Indykpol AZS Olsztyn 2017/2018

[Szampon093]

Hadrava zdradzil, ze mial 3 oferty z naszej ligi, a jedna z nich byla z Warszawy. Dodal, ze jednym z warunkow pozostania w Olsztynie bylo zatrzymanie Woickiego, z ktorym gra mu sie b.dobrze.

Czyli co, czekamy teraz na podpis Andringi...

Holender już podpisany, nie ogłosili jeszcze. Więc Georgijev out, tak jak sądzilem, i tak uwazam, ze Bocian nadawaalby sie idealnie.

[hubert]

Kontynuując temat Olsztyna z wątku 28 kolejki: skąd info o zmniejszeniu budżetu ?

[grzegorzg]

Kontynuejąc wątek z tematu o 28 kolejce.

AZS Olsztyn to nie Odra Wodzisław, żeby się zadowalać samym byciem. Jak chcemy sprowadzać dyskusję do "jak jesteś taki mądry, to sam zostań prezesem", to zamknijmy forum.

Nie życzę Olsztynowi, ale czytając takie teksty, to niektórym kbicom jakas kwarantanna w okregówce by sie przydała, niekoniecznie krótka.

Problem w tym, że do PlusLigi wepchnęło się to nieszczęsne Zawiercie i pokazuje jak na dłoni, że może i jest trudno, ale można jednak starać się bardziej lub nawet podobnie, ale znacznie efektywniej.

Wyciaganie wniosków po jednym sezonie nie jest chyba nawet zblizone do obiektywizmu, o ile ten wniosek ma w ogóle sens.

[hubert]

Problem w tym, że do PlusLigi wepchnęło się to nieszczęsne Zawiercie i pokazuje jak na dłoni, że może i jest trudno, ale można jednak starać się bardziej lub nawet podobnie, ale znacznie efektywniej.

Wyciaganie wniosków po jednym sezonie nie jest chyba nawet zblizone do obiektywizmu, o ile ten wniosek ma w ogóle sens.

Dokładnie. Jak będą ligowym średniakiem to z sezonu na sezon będzie coraz mniejsze zainteresowanie. Kluby piłkarskie to przerabiały wielokrotnie. Chociażby Pogoń Szczecin. W drugiej lidze stadion nabity. Awans. Przegrywanie, wyzywanie od patałachów. Spadek. Stadion pełny.

[Demandred]

Nawiązując do tego co pisałem, i o czym pisał też drukjul, to w pełni się z nim zgodzę, jeśli chodzi o pozyskanie sponsorów spoza regionu - firmy państwowe działają dokładnie tak jak napisał, czyli bardziej na zasadzie właśnie społecznej odpowiedzialności, konsolidacji środowiska w regionie itp. Nie jest to podejście stricte biznesowe i nastawione na zyski pieniężne, a raczej w części na zyski społeczne. Kojarzenie i budowa marki również, ale chyba jednak w mniejszym stopniu. Problem w tym, że właśnie w Olsztynie takich firm nie ma. Jeśli chodzi o prywatne, to Michelin bawi się tylko w sporty motorowe i to chyba po jakiejś aferze piłkarskiej we Francji, przestali w ogóle inwestować w inne sporty niż motorowe. I został tak naprawdę z dużych firm właśnie Indykpol, którego właścicielowi trzeba być naprawdę w pewien sposób wdzięcznym, bo gdyby nie pieniądze, od było nie było, również pasjonata, to przypuszczam, że byśmy oglądali AZS w I lidze.

Co do wypowiedzi Chala - sorry, może faktycznie troszkę mnie poniosło z tym prezesowaniem, ale strasznie mnie wpienia wieczne narzekanie na to, że nie ma pieniędzy i wszyscy mają doskonałe pomysły, jak to zmienić, tylko gorzej z realizacją. Nie ma i tyle - i każdy w klubie z tego co wiem, stara się. jak tylko może, żeby to zmienić. Natomiast z wyników w tym sezonie można się moim zdaniem cieszyć.

[Nagor]

Coś czuję, że pykniemy Katowice za 3 pkt i w ostatnim meczu u siebie z Będzinem dostaniemy w papę 0:3...

