Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Zawiercie juz widać ze nie jednemu u siebie krwi popsuje solidna ekipa ale też bez przesady. Grają dobrze bo Zaksa na siatce gra praktycznie tylko jednym skutecznym Deroo. Buszek co raz wyblokowywany natomiast Torres ma problem żeby przebic się wogóle przez siatkie więcej szkodzi jak pomaga

Indyk AZS Ol pisze:Coś czuję że Koga w tym sezonie będzie objawieniem jak rok temu Pan Salvador

Efektowny jest, ale już dwa razy przez swoje bieganie po całym placu nie był na swoim miejscu w obronie, gdzie akurat powinien być.

Zawiercie chyba będzie zespołem, który u siebie z nikim łatwo się nie podda. Tam jest ten klimat do siatkówki i jest wola walki ogromna. Widać, że dla większości graczy Plusliga to jednak coś nowego i dają z siebie wszystko. Hala może być niewielka. Trochę jak w Radomiu. A Zaksa jest nijaka... Jeśli do Torresa cały czas będą starali się grać szybkie piłki to nic z tego nie wyjdzie...

Torres nie istnieje

Jak się Zaksa nie rozkręci w trakcie sezonu to będzie ciężko, póki co Torresa nie ma, jedynie Deroo i środek ciągnie grę

Torres założył sobie chyba być gorszy od Gjorgiewa w tej kolejce.

Dawać mnie tę Zaksę na Podpromie

Żeby Torres nie okazał się drugim Popelką

Torres świetnie gra tego seta.

Mistrzowie w IV secie zaczęli grać wreszcie jak mistrzowie i wygrana w pełni zasłużona. Ale wcześniej trochę ta gra mistrzów kulała - aż 6-7 punktowych serii straconych punktów z rzędu ZAKS-y w poprzednich dwóch sezonach to ja nie pamiętam.

Był Fefe, jest Pepe (Rejno)
Niepełne składy, brak zgrania - pierwsza kolejka w pełni...

to może być sezon powrotu Bocka

Adik_wwy pisze:kto w Zaksie jest odpowiedzialny za sprowadzenie Torresa? Jeśli Gardini to dałbym mu jeszcze dosłownie kilka meczy na przebudzenie tego zawodnika w przeciwnym razie spakowal go razem z nim do Włoch i zadzwonił do Fefe

No nieźle, chyba nawet Andrzej Kowal nie był odsyłany z ławki trenerskiej po pierwszym meczu nowego sezonu

Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka

Do tego wygranym za 3.

Proponuję troszkę zluzować gumę jeśli chodzi o formę ZAKSy i dyspozycję poszczególnych zawodników. Przez najbliższe 2 miesiące ta gra nie ma prawa wyglądać dobrze i na pewno pogubimy punkty a gra będzie falować. Zawodnicy są po bardzo długim sezonie klubowym i reprezentacyjnym, nie mieli czasu ze sobą pograć.
Dajcie im chwilę popracować. Torres też musi mieć czas się przestawić na grę z Tottim i realia naszej strategii.

P.s. liczę że Rejno jednak da radę wygryźć Wiśnie ze składu...

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

To raz, a dwa, że Zaxa z ostatnich dwóch sezonów jest idealizowana. Forum ma to do siebie, że przesadza w ocenach. Najpierw robi się tabelki z pojedynków pierwszej czwórki, z których wynika, że kędzierzynianie nie zdobędą medalu. Potem drużyna z opolszczyzny wygrywa wyraźnie finały i czytamy, że strata seta w pierwszej kolejce winna prowadzić do zwolnienia trenera. Możemy też dowiedzieć się, że Konarski czyścił wszystkie sytuacje.
Konarskiemu zasadniczo szło różnie. Podobnie reszcie drużyny. Ich siła, jak się okazało, a jak wielekroć wróżyłem, polegała na tym, że spokojnie kompletowali punkciki w meczach ze słabeuszami. A także regulamin z ostatnich dwóch lat, który, przy gorszej formie pozostałej trójki, zmuszał ich do wyścigu ślimaków. Gdy Zaxa mogła spokojnie szykować się do finałów, reszta walczyła o życie. Konarski w playoffach wyglądał świetnie na tle Kurka, Muzaja, Wlazłego, ale tylko to. W tym roku już tak łatwo nie będzie. Raz, że nie wiadomo, czy Gardo ustawi tak blok/obronę, że zwycięstwa z patałachami będą formalnością. A co ważniejsze, w tym roku łatwiej będzie znaleźć się w playoffach.

Taa jeszcze powiedz ze Zaksa zdobyła dwa razy Mistrza bo miała tylko i wyłącznie szczescie

Czemu mam to mówić skoro to nieprawda?

