Skra Bełchatów

[BadTrue]

Czyli Piechocki i Blain nie mają nic do gadania, Kurek rządzi

W tej sprawie zgodnie z obietnicą daną Kurkowi to on rządzi.

[pewniak]

jednak tutaj sprawa jest otwarta, bo wszystko leży w rękach Kurka i to on podejmie decyzję.

Rozumiejąc cała sytuację i pisząc bez złośliwości.... ta cała sprawa jest kuriozalna i komiczna zarazem Ok, może to tylko tak wygląda, no ale jednak. "Bartuś, to co, potruchtamy dzisiaj trochę. I trochę poataku....? Nie, rozumiem. Atakować dzisiaj nie będziemy. Może jutro" *

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać


*dla tych z dystansem do świata

[BadTrue]

Rozumiejąc cała sytuację i pisząc bez złośliwości.... ta cała sprawa jest kuriozalna i komiczna zarazem Ok, może to tylko tak wygląda, no ale jednak. "Bartuś, to co, potruchtamy dzisiaj trochę. I trochę poataku....? Nie, rozumiem. Atakować dzisiaj nie będziemy. Może jutro" *

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać


*dla tych z dystansem do świata

Drogi przyjacielu mylisz sprawy, pisząc o sprawie otwartej miałem na myśli jego rolę w Skrze jako przyjmującego.
Jeśli piszemy o drugiej kwestii a mianowicie jego psychice to sprawa nie jest prosta,a komiczna może być tylko dla osób, które nie mają pojęcia jaki to może być problem. Zgodzę się z Tobą, że sprawa ta może wyglądać nawet tak jak pisałeś, Bartek jest w ciągłym kontakcie z psychologiem, i pomaga on mu wrócić do formy psychicznej.

[pewniak]

@BadTrue dlatego celowo zaznaczyłem, że to trzeba z przymrużeniem oka. Wiem że poprawne politycznie jest nie mówić o czarnych że są czarni a o niepełnosprawnych, że są niepełnosprawnymi, bo się zaraz jest -sistą.
Ja tam lubię podchodzić do życia z uśmiechem.

[niepoinformowany]

Ta, na pewno ma problem psychiczny. Ludzie, bądźmy poważni i nie brnijmy w to. Ja wiem, że konrado to najlepszy prezes w galaktyce, ale serio, wierzyć w jego słowa to trzeba być naiwnym, zaślepionym lub głupim.

Też obstawiam, że na przyjęciu skierka będzie miała wzmocnienie na play-offy. Pewnie stąd mina Kurasia, jak patrzy na wyczyny Szalpuka i Penczewa zakiszony w kwadracie

[madlark]

Piechocki nie jest tak przebiegły

[iti]

Na Bartka sukcesywnie wylewane sa pomyje odkad zrezygnowal z Japonii. Zachowal sie troche nie do konca fair wobec Azjatow, ale Ci nie wyszli na tym najgorzej dostajac Luburica (nie wiem jak mu idzie), do tego taniej. Mniejsza z tym.
Najpierw szopka pt "jak bedzie w skladzie (bodajze) na Resovie to znaczy, ze to tylko sciema, nic mu nie jest", a teraz jak korzysta z tego odpoczynku to sa pomyje z wielu stron, bo...nie gra. WTF?

[ldz]

Mnie pytasz? Pytaj Kurka, Blaina, Piechockiego itd.

Pytam Ciebie, bo widzę, że Cię to wybitnie interesuje, co ja tam wiem, może jakiś terminarz mu układasz albo coś podobnego, po prostu niezbyt kumam, czemu Cię to tak szczegółowo ciekawi.

odpowiadanie pytaniem na pytanie jest słabe

Patrząc na całokształt Twojej twórczości na forum rzekłabym, że przyganiał kocioł garnkowi, ale w tej konkretnej sytuacji do głowy przychodzi mi bardziej "na głupie pytania są głupie odpowiedzi".

[kibic-alk]

Na Bartka sukcesywnie wylewane sa pomyje odkad zrezygnowal z Japonii. Zachowal sie troche nie do konca fair wobec Azjatow, ale Ci nie wyszli na tym najgorzej dostajac Luburica (nie wiem jak mu idzie), do tego taniej. Mniejsza z tym.
Najpierw szopka pt "jak bedzie w skladzie (bodajze) na Resovie to znaczy, ze to tylko sciema, nic mu nie jest", a teraz jak korzysta z tego odpoczynku to sa pomyje z wielu stron, bo...nie gra. WTF?

