Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Murilo0 pisze:Przyjście Ricardo do Bełchatowa jest nierealne. dreamer pisał o ofertach z Rosji opiewających na 1 mln euro, więc wątpię by przyszedł do Polski za 4 razy mniejszą kwotę.

A może Bełchatów dobrze zarobił na Możdżonku i są w stanie sypnąć więcej .

weary_skier pisze:Ja cały czas umieszczam Skrę w roli jednego z faworytów (trzech) i wmojej opinii jej akcje stoją dość wysoko, dlatego też trochę dziwią mnie opinie jakoby Skra miała już być w powolnej agonii i staczać się poza pierwszą trójkę.
Z przyjścia Ricardo jednocześnie cieszyłbym się i smucił. Gracz takiej klasy w naszej lidze to frajda dla każdego kibica siatkówki, ale z drugiej strony Resovia miałaby dużo trudniej obronić tytuł.
Sam nie wiem na ile realne jest przyjście Ricardo do Bełchatowa.

Wszystko rozbija się o kasę, załóżmy ze obniży zadania do 300 tyś euro. Skra pewnie takie środki ma, ale nikomu tyle nie płaci.

jak SKRA "oddała" Możdżonka, i ZAKSA miała dopłacić, to może łapią się wszystkiego, żeby tylko uzbierać do Ricardo

Przyjscie Ricardo do Skry wiąże sie z podobnym ryzykiem co zakontraktowanie przykładowo Vincica (oczywiscie nalezy wziac poprawke na doswiadczenie i klase zawodnika). Nie wiadomo czy to wypali na boisku. Ricardo ma swoj styl i go nie zmnieni. A widac jak do tego stylu trudno sie przyzwyczaic nawet Brazylijczykom a kto da gwarancje ze zawodnicy Skry hop siup raz dwa znajda z nim wspolny jezyk? Jasne w reprezentacji Brazylii dochodza poza boiskowe historie ale tak czy inaczej moim zdaniem moze byc ciezko z nadążaniem przez reszte za tym co Ricardo sobie w glowie namaluje.

wojciu pisze:jak SKRA "oddała" Możdżonka, i ZAKSA miała dopłacić, to może łapią się wszystkiego, żeby tylko uzbierać do Ricardo

To w takim razie niech pilnują sie mocno aby informacja nie dotarła do Ricardinho, bo może mu wtedy zrobić się głupio, że ma rządania niższe niż kwota jaką dla niego przygotowano.
Przypomnę, że odrzucił ofertę z Rosji na około 1 mln euro, akceptując (gdyby Volei Futuro udźwignęło to organizacyjnie - a to stoi pod wielkim znakiem zapytania) kontrakt na około 400 000 euro w dotychczasowym klubie.

dreamer

To już nie jest ten wspaniały Ricardo co parę lat temu, ale oczywiście gdyby przyszedł to będzie to ogłoszone jako największa bomba transferowa w tym okienku.

Ludzie, jaki Ricardo? Jakbym dostawał forse za kazda rewelacje Bińczyka, to uwierzcie, nie siedziałbym teraz na tym forum.

Mhm, żeby się czasem Murillo nie powtórzył...

Co do rewelacji Bińczyka, to Abdelaziz podpisał już w maju kontrakt z Cuneo, takze tyle jesli chodzi o jego wiarygodnosc.

No to za rok pewnie zawistni forumowicze będą wypominać Skrze, że mówili o sprowadzeniu Ricardo i zaś nie sprawdziło...

Kiedy ostatnio to źródło okazało się wiarygodne?

Nie wiem, nie śledzę Bińczyka, ale czasem redaktor ten więcej szkodzi niż pomaga.

Oj dawno mnie tu nie było . Ricardo do Bełchatowa?? Ricardo nie ma formy?? Myślę, że wielu ocenia formę Brazylijczyka przez pryzmat MŚ 2006 czy gry w reprezentacji(sprzed banicji). Poza tym 99% trenerów w ciemno wzięłoby Ricardo .

Fajnie jak by Skrę wzmocnili Ricardo i Czarnowski oraz jakis dobry przyjmujacy.

Po Ricardo zostało nazwisko. Słabo sypie i ma ogromne problemy z hmmm...nadwagą

Dejan Vincić zawodnikiem skry

http://www.skra.pl/aktualnosci-przeglad ... -pge-skrze

No to plotki o Ricardo szybko zostają zweryfikowane. Vincić... cienko to widzę. Już jedną gwiazdę ze Słowenii miała Warszawa.

Na zachwyt kibiców nie mają co liczyć. Porażka.

To jest rozgrywający z którym Skra może liczyć się w walce o MP, ale na pewno nie o F4 w LM. Cieniutko

samczon pisze:Dejan Vincić zawodnikiem skry

http://www.skra.pl/aktualnosci-przeglad ... -pge-skrze

A wzmocnieniom nie było końca

To on ma 25 lat To już kolejny "młody talent" w wieku, w którym wielcy zawodnicy już dawno stanowią o sile najlepszych klubów/reprezentacji świata... Gdyby ten zawodnik miał 20-22 i grał jak obecnie, to jeszcze byłbym w stanie zrozumieć posunięcie Skry... w tej sytuacji jest to dla mnie najzwyczajniej w świecie brak kompetencji... nie wiem czyj brak kompetencji i średnio mnie to obchodzi, ale ktoś mocno zawalił...

