Cuprum Lubin 2017/2018

[mewa]

Link do poprzedniego wątku o klubie:
http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f=18&t=4644

Cuprum Lubin w sezonie 2017/2018:
http://siatka.org/pokaz/cuprum-lepsze-w ... eniaminka/

[PvK]

Czy Kaczmarek zagra w nablizszym spotkaniu z JW? Co bylo powodem jego ostatniej absencji?

[Aranger]

Żadnej informacji o kontuzji nie widziałem, więc podejrzewam, że po prostu dostał odpoczynek na ten mecz.

[wlodi94]

Jakieś info odnośnie Tahta???

[Oskar]

Panowie z Szósty Set, udzielający się na forum, ładnie to wyjaśnili w swoim podcaście.

[iron]

Panowie z Szósty Set, udzielający się na forum, ładnie to wyjaśnili w swoim podcaście.

Czyli?

[Chal]

Po meczu z Jastrzębiem Duflos powiedział, że 3-4 tygodnie.

[wlodi94]

Po meczu z Jastrzębiem Duflos powiedział, że 3-4 tygodnie.

I to pewne?? Bez Roberta to nie widzę dziś Cuprum, żeby seta chociaż urwali.

[aezakmi]

Bez Roberta to nie widzę dziś Cuprum, żeby seta chociaż urwali.

Spokojnie, Serniotti już się o to postara, aby Lubin urwał przynajmniej seta, a może punkty. Patrząc na to, co ostatnio wyrabiają włoscy szkoleniowcy, to Tichacek pewnie wyjdzie w szóstce więc szansa na punkty dla Lubina wzrośnie. Do tego jeszcze były kolega - Rusek, zapewne kilkoma błędami w przyjęciu nie pogardzi.

[Re_soviaczka]

Tichacek raczej na pewno nie zagra, nie uczestniczył z Resovią w zgrupowaniu w Arłamowie. Śliwka zresztą też nie. Było tam za to dwóch młodych zawodników (Olejnik i Cebula), którzy wpisani byli do meczowego składu na mecz z Indykpolem.

[Aranger]

Swędrowski na początku transmisji powiedział, że rozmawiał z Tahtem i ten miał prawie łzy w oczach, bo rehabilitacja może potrwać miesiące.

[Szampon093]

Swędrowski na początku transmisji powiedział, że rozmawiał z Tahtem i ten miał prawie łzy w oczach, bo rehabilitacja może potrwać miesiące.

Co sie dokladnie stało Tahtowi?

[ciorny17]

Z tego co pamiętam to staw skokowy.

[Michal5]

Z tego co pamiętam to staw skokowy.

Staw skokowy i miesiące rehabilitacji? Coś mi tu jednak nie pasuje.

[ciorny17]

Z tego co pamiętam to staw skokowy.

Staw skokowy i miesiące rehabilitacji? Coś mi tu jednak nie pasuje.

W trakcie meczu z Zawierciem przy skakaniu do bloku razem z Piotrkiem Hainem jak spadał to postawił krzywo stopę, a Piotr mu na nią spadł. Według światków, wyglądało to masakrująco bo stopa prawie odwrotnie się zawinęła.

Edit. już nie pamiętam gdzie, ale ktoś pisał, że wyglądało to bardzo podobnie do fatalnej kontuzji Łukasza Żygadły z czasów gry dla Kazania.

[Szampon093]

Z tego co pamiętam to staw skokowy.

Staw skokowy i miesiące rehabilitacji? Coś mi tu jednak nie pasuje.

Mógł pozrywać więzadła.. Standard, współczuje jeśli tyle miesięcy. Nie zawsze staw skokowy kończy się rozerwaniem torebki i podkręceniem samego stawu.