Ciśnie się trochę oklepane: haters gonna hate

[pewniak]

a teraz jak korzysta z tego odpoczynku to sa pomyje z wielu stron, bo...nie gra. WTF?

a nie mylisz "pomyjów" z "heheszkami" ?

[madlark]

@ldz
czyli nie mm prawa pytać?

Patrząc na całokształt Twojej twórczości na forum rzekłabym

wycieczki tego typu są słabe bez konkretnych cytatów

[ciorny17]

a teraz jak korzysta z tego odpoczynku to sa pomyje z wielu stron, bo...nie gra. WTF?

a nie mylisz "pomyjów" z "heheszkami" ?

Pewniak, poza Tobą to ja tutaj heheszków nie widzę, ale też nie mówię, że pomyje są na niego wylewane. Co mu tam w głowie siedzi wie on i jego psycholog. Fajnie by było jakby się odbudował i stanowił wsparcie dla klubu. Czy on w Skrze zostanie? Ponownie należy poruszyć temat Wlazłego czy on odpuści. A w to wątpię. Casus Kobe'go. Ale życzę obu jak najlepiej. No chyba, że dalej odległość z Bełchatowa do Muszyny zbyt duża ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[madlark]

Co mu tam w głowie siedzi wie on i jego psycholog.

nie sądzę

[BadTrue]

Ogólnie, to Kurek juz troszkę w tym sezonie w Skrze meczyków zagrał, nie patrzyłem może w dane ale wydaje mi się, że na tle innych "drugich" atakujących to gra nawet dużo.

[Rysio z Klanu]

Zaraz wyjdę na pierwszego psychologa Kurka, ale po meczu takim jak dziś jego depresja może sięgnąć szczytu. Gość gra świetny mecz, bardzo dobra skuteczność w ataku, sporo punktów, w sumie najlepszy w drużynie, ale na TB i tak wchodzi Wlazły. (decyzja poniekąd z psychologicznego punku widzenia faktycznie nawet uzasadniona, ano ale). Mnie się wydawało (z daleka), że miał już świeczki w oczach na pierwszych akcjach tie-breaka, bo to przyjęcie a nie atak było problemem. Przy tak tragicznie przyjmujących przyjmujących (sic) jego przyjęcie na pewno nie odbiegałoby na minus. Całe szczęście, że Szczecin w 5. secie oddał nam połowę swoich zagrywek w aut lub siatkę. Jakby nie psuli, to byśmy tego nie wygrali.

Najlepszy cyrk był w 4. secie. Nie wiem czy ktoś to zauważył, że Blain wpuszczając Pencheva miał już na boisku Lisinaca (zmienionego przez Milczarka), Gladyra i Uriarte. Gdy Blain zawołał Pencheva do zmiany, od razu pobiegł za nim krok w krok z kwadratu Wlazły, pokrzykując do Blaina. Naprawdę chcę wierzyć, że facet miał taki plan i to nie Wlazły go uświadomił co robi, ale po zdobytym punkcie zrobił od razu powrotną na Winiara (Milczarek zmienił się z Lisinacem). Jeśli przegraliby drugi raz ze Szczecinem w taki sam sposób, to byliby bardziej komiczni niż Komitet Obrony Demokracji A to wyczyn.
A już poważniej - cierpliwość do Blaina powoli kończy się chyba wszystkim.

[leeon]

[nie spamuj]

[Szampon093]

Zaraz wyjdę na pierwszego psychologa Kurka, ale po meczu takim jak dziś jego depresja może sięgnąć szczytu. Gość gra świetny mecz, bardzo dobra skuteczność w ataku, sporo punktów, w sumie najlepszy w drużynie, ale na TB i tak wchodzi Wlazły. (decyzja poniekąd z psychologicznego punku widzenia faktycznie nawet uzasadniona, ano ale). Mnie się wydawało (z daleka), że miał już świeczki w oczach na pierwszych akcjach tie-breaka, bo to przyjęcie a nie atak było problemem. Przy tak tragicznie przyjmujących przyjmujących (sic) jego przyjęcie na pewno nie odbiegałoby na minus. Całe szczęście, że Szczecin w 5. secie oddał nam połowę swoich zagrywek w aut lub siatkę. Jakby nie psuli, to byśmy tego nie wygrali.

