PGE Skra Bełchatów 2017/2018

[niepoinformowany]

Moim zdaniem Lisinać jest trochę przehajpowany wśród niektórych obserwatorów, owszem najściślejszy światowy top w ofensywie, ale w bloku to od kolegi z reprezentacji Podrascanina mógłby się czegoś nauczyć. Zastępstwo dostał chyba najlepsze z możliwych, dodatkowo jak kanimo wspomniała zwolniono 1 miejsce na obcokrajowca na skrzydło/rozegranie.

[adamow]

Lisinac ok. 375-380, Kochanowski ok. 340-345. Ale nie zasięg na ataku jest atutem Kochanowskiego tylko czujka w bloku i zagrywka z czym u Lisinaca różnie bywało. Nie raz jak się wstrzelił to było pozamiatane ale częściej chyba zdarzały mu się serie błędów. O bloku to już nie ma co mówić bo tu Kochanowski ma ponad dwa razy większą zdobycz. Oczywiście Kochanowski nie będzie raczej w stanie stać się pierwszą opcją w ataku tak jak to miało miejsce w przypadku Serba kiedy skrzydła zawodziły.

To obnizyl sie zasieg Kochanowskiemu oad przyjscia do Olsztyna i 2 lata treningu w seniorze? Bo w Spale mial wyzszy.

Nie ma dokładnych danych dotyczących zasięgu zawodnika bo on przy każdym ataku jest inny. To co podałem to są wartości przybliżone do tych z którymi się najczęściej spotykałem. Ale jeśliby spojrzeć na oficjalną stronę +ligi to tam jest jeszcze większa przepaść między nimi bo Lisinac ma podane 375cm a Kochanowski 318cm ale to akurat wydaje mi się mało wiarygodną wartością (btw dobre id w bazie dostał Lisinac )
http://www.plusliga.pl/players/id/666.html
http://www.plusliga.pl/players/id/707.html

[Szampon093]

Lisinac ok. 375-380, Kochanowski ok. 340-345. Ale nie zasięg na ataku jest atutem Kochanowskiego tylko czujka w bloku i zagrywka z czym u Lisinaca różnie bywało. Nie raz jak się wstrzelił to było pozamiatane ale częściej chyba zdarzały mu się serie błędów. O bloku to już nie ma co mówić bo tu Kochanowski ma ponad dwa razy większą zdobycz. Oczywiście Kochanowski nie będzie raczej w stanie stać się pierwszą opcją w ataku tak jak to miało miejsce w przypadku Serba kiedy skrzydła zawodziły.

To obnizyl sie zasieg Kochanowskiemu oad przyjscia do Olsztyna i 2 lata treningu w seniorze? Bo w Spale mial wyzszy.

Nie ma dokładnych danych dotyczących zasięgu zawodnika bo on przy każdym ataku jest inny. To co podałem to są wartości przybliżone do tych z którymi się najczęściej spotykałem. Ale jeśliby spojrzeć na oficjalną stronę +ligi to tam jest jeszcze większa przepaść między nimi bo Lisinac ma podane 375cm a Kochanowski 318cm ale to akurat wydaje mi się mało wiarygodną wartością (btw dobre id w bazie dostał Lisinac )
http://www.plusliga.pl/players/id/666.html
http://www.plusliga.pl/players/id/707.html

Kobiety łapia taki zasieg. Ja osobiscie przy 3 lidze i wzroscie 189 lapie 330..

[kanimo]

Powolywani sie na te baze jest smieszne. Chyba jasne, ze przy wpisywaniu nastapil blad, a raczej wielblad.
Za to dane sprzed 3 lat ze Spaly podaja ( pisze z pamieci) 3,48.
Jest na tym forum jedna a moze wiecej osob, znajacych aktualne, rowniez meczowe, dane Kuby.
Chetnie je poznamy, ewentualnie na PW jak ktos chce zachowac dyskrecje.

Co do danych zasiegu-owszem sa rozne w meczu i rozne metody pomiarow. W czasie meczu rowniez bedzie zalezalo od mozliwosci nabiegu. Tylko co ogranicza Kube, ogranicza tez Lisinaca. Rowniez on podskoczy nizej z miejsca niz z nabiegu.

