Sezon 2017/2018 - kolejka 6

[pewniak]

Też was drażni to ględzenie Ignaczaka?

Mnie bardziej intryguje co wniosą komentatorzy NC+ za rok. Czy da się komentować siatkówkę "emocjonalnie"? Czy jednak specyfika dyscypliny sprawia, że to musi być takie stonowane opowiadanie.

[jaet]

czy ta zagrywka taka slaba ? https://twitter.com/okaczmarczyk/status ... 04096?s=09

Nie wiem czy ciekawsza od samego materiału nie jest dyskusja Oskara ze Spirikiem. Jak widać Spirik też człowiek i niekoniecznie taki "polakożerca". A przynajmniej nie 24h/dobę ...

[drukjul]

2/50 i 3/63 to jest to "2-3 x więcej"? Bo właśnie taka jaka jest różnica statystyczna. Dodatkowo patrząc po liczbie meczów serwują podobną ilość razy (choć to żaden wyznacznik jak dla mnie). A w serwisie można tylko popełnić błąd lub zaserwować asa? Bo dla mnie ważniejsze jest, z jaką regularnością i powtarzalnością odrzuca się przeciwnika od siatki.

Statystyki nie oddają, kto jak zagrywa. Siatkówka to nie tenis, że sobie porównamy asy, asy/set i jakieś jeszcze inne dane na turniejach o tym samym lub podobnym poziomie, i jak na dłoni wyjdzie kto w jakiejś szerszej perspektywie lepiej zagrywa.

Trochę prawdy w tym pewnie jest, choć tak do końca trudno się z tym jednak zgodzić, bo faktem jest że w dużym stopniu także te siatkarskie statystyki niosą sporo informacji o tym kto i jak efektywnie zagrywa. Choć rzeczywiście zawsze lepiej porównywać nawet nie tyle na samy asy serwisowe, czy też asy i zagrywki half- pointowe, co ile dany zawodnik ma okazję zagrywać w każdym secie, bo wbrew pozorom zdawałoby się statystycznie mała różnica między tym, który wykonuje 3.5 a tym który jest w stanie wykonać średnio 4.5 zagrywki na set, to akurat w męskiej siatkówce efekt wyraźniej różnicy jakościowej czyjegoś serwisu. Po prostu w pięciosetowym meczu ta tylko jedna zagrywka więcej w każdym secie w przypadku jakiegoś zawodnika oznacza dla drużyny całe pięć punktów zdobywanych przy własnej zagrywce więcej, a akurat jak wiemy w męskiej siatkówce każde oczko break-pointowe więcej może być na wagę zwycięstwa, skoro bywa niekiedy i tak, że jakaś drużyna w pięciosetowym meczu nie jest w stanie zdobyć więcej niż te 20 punktów przy własnej zagrywce, ale mimo tego, dzięki pilnowaniu pierwszej akcji i skuteczności w akcjach side-out, gdzie ma po przyjęciu w punkt ponad 70% skuteczność ataku, do końca tie-breaka dzielnie walczy nawet o zwycięstwo.

W związku z tym nawet tylko po tylko sześciu, i to jeszcze mocno niekompletnych kolejkach Plusligi, statystyki liczby zagrywek na set poszczególnych siatkarzy mówią o efektywności ich zagrywki na początku sezonu, a więc też i o aktualnej formie naprawdę dużo.

Przyjmujący:

Taht – 4.5 zagrywki na set
Mika-4.26
Oliva – 4.15
Deroo – 4.11
Żaliński – 4.04
Gonzalo Quiroga -3.86
Andringa-3.85
Waliński – 3.85
de Leon Guimaraes-3.8
Fornal -3.695
Wika-3.69
Śliwka – 3.68
Buszek – 3.61
Ananiew -3.55
Pupart -3.52
Szalpuk -3.50
Łapszyński
Włodarczyk – 3.47
Kwolek – 3.43
Bednorz-3.33
Ebadipour -3.30
Menzel-3.23
Yordanov-3.23
Kapelus-3.21
Tomas Rousseaux -3.16
Rossard -3.12
Rodrigo Quiroga -3.10
Pawliński -3.0

Atakujący:

Torres -4.55
Wlazły -4.53
Kaczmarek – 4
Hadrava-3.95
Muzaj -3.95
Butryn -3.77
Gjorgiev-3.59
Jarosz-3.41
Malinowski-3.25
Araujo -3.23
Wachnik-3.21
Schulz-3.05
Filip-2.8


