Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: Guilder »

ursula127 pisze:czy challange nie daje możliwości technicznej oglądania obrazu z dwóch kamer synchronicznie ??? ??? ???
to chyba nie jest jakiś kosmos
W pewnym sensie jest, co zastosowano w tej sytuacji. Po zatrzymaniu akcji na jednej kamerze, można się przełączyć na dowolną inną (można też dać widok na wszystkie na raz, ale wtedy nie widać szczegółów), pokazującą dokładnie ten sam moment w grze. I w tym samym momencie, w którym W. Drzyzga już definitywnie stwierdził, że był błąd Hebdy, obsługujący sprzęt pan bardzo ładnie wykazał, że w istocie punkt należał się Szczecinowi. Choć faktycznie różnica była jednej lub dwóch klatek na tym bardzo szybkim sprzęcie.

A Trefl moim zdaniem w walce o czwórkę już się nie liczył. Tak naprawdę tylko pięć zespołów ma realne szanse na półfinał, bo nawet awans Lubina będzie bardzo dużą niespodzianką.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: drukjul »

Michal5 pisze:
drukjul pisze:
mmb pisze:Co się stało w końcówce?
Przewaga dość wysoka, to poszedłem sobie zrobić kolację żeby zdążyć na TB, przychodzę, a tu po meczu :]
Kluth poszedł na zagrywkę i zrobił z chłopaków Anastasiego paprykarz szczeciński. :D
Raczej zrobił to samo co Kaczmarek z Resovią w 3 secie ;)
Niech zgadnę. Grzaniec galicyjski? :D
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: Noworoczny »

Lubin ma lepszy zestaw spotkań. Liczy się jeszcze w walce. Zadecyduję mecze bezpośrednie z challengerami. Nie jest wykluczone, że trzy drużyny będą miały po tyle samo punktów - wtey w najlepszej sytuacji chyba będzie Jastrzębie.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
cwirek
Posty: 320
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 14:08
Płeć: M
Lokalizacja: Żory

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: cwirek »

Tak na oko to patrząc na rywali JW, zestawiając to z potencjałem kadrowym drużyny, to można przewidywać że Jastrzębianie potracą trochę punktów po drodze. W związku z tym awans Lubina do czwórki wcale nie jest taki nierealny. Będzie ciekawie.



Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka
tedo
Posty: 206
Rejestracja: 13 maja 2016, o 21:34
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: tedo »

Może potracą może nie ale najważniejszy będzie bezpośredni pojedynek
astronauta
Posty: 2900
Rejestracja: 24 sie 2011, o 12:11
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: astronauta »

tedo pisze:Może potracą może nie ale najważniejszy będzie bezpośredni pojedynek
Kluczowe dla zdobyczy JW będzie zdrowie: jeden chory element układanki i może być bieda. Luty piekielnie trudny, każda zdobycz punktowa z Zaksą, Resovią i Skrą będzie na wagę złota.
A podobny błąd co Anastasi faktycznie Lebedew popełnił... w meczu z Lotosem wpuszczając przy wysokim prowadzeniu w trzecim secie Derocco, tyle że JW wygrał 3:2. Anastasi nic się jak widać nie nauczył :D
Zwycięzca Typera Rio 2016 i Typera 2022/2023 :-) Na razie lider tabeli wszechczasów Typera.
Zdobywca zaszczytnego medalu z buraka w Typerze +Ligi 2015/2016, 2018/2019 i ziemniaka 2016/2017 :-)
kanimo

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: kanimo »

Ciekawe. Olsztyn wydaja sie druzyna najprzecietniejsza z tej trojki.
Ale ma chyba najwieksze pozliwosci zmian, najmniej tez faluje.
Najubozsza lawka JW bo Strzezek to dzien konia miawa ale nie 2 razy w tygodniu. Bedzie tam ten joker medyczny, czy nie?
szatow
Posty: 547
Rejestracja: 9 sty 2016, o 21:25
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: szatow »

ROZŁAM W POLITECHNICE? NAJGORSZE KOSZMARY OKAZUJĄ SIĘ PRAWDĄ?- czyli kaczka:

