Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: Aranger »

No to Onico Warszawa staje przed dużą szansą na wskoczenie na 4 miejsce w tabeli.

U Muzaja bez zmian, hasło "jeździec bez głowy" do nikogo innego jak do niego nie pasuje.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: grzegorzg »

Nie mam pojęcia, ale jest mozliwe, że Maciek potrzebuje psychologa. Myslę, ze może ta swoja gra nakrecac sie negatywnie na bazie rozdwzieku pomiedzy efektami a mozliwosciami, bo przaeciez na pewno jest tych ogromnych mozliwosci swiadomy..
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: drukjul »

Aranger pisze:No to Onico Warszawa staje przed dużą szansą na wskoczenie na 4 miejsce w tabeli.
Identycznie jak i Olsztyn. AZS w tej rundzie mocno zawodził do tej pory na wyjazdach, ale olsztynianie - jeżeli rzecz jasna myślą o znalezieniu się w "6" i wejściu do play-offów, w końcu muszą się kiedyś przełamać i zacząć wygrywać z rywalami z górnej połówki ligowej tabeli nie tylko we własnej hali. Może uda się we wtorek.
U Muzaja bez zmian, hasło "jeździec bez głowy" do nikogo innego jak do niego nie pasuje.
Trzeba jednak przyznać, że po powrocie na boisko w IV i V secie Maciek i tak prezentował się już znacznie lepiej niż na początku spotkania - w I i II partii, kiedy nie wychodziło mu nic (tylko 3 pkt i zaledwie 18% w ataku). Dwie nieskończone piłki w samej końcówce IV partii na pewno go obciążają - najpierw nadział się na blok, a setową choć fakt że w trudnej dla siebie sytuacji wywalił w aut, ale bądźmy obiektywni po problemach i zejściu De Rocco to Oliva bez pomocy Muzaja (11 pkt i 58% w dwóch ostatnich setach) sam by ataku Jastrzębia nie pociągnął przeciwko naprawdę całkiem nieźle wczoraj grającej drużynie z Będzina.

Mam nadzieję, że problemy De Rocco juniora to nic poważnego, bo Ptoki bez bardzo dobrze prezentującego się ostatnio Kanadyjczyka naprawdę sporo tracą z jakości gry. Quiroga pod siatką bardziej asystuje niż pomaga.

Wracając do meczu to Będzin gdyby nie seria zagrywek Olivy w I partii, oraz kilka własnych prostych błędów, to mógłby nawet śmiało dziś myśleć o zwycięstwie za trzy punkty. Zawodnicy Będzina mieli w tej pierwszej partii 67% skuteczność w ataku, a nawet - ponieważ ani razu nie zostali w tym secie zablokowani i nie popełnili w ataku własnego błędu - to taką samą 67% efektywność. A mimo to tego seta przegrali. Jakim cudem chyba sami dotąd nie wiedzą.
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: mily66 »

"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
TonaldDusk
Posty: 23
Rejestracja: 11 paź 2017, o 17:46
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: TonaldDusk »

Dziękuje uprzejmie za linka kolego :)
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: Aranger »

Kwolek. 8-)
majonez
Posty: 779
Rejestracja: 29 sty 2012, o 13:53
Płeć: K

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: majonez »

4 asy Kwolka z rzędu na sam koniec pierwszego seta- ładnie wypracował ONICO przewagę :P
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: Aranger »

Kwolek aktualnie przyjmuje niewiele gorzej, o ile w ogóle, od Fornala, jest dwie klasy lepszy w ataku, w zagrywce takie odpały jak z JW czy dzisiaj pokazują potencjał, do tego zaczął do rzeczy grać na bloku. Szacun.

E: No pochwal kogoś przed końcem meczu, to w następnym secie nie skończy żadnej piłki na 8 prób. Nigdy więcej. XD
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: mily66 »

Widzę sędzia się nie patyczkuje z włochem.
Kolejny mecz AZS gra bez lewego skrzydła.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
majonez
Posty: 779
Rejestracja: 29 sty 2012, o 13:53
Płeć: K

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: majonez »

Co Warszawa robi.. Ile Olsztyn punktów odrobił?
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: mily66 »

majonez pisze:Co Warszawa robi.. Ile Olsztyn punktów odrobił?
Z 6-7, a Makowski dobre rozegranie do francuza na koniec meczu.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: Aranger »

Dwa razy Włodarczyk wyrzucił w aut przy dogodnych wystawach, później Scheerhoorn pruł zagrywką ile wlezie.