Najlepszy cyrk był w 4. secie. Nie wiem czy ktoś to zauważył, że Blain wpuszczając Pencheva miał już na boisku Lisinaca (zmienionego przez Milczarka), Gladyra i Uriarte. Gdy Blain zawołał Pencheva do zmiany, od razu pobiegł za nim krok w krok z kwadratu Wlazły, pokrzykując do Blaina. Naprawdę chcę wierzyć, że facet miał taki plan i to nie Wlazły go uświadomił co robi, ale po zdobytym punkcie zrobił od razu powrotną na Winiara (Milczarek zmienił się z Lisinacem). Jeśli przegraliby drugi raz ze Szczecinem w taki sam sposób, to byliby bardziej komiczni niż Komitet Obrony Demokracji A to wyczyn.
A już poważniej - cierpliwość do Blaina powoli kończy się chyba wszystkim.

Fajnie, że takie info dajesz bo niestety nie każdy miał okazję oglądać mecz. Ile razy można popełnić taki sam błąd? Na prawdę 0 wniosków? Co do Blaina podpisuje się pod tym. Natomiast chyba każdy wie, że w przyszłym sezonie to Stelmach będzie 1 treneiro. Nie wiem dlaczego, ale więcej zaufania do Stelmacha aktualnie niż do Blaina.

[rocky]

Na Bartka sukcesywnie wylewane sa pomyje odkad zrezygnowal z Japonii. Zachowal sie troche nie do konca fair wobec Azjatow, ale Ci nie wyszli na tym najgorzej dostajac Luburica (nie wiem jak mu idzie), do tego taniej. Mniejsza z tym.
Najpierw szopka pt "jak bedzie w skladzie (bodajze) na Resovie to znaczy, ze to tylko sciema, nic mu nie jest", a teraz jak korzysta z tego odpoczynku to sa pomyje z wielu stron, bo...nie gra. WTF?

miej zakontraktowanego zawodnika po znakomitym sezonie klubowym a wcześniej reprezentacyjnym
pozwól mu na zerwanie kontraktu
w nagrodę dostanę możliwość wykupienia kontraktu jakiegoś zawodnika

Deal życie, faktycznie

[kibic-alk]

Zaraz wyjdę na pierwszego psychologa Kurka, ale po meczu takim jak dziś jego depresja może sięgnąć szczytu. Gość gra świetny mecz, bardzo dobra skuteczność w ataku, sporo punktów, w sumie najlepszy w drużynie, ale na TB i tak wchodzi Wlazły. (decyzja poniekąd z psychologicznego punku widzenia faktycznie nawet uzasadniona, ano ale). Mnie się wydawało (z daleka), że miał już świeczki w oczach na pierwszych akcjach tie-breaka, bo to przyjęcie a nie atak było problemem. Przy tak tragicznie przyjmujących przyjmujących (sic) jego przyjęcie na pewno nie odbiegałoby na minus. Całe szczęście, że Szczecin w 5. secie oddał nam połowę swoich zagrywek w aut lub siatkę. Jakby nie psuli, to byśmy tego nie wygrali.

Meczu nie oglądałem, ale jak sprawdziłem cyferki Kurka po czterech setach ( w I secie miał nawet 100 proc. skuteczności) to kompletnie nie mogłem pojąć dlaczego Blain zmienił go na Wlazłego w 5 secie. Obok Lisinica był najlepszy na boisku. To taki policzek dla niego. Niech Blain postępuje tak dalej, to Bartek będzie dla Skry kompletnie bezużyteczny na najważniejsze mecze.

[Chal]

Bo przegrał IV seta i szukał zmian, w tym np. wzmocnienia zagrywki? Albo dlatego, że w tym secie Kurek zaczął przygasać i zagrał w ataku "tylko" (w porównaniu do poprzednich partii) na 50% i 30% eff.? Tie-break wygrany? Wygrany.
Przydałoby się chyba niektórym bełchatowskim kibicom kilka sezonów w ligowej szarzyźnie, żeby nabrać dystansu.

[leeon]

Rychu od dawna się miota. Ogólnie to zeby było dobrze Kurek powiniem zamknąć sie w klasztorze Shaolin, bo jak gra to źle jak nie gra to też źle.

[BadTrue]

Wlazły wszedł z prostej przyczyny, bo jest liderem, i nie chodzi mi tutaj o trzepanie punktów tylko o kogoś, kto po przegranym secie weźmie ekipę do kółeczka powie kilka słów, po złym przyjęciu powie "Panowie spokojnie". Kurek to znakomity siatkarz ale takie coś przychodzi z wiekiem a Mariusz to juz ma.