[barti522]

Coś czuję, że pykniemy Katowice za 3 pkt i w ostatnim meczu u siebie z Będzinem dostaniemy w papę 0:3...

A Resovia przegra w Będzinie i tak wejdziecie

[Demandred]

Coś czuję, że pykniemy Katowice za 3 pkt i w ostatnim meczu u siebie z Będzinem dostaniemy w papę 0:3...

Oby Twe słowa w części dotyczącej meczu z Będzinem się w g... obróciły.

[Chal]

W sponsoringu sportowym rzadko chodzi o zdobycie grupy docelowej. Z reguły chodzi o budowanie renomy i prestiżu marki przedsiębiorstwa, firmy (a nawet państwa, Malezja, Azerbejdżan) lub znaku towarowego (T-Mobile w Bayernie ma tylko logo, czyli ów znak).

Mam podobne wrażenie. Nie jestem żadnym specem od reklamy, ale mozna policzyc ile kosztuje miesieczna kampania reklamowa w tv Polsat. Otóż 30-sekoundowy spot w najdroższym czasie reklamowym kosztuje ok 80 tys. Zakładając, że za kilkaset tysięcy mozna wyprodukowac niezły 30-sekundowy materiał, to summa summrum za 3 miliony mamy chyba solidną,miesięczną ogólnopolską kampanię reklamowa w najlepszym czasie antenowym. A jak się zareklamujesz za 3 miliony w siatkówce i do jakiej grupy trafisz? Oczywiscie, wadą jest jednokrotna emisja, ale cenę tez podałem bez żadnych rabatów.

Nie wiem, ile dokładnie taki Indykpol daje rocznie na klub, ale nie są to na pewno 3 miliony. Oglądalność PlusLiga ma naprawdę bardzo dobrą (porównywalną z piłką nożną, gdzie za dużo większe pieniądze można najwyżej wykupić miejsce na koszulce), dochodzą wszelkie media sportowe, nazwa przewija się w serwisach sportowych ogólnopolskich telewizji. Dochodzą benefity typu choćby mówienie o Kochanowskim przez cały sezon reprezentacyjny (znacznie większa oglądalność) per zawodniku Indykpolu. A jednocześnie jest też wspomniane budowanie marki, społeczna odpowiedzialność i tak dalej. Może się mylę, ale czy naprawdę nie ma to przełożenia biznesowego?

Ale ja w sumie nie o tym... Bardziej zastanawia mnie, co klub robi, aby przedstawić siebie jako interesującego i wartościowego partnera biznesowego? Padały informacje, że Asseco to około 50% budżetu Resovii, więc to też nie tak, że klub funkcjonuje na takim poziomie wyłącznie dzięki fanaberii Górala. Trefl też z wycofania Lotosu wyszedł na dobra sprawę zaskakująco gładko i wygląda na to, że do kolejnego sezonu podejdzie z zupełnie innego poziomu, niż Olsztyn w analogicznej sytuacji do 09/10. Ale oba te kluby wyróżniają się personalizmem działania (chociaż akurat w przypadku Resovii można dostrzec zauważalny spadek w tym sezonie).

Ja rozumiem, że gdy pieniędzy jest mało, to każdą złotówkę ogląda się dwa razy. Ale jeśli na każdego członka drużyny przypada ćwierć pracownika, nazwijmy to roboczo, biurowego, to chyba jednak proporcje są zaburzone? I na krótką metę może i to zadziała, bo zaoszczędzoną kwotę można przeznaczyć na jeden trochę wyższy kontrakt, ale nie muszę chyba tłumaczyć, jak bardzo krótkowzroczne jest to myślenie? Świetnie, że klub jest wypłacalny, wiarygodny dla siatkarzy i czerpie z tego profity, ale jak daleko da się tylko na tym zajechać?

