrywa LM i jest stale w ścisłej europejskiej czołówce, a marketingowo jest najsilniejszą na świecie marką? A Roma...eeee, no właśnie. W profesjonalnym sporcie nie ma miejsca na sentymenty.
Tak pomyślałem, że nie zrozumiesz.
Po pierwsze Achrem w klubie przed kontuzją był 5 lat (2009-2014), ale to akurat jest najmniej istotne. Aby być traktowanym na specjalnych prawach, niekoniecznie w klubie trzeba grać 20 lat. Liczy się jeszcze zaangażowanie, serce oddawane na boisku, traktowanie klubu przez zawodnika. Tak jak napisałem - mógł swego czasu odejść jak Grozer dla większej kasy, ale został, bo (co jest widoczne dla każdego kto nie patrzy na klub okiem księgowego - czyli jak ty) dla Achrema Resovia to nie tylko miejsce pracy. Z kolei dla Resovii Achrem to nie tylko pracownik.

Przykłady Achrema i Penchewa są ilustracją traktowania zawodników przez klub. Jesteś lojalny - klub ci zawsze pomoże, nie zostawi w potrzebie. Próbujesz nie być lojalny - choćbyśmy ci mieli płacić za siedzenie na trybunach, to nigdzie nie pójdziesz tylko będziesz siedział. Możesz sobie wypisywać różne dyrdymały o niewolnictwie, ale zasady są jasne i jak najbardziej zdrowe. I Achrem i Penchew sa przykładami dla potomnych. Następni zawodnicy podpisując kontrakt z Resovią mają jasny i czytelny sygnał co ich czeka i czego się mogą spodziewać.

PS.
To co napisałeś o Realu i Romie świadczy, że jesteś klasycznym Januszem - najważniejsze jaką silnie marketingowo marką jest klub. Ja nie twierdzę, że to jest nieważne, ale na pewno nie najważniejsze. Można być silnym marketingowo, ale się nie zeszmacać.

PS 2
I jeszcze jedno.
Ja zdecydowanie wolę dzisiejszą Resovię - profesjonalny, silny i dobrze zorganizowany klub ale jednocześnie płacący od lat pensję łapiącemu 5 razy w roku kontuzję Perłowskiemu, od hipotetycznej Resovii robiącej hurtowo LM, wymieniającej Leona na Andersona, ale traktującej takich ludzi jak Achrem czy Perłowski na zasadzie "murzyn zrobił swoje.....". I jestem przekonany, że większość kibiców Resovii (nie mylić z kibicami sukcesu) podziela moje poglądy.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 13:07
autor: zibibobi
pk+ pisze:I jestem przekonany, że większość kibiców Resovii (nie mylić z kibicami sukcesu) podziela moje poglądy.
Ależ oczywiście. One są jedynie słuszne.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 17:37
autor: kanimo
Chyba lepiej niz te pozegnania przy kiblu.
Mnie jako kibicowi nie zwiazanemu z Resovia to akurat sie raczej podoba.
Zreszta jak na razie sobie radza. Chyba nie mieli procentowo wiekszej ilosci transferow nietrafionych niz inne kluby.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 19:54
autor: Przemyslaw
chemical_brother pisze:
rocky pisze:Alek nie miał jakiegoś dłuższego kontraktu podpisanego przed kontuzją?