[TommyLeeJones]

Niewiele dyskusji jest równie jałowych, jak te o zasięgu, szczególnie na podstawie statystyk, które brane są z pewnej części ciała i jeszcze na dodatek nie mają nic wspólnego z rzeczywistym pułapem ataku. Trzeba czekać aż władze ligi miłościwie wprowadzą pomiar wysokości ataku na żywo (i go udostępnią). Takie coś już było na jakimś turnieju reprezentacyjnym i wyszło na to, że skrzydłowi uderzali gdzieś między 320-340 cm, wyższe wartości pojawiały się sporadycznie. A żeby z tej ciekawostki stworzyć konkret, należałoby mierzyć pułap każdego ataku i po 100 próbach może coś by się zarysowało. Póki co wszystko to dywagacje, spekulacje, hipotezy, opinie, sugestie i poszlaki.

Łomacz nie zgrał się należycie z Lisinacem, w ogóle Grzesiek praktycznie co mecz ma konkretnego babola typu piłka do nikogo, troszkę poniżej moich oczekiwań (które z kolei były pewnie zbyt wysokie).

Moze lepiej nie bedzie, ale tez chyba optymalna zamiana w ramach istniejacych mozliwosci. Dodatkowo zwalnia miejsce dla cudzoziemca. Tylko trzeba chciec to miejsce wykorzystac.

Dodajmy jeszcze, że jeśli chodzi o Polaków, istnieje dodatkowa zaleta wynikająca z samego faktu posiadania Kuby w drużynie - konkurencja w lidze nie będzie go miała. Dlatego ruch Piechockiego z Zatorskim był tak żałosny, pozwolił na wzmocnienie bezpośredniego rywala najlepszym polskim libero, co ZAKSA zresztą skrzętnie wykorzystuje już kolejny sezon.

[leeon]

Jak to przeca junior to gwiazda pls....

Co do roznicy zasięgu to cyferki cyferkami ale spora przewaga Srecko jest widoczna gołym okiem.

[kanimo]

Nie zasieg zdobywa punkty, tylko zawodnik.
Roznice zasiegu widac golym okiem. A roznicy skutecznosci/efektywnosci juz nie. Nie chce mi sie liczyc, ale cyferki dosyc zblizone.
I gadanie, ze Kuba nigdy nie byl piersza opcja itp. Ma wiecej atakow niz Lisinac. Wiadomo-pierwsza byl Hadrava. To dosyc normalne jak sie ma atakujacego, wiem ze Skra tak na to nie patrzy. Ale jak Hadrava sie zatykal, to byly momenty, ze Kuba te gre ciagnal.
Dobry ruch i tyle, w swietle odejscia Srecko.

Teraz tylko atakiera na stopniowe wchodzenie za Wlazlego, albo jakiegos super grajka na przyjecie/rozegranie.

A Milad zostaje?

[TommyLeeJones]

Ciekawe ile razy Lisinac użył pełni zasięgu, przecież zazwyczaj ma zgiętą rękę . Pamiętam jeden mecz, kiedy Łomacz miał kontuzję i dobrze sypał Janusz. Rzucał Srećkowi ponad metr nad taśmą, wtedy ten zasięg był nie tylko na papierze. Po prostu nie da się tego uprościć, zredukować, ustalić wszystkich zmiennych i ich wpływu. Tylko twarde dane mogłyby pomóc a tak to pozostają często złudne wrażenia wizualne.

Teraz tylko atakiera na stopniowe wchodzenie za Wlazlego, albo jakiegos super grajka na przyjecie/rozegranie.

Prezes Piechocki lubi wyciągnąć asa z rękawa ale nie wiem czy ma tyle uroku, by przekonać kogoś sensownego do "stopniowego wchodzenia za Wlazłego". To w ogóle groteskowe pojęcie, które jednak przewija się przez forum. Albo Wlazły będzie pierwszym i szukamy kogoś na ławkę albo szukamy kogoś na pierwszego i Szampon ląduje na rezerwie. Szanse na to, że Skra wyczaruje wyjątkowo utalentowanego zawodnika na atak, który zgodzi się na rolę i gażę zmiennika, tylko po to by miał okazję wygryźć Mariusza albo po to, żeby w przyszłym sezonie go zastąpił są minimalne. Dodatkowo byłoby to obarczone sporym ryzykiem, "Gromadowskich" jest więcej od "Atanasijeviciów" (dochodzą jeszcze limity, bo to byłby na 99% stranieri). Jako taki talent, poszedłbym do klubu, gdzie miałbym miejsce w szóstce, pokazał się i potem zaśpiewał takiej Skrze dwa razy więcej.
Jeden wyjątek: Bartek Kurek, którego Heynen zapewne zgodnie z jego wolą pozycjonuje na ataku. Raz taki numer z nim wywinięto, kto wie, może i po złym sezonie w Turcji zrobi się powtórkę.

