Rozwiniesz?Indykpol na start daje kontrakt 3+6+9+12, tyle że w złotówkach.
Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Przecież teraz stranieri nie mają już merców? A i 2,5 k € raczej nie ma, przynajmniej z tego co pamiętam. Co nie zmienia faktu, że "swoim" faktycznie AZS oferuje śmieszne pieniądze.
Gdy komentowałem te "bujdy" miałem jeszcze dopisać, że dopiero co był tu taki, co to "przychodził do szóstki", a zagrał w niej cały jeden mecz. Chyba wykrakałem
Gdy komentowałem te "bujdy" miałem jeszcze dopisać, że dopiero co był tu taki, co to "przychodził do szóstki", a zagrał w niej cały jeden mecz. Chyba wykrakałem
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Poniekąd racja, bo nie tylko stranieri mają mercedeski, ale także np. Daniel Pliński dużego znaczenia nabiera tutaj natomiast powiedzenie jak sobie pościelesz tak się wyśpisz, bo widziałem za kierownicą czarnego azs-owskiego merca nieraz Andringę, ale np. Hadrava jeździ swoją - a jakby inaczej - skodą na czeskich blachach, faktycznie pozostałej dwójki zagranicznych nie zauważyłem nigdy ze swoją gwiazdą trójramienną. Ale podobno właśnie ci będą błogosławieni, co nie widzieli a uwierzyli
Te cyferki przy kontraktach to wynagrodzenie, rosnące co sezon do określonej umową wartości przez czas jej trwania. Stosowane raczej do młodych, perspektywicznych zawodników, na pozycji innej niż libero
Spójrzmy teraz przez pryzmat wynagrodzenia na migracje różnych zawodników między klubami a nawet ligami. Masz 20 lat, wydaje się że kariera stoi przed tobą otworem, zarabiasz ze 12 klocków miesięcznie w klubie zdolnym do zajęcia takiego a nie innego miejsca w tabeli. Dzwonią ze Skry, proponują gwarancję pierwszego składu i pensję 2 razy wyższą. Co robisz?
Druga sytuacja - jesteś drugim libero, nie masz zasadniczo szans na granie, dają ci 3000, może 6000. Możesz iść do niższej ligi, grać za te same pieniądze, ale grać! Co robisz?
Te cyferki przy kontraktach to wynagrodzenie, rosnące co sezon do określonej umową wartości przez czas jej trwania. Stosowane raczej do młodych, perspektywicznych zawodników, na pozycji innej niż libero
Spójrzmy teraz przez pryzmat wynagrodzenia na migracje różnych zawodników między klubami a nawet ligami. Masz 20 lat, wydaje się że kariera stoi przed tobą otworem, zarabiasz ze 12 klocków miesięcznie w klubie zdolnym do zajęcia takiego a nie innego miejsca w tabeli. Dzwonią ze Skry, proponują gwarancję pierwszego składu i pensję 2 razy wyższą. Co robisz?
Druga sytuacja - jesteś drugim libero, nie masz zasadniczo szans na granie, dają ci 3000, może 6000. Możesz iść do niższej ligi, grać za te same pieniądze, ale grać! Co robisz?
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
3-6-9-12 to przy założeniu, że postęp robi powoli. Jakby młodzian zagrał 2 dobre sezony to w trzecim by dużo więcej dostał - o ile klub na to stać Inaczej taki zawodnik odchodzi.
Z Mercedesami to fajna sprawa - dla dilera koszt praktycznie żaden a reklama jaest, dla klubu odpada kwestia szukania samochodów dla zawodników. Chyba w wielu klubach tak jest.
Z Mercedesami to fajna sprawa - dla dilera koszt praktycznie żaden a reklama jaest, dla klubu odpada kwestia szukania samochodów dla zawodników. Chyba w wielu klubach tak jest.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
- AZS OLSZTYN 1978
- Posty: 527
- Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
- Płeć: M
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Marcedesy mercedesami, mnie dziwi tylko jak to jest że te nasze MIASTO OLSZTYN nie chce promować się po przez sport. Przecież w nazwie klubu jest OLSZTYN , a wyniki w ostatnich sezonach też są w stosunku do budżetu moim zdaniem ciut nad wyrost. Jest to promocja miasta , regionu itp. Jak to jest że inne miasta na kluby siatkarskie dają po nawet 2 mln na sezon a tu tylko ochłapy.
A niestety w dzisiejszych czasach wyniki i sukcesy budujemy budżetem i kasą.