[grzegorzg]

Nie wiem, ile dokładnie taki Indykpol daje rocznie na klub, ale nie są to na pewno 3 miliony. Oglądalność PlusLiga ma naprawdę bardzo dobrą (porównywalną z piłką nożną, gdzie za dużo większe pieniądze można najwyżej wykupić miejsce na koszulce), dochodzą wszelkie media sportowe, nazwa przewija się w serwisach sportowych ogólnopolskich telewizji. Dochodzą benefity typu choćby mówienie o Kochanowskim przez cały sezon reprezentacyjny (znacznie większa oglądalność) per zawodniku Indykpolu. A jednocześnie jest też wspomniane budowanie marki, społeczna odpowiedzialność i tak dalej. Może się mylę, ale czy naprawdę nie ma to przełożenia biznesowego?

Chal, ja tez się mogę mylic. Nie lubie także ( chcociaż nie jest powiedziane, ze tak nie robię) "sądzenia według siebie", ale na moim przykładzie, tak jak napisałem, nie wiem, czym się zajmuje ONICO. Ba, podam Ci nastepną linię "klientów" - moja żona.
W zasadzie nie jest kibicem, rzadko oglada mecze, bardziej jak juz reprezentacyjne, ale tą siatkówką jest "męczona" (może nawet udręczona) całe zycie ( po prostu lwią jego częśc spedzilismy razem). Siłą rzeczy, nie jest "przypadkiem z ulicy". Natomiast gdbym się spytał z kim kojarzy się jej Kochanowski, to na pewno odpowiedz byłaby jedna - Z Trenami.

Ja myslę, ze -niestety - czesto my kibice własnie "sądzimy według siebie", i chcemy, zeby tę siatkowkę wszyscy kochali jednakowo.

[Chal]

A to też ciekawy przypadek. Jaki zasięg muszą mieć "influencerzy" w mediach społecznościowych, żeby przekładało się to na możliwość czerpania zysków? Bo wchodzę na Instagram naszego trenowego i widzę 14 tys. obserwujących i aż zaskakująco regularną liczbę ok. 3,8 tys. reakcji. Dużo, mało?

Inna sprawa, która mnie już od dłuższego czasu nieco dziwi... Dlaczego w siatkarskim sponsoringu praktycznie nie istnieją marki kierowane do nastoletnich dziewczyn?

[drukjul]

Trefl też z wycofania Lotosu wyszedł na dobra sprawę zaskakująco gładko i wygląda na to, że do kolejnego sezonu podejdzie z zupełnie innego poziomu, niż Olsztyn w analogicznej sytuacji do 09/10.

No nie wiem, czy w Gdańsku jest teraz tak różowo. Trzeba pewnie uwzględnić zarówno to, że po pierwsze AZS Olsztyn będąc wcześniej obok Skry jedną z dwóch drużyn w PLS posiadającą najwyższy budżet spadał wtedy z nieco ”wyższego konia” niż teraz spadł Trefl. A po drugie to w tym momencie to raczej wszystkie znaki na niebie i ziemi, a także wypowiedzi samego Anastastiego wskazują, że przyszły sezon dla Trefla z uwagi na problemy ze zmniejszonym budżetem, odejście praktycznie całego dotychczasowego składu i przy konieczności oparcia składu przede wszystkim na młodych zawodnikach może być niezwykle trudny i że w konsekwencji kibice "gdańskich lwów" muszą się zacząć liczyć z tym, że ich drużyna będzie walczyła o zupełnie inne cele niż w obecnym sezonie. Z przecieków i plotek transferowych wiadomo, że dotychczasowej wyjściowej ”6” Trefla zostaną prawdopodobnie tylko dwóch środkowych: Nowakowski i Grzyb, ale przy ich obecnych wyborach (zwłaszcza Pita) decydujące znacznie miała ponoć głównie sytuacja rodzinna i fakt, że dobrze się czują nad Zatoką Gdańską, a nie malejąca wyraźnie atrakcyjność finansowa trójmiejskiego klubu. Samego Anastastiego oczywiście też udało zatrzymać na kolejny rok - w tej sytuacji to duży sukces klubu - choć już tylko można tak pewnie powiedzieć na "pół etatu", bo Włoch będzie dzielił pracę w klubie z pracą w reprezentacji Belgii, a więc do sezonu ligowego w sierpniu-wrześniu, kiedy będą trwały MŚ we Włoszech zespół Trefla de facto będzie przygotowywał już inny trener, a nie sam AA.