Na sypie Łomacz podpisał kontrakt na dwa lata. Jako kadrowicz, Polak i pierwszy rozgrywający, za czapkę gruszek nie gra. Żeby ściągnąć kogoś lepszego, rozwiązanie kontraktu z Grześkiem może okazać się konieczne. Dużo przeszkód, niepewne korzyści, zapychanie limitów. Skra ma najwięcej przestrzeni na przyjęciu ale mając takiego libero i najpewniej Szalpuka, potrzebuje kogoś z atakiem i przyjęciem na bardzo dobrym poziomie a tacy zawodnicy są unikatowi i bardzo drodzy (ot taki Anderson ).

[Chal]

Na większość Waszych pytań odpowiada sam Kochanowski:
http://www.indykpolazs.pl/aktualnosci/2 ... owski.html

[knightrider]

Dlaczego Piechocki aż tak obniżył poziom kontraktowania przyjmujących od Antigi/Conte/Marechala po słabych Penczevów ?
Jeszcze 3 lata temu na kontraktach byli mimo wszystko Winiar, Conte czy Marechal, a tu mierny w tym sezonie Penchev i Ebadipur czyli cała kasa poszła na tych ostatnich ?

[leeon]

Bo gdzie indziej są priorytety.

[ursula127]

Bo gdzie indziej są priorytety.

a gdzie?
bo chyba nie powiesz ,że na twoich ulubionych pozycjach rozszedł się cały budżet Skry

[leeon]

Nie powiem.
I?

Za dwa dni zobaczymy czy najlepiej opłacany zawodnik w końcu w kluczowych meczach zagra lepiej niż średnio słabo. Z drugiej strony niezaleznie od wyników od tego zawodnika będzie rozpoczynana budowa składu na następny sezon. Tu są priorytety... i w RnS

[Verdungo]

Tak na dobrą sprawę to chyba w klubie nie będzie większych roszad. Szalpuk za Bednorza, Droszyński za Janusza, Kochanowski na Lisinaca i jakiś do kwadratu za Romacia, żeby w protokole meczowym był. Bo Ebadipur chyba zostaje, z tego co komentatorzy ostatnio mówili. Zresztą lepszego zawodnika za niego raczej się nie znajdzie.
Reasumując, jeśli tak by wyglądał skład na przyszły sezon to niby coś się zmieni, ale tak na prawdę nic się nie zmieni.

PS. Wiadomo czy Piazza zostaje? Czy jakiś nowy trener będzie?

[lipa210]

Niestety zmieni się zagrywka czyli najmocniejsza strona Skry w tym sezonie i chyba najmocniejszy argument w walce o złoto. Bednorz ma dużo lepszą od Szalpuka. Lisinac też ma raczej lepszą od Kochanowskiego, przynajmniej w ćwierćfinałach mimo dużej mocy zagrywki Kuby to często była przyjmowana bez większych problemów.

[leeon]

Jak Skra przegrany półfinał to pewnie Poazza będzie kozlem ofiarnym.

[Lucarelli]

Tak na dobrą sprawę to chyba w klubie nie będzie większych roszad. Szalpuk za Bednorza, Droszyński za Janusza, Kochanowski na Lisinaca i jakiś do kwadratu za Romacia, żeby w protokole meczowym był. Bo Ebadipur chyba zostaje, z tego co komentatorzy ostatnio mówili. Zresztą lepszego zawodnika za niego raczej się nie znajdzie.
Reasumując, jeśli tak by wyglądał skład na przyszły sezon to niby coś się zmieni, ale tak na prawdę nic się nie zmieni.