Środkowi:

Lisinac-5.0
Bieniek-4.5
McDonnell -4.5
Możdżonek-4.15
Kochanowski-4.09
Sobala-3.94
Wiśniewski-3.87
Smith-3.82
Szałacha-3.77
Grzyb-3.64
Pietraszko-3.57
Swodczyk-3.5
Ratajczak-3.48
Nowakowski -3.39
Wrona-3.39
Warda-3.31
Lemański-3.27
Jurekiewicz-3.27
Gawryszewski-3.19
Duff-3.19
Kosok-3.10
Grzechnik-3.10
Huber-3.0
Kohut-2.95
Hain-2.54
Teryomenko -2.86
Czarnowski-2.26

[niepoinformowany]

Czyli Śliwka zagrywa lepiej od Bednorza? Jak ktoś chce temu wierzyć, to jego sprawa. Siatkówka to nie sport indywidualny.

[pewniak]

Skoro coraz bardziej się zagłębiamy w analizę zagrywki to trzeba dodać ważny element - jaki blok ma w danej akcji zagrywający. Czy w pierwszej linii jest rozgrywający (często dziura w bloku) czy są trzy wieżowce...

[mmb]

Też was drażni to ględzenie Ignaczaka?

Czy da się komentować siatkówkę "emocjonalnie"?

Romański/Dacewicz, czyli ciekawie, emocjonalnie i merytorycznie. Ale na beton nie ma rady

[niepoinformowany]

Skoro coraz bardziej się zagłębiamy w analizę zagrywki to trzeba dodać ważny element - jaki blok ma w danej akcji zagrywający. Czy w pierwszej linii jest rozgrywający (często dziura w bloku) czy są trzy wieżowce...

Między innymi to miałem na myśli pisząc o sporcie drużynowym. Dodatkowo umiejętności w obronie zawodników, którzy akurat są w drugiej linii. Do tego na jakie ustawienie rywala się trafia, nawet do kogo w danej akcji idzie piłka. Na ilość zagrywek na set wpływać może nawet to, czy dany zawodnik rozpoczyna rotację swojej drużyny od zagrywki czy może od 6 strefy.

[mily66]

Pierwsza wygrana beniaminka a do tego z Olsztynem. Szacunek. Może teraz pokażą bardzo dobrą grę i ruszą ze zwycięstwami.

Się okazuje, że wynik powinien być w inną stronę. Pliński w radiu stwierdził, że Bociek po meczu przyznał się, że piłka dotkneła jego bloku czyli znowu challenge zawiódł w decydującym momencie. W Gdańsku wczoraj też pełna amatorka na wideoweryfikacji. Będzin prosi o challegne a oni sprawdzają nie tę akcję co trzeba...

[drukjul]

Czyli Śliwka zagrywa lepiej od Bednorza? Jak ktoś chce temu wierzyć, to jego sprawa. Siatkówka to nie sport indywidualny.

Masz oczywiście trochę rację, choć z drugiej strony skoro dajmy na to tacy siatkarze jak Wojtek Żaliński - mimo że jego zespół gra na początku sezonu zwyczajnie słabo, czy Mateusz Mika - gdzie z zeszłorocznego składu został w zasadzie tylko on Schulz i Grzyb notują po tych sześciu kolejkach bardzo podobne statystyki jeżeli chodzi liczbę wykonywanych zagrywek w każdy secie, co i w poprzednim sezonie, trudno mówić o jakimś przypadku i przesądzającym o wszystkim oddziaływaniu czynnika gry zespołowej.

Tym bardziej, że także jeżeli chodzi o grę w ataku zarówno Żaliński, jak i Mika na początku sezonu do tej pory nie błyszczą (może poza wczorajszym meczem z Będzinem, gdzie Mika został nawet wybrany po spotkaniu MVP), a nawet widać, że często męczą się ze swoją grą. Ale jak widać nie miało to wielkiego wpływu na skuteczność ich zagrywki - po prostu obaj ten element opanowali na tyle dobrze że już od lat zaliczają się pod względem statystyk efektywności serwisu do naszej czołówki ligowej. I to mimo również tego, że technika zagrywki obu tych przyjmujących jest przecież bardzo różna - Żaliński rotacyjna atakująca, Mika - najczęściej float, lub ewentualnie quick, czyli antigówka, lub serwis ze zmiennego podrzutu.

