kanimo pisze:Owszem-dwie rozne dyscypliny. I dlatego mlody, wysoki przymujacy, ktory po jednym sezonie w hali dostaje powolanie do kadry B (nawet jak w niej nie zagra) reprezentacji poziomem do Grecji zblizonej - to jest cos ciekawego.
Jeżeli mimo powołania nie dostał szansy i nie zagrał wtedy dwa lata temu w kadrze B w żadnym meczu Ligi Europejskiej, to znaczy tylko tyle, że trener Kowal po treningach kadry B uznał, że sam Łukasz jeszcze wyraźnie odstaje od tego "zbliżonego do Grecji poziomu" prezentowanego przez jego kolegów.
Wiemy, że pomiędzy poziomem Plusligi i I ligi jest duża różnica (a przynajmniej do tej pory tak było, bo teraz przy patologicznie rozrośniętej 16-zespołowej Pluslidze o poziom najwyższej klasy rozgrywkowej w przyszłym sezonie może mieć uzasadnione obawy), więc to samo w sobie niewiele jeszcze znaczy. Ukraińcy na przykład mają obiecującego 19-letniego plażowicza Olega Płotnickiego, nomen omen wicemistrza świata na plaży w kategorii U-19 sprzed dwóch lat, który w poprzednim sezonie zaczął grać na hali i niemal od razu wywalczył miejsce w pierwszej szóstce Lokomotiwu Charków, czyli zespołu który w kraju naszego południowo-wschodniego sąsiada od prawie dekady ma monopol na tytuły mistrzowskie. Tego typu rekomendacja: "19 lat, wicemistrz świata w plażówce, szóstkowy, wyróżniający gracz mistrza kraju już w pierwszym roku w hali" może i powinna więc robić duże wrażenie, ale jak człowiek sobie uświadomi, że na przykład tenże Lokomotiw przegrał w ubiegłym roku w Pucharze CEV w pierwszej rundzie dwumecz ze słowackim Preszowem, to widać że ten poziom klubowej ukraińskiej klubowej siatkówki, a zwłaszcza samej drużyny z Charkowa w porównaniu choćby z sezonem 2013-14, kiedy do momentu zajęcia Krymu przez Rosjan Ukraińcy występowali na prawach gościa przez kilka sezonów w rosyjskiej superlidze i całkiem nieźle sobie tam poczynali, dosyć wyraźnie się obniżył. Nie wątpię, że młody Płotnicki talent także do gry w hali, a nie tylko na piasku pewnie rzeczywiście posiada, ale jaki jest właściwie ten jego siatkarski potencjał i co już dziś sobą reprezentuje to będzie można zweryfikować dopiero wtedy, kiedy zacznie się wyróżniać w zdecydowanie trudniejszych i stawiających wyższe wymagania rozgrywkach niż aktualnie liga ukraińska.Grajek, który w drugim sezonie jest jednym z najciekawszych (jesli nie najciekawszym) przyjmujacym I Ligi
.