PS. Wiadomo czy Piazza zostaje? Czy jakiś nowy trener będzie?

No raczej Penczew nie zostanie w klubie.

[Verdungo]

Tak na dobrą sprawę to chyba w klubie nie będzie większych roszad. Szalpuk za Bednorza, Droszyński za Janusza, Kochanowski na Lisinaca i jakiś do kwadratu za Romacia, żeby w protokole meczowym był. Bo Ebadipur chyba zostaje, z tego co komentatorzy ostatnio mówili. Zresztą lepszego zawodnika za niego raczej się nie znajdzie.
Reasumując, jeśli tak by wyglądał skład na przyszły sezon to niby coś się zmieni, ale tak na prawdę nic się nie zmieni.

PS. Wiadomo czy Piazza zostaje? Czy jakiś nowy trener będzie?

No raczej Penczew nie zostanie w klubie.

Fakt, gdzieś mi umknął podczas pisania

[lipa210]

Ja jeszcze obstawiam jakieś roszady na środku. Nedelijkovic chyba nie będzie chciał stracić drugiego sezonu więc go wypożyczą pewnie ( ciekawostka że dostał powołanie do kadry Serbii, choć tutaj obstawiam, że to Lisinać np powiedział że chłopak dobrze wygląda na treningach i może kiedyś coś z niego będzie bo nawet nie miał szansy go Gribić zobaczyć na boisku poza kilkoma wejściami za Łomacza na blok) za niego może przyjść Adamczyk, który jest chyba najciekawszym środkowym z juniorów.

[dknvxx]

Uważacie, że Skrę stać na takiego trenera jak Stojczew?

[lipa210]

Po ostatniej akcji raczej nie będzie miał wielkich wymagań finansowych, możliwe też że będzie chciał zmienić otoczenie z Włoskiego albo odpocząć trochę od pracy. Ale na Skrę chyba zbyt mocny charakter, nie pozwoliłby na grę Piechockiego ani tym bardziej na atakującego, który nie daje rady na wysokiej piłce. W ogóle w Bełchatowie trener jest dobierany do składu i sztabu, a nie wierzę, że Bułgar by się zgodził na taki układ.

[barti522]

Czyli co Szalpuk przychodzi, Bednorz i N.Penchev odchodzą, Ebadipour zostaje? a na pozostałe 2 miejsca na przyjęciu zostaną dobrani zawodnicy typu Orczyk, R.Penchev, Katic? Szczerze to tak sobie to wygląda. Na libero MIlczarek zostaje? Za niego to pewnie Rusek byłby delikatnym wzmocnieniem bo na kogoś wyraźnie lepszego niż junior pewnie nie ma co liczyć. Zatem pierwsza szóstka wyglądałaby tak?
Wlazły - Łomacz - Szalpuk - Ebadipour? - Kochanowski - Kłos - Piechocki
w porównaniu do Resovii:
Schulz - Shoji - Mika - Rossard - Możdżonek - Lemański(Smith) - Perry(Masłowski)
W sumie nie wiem czy na papierze minimalnie lepsza nie byłaby ta Resovii tylko wiadomo Andrew na ławce.

[leeon]

Skra bez ofensywy. Wlazły lepszy nie będzie, Szalpuk w tym elemencie wg mnie jest słabszy niż Bednorz. W sumie to mielibyśmy powtórkę z ubiegłego sezonu gdzie zanim Kurek wszedł na przyjęcie to aż od patrzenia na to zęby bolały.
Angaż Szalpuka to trochę droga donikąd. Inaczej sobie radzi w Treflu gdzie nie jest pierwszą opcją w ataku. No chyba że atakujący się też zmieni

[Verdungo]

Też mi się wydaje, że możemy zobaczyć powtórkę z poprzedniego sezonu jeśli faktycznie będzie Szalpuk i coraz słabszy Wlazły. W Treflu Schulz kończył/kończy na wysokiej piłce, czego nie można powiedzieć o Wlazłym. W tym sezonie środkowi Skry sporo nadrabiali, szczególnie Lisinac.
Mam nadzieję, że to cisza przed burzą i jednak Skra zrobi jakiś dobry transfer oprócz tych, o których mówi się od dawna.

