Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018

[mewa]

Link do poprzedniego wątku o klubie:
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=462

Indykpol AZS Olsztyn w sezonie 2017/2018:
http://siatka.org/pokaz/akademicy-olszt ... -czolowce/

[hubert]

Kibice w Olsztynie są jednak oderwani od rzeczywistości. Radio UWM FM zrobiło sondę jakiego miejsca oczekują po obecnym sezonie. Musiałem cofnąć audycję aby upewnić się czy aby sonda nie dotyczy Resovii, Zaksy, tudzież Bełchatowa lub Jastrzębia.
Reasumując: ma być 4 a najlepiej medal.

[madlark]

Kibice w Olsztynie są jednak oderwani od rzeczywistości. Radio UWM FM zrobiło sondę jakiego miejsca oczekują po obecnym sezonie. Musiałem cofnąć audycję aby upewnić się czy aby sonda nie dotyczy Resovii, Zaksy, tudzież Bełchatowa lub Jastrzębia.
Reasumując: ma być 4 a najlepiej medal.

A jakiego Ty oczekujesz?

[slepy sedzia]

No, nadzieje medalowe można mieć zawsze, wręcz trzeba, bo jak się o czymś nawet nie marzy , to się tego nigdy nie zdobędzie.
Ale po obejrzeniu wczorajszego meczu postawił bym AZS taką ocenę: drużyna jest fajnie ułożona, ma dobrego trenera i widać że jest to już zespół a nie skrzyknięta na 1 sezon zbieranina najemników , jak to często poprzednio w AZS bywało. Szczególnie dobrze wygląda w obronie, bardzo fajnie gra Woicki z Hadrawą, znakomicie prezentuje się libero. Pod siatką ma istny brylant (czyli Jakuba), a i reszta też robi swoje, bo są to wartościowi zawodnicy.
W sezonie AZS nie powinien zaliczać tzw wpadek, czyli porażek z "kelnerami", bo aby ograć AZS, nawet na wyjeździe, to jakiś poziom trzeba będzie zaprezentować. Natomiast nie sądzę aby stać było naszą drużynę na równa walkę z czołówką ligi. Na to pewnie jest po prostu za słaba , nawet jeżeli zagra dobre mecze, to przeciwników naszpikowanych kadrowiczami nie pokona.
Summa summarum powinno być jakieś 5-8 miejsce.

[hubert]

Jak dla mnie powtórzenie piątego miejsca będzie dużym sukcesem, ale nie pogardzę też jakimkolwiek miejscem w ósemce.
Zakładając, że brak Śliwki/Włodarczyka został skompensowany przez Rousseau/Andringę + lepszy niż rok temu Hadrava i Kochanowski to trzeba wziąć pod uwagę, że zespoły takie jak Trefl czy Onico są dużo lepsze niż rok temu.

[rafael86]

Kadrowo zespół Olsztyna stawiałbym poza pierwszą "6" (Zaksa, Skra, JW, Resovia, Onico, Gdańsk) i oceniałbym ich mniej więcej na poziomie Cuprum czy Radomia. Jednak nie można wykluczyć, że przy dobrej grze powalczą o miejsce w play-offach. Plusem z pewnością będzie zgrania, bo skład został zmieniony tylko na przyjęciu, ale już od początku widać, że charakterystyka gry obu przyjmujących bardzo dobrze wpasuje się w szybką, kombinacyjną grę Pawła Woickiego. I właśnie w tym zgraniu i solidności upatrywałbym największych szans. W innych ekipach było trochę przemeblowań, pojawili się nowi rozgrywający m.in. Sanders, Vincic, Brizard i nie można wykluczyć, że gdzieś te nowe rozdanie nie do końca wypali i zespól zagra poniżej oczekiwań.

[Chal]

AZS jest zespołem znacznie lepiej zbilansowanym od Warszawy, Trefla czy Resovii. Na ile to wystarczy w zestawieniu z indywidualnymi umiejętnościami, to już zależy od bardzo wielu czynników. Jak na razie na duży plus gra w ataku Andringi.

