Skra Bełchatów

szyderca
Posty: 944
Rejestracja: 4 lis 2007, o 17:52
Płeć: K

Skra Bełchatów

Post autor: szyderca »

Skra Belchatow, w dalszej czesci wywodu zwana Realem Madryt w Belchatowie pilka przez siatke na najwyzszym ligowym poziomie zaczela odbijac w 1999 r. Po kilku latach gry w PLS, Real Belchatow ma w swojej kolekcji juz kilka medali. Uscislajac - 3 zlote i jeden brazowy krazek. Dla zagorzalych i niezagorzalych przeciwnikow belchatowian mam tez dobra wiadomosc - Real Belchatow juz raz wylecial z ekstraklasy, jednak aby rozwiac wszelkie zludzenia mysle ze ponownie szybko to sie nie stanie. No bo i po co? Zespol sponsora dobrego ma, poukladany, z dobra organizacja i nowa hala, a z takim potencjalem jaki posiada w tym sezonie moze stac sie drugim Mostostalem w europejskich Pucharach.

PS: To co w tym roku po raz kolejny wszystko dla Skry? :]
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: plecotus »

Jak dla mnie - nie ma najmniejszego problemu. Jako bełchatowianin jestem w stanie udźwignąć ten słodki ciężar sławy :] :] :] .
To, że eksa jest "galacticos" (póki co tylko na polskie podwóreczko) - w ogóle mi nie przeszkadza, mam nadzieję, że Castellani da radę wystrugać z tego materiału drużynę na Final Four LM. Choć pamiętem, że np. w zeszłym sezonie "gwiazdeczkami" byli siatkarze Jastrzębia - a i tak do historii przejdą jajecznicą na głowach...
:-P
8
szyderca
Posty: 944
Rejestracja: 4 lis 2007, o 17:52
Płeć: K

Re: Skra Bełchatów

Post autor: szyderca »

gacekskra pisze:Choć pamiętem, że np. w zeszłym sezonie "gwiazdeczkami" byli siatkarze Jastrzębia - a i tak do historii przejdą jajecznicą na głowach...:-P
Krotka jest widze pamiec belchatowianina, ktory sprosta trudnemu zadaniu jakim jest az taki wielki ciezar slawy - zasluzonej z reszta :) Pozwole sobie przypomniec, ze gdyby nie wielki gest jakim bylo podarowanie jednego meczu w Belchatowie podczas play-off przez te gwiazdeczki z Jastrzebia, to wlasnie oni cieszyliby sie z kolejnego zlota w kolekcji.

Co do personaliow, mysle ze starszy brat Napoleona z Argentyny ustawi swoj Real Belchatow, slusznie nazwany przez mojego przedmowce "galacticos". Igly juz w skladzie nie ma, za to jest wiecznie niezadowolony z zycia Danielek, ktory ja wiemy wlasnie swoim zachowaniem psul syzyfowa prace nad atmosfera w zespole wloskiego Totolotka. Takze starszy argentynski brat niech bierze towarzystwo za ladniutkie buzki ... i zdobywa Europe ;)
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: plecotus »

Ależżżżż Madame - ja nie piszę czym gracze Jastrzębia mogliby się zapisać w chwalebnej peelesu historyji - tylko czym się zapisali.

Toteż zwycięstwem w Wielkim Finale 2007 zapisać im się (na szczęście!) nie udało, za to nowinka fryzjerska wyryła się w pamięci kibiców do tego stopnia, że moja córka na wieść, że Plina zmienia barwy klubowe (na te słuszniejsze oczywiście!) zreagowała krótko: "Może być. Tylko niech włosy przefarbuje".
Posłuchał - no i jest.
;)
8
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Skra Bełchatów

Post autor: dreamer »

Sam nie należę do wielkich sympatyków Skry. Kilka moich postów, tłumaczących dlaczego, znajdziecie m. in. na tym forum. Najogólniej ujmując sprawę, chodzi o to, że bełchatowscy działacze nabrali jakiegoś niezrozumiałego "owczego pędu" na sukces, i to (moim zdaniem) metodą "po trupach".
Można by powiedzieć, że nawet jeżeli "po trupach", to swoicg własnych, bo na razie udało im się uśmiercić rysującą się jakieś mniej więcej 4 laa temu szansę na zbudowanie bardzo silnego "polskiego" zespołu, którego atutami była by młodość w pierwszym rzędzie, a który w rywalizacji z innymi zespołami PLS, wcale nie stał by na straconej pozycji w walce o tytuł.

No ale zachciało się Europy w centrum Polski... (a ściślej mówiąc wsparcia "europejskich dziadków siatkarskich").
Efekty? Lepiej pominąć milczeniem... Ale jeden jest zatrważający... W ciągu trzech kolejnych sezonów od 2003/04 do chwili obecnej, średnia wieku tego "galaktycznego zespołu" wzrosła z około 24 do około 30 lat (nawet gdyby grali tym samym składem, nie da się chyba starzeć w takim tempie? :D ).