A niestety w dzisiejszych czasach wyniki i sukcesy budujemy budżetem i kasą.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Nie wiem co kibice Olsztyna z tym mają ale powtarzacie jak mantrę teksty o budżecie. Większość klubów ma swoje problemy a tylko o Olsztynie czytam: hurr durr mały budżet, mały budżet, dwudziesty budżet w lidze, mały budżet...
No sympathy for fools...
- AZS OLSZTYN 1978
- Posty: 527
- Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
- Płeć: M
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Zapraszamy to zobaczysz jak tu pieknie i prosto.iron pisze:Nie wiem co kibice Olsztyna z tym mają ale powtarzacie jak mantrę teksty o budżecie. Większość klubów ma swoje problemy a tylko o Olsztynie czytam: hurr durr mały budżet, mały budżet, dwudziesty budżet w lidze, mały budżet...
Nie chodzi o problemy bo one są wszedzie. Tylko o to że np. taki Bedzin czy Gdańsk są wspomagane i mają od miasta kasę o jakiej pisałem wcześniej.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Nie tylko wy macie problemy dlatego nie muszę nigdzie jechać i "zobaczać".AZS OLSZTYN 1978 pisze:Zapraszamy to zobaczysz jak tu pieknie i prosto.iron pisze:Nie wiem co kibice Olsztyna z tym mają ale powtarzacie jak mantrę teksty o budżecie. Większość klubów ma swoje problemy a tylko o Olsztynie czytam: hurr durr mały budżet, mały budżet, dwudziesty budżet w lidze, mały budżet...
Nie chodzi o problemy bo one są wszedzie. Tylko o to że np. taki Bedzin czy Gdańsk są wspomagane i mają od miasta kasę o jakiej pisałem wcześniej.
Piszesz o tym samym Gdańsku, którego opuścił sponsor strategiczny przed samym startem i o tym samym Gdańsku, który zalega z pensjami?
No sympathy for fools...
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Gdańsk ma od miasta 1,2 mln podczas gdy np.Lechia Gdańsk 5 mln.co wywołuje oburzenie wśród kibiców.
Miejsce jakie zajmuje Trefl obecnie w lidze to zasługa AA i zawodników ,którzy graja pomimo wielkich problemów płacowych.
Miejsce jakie zajmuje Trefl obecnie w lidze to zasługa AA i zawodników ,którzy graja pomimo wielkich problemów płacowych.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Uroki naszego kraju, co do kwoty dotacji, dla obu klubów. A co do miejsca - to chwała zawodnikom, ale to też dla siebie grają jak najlepiej a nie olewają, bo dzięki temu duża część z nich w następnym sezonie dostała dobre kontrakty i z Gdańska ucieka, więc kij ma dwa końce.mama66 pisze:Gdańsk ma od miasta 1,2 mln podczas gdy np.Lechia Gdańsk 5 mln.co wywołuje oburzenie wśród kibiców.
Miejsce jakie zajmuje Trefl obecnie w lidze to zasługa AA i zawodników ,którzy graja pomimo wielkich problemów płacowych.
Oczywiście, Gdańsk opuścił sponsor, jednak kontrakty były już podpisane. Ta drużyna została zbudowana tak naprawdę za dużo większe pieniądze, które teoretycznie w klubie były. A to że gracze zdecydowali się na obniżkę pensji? No cóż, dużego wyjścia nie mieli biorąc pod uwagę czas, w którym Lotos ogłosił wycofanie się ze sponsoringu, a druga rzecz, pracowali na kontrakty w przyszłym sezonie o czym pisałem wyżej. A tutaj, w kontekście budżetu chodzi nam tylko o umiejętność zbudowania ciekawego składu, który do końca walczy o miejsce w play-off, za niewielkie pieniądze, o wiele mniejsze niż bezpośredni rywale w walce o "6" w tej chwili.iron pisze:Nie tylko wy macie problemy dlatego nie muszę nigdzie jechać i "zobaczać".AZS OLSZTYN 1978 pisze:Zapraszamy to zobaczysz jak tu pieknie i prosto.iron pisze:Nie wiem co kibice Olsztyna z tym mają ale powtarzacie jak mantrę teksty o budżecie. Większość klubów ma swoje problemy a tylko o Olsztynie czytam: hurr durr mały budżet, mały budżet, dwudziesty budżet w lidze, mały budżet...
Nie chodzi o problemy bo one są wszedzie. Tylko o to że np. taki Bedzin czy Gdańsk są wspomagane i mają od miasta kasę o jakiej pisałem wcześniej.