Nie wiem czy nieprofesjonalnym jest dbanie o swojego zawodnika. Jako potencjalny pracownik takiego klubu patrzył bym na to przychylnym okiem
No gdybym był na miejscu takiego Veresa to zdecydowanie bym patrzył przychylnym okiem, wiadomo że fajnie podpisać gwiazdorski kontrakt i leczyć się przez rok grając padakę, bo klub o mnie dba. Veres dostawał oferty of Resovii przez 5 lat i przyszedł, bo wiedział, że może spokojnie przyjechać na emeryturę i leczenie. Niestety, trzymanie Achrema w składzie umacnia ten obraz Resovii.
Bardzo przepraszam ale takie wypowiedzi po prostu wyprowadzają mnie z równowagi.
Jeśli porównujesz sytuację Veresa, który faktycznie nie do końca był w pełni zdrów (i formy) do Achrema to masz poważny problem....
Albo jesteś totalnym ignorantem, który nie ma zielonego pojęcia jak wygląda sytuacja Alka w Rzeszowie, który nie przyszedł w glorii chwały do Rzeszowa i nie miał gwiazdorskiego kontraktu, oraz pokazał swoją wartość sportową przez lata (nie rok, nie dwa - LATA!), ponadto całe środowisko rzeszowskie zaakceptowało Białorusina jako kapitana, swojaka (czasami się zastanawiam kogo Rzeszów kocha bardziej Alka czy Igłę), władze klubu też to dostrzegły. Może nie tyle ze względów sportowych co ze względów marketingowych i wizerunkowych. Olek, Igła, Perła - to są obecnie ikony Rzeszowa.
Porównywanie sytuacji Olka z Veresem jest szczytem ignorancji lub głupoty.

Druga możliwość jest taka, i chyba bardziej prawdopodobna, że za wszelką cenę chcesz wbić szpilkę w Resovię. Byle jak, nie ważne gdzie, aby tylko.
Bo jeśli nie wbijesz tej szpilki to nie zaśniesz.
Moje kondolencję, masz strasznie wypaczony świat siatkówki skoro interesuje cię tylko i wyłącznie porażka Resovii.
Barvo.

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 21:30
autor: ursula127
chemical_brother pisze:
No i może dlatego Real wygrywa LM i jest stale w ścisłej europejskiej czołówce, a marketingowo jest najsilniejszą na świecie marką? A Roma...eeee, no właśnie. W profesjonalnym sporcie nie ma miejsca na sentymenty.
a właściwie to co sportowo wygrał ten fantastyczny marketingowo Real?

Re: Resovia Rzeszów

: 1 lis 2015, o 21:40
autor: maciek77
ursula127 pisze:
chemical_brother pisze:
No i może dlatego Real wygrywa LM i jest stale w ścisłej europejskiej czołówce, a marketingowo jest najsilniejszą na świecie marką? A Roma...eeee, no właśnie. W profesjonalnym sporcie nie ma miejsca na sentymenty.
a właściwie to co sportowo wygrał ten fantastyczny marketingowo Real?
10x Puchar Europy/LM :)

A tak w ogóle po co dyskutujecie z tym type. Hejtuje aby być zauważonym bo nic konkretnego do napisania nie ma.

Re: Resovia Rzeszów

: 2 lis 2015, o 08:14
autor: ursula127
maciek77 pisze:


10x Puchar Europy/LM :)
ale to było dawno temu :D

Re: Resovia Rzeszów

: 2 lis 2015, o 10:51
autor: pk+
zibibobi pisze:
pk+ pisze:I jestem przekonany, że większość kibiców Resovii (nie mylić z kibicami sukcesu) podziela moje poglądy.
Ależ oczywiście. One są jedynie słuszne.
Słuszne czy nie... można dyskutować, ale jedno jest pewne cytujesz mnie, a nie ja to napisałem.

Re: Resovia Rzeszów

: 2 lis 2015, o 12:38
autor: valdemaar
Resofan pisze:
chemical_brother pisze:[
Spoko, i tak nie spodziewałem się konstruktywnej dyskusji z kibicami Resovii. Oczywiście żaden z was nie przytoczył nawet jednego argumentu, żeby Achrema zostawić w Resovii.
Nie wiem czy zrozumiesz, ale spróbuję.