Nadzieją i ratunkiem Skry, przy tak "prostolinijnie" rozumujących (o ile w tym przypadku można mówić o włączeniu rozumu do tego procederu :( ) działaczach, jest rzeczywiście "Brat Napoleona" z Argentyny - Daniel Castellani. Muszę powiedzieć, że (bez obrazy, ale zastosuję tutaj pradawne indiańskie powiedzenie :D ) jednak "głupi ma zawsze szczęście". Pseudodziałacze Skry, nawet nie zdają sobie sprawy, że wielu trenerów z "najwyższej półki" nawet nie chciało by z nimi rozmawiać o podjęciu pracy z zespołem o tak "zaawansowanych (wiekowo :D ) perspektywach na rozwój.

Castellani jest prawdziwym skarbem, ale obawiam się, że wspomniany już wyżej "owczy pęd" działaczy, może i ten skarb roztrwonić.

dreamer

PS. A swoją drogą prosiłbyn "szydercę" o uściślenie, w jakim sensie pisała o "starszym bracie Napoleona" w odniesieniu do Daniela Castellaniego. Jeżeli poza ironiczną "grą słów" określenie to ma zdaniem autorki mieć jakieś podstawy w "metryczkach" obu Panów, to proponuję autorce krótką poranną lekturę ich "curiculum vitae". Szyblo okaże się, że to raczej Napoleon zdarł niejedną parę butów, zanim wszedł na scenę trener bełchatowskich galacticos (nota bene: wychowanek Napoleona w "siatkarskim rzemiośle".
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Re: Skra Bełchatów

Post autor: Ted »

dreamer pisze:Sam nie należę do wielkich sympatyków Skry. Kilka moich postów, tłumaczących dlaczego, znajdziecie m. in. na tym forum
Pamietam, ze we wczesniejszych postach stawiales teze, ze belchatowianie zamiast na mlodziez stawiaja na delikatnie mowiac mocno doswiadczonych zawodnikow. Jednak jak dokladnie przesledzisz finaly mlodziezowych mistrzostw Polski spostrzezesz ze belchatowska mlodziez od pewnego czasu regularnie wystepuje w finalach mistrzostw Polski - a to niewatpliwy sukces dla klubu, ktory glownie walczy o sukces na krajowych i europejskich parkietach. Jest to dobry prognostyk na przyszlosc i wcale nie jest powiedziane, ze juniorzy Ci juz za kilka lat beda odnosic sukcesy ze Skra Belchatow.

Nie dziwie sie dzialaczom, maja pewna wizje, jasno postawione cele i przede wszystkim poparcie sponsorow, ktorzy wzamian oczekuja tylko jednego - sukcesu. W tym sezonie udalo sie im skupic w druzynie wyrozniajacych sie zawodnikow (w tym kilku wicemistrzow Swiata) - nie mozemy im tego zabronic.
dreamer pisze:PS. A swoją drogą prosiłbyn "szydercę" o uściślenie, w jakim sensie pisała o "starszym bracie Napoleona" w odniesieniu do Daniela Castellaniego.
To ja wprowadzilem ja w blad ;)
Liana
Posty: 147
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:03
Płeć: K

Re: Skra Bełchatów

Post autor: Liana »

Ted pisze:Jednak jak dokladnie przesledzisz finaly mlodziezowych mistrzostw Polski spostrzezesz ze belchatowska mlodziez od pewnego czasu regularnie wystepuje w finalach mistrzostw Polski - a to niewatpliwy sukces dla klubu, ktory glownie walczy o sukces na krajowych i europejskich parkietach. Jest to dobry prognostyk na przyszlosc i wcale nie jest powiedziane, ze juniorzy Ci juz za kilka lat beda odnosic sukcesy ze Skra Belchatow.
Szczerze wątpię. Zawsze będą jakieś tam "wyzsze cele" i dla młodych nie będzie miejsca. Bartek Neroj, nie wiadomo kiedy, z młodego i dobrze zapowiadającego się stał się z siatkarskiego punktu widzenia "starym bykiem" robiącym za zawodnika zadaniowego. Ilu z tych młodych z Bełchatowa ma z góry przechlapane i może tylko pozazdrościć Janeczkowi, Nowakowskiemu i kilku innym?
Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Re: Skra Bełchatów

Post autor: Ted »

Tylko zwroc uwage ze ci chlopcy maja w chwili obecnej 14-18 lat. Seniorzy sa o dekade jesli nie lepiej starsi od nich. Za kilka lat wlasnie ci mlodzi beda stanowic o przyszlosci polskiej siatkowki i wcale nie jest powiedziane, ze nie uda sie im przebic do pierwszego skladu. Poza tym pamietajmy, ze Skra ma nazwiska bo ma pieniadze, za kilka lat moze byc roznie ;)
Liana
Posty: 147
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:03
Płeć: K

Re: Skra Bełchatów

Post autor: Liana »

