Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Graham McIlvaine w zeszłym sezonie grał w Niemczech (Buhl): http://www.nissehuttunen.com/men/setter ... mcilvaine/. Z tego co można wyczytać na ten sezon jest wolny. Z Niemiec do Polski już niedaleko w sumie

Szacun dla dyskutantów. Takie nazwiska padają, iż podziwiać rozeznanie rynku.

Kombinuję "wujkiem Google". Wiem, że Amerykanin, bo "wszyscy wiedzą", a nie sądzę, żeby ktoś całkiem anonimowy.

No po ostatnich transferach w Będzinie można sądzić, iż będzie to ciekawy i pewnie młody zawodnik. Naprawdę jestem pod wrażeniem tego okienka w Będzinie, tym bardziej, że się kompletnie nie spodziewałem, że może tu powstać fajna drużyna.

Jonah Seif nowym rozgrywającym MKS-u!

http://mksbedzin.pl/plus-liga/7980

Fajnie
Obyśmy żyli w ciekawym sezonie.

Ktoś wie o nim więcej ?

Mnie tylko po przeczytaniu na fejsie, że to pierwszy Amerykanin, przyszło do głowy, że będzie drugi. Ale potem w tekście doczytałam, że pierwszy w historii klubu.
Coś więcej: jest na forum link do nieco przydługiego i słabo widocznego filmu z chłopakiem. Był w jakiejś szerokiej kadrze. I tyle. Dla mnie trochę niewiadoma.

I dobrze. Nowe nazwisko na tej pozycji wskazane. Choć Kamadyjczyk był perspektywiczny. Ale dobrze ze nie Polak, bo u nas bieda na pozycji.

Gdyby był ktoś lepszy to Kozub miałby małe szanse na grę, a chyba nie oto chodzi. Trener Derocco otrzymał rekomendację dla tego zawodnika od Speraw'a, więc czego więcej oczekiwać.

Tylko obaj rozgrywający Będzina bardzo młodzi. Nie wiadomo, czy nie zabraknie doświadczenia w którymś momencie.

No, np. w decydujących piłkach półfinału.

W ostatnich sezonach Będzin miał skład, który można było uznać za typowy zespół ligowych rzemieślników(choć to brzydkie określenie) lub nawet gorzej. Nie było literalnie żadnych indywidualności lub żadnej tykającej możliwości, że ktoś odpali z talentem- tak topornie patrząc. Nawet Bielsko miało swego Gryca, a Kielce Bieńka. W tym sezonie postanowili budować zupełnie inaczej- może to też kwestia zdolnego rocznika juniorów- ściągają młodych i to całkiem niezłych, a dodatkowo ciekawych zawodników z zagranicy(przynajmniej na ten moment , Australijczyk się pokazał nieźle W LŚie, a Brazylijczyk podobno da radę). Do tego solidny środek. Wciąż tanio, ryzykowniej, ale z większym potencjałem. i przytupem.

Piszę to także dlatego, że w innych wątkach była prowadzona dyskusja co do trenerów polskich i zagranicznych. Oczywiście nie chcę wyrokować, nie wiadomo jak ten skład zagra, może budżet był większy, ale czy ten skład nie wygląda lepiej?
A co ciekawsze: myślicie, że jak zawodnicy wolą grać pod obcym trenerem- lepsi zawodnicy, klub bardziej mu ufa- lepszy budżet-lepsi zawodnicy, ma większe znajomości- lepsi zawodnicy, to ten trener jest lepszy? Bo to teoretycznie cechy, które bezpośrednio nie dotyczą umiejętności trenerskich jako takich, lecz sprawiają, że jedni są lepsi od drugich. Można przecież powiedzieć: jakby zawodnicy dali szansę trenerom polskim i jakby otrzymali oni większe szanse i zaufanie od prezesów, to może okazałoby się, że są na tym samym poziomie?
Ale może właśnie to świadczy o wyższości trenerów "zagranicznych".
Może to, że nie dostają szans świadczy o ich niższości? hmm.
Oczywiście to jeden aspekt całej dyskusji, pomijam "warsztat" czymkolwiek jest i wiele innych.

A i jeszcze jedna dygresja: mianowicie jakby przeliczyć proporcjonalnie ilość Polaków na obcokrajowców, to może ilość polskich trenerów na najwyższym poziomie w PLSie czy nawet ogólnie okazałaby się zadowalająca .