Pierwsza, zasadnicza różnica. Veres złapał kontuzję grając "gdzieś w świecie" - Achrem ją złapał grając dla Resovii.
Ale to akurat nie jest aż takie ważne. Alek to ikona klubu. W mojej ocenie w obecnym składzie jest dwóch takich zawodników - On i Perłowski. Może jeszcze trochę Ignaczak. Reszta to najemnicy.
Napisałeś, że jest to nieprofesjonalny sygnał dla innych, że Resovia to dom spokojnej starości. Dla mnie jest zupełnie odwrotnie - jest to sygnał dla takiego np. Penchewa, że jak będziesz lojalny wobec klubu, jeśli się zasłużysz, to gdy ci się coś stanie, to klub cię nie zostawi. Achrem miał kiedyś propozycje odejść grać za większe pieniądze, ale został. Gra od lat, można napisać, że dla Resovii "wypruwał żyły" i (dosłownie) zrywał więzadła. Takich zawodników traktuje się na specjalnych prawach. Kiedyś pewnie dostanie jakąś pracę w klubie jako trener młodzieży czy skaut, a jak się nie będzie do tego nadawał i trzeba mu będzie pomóc to choćby jako magazynier. Bo to jest Alek.
Dla zilustrowania toku mojego (i pewnie nie tylko mojego) myślenia przejdę teraz na tak niepopularną tutaj piłkę nożną.
Bardzo szanuję klub AS Roma choć mu nie kibicuję - Francesco Totti to taki ich Achrem. Dziś, gdy "ze starości" i zharatanego zdrowia nie mieści się w składzie jest w nim nadal, klub mu płaci, bo docenia to, co dla niego kiedyś zrobił.
Z kolei nie szanuję Realu Madryt - mieli kiedyś Raula i Casiliasa, dwie wydawało się ikony. Jak ci się zestarzeli i obniżyli loty, to klub ich kopnął w dvupę jak jakichś najemników, co co roku przychodzą i odchodzą.
Jasno i celnie w punkt

Re: Resovia Rzeszów

: 2 lis 2015, o 13:12
autor: Didek
Jolly pisze:
chemical_brother pisze:
Dziwi mnie to, że cały czas trzymają Achrema u siebie. Bardzo nieprofesjonalne - dają sygnał, że są domem spokojnej starości i spokojnie można przyjechać do Resovii na leczenie i wysoki kontrakt. Nie pierwszy raz zresztą (Cernic, Veres). Zresztą symptomatyczne jest, że Resovia miała swój najlepszy sezon, kiedy Achrem nie zbliżył się do boiska.
Trzymają bo w tym klubie są przede wszystkim ludzie i nie wyrzucają człowieka jak zepsutej zabawki, który poświęcił swoje najlepsze lata dla tego klubu (mimo, że mógł odejść tak jak Grozer) i przyczynił się do odbudowania potęgi Resovii. Tyle w temacie.
Ot punkt widzenia prosto z Kędzierzyna. Tam jak zawodnik nie jest potrzebny to zwalnia się go pod toaletą. Bo kto by się takim Ruciakiem czy Zagumnym przejmował. Dziwiło mnie to, ale czytam iż to raczej standard i taki sam pogląd mają kibice tego klubu. I dziwią się, iż inni widzą to inaczej i nawet im na jakimś zawodniku zależy.

Re: Resovia Rzeszów

: 2 lis 2015, o 14:46
autor: mariusz1000
Wszystko fajnie, ale nie przesadzałbym z tą wspaniałomyślnością zarządu Resovii. Choć ja sam oraz wielu znanych mi kibiców nie wyobrażało sobie żeby Alek nie zagrał w tym sezonie w naszym klubie to jednak zarząd i trenerzy odpowiadają za wyniki klubu swoją posadą i ich decyzja o pozostawieniu Alka wynikała z powodów siatkarskich.
Dostał znacznie mniejsze pieniądze i inna jest teraz jego rola w zespole niż wcześniej. Może to kogoś zdziwi, ale Cernic po słabym sezonie gdzie grał jako "gwiazda" dostał propozycje od Resovii na drugi sezon. Tylko tym razem za sporo mniejsze pieniądze i inna by też była jego rola w zespole.
W porównaniu z innymi siatkarzami Alek nie musi się zgrywać czy aklimatyzować, daje dużo drużynie w aspekcie mentalnym, jest ulubieńcem kibiców.. Więc może po prostu przedłużenie z nim kontraktu było dla klubu korzystną opcją.