[Rysio z Klanu]

Czy możesz określić co masz na myśli mówiąc „miota”? Dwa lata patrzenia na to, że prywata jest ważniejsza niż dobro klubu i logika + cała otoczka. Do tego sezonu podchodziłem tak zrezygnowany, że te wyniki mnie przy tej słabej grze cały czas zaskakują i nie potrafię wytłumaczyć dlaczego oni są tak wysoko (szydło wychodzi tylko w LM).
Odnośnie Kurka
Grał bardzo dobrze - fakt
Decyzja z psychologicznego punktu widzenia uzasadniona (wiemy, że mamy gościa który sam pokonał lidera 3 dni temu, więc czujemy się pewniej) – fakt (wspomniany)
Wyglądał na przybitego - fakt
Wytłumacz mi, gdzie przy przekazaniu 3 faktów można się miotać? A po Modenie myślę, że każdy jest wyczulony na dawanie szans Kurkowi.
Zresztą dla mnie bez niego nie mamy szans w tym sezonie na nic. Ja wiem, że każdy ma w głowie mecz z soboty, ale gdybym to napisał tydzień temu to większość by przytaknęła.

[leeon]

Przecież wielu pisało ze Skra wygrała mimo sporych problemów wynikających zarówno z formy niektórych zawodników jak i błędów w budowaniu skladu, oraz liczenia na Winiara. Wygrana z Zaksa wcale nie stawia zespołu w roli faworyta do MP.
Co do Kurka tu akurat wydaje mi się że wiedzą co robią. To się zaczyna robić męczące. Wszyscy wiedzą wszystko najlepiej w tej sprawie. Oczywiście lepiej niż Kurek, Blain, Piechocki. Co się nie stanie i tak będzie źle.

[ciorny17]

Moment.
Kurek ma 5/10 w 4. secie, ok wynik gorszy jak w poprzednich. Przed tie breakiem podchodzi do niego Blain i mówi, że idzie do kwadratu bo 4 dni wcześniej Wlazły zagrał rewelacyjnie. Mimo, że trzymałeś prawie cały mecz swoj zespół na wodzie. Jeśli tak to sobie argumentujecie to sorry. Ja odpadam. Druga sprawa, jeśli Kurek ma się mentalnie odbudować to nie takimi decyzjami. I po trzecie do jasnej cholery graliśmy z Espadonem Szczecin, przy całym moim szacunku, ale z zespołem, który sportowo ugrał 7 punktów i 15 setów.

[Castard8]

Moment.
Kurek ma 5/10 w 4. secie, ok wynik gorszy jak w poprzednich. Przed tie breakiem podchodzi do niego Blain i mówi, że idzie do kwadratu bo 4 dni wcześniej Wlazły zagrał rewelacyjnie. Mimo, że trzymałeś prawie cały mecz swoj zespół na wodzie. Jeśli tak to sobie argumentujecie to sorry. Ja odpadam. Druga sprawa, jeśli Kurek ma się mentalnie odbudować to nie takimi decyzjami. I po trzecie do jasnej cholery graliśmy z Espadonem Szczecin, przy całym moim szacunku, ale z zespołem, który sportowo ugrał 7 punktów i 15 setów.

Kolejny wszechwiedzący. Byłeś na meczu? Widziałeś dyskusję Blaina z Kurkiem? Oznaki zmęczenia u Kurka? Widoczną motywacje u zawodników i brak potrzeby wprowadzenia kogoś kto zmotywuje zespół i uchroni go przed kompromitującą porażką? Nie? To faktycznie odpadasz. Druga sprawa, jesteś wśród tych którzy wierzą w mentalny kryzys Kurka czy w tych co uważają, że Kurek zaczął myśleć bardziej biznesowo rezygnując z japońskiego kontraktu? Fakt męczyliśmy się ze Szczecinem. Problem w tym, że Ty widzisz ten Szczecin którego trenerem był serbski Wojciech Kasza, a nie zespół podbudowany zmianami personalnymi i poprawą atmosfery poprzez widoczny reset.

Jako kibic Skry (chyba?) będziesz mógł psioczyć w sobotę jak przerżniemy ze słabym Gdańskiem lub w niedzielę gdy przegramy PP. Do tego czasu dajmy sobie spokój z dziwnymi ocenami. Już Resoviacy mniej biadolą, mimo tego, że są na razie w czarnej d**** i nawet nie wiedzą dlaczego. Skra wie dlaczego gra słabo.