Noworoczny pisze:No, np. w decydujących piłkach półfinału.

Świetne, naprawdę...

Końcówki setów na styk na przykład mogą być takim momentem.

W lidze bez spadków.

Czy poza uczestnikami typera i obstawiającymi za pieniądze słowo Będzin kojarzy się komukolwiek ze słowem "emocje"?

Noworoczny pisze:W lidze bez spadków.

Nawet jeśli w lidze bez spadków, to chyba nie oznacza, że drużynom nie będzie zależało na wyniku? Będzin ma określony cel sportowy, więc jednak nie będą wychodzić na boisko, żeby tylko walkowera nie dostać. Chyba.

Co do emocji: skład jest masakrycznie przebudowany, różnie być może. Mecze drużyn z dołu tabeli w ogóle skutkowały emocjami jak na grzybach, ale Będzin jakiś pomysł na to chyba ma.

Noworoczny pisze:W lidze bez spadków.

Proszę nie krakać! Wciąż łudzę się, że się to zmieni.

Tu nie chodzi o to który trener jest lepszy/gorszy lecz o to jakie ma kontakty, rozeznanie i reputację. Stelio zna Sperawa, więc pyta go, kogo warto wyciągnąć. W JW trener też ma rozległe kontakty i ustaloną reputację i wyszukuje grajków spod ziemi. Nasi trenerzy nie są obyci w świecie, nikt ich tam nie chce więc siłą rzeczy ich kontakty i renoma są mniejsze - nie przyciągają zawodników.

Może i nie przyciągają, ale za to mają lepsze

TommyLeeJones pisze:kontakty

i osiągają ten sam cel sportowy, co ci, którzy przyciągają. Czyli występy w pluslidze.

Ja tam akurat spadki przyjmę z czułością. Tylko, żeby to wynikało z rzeczy sportowych, a nie z tego, kto ma lepszy układ z prezesem PLPSu.

Papilot pisze:Tylko obaj rozgrywający Będzina bardzo młodzi. Nie wiadomo, czy nie zabraknie doświadczenia w którymś momencie.

Oj, tam, lepszy młody, który się rozwija niż rutyniarz. Przedmówcy mają rację, że do tej pory Będzin stawiał na zawodników starszych i średni efekt to dawało. Może trzeba spróbować w ten sposób. Rekomendacja trenera kadry wiele mówi.

SerCos pisze:Gdyby był ktoś lepszy to Kozub miałby małe szanse na grę, a chyba nie oto chodzi. Trener Derocco otrzymał rekomendację dla tego zawodnika od Speraw'a, więc czego więcej oczekiwać.

John Speraw chyba rzeczywiście widzi w nim talent, skoro powołał go ostatnio maju tego na zgrupowanie szerokiej kadry. Co prawda po nieobecność Christensona i innego rozgrywającego, który w tym roku skończył studia i którego akcje u Speraw'a stoją zdecydowanie wyżej - James'a Shawa, a potem kiedy ta dwójka do kadry dołączyła, szybko z usług Seifa zrezygnował, ale w końcu liczy się sam fakt powołania i możliwość treningu z pierwszą reprezentacją USA. To jednak zawsze coś.

Natomiast wśród większości trenerów uczelnianych Seif i to szczególnie ostatnio jakiś wysokich notowań jednak nie miał, o czym świadczy brak nagród indywidualnych na jego koncie przyznawanych przez stowarzyszenie amerykańskich trenerów siatkówki-AVCA w dwóch ostatnich sezonach NCAA. W 2014 Seif został natomiast jedyny raz wybrany do AVCA Second Team All-American, czyli wygląda na to że nadzieje związane z rozwojem jego talentu podczas tych dwóch ostatnich sezonów gry na uczelni były większe i jednak nie do końca się spełniły. Także w przypadku innej rokrocznie przyznawanej nagrody "Lloy Ball Award" Seif wśród rozgrywających amerykańskich uczelni w 2015 roku został sklasyfikowany ex aequo na 6-7 miejscu (nagrodę otrzymał oczywiście Micah Christenson), a w sezonie 2016 również ex aequo na miejscu 8-9 (nagrodę otrzymał wspomniany już James Shaw, który uchodzi za duży talent i zdążył już podpisać kontrakt zawodowy we włoskiej Serie A1)

Ale całkiem możliwe i liczmy na to, że to Speraw miał rację, co do skali talentu i potencjału Seifa, a inni się na na nim jeszcze dotąd dobrze nie poznali. Często też tak bywa.