Piszesz o tym samym Gdańsku, którego opuścił sponsor strategiczny przed samym startem i o tym samym Gdańsku, który zalega z pensjami?
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Ja do tych samochodów jeszcze. To stąpanie po niezwykle grząskim gruncie. Pod uwagę należy wziąć psychiczne aspekty budowania jedności zespołu. Plina ma, Andringa ma, Santili ma, a co z resztą? nie chcieli, nie wynegocjowali, nie było już? i dalej, skoro Plina ma, czemu Woicki nie? obaj przecież rządzą tym klubem tak na dobrą sprawę w tej chwili. Moim zdaniem to powoduje małe, nieistotne zniesmaczenie, które później może przerodzić się w konflikt. Takiego obrotu spraw chciano unikać w Rzeszowie, gdzie słynne były "zakazy kominów płacowych" i każdy dostawał po 250 tys euro na sezon i tyle.
np. Radom - tam chyba każdy gracz dostał swojego Hundaja.
Diabeł tkwi w szczegółach..
np. Radom - tam chyba każdy gracz dostał swojego Hundaja.
Diabeł tkwi w szczegółach..
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
W 100% się zgodzę z Tobą, myślę, że powinni dostać wszyscy, jeśli już faktycznie dostają. No chyba że ktoś nie chciał to inna bajka już. Ale nie kręciłbym afery, jeśli jeszcze jej nie ma. Były renegocjacje kontraktów w tym sezonie - mogli chłopaki przy przedłużaniu kontraktu stwierdzić - dobra przedłużam, ale chcę Merca na następny sezon. To są zawodowcy, myślę, że potrafią o swoje też się upomnieć, jeśli leży im to na wątrobie. A jeszcze odnosząc się do tego co pisałeś wcześniej, może zacytuję, żeby nie było bałaganu:
Sądzę, że Wachnik jednak nawet w Kielcach zarabiał więcej niż 2500 euro miesięcznieaziente pisze:Proszę nie zapominać przy tym, że kontrakty w Kielcach obowiązują młodych na zasadzie 600 zł stypendium + akademik i wyżywienie, a Scherhoorn ma kontrakt na poziomie 2500 euro miesięcznie i oczywiście nowiuśkiego merca do użytku - jest z rocznika 1995, to jego pierwsze profesjonalne i to za granicą, jest wynalazkiem trenera, zna swoje niedociągnięcia, wcale nie ma tak źle zwłaszcza biorąc pod uwagę, że swoim wychowankom - Łukasikom, Mariańskim i innym Kochanowskim ten sam Indykpol na start daje kontrakt 3+6+9+12, tyle że w złotówkach. Oddaliłbym zatem argument o wynagrodzeniu
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Jeśli Wachnik prowadzi działalność to może tyle mieć. Z tego, co wiem to w niektórych klubach dają brykę na "łikęd"z limitem, pełen bak, 100 lub 200 km itp .
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Bo nie ma drugiego klubu w PlusLidze z takim rozstrzałem pomiędzy historycznymi dokonaniami i liczbą zainteresowanych nim osób a budżetem.iron pisze:Nie wiem co kibice Olsztyna z tym mają ale powtarzacie jak mantrę teksty o budżecie. Większość klubów ma swoje problemy a tylko o Olsztynie czytam: hurr durr mały budżet, mały budżet, dwudziesty budżet w lidze, mały budżet...
Z tego co się słyszało jeszcze na jesieni, Trefl od początku budował skład z wiedzą, że Lotos nie zamierza przedłużać umowy. Postanowili skleić skład na zasadzie "jakoś to będzie", że może sponsor ugnie się pod presją, a jeśli nie, to wymyśli się coś innego. I faktycznie "jakoś to jest", mimo że Lotos decyzję podtrzymał.
Dlaczego miasto miałoby dotować "prywatny" klub? A już zwłaszcza tak biedne jak Olsztyn? Niech się miejskie władze zajmą swoją działką, czyli między innymi infrastrukturą sportową, budżet klubu to nie ich problem.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Podczas spotkania z Woickim i Plińskim po meczu z Kędzierzynem, czyli 03.02, była informacja, że samochody dostali Woicki, Pliński i Santilli.aziente pisze:skoro Plina ma [samochód], czemu Woicki nie?