Przebiją się tylko wtedy, kiedy im ktoś taką sznsę da. Pozostaje tylko im zyczyć, by polityka klubu w tym zakresie kiedyś uległa zmianie, bo niejeden siatkarski talent został zmarnowany (niekoniecznie w Skrze) z powodu "nadmiaru bogactwa" zawodników.
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: plecotus »

Efekty? Lepiej pominąć milczeniem...
Faktycznie, kiepsko strasznie, tylko trzy razy Mistrzostwo Polski i trzy razy Puchar Polski. Dramat. :]
8
Liana
Posty: 147
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:03
Płeć: K

Re: Skra Bełchatów

Post autor: Liana »

Gacekskra - tyle, że to coroczne "zbrojenie się" mialo na celu podbój Europy, a nie tylko PLS. I w tym kontekście całkowicie sie z Dreamerem zgadzam.
osnazfsb

Re: Skra Bełchatów

Post autor: osnazfsb »

Z tym brakiem sukcesow w Europie to bym nie przesadzal- jednak finansowo od klubow greckich, rosyjskich czy wloskich Skra odbiega dosyc znacznie a naprawde mocny sklad udalo sie zbudowac dopiero w tym sezonie .Czolowe kluby z Hiszpani,Francji Belgi czy Niemiec skaldowo sa porownywalne z Belchatowem, finansowo mysle ze takze to podobny kaliber. Nie mozna skreslac szans Skry w tym sezonie po porazce w Atenach
Jakie szanse miala Skra na sukcesy w Eurpie 2 lata temu( grajac wlasciwie bez rezerwowych albo z rezerwowymi w postaci Kikitiewa Chadaly i Sobczynskiego)?Mozna jak tours grac w lidze rezerwami i skupiac sie tylko na pucharach ale to raczej ryzykowna sprawa
Skra w ubieglych latach nie miala ani najwiekszyuch pienedzy( przegrane licytacje o Szczerbaniuka, Gruszke, Bakiewicza i Ruciaka) a mimo to bezapelacyjnie wygrywala PLS
Ciezko tez myslec o dawaniu szans mlodziezy i jednoczesnie grze o najwyzsze cele w Europie i w PLS- wygrana Friedrichschafen czy Bledu to jednak przypadki- tu trzeba stawiac na dobrze oplaconych internacjonalow ktorych kusi sie przede wsystkim pieniedzmi.
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: plecotus »

Liana pisze:Gacekskra - tyle, że to coroczne "zbrojenie się" mialo na celu podbój Europy, a nie tylko PLS. I w tym kontekście całkowicie sie z Dreamerem zgadzam.
No nie do końca. Trzy lata temu mało kto liczył na MP - i był to sukces sam w sobie. Zresztą - pozostałe dwa dublety też. A ze "zbrojeniami" to różnie bywało - przypominam, że po sezonie 2005-2006 Skra straciła trzech podstawowych graczy (Winiarskiego, Stelmacha i Szczerbaniuka), a zakupy robione naprędce za granica były wielką niewiadomą i początkowo nie były oceniane zbyt wysoko - dopiero w trakcie sezonu Heikkinen i Lewis dowiedli swojej wartości.
8
Liana
Posty: 147
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 11:03
Płeć: K

Re: Skra Bełchatów

Post autor: Liana »

gacekskra pisze: A ze "zbrojeniami" to różnie bywało - przypominam, że po sezonie 2005-2006 Skra straciła trzech podstawowych graczy (Winiarskiego, Stelmacha i Szczerbaniuka), a zakupy robione naprędce za granica były wielką niewiadomą i początkowo nie były oceniane zbyt wysoko - dopiero w trakcie sezonu Heikkinen i Lewis dowiedli swojej wartości.
Co prawda pamięć ludzka jest zawodna, ale na uwiąd starczy do tego stopnia jeszcze nie cierpię, by nie pamiętać pewnych okoliczności: ta moja pamięć podpowiada mi mianowicie, że z wymienionej trójki jedynie Michał odszedł z klubu na własne życzenie, a zatrudnienie Iwanowa i Heikkinena to miało być ewidentne wzmocnienie środka; czy Stelmach spowodował jakieś osłabienie, to rzecz do dyskusji; o ile pamiętam, to nikt w klubie nie bawił się w Rejtana z jego powodu. Lewisem się wówczas zachwycano jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Z tego, co mówili działacze (przynajmniej tak to przedstawiano w mediach), to zakupy nie były pospieszne, a starannie przemyślane. Do tego dochodzi jeszcze osoba trenera, który miał w owym sezonie zagwarantować "szturm" na Europę.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Skra Bełchatów

Post autor: dreamer »

gacekskra pisze:
Efekty? Lepiej pominąć milczeniem...
Faktycznie, kiepsko strasznie, tylko trzy razy Mistrzostwo Polski i trzy razy Puchar Polski. Dramat. :]
Człowieku, zlituj się - jeżeli już nie możesz nad innymi dyskutantami - to choćby sam nad sobą, i odpowiedz sam sobie, czy chcesz trochę podyskutować o problemach przygniatających Skrę, czy wystarcza Ci Twoje uwielbienie dla "bełchatowskiego Realu", jakby powiedziała pewnie "szyderca" :D .

