Plus Liga 2016/2017

[krzysiu]

A 7 i 8 nie graja ze soba o 7 ? dla mnie regulamin jest fajny,normalny,bez udziwnien - jak widać można

[RR228]

Jedyne dobre rozwiązanie to 10 zespołów w lidze i play- offy od ćwierćfinału do 4 zwycięstw. Chociaż takie coś jak będzie w przyszłym sezonie i tak jest lepsze od pseudorozgrywek w sezonach 2015/2016 i 2016/2017, gdzie usilnie próbowano sprawić, żeby liga była jak najmniej atrakcyjna. Play- offy do dwóch zwycięstw są strasznie krótkie, ale przynajmniej rywalizacja będzie się kończyła wraz z ostatnim meczem a nie przed jego końcem.

[astronauta]

Dla mnie 10 drużyn, wtedy mecz to święto,ewentualnie 12. PO o medale do trzech zwycięstw, może być w formule jak teraz czyli 1 i 2 od razu do finału, 3-6 walczą do dwóch zwycięstw, ostatni spada, przedostatni gra baraż z 2 drużyną I ligi. I wtedy będę ukontentowany. W tym sezonie większość wyjazdów JW opuściłem bo piątki, poniedziałki, wtorki, środy, czwartki, jakiś idiotyzm. Jedyny plus, że często JW pokazywali w TV, ale to niekoniecznie będzie się zdarzać co rok. Dobrze, że ostatni mecz był w weekend:-)

[Camillo Marcotti]

Nie dogodzi, nie ma przerw - zle ze nie ma przerw, jak można grać ciągle, #wszyscy jesteśmy Winiarami, są przerwy, źle bo z rytmu wypadną, przeciwnik będzie w rytmie a my nie, #olaboga, co to jest piłka...

[Noworoczny]

Wyszedł 1 projekt - 1 i 2 ma od razu awans do półfinału i czeka na kluby z miejsc 3,4,5,6

A to spoko - bardzo dobra wiadomość.

Wariant, że drużyny z pierwszego i drugiego miejsca po fazie zasadniczej będą musiały czekać na swoich przeciwników nawet dwa tygodnie, też ma oczywiście swoje pewne wady, bo wypadają z rytmu meczowego, ale to i tak zdecydowanie lepszy i bardziej sprawiedliwy wariant niż formuła turnieju F6.

Lecz po pierwsze primo, jak już wielu pisało, czołowi dwaj wypadają z rytmu meczowego, a po drugie secundo, kibice pierwszej dwójki stracą jeden poziom kibicowania a kluby z pierwszej dwójki wpływy z biletów z tego poziomu.

A teraz Wam wyjawię spiskową teorię, skąd się wzięły te zmiany w regulaminach play offs (wcześniej było zawsze tak samo, w 1/4, 1/2 i 1/1 play offs):
Jak wiadomo, po wprowadzeniu challenge Dobro Narodowe miało niejakie kłopoty, żeby powtórzyć wcześniejsze "sukcesy". Wprowadzono więc zasadę, że o majstra gra pierwszy z drugim. Wiadomo, że liczyły się trzy drużyny: Skra, Resovia i Zaxa. Resovia nigdy nie była jakaś dobra w fazie zasadniczej, a Zaxa przed tamtym sezonem nie była z pewnością faworytem. Przypomina się, że rok wcześniej zajęła zaszczytne miejsce nr 7 czy jakoś tak. Było "pewne", że DN znajdzie się w finale, a tam... "Wszystko się może zdaaarzyć..." jak mówią słowa piosenki. Niestety k...a w p...u ja p...ę Skierka przegrała seta z Bielskiem.
Wobec tego w następnym sezonie wprowadzono system z goldenem. Choć jeszcze kilka lat wcześniej, gdy Hegemon był hegemonem, Kondzio wypowiadał się autorytatywnie, że na pewno na to nie pozwoli, bo majster byłby wybierany "losowo", to gdy o tytuł nie było tak łatwo, przeforsowano ten system dający większe szanse słabszym, niż w "best of five". Puchar Polski z ub. sezonu pokazał, że w pojedynczym meczu można sporo zdziałać.
Znowu niestety się nie udało. I choć w półfinale wszystko dokładnie zagrało, to jednak w wielkim finale dystans był już za długi.
W tym sezonie system był omawiany już przy ogólnej znajomości squadów. Słabo to wszystko wyglądało. Widmo braku awansu do 1/2, a tym samym medalu i jakichkolwiek pucharów, zajrzało w oczy więc ustalono system z szóstką. To stwarza największe szanse na wejście do czwórki.