W tym momencie głównym zewnętrznym sponsorem klubu, oprócz własnej firmy prezesa Wierzbickiego czyli "Trefla", pozostaje miasto Gdańsk – subsydiujące klub niemałą jak na polskie warunki kwotą 1.8 miliona złotych. Tylko że tutaj pewnie też sporo będzie zależało od wyników jesiennych wyborów samorządowych, więc sytuacja jest - jak to się mówi - rozwojowa. Dzięki Anastasiemu gdański klub co prawda ciągle może liczyć na to, że zdecydują się tam grać za mniejsze pieniądze młodzi, perspektywiczni siatkarze, liczący na to że dzięki współpracy z Włochem przyspieszą rozwój swojej kariery, ale z drugiej strony jak dobrze wiemy tego czynnika też nie można specjalnie przeceniać. Z dotychczasowych młodych zawodników znajdujących się w kadrze Trefla prawdopodobnie wreszcie Szymon Jakubiszak w przyszłym sezonie będzie miał okazję wreszcie się wykazać w pełnym wymiarze i udowodnić nam wszystkim, że pozostaje jednym z największych talentów polskiej siatkówki.

[TommyLeeJones]

Inna sprawa, która mnie już od dłuższego czasu nieco dziwi... Dlaczego w siatkarskim sponsoringu praktycznie nie istnieją marki kierowane do nastoletnich dziewczyn?

Szerzej - do kobiet, nastolatki lecą na Wronę, wśród starszych prym wiedzie Antiga no i Winiar ze swoim spojrzeniem to klasyk . Siatkówka jest bardzo sfeminizowana od ekranów po trybuny no i ciągle człowiek słucha, że jest dla bab . Niestety w Polsce chyba jeszcze nie odkryto, że można reklamować coś dla kobiet przez sport, może kwestia mentalności?

Co do Olsztyna, byłem przekonany, że dokonają aktu frajerstwa szybciej lecz uparcie się bronią. Z drugiej strony Resovia będzie zmotywowana nawet bez pomocy Andrzeja i raczej nie pęknie. Daję 55:45 na korzyść RR ale zaczynam się chwiać odkąd Andringa włączył się do ataku, nawet stara się pokazać coś a'la antigówka na zagrywce. A tak prywatnie to wolałbym AZS, bo biedniejszy.

[jarek8dywan]

Wczorajsza gorsza dyspozycja Hadravy mogla wynikac z lekkiego urazu plecow

[AZS OLSZTYN 1978]

http://indykpolazs.pl/aktualnosci/2847_ ... u-azs.html

Andriga zostaje w Indykpolu na kolejny sezon.

[Nagor]

http://indykpolazs.pl/aktualnosci/2847_ ... u-azs.html

Andriga zostaje w Indykpolu na kolejny sezon.

Pytanie który Andringa - ten z początku sezonu, który nie kończył piłek na czystej siatce czy ten z końcówki, który wychodził obronną ręką nawet z sytuacyjnych piłek.

[AZS OLSZTYN 1978]

http://indykpolazs.pl/aktualnosci/2847_ ... u-azs.html

Andriga zostaje w Indykpolu na kolejny sezon.

Pytanie który Andringa - ten z początku sezonu, który nie kończył piłek na czystej siatce czy ten z końcówki, który wychodził obronną ręką nawet z sytuacyjnych piłek.

Raczej ten drugi
Z tym pierwszym nie chciał klub już rozmawiać o przedłużeniu kontraktu.

[hubert]

Bardzo dobry ruch Olsztyna. Czekamy na zastępstwo Rousseaux.

[Chal]

W niedzielę kończy ligę.

Andringa w formie z ostatnich spotkań, nie boję się tego powiedzieć, to poziom Tillie. A i całościowo raczej lepszego defensywnego przyjmującego w tym sezonie się nie znajdzie.

[lipa210]

Czyli Wachnik bo teoretycznie Łukasik z Bielskiej mają jeszcze jakieś szanse na baraże.

[ciorny17]

Czyli Wachnik bo teoretycznie Łukasik z Bielskiej mają jeszcze jakieś szanse na baraże.