[Papilot]

Prezes zarządu Cuprum Lubin złożył rezygnację. "Od pewnego czasu mają miejsce rozbieżności, co do funkcjonowania Klubu pomiędzy mną, a częścią Rady Nadzorczej Klubu.Skłoniło mnie to do podjęcia tej naprawdę niełatwej decyzji. Przyjąłem takie rozwiązanie po konsultacji z wieloma ważnymi dla mnie osobami, które od początku istnienia Klubu wspierały bezinteresownie rozwój piłki siatkowej w Lubinie, i bez których z pewnością nie bylibyśmy tam, gdzie dzisiaj jesteśmy [...] Odchodzę z Klubu o dużym potencjale, prezentującego bardzo dobry poziom organizacyjny i sportowy, który ma podpisane Umowy w Grupie Kapitałowej KGHM, Starostwie Powiatowym, Gminie Wiejskiej Lubin, i z pozostałymi Sponsorami, od lat wspierającymi lubińską siatkówkę".

Biernata najprawdopodobniej zastąpi Tycel, który prezesem Lubina już był bodaj dwa sezony temu (trzy?).

Szkoda, że w Polsce sponsoring to ciągle bezinteresowne wspieranie...

[hunter]

http://ks.cuprum.pl/aktualnosci/zmiany- ... -w-cuprum/
Oficjalnie odchodzą Łukasz Kaczmarek, Keith Pupart, Adam Michalski, Milos Terzić, Robert Taht, Dawid Gunia, Michal Masny, Piotr Hain i Marcin Krys oraz Patric Duflos, Tomasz Wasilkowski, Łukasz Łojas i Mateusz Musiał.

[Szampon093]

W Cuprum bez watpienia najwieksza czystka.

[Didek]

To kto tam został?

[leeon]

Libero

[Szampon093]

Patucha, Biegun, Gorzkiewicz i mlody libero.

[NIEMAMLANCII]

Patucha, Biegun, Gorzkiewicz i mlody libero.

Czyli jak w JW trzon zespołu?

[aziente]

Co tam się odcuprumlubiniło w tym Lubinie?! nowy trener - hit, czy kit? skąd wzięli na to piniążki? będzie lepiej w cuprum?

[drukjul]

https://siatka.org/pokaz/niespodziewana ... rum-lubin/
Szkoda gościa...biedny chłop, chyba jeszcze nie wie w jakie beło wpadł :/

Co tam się odcuprumlubiniło w tym Lubinie?! nowy trener - hit, czy kit? skąd wzięli na to piniążki? będzie lepiej w cuprum?

Trudno powiedzieć. Aktualnie to pierwszy asystent i prawa ręką Renana Del Zotto w reprezentacji Brazylii, więc w przeciwieństwie do pracującego zdaje się ostatnio w Irlandii, czy na Islandii anonimowego Włocha, Marcelo Fronckowiak to z całą pewnością postać doskonale znana w siatkarskim światku i trener z nazwiskiem. Szkoleniowiec który mając do dyspozycji zespół gwiazd (Bruno, Lucas, Dante,Theo) siedem lat temu jako ostatni wygrał z RJX mistrzostwo Brazylii przed trwającą już sześć lat długą epoką dominacji Sady Cruzeiro w rodzimych, ligowych rozgrywkach. Tyle że trzeba powiedzieć, że jednocześnie taki, który bardzo lubił ładować się w tarapaty i którego kariera trenerska pełna jest nie tylko wzlotów, ale też i spektakularnych potknięć i wtop. ... Pomimo posiadania na koncie dwóch tytułów mistrza Brazylii jakiejś wyjątkowo wybitnie szczęśliwej ręki jako szkoleniowiec trener Fronckowiak więc raczej nie ma. W ostatnim sezonie bez powiedzenia próbował ratować sytuację w Vibo Valentia, wcześniej miał nieudany dla siebie epizod w Rosji – w Krasnodarze (14/15) gdzie został zwolniony jeszcze przed półmetkiem rozgrywek. Także w RJX po zdobyciu mistrzostwa przeżył później kolaps i bankructwo klubu, który ostatni swój sezon kończył w mocno zdekompletowanym składzie, mając nawet problemy z wystawieniem drużyny do meczów ligowych. Za zdecydowanie największą i najbardziej spektakularną wtopę w całej karierze trenerskiej Fronckowiaka uznać jednak należałoby spuszczenie na zapleczu francuskiej ekstraklasy klubu Harnes VB z Ligue B do totalnie już amatorskiej Nationale 1 w sezonie 2009/2010. Nic co jest dolą szkoleniowca nie jest więc temu Brazylijczykowi z polskimi korzeniami obce - zarówno tytuły mistrzowskie, ale również też i degradacje, czy nawet bankructwa zespołów które miał okazję trenować. We francuskim wspomnianym zespole występował zresztą wtedy Adrian Patucha, więc dwaj starzy przyjaciele z boiska spotkają się znów w tym samym klubie.