Re: Resovia Rzeszów

: 2 lis 2015, o 15:17
autor: Ked
[/quote]
Ot punkt widzenia prosto z Kędzierzyna. Tam jak zawodnik nie jest potrzebny to zwalnia się go pod toaletą. Bo kto by się takim Ruciakiem czy Zagumnym przejmował. Dziwiło mnie to, ale czytam iż to raczej standard i taki sam pogląd mają kibice tego klubu. I dziwią się, iż inni widzą to inaczej i nawet im na jakimś zawodniku zależy.[/quote]

Taki komentarz zasługuje na poważną odpowiedź. W zasadzie dziwię się, że nie wspomniałeś o tym, że u nas za grę zawodnicy dostają możliwość posprzątania hali i ewentualnie! mogą parking pozamiatać. A jak który zostawi smugi to może do klubu nie wracać

aha, a jeśli jakiś by ciężko zachorował to klubu to nie obchodzi. Won.

Ludzie no, litości.

Re: Resovia Rzeszów

: 2 lis 2015, o 16:21
autor: pk+
Myślę że całą tą dyskusję powinno się zacząć od obaleniu mitu że Resovia buduje 2 równe szóstki (lub n+1 równych szóstek, gdzie "n" to sezon... bo obecnie niektórzy mówią już o 3 równych szóstkach).

Alek jeśli nie uda mu się dojść do formy jaką kiedyś prezentował, jeśli nie będzie w stanie często samodzielnie ciągnąć gry zespołu - nadal jest świetnym, wartościowym zmiennikiem. I to z jednej strony jest zimna kalkulacja bezdusznych księgowych... a z drugiej strony jest wdzięczność klubu za dotychczasową postawę zawodnika gwarantująca specjalne traktowanie. Jedno i długie nakłada się na siebie i nie ma sensu dalej ciągnąć tematu, bo nikt w głowie Górala, Górskiego, Kowala nie siedzi i w 100% nie przewidzi dlaczego podejmują takie a nie inne decyzje

Re: Resovia Rzeszów

: 4 lis 2015, o 07:51
autor: pewniak
Ktoś wie, jak na dzień dzisiejszy przed wieczornym meczem wygląda status zdrowotny zawodników? (P=probable, Q=quetsionable, O=Out?)
Jaeschke - ???
Lyneel - ???
Nowakowski - ???
Perłowski - ???

Re: Resovia Rzeszów

: 4 lis 2015, o 08:28
autor: KChudz
pewniak pisze:Ktoś wie, jak na dzień dzisiejszy przed wieczornym meczem wygląda status zdrowotny zawodników? (P=probable, Q=quetsionable, O=Out?)
Jaeschke - ???
Lyneel - ???
Nowakowski - ???
Perłowski - ???
Jaeschke - O
Lyneel - O
Nowakowski - O
Perłowski - P

Re: Resovia Rzeszów

: 4 lis 2015, o 08:34
autor: pewniak
Dzięki :)

Re: Resovia Rzeszów

: 4 lis 2015, o 08:36
autor: pk+
Jaeschke widziałem parę dni temu - wyraźnie kulał, jeśli kontuzja jest nie groźna (jak mówią) to musi być bolesna... Ale na siłowni coś robi, bo właśnie pod siłką go widziałem.

Re: Resovia Rzeszów

: 4 lis 2015, o 09:31
autor: KChudz
pk+ pisze:Jaeschke widziałem parę dni temu - wyraźnie kulał, jeśli kontuzja jest nie groźna (jak mówią) to musi być bolesna... Ale na siłowni coś robi, bo właśnie pod siłką go widziałem.
Rozwalił sobie paznokieć w paluchu stopy. Niegroźna, ale bardzo bolesna, bo buty urażają uszkodzone miejsce.