[iti]

Czyli w fazie zasadniczej wystarczy być w "6" i zbudować tylko formę na play off, dalej będą mecze o nic.. nuda.

Czyli lepszy tegoroczny system, gdzie 70% druzyn od polowy sezonu nie ma o co grac jest lepszy? Seriously?

[Chal]

Nawet jeśli przyjmiemy, że jedyne "coś" to medal, to 8/16=70% to ciekawa matematyka. Da się to jakoś zastosować przy produkcji alkoholi?

[iti]

A gdzie ja napisalem co kolwiek o polowie druzyn? Wspomnialem o polowie SEZONU

[Chal]

15 kolejek do końca i 9 punktów straty (po bezpośrednim meczu może być 6), no faktycznie nie ma o co grać

[iti]

Nie interesuja mnie teoretyczne szanse kogos kto na 10 kolejek przed koncem ma 29 punktow straty do miejsca premiowanego gra o medale.

[Chal]

Zgubiłem się

[VolleyFan10]

Czyli w fazie zasadniczej wystarczy być w "6" i zbudować tylko formę na play off, dalej będą mecze o nic.. nuda.

Czyli lepszy tegoroczny system, gdzie 70% druzyn od polowy sezonu nie ma o co grac jest lepszy? Seriously?

Czy lepszy ? Nie wiem. Też nie byłem jego zwolennikiem ale trzeba przyznać, ze był najbardziej sprawiedliwy z logicznego punktu widzenia. Zaksa wygrała fazę zasadniczą bo była zdecydowanie najlepsza i koniec końców również sięgnęła po MP. W nowym systemie można grać padake do fazy play-off i zająć ledwo ledwo 6 miejsce a i tak zdobyć MP bo się przygotowało formę na play-offy a całą rundę zasadniczą grało mizerię. Tak źle i tak niedobrze. Aaa niech robią co chcą...

[Camillo Marcotti]

To może w ogóle zejdźmy z Play-Offów i niech wygra ten, co cały rok gra najlepiej? A nie, wtedy nie będzie emocji tu je Polska, tu nie dogodzisz

[RR228]

Czyli w fazie zasadniczej wystarczy być w "6" i zbudować tylko formę na play off, dalej będą mecze o nic.. nuda.

Czyli lepszy tegoroczny system, gdzie 70% druzyn od polowy sezonu nie ma o co grac jest lepszy? Seriously?

Czy lepszy ? Nie wiem. Też nie byłem jego zwolennikiem ale trzeba przyznać, ze był najbardziej sprawiedliwy z logicznego punktu widzenia. Zaksa wygrała fazę zasadniczą bo była zdecydowanie najlepsza i koniec końców również sięgnęła po MP. W nowym systemie można grać padake do fazy play-off i zająć ledwo ledwo 6 miejsce a i tak zdobyć MP bo się przygotowało formę na play-offy a całą rundę zasadniczą grało mizerię. Tak źle i tak niedobrze. Aaa niech robią co chcą...

Ale kogo obchodzi sprawiedliwość? No bądźmy poważni. Sport musi być przede wszystkim ciekawy i musi przyciągnąć jak największą liczbę widzów na trybuny. Sprawiedliwością to się można przejmować w sądzie, a nie w lidze. W ligach amerykańskich jakoś nikt nie krzyczy o niesprawiedliwości, jeśli drużyna wyżej po rundzie zasadniczej wyleci w play- offach z teoretycznie słabszym przeciwnikiem.

To może w ogóle zejdźmy z Play-Offów i niech wygra ten, co cały rok gra najlepiej? A nie, wtedy nie będzie emocji tu je Polska, tu nie dogodzisz

Prawda. Ale to w sumie normalne w Europie, że wszyscy strasznie się przejmują, żeby wszystko było sprawiedliwe, podczas gdy tacy Amerykanie raczej wolą postawić na emocje (rozbudowane play- offy, salary cap, draft). Nie ukrywam, że ten drugi system dużo bardziej mi odpowiada.

[Noworoczny]

Amerykanie raczej wolą postawić na emocje (rozbudowane play- offy, salary cup,

Grają tam w Hameryce o puchar wypłaty? Czy może chodzi o salary cap?

