Sezon 2017/2018 - kolejka 1.

[Verdungo]

Aż mi się przypomniał mecz sprzed paru lat Zaksa-Resovia, gdzie sędzia skończył za wcześnie mecz, zagwizdał koniec meczu a w protokole było bodajże 24:14 Co prawda sytuacja nieco inna, ale kabaret był niezły

[kibic_siatki]

Trefl rozbity zagrywką nie jest raczej zaskoczeniem. Przyjęcie Skry po raz pierwszy w sezonie podobało mi się. Oczywiście od momentu zejścia Romacia. Co do tego zawodnika- może jeszcze wyrobi się w tym sezonie, tak jak Czarnowski: na początku sezonu grał piach, a poprzedni mecz rewelacyjny. MVP- Ebadipour zasłużenie dostał statuetkę, z powodu serii w 2 secie wyprowadzającej zespół na prowadzenie.

[xavi]

Wreszcie jest za co pochwalić Ebadipoura - dobry występ Persa. Porównując do ostatnich meczów Skry, to nie było dzisiaj najgorzej... zęby w każdym razie nie bolały, no może z wyjątkiem końcówki pierwszego seta.

[kanimo]

Szalpuk doszczętnie się dzisiaj kompromituje.

A w pierwszym secie całkiem ładnie utrzymał przyjęcie.
Przyznam, ze nie sadziłem, iż Romac jest tak cienki. Chyba trzeba odwołac swoją opinię, a nawet odszczekac....

Nie sądziłem, że poziom ligi aż tak spadnie. Zaksa....Skra i dalej przepaść, myślałem że Gdańsk i Warszawa będą bliżej czołowej dwójki.

Skra tez jest cienka. Dzisiaj broni sie zagrywką, albo beznadziejnym przyjęciem Gdanska

No patrz-a ja ogladalam od drugiego seta i zalamana jestem nieco. Wiec mnie pocieszyles.
Generalnie bez Miki jest slabiej, dodatkowo w II secie Ebadipur pociagnal ladnie zagrywka. Gdansk, w tym elemencie, nie jest jakis mocny, nie wiem czy tam Olenderek nie nalezy do lepiej serwujacych (jak Grzyba nie ma na boisku).
Co do Romaca-sam widzisz. Gromadowski jednak miewal lepsze mecze jako drugi.

Lotos i Warszawa cieniuja w przyjeciu, oba zespoly nie maja dobrego defensora.

A JW jednak po zmianie Kevina i ze srednia dyspozycja Oliwy wyglada slabo.

[Aranger]

Swoją drogą, Schulz gra naprawdę rewelacyjnie w tym sezonie, jakby jeszcze zaczął zagrywać lepiej, a potrafi to robić, to byłoby w ogóle super. W kontekście kadry to IMHO co najmniej numer 3 na pozycji atakującego. Pamiętam jak rok temu grał bardzo słabo pierwsze kolejki, gdy po raz pierwszy był pierwszym atakującym Trefla, ale jak się rozkręcił, tak mniej więcej od połowy poprzedniego sezonu prezentuje znakomity poziom.

[ciorny17]

Miałem nadzieję, że zobaczymy kawał meczu, a tu niespodzianka. Nie spodziewałem się też takiego syfu Trefla w przyjęciu. Zagrali fatalnie w tym elemencie i nie ma co się szczypać. Widać jaki wkład w grę tej drużyny ma Mika. Martwi oczywiście jego szklany organizm, bo jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić Polski na podium czy to LŚ czy MŚ bez Mateusza w składzie.

Pierwszy raz w tym sezonie napiszę, że gra Łomacza mi się podobała. Mimo tylko 45% pozytywnego (na oko przyjęcie Skry wyglądało lepiej i w porównaniu z 34% gdańszczan to jakoś chyba Kaźmierczak bardzo surowo oceniał swoich), dużo środka i dużo pipe'a. Co prawda kilka razy posadził na sanki, ale co do wyborów to ok. Kolejny plus to zagrywka Kłosa. 21 zagrywek, bardzo dobry wynik. No i nasz sympatyczny Pers wskakuje na swoje obroty. Koniec laurek - pora na kamyczki. Będą dwa.

Piechocki. Dalej mnie jego gra nie przekonuje. W zeszłym sezonie pokazał, że potrafi grać. W tym póki co cieniuje. Jeśli koncepcją Skry jest dalej gra i opieranie jej w przyszłości na ofensywnej parze Milad-Bartek, potrzeba libero co weźmie te 4m co najmniej, a Kacper póki co takiego czegoś nie jest w stanie zagwarantować. Drugi kamyczek do Bednorz. O ile na początku sezonu jego przyjęcie nie było idealne i pozwalało na granie w miarę szybko, teraz piłka odbija się od niego. O ile jeszcze kilka mocny zagrywek przyjął to znowu flotem Gdańsk pokazał, że można go ściągnąć z boiska. Po spotkaniach LM zobaczymy z jakiej gliny jest ulepiony.