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Andringa zatem dostał w spadku po Woickim, który to śmiga swoją audicą?
koniec psot! tzn. plot! któregoś razu postaram się uwiecznić na fotografii kierowców białych i czarnych azsowskich mercedesów
koniec psot! tzn. plot! któregoś razu postaram się uwiecznić na fotografii kierowców białych i czarnych azsowskich mercedesów
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Czego spodziewasz się w wątku o Olsztynie ? Że będą tutaj poruszane tematy Gdańska ?iron pisze: Nie tylko wy macie problemy dlatego nie muszę nigdzie jechać i "zobaczać".
Piszesz o tym samym Gdańsku, którego opuścił sponsor strategiczny przed samym startem i o tym samym Gdańsku, który zalega z pensjami?
Ja jestem przeciwny jakiejkolwiek "urawniołce" typu kominy płacowe bo to trąci minionym ustrojem. Normalne, że jeden ma a drugi nie. Jeśli diler Mercedesa chce dać auto akurat Woickiego a nie Makowskiemu to dlaczego tego ma nie robić ?
Jeśli klub by odmówił bo diler nie chciał dać wszystkim to znaczyłoby, że klubiem kierują półgłówki.
Argument o budowaniu jedności jest totalnie nietrafiony. Jakoś Resovia z kominami i równym traktowaniem gra piach a w ostatnich latach dość często wraca temat komu się chce a komu nie. Z drugiej strony każdy zawodnik pozostający w Olsztynie podkreśla, że właśnie dobra atmosfera jest jednym z elementów wpływających na decyzję o pozostaniu.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Coraz więcej mam wątpliwości czy przedłużenie kontraktu z Woickim było dobrym rozwiązaniem. Wczoraj nie dość, że położył mecz to jeszcze robił fochy po zdjęciu z boiska. Do tego parę miesięcy temu jakaś niejasna sytuacja po której Woicki stracił kapitana i wywalili fizjoterapeutę.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Pytanie kogo za niego w to miejsce bo pozbyć się gracza to jest prosta sprawa. Kwestia tego czy kogoś za porównywalnego za podobne pieniądze udałoby się ściągnąć. Moim zdaniem ruch był dobry bo Woicki ma bardzo dobre mecze, te słabsze to jednak mniejszość.. Wczoraj faktycznie na nim spoczywała duża część odpowiedzialności za przegrany mecz. Dlatego też trzeba zapewnić jakąś realna alternatywę dla niego. Nie mówię o graczu podobnej klasy, bo tutaj pewnie wrócimy do kwestii budżetu i posypią się na nas znowu gromy, że nad nim biadolimy, ale o graczu jednak lepszym od Makowskiego, który jest dla mnie bardzo niepewny - przynajmniej takie mam odczucie. Podobnie dla Hadravy nie ma w AZS żadnego odejścia, bo Kańczokowi przydarzyło się jedno wejście smoka, a później krótkie epizody, w których nic nie pokazał. Wczoraj Rzeszów pokazał ile znaczy drugi sensowny rozgrywający. Bo jak wszedł Kędzierski to obraz gry znacząco się zmienił, mimo że nie grał on doskonale. W AZS takiej alternatywy brak.
Edit: a druga kwestia, że podobno Hadrava bardzo chciał grać z Woickim i to był jeden z argumentów, dla których został.
Edit: a druga kwestia, że podobno Hadrava bardzo chciał grać z Woickim i to był jeden z argumentów, dla których został.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Niezależnie od wyniku Olsztyn jest największym wygranym sezonu. Oby doszedł jakiś dodatkowy sponsor, bo środowisko zasługuje na coroczną walkę o medale.
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Widać było po atmosferze w hali i sposobie kibicowania ze jest głód siatkówki na najwyżej poziomie w Olsztynie. Świetna walka w dzisiejszym meczu i świetni kibice.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- AZS OLSZTYN 1978
- Posty: 527
- Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
- Płeć: M
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Tak blisko a tak daleko.
Brawo AZS , piękne widwisko.
Brawo AZS , piękne widwisko.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Szacunek za frekwencję i atmosferę na wczorajszym meczu. Mimo środka tygodnia i późnej pory.
No sympathy for fools...