Wiecie może co się dzieje z Kwolkiem? Co prawda Warszawa ostatnio wygrała, ale mimo wszystko, patrząc na jego statystyki, to w większości są dobre lub naprawdę dobre -dlatego dość zaskakująco wygląda jego całkowity brak na boisku. Łapszyński gra ostatnio, przynajmniej w ataku, naprawdę fajnie(czy na tyle fajnie?), a obecność Samiki zawsze można usprawiedliwić, ale jednak po takich dobrych meczach jak w Olsztynie nieobecność w wyjściowym składzie w następnym meczu zastanawia- przynajmniej mnie. Tak słabo na treningach? Czy może coś pozasportowego? Na marginesie, to choć Warszawy nie ma za dużo w necie, to, biorąc pod uwagę średniawy sezon Politechniki, Kwolek wydaje się rozgrywać całkiem solidny sezon, no właśnie, o ile gra. Miejmy nadzieję, że Bednaruk nie padnie ofiarą swojej własnej "niesztampowości" i miejmy nadzieję, że jednak wszystko zagra, bo skoro nie Kubiak, nie Mika i Buszek, nie Szalpuk, nie Śliwka i jeszcze nie Fornal, nie Kaczmarek, na pewno nie Semeniuk czy Bednorz, to chyba jednak on. A obok Włodarczyk. Tak mówili w żabce.
</kaczka>
kanimo

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: kanimo »

Skad te bzdety :D ?

Wlodarczyk z Kwolkiem jako para do repry :] :] :]

Akurat z mlodych to Fornal gra najrowniejszy sezon. Co nie znaczy, ze nalezy go wepchnac do reprezentacji.
Kwolek powinien najpierw nauczyc sie sluchac trenera. Az takim pistoletem nie jest, by nie potrzebowac juz nauki.
Awatar użytkownika
ark
Posty: 408
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 11:22
Płeć: M
Lokalizacja: Kęty

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: ark »

Michal5 pisze:35/57 w ataku, do tego 4 bloki i as :O
Jeszcze kilka lat temu nie grał w siatkówkę a w badmintona. Dwa sezony temu "robił" za zmiennika Wojtka Winnika w Suwałkach i niestety, za często nie pograł. Sezon temu walczył o utrzymanie w I lidze w Kęczaninie Kęty ... Przy takich postępach Bartek Kluth szybko zapuka do kadry

... czego mu szczerze życzą wszyscy, którzy poznali go w Kętach !!! :)

Brawo Bartek ! :)
szatow
Posty: 547
Rejestracja: 9 sty 2016, o 21:25
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: szatow »

kanimo pisze: Wlodarczyk z Kwolkiem jako para do repry :] :] :]
No.. skoro mają grać najlepsi(po najlepszych sezonach), to nikt obecności Włodarczyka nie powinien kwestionować. A reszta to już leży w maszynach czy raczej roller coasterze; metodą eliminacji wychodzi z grubsza Kwolek. No chyba, że jednak Kubiak. Reszta kontuzje(jak Mika), ława(jak Buszek) lub za słaby jeden element( Szapuk- przyjęcie, Śliwka- przyjęcie.. póki co :D , Fornal- atak).
A więc wychodzi przyjęcie:Włodarczyk, Kwolek, Orczyk i Kaczmarek!

ps. no chyba, że sezon się jeszcze nie skończył..
Akurat z mlodych to Fornal gra najrowniejszy sezon. Co nie znaczy, ze nalezy go wepchnac do reprezentacji.
No Fornal gra równo, ale też dlatego, że dostaje ogrom zaufania- w ataku cyferki ma wciąż niezbyt dobre(choć kluczowe jest tu słowo "wciąż").
Kwolek powinien najpierw nauczyc sie sluchac trenera. Az takim pistoletem nie jest, by nie potrzebowac juz nauki.
Czyli jednak plotka jest prawdziwa? 8-)
ark pisze:
Jeszcze kilka lat temu nie grał w siatkówkę a w badmintona. (....)Przy takich postępach Bartek Kluth szybko zapuka do kadry

Brawo Bartek !
Zaletą Klutha jest to, że z racji jego warunków fizycznych(są świetne choć nie doskonałe) właściwie wszystko leży w jego rękach. A, że te ręce, jak zauważyłeś, są rękami badmintonowskimi, co widać w całkiem fajnych ruchach nadgarstka(choćby względem reszty ciała), to może zdobyć się na całkiem sporo, choć i sporo nauki przed nim. Sezon gra niezły- mnóstwa błędów chyba się spodziewaliśmy, lecz świetnych meczów już niekoniecznie

