Resovia Rzeszów

TommyLeeJones
Posty: 1672
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: TommyLeeJones »

Za to Gdańsk 13% tylko że z Masnym, który nie lata wszędzie z dyszlem. Ale prawda, to też kwestia słabego skomponowania drużyn. Dla mnie wszystko to po części składa się na obraz RR.
grzegorzg pisze:U zawodników doświadczonych , w dobrej kondfycji fizycznej, umiejetności w sensie elementów indywidualnych, czyli np przyjęcie czy zagrywka, powinny byc z grubsza stałe
'
Ja się zgadzam, zawodnik powinien mieć swoje minimum przyzwoitości na boisku. Chociaż można zaczepić temat od strony trenera mówiąc "Kowal ich nie motywuje" i tak to wytłumaczyć, były takie opinie. Albo grają słabo, bo kręci im się w głowie od tych rundek między ławką i boiskiem :D .

Tak czy siak nie da się zaprzeczyć, że z lepszym przyjęciem byłoby Resce łatwiej, a obecne budzi wątpliwości co do poziomu zawodników.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: grzegorzg »

Cały czas mam wrażenie jakiegoś deja vu. :D ;)

PS
Chociaż można zaczepić temat od strony trenera mówiąc "Kowal ich nie motywuje" i tak to wytłumaczyć, były takie opinie.
Jasne, ale samodoskonalenie, przyjemnosc z uprawiania ukochanej dyscypliny, przyszły kontrakt i podobne rzeczy mozna połozyc na drugiej szali.
Albo grają słabo, bo kręci im się w głowie od tych rundek między ławką i boiskiem
To jest jakis powód. :D
TommyLeeJones
Posty: 1672
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: TommyLeeJones »

grzegorzg pisze:Jasne, ale samodoskonalenie, przyjemnosc z uprawiania ukochanej dyscypliny, przyszły kontrakt i podobne rzeczy mozna połozyc na drugiej szali.
Oczywiście i ja się ku temu zdecydowanie przychylam, cele musi sobie stawiać najpierw sam zawodnik, bez tego żaden trener nie pomoże. Z tą motywacją chodziło tylko o to, że są takie opinie i nie jest to moja opinia ;) .

Ogólnie uważam krążenie między ławką a boiskiem za średni pomysł, w sportach zespołowych niemal zawsze jest pierwszy i drugi garnitur, zawodnicy mają role i starają się z nich wywiązać. A tutaj taki miszmasz, nikomu to nie służy.
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: ursula127 »

grzegorzg pisze: Jasne, ale samodoskonalenie, przyjemnosc z uprawiania ukochanej dyscypliny, przyszły kontrakt i podobne rzeczy mozna połozyc na drugiej szali.
to taki Perrin ma sam ćwiczyć brzuszki po treningu? nie wiem jak sobie wyobrazić samodoskonalenie poza drużyną.
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Ked
Posty: 502
Rejestracja: 3 lut 2014, o 02:08
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: Ked »

ursula127 pisze:
grzegorzg pisze: Jasne, ale samodoskonalenie, przyjemnosc z uprawiania ukochanej dyscypliny, przyszły kontrakt i podobne rzeczy mozna połozyc na drugiej szali.
to taki Perrin ma sam ćwiczyć brzuszki po treningu? nie wiem jak sobie wyobrazić samodoskonalenie poza drużyną.
a zagrywki i przyjęcia nie można ćwiczyć samodzielnie? ew. z osobą która wrzucałaby piłeczki do maszynki.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: grzegorzg »