Kolejne MVP dla Kwolka, ofensywnie wymiatał, ale najbardziej mnie cieszy to, jak gra od kilku kolejek w przyjęciu, bo postęp jest bardzo widoczny. Floata płynnie bierze i na palce, i dołem, z zagrywkami z wyskoku też problemów nie ma.

No i co - chyba Warszawianie wskoczyli na taki poziom, jaki wielu przewidywało dla nich przed sezonem.
Crosby
Posty: 188
Rejestracja: 13 sty 2017, o 15:21
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: Crosby »

Co wy się wszyscy tak pompujecie tym kwolkiem,drugi kubiak rośnie i tak jak z kubiakiem nic nie wygraliśmy tak i z nim też nic nie wygramy. Nam potrzeba nowych winiarskich a nie kubiaków
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: Noworoczny »

A jeszcze bardziej nowych Leonów, nowych Juanów Torenów.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: drukjul »

Aranger pisze: No i co - chyba Warszawianie wskoczyli na taki poziom, jaki wielu przewidywało dla nich przed sezonem.
Zaryzykuje opinie, że w pierwszych trzech setach to jednak Olsztyn był lepszym zespołem i Onico miało dziś sporo szczęścia, że komplet punktów zostaje w Warszawie. Wynik I seta to w zasadzie indywidualna szarża Kwolka na zagrywce (4 asy serwisowe pod rząd), która się rozpoczęła przy dwupunktowej przewadze AZS-u, przy czym warto zaznaczyć że pierwszy as to był w zasadzie uśmiech szczęścia - piłka zatrzymała się na taśmie i wpadła boisko, a drugi as Kwolka to zjawisko hipnotyzerskie, bo Bartek przy zagrywce sobie zwyczajnie źle piłkę podrzucił i ratując się przebił piłkę żeby przebić, a z niezrozumiałych powodów Tomasa Rousseaux i Michała Żurka w tym momencie jakby kompletnie zamurowało i jak to się mówi "zostali w blokach".

W końcówce II seta Onico również dostało spóźniony prezenty mikołajkowy, tym razem od sędziego który w kluczowej akcji odgwizdał, moim zdaniem niesłusznie, podwójne odbicie Miłoszowi Zniszczołowi. Zamiast remisu po tej decyzji sędziego mieliśmy setową dla Onico i tę szansę drużyna Antigi wykorzystała. Olsztynianie mieli prawo poczuć się skrzywdzeni i chyba naprawdę w nich ta cała sytuacja aż do końca meczu bardzo głęboko siedziała, bo kiedy na samym początku IV partii, kiedy to ich środkowy Jan Nowakowski w podobnej sytuacji wystawił piłkę w gorszym stylu i mniej czysto niż pół godziny wcześniej Zniszczoł, a sędzia to przepuścił, to zwyczajnie zagotowali się - szczególnie Woicki i Roberto Santilli. Włoch dostał nawet po tej decyzji za dyskusję z sędzią czerwoną kartkę, drużyna straciła punkt, a o stanie nerwów Małego i pozostałych Olsztynian w tym momencie najlepiej świadczy to, że od tego momentu właściwie przestali już grać.

Dopiero po wejściu rezerwowych AZS w samej końcówce wrócił do gry, co było o tyle prostsze, że przy stanie 24:15 to z kolei dla siatkarzy Onico mecz mentalnie już się skończył. Bardzo szczęśliwie dla nich przewaga wynosiła w tym momencie 9 punktów, ale 7 niewykorzystanych piłek setowych to rekord, który bardzo trudno będzie powtórzyć. Dekoncentracje, czy też nie, to aktualnie trzeciej drużynie w tabeli Plusligi takie fatalne przestoje po prostu nie powinny się przydarzać i jest to sygnał, że z tą jakością gry Onico nie jest wcale tak rewelacyjnie i wystrzałowo jak by się mogło wydawać. Trzeba się liczyć z tym, że nie każdego dnia drużyna będzie miała aż tyle szczęścia i będzie obdarowywana aż tyloma prezentami ze strony rywali, czy też sędziego co dziś. ;)
adamr
Posty: 239
Rejestracja: 4 lip 2011, o 15:17
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: adamr »