Papilot pisze:Ja tam akurat spadki przyjmę z czułością. Tylko, żeby to wynikało z rzeczy sportowych, a nie z tego, kto ma lepszy układ z prezesem PLPSu.

O naiwności ludzka, która chciałaby przerobić zwykłych zjadaczy chleba w jakiś aniołów. W siatkarskim światku, jeśli nie chcesz aby bardzo szybko zjadły cię wilki, układy i układziki - czy chcesz tego czy nie - musisz mieć, choć może niekoniecznie akurat z prezesem.

Zresztą byłoby to nawet fizycznie pewnie dosyć trudne, bo jak wiadomo PLPS aktualnie nie ma prezesa. Od momentu ostatniego zjazdu wyborczego związku nawet formalnie zarząd PLPS stał się jednoosobowy, spółką zarządza dotychczasowy wice-prez. i jakoś nikt publicznie nie jest ciekawy i nie stawia pytania związkowym działaczom, ile czasu taki stan może jeszcze potrwać. Ale w sumie nie dziwię się. Obecne status quo jest przynajmniej wreszcie transparentne, bo oddające stan faktyczny i rzeczywistą hierarchię władzy w PLPS-e.

Noworoczny pisze:W lidze bez spadków.

Czy poza uczestnikami typera i obstawiającymi za pieniądze słowo Będzin kojarzy się komukolwiek ze słowem "emocje"?

W Rzeszowie się kojarzy. Przegrali z Będzinem finał. Gdyby nie Skra to inny byłby układ medali.

Didek pisze:

Noworoczny pisze:W lidze bez spadków.

Czy poza uczestnikami typera i obstawiającymi za pieniądze słowo Będzin kojarzy się komukolwiek ze słowem "emocje"?

W Rzeszowie się kojarzy. Przegrali z Będzinem finał. Gdyby nie Skra to inny byłby układ medali.

Potwierdzam, końcówkę drugiego seta do tej pory mam przed oczami, tak jak i radość Będzinian po wygraniu tego seta

Myślę, że kojarzy się przede wszystkim kibicom z Będzina i okolic. Oni też zasługują na szacunek.

Chal pisze:Myślę, że kojarzy się przede wszystkim kibicom z Będzina i okolic. Oni też zasługują na szacunek.

Jak każdy człowiek i nikt, a na pewno ja, tego nie neguje. O tym secie z Resovią zapomniałem. Lepiej mi Bielsko zapadło w pamięć. W każdym razie no offence, a drużyna bez (żeby znowu nie było: na medale, puchary czy coś tam) ambicji jest niezła dla młodych rozgrywających. Co za różnica w lidze bez spadków, czy ktoś zajmie miejsce 12., 13., 14., czy 15.

Widziałem ze dwa razy, nie taki zły ten Jankesik.

Wiadomo coś o długości kontraktu Amerykanina? Bo jak roczny to trochę kiepsko, pokaże się i pójdzie sobie. A jak się nie spisze to zawsze można wypożyczyć gdzieś do I ligi albo rozwiązać umowę.

Camillo Marcotti pisze:Wiadomo coś o długości kontraktu Amerykanina? Bo jak roczny to trochę kiepsko, pokaże się i pójdzie sobie. A jak się nie spisze to zawsze można wypożyczyć gdzieś do I ligi albo rozwiązać umowę.

Klub nigdzie nie podał, jedyna informacja to taka, że Seif pokieruje grą drużyny w przyszłym sezonie. Może więc faktycznie to tylko jeden sezon.

Doszły do mnie słuchy, że Sandersa podpisali najpierw na kolejne dwa lata, a potem sprzedali go do Izmiru. Idąc tym torem szukali stabilizacji, więc Seif powinien być na dłużej niż rok. Chyba, że Seif na sprawdzenie na rok, a młody Kozub na dwa lata i po roku to z niego zrobią pierwszego.

Kyle Russell kolejnym przyjmującym MKS-u Będzin.

http://mksbedzin.pl/plus-liga/plusliga- ... -przyjecie