[TonaldDusk]

Kandydata na największe pośmiewisko sezonu już mamy co ten Hadrawa miał na głowie ?

[Indyk AZS Ol]

Kandydata na największe pośmiewisko sezonu już mamy co ten Hadrawa miał na głowie ?

Fakt mogli zakończyć mecz w 4 setach ale chwała im za to że się nie poddali i walczyli o zwycięstwo w tie-breaku. Pamietaj jest takie przysłowie cyt.: "Zwycięzców się nie sądzi".

[TonaldDusk]

Kandydata na największe pośmiewisko sezonu już mamy co ten Hadrawa miał na głowie ?

Fakt mogli zakończyć mecz w 4 setach ale chwała im za to że się nie poddali i walczyli o zwycięstwo w tie-breaku. Pamietaj jest takie przysłowie cyt.: "Zwycięzców się nie sądzi".

Mi chodziło tylko i wyłącznie o fryzure
pozdrawiam

[Indyk AZS Ol]

Kandydata na największe pośmiewisko sezonu już mamy co ten Hadrawa miał na głowie ?

Fakt mogli zakończyć mecz w 4 setach ale chwała im za to że się nie poddali i walczyli o zwycięstwo w tie-breaku. Pamietaj jest takie przysłowie cyt.: "Zwycięzców się nie sądzi".

Mi chodziło tylko i wyłącznie o fryzure
pozdrawiam

A spoko źle cię zrozumiałem

[hubert]

Muszę powiedzieć, że od dwóch sezonów podoba mi się pomysł na drużynę z Olsztyna. Rok temu, dwunasty budżet w lidze i piąte miejsce. Teraz PolMlek doszedł, ale już jak skład był zamknięty. Mam nadzieję, że uda się zatrzymać Kochanowskiego. Idealny scenariusz to Kochanowski + Włodarczyk. Włodarczykowi do tej pory w Onico średnio się powodzi więc może powrót o ile kontrakt ma na rok ? W Olsztynie jakoś więcej entuzjazmu miał i chyba lepiej mu się grało z Woickim.

[pigula]

zanim Włodarczykowi znudzi się celebryckie życie w Warszawie, to Kochanowskiego już dawno w Olsztynie nie będzie.

[iron]

Skąd informacje o wysokości budżetu? A własciwie to jego wysokości w stosunku do innych klubów?

[hubert]

Skąd informacje o wysokości budżetu? A własciwie to jego wysokości w stosunku do innych klubów?

3-4 tygodnie temu audycja w radiu UWM FM, gdzie gośćmi byli red. Dryhynycz oraz Zbigniew Lubiejewski. Informacja dotyczyła budżetu z ubiegłego sezonu jak dobrze zrozumiałem. Chociaż w tym pewnie niewiele większy. Inaczej by zatrzymali Włodarczyka.

[jarek8dywan]

Olsztyn moze miec problem ze skompletowaniem porownywalnego skladu po tym sezonie. Zapewne odejda genialni Hadrava i Kochanowski, para przyjmujacych tylka nie urywa, wiec wyglada na wymiane polowy skladu, a to przy srednim budzecie rzadko dobrze to rokuje :/

[kanimo]

Hadrava az teki mocny nie jest by bila sie o niego polska czolowka. Schulz czy Kaczmarek sa lepszymi kaskami. Chyba, ze jakas Francja, Niemcy itp.

[hubert]

Hadrava az teki mocny nie jest by bila sie o niego polska czolowka. Schulz czy Kaczmarek sa lepszymi kaskami. Chyba, ze jakas Francja, Niemcy itp.

Tylko po co ? Więcej nie dostanie a liga słabsza. W Olsztynie się mocno podciągnął i może więcej w reprezentacji pograć.

[jarek8dywan]

Hadrava az teki mocny nie jest by bila sie o niego polska czolowka. Schulz czy Kaczmarek sa lepszymi kaskami. Chyba, ze jakas Francja, Niemcy itp.