Fajne jest to, że kilka lat temu wspominano o nim tutaj jako o fajnej ciekawostce, przed sezonem choćby ja napisałem, że warto obserwować Klutha bardziej niż Miluszewa(nie powiem, też trochę żartem ;)), a teraz nagle wychodzi na to, że żarty żartami, a rzeczywistość robi swoje. Nie powiem, że nie kibicuję, choć co będzie.. zobaczymy.
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: Chal »

Stanley też chyba późno zaczynał w siatkę? ;)
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: drukjul »

szatow pisze:
kanimo pisze: Wlodarczyk z Kwolkiem jako para do repry :] :] :]
No.. skoro mają grać najlepsi(po najlepszych sezonach), to nikt obecności Włodarczyka nie powinien kwestionować. A reszta to już leży w maszynach czy raczej roller coasterze; metodą eliminacji wychodzi z grubsza Kwolek. No chyba, że jednak Kubiak. Reszta kontuzje(jak Mika), ława(jak Buszek) lub za słaby jeden element( Szapuk- przyjęcie, Śliwka- przyjęcie.. póki co :D , Fornal- atak).
A więc wychodzi przyjęcie:Włodarczyk, Kwolek, Orczyk i Kaczmarek!
Kaczmarek? Jako przyjmujący to na razie znakomicie się maskuje - od czasów kiedy grał jeszcze w I lidze, czyli od już prawie dwóch lat w tej roli nikt go nigdzie nie widział i może poza jednym Cretu, nikt też na dobrą sprawę nie wie na co na tej pozycji Kaczmarka tak naprawdę stać. A z tym jego jakoby znakomitym, acz głęboko przed wszystkimi ukrywanym przyjęciem to naprawdę na przekór logice i faktom - choćby tego, jak często Łukasz nieporadnie zachowuje się przy obronach, czy mało dokładnych dograniach palcami do rozgrywającego pod siatkę oddanego przez rywali free-balla, spekulujecie głównie na swoich własnych spekulacjach.

A bardziej serio, jeżeli w reprezentacji mają grać najlepsi polscy przyjmujący potrafiący potwierdzić też formę wcześniej w lidze i widzimy już w reprezentacji miejsce dla Włodarczyka, to na pewno nie powinniśmy zapominać również i o Żalińskim, który po trochę gorszym początku sezonu doszedł do formy i gra teraz dobrze i równo. Odwrotnie niż w ubiegłym roku, gdzie Wojtek początek sezonu ligowego miał wręcz rewelacyjny, co zaowocowało zresztą powołaniem do kadry na styczniowy turniej kwalifikacyjny do IO w Rio w Berlinie, a potem rozpoczął się gwałtowny zjazd formy, podobnie zresztą jak w przypadku większości jego kolegów z radomskiej drużyny.

szatow pisze:
Zaletą Klutha jest to, że z racji jego warunków fizycznych(są świetne choć nie doskonałe) właściwie wszystko leży w jego rękach. A, że te ręce, jak zauważyłeś, są rękami badmintonowskimi, co widać w całkiem fajnych ruchach nadgarstka(choćby względem reszty ciała), to może zdobyć się na całkiem sporo, choć i sporo nauki przed nim. Sezon gra niezły- mnóstwa błędów chyba się spodziewaliśmy, lecz świetnych meczów już niekoniecznie
Pod względem warunków fizycznych, to Kluthowi naprawdę niczego nie brakuje i trudno by było oczekiwać czegoś więcej. Wzrost, skok, koordynacja, potężna siła - chłopak wszystko czego można sobie życzyć w siatkówce już ma. No i rzecz pewnie w ogóle najważniejszą - przy tych wszystkich walorach fizycznych ma ciągle jeszcze zdrowie. Można powiedzieć, że to drugi Grzesiek Bociek, tylko ze zdrowym kręgosłupem i nieprzeciążonymi stawami. Brakuje mu przede wszystkim doświadczenia, ciągle też jeszcze dużo techniki, ale jeżeli będzie to najważniejsze - zdrowie to Kluth ma wręcz idealne papiery na grę na najwyższym poziomie. Bo nie jest w końcu powiedziane, że na sam siatkarski szczyt trzeba się wspiąć w 23-24 roku życia. Jeżeli przygodę z siatkówką zaczynało się tak późno jak on, to mając nawet 26-28 lat wciąż będzie się jeszcze zawodnikiem siatkarskim stażem młodym.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: StanLee »