Zacytowałeś fragmencik, jaki Ci pasował do kolejnej manifestacji uwielbienia dla Skry, nawet nie jestem pewien, czy przeczytałeś, co było napisane po wielokropku. Na wszelki wypadek przytoczę Ci to:
dreamer pisze:Efekty? Lepiej pominąć milczeniem... Ale jeden jest zatrważający... W ciągu trzech kolejnych sezonów od 2003/04 do chwili obecnej, średnia wieku tego "galaktycznego zespołu" wzrosła z około 24 do około 30 lat (nawet gdyby grali tym samym składem, nie da się chyba starzeć w takim tempie? ).
Jak chcesz poważnie podyskutować o problemach Skry, to wyjaśnij, co spowodowało w ciągu dwóch lat podwyższenie średniej wieku zespołu o prawie sześć lat? No bo chyba nie przyspieszony metabolizm wszystkich zawodników... ??? :D .
Co z tytułów które w ostatnich latach zdobyła Skra, ma bełchatowska młodzież, która przychodzi do Skry uczyć się siatkarskiego rzemiosła? Co Skra im może zaoferować? Czy odpowiedż jest taka, że może im zaoferować kilka lat treningów w zupełnie niezłych warunkach, a potem "wykop" z klubu po wyjściu z wieku młodzieżowego, bez względu na osiągniete w tym wieku młodzieżowym sukcesy? W końcu, gdzie są mistrzowie Polski juniorów sprzed (jeśli się nie mylę) dwóch lat? Bo w kadrze Skry w PLS-ie ich nie widzę? Po co klub prowadzi pracę z młodzieżą? Po to aby wyłudzić pieniądze od państwa na pseudo-działania?

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: plecotus »

Człowieku, twoja - no powiedzmy - niechęć do Skry manifestuje się w tak wielu wpisach, że z reguły z nimi nie polemizuję. Uzasadniasz tą niechęć stwierdzeniami nie mającymi wiele wspólnego z rzeczywistością - jak chociażby w wątku o proponowanych zmianach w liczbie obcokrajowców ( http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=408&hilit= ). Tym razem przyjąłeś a priori, że główną miarą sukcesu klubu jest średnia wieku zawodników. Twoja sprawa, twój problem. Dla mnie (jak i - podejrzewam - dla większości) jest to kryterium kuriozalne - tzn. być może mające świadczyć o "perspektywiczności" zespołu - ale w sytuacji gdy lepsze jutro ma miejsce dziś - raczej trzecio- lub nawet czwartorzędne.
Co do szkolenia młodzieży - to oczywisty brak zgody. Jak już ktoś wyżej zauważył, młodsi siatkarze "Skry" zoraz częściej sięgają po trofea w swoich grupach wiekowych. Mają możliwość trenowania w dobrych warunkach, podpatrywania gwiazd - a w końcu - gry na niezłym poziomie, bo w I-ligowej dużynie rezerw "Realu". Za rzadko trafiają do pierwszego składu? Być może. Być może bedzie i tak, że skończy się w Bełchatowie kasa na duże zakupy i wtedy miejsca dla młodych będzie więcej - spełni się więc twoja (i wielu innych) nadzieja że Skra nie będzie faworytem, a teamem "który w rywalizacji z innymi zespołami PLS, wcale nie stał by na straconej pozycji w walce o tytuł."
8
szyderca
Posty: 944
Rejestracja: 4 lis 2007, o 17:52
Płeć: K

Re: Skra Bełchatów

Post autor: szyderca »

Ale trzeba mu przyznac ze przynajmniej ciekawie potrafi uzasadnic swoja niechec do Realu Belchatow. Nie kazdy musi kochac ta druzyne i musisz sie z tym pogodzic. Na tym polega dyskusja. Z tym dawaniem szansy mlodziezy na zapleczu III w Europie PeeSeeLowni to tez tak nie do konca. Zauwaz, ze Medaliki z Olsztyna czy Medaliki - Medaliki wlasciwe czyli Czestochowa, czy tez Jastrzebie, Kedzierzyn maja taka mlodziez w pierwszej dwunastne i od czasu do czasu chlopcy maja szanse poodbijac sobie pilke przez siatke nawet z takim Realem Belchatow :-]
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Skra Bełchatów