Glownie chodzi o kwestie cena-jakosc, tu jest duzo na plus. Mysle, ze smialo kluby ze srodka tabeli Serie A to jego zasieg.

[tomasol]

Hadrava gra bardzo dobrze, ale potrzebuje rozgrywającego o konkretnej charakterystyce - takiego jak np. Woicki. No i broni się dobrą techniką i chłodną głową. Nigdy nie panikuje i nie bije przed siebie, praktycznie też nie trafiają mu się serie kilku nieudanych zagrań.
A co do Kochanowskiego to chyba czas wyfrunąć gdzie indziej, no chyba, że w Olsztynie będzie duży zastrzyk gotówki i budowa zespołu na walkę o podium. Ale patrząc realnie to naturalnym kierunkiem wydaje się Kędzierzyn, jedyna polska drużyna wyrastająca ponad ligową szarzyznę i mająca widoki na walkę w Europie. Skra od 2-3 lat się zwiją zamiast rozwijać a transfery do Gdańska czy Jastrzębia albo Warszawy to byłaby strata czasu. No chyba, że w którymś z tych miejsc miało nagle sypnąć kasą i powstałby zespół do walki o majstra. Rzeszów na dzień dzisiejszy lepiej omijać szerokim łukiem.

[jarek8dywan]

A co do Kochanowskiego to chyba czas wyfrunąć gdzie indziej, no chyba, że w Olsztynie będzie duży zastrzyk gotówki i budowa zespołu na walkę o podium. Ale patrząc realnie to naturalnym kierunkiem wydaje się Kędzierzyn.

Zostanie w Polsce nie wydaje sie dobrym rozwiazaniem. Z takim talentem tylko szlifowanie w Serie A.

Olsztyn od lat nie mogl trafic w transfer fajnego atakujacego. Hadrava jest jak dla mnie strzalem w dyszke.

[kanimo]

Hadrava, patrzac po nazwiskach wloskich atakujacych, to ewentualnie na druga polowe tabeli (dolna).
Wlochy sa parzyjemniejsze do zycia, ale czy kasa bedzie wieksza?
Mysle, ze Kuba logicznie rzecz biorac powinien odejsc do dobrego zespolu grajacego w LM.
Jesli w Skrze nie nastapi jakies trzesienie ziemi na szczytach ty chyba tylko do Zaksy. Z Benem powinien fajnie chodzic.

[tomasol]

A co do Kochanowskiego to chyba czas wyfrunąć gdzie indziej, no chyba, że w Olsztynie będzie duży zastrzyk gotówki i budowa zespołu na walkę o podium. Ale patrząc realnie to naturalnym kierunkiem wydaje się Kędzierzyn.

Zostanie w Polsce nie wydaje sie dobrym rozwiazaniem. Z takim talentem tylko szlifowanie w Serie A.

Olsztyn od lat nie mogl trafic w transfer fajnego atakujacego. Hadrava jest jak dla mnie strzalem w dyszke.

Dla wyróżniającego się i do tego młodego gracza zespołu środka tabeli, naturalnym kierunkiem jest spróbowanie sił w czołowym zespole ligi w której występuje. Ja tylko przypomnę, że Kochanowski jest praktycznie niesprawdzony na arenie międzynarodowej (kadeci i juniorzy nie są taką weryfikacją). Serie A to mogą być za wysokie progi.

[slepy sedzia]

.... bla ... bla ... bla ... ... Serie A to mogą być za wysokie progi.

Dla kogo?

[tomasol]

.... bla ... bla ... bla ... ... Serie A to mogą być za wysokie progi.

Dla kogo?

Dla misia gogo. Jak Kochanowski poradzi sobie w ZAKSIE to może śmiało atakować najlepsze kluby świata a nie dolną połowę tabeli Serie A. Ja rozumiem, że kibiców AZS-u może boleć tyłek na myśl o Kochanowskim w innym polskim klubie, ale to jest normalna droga rozwoju. Zwłaszcza dla kogoś, kto ma minimalne doświadczenie na arenie międzynarodowej, bo Kochanowski nie grał ani w pucharach a w reprezentacji zagrał raz towarzysko i ogony na ME.