Chal pisze:Stanley też chyba późno zaczynał w siatkę? ;)
Stanley w wieku Klutha był liderem reprezentacji USA i gwiazdą bardzo mocnej wówczas ligi greckiej, w siatkówkę zaczął wprawdzie grać w college'u, ale był na tyle dobry, że zrezygnował z ostatniego sezonu w college'u i poleciał grać do Europy.

Nie mam pojęcia jak potoczy się przyszłość Klutha, ale chyba forumową/polską przywarą jest rzucanie w kontekście kadry nazwiska każdego zawodnika, który zagrał akurat dobrze. Kluth bardzo przeciętnie serwuje i robi mnóstwo błędów w ataku, prędzej szukałbym analogii do Krzyśka. Co nie znaczy, że w przeciwieństwie do Krzyśka, nie będzie dobrym ligowcem.
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: pewniak »

StanLee pisze:Nie mam pojęcia jak potoczy się przyszłość Klutha, ale chyba forumową/polską przywarą jest rzucanie w kontekście kadry nazwiska każdego zawodnika, który zagrał akurat dobrze.
Podpisuję się pod tym zdaniem. Częściowo pewnie ze względu na taką mizerotę na pozycji, ale jednak bierze się zawodników za potencjał, a nie za faktyczne bycie liderem i stabilnym zawodnikiem w swoim klubie.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: Chal »

Wiem, że to był dzień konia, ale jednak jak tak wczoraj zerkałem, to oprócz niewątpliwych atutów czysto fizycznych dało się dostrzec i oba kierunki, i momentami zmianę tempa ataku, i trzymanie zasięgu bez ściągania. Żeby była jasność, mógłbym się na ten temat znacznie bardziej rozpisać, ale na telefonie to mało wygodne, więc skrótowo: daleki jestem od wpychania do kadry, raczej pod wrażeniem postępu, nawet jeśli był to występ "ponad stan".

A jak drastycznie można poprawić zagrywkę już w dość zaawansowanym etapie kariery pokazał Sabbi ;)
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: drukjul »

StanLee pisze: Nie mam pojęcia jak potoczy się przyszłość Klutha, ale chyba forumową/polską przywarą jest rzucanie w kontekście kadry nazwiska każdego zawodnika, który zagrał akurat dobrze. Kluth bardzo przeciętnie serwuje i robi mnóstwo błędów w ataku, prędzej szukałbym analogii do Krzyśka. Co nie znaczy, że w przeciwieństwie do Krzyśka, nie będzie dobrym ligowcem.
We wczorajszym meczu, zwłaszcza w końcówce pokazał, że także na zagrywce ma olbrzymie możliwości i co ważniejsze, że potrafi zagrać koncertowo już nie tylko w pojedynczej partii, ale w całym meczu. A przypomnieć warto, że w ostatnich tygodniach Kluth miewał też inne bardzo dobre indywidualne występy, choć oczywiście nie tak spektakularnie jak ten wczorajszy, ale z drugiej strony z mocniejszym zespołami niż Trefl - jak z ZAKS-ą, czy pucharowy ze Skrą. Jasne, że patrzymy na jego grę na razie głównie z punktu widzenia progresu jaki robi i jeszcze dużo pracy i daleka droga przed nim, aby choćby 75% procent który zaprezentował we wczorajszym pojedynku z Treflem prezentować w każdym meczu ligowym, ale papiery na świetnego atakującego to Kluth ma naprawdę fantastyczne.