Noworoczny pisze: Możemy też dowiedzieć się, że Konarski czyścił wszystkie sytuacje...

Przytyk do mnie, rozumiem ? Pewnie troszkę zgeneralizowałem, ale czyścił sporo. Zwłaszcza w tych meczach, które wdziałem. Ale może miałem takie szczęście.

Nie no, jakbym pamiętał, że to Ty napisałeś, to bym na pewno przytyku do Ciebie nie robił (:
Najwięcej to im czyścił Tillie, jak akurat grał. Mówię o zasadniczym, i np. o pucharze. Bo w playoffach to faktycznie Konarski, ale chyba jednak więcej Deroo.

A mnie martwi Trener, a właściwie jego reakcje / brak reaakcji na meczu. Chociażby I set. Tracimy pod koniec seta 3-4 punkty z rzędu a trener czasu nie bierze mimo , że miał dwa. Czyzby myslał ze dzieki temu w drugim secie bedzie miał 4???
A tak na powaznie wg mnie troche za wolne reakcje, ale zobaczymy może to się zmieni. Drużynie trzeba dać czas. Trochę żle ze teraz dwa mecze kolejne z zespołami z góry tabeli, ale zobacczymy jak na tle Reski i Ptaków wyglądamy. Liczę ze nie polegniemy z kretesem.

Czy Peacock jest kontuzjowany?
Dzisiaj Bielsko w zaległym meczu do 0 w Jastrzębiu, a Peacock nie został wpuszczony ani na chwilę.

Mecz w Jastrzębiu się po prostu odbył. BB bardzo słabiutko, w JW widać symptomy poprawy, byli dziś bardziej dynamiczni. Muzaj całkiem regularny jak na niego w zagrywce, chyba cztery asy. Dla mnie MVP, pewnie by dostał gdyby na początku trzeciego seta nie uderzył dwóch piłek w aut. Dobre wejście Derocco, widać, że ma on zdecydowanie większy potencjał w ataku niż Quiroga.

Swoją drogą, Oliva w tym sezonie rozegrał dwa mecze na pełnym gazie, czyli na miarę swoich możliwości. Poza tym kiepsko z Zaksą, z Treflem, dzisiaj z Bielskiem, bardzo nierówno z Resovią w sobotę, chyba nie jest to już ten sam Salvador co w tamtym sezonie. Jeśli się to nie zmieni w kolejnych kolejkach, to Muzaj większą odpowiedzialność za wyniki będzie dźwigał na swoich barkach.

Co najważniejsze - zrobił. Ograł Skrę. Może odpoczywać do następnego meczu.

Aranger pisze:Swoją drogą, Oliva w tym sezonie rozegrał dwa mecze na pełnym gazie, czyli na miarę swoich możliwości. Poza tym kiepsko z Zaksą, z Treflem, dzisiaj z Bielskiem, ....

Akurat dziś zagrał dobry mecz, postraszył zagrywką, swoje punkty zrobił, 3 z czterech nieskończonych piłek to były fatalne wystawy.

Te kilkanaście procent efektywności na tle Bielska mi wyglądały bardzo kiepsko, widocznie za mocno zasugerowałem się statystykami. Ale takie a nie inne warunki i możliwości śledzenia tej ligi mają stworzone kibice siatkówki w Polsce.

Cofamy się w czasie i przed nami bardzo ciekawy pojedynek. Lotos może wykorzystać brak Mańka i wskoczyć na drugie miejsce.

Noworoczny pisze:Cofamy się w czasie i przed nami bardzo ciekawy pojedynek. Lotos może wykorzystać brak Mańka i wskoczyć na drugie miejsce.

To musielismy sie bardzo cofnac w czasie jesli sponsorem dalej jest Lotos

Noworoczny pisze:Cofamy się w czasie i przed nami bardzo ciekawy pojedynek. Lotos może wykorzystać brak Mańka i wskoczyć na drugie miejsce.

Tym bardziej, że do formy wraca Schulz, który w ostatnich spotkaniach notuje bardzo fajne cyferki. Już od spotkania ze Szczecinem daje sygnały, że znowu może być ważnym ogniwem zespołu z Gdańska. Dokładając do tego równo grającą parę przyjmujących i bardzo dobrze dysponowanego Nowakowskiego, Piazza może mieć ból głowy. Bo pytanie: czy trzymać na ławce Bednorza w razie niepowodzeń na ataku, czy oddelegować go do grania od pierwszej piłki na przyjęciu. Może mała roszada i rozpocząć z nim i Penczewem i ewentualnie naszego sympatycznego Persa trzymać w kwadracie, aby w razie niskich lotów Romacia wpuścić go na boisko. Sam nie wiem.