rzetelna relacja z meczu co rzadko się tutaj zdarza ;)
ligamistrzow
Posty: 204
Rejestracja: 24 kwie 2012, o 12:35
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: ligamistrzow »

drukjul pisze:
Aranger pisze: W końcówce II seta Onico również dostało spóźniony prezenty mikołajkowy, tym razem od sędziego który w kluczowej akcji odgwizdał, moim zdaniem niesłusznie, podwójne odbicie Miłoszowi Zniszczołowi. Zamiast remisu po tej decyzji sędziego mieliśmy setową dla Onico i tę szansę drużyna Antigi wykorzystała.
Czyli rozumiem za Hadrava jest takim turbo zajebistym graczem ze każda piłka, dowolnie wystawiona przed 6-tym metrem równa się punktem dla jego drużyny ? bo jestem więcej niż pewien że Onico i tak podbiło by piłkę po ataku z tej gwizdniętej piłki a tu już widzę przydzielony punkt dla Olsztyna.
Naprawdę nie lubię takich komentarzy bo wprowadzają one w błąd czytających a niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, może i błąd zagwizdany na wyrost ale nadal większe szanse na wygranie taj akcji miałoby Onico
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: Noworoczny »

I dlatego podoba mi się ten pomysł (już pewnie zapomniany, nawet przez autorów) o wycofaniu pojęcia podwójnego odbicia przy zagraniu sposobem górnym. Drużyna, której zawodnik odbije nieczysto, i tak jest już ukarana nieprecyzyjną wystawą. A tak jest to narzędzie do sterowania wynikiem spotkania. Większość została wyeliminowana challengem to drukują w ten sposób.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: hubert »

ligamistrzow pisze:
drukjul pisze:
Aranger pisze: W końcówce II seta Onico również dostało spóźniony prezenty mikołajkowy, tym razem od sędziego który w kluczowej akcji odgwizdał, moim zdaniem niesłusznie, podwójne odbicie Miłoszowi Zniszczołowi. Zamiast remisu po tej decyzji sędziego mieliśmy setową dla Onico i tę szansę drużyna Antigi wykorzystała.
Czyli rozumiem za Hadrava jest takim turbo zajebistym graczem ze każda piłka, dowolnie wystawiona przed 6-tym metrem równa się punktem dla jego drużyny ? bo jestem więcej niż pewien że Onico i tak podbiło by piłkę po ataku z tej gwizdniętej piłki a tu już widzę przydzielony punkt dla Olsztyna.
Naprawdę nie lubię takich komentarzy bo wprowadzają one w błąd czytających a niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, może i błąd zagwizdany na wyrost ale nadal większe szanse na wygranie taj akcji miałoby Onico
Równie dobrze mógłby nabić na blok i piłka by została po stronie AZSu. Sędziowie faktycznie fatalnie się sprawują. Coś w ostatnich meczach wiele spornych decyzji jest na niekorzyść AZSu - abstrahując od słynnej złej akcji na wiedeoweryfikacji to jeśli ktokolwiek z Olsztyna nie odbije krystalicznie czysto gwizdana jest podwójna.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
MWi
Posty: 1071
Rejestracja: 12 maja 2012, o 22:12
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: MWi »