Z imiennikiem Krzyśkiem nie ma co go porównywać - Kluth ma jednak wyraźnie lepsze warunki fizyczne i ten jego talent jest znacznie większego kalibru. Bo to zarówno siła, która pozwala mu rozbijać blok tak, że blokujących łapy potem bolą i łapie piłkę na wyższym pułapie. I może rzecz najważniejsza, która nie pozwoliła konkretnie Krzyśkowi wejść na poziom choćby solidnego ligowca - widać było świetnie w tym wczorajszym meczu, że przy piłkach sytuacyjnych Kluth potrafi zmienić tempo najścia, a na zorganizowanym bloku samego ataku i to wcale nie jest już tylko młot "siła razy ramię" atakujący w jednym rytmie umpa-umpa. Czego się da ciągle jeszcze powiedzieć o kilku innych młodych polskich atakujących, którzy aspirują ponoć już nawet do kadry De Giorgi. To bardzo ważne, bo pokazuje choćby przykład Marcela Gromadowskiego, jeżeli atakujący nie czuje tempa gry, oraz nie potrafi przynajmniej od czasu do czasu tego swojego rytmu atakowania zmienić, złamać i trochę "poswingować", to pewnego pułapu i poziomu po prostu nigdy w swojej karierze i tak nie przyskoczy. Kluth zaś chyba wie co to jest synkopa. A przynajmniej tak mi się zdaje. :D
kanimo

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: kanimo »

Wczoraj Klutha nie widzialam.
Ale pamietam, ze jak pokazal sie w Mlodym Treflu mielismy taka dyskusje zainicjowna przez mnie ( bo akurta ogladalam Mlody Trefl z Olsztynem) i Slepego. Mianowicie zapytalam kto to jest, ten kompletnie surowy technicznie gosc, co przeskakuje boisko i niszczy podloge i mury. Nie pamietam juz jaka czesc odbyla sie publicznie, jaka na pw. Ale o ile mnie wydawal sie kompletnie surowy, to Slepy, obserwujac go kilka razy na zywo, juz wtedy dostrzegl to, o czym piszecie, a w kazdym razie pierwsze proby. Proby zmiany tempa, proby utrzymania kierunku. Jego (narwanego entuzjasty) konkluzja byla-kto wie, moze kiedys az do kadry.
Moja byla-fajnie, moze wyrosnie dobry ligowy atakier.
Obsmiano nas dosyc mocno.
Wiec nie ukrywam, kontuzja Miluszewa nieco mnie ucieszyla. I widzialam jakis plus powiekszenia PL.
Ale zeby juz do kadry... Chyba nieco przesadzacie.

Dalej nie wiem, na jakim poziomie zawodnik sie ustabilizuje, ale zawsze to optymistyczne zjawisko. I fajnie, ze chlopak sie rozwija

Do aezekami-gdyby sila i zasieg byly jedynymi wyznacznikami to MS zdobywali bysmy z Marcelem Gromadowskim.
A Atan nie nalezal by do najlepszych mlotkow i nie wybil by sie tak szybko. BO poza wszystkim, od mlodego fantastycznie trzymal
kierunki i bil na pulapie.

Kaczmarek-nikt nie pisze, ze swietnie odbieral. Odbieral znosnie, lepiej niz Szalpuk i bardziej naturalnie. A gral na hali 2 sezony.
A jak zostanie na mlocie , to moze rzeczywiscie powinien nad sila popracowac. Ale taki Grzesiu Szymanski, to sie nam w pewnym momencie przydal.

Naprawde na ataku zrobilo sie ciekawie. Moze nie ma Atana i Sokolowa na juz. Na juz sa Kuras i Konar.
Ale na pojutrze...I juz jakos nie musimy sprowadzac zupelnie sredniawych mlotkow z zagranicy.

Szkoda, ze tak nie ma na innych pozycjach.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: StanLee »

Nie kwestionuję, że Kluth ma świetne warunki fizyczne i duży potencjał, ale coś podobnego można powiedzieć o wielu atakujących na świecie, którzy nie przekroczyli tego niezłego, solidnego poziomu. Na ten moment, Kluth popełnia najwięcej błędów ze wszystkich atakujących naszej ligi i jest chyba ostatni jeżeli chodzi o podstawowych atakujących w statystyce bezpośrednich punktów z zagrywki. Mówimy o graczu który w tym roku skończy 25 lat. I, jak pisałem, nie mam pojęcia jak potoczy się kariera Klutha, i nawet ja uważam, że nie należy go całkowicie skreślać w kontekście poważnego grania, ale rzeczywiście wróżyć mu poważną karierę będzie można w momencie gdy przestanie mieć mankamenty dyskwalifikujące go przed graniem na naprawdę wysokim poziomie.