A brzuszki, jesli rehabilitacja zaleciła, to mozna i po wieczornym... no, co tam kto lubi... ;)
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: aezakmi »

ursula127 pisze:nie wiem jak sobie wyobrazić samodoskonalenie poza drużyną.
Normalnie. Przykład: Hidalgo Oliva przed sezonem wykonał ciężki, indywidualny trening z trenerem personalnym (poza drużyną) i zrzucił 10-15kg wagi, aby wejść na wysoki poziom. Dalej... Są siatkarze, którzy sami trzymają dietę i nikt im tego nie narzuca, a są tacy, co po wspólnym treningu idą obżerać się fast foodami i wieczorkiem lecą sobie na balangę, nawet dzień przed meczem. Ci pierwsi jadą na olimpiadę w wieku 40 lat dzięki ciągłemu samodoskonaleniu, a ci drudzy rozmieniają się na drobne. Zawsze można się doskonalić. Pamiętacie, co robił David Lee, jak przyjechał do Polski z Nowosybirskiem? Pompeczki, brzuszki, rozciąganie, jakaś gimnastyka i tak dalej i to wszystko w kwadracie dla rezerwowych, sam - nikt mu nie kazał. Ostatnio czytałem na konkurencyjnym portalu artykuł "Dlaczego Amerykanie radzą sobie w Rosji" i co robił Matt:
Pierwszy powód to wielki profesjonalizm. Podczas niedawnego meczu Fakiełu Nowy Urengoj z Zenitem Kazań można było zobaczyć, na czym polega. Prosty przykład, meczowa rozgrzewka. Matt Anderson nie skończył jeszcze rozciągnąć i dogrzać połowy mięśni, a młodzi siatkarze z Fakieła już obracali piłki w dłoniach i czekali na ostatnią część rozgrzewki.
Amerykanie zawsze znajdą czas i miejsce na samodoskonalenie i nikt ich nie musi pilnować, czy trzymać za rękę. Byli najlepiej przygotowanie fizycznie i atletycznie w Rio - fakt, nie wygrali, ale ich podejście i przygotowanie robi wrażenie.
A taki Rossard (jeśli to prawda) to tak się samodoskonalił, że ledwo do taksówki wlazł :D i to dzień przed meczem.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2017, o 17:50 przez aezakmi, łącznie zmieniany 2 razy.
kanimo

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: kanimo »

Braklo doswiadczenia. Byli tez jednym z najmlodszych, jeski nie naj.Wygraja nastepna. :)

Jak Sliwka mogl zostawac po treningach, trenowac indywidualnie odbior to widac jest taka mozliwosc. A brzuszki tez nie zaszkodza.
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: pewniak »

aezakmi pisze:A taki Rossard (jeśli to prawda) to tak się samodoskonalił, że ledwo do taksówki wlazł :D i to dzień przed meczem.
Przypomina się Oivanen mówiący, że od Igły to on wody z butelki się nie napije :] No ale Igły ni ma, więc kto był "lustrem" do którego pił Rossard? :)
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: Kamil92 »

aezakmi pisze:Pamiętacie, co robił David Lee, jak przyjechał do Polski z Nowosybirskiem? Pompeczki, brzuszki, rozciąganie, jakaś gimnastyka i tak dalej i to wszystko w kwadracie dla rezerwowych, sam - nikt mu nie kazał.
Jak się poogląda trochę meczów na żywo, to się dostrzeże, że taka sytuacja wcale nie jest jakimś ewenementem. Ostatnio w takiej roli widziałem Marcyniaka.
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: pewniak »

Kamil92 pisze:
aezakmi pisze:Pamiętacie, co robił David Lee, jak przyjechał do Polski z Nowosybirskiem? Pompeczki, brzuszki, rozciąganie, jakaś gimnastyka i tak dalej i to wszystko w kwadracie dla rezerwowych, sam - nikt mu nie kazał.
Jak się poogląda trochę meczów na żywo, to się dostrzeże, że taka sytuacja wcale nie jest jakimś ewenementem. Ostatnio w takiej roli widziałem Marcyniaka.
Ale jednak coś w tych amerykańcach jest. Jak pamiętam Lotmana, to on też sporo czasu w kwadracie spędził i często go widziałem jak robi "deskę".
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: Kamil92 »

pewniak pisze:Ale jednak coś w tych amerykańcach jest. Jak pamiętam Lotmana, to on też sporo czasu w kwadracie spędził i często go widziałem jak robi "deskę".
Oczywiście Amerykanie zawsze stanowili i stanowią wzór profesjonalistów (z pewnymi wyjątkami oczywiście). Chciałem tylko zwrócić uwagę, że takie pompki, czy inne ćwiczenia w kwadracie można spotkać ostatnimi czasy coraz częściej.
rocky
Posty: 1178
Rejestracja: 19 wrz 2011, o 09:16
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: rocky »