Na początku muszę przyznać, że trudno oglądało mi się mecz, w którym obie drużyny bardzo lubię i w innych meczach im zawsze kibicuję.
drukjul pisze:
Aranger pisze: No i co - chyba Warszawianie wskoczyli na taki poziom, jaki wielu przewidywało dla nich przed sezonem.
Zaryzykuje opinie, że w pierwszych trzech setach to jednak Olsztyn był lepszym zespołem i Onico miało dziś sporo szczęścia, że komplet punktów zostaje w Warszawie. Wynik I seta to w zasadzie indywidualna szarża Kwolka na zagrywce (4 asy serwisowe pod rząd), która się rozpoczęła przy dwupunktowej przewadze AZS-u, przy czym warto zaznaczyć że pierwszy as to był w zasadzie uśmiech szczęścia - piłka zatrzymała się na taśmie i wpadła boisko, a drugi as Kwolka to zjawisko hipnotyzerskie, bo Bartek przy zagrywce sobie zwyczajnie źle piłkę podrzucił i ratując się przebił piłkę żeby przebić, a z niezrozumiałych powodów Tomasa Rousseaux i Michała Żurka w tym momencie jakby kompletnie zamurowało i jak to się mówi "zostali w blokach".
Zupełnie się nie zgadzam. Moim zdaniem, w dwóch pierwszych setach iluzoryczną malutką przewagę może i miał Olsztyn, ale wydawało się, że Warszawa cały czas ma wszystko pod kontrolą. kiedy będzie trzeba, wrzuci kolejny bieg. Tak też się stało - końcówki, ważne sytuacje pod koniec - na konto Onico. Drużyna ze stolicy sprawiała wrażenie zespołu z większymi indywidualnościami, pewniejszą swoich umiejętności. Póki na boisku ciałem i duchem był Kwolek (w 3cim secie go zabrakło), to Warszawa była zagrożeniem non-stop. Nawet mimo kolejnego słabego meczu Macedończyka i trochę nieobliczalnego Evansa.

W Olsztynie brakuje kogoś, kto zrobi różnicę. Starał się Hadrava, chociaż nie mam pewności, czy jest to typ lidera. Świetnego nabijacza punktów - z pewnością, ale przydałoby się trochę boiskowej przebojowości, "robienia czegoś z niczego". Lewe skrzydło nędznie. Znów świetny mecz w ataku Kochanowskiego, środek Onico miał z nim wielki problem. Jest to też jedyny zawodnik, poza Scheerhoornem pod koniec, który potrafił zaserwować na maksa w ważnym momencie i zrobić wówczas realną krzywdę zagrywką (przynajmniej w 1. secie). Ma ten błysk "wielkiego gracza", zobaczymy, co będzie dalej.

Duże brawa dla Warszawy za przyjęcie, naprawdę nieźle Kwolek, ale Wojtaszek też nie najgorzej. Trochę słabszy mecz Włodarczyka - w każdym właściwie elemencie. W ostatnim secie, przy swobodnej przewadze, warszawianie zaczęli też świetnie serwować, wraz z przebudzonym Gjorgievem.

Słówko na temat Macedończyka. Mam wrażenie, że fizycznie jest z nim wszystko ok - jest skoczny, dynamiczny, leje po kierunkach. Problemem jest to, że nie ma on jakichś fenomenalnych warunków fizycznych. Wydaje się być po prostu... za niski na naszą ligę (znacznie "mniejszy" niż kumple z zespołu) - dlatego jest podbijany w bloku i obronie. Rozgrywający Onico gra dość wolno, więc nawet szybkość i dobry nadgarstek nie wystarczają.

Trzeba też uczciwie przyznać, że można było zarzucić sędziemu lekkie faworyzowanie gospodarzy (chociaż na pewno niepatologiczne). Opisywana piłka pod koniec drugiego seta chyba nie była aż tak zła, by gwizdać - szczególnie w takim momencie. Wolałbym, żeby ta akcja skończyła się na sportowo, ciekawe, czy Hadrava by sobie poradził z tym bardzo ważnym atakiem w końcówce. Czerwona kartka dla trenera Olsztyna również dość surowa - znacznie ostrzejsze wybryki były zazwyczaj na boiskach puszczane bez konsekwencji. Nie wydaje mi się, aby sędziowanie wypaczyło obraz meczu, pomyłek nie było dużo, szkoda tej jednej akcji - wówczas nie byłoby się do czego przyczepić.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2017, o 10:07 przez MWi, łącznie zmieniany 1 raz.
mily66
Posty: 953
Rejestracja: 2 kwie 2008, o 14:43
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: mily66 »