Co do stażu i późnego trenowania siatkówki, to chyba różnie z tym bywa, De Cecco w wieku 16 lat zaczął, dwa lata później był podstawowym sypaczem kadry na MŚ, Stanley zaczął grać na poważnie w college'u, Antiga chyba w wieku 18 lat, w wieku 24-25 lat każdy z nich był liderem swojej reprezentacji.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: aezakmi »

kanimo pisze:gdyby sila i zasieg byly jedynymi wyznacznikami to MS zdobywali bysmy z Marcelem Gromadowskim.
A Atan nie nalezal by do najlepszych mlotkow i nie wybil by sie tak szybko. BO poza wszystkim, od mlodego fantastycznie trzymal
kierunki i bil na pulapie.
Ja nie tylko o zasięgu wspominam, ale przede wszystkim o szybkości i dynamice. Gromadowski był jak wół i temu się wyżej nie wybił. Atan już w czasach Skry miał bardzo mocne uderzenie (był silny), ale również szybko składał się do ataku. Bił na pułapie, czyli miał odpowiedni zasięg. Wszystko się zgadza.
kanimo

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: kanimo »

Teraz jest wolny. Jak byl probowany w ataku u Castellaniego i wczesniej chodzil szybciej. Ale zwykle bil na pale, przed siebie.
Jezdziec bez glowy.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: aezakmi »

Ja stworzyłem sobie prosty schemat na podstawie 20 najlepszych atakujących świata tzn. szybkość i dynamika, zasięg w ataku oraz siła. Oni to po prostu mają i często to wynika z ich anatomii (większość była równie dobra w wieku 20 lat). Takie proste rozumowanie. Powtarzalność, zagrywka, blok, obrona, kierunki - można wyćwiczyć, przyjdzie z czasem. Konarski jeszcze 2 lata temu rzadko atakował w 2-3m po ciasnym skosie. Miał siłę i szybkość, ale brakowało kilka cm zasięgu. W tamtym roku miał podane 350cm (pamiętam doskonale). Odchudzili go tam w Zaksie i pewnie również popracowali nad skocznością (a może tylko samo zrzucenie wagi wystarczyło). Efekt? 355cm w tym roku. Już nie strzeli w aut 1-2 cm po ciasnym skosie tylko zmieści tą piłkę w boisku. Zawsze mu brakowało tych kilku centymetrów i teraz już je ma. Nawet po przekątnej piękny atak nad blokiem w samą linię boiska wykonał w jednym z ostatnich meczy. 2 lata temu byłby aut o ten centymetr albo wyblok. Dziś jest boisko. Nie da się nie zwracać uwagi na parametry fizyczne, bo to jest taki sport. One są kluczowe. Szybkość, zasięg, siła. Czego nie ma Kluth? Szybkości. Filip i Muzaj są lepsi na ten moment, a w dodatku młodsi i stabilniejsi. Kluth musi być szybszy - nad tym powinien pracować. A co do kadry, to nigdy nic nie wiadomo. Buszek zadebiutował w wieku 27 lat, także różnie to bywa.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: drukjul »

StanLee pisze: Co do stażu i późnego trenowania siatkówki, to chyba różnie z tym bywa, De Cecco w wieku 16 lat zaczął, dwa lata później był podstawowym sypaczem kadry na MŚ, Stanley zaczął grać na poważnie w college'u, Antiga chyba w wieku 18 lat, w wieku 24-25 lat każdy z nich był liderem swojej reprezentacji.
Simone Giannelli karierę sypacza również rozpoczął dopiero w wieku 16 lat, ale w samą siatkówkę grał i trenował znacznie dłużej. Co więcej przez kilka lat był najlepszym włoskim przyjmującym w swojej kategorii wiekowej. Wiadomo jednak, że zupełnie co innego jest rozpocząć karierę siatkarską od zera dopiero w wieku nawet 16 lat dla przyszłego rozgrywającego, czy przyjmującego, a trochę co innego dla środkowego bloku. Jeżeli chodzi o dwa pierwsze przypadki to właściwie niespotykane, natomiast jeżeli chodzi o środkowych, szczególnie tych dysponujących bardzo dobrymi warunkami fizycznymi i atutem w postaci 210 cm wzrostu to w sumie dosyć często się nawet zdarza - nasz Bieniek, Rosjanin Własow, czy Bułgar Todor Todorow,