Post autor: dreamer »

gacekskra pisze:Człowieku, twoja - no powiedzmy - niechęć do Skry manifestuje się w tak wielu wpisach, że z reguły z nimi nie polemizuję. Uzasadniasz tą niechęć stwierdzeniami nie mającymi wiele wspólnego z rzeczywistością - jak chociażby w wątku o proponowanych zmianach w liczbie obcokrajowców ( http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=408&hilit= ). Tym razem przyjąłeś a priori, że główną miarą sukcesu klubu jest średnia wieku zawodników. Twoja sprawa, twój problem. Dla mnie (jak i - podejrzewam - dla większości) jest to kryterium kuriozalne - tzn. być może mające świadczyć o "perspektywiczności" zespołu - ale w sytuacji gdy lepsze jutro ma miejsce dziś - raczej trzecio- lub nawet czwartorzędne.
Co do szkolenia młodzieży - to oczywisty brak zgody. Jak już ktoś wyżej zauważył, młodsi siatkarze "Skry" zoraz częściej sięgają po trofea w swoich grupach wiekowych. Mają możliwość trenowania w dobrych warunkach, podpatrywania gwiazd - a w końcu - gry na niezłym poziomie, bo w I-ligowej dużynie rezerw "Realu". Za rzadko trafiają do pierwszego składu? Być może. Być może bedzie i tak, że skończy się w Bełchatowie kasa na duże zakupy i wtedy miejsca dla młodych będzie więcej - spełni się więc twoja (i wielu innych) nadzieja że Skra nie będzie faworytem, a teamem "który w rywalizacji z innymi zespołami PLS, wcale nie stał by na straconej pozycji w walce o tytuł."
Zamarłem po przeczytaniu tych wynurzeń...
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Tobie dalszego wspaniałego rozwoju "bełchatowskiego Realu" i nie zwalniania przez zespół tempa realizacji swoich genialnych posunięć, mających przynieść kolejne tytuły i puchary...
Zatem z całego serca życzę:
1. Utrzymania (a może nawet podwojenia :D ) tempa wzrostu średniej wieku drużyny. Stać przecież Skrę na to... Co? Mówisz, że to nierealne?! Nie da się zwiększyć średniej wieku o 6 lat w jeden rok?! Głowa do góry!!! W Serie A gra przecież, i to znakomicie :) ) 40-letni Brazylijczyk Gilson Bernardo. Odpowiednią liczbą zer po jedynce może da się na wznowienie kariery skusić 44-letni Hugo Conte (ścisła czołówka gwiazd światowej siatkówki). Jak trzeba będzie podam więcej nazwisk...
2. Dalszego doskonalenia klubowych działaczy w "mamieniu" mlodzieży, a Tobie nadal makabrycznie dobrego samopoczucia na myśl o tym, że szkoląca się w Skrze młodzież, nie ma perspektyw gry w pierwszym zespole! Nota bene: Przemyśl sobie w domowym zaciszu własne słowa (cytuję): "Za rzadko trafiają do pierwszego składu? Być może. Być może bedzie i tak, że skończy się w Bełchatowie kasa na duże zakupy i wtedy miejsca dla młodych będzie więcej..." (słów brakuje...)
3. Nigdy nie wysychającego strumyka kasy na zakupy (o których wspominasz w ostatnim poście na forum) - bo to (żywię taką nadzieję, widząc wyjątkową myśl działaczy przy ich realizacji) po jeszcze paru latach takiego finansowego "El dorado" powinno skutecznie zmieść ten "przytułek dla starców" z siatkarskiej mapy Polski.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
mewa
Redaktor
Redaktor
Posty: 2252
Rejestracja: 21 sie 2007, o 07:40
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Skra Bełchatów

Post autor: mewa »

Przyznam Andrzej, że też niewiele rozumiem.

Skra Bełchatów jest klubem, który w województwie łódzkim ma najwięcej zespołów w rozgrywkach młodzieżowych. Co rok zespoły młodzieżowe męskie walczą w finale MMP. Skra stworzyła bazę dla rozwoju talentów młodzieżowych nie tylko z Bełchatowa, ale z całego regionu.

Za pieniądze sponsora Skra stworzyła drużynę, która ma walczyć o najwyższe cele. Zdaniem działaczy o wiele łatwiej i szybciej można osiągnąć ten cel kupując dobrych zawodników niż czekając (i ryzykując niepowodzenie) na wyszkolenie własnych wychowanków. Być może żaden z obecnych juniorów i kadetów Skry nie będzie miał możliwości zagrania w pierwszym składzie zespołu i wg mnie nie jest to winą działaczy Skry. Składa się na to wiele czynników (talent zawodników, ich drogi życiowe, kontuzje itp.) Część z nich będzie być może grać w II lub nawet lidze, być może kilku zagra w PLS - i świetnie. Moim zdaniem Skra nie zamyka im drogi do kariery i pierwszego zespołu. Myślę, że jeśli tylko któryś z nich okaże się lepszy od Dobrowolskiego, Antigi czy Heikinnena - nikt nie będzie go trzymał w II drużynie.