[slepy sedzia]

[ingerencja moderatora]
Nie ma "za dobrej" ligi dla Jakuba.
Chyba, że w piłkę nożną ...
... czy w hokeja na trawie ...
to faktycznie mógłby sobie nie poradzić.
W siatkę poradzi sobie wszędzie.

Ale nie sądzę, aby zmieniał dyscyplinę, bo Kuba siatkówkę kocha.
A ponieważ oglądam jego grę nie od wczoraj , tylko już 7. rok,
to zdradzę Ci pewien sekret : to uczucie z wzajemnością.

[grzegorzg]

Nie bądżmy -nomen omen - tacy zaślepieni. Kochanowski ma fizyczne ograniczenia, które na najwyższym poziomie moga byc problemem. Dlatego schodki a nie trampolina to zalecana droga na szczyt.

PS Dla jasnosci - mi nie chodzi o szczytowanie w polskiej lidze, bo to nie powinein byc dla Kochana problem, przynajmniej obecnie...

[hubert]

A co to są parametry środkowego ? Lepszy wysoki i z zasięgiem czy niższy ale szybszy i lepiej broniący ? Skoro David Lee o podobnych parametrach grał w bardzo dobrych ekipach to o jakich ograniczeniach Jakuba mowa ?

[grzegorzg]

Sam chyba wiesz, ze to zalezy od charakteru gry przeciwnika. Jak ma przyjecie, rozegranie i środkowych z paremetrami, którzy nie uprą się na wbijanie gwozdzi, tylko na zdobywanie punktów, to Kubie na środku bedzie bardzo cięzku z zasięgiem 318, w bloku. Oczywiście, przy grze na skrzydła, szybkośc ma kapitalne znaczenie. Ale mozna spokojnie sobie wyobrazic sytuację np z taki Gianellim na rozegraniu, że majac go w 1 linii siła rzeczy będzie musiał zaasekurowac kiwkę, no to trzeba podskoczyc, bo mu bedzie jak w kaczy kuper kiwał. Jak trzeba podskoczyc, to bedąc małym leci czas w wyskoku, cudów nie ma, a tu jeszcze trzeba obsłuzyc blokiem i krótka, i pajpa i ewentualnie skrzydło. A wszędzie trzeba podskoczyc wyżej, bo sie jest nizszym.
Z kolei w ataku, ja naprawdę podziwiam go za jego szybka i elastyczna reke, ale pamietajmy, ze w naszej lidze pomoc ze skrzydła blokiem przeciwko "krótkiemu" jest czesto iluzoryczna, a na topowym poziomie jest pomocą realną i duzo trudniej chodzi sie na przesuniecia.
Nizszemu na srodku gorzej, to pewne, Kiedys był taki gracz bardzo uzdolniony motorycznie, nazywał się Witold Chwastyniak, przestawiony z ataku w Gwardii, szybki, wyskakany. Ja absolutnie nie twierdzę, ze to był talent na miarę Kocanowskiego, chociaz chyba oscylował wokół kadr juniorskich, juz nie pamietam. Ale widac było jak ze swoimi 193 cm na srodku jest mu niezmiernie ciezko mimo motoryki i umiejetności.
Oczywiście, może bronic się czytaniem gry, czy innym "szóstym zmysłem" i zyczę mu wszystkiego najlepszego, ale zakładanie w tej chwil. ze sobie poradzi wszedzie, jest chyba zdecydowanie na wyrost.
Pewnie, ze nie można załozy, ze w jakims stopniu nie zbilansuje się zgarywką. Ja też mam nadzieję, ze w wystarczającym.
Co do porównania z Dawidem Lee, jakos tak mi sie widzi, ze Kochanowski jest jednak blizej Jao Jose niz Amerykanina, ale moze się mylę.

[KODziarz]

Te uczucie gdy czekasz pół dnia na mecz a poziom jest tak niski że po 2 secie wyłączasz TV