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
W połowie 4 seta powiedziałem żonie, że nieważne, jak to się skończy, czy wygrają, czy przegrają, ale najważniejsze, że walczą, nie położyli się i widać, że w chłopakach jest wola wygranej. Świetny mecz w ich wykonaniu. Mimo błędów w newralgicznych momentach, myślę, że można być zadowolonym z ich postawy. Szacunek. Wiem, że nie ma co gdybać, ale gdyby nie ta głowa Bieńka Szkoda, ale i tak świetnie się oglądało taki AZS i przypominają się najlepsze lata tej drużyny w profesjonalnej lidze.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Właśnie w play off liczy się wyłącznie to jak to się skończy. Wygrana to wygrana, przegrana to przegrana, po ostatnim gwizdku sędziego nie ma znaczenia czy był zacięty mecz czy 3:0 do 10W połowie 4 seta powiedziałem żonie, że nieważne, jak to się skończy, czy wygrają, czy przegrają, ale najważniejsze, że walczą, nie położyli się i widać, że w chłopakach jest wola wygranej.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Dla ogólnego rozrachunku nie ale dla wrażeń estetycznych i emocji jak najbardziej. A chyba głównie oglądamy siatkówkę bo kochamy ją oglądać i przeżywać emocje. I lepiej jak przegrany mecz jest po walce a nie po szybkim laniu.Nagor pisze:Właśnie w play off liczy się wyłącznie to jak to się skończy. Wygrana to wygrana, przegrana to przegrana, po ostatnim gwizdku sędziego nie ma znaczenia czy był zacięty mecz czy 3:0 do 10W połowie 4 seta powiedziałem żonie, że nieważne, jak to się skończy, czy wygrają, czy przegrają, ale najważniejsze, że walczą, nie położyli się i widać, że w chłopakach jest wola wygranej.
No sympathy for fools...
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Wielki szacun dla Olsztyna, grali naprawdę świetnie, gdyby nie dwa drobne incydenty z Woickim w roli głównej postawę AZSu można by dawać za wzór do naśladowania wszystkim drużynom w PL. Maleńki budżet a jednak można gryzć parkiet i postawić się mistrzowi- nie ma przegranych meczów.
Brawo.
Brawo.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Hubert, wstawaj, nie przelogowałeś konta.Nagor pisze:Właśnie w play off liczy się wyłącznie to jak to się skończy. Wygrana to wygrana, przegrana to przegrana, po ostatnim gwizdku sędziego nie ma znaczenia czy był zacięty mecz czy 3:0 do 10W połowie 4 seta powiedziałem żonie, że nieważne, jak to się skończy, czy wygrają, czy przegrają, ale najważniejsze, że walczą, nie położyli się i widać, że w chłopakach jest wola wygranej.
Tak jak Pan Iron napisał, takiej energii na trybunach nie było nigdy, ogromna szansa na pozyskanie wielu mniejszych sponsorów pokazując im to co się wczoraj działo. Wielki spektakl dla kibiców, znakomity poziom siatkówki.
Ale nie, w sumie nie ma znaczenia do ilu przegrali, do Kędzierzyna mogą nie jechać, miernoty.
Jeżeli to bait to gratuluję. Ja nigdy nie czułem takich emocji na Uranii jak wczoraj.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Dla ogólnego rozrachunku nie ale dla wrażeń estetycznych i emocji jak najbardziej. A chyba głównie oglądamy siatkówkę bo kochamy ją oglądać i przeżywać emocje. I lepiej jak przegrany mecz jest po walce a nie po szybkim laniu.
Proszę mi nie wkładać w usta słów, których nie wypowiedziałem (napisałem). Emocje były olbrzymie, chociaż oglądałem mecz w TV. Co prawda pojawiła się złość na te kolejne ataki Hadravy w aut czy wpuszczenie piłki lecącej spod sufitu w boisko ale nie sposób obrażać się na drużynę po takim meczu. Wcześniej odniosłem się tylko do słów, że wynik nie ma znaczenia. Niestety ma, za pół roku nie będziemy już pamiętali tych emocji czy walki, a nawet jak my będziemy to i tak po tym meczu zostanie tylko cyferka 2:3Hubert, wstawaj, nie przelogowałeś konta.
Tak jak Pan Iron napisał, takiej energii na trybunach nie było nigdy, ogromna szansa na pozyskanie wielu mniejszych sponsorów pokazując im to co się wczoraj działo. Wielki spektakl dla kibiców, znakomity poziom siatkówki.
Ale nie, w sumie nie ma znaczenia do ilu przegrali, do Kędzierzyna mogą nie jechać, miernoty.
Jeżeli to bait to gratuluję. Ja nigdy nie czułem takich emocji na Uranii jak wczoraj.
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 kwie 2018, o 01:13
- Płeć: M
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018
Ciekawe co z europejskimi pucharami, bo puchar CEV już pewny, a w takich rozgrywkach warto się pokazać, tam nie grają już słabe drużyny jak w pucharze Challenge. Patrząc na budżet to nie ma szans wystartować, z drugiej strony dobra promocja dla sponsorów, może znajdzie się ktoś kto wyłoży kasę?