Fakt wysokiej średniej wieku nie jest wadą. Świadczy tylko o tym, że Skra potrafiła znaleźć zawodników, którzy mimo, iż skończyli 30-lat, potrafią wygrywać z innymi zespołami. Ludzie, którzy dysponują pieniędzmi sponsora, doszli do wniosku, że oni są w stanie w większym prawdopodobieństwem zagwarantować sukces niż młodzi i perspektywiczni zawodnicy. Ich pieniądze, ich zarząd, ich sprawa. zawsze ktoś, kto będzie dysponował swoimi pieniędzmi może wybrać inną drogę rozwoju dowolnego klubu w Polsce.
Po co klub prowadzi pracę z młodzieżą? Po to aby wyłudzić pieniądze od państwa na pseudo-działania?
Wg mnie po to, by szkolić zawodników. Nikt nigdy nie powiedział, że zawodnicy wyszkoleni przez Skrę Bełchatów mają być zawodnikami Skry Bełchatów. Wyłudzenie to pobranie pieniędzy z państwowej kasy za działania, których się nie wykonuje. Tymczasem Skra Bełchatów szkoli setki zawodników. Czy Twoim zarzutem jest to, że grają oni później w innych klubach? :)

Nie wiem dalej więc, na czym polegają Twoje zarzuty wobec Skry. Przyglądam się już temu klubowi z bliska od kilku dobrych lat. Daleki jestem od uwielbienia, o kibicowanie też raczej trudno mnie posądzić. Jestem jednak pod coraz większym wrażeniem przemyślanej strategii, rozwijającego się profesjonalizmu i dojrzewania działaczy do tegoż profesjonalizmu. Życzyłbym każdemu polskiemu klubowi takiej organizacji. No i pieniędzy, bo prawdą jest, ze jest im łatwiej dzięki sponsorowi to wszystko osiągać.
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: plecotus »

Dokonałem szybkiego przeglądu metryczek zawodników PLS. Powtórzę - nie uważam, żeby wiek był najbardziej istotnym czynnikiem świadczącym o jakości czy potencjale drużyny - ale skoro dreamer przykłada do tego tak dużą wagę ...

Skąd w dreamerowych argumentacjach bierze się ta trzydziestka jako średni wiek zawodnika Skry - nie wiem. Przeciętna wieku całego teamu to 28 lat. Pierwsza szóstka(siódemka) jest nieco starsza - Dobrowolski, Wlazły, Gruszka, Heikkinen, Pliński, Antiga, Milczarek - średnio 28,43. Ale nie jest to w PLS-ie jakiś smutny rekord. Prygiel-Murek-Ivanov-Ivanov-Yudin-Jurkiewcz-Rusek - średnio 29 lat. Mitrović-Ilić-Hernandez-Perłowski-Gabrych-Papke-Ignaczak - średnio 29,7 (zmiana Papkego na Józefackiego oraz Gabrycha na Łukę obniża tą średnią do 28,14). Ale w przypadku tej drużyny - w ogóle to nie gra roli (dreamer: "Ja jestem dość spokojny o dobrą postawę Resovii zarówno w lidze, jak i w pucharach." - http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f ... a&start=30).
Dalej - wyjściowy skład AZS Olsztyn (Zagumny, Tanik, Andrae, Grzyb, Możdżonek, Szymański, Lambourne) - 27,43. Gierczyński, Wika, Szczerbaniuk, Billings, Nowakowski, Woicki, Gacek - 26,43. Politechnika - Kowalczyk, Chudik, Michalczyk, Rybak, Markiewicz, Siebeck, Szymczak - średnio 32 lata. Niedawna zmiana Michalczyka na Kulikovskiego obniża ten wiek do 30,71 - co i tak jest najwyższą średnią w lidze. Pozostałe drużyny - między 26 a 28 lat.

Ale - jak podkreślam - to nie jest aż tak istotne. Istotniejsza jest kwestia - jakie zadanie spoczywa na klubie sportowym? Czy jest nim osiągnięcie wyniku sportowego - czy też raczej szkolenie dzieci i młodzieży? I nie może być tu innej odpowiedzi - niż taka, że ma on spełniać je obydwa. Czy Skra nie wywiązuje się z któregoś z tych zadań? Ależ wywiązuje się - i to jak najbardziej. O co więc chodzi - o to, że chcąc jak najlepiej wywiązać się z zadania pierwszego sprowadza w tym celu zawodników z innych klubów? Ależ tak robi każda zawodowa drużyna! W czym więc problem?
Siatkówka (jak i parę innych dyscyplin, co w Europie widać najlepiej na przykładzie bardziej w tym zaawansowanej piłki nożnej) na naszych oczach mocno ewoluuje. Są duże pieniądze, coraz wyższe kontrakty. Pełne zawodowstwo. Dzięki odnowie biologicznej, dietom, medycynie - zawodnicy są w stanie utrzymywać się w dobrej formie przez wiele lat - i dążą do tego, chcąc (co naturalne) wydłużyć okres najlepszego w życiu zarobkowania. Niewątpliwie utrudnia to awans młodzieży. Młodzież jednak jest szkolona i korzysta z zaplecza tych największych klubów. Ale - żeby młodzian wszedł do składu kombajnu do wygrywania - jakim jest klasowy zawodowy team, nie wystarczy że jest "nasz" i "niezły" - bezpośrednie i szybkie awanse dotyczą niewielkiej liczby naprawdę wyjątkowych fenomenów, już w wieku młodzieńczym dorównującym klasą swym starszym kolegom. Pozostali doskonalą umiejętności w niższych klasach rozgrywkowych - lub na wypożyczeniu w innych drużynach.