Jeśli Piechocki wpadnie na genialny pomysł i LM zagra w AA to uznam go za debila. Ja rozumiem kasa z biletów, ale już zeszły rok pokazał dwie rzeczy:
1. w AA Skra nie serwuje w połowie tak jak w Energii,
2. nie ma szans na 8k ludzi na trybunach i przy takich pustkach łódzka beton arena świeci pustkami i wygląda to źle. Niech już zagrają te KMŚ i tyle.

[aezakmi]

Swoją drogą, Schulz gra naprawdę rewelacyjnie w tym sezonie, jakby jeszcze zaczął zagrywać lepiej, a potrafi to robić, to byłoby w ogóle super.

Faktycznie prezentuje się lepiej. Przede wszystkim zaczął korzystać ze swojego zasięgu w ataku, mierzy blok przeciwnika, dzisiaj też kilka akcji, gdzie fruwał wysoko i zbijał z dużą siłą . Atakuje z wysokiego pułapu, co czynić powinien, a w tamtym sezonie momentami tego mu brakowało - jest progres, co cieszy. Fajnie też pracuje nadgarstkiem, dokręca te piłki do boiska (Kaczmarek podobnie) = mniej błędów w ataku, płaskich strzałów w aut, jak Kurek.

[kompocisko]

Szukając pozytywów po stronie Gdańska: cieszy pewność w ataku Schulza, dobrą zmianę dał też Kozłowski, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu. Ferens może szału nie zrobił, ale to chyba (?) jego pierwszy mecz w wyjściowym składzie od X lat, trafiło od razu na Skrę i nie było tragedii. Statystyki miał lepsze niż wyglądała jego gra, ale jednak 70% ataku i 47% przyjęcia to nie jest zły wynik biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności.

Mocny zawód po stronie Olenderka i Szalpuka, podobnie jak zaciągu zagranicznego. Sanders słabizna, McDonell bez wyrazu.

[plusik00]

Moze i od Bartka odbija się piłka w przyjęciu ale nadrabia w ataku szkoda ze ostatnio trochę zagrywka mu siadła ale ja mama pytanie kim jest Karol kłos w skrze ze ciagle gra a jest bez formy od 2 lat? Nie przepadam za Patrykiem ale ten chociaz blokuje i kończy ataki

[betkrzys]

U siebie Skra ma ciekawe statystyki 7-0 i w setach 21-0 ulala.

[Szampon093]

Nie stracić seta w 7 meczach u siebie to juz nie jest przypadek.

[ciorny17]

Nie stracić seta w 7 meczach u siebie to juz nie jest przypadek.

Przypadkiem też nie jest to, że Skra u siebie zagrywa jak z nut. Średnio:
- 75 zagrywek na mecz / 25 zagrywek na set,
- 8,43 asa na mecz / 2,81 asa na set,
- 15,28 błędu w zagrywce na mecz / 5,1 błędu na set.

Nie robiłem jakiś porównawczych statystyk z innymi drużynami u siebie, ale ta proporcja w przypadku bełchatowian jest serio imponująca.

[Verdungo]

Nie stracić seta w 7 meczach u siebie to juz nie jest przypadek.

Przypadkiem też nie jest to, że Skra u siebie zagrywa jak z nut. Średnio:
- 75 zagrywek na mecz / 25 zagrywek na set,
- 8,43 asa na mecz / 2,81 asa na set,
- 15,28 błędu w zagrywce na mecz / 5,1 błędu na set.

Nie robiłem jakiś porównawczych statystyk z innymi drużynami u siebie, ale ta proporcja w przypadku bełchatowian jest serio imponująca.

Dlatego Skra powinna grać mecze LM u siebie w hali Energia a nie w AA jak to bywało wcześniej. Grając u siebie jest duża szansa na zdobycie kompletu punktów.

[Vivo]

Aż mi się przypomniał mecz sprzed paru lat Zaksa-Resovia, gdzie sędzia skończył za wcześnie mecz, zagwizdał koniec meczu a w protokole było bodajże 24:14 Co prawda sytuacja nieco inna, ale kabaret był niezły

Zatem przeżyjmy to jeszcze raz:

https://www.youtube.com/watch?v=jto9geDPzM0