Niemniej jednak, będzie to znakomita okazja, do przekonania się, co tak naprawdę wart jest Nawrocki... Jeśli z tym składem zdobędzie medal, uroczyście zacznę nazywać go trenerem

No to Skra ma kim straszyć.Woicki już się cieszy bo pogra sobie dużo.Vincic skonczy jak Jakopin,CZYLI w połowie sezonu rowzwiązany kontrakt.A ciekawe na jak długo podpisała kontrakt z Vinciciem

Z ciekawości podpytam na ile ten kontrakt, bo Skra raczej krótkich nie podpisuje?

To już lepiej mogli kupić Patricka Steurewalda ale szkoda że Patrick nie będzie grał w pluslidze

No i bardzo dobrze, że Skra zdecydowała się na Vincića. Jak już wyżej pisałem, wybór realny był właściwie tylko między nim i Drzyzgą. Na pewno nie w tym temacie jest miejsce na roztrząsanie problemu czy Skra powinna zakontraktować Drzyzgę dla dobra naszej siatkówki.Gdybyśmy mieli ligę rządzącą się takimi regułami jak brazylijska, to w ciemno mówię, że w Skrze w zaistniałych okolicznościach byłby Drzyzga. Mamy jednak ligę jaką mamy więc - o dziwo tym razem ktoś pomyślał - wybrano w klubie rozwiazanie lepsze dla klubu.
Wielu dobrych zawodników na rozegraniu po prostu nie mogło być branych pod uwagę w tym sezonie i nikt nie wymyśliłby metody jak ich do Bełchatowa świągnąć. Można się zastanawiać, czemu - choćby w ostatniej chwili - pojawiło się jako możliwe do zakontraktowania nazwisko Ricardinho, a przez całe miesiące po zakończeniu rozgrywek u nas i w Brazylii nawet wzmianka nie padła o Sandro Carvalho który moim zdaniem był do wyciągnięcia z Brazylii i to z niewspółmiernie większym prawdopodobieństwem niż ostatnio nagłaśniany Ricardinho, niż Bruninho, De Cecco, Uriarte a nawet całkowicie z kapelusza wzięty, nie do ruszenia w tym momencie Willian Peixoto Arjona.
Moim zdaniem posunięcie trafne i Skra może mieć z gry Vincića dużo dobrego.
Cała sprawa moim zdaniem rozbijać się będzie o to, czy trener Nawrocki zmarnuje Vincića i szansę Skry poprzez próbę naginania gry tego zawodnika do swojej wizji tego co powinni grać poszczególni zawodnicy na innych pozycjach (taki błąd, jaki zrobił Bernardi z Vinhedo) czy też intensywnie popracuje nad zgraniem zawodników z Vincićem przyjmując za punkt wyjścia to, że nie zmienia się na siłę stylu gry rozgrywającego.

dreamer

Teraz pytanie, na jaki okres zakontraktowali Vinića ?
Co do poziomu Vinića hmmm widziałem go w reprezentacji, swoją grą nie urywa, czy lepszy od Drzyzgi wydaje mi się że tak. Mam nadzieję że w kontrakcie ejst zapis 1+1 i w ciągusezonu będą jednak kogoś po cichu szukać, z Vinićiem w składzie mozna walczyć o MP, ale obawiam się że ciężko będzie w ogole wyjść z grupy LM, Nawrocki powinien jeszcze uczyć się fachu trenerskiego przy boku jakiegoś dobrego zagranicznego szkoleniowca, Vinić przy nim pewnie nie będzie się rozwijać...

Jakby nie patrzeć Vincic doprowadził Bled do Final Four LM bodaj w sezonie 2009/2010

betkrzys pisze:Teraz pytanie, na jaki okres zakontraktowali Vinića ?
Co do poziomu Vinića hmmm widziałem go w reprezentacji, swoją grą nie urywa, czy lepszy od Drzyzgi wydaje mi się że tak. Mam nadzieję że w kontrakcie ejst zapis 1+1

Moim zdaniem bardzo prawdopodobna opcja, między czasem gdy było w zasadzie wiadomo że Vunic jest dogadany, a ogłoszeniem transferu minęło tyle że na pewno Skra szukała innej opcji. Za rok może się zmienić koniunktura i może łatwiej będzie pozyskać zawodnika który zadowoli decydentów w klubie, jeśli nie zawsze będzie można przedłużyć kontrakt.

Czyli kadrowo Resovia i Zaksa biją Skrę na głowę, a i Jastrzębie słabiej nie wygląda. Czyżby sezon Bełchatowa bez medalu i awansu z fazy grupowej LM? Prawdziwy test dla Nawrockiego, jeśli jednak awansuje i zdobędzie medal to pokaże, że można nazwać go trenerem, jeśli nie to zostanie wuefistą już prawdopodobnie na zawsze.

Nie widzę tego kadrowego bicia na głowę jeśli chodzi o składy. Resovia ma na pewno najbardziej wyrównany skład.