Jeżeli siatkówka jako dyscyplina będzie się rozwijać - nie ominie jej to zjawisko. A w zasadzie - jak widać - już jej nie omija.
8
swarovski
Posty: 30
Rejestracja: 9 wrz 2007, o 18:38
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: swarovski »

dreamer pisze:czy chcesz trochę podyskutować o problemach przygniatających Skrę(...)
Sęk w tym, że dyskutując o problemach 'przygniatających' najlepszy polski zespół ostatnich lat, (który pod względem organizacyjnym i sportowym jest wzorem w PLS) a niebędąc - delikatnie mówiąc - jego kibicem, zawsze będziesz posądzony o zawiść - choćbyś nie wiem jak się starał. A trudno o konstruktywną wymianę zdań z zawistnikiem
dreamer pisze:Co z tytułów które w ostatnich latach zdobyła Skra, ma bełchatowska młodzież, która przychodzi do Skry uczyć się siatkarskiego rzemiosła? Co Skra im może zaoferować? Czy odpowiedż jest taka, że może im zaoferować kilka lat treningów w zupełnie niezłych warunkach, a potem "wykop" z klubu po wyjściu z wieku młodzieżowego, bez względu na osiągniete w tym wieku młodzieżowym sukcesy? W końcu, gdzie są mistrzowie Polski juniorów sprzed (jeśli się nie mylę) dwóch lat?
Skra proponuje swoim juniorom grę w I-ligowych rezerwach na dobry początek i wierz mi, że juniorzy z miast takich jak Warszawa im tego zazdroszczą... Ale nie w tym rzecz, bo klub sportowy nie jest ani organizacją charytatywną ani w żadnym razie socjalną. Jedyne kluby, które oferują juniorom odbicie seniorskie to biedota ligowa i to z niższych klas. Oferują trampolinę, ale basen raczej płytki i to z zimną wodą.
W PLS stawiana za wzór, jeżeli chodzi o młodzież, Częstochowa też praktycznie wychowanków nie ma (nie chce mi się szperać po necie w poszukiwaniu wyjątków, ale myślę że reguły one nie zmienią). Bo tak już jest, że MP juniorów, a nawet ME, nie daje przepustki do PLS a tym bardziej do czołówki ("szóstkowy" na zwycięskich ME juniorów Marcel Gromadowski jako podstawowy atakujący nie sprawdził się nawet w ligowym średniaku, jakim był Mosto)
Awatar użytkownika
Szampon
Posty: 63
Rejestracja: 13 sty 2008, o 20:42
Płeć: M
Lokalizacja: Stolica

Re: Skra Bełchatów

Post autor: Szampon »

Mam pytanie: czym jest spowodowana zmiana na pozycji libero ?
chodzi mi o fakt ze teraz na libero gra Lewis a nie jak wcześniej Milczarek.
Jakaś kontuzja ? czy po prostu lepsze przyjęcie ?
szyderca
Posty: 944
Rejestracja: 4 lis 2007, o 17:52
Płeć: K

Re: Skra Bełchatów

Post autor: szyderca »

Widocznie trener nie jest w pełni zadowolony z gry defensywnej MIlczarka, poza tym do zespołu dołączył mu zawodnik, którego nie widział w akcji od dłuższego czasu. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, że play-offy za pasem, a Lewis będzie ważnym ogniwem zespołu. Castellani pewnie chce go ogrywać.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 232
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 22:12
Płeć: K
Lokalizacja: Rumia

Re: Skra Bełchatów

Post autor: maggie »

może nie tyle z gry defensywnej jak z przyjęcia... i może nie tylko trener ale i zawodnicy... i może przyda się tu rywalizacja...?

poczekamy, zobaczymy.. ciekawe czy Lewis "widzi siebie" na tej pozycji w drużynie...
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi " :]
Daniel Pliński
Wojciech
Posty: 358
Rejestracja: 20 gru 2007, o 21:00
Płeć: M
Lokalizacja: Ostrowiec Sw
Kontakt:

ws libero, oraz typy bukmacherskie

Post autor: Wojciech »