[VolleyFan10]

Amerykanie to nawet ligi zawodowej nie mają, więc co tu porównywać

[RR228]

Amerykanie raczej wolą postawić na emocje (rozbudowane play- offy, salary cup,

Grają tam w Hameryce o puchar wypłaty? Czy może chodzi o salary cap?

Już poprawiłem xD

[pewniak]

W nowym systemie można grać padake do fazy play-off i zająć ledwo ledwo 6 miejsce a i tak zdobyć MP bo się przygotowało formę na play-offy a całą rundę zasadniczą grało mizerię. Tak źle i tak niedobrze. Aaa niech robią co chcą...

Serio myślisz, że grając padakę w całym sezonie zasadniczym jakakolwiek drużyna zajmie miejsce w szóstce?

[Camillo Marcotti]

W nowym systemie można grać padake do fazy play-off i zająć ledwo ledwo 6 miejsce a i tak zdobyć MP bo się przygotowało formę na play-offy a całą rundę zasadniczą grało mizerię. Tak źle i tak niedobrze. Aaa niech robią co chcą...

Serio myślisz, że grając padakę w całym sezonie zasadniczym jakakolwiek drużyna zajmie miejsce w szóstce?

Resovia w tamtym sezonie grając padakę zdobyła vice-mistrzostwo.

[koofel]

Tak po prawdzie to ZAKSA grała najrówniej przez cały sezon i zasłużenie zdobyła majstra. Nie da się odpuścić fazy zasadniczej i liczyć na wysoką formę w play offach, bo tracąc punkty można się do nich poprostu nie zakwalifikować. Tegoroczny system rozgrywek był poprostu niesprawiedliwy i dobrze że go zmieniono

[VolleyFan10]

W nowym systemie można grać padake do fazy play-off i zająć ledwo ledwo 6 miejsce a i tak zdobyć MP bo się przygotowało formę na play-offy a całą rundę zasadniczą grało mizerię. Tak źle i tak niedobrze. Aaa niech robią co chcą...

Serio myślisz, że grając padakę w całym sezonie zasadniczym jakakolwiek drużyna zajmie miejsce w szóstce?

Mówię tutaj o drużynach aspirujących w przyszłym sezonie do medali (oczywiście na papierze). Poziom ligi się obniży ale wyrówna , co widać po składach Skry, Resovii i Zaksy. System z poprzedniego sezonu krzywdził oczywiście drużyny teoretycznie słabsze jak Lubin, Radom, Gdańsk bo tylko pierwsza czwórka grała w play-off a oni już później o pietruszkę. Z drugiej jednak strony przecież nikt im nie bronił zająć miejsca premiowanego awansem do play-off. To taka trochę F1, niby wszyscy zaczynają od zera i mają równe szanse ale jednak bolidy jedne mocniejsze inne słabsze. Jeśli przykładowo taka Zaksa Mistrz Polski zajmie w przyszłym sezonie ledwo 6 miejsce po fazie zasadnicznej i to w słabszej lidze niż w poprzednich latach to jak inaczej nazwać ich grę ? Zaksa grała dobrze tylko zespoły nad nią są po prostu mocniejsze ? W poprzednich systemach z ostatnich lat jak grali 1-8, 2-7 itd. sezon zasadniczy służył głównie właśnie przygotowaniu formy na play-off, co wielokrotnie powtarzał Kowal i Resovia zdobywała Mistrza z 4-5 miejsca. Ktoś tam pisał kogo obchodzi sprawiedliwość w sporcie ? Ma być widowisko !! SPRAWIEDLIWOŚĆ W SPORCIE JEST NAJWAŻNIEJSZA, inaczej po co walczyć z dopingiem ? Przecież widowiskowo było super.

Plusy systemu play-off 1-8 (oczywiście dla kibiców, nie dla zawodników):
- dłuższe rozgrywki
- ciekawe play-off (mogą się zdarzyć mega niespodzianki)

Minusy:
- nudna rudna zasadnicza (zespoły mają czas na przygotowanie formy, nie musza jej szykować na już)
- możliwość "odpuszczania" meczów z jakichś tam powodów (nie mamy ciśnienia bo wystarczy nam być w 8)

Plusy systemu play-off 1-4:
- walka o każdy punkt do tabeli w każdym meczu, nie ma odpuszczania, każdy mecz jest mega ważny, wszyscy grają na żyletki (bo urwać punt Zaksie czy JW to super wynik dla nas).