To nie z Lotmana się śmiano, że przychodząc do RR miał brzuszek?
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: hubert »

Kowal mówi sensownie po angielsku czy tylko zna kilka słów ?
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: madlark »

sensownie
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: pewniak »

hubert pisze:Kowal mówi sensownie po angielsku czy tylko zna kilka słów ?
A co? Masz dla niego robotę zagranicą?
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
mmb
Posty: 1762
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: mmb »

Mag Andrew przemówi 8-)
Cały czas próbujemy podnieść swój poziom. Mamy trochę problemów zdrowotnych, co wpływa na rotacje w składzie. Na ten moment naprawdę potrzebna jest w zespole stabilizacja. To jest już ta część sezonu, w której zawodnicy muszą mieć większą pewność. Mam nadzieję, że te problemy zdrowotne nas już nie będą dotykały i będziemy w stanie podnieść swój poziom na kolejne mecze
ldz
Posty: 3082
Rejestracja: 18 lut 2015, o 10:35
Płeć: K

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: ldz »

To kolejny sezon w Resovii, w którym problemem są "kłopoty zdrowotne" (notabene m.in. żeby zapobiegać ich złym skutkom buduje przecież wyrównaną 14tkę) nie u jednego, a u kilku zawodników. Na pewno wszystko ok z przygotowaniem fizycznym?
StanLee "Problem polega na tym że koncepcja gry Skry i budowania zespołu jest jeszcze bardziej mglista oraz przypadkowa.[..] Nie ma to za bardzo sensu."
compact "Sens odszedł razem z Zatorskim, teraz to jest chaos i łatanie składu."
mmb
Posty: 1762
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: mmb »

ldz pisze:Na pewno wszystko ok z przygotowaniem fizycznym?
Od kiedy Zahorskiego brak to nie jest OK, czyli od sezonu 15/16..

Ale co my tam wiemy, lepiej napić się wody ;)
VernonRoche
Posty: 2305
Rejestracja: 2 lis 2011, o 18:30
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: VernonRoche »

ldz pisze:
Didek pisze: Nawet obecnie w przypadku Rossarda trudno mówić, iż jakoś specjalnie się rozwiną.
[...]
Może Lisiniac też się w Skrze rozwiną.
Jezu, odrobinę szacunku dla języka polskiego. Tam jest "ł" na końcu. Chyba że piszemy "może Rossard i Lisinac się rozwiną" jako czas przyszły. Przepraszam, ale to normalnie jak mikserem po oczach.
Mam to samo. Analfabetyzm wtórny.


TommyLeeJones pisze:Za to Gdańsk 13% tylko że z Masnym, który nie lata wszędzie z dyszlem.
Ten cudowny Masy, z którym nigdy nikt nic nie wygrał i który zawsze zawodzi w najważniejszych momentach.
pewniak pisze:
hubert pisze:Kowal mówi sensownie po angielsku czy tylko zna kilka słów ?
A co? Masz dla niego robotę zagranicą?
Hubert ma robotę na truskawkach dla Endrju w Norwegii.
TommyLeeJones
Posty: 1672
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: TommyLeeJones »

VernonRoche pisze:Ten cudowny Masy, z którym nigdy nikt nic nie wygrał i który zawsze zawodzi w najważniejszych momentach.
Prawda. Tylko jak ma się to do tego, że wykorzystuje środkowych lepiej od Fabiana? Nie widzę korelacji.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: Noworoczny »

grzegorzg pisze:Weżmy takiego Ruciaka - przyjecie miał i ma
Obrazek
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
iron
Posty: 1249
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: iron »

Co do imprezowania graczy Reski to o alko nic nie wiem ale wiem, że w poprzedniej rundzie bardzo olali czas przed meczem z Gieksą na mieście supelementując się do rana kebsikami i hambaczami. Również mniemanie o sobie niektórych graczy wewnątrz drużyny jest zbyt wysokie.