Noworoczny pisze:I dlatego podoba mi się ten pomysł (już pewnie zapomniany, nawet przez autorów) o wycofaniu pojęcia podwójnego odbicia przy zagraniu sposobem górnym. Drużyna, której zawodnik odbije nieczysto, i tak jest już ukarana nieprecyzyjną wystawą. A tak jest to narzędzie do sterowania wynikiem spotkania. Większość została wyeliminowana challengem to drukują w ten sposób.
Przecież już jest promowany styl sędziowania "let the ball fly" co osobiście jako puryście pod tym względem mi się nie podoba.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: hubert »

Tak na marginesie to Rousseaux znowu odgwizdali dotknięcie siatki włosami. Wydaje mi się, że w dobie wideoweryfikacji na sędziego biorą każdego kto nie spadnie ze słupka.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: repres1 »

Noworoczny pisze:I dlatego podoba mi się ten pomysł (już pewnie zapomniany, nawet przez autorów) o wycofaniu pojęcia podwójnego odbicia przy zagraniu sposobem górnym. Drużyna, której zawodnik odbije nieczysto, i tak jest już ukarana nieprecyzyjną wystawą. A tak jest to narzędzie do sterowania wynikiem spotkania. Większość została wyeliminowana challengem to drukują w ten sposób.
Nie mam wrażenia, ze "drukują". Raczej bywają nadgorliwi albo niekonsekwentni w ocenach.
Również jestem zwolennikiem wycofania podwójnego odbicia sposobem górnym. Niepotrzebnie zakłóca to płynność gry. Sędziowie są szczególnie wrażliwi (w mojej ocenie "nadwrażliwi"), gdy odbija ktoś inny niż rozgrywający albo libero. Sytuacja wręcz paraliżuje zawodników.
Im mniej "przeszkód technicznych" w płynności gry, tym dla siatkówki lepiej.
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5928
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: weary_skier »

repres1 pisze: Sędziowie są szczególnie wrażliwi (w mojej ocenie "nadwrażliwi"), gdy odbija ktoś inny niż rozgrywający albo libero. Sytuacja wręcz paraliżuje zawodników.
Jest zupełnie odwrotnie. Dla rozgrywającego jest się zawsze bardziej surowym, pozostali gracze w polu rovią to po prostu słabiej, dlatego gwiżdzę się im częściej.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: drukjul »

weary_skier pisze:
Jest zupełnie odwrotnie. Dla rozgrywającego jest się zawsze bardziej surowym, pozostali gracze w polu robią to po prostu słabiej, dlatego gwiżdzę się im częściej.
Można jednak powiedzieć, że są to dwa końce tego samego kijka. Jak wspominał z wyraźnym rozrzewnieniem pół roku temu w wywiadzie ojciec znakomitego francuskiego libero z kazachskimi korzeniami Jeni Grebennikowa w czasach w których grał siatkówka była jak on to nazwał "bardziej estetyczna" i kiedy za rozgrywanie piłki palcami na kontrze zabierał się ktoś inny niż nominalny rozgrywający, gwizdek sędziego rozlegał się automatycznie praktycznie zawsze. Więc w jego czasach była to zasada, mimo tego że choćby tacy środkowi bloku, jako że znacznie częściej niż dziś przyjmowali i broni (libero przecież jeszcze nie było) byli wtedy zawodnikami znacznie bardziej wszechstronniejszymi i siatkarzami ogólnie lepiej wyszkolonymi technicznie niż to jest dziś.

Z tym, że trzeba pewnie pamiętać też i o tym, że w przypadku siatkówki z tego przesadnego puryzmu i rygorystycznej dbałości o czystość elementów technicznych zrezygnowaliśmy na wielu innych polach, bo przecież w czasach Grebennikowa seniora nie można było też jeszcze przyjmować piłki sposobem górnym na palce. Również dotknięcie piłki jedną ręką od dołu było uważane jako błąd, więc tego typu podbicie piłki, czy też rozegranie jedną ręką - i to nawet przez sypacza, też nie wchodziło wówczas jeszcze zupełnie w grę. Podejrzewam, że gdyby do tych wszystkich starych zasad sędziowania teraz któregoś dnia wrócić, to dzisiejszym nawet najlepszym siatkarzom można by było zacząć odgwizdywać błędy techniczne właściwie przy co drugim dotknięciu piłki. Grebennikowa juniora oczywiście też ta uwaga dotyczy. :D
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: Noworoczny »

Tak, Bosek Ryszard zwany Rozczochranym, pytany niegdyś w jakimś przed- lub pomeczowym studio, kto by wygrał - złota kadra Wagnera czy jakaś tam aktualna (chyba akurat mistrzowska) odpowiedział dyplomatycznie "to zależy wg jakich przepisów byśmy grali".