Minusy:
- Przykład: Zajęliśmy dobre 5 miejsce a i tak nie mamy prawa walczyć o medale (a pokonaliśmy Resovię i Skrę w sezonie zasadniczym, bez sensu no..).

[koofel]

Fajnie pokonać Skrę czy Resovię, ale to poza prestiżem nie daje większej ilości punktów. Wygrywać trzeba z wszystkimi i regularnie punktować jeśli chce się coś ugrać. Dla potentatów mecze z potencjalnie słabszymi rywalami często bywają trudne, bo nie zawsze daje się osiągnąć maksimum zaangażowania

[RR228]

W nowym systemie można grać padake do fazy play-off i zająć ledwo ledwo 6 miejsce a i tak zdobyć MP bo się przygotowało formę na play-offy a całą rundę zasadniczą grało mizerię. Tak źle i tak niedobrze. Aaa niech robią co chcą...

Serio myślisz, że grając padakę w całym sezonie zasadniczym jakakolwiek drużyna zajmie miejsce w szóstce?

Mówię tutaj o drużynach aspirujących w przyszłym sezonie do medali (oczywiście na papierze). Poziom ligi się obniży ale wyrówna , co widać po składach Skry, Resovii i Zaksy. System z poprzedniego sezonu krzywdził oczywiście drużyny teoretycznie słabsze jak Lubin, Radom, Gdańsk bo tylko pierwsza czwórka grała w play-off a oni już później o pietruszkę. Z drugiej jednak strony przecież nikt im nie bronił zająć miejsca premiowanego awansem do play-off. To taka trochę F1, niby wszyscy zaczynają od zera i mają równe szanse ale jednak bolidy jedne mocniejsze inne słabsze. Jeśli przykładowo taka Zaksa Mistrz Polski zajmie w przyszłym sezonie ledwo 6 miejsce po fazie zasadnicznej i to w słabszej lidze niż w poprzednich latach to jak inaczej nazwać ich grę ? Zaksa grała dobrze tylko zespoły nad nią są po prostu mocniejsze ? W poprzednich systemach z ostatnich lat jak grali 1-8, 2-7 itd. sezon zasadniczy służył głównie właśnie przygotowaniu formy na play-off, co wielokrotnie powtarzał Kowal i Resovia zdobywała Mistrza z 4-5 miejsca. Ktoś tam pisał kogo obchodzi sprawiedliwość w sporcie ? Ma być widowisko !! SPRAWIEDLIWOŚĆ W SPORCIE JEST NAJWAŻNIEJSZA, inaczej po co walczyć z dopingiem ? Przecież widowiskowo było super.

Plusy systemu play-off 1-8 (oczywiście dla kibiców, nie dla zawodników):
- dłuższe rozgrywki
- ciekawe play-off (mogą się zdarzyć mega niespodzianki)

Minusy:
- nudna rudna zasadnicza (zespoły mają czas na przygotowanie formy, nie musza jej szykować na już)
- możliwość "odpuszczania" meczów z jakichś tam powodów (nie mamy ciśnienia bo wystarczy nam być w 8)

Plusy systemu play-off 1-4:
- walka o każdy punkt do tabeli w każdym meczu, nie ma odpuszczania, każdy mecz jest mega ważny, wszyscy grają na żyletki (bo urwać punt Zaksie czy JW to super wynik dla nas).

Minusy:
- Przykład: Zajęliśmy dobre 5 miejsce a i tak nie mamy prawa walczyć o medale (a pokonaliśmy Resovię i Skrę w sezonie zasadniczym, bez sensu no..).

Naprawdę porównałeś play- offy do dopingu? Sam przyznasz, że jest to beznadziejne porównanie. Myślę, że dokładnie wyjaśniłem, co według mnie znaczy zdanie, że sprawiedliwość w sporcie nie jest najważniejsza. Poza tym to co to za niesprawiedliwość, jak wszyscy dokładnie wiedzą, że to play- offy będą się liczyły, a nie runda zasadnicza. Dlaczego niby to, kto obije większą ilość ogórków (tak jak to jest w ligach piłkarskich) ma być ważniejsze od tego, kto pokona kilka razy najmocniejszych rywali w play- offach? No i tak w ogóle, jeśli zrobić play- offy 1-8 i zostawić w lidze 10 drużyn (plus niech ostatnia w tabeli spada albo gra baraże) to też będzie gra do końca, bo będzie walka o play- offy, o rozstawienie przed nimi i o uniknięcie spadku. 16 drużyn w lidze sprawia, że wiele z nich przez większość sezonu gra o nic.