Bardzo ciekaw jestem ruchów po tym sezonie. Z sympatii dla RR chciałbym żeby nastąpiło tam trzęsienie ziemi, no ale Góral...
No sympathy for fools...
Didek
Posty: 1364
Rejestracja: 2 sie 2015, o 14:55

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: Didek »

@iron a może być większe, niż po poprzednim sezonie gdzie zmieniono 10 graczy? Jak to nie było trzęsieniem to nie wiem co musiało by się stać.
kanimo

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: kanimo »

Zmiana sztabu?
VernonRoche
Posty: 2305
Rejestracja: 2 lis 2011, o 18:30
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: VernonRoche »

TommyLeeJones pisze: Prawda. Tylko jak ma się to do tego, że wykorzystuje środkowych lepiej od Fabiana? Nie widzę korelacji.
Może to nie do końca jest Fabiana wina. Trzeba by sprawdzić statystyki żeby się upewnić, ale Resovia Kowalowa zawsze grała mniej środkiem niż bezpośrednia konkurencja. Jeszcze za Tichego tak było, a gość grać środkiem potrafił przed przejściem do Rzeszowa.
TommyLeeJones
Posty: 1672
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: TommyLeeJones »

Jednak fakt pozostaje faktem.
Licząc na szybko, w Resovii wyszło mi 367 ataków ze środka przy 527 Gdańska. K-K 486, JW 439, Skra 498. Dla mnie da się zrobić większy użytek ze środkowych. Czy to wina Fabiana? 100% pewności nie ma ale myślę, że Kowal nie nakłada zbyt sztywnych schematów.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: grzegorzg »

VernonRoche pisze:
TommyLeeJones pisze: Prawda. Tylko jak ma się to do tego, że wykorzystuje środkowych lepiej od Fabiana? Nie widzę korelacji.
Może to nie do końca jest Fabiana wina. Trzeba by sprawdzić statystyki żeby się upewnić, ale Resovia Kowalowa zawsze grała mniej środkiem niż bezpośrednia konkurencja. Jeszcze za Tichego tak było, a gość grać środkiem potrafił przed przejściem do Rzeszowa.
Bodaj w zeszłym sezonie, a jakże, w tym temacie, pastwiłem się na "taktyką" Resovii przeciwko któremuś ze słabeuszy, kiedy maj,ąc niezłe przyjęcie, lepsze niż przeciwnik, rozgrywający "znącał się" nad Kurkiem. Juz nawet nie pamietam, ale chyba był to Fabian.
Dalej jest to samo, znaczt włąsnie takie deja vu.
Tommy policzył teraz, a ja cos podobnego, z liczbami, popełniłem miesiąc lub dwa temu.
To jest chyba Kowalowa maniera, czy ułomnosc, nie wiem. Kiedyś nawet zastanawaiałem się, czy nie ma czegoś w rodzaju "kompleksu silnego skrzydła", na przekór wyjściowej charakterystyce Drzyzgi...
PS Taki Murilo z IO w Londynie, to u Kowala by nie zagrał...
VernonRoche
Posty: 2305
Rejestracja: 2 lis 2011, o 18:30
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: VernonRoche »

Tam gdzie gra Masny dużo gra się środkiem, to można powiedzieć z całą pewnością :)
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Resovia Rzeszów

Post autor: grzegorzg »

Tak, ale przecież z uporem maniaka powtarzam, że o Drzyzdze zawsze mówiło się, ze lubi i potrafi grac środkiem. To przecież tylko sabotazysta nie zabezpieczyłby takiemu grajkowi przyjęcia najlepszego z mozliwych.
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”