[tomaszn]

"Szkoda gościa"... jasne lepiej wrzucić na konia jakiegoś polskiego szkoleniowca, żeby potem napisać jaki jest beznadziejny i słaby. Zagranicznego się wytłumaczy ,że z gów...a bicza się nie ukręci.

[drukjul]

Indywidualnie - dla samych siatkarzy zespołu z Lubina, współpraca z Fronckowiakiem w już trakcie sezonu powinna być całkiem atrakcyjna. Jest doświadczonym trenerem, wcześniej był niezłej klasy siatkarzem, więc takim młodym zawodnikom jak Ziobrowski, czy Biegun może z boku sporo podpowiedzieć. Kiedyś choćby Piotrek Gruszka, którego Fronckowiak swojego czasu ściągnął do Francji współpracę z Brazylijczykiem bardzo sobie chwalił.

Natomiast z drugiej strony warto jednak zwrócić uwagę, że to kolejny w naszej lidze zagraniczny szkoleniowiec, który pracuje na dwa etaty, więc ma w tym roku do końca września obowiązki reprezentacyjne związane z MŚ i za żadne Chiny Ludowe nie będzie mógł przygotować bezpośrednio swojego zespołu do sezonu PLS-u. Ja nie mam absolutnie nic do zagranicznych trenerów, ale to jednak trochę nienormalne, że na 9 aktualnie zatrudnionych w Pluslidze "szkoleniowców-stranieri" na wyłączność nasze kluby dysponują czasem tylko Piazzy, Gardiniego, Fefe i Santiliego. Pięciu pozostałych dżentelmenów, czyli większość, zamiast popracować już teraz w klubie jeszcze przez kilka tygodni będzie szlajać się po świecie, a konkretnie zamierzają zjeździć wzdłuż i wszerz Bułgarię i Włochy. Podczas gdy dla odmiany z polskich pięciu tylko Mieszko Gogol ma reprezentacyjne obowiązki i do tego jego nieobecność podczas przygotowań z uwagi na osobę nadtrenera Stojczewa, który może go zastąpić, nie jest dla jego drużyny jakoś specjalnie kłopotliwa. Kto natomiast będzie zastępował Fronckowiaka w Lubinie i bezpośrednio będzie przygotowywał miedziowych do sezonu, przyznam się, że nawet nie wiem. Wasilkowski odszedł do zespołu mistrza Niemiec BR Volleys, więc na pewno nie on.

[Kaniel Outis]

Do sezonu zespół pewnie będzie przygotował asystent Norbert Śron, który do tej pory prowadził młodzieżową Kadrę Dolnego Śląska.

[dyletant]

Dla Yanagidy ściągną specjalnego tłumacza, czy ogarnia choćby angielski? W sumie Koga w Zawierciu nie miał specjalnych problemów z aklimatyzacją, ale tu mówimy o zawodniku, który prawdopodobnie będzie liderem tego zespołu.

[Aranger]

Przecież to byłby skandal, gdyby gość przyjeżdżający do ligi, w której nikt nie mówi po japońsku, nie nauczył się angielskiego w komunikatywnym stopniu.