[BadTrue]

Kolejny wszechwiedzący. Byłeś na meczu? Widziałeś dyskusję Blaina z Kurkiem? Oznaki zmęczenia u Kurka? Widoczną motywacje u zawodników i brak potrzeby wprowadzenia kogoś kto zmotywuje zespół i uchroni go przed kompromitującą porażką? Nie? To faktycznie odpadasz. Druga sprawa, jesteś wśród tych którzy wierzą w mentalny kryzys Kurka czy w tych co uważają, że Kurek zaczął myśleć bardziej biznesowo rezygnując z japońskiego kontraktu? Fakt męczyliśmy się ze Szczecinem. Problem w tym, że Ty widzisz ten Szczecin którego trenerem był serbski Wojciech Kasza, a nie zespół podbudowany zmianami personalnymi i poprawą atmosfery poprzez widoczny reset.

Jako kibic Skry (chyba?) będziesz mógł psioczyć w sobotę jak przerżniemy ze słabym Gdańskiem lub w niedzielę gdy przegramy PP. Do tego czasu dajmy sobie spokój z dziwnymi ocenami. Już Resoviacy mniej biadolą, mimo tego, że są na razie w czarnej d**** i nawet nie wiedzą dlaczego. Skra wie dlaczego gra słabo.

Nic dodać nic ująć

[ciorny17]

Dobra, w takim razie się nie odzywam bo widzę, że gówno wiem i w sumie niepotrzebnie się wypowiadałem. Nakładam na siebie banicję komentując cokolwiek związanego ze Skrą. Od dzisiaj. Do odwołania. Niezbyt rychłego.

[ldz]

Skra wie dlaczego gra słabo.

ciekawi mnie, jak Ty uważasz. Wg mnie Skra gra słabo (słabo? może przeciętnie będzie lepszym słowem), bo ma źle zmontowany zespół. Tak jak w pierwszym sezonie Falasci była drużyna zebrana pod koncepcję (grający szybko, kombinacyjnie i niestety niedokładnie sypacz, lubiący szybkie piłki atakujący i przyjmujący, którzy przyjmowali a i dodawali coś od siebie), tak w tym sezonie dla mnie to nic się tu kupy nie trzyma. I jeśli jak piszesz "Skra wie dlaczego gra słabo" to czemu Skra tak zbudowała zespół? Jeśli ktoś po ostatnich 2 latach nadal liczył, że oprze zespół na Winiarze to...
w dodatku ten limit obcokrajowców. Jak czytam, że Blain niemalże wysypał się znowu na tym samym zestawieniu, przeciwko temu samemu zespołowi (sic!) to mam ochotę regularnie dosypywać mu amfy do porannej kawy, żeby się może wreszcie obudził. I po co nam taki sztab, jak Wlazły musi pilnować limitu?!

[Castard8]

@ldz

Dokładnie mam takie zdanie. Cała linia przyjęcia (Winiarski, Penchev, Bednorz, Szalpuk) jest w Skrze dużą pomyłką. Bednorz jest kompletnie zablokowany sportowo, a przede wszystkim psychicznie. Penchev z zerową formą. Mecz z ZAKSĄ to był pierwszy mecz od dwumeczu Resovii z Lokomowitvem Nowosybirsk w którym Penchev grał przyzwoicie na zagrywce. Winiarski i jego stan zdrowia i związany z tym proces dochodzenia do formy to znana śpiewka, Szalpuk to aktualnie najjaśniejszy punkt z tego towarzystwa jednak nie gotowy jeszcze na granie pierwszej lub drugiej opcji w ataku w takim zespole jak Skra, Resovia, ZAKSA, Gdańsk czy Jastrzębie. Niestety tegoroczny zestaw przyjęcia stawiam na podium najgorszych ruchów Piechockiego. Miejsce pierwsze to wywalenie Zatora kosztem Kacpra, drugie to ściągniecie pakietu Vincić/Cala i potem ciąg zdarzeń z Boninfatne i Wlazłym jako przyjmującym i na trzecim miejscu właśnie nasza polsko-bułgarska "złota czwórka". Także Skra wie dlaczego gra słabo, ale że przy tym sporo wygrywa to nie zamierzam biadolić bo uważam, że grają ponad stan co mnie jako kibica i dziwi i cieszy jednocześnie.

Co do Blaina i jego "spania" to troche go rozumiem. Widac wyraźnie jak on to wszystko przeżywa więc nie dziwią mnie tego typu zachwiania Dobrze, że jest Wlazły, który i sportowo i mentalnie i pod kątem przepisów wie jak się zachować.