A temat Tahta w Olsztynie umarł?

[Chal]

A w ogóle był?

[ciorny17]

A w ogóle był?

Tylko bazuję na tym co tu pisane było i ktoś wspominał.

[Wess]

W niedzielę kończy ligę.

Bujdy. Wachnik przychodzi w miejsce Kanadyjczyka.
Za Rousseaux jest zawodnik ofensywny.

Czyli Wachnik bo teoretycznie Łukasik z Bielskiej mają jeszcze jakieś szanse na baraże.

A temat Tahta w Olsztynie umarł?

Taht odchodzi z PlusLigi. Łukasik zostaje w Polsce, ale nie w Olsztynie.

[Chal]

W niedzielę kończy ligę.

Bujdy. Wachnik przychodzi w miejsce Kanadyjczyka.
Za Rousseaux jest zawodnik ofensywny.

[Marek_AZS_Olsztyn]

W niedzielę kończy ligę.

Bujdy. Wachnik przychodzi w miejsce Kanadyjczyka.
Za Rousseaux jest zawodnik ofensywny.

Taht odchodzi z PlusLigi. Łukasik zostaje w Polsce, ale nie w Olsztynie.

O kim mowa?
Temat Tahta w Olsztynie był i to dość zaawansowany, ale ... się zmył.

[hubert]

Był zaawansowany ale chyba tylko na forum.
Panowie, wiem, że każdy chciałby zobaczyć Conte czy innego gracza tego kalibru ale budżet jaki jest taki jest.
Wolę underdoga jak teraz i rozmemłaną Resovię z kilka razy większym budżetem.

[Marek_AZS_Olsztyn]

Był zaawansowany ale chyba tylko na forum.
.

Wcale nie tylko na forum...

[Demandred]

W niedzielę kończy ligę.

Bujdy. Wachnik przychodzi w miejsce Kanadyjczyka.
Za Rousseaux jest zawodnik ofensywny.

Raczej wątpię, żeby AZS było stać na ściągnięcie Wachnika w miejsce Scheerhoorna, bo trochę nie ten kaliber zarobków. Trzeba pamiętać, że Kanadyjczyk przychodził z ligi uniwersyteckiej, więc nie sądzę, żeby jego kontrakt był jakiś szczególnie wysoki. A Wachnik to jednak Polak, więc już na wejściu liczy sobie więcej, a ponadto ograny, znajdujący się jednak raczej w górnej części wszelkich rankingów sezonowych, jeżeli chodzi o podejście czysto statystyczne. Obawiam się więc, że jeśli będzie Wachnik to raczej właśnie za Rousseaux, a dodatkowo ktoś do uzupełnienia składu, a nie gracz pierwszego planu. Mogę się mylić i życzę nam wszystkim, by tak było, bo ściągnięcie kolejnego gracza na dobrym poziomie, który miałby realnie walczyć o miejsce w 6 oznaczałoby, że AZS na następny sezon może mieć mocną obsadę na przyjęciu.

Żebym nie został źle zrozumiany - nie uważam, żeby czysto hipotetyczne jeszcze, ściągnięcie Wachnika w miejsce Rousseaux było osłabieniem. Chyba raczej przeciwnie. No i w takiej sytuacji otwiera się także możliwość zagranicznego środka za Kubę Kochanowskiego.

[aziente]

Proszę nie zapominać przy tym, że kontrakty w Kielcach obowiązują młodych na zasadzie 600 zł stypendium + akademik i wyżywienie, a Scherhoorn ma kontrakt na poziomie 2500 euro miesięcznie i oczywiście nowiuśkiego merca do użytku - jest z rocznika 1995, to jego pierwsze profesjonalne i to za granicą, jest wynalazkiem trenera, zna swoje niedociągnięcia, wcale nie ma tak źle zwłaszcza biorąc pod uwagę, że swoim wychowankom - Łukasikom, Mariańskim i innym Kochanowskim ten sam Indykpol na start daje kontrakt 3+6+9+12, tyle że w złotówkach. Oddaliłbym zatem argument o wynagrodzeniu