Jak słusznie zauważyła jednak już wyżej Kanimo, liczy się sama trudność zarówno jednej, jak i drugiej zagrywki - a jak się okazuje dla większości przyjmujących w naszej lidze jest ona bardzo do siebie podobna, a nie jej wartości estetyczne. Mocno, głośno, efektownie i "100 plus" nie zawsze jeszcze oznacza, że równie efektywnie i skutecznie. A co do naszych "młodych pistoletów" to i Szalpuk i Bednorz i Śliwka, podobnie jak młodsi Kwolek i Fornal o podobnej jak w przypadku Żalińskiego i Miki już naprawdę dobrej średniej 4.0 zagrywek w każdym secie (i powyżej), niestety ciągle jedynie mogą najwyżej sobie pomarzyć. Jak doczekamy wreszcie dobrej zmiany i doszlusuje wreszcie któryś z nich najpierw na krajowym podwórku w Pluslidze przynajmniej do tego poziomu i do podobnych statystyk, będzie można poważnie zacząć myśleć i mówić o miejscu w "6" pierwszej reprezentacji.

[kanimo]

To pociagne OT serwisowego.
Lubie ogladac mlodych. Patrze tez jak serwuja. I np Damian Dacewicz od przyjscia do Spaly pokazywal fajny, powtarzalny ruch serwisu z wyskoku. To bylo ladnie poskladane, dynamika nie byla jednak namaksa. Widac bylo, ze zawodnik szuka tez trudnych kierunkow i punktow, bardziej niz dynamiki.
Oserwowalam nauke Kochanowskiego od jego pierwszych wystepow w Mlodym Olsztynie bodajze w wieku 16 lat. To bylo prawie fascynujace bo na niewielkiej przestrzeni czasu (np miesiac) widac bylo duze roznice, i widac bylo nad czym zawodnik pracuje.
Na poczatku Kuba serwowal flotem. Pracowal sporo nad trudnymi kierunkami, strefami konfliktu, torem lotu. Potem mial taka podcieta, odchodzaca do lini (jeszcze przed Spala). Potem pojawila sie atakujaca, ale na jakies 50% dynamiki mozliwej tego zawodnika. Widac bylo, ze stawia na powtarzalnosc a potem stara sie dorzucic trudniejsze kierunki i strefy.

W obserwacji zagrywki Bednorza jedno mi sie narzucalo od dawna. Ladny, powtarzalny podrzut, fajna dynamika i ulozenie ciala bez zarzutu, wszystko prawie wzorcowe... pilka leci kolo 100, spada" na nos " przyjmujacego i jest dyszelkiem dogrywana w punkt. Zadziwial mnie najgorszy stosunek estetyki do trudnosci. Od dluzszego czasu zadawalam sobie pytanie co zawodnik moze jeszcze dorzucic, by zwiekszyc realna trudnosc.
Na pewno z wiekiem powinna przyjsc sila. I chyba to jest wlasnie ten moment. Ale brakuje mi jeszcze odrobine wiecej kontroli, szukania tych trudniejszych stref, pilek ochodzacych. No generalnie troche techniki i finezji.
Kochan np to ma.
EOT

[ciorny17]

W obserwacji zagrywki Bednorza jedno mi sie narzucalo od dawna. Ladny, powtarzalny podrzut, fajna dynamika i ulozenie ciala bez zarzutu, wszystko prawie wzorcowe... pilka leci kolo 100, spada" na nos " przyjmujacego i jest dyszelkiem dogrywana w punkt. Zadziwial mnie najgorszy stosunek estetyki do trudnosci. Od dluzszego czasu zadawalam sobie pytanie co zawodnik moze jeszcze dorzucic, by zwiekszyc realna trudnosc.
Na pewno z wiekiem powinna przyjsc sila. I chyba to jest wlasnie ten moment. Ale brakuje mi jeszcze odrobine wiecej kontroli, szukania tych trudniejszych stref, pilek ochodzacych. No generalnie troche techniki i finezji.
Kochan np to ma.
EOT

Z czasów Bednorza w Olsztynie to często i gęsto Bartek zagrywał do 5. strefy, zaczynając najście tak 1 metr od prawej krawędzi pola serwisowego. O ile mnie pamięć nie myli to właśnie dwoma takimi asami zakończył mecz w fazie playoff z Bydgoszczą.