[VolleyFan10]

Dla mnie sezon ma być sprawiedliwy, czyli ma wygrać zdecydowanie najlepszy tak jak w tym sezonie Zaksa. Ja staram się nie nazywać słabszych drużyn ogórkami, jakoś tak mam. Niejeden raz te "ogórki" mogą utrzeć nosa najlepszym (Bielsko - Skra). Dla Ciebie ma być widowisko a i niespodzianka mile widziana. Ja osobiście nie znoszę oglądać meczów gdzie któraś z drużyn nie gra na maxa bo chce sobie wybrać rywala w play-off bo i takie przypadki się zdarzały (mamy obecnie 7 miejsce i punkt przewagi to musimy teraz odpuścić bo pierwsza jest Zaksa która nam bardziej leży a druga Skra która nam kompletnie nie leży). Dla mnie to zabija ducha sportu. Rozumiesz o co chodzi. No ale z drugiej strony jeżeli jest taka możliwość to kombinują żeby zająć jak najlepsze miejsce. Rozumiem i szanuję też Twoje zdanie, już nie jestem taki

[RR228]

To utarcie nosa wygląda tak, że raz na, powiedzmy, 20 meczów w jednym z nich Bielsko urwie Skrze tego niezwykle ważnego seta (a potem i tak dostaje łomot w następnych). W takiej sprawiedliwej lidze bez play- offów nieraz mamy sytuację gdzie po połowie sezonu jest już wszystko jasne i potem nie ma nawet za bardzo po co oglądać ligi. Dlatego wolę play- offy, gdzie trzeba pokonać kilka razy rywala, z którym walczy się o złoto. Wtedy nie ma wątpliwości, która z tych drużyn jest lepsza. A już najlepsze są play- offy w hokeju, gdzie trzeba pokonać rywala 4 razy. No i dodajmy do tego kwestie oglądalności. Dodatkowe mecze pomiędzy najlepszymi drużynami w lidze przyciągną na trybuny i przed telewizory więcej widzów niż mecze ze słabeuszem, gdzie szanse tych słabeuszów na zwycięstwo są nikłe.

[VolleyTom]

12 klubów w Plus Lidze. Play-off 1-8. Play-out 9-12.
Pierwsza runda do 2 zwycięstw. Później do 3 (lub 4?) zwycięstw.

[VolleyFan10]

To utarcie nosa wygląda tak, że raz na, powiedzmy, 20 meczów w jednym z nich Bielsko urwie Skrze tego niezwykle ważnego seta (a potem i tak dostaje łomot w następnych). W takiej sprawiedliwej lidze bez play- offów nieraz mamy sytuację gdzie po połowie sezonu jest już wszystko jasne i potem nie ma nawet za bardzo po co oglądać ligi. Dlatego wolę play- offy, gdzie trzeba pokonać kilka razy rywala, z którym walczy się o złoto. Wtedy nie ma wątpliwości, która z tych drużyn jest lepsza. A już najlepsze są play- offy w hokeju, gdzie trzeba pokonać rywala 4 razy. No i dodajmy do tego kwestie oglądalności. Dodatkowe mecze pomiędzy najlepszymi drużynami w lidze przyciągną na trybuny i przed telewizory więcej widzów niż mecze ze słabeuszem, gdzie szanse tych słabeuszów na zwycięstwo są nikłe.

Ja też jestem zwolennikiem play-off ale nie 1-8 tylko 1-4 tak jak to było w tym sezonie. Dlaczego zespół z 8 miejsca po fazie zasadnicznej ma mieć szanse na MP ? A play-off 1-4 to najlepsi z najlepszych i niech grają do 3 zwycięstw a nie jakieś głupie "złote sety".