PS. Jeśli zostaje Ebadipur to są jeszcze dwa miejsca dla obcokrajowców. Głupotą byłoby nie skorzystać, na pewno jest ktoś solidny do sprowadzenia, zwłaszcza, że Piechocki potrafi robić zaskakujące transfery

[leeon]

Tylko popatrz inaczej. Szalpuk nie przychodzi na rezerwę... Ebadipour może odejdzie ale czy zawodnik bardziej kompletny w przyjęciu i ataku jest dla Skry osiągalny?

Pozostaje pozycja libero...

[Verdungo]

Tylko popatrz inaczej. Szalpuk nie przychodzi na rezerwę... Ebadipour może odejdzie ale czy zawodnik bardziej kompletny w przyjęciu i ataku jest dla Skry osiągalny?

Pozostaje pozycja libero...

Sądzę, że jest. Tylko kwestia tego czy Piechocki w ogóle myślał nad tym, czy od razu postawił na Szalpuka. Karuzela transferowa zaczęła się dość szybko w tym sezonie, a jak wiemy z poprzedniego sezonu Skra była zespołem, który dość późno skompletował zespół łącznie z trenerem. W tym sezonie tak jak ktoś już wspominał, Piechocki "zabezpieczył" się Szalpukiem, żeby nie było jak przed tym sezonem gdzie Kurek miał złożyć tylko podpis, a ostatecznie poszedł do Turcji. Dopiero Irańczyka ściągnięto w ostatniej chwili.
Libero moim zdaniem jest nietykalny, tak jak jak Wlazły co najmniej jeszcze przez jeden sezon. Jeszcze jak Heynen powoła juniora do kadry, to nie sądzę, że senior Piechocki się go pozbędzie, bo jak to reprezentacyjnego libero odstrzelić...
Był Luburić, którego Piechocki się pozbył. Teraz Drazen gra w finale ligi rosyjskiej, a Skra zamiast niego ma Romacia na ławce.

Kwestia tego na czym zależy Skrze kompletując zespół. Jeśli chcą coś ugrać poza Plusligą to niestety, ale trzeba mieć kogoś lepszego niż Wlazły, Piechocki czy Szalpuk.
Wlazłego i juniora nie zmienisz, możesz zmienić pozostałych zawodników, ale to i tak nic nie zmieni.

PS. Ciekawe co z Piazzą, żeby nie powtórzyła się sytuacja sprzed sezonu, że Piechocki skompletował zespół, a potem ściągnął trenera.

[lipa210]

Też uważam, że nikogo lepszego od Ebadipura nie znajdą. W parze z Szalpukiem musi być lepszy atakujący, jeśli wszyscy Polacy już zaklepani to mam nadzieje, że przyjdzie ktoś zagraniczny szczególnie, że wydawało się po ostatnim sezonie, że trafi zagraniczny atakujący. Niestety po brzydkim odejściu Kurka mimo zapewnień, że zostanie i wcześniejszym odejściu Szalpuka szykowaną parą była Penchev, Ebadipur tak to byśmy mieli na pewno lepszego atakującego niż Romać. Z zagranicznych którzy mogliby zastąpić w przyszłości Wlazłego to Boyer ( jesli nie pójdzie do Werony) i Padar jeśli w końcu będzie chciał robić karierę, a nie trzepać kasę w Korei bo za te pieniądze co tam zarabia to na pewno Skra go nie weźmie. Z opcji na zwykłego zmiennika na sezon i za rok nowe poszukiwania atakującego to nadałaby się para z Monzy (Finger, Hirsch), Nelii, Stern. Na rywalizację z Szalpukiem super opcją byłby Dzavoronok, ale pewnie skończy się na Penchevie lub Orczyku.

[grzegorzg]

Na rywalizację z Szalpukiem super opcją byłby Dzavoronok

Zapytam z ciekawości - czy jest jakikolwiek argument dla tego gracza, aby w ogóle był zainteresowany grą w Bełchatowie?

[Michal5]

Bednorz idzie do Modeny.

[lipa210]

Na rywalizację z Szalpukiem super opcją byłby Dzavoronok

Zapytam z ciekawości - czy jest jakikolwiek argument dla tego gracza, aby w ogóle był zainteresowany grą w Bełchatowie?

Liga mistrzów i gra bliżej domu