Co do Kochanowskiego. Póki co dla mnie to Pliński 2.0 z dużo lepszą dynamiką ale "gorszym" wzrostem. Bardzo mu kibicuję i ciesze się, że tak gra w takim wieku. Może Skra powinna się o niego pokusić, jak Srecko odejdzie

[iron]

Pierwsza wygrana beniaminka a do tego z Olsztynem. Szacunek. Może teraz pokażą bardzo dobrą grę i ruszą ze zwycięstwami.

Się okazuje, że wynik powinien być w inną stronę. Pliński w radiu stwierdził, że Bociek po meczu przyznał się, że piłka dotkneła jego bloku czyli znowu challenge zawiódł w decydującym momencie. W Gdańsku wczoraj też pełna amatorka na wideoweryfikacji. Będzin prosi o challegne a oni sprawdzają nie tę akcję co trzeba...

Nie no błagam siatkówka to nie piłka nożna, że jeden przypadkowy błąd (gol) decyduje o wyniku. Ja rozumiem frustrację Daniela ale bądźmy poważni.
A na poważnie to i tak uważam, że wygranie 2 setów i prawie 3 z Olsztynem to cenne zwycięstwo. Punktowo jak i mentalnie.

[mily66]

Pierwsza wygrana beniaminka a do tego z Olsztynem. Szacunek. Może teraz pokażą bardzo dobrą grę i ruszą ze zwycięstwami.

Się okazuje, że wynik powinien być w inną stronę. Pliński w radiu stwierdził, że Bociek po meczu przyznał się, że piłka dotkneła jego bloku czyli znowu challenge zawiódł w decydującym momencie. W Gdańsku wczoraj też pełna amatorka na wideoweryfikacji. Będzin prosi o challegne a oni sprawdzają nie tę akcję co trzeba...

Nie no błagam siatkówka to nie piłka nożna, że jeden przypadkowy błąd (gol) decyduje o wyniku. Ja rozumiem frustrację Daniela ale bądźmy poważni.
A na poważnie to i tak uważam, że wygranie 2 setów i prawie 3 z Olsztynem to cenne zwycięstwo. Punktowo jak i mentalnie.

To chyba chodziło o akcję, która zakończyła mecz dla Olsztyna, a potem zmieniono decyzję. Niech mnie ktoś poprawi, bo nie byłem na meczu, ale tak to zrozumiałem z relacji.

[lukecik]

Nie wiem czy w ogóle ten rzekomy blok był sprawdzany, wydaje mi się, że sprawdzane było tylko boisko/out po ataku. Choć w jednej akcji chyba poszły dwa challenge, ale już nie pamiętam, czy to przypadkiem nie było w innym secie. Nawet jeśli to prawda, to olsztynianie nie mają prawa narzekać, bo gdyby nie skandaliczna decyzja sędziego (punkt po ataku De Leona odebrany za rzekome przejście linii trzeciego metra, challenge wykazał brak błędu i sędzia zamiast dać punkt Warcie, powtórzył akcję bez punktu) w samej końcówce, bodaj przy stanie 13-12, to mecz skończyłby się już wcześniej.

[FLPman]

Podobnie z serwism-byly symptomy poprawy. Dlatego pytalam o treningi.

Śliwka wyglądał w zagrywce rewelacyjnie na kilku pierwszych treningach po powrocie do klubu z reprezentacji, zagrywał mocno, z wyskoku i regularnie trafiał w boisko. Później nie miałem okazji często bywać na treningach, ale dało się zauważyć spadek jakości tej zagrywki z wyskoku i rzadziej ją wykonywał, raczej ćwicząc ten serwis, który dominuje u niego w meczach tego sezonu. To dla mnie arcyciekawy przypadek, że od tego filmu minęło już prawie równe 2 lata, a on nadal nie leje regularnie z wyskoku...
https://www.youtube.com/watch?v=3ey4vPOg9Go

W środę i czwartek wybieram się na trening więc będę mógł coś aktualnego dodać, jeżeli jesteś ciekawa

[kanimo]

Chetnie. Jestem bardzo ciekawa, rowniez jakosci odbioru i w ogole wszystkich obserwacji.
Moze w dziale Resovii? Albo jesli wolisz na PW.
Mysle, ze w temacie Resovii bedzie OK i inni tez skorzystaja.

[ursula127]

pisz na forum a nie na priv.
Jako kibic "telewizyjny" jestem ciekaw wszystkich obserwacji"na żywo" które pomogą zrozumieć , co piszczy pod siatką

[Verdungo]

Bielsko prowadzi 2;0 z Łuczniczką.
I po meczu, Bielsko wygrywa z Łuczniczką 3:0.