Trener D. Castellani w jednym z ostatnich wywiadow powiedzial, ze aby stac sie dobrym libero potrzeba 2 lat... No dosc ciekawa i odwazna teza. Przeciez zdawal sobie sprawe ze Milczarek to jeden wielki eksperyment a i tez nie mogl zakladac ze kiedys tam w styczniu Dan Levis powroci do kadry i ni z tego ni z owego stanie sie pierwszym libero.
W ostatnich kilku miesiacach widzialem tylko jeden fatalny wystep Roberta w Jastrzebiu. Nalezy jednak zaznaczyc ze w tej specyficznej salce zdarzyc sie moze wszystko. Wydaje sie ze trener Castellani dosc pohopnie odsunal od kadry Milczarka..
Ze spraw bardziej aktualnych jutro PGE gra mecz LM w Podgoricy. Kto by sie spodziewal ze bedzie to mecz... o wszystko dla belchatowskiego zespolu (fakt faktem musza wygrac 2 sety i awans) Mnie natomiast bardziej zastanawiaja typy bukmacherow na to spotkanie. Dla przykladu za postawiona zlotowke na Buducnost mozna wygrac ok 1,7 zl a na Skre 1,9 zl ( dla porownania tydzien temu przez bukow faworytem byla Skra ok 2,2 do 3,2 na PAO). Skra jest zespolem duzo lepszym i nie powinna miec problemow z wygraniem spotkania. W przypadku awansu- prawie pewny FF, bardziej doswiadczony team, ogranie w LM itd, Mozna w kolko glosic aspekty przemawiajace za tym ze to PGE Skra jutro wygra.. No coz wszystkie znanki na niebie i na ziemi wskazuja wiec, ze na tym zakladzie mozna sie nabawic niezlego szmalu:). Pytanie tylko takie: Czy bukmacherzy wiedza cos o czym nie wiedza zwykli kibice? Czy niedoceniaja Belchatowskiej lokomotywy ktora pewnie zmierza po awans z grupy i walke w FF.
Awatar użytkownika
maggie
Posty: 232
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 22:12
Płeć: K
Lokalizacja: Rumia

Re: ws libero, oraz typy bukmacherskie

Post autor: maggie »

Wojciech pisze:Wydaje sie ze trener Castellani dosc pohopnie odsunal od kadry Milczarka..
zgadzam sie.
Wojciech pisze:W ostatnich kilku miesiacach widzialem tylko jeden fatalny wystep Roberta w Jastrzebiu.
hmmm mówi się też o tym że chłopaki mieli pretensje do Roberta wlasnie za mecz z Jastrzebiem - te slowa chyba nawet potwierdzil Piechocki w którymś z wywiadów.. Tak mi coś świta. Może Milczarkiem nie jest fenomenalnym libero ale chyba nikt sie nie spodziewał ze nagle zobaczymy tu Igłe 2. Moim zdaniem dawał rade. Przyjęcie do poprawy, obrona całkiem przyzwoita. Może Castellani chce mu po prostu dać odpocząć...?
Wojciech pisze: Trener D. Castellani w jednym z ostatnich wywiadow powiedzial, ze aby stac sie dobrym libero potrzeba 2 lat... No dosc ciekawa i odwazna teza. Przeciez zdawal sobie sprawe ze Milczarek to jeden wielki eksperyment a i tez nie mogl zakladac ze kiedys tam w styczniu Dan Levis powroci do kadry i ni z tego ni z owego stanie sie pierwszym libero.
wydaje mi sie że brał pod uwage opcje z Bąkiewiczem na libero a że wpadł mu Lewis to wystawił tego.
" My dobrze gramy tylko czasami nam nie wychodzi " :]
Daniel Pliński
Awatar użytkownika
student
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty 2008, o 23:00
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: student »

Myślę, że opcja z Lewis-em może wynikać z jego stylu. Libero musi być osobą z "jajami" nawet w żeńskim wydaniu, musi umieć poderwać zespół. Moim zdaniem Robert psychicznie już nie dawał sobie rady. Jednak często porównywany do Igły. Obwiniany za słabe przyjęcie ZESPOŁU. A Bąka szkoda na libero, jednak rączkę ma dość ciężką...
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Skra Bełchatów

Post autor: >Petr< »

Libero chyba się nie wybiera pod kątem kogo szkoda a kogo nie ;) Przypominam, że Milczarek, zanim dopadły go kontuzje, został wybrany MVP finałowego turnieju o puchar polski, który był rozgrywany w olsztynie. Tam jego zagrywka psuła wiele krwi rywalom a i w ataku sobie radził, również z 2 linii.
szyderca
Posty: 944
Rejestracja: 4 lis 2007, o 17:52
Płeć: K

Re: Skra Bełchatów

Post autor: szyderca »

Castellani ma nadmiar zawodników na przyjęciu i każdy z tych zawodników może zagrać na libero. Oprócz Milczarka przecież w grę wchodzi Bąkiewicz, Stelmach no i Lewis. Milczarek mial słabszy występ w Jastrzębiu, a tak na marginesie maruderzy powinni się w końcu zdecydować czy Ptokom mecz wygrał sędzia czy włąśnie Milczarek. W styczniu do zespołu dołączył Lewis (w formie?), Stelmach i Bąkiewicz również są potrzebni w wyjściowym składzie, więc ktoś musiał wypaść. Trafiło na Milczarka.
A tak na marginesie, kiedy Maciejewicz wypadł z pierwszej dwunastki nikt specjalnie nie płakał.
Awatar użytkownika
student
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty 2008, o 23:00
Płeć: M

Re: Skra Bełchatów

Post autor: student »

Ja nie widzę Stelmacha na pozycji libero. Być może przyjęcie piłki ma niezłe ale jego dynamika i czas reakcji pozostawia wiele do życzenia. Osobiście za nim nie przepadam i myślę, że już czas się pożegnać z PLS. 8-)
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”