Z atakujących o podobnych warunkach fizycznych, którzy również bardzo późno zaczynali siatkarską karierę Kluthowi najbliżej byłoby pewnie do Gavina Schmitta. Kanadyjczyk zaczynał co prawda przygodę z siatkówką również wyjątkowo późno, ale całe dwa lata wcześniej niż Kluth bo jako 18-latek i po zaledwie trzech latach od momentu kiedy poszedł na swój pierwszy siatkarski trening trafił już do pierwszej reprezentacji Glenna Hoaga. Z drugiej strony te jego pierwsze kilka sezonów w kadrze narodowej Kanady, to były ewidentnie ciągle lata nauki. Gavin miał potencjał, ale jeszcze bardzo niewiele umiał, więc najczęściej stał w kwadracie. Troszkę więcej pograł w II reprezentacji Kanady, która występowała m.in na uniwersjadzie. W sezonie 2008-9, czyli czwartym w swojej siatkarskiej karierze grając w bardzo przeciętnym zespole francuskiej ligi Arago de Sete 22 letni Gavin został jednym z czołowych bombardierów ligi francuskiej ze średnią 21 punktów, ale nadal pozostawał dla świata wielkiej międzynarodowej siatkówki zawodnikiem trochę anonimowym, natomiast w piątym swoim sezonie pojechał do Korei i dopiero tam, po tym jak zaczął seryjnie zdobywać po 50 i więcej punktów w jednym meczu zaczęło być o nim wreszcie trochę głośniej. Do debiutu w naprawdę mocnej europejskiej lidze siatkarskiej, w rosyjskiej Iskrze Odincowo gdzie zastąpił Jochenaa Schopsa Kanadyjczyk dojrzał w 2012-2013 już jako 26-27 latek, dopiero w swoim ósmym sezonie gry w siatkówkę. I pamiętam, że w Rosji ciągle zastanowiono się wtedy poważnie, jak bombardier z bardzo słabej ligi koreańskiej sobie u nich właściwie poradzi. I trzeba przypomnieć, że oszałamiającej kariery kanadyjski atakujący w Rosji wtedy nie zrobił - po bardzo udanym początku sezonu, gdzie zdarzało mu się zdobywać w meczach nawet ponad 30-punków, po kilku kolejkach rosyjscy blokujący nauczyli się już do niego skakać, statystycy rozpisali go na czynniki pierwsze i Gavin zaczął mieć problemy z kończeniem ataków. Doszły jeszcze do tego poważne kłopoty finansowe klubu, oraz kłopoty zdrowotne samego Kanadyjczyka, ale to już oddzielna historia.

W każdym razie wniosek jest z tego wszystkiego taki, że jeżeli nawet w naszej lidze Kluth szybko wielkiej kariery nie zrobi, to Koreańczycy prawie na pewno przyjmą go z otwartymi rękami. Oni kochają takich siatkarzy. :)
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Sezon 2016/2017 - kolejka 20

Post autor: StanLee »

drukjul pisze:I pamiętam, że w Rosji ciągle zastanowiono się wtedy poważnie, jak bombardier z bardzo słabej ligi koreańskiej sobie u nich właściwie poradzi.
Z tego co kojarzę, to Gavin w czasie fazy interkontynentalnej w 2012 roku, czyli przed sezonem w Rosji, gdzie jak wiemy graliśmy w grupie z Finami, Kanadyjczykami i Brazylijczykami - zanotował 2 albo 3 wręcz rewelacyjne występy z Brazylią, gdzie zdobywał po 30 punktów i w pojedynkę nawet raz pokonał Brazylię, grającą wówczas właściwie jedynie bez Murilo, w optymalnym składzie. Gavin chyba wtedy w Brazylii zrobił sobie naprawdę dobra opinię, bo jak podpisał kontrakt w Taubate to Brazylijczycy właściwie przekonani byli, że Schmitt powalczy z Wallacem o tytuł najlepszego atakującego Superligi. Skończyło się trochę inaczej, ale pewnie te występy Schmitta Brazylijczycy dalej pamiętają. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”