[kinagyo]

Ja też jestem zwolennikiem play-off ale nie 1-8 tylko 1-4 tak jak to było w tym sezonie. Dlaczego zespół z 8 miejsca po fazie zasadnicznej ma mieć szanse na MP ? A play-off 1-4 to najlepsi z najlepszych i niech grają do 3 zwycięstw a nie jakieś głupie "złote sety".

bo na przykład tej drużynie wypadł najważniejszy gracz na 2 miesiące (rozgrywający czy atakujący), potracili punkty, spadli na 8 miejsce, ale na play offy już zdążył wrócić. Uważam, że powinni mieć szansę gry o MP.
taka sytuacja mogłaby się zdarzyć wśród średnio-dobrych drużyn plusligowych bez wielkiej kasy na szeroką ławkę - raczej nie w Zaksie czy Resovii, gdzie każdego niemal da się zastąpić (wypada im Tillie, a oni i tak na ławce mają reprezentanta Polski Buszka)

'pozwolenie' na grę o MP wynagrodziłoby temu średnio-dobremu klubowi zainwestowanie w dobrego gracza. Nawet jeśli nabawi się kontuzji, klub ma jakąś tam gwarancję, że opłaca się budować dobry skład, bo będą wpływy z playoff. Gdy nie ma takiej gwarancji, sponsorom nie opłaca się dokładać do 1 mocnej szóstki, bo ryzyko porażki z potentatami Zaksy/skry/reski jest po prostu za duże. I dlatego tak wiele zespołów stawia na przeciętność

[RR228]

To utarcie nosa wygląda tak, że raz na, powiedzmy, 20 meczów w jednym z nich Bielsko urwie Skrze tego niezwykle ważnego seta (a potem i tak dostaje łomot w następnych). W takiej sprawiedliwej lidze bez play- offów nieraz mamy sytuację gdzie po połowie sezonu jest już wszystko jasne i potem nie ma nawet za bardzo po co oglądać ligi. Dlatego wolę play- offy, gdzie trzeba pokonać kilka razy rywala, z którym walczy się o złoto. Wtedy nie ma wątpliwości, która z tych drużyn jest lepsza. A już najlepsze są play- offy w hokeju, gdzie trzeba pokonać rywala 4 razy. No i dodajmy do tego kwestie oglądalności. Dodatkowe mecze pomiędzy najlepszymi drużynami w lidze przyciągną na trybuny i przed telewizory więcej widzów niż mecze ze słabeuszem, gdzie szanse tych słabeuszów na zwycięstwo są nikłe.

Ja też jestem zwolennikiem play-off ale nie 1-8 tylko 1-4 tak jak to było w tym sezonie. Dlaczego zespół z 8 miejsca po fazie zasadnicznej ma mieć szanse na MP ? A play-off 1-4 to najlepsi z najlepszych i niech grają do 3 zwycięstw a nie jakieś głupie "złote sety".

To tylko kwestia umowna, ile drużyn ma mieć szansę na zdobycie mistrza. Dlaczego 4, a nie 8? A dlaczego nie dwie? A po co w ogóle play- offy? No i ile razy w historii plusligi zdarzyło się, że zespół z ósmego miejsca po rundzie zasadniczej zdobył MP? Ja jakoś takiej sytuacji nie pamiętam. Zazwyczaj miejsca różnych drużyn po play- offach nie różniły się znacznie od ich miejsc po rundzie zasadniczej. No a jeśli chodzi o moją subiektywną opinię, to dużo bardziej wolałbym, żeby walka JW- Olsztyn o półfinał z poprzedniego sezonu zakończyła się walką tych drużyn w bezpośrednim starciu, a nie dwoma punktami różnicy w tabeli. Prawie zawsze w ćwierćfinałach był przynajmniej jeden bardzo ciekawy pojedynek.
No i dodajmy, że większe play- offy i możliwość zrobienia na nie formy sprawia, że kluby mogą zainwestować w mocny pierwszy skład, który też w LM powalczy. Jak są play- offy czterech albo dwóch drużyn, to znacznie bardziej opłaca się wziąć przeciętny, ale szeroki skład, bo na kształt tabeli bardziej wpływają mecze z teoretycznie słabszymi drużynami niż z rywalami do tytułu. Zaksa przegrała po 2 mecze ze Skrą i Resovią, a i tak była pierwsza w tabeli.

[VernonRoche]

O jakiej niesprawiedliwości mowa jeśli zasady są równe dla wszystkich?

W czym leprze jest rozegranie 18 meczów w RZ od rozegrania 14 meczetów w PO z najlepszymi drużynami sezonu? (Resovia sezon 2012/2013)