Ale jednak w wypowiedzi (vide supra) przeczysz sam Sobie pisząc, że środkowi w wiekach średnich byli lepiej wyszkoleni, niż dzisiej a chwilę potem, że wszystkim poza rozgrywającymi, a więc również tym świetnie wyszkolonym środkowym, sędziowie gwizdali każde odbicie sposobem górnym. To na Guy było im to wyszkolenie?
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
iron
Posty: 1248
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: iron »

Noworoczny pisze:Tak, Bosek Ryszard zwany Rozczochranym, (...)
Przez kogo?
weary_skier pisze:Jest zupełnie odwrotnie. Dla rozgrywającego jest się zawsze bardziej surowym, pozostali gracze w polu rovią to po prostu słabiej, dlatego gwiżdzę się im częściej.
Tu się zgadzam. Uważam, że jednak powinno się zachować i dbać o "czystość" odbicia.
No sympathy for fools...
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: drukjul »

Noworoczny pisze: Ale jednak w wypowiedzi (vide supra) przeczysz sam Sobie pisząc, że środkowi w wiekach średnich byli lepiej wyszkoleni, niż dzisiej a chwilę potem, że wszystkim poza rozgrywającymi, a więc również tym świetnie wyszkolonym środkowym, sędziowie gwizdali każde odbicie sposobem górnym. To na Guy było im to wyszkolenie?
Przeczę sobie, bo tak jak napisałem, bardzo dużo tutaj zależy od przyjętej optyki i jeszcze od tego, kogo właściwie ta przyjęta optyka dotyczy. Niezależnie od której strony podejdziemy do tego problemu to i tak mamy zawsze dwa końce tego samego kija - poprawność i prawdziwości jakiejś opinii na ten temat zależą często zarówno od konkretnego zawodnika, a nawet od konkretnych okoliczności.

Przykładowo o ile trudno się kłócić z tezą Kolegi @weary_skier, że pozostali zawodnicy w polu palcami wystawiają gorzej technicznie niż rozgrywający, to już Jego opinia, że sędzia właśnie dla ”rozgrywającego jest zawsze najbardziej surowy” jest bardzo, ale to bardzo dyskusyjna. Bo jednej miary przykładanej nawet nie do wszystkich zawodników w polu, ale samych rozgrywającej w lidze oczywiście nie ma i w praktyce to jednym wolno więcej, a innym już znacznie mniej. Choćby kiedyś taki Guma, ponieważ niewątpliwie "wielkim rozgrywającym był" i wszyscy go za to kochaliśmy, a niektórzy wychodzili nawet z założenia, ze jego każde rozegranie powinno nas zachwycać, to w meczach PLS-u mógł kaleczyć niektóre swoje wystawy - nieraz wręcz tak, że aż uszy puchły - właściwie zupełnie bezkarnie. Ale już w pucharach, czy w meczach reprezentacji Polski międzynarodowi sędziowie mu podobnych zagrań bardzo często nie przepuszczali i rzeczywiście Guma bywał niekiedy na cenzurowanym. Bo już zupełnie kto inny patrzył i Gumę oceniał.

Jak wiele przy ocenie czystości odbicia palcami zależy od tego jakie na nos włożymy okulary – normalne, czy przyciemniane (zarówno w dosłownym jak i metaforycznym sensie) może najlepiej pokazują różnice między siatkówką halową i plażową. W plażówce wychodzimy z założenia, że w każdej akcji pierwszy kontakt z piłką powinien być "czysty", więc przyjęto że przyjęcie sposobem górnym na palce jest niedopuszczalne, bo i rzeczywiście praktycznie każde takie przyjęcie sposobem górnym musi być jakoś tam asynchroniczne, choć ta niejednoczesność odbicia może oczywiście mieć różny stopień, więc może inaczej wyglądać, a nawet być dosyć wyraźnie słyszalna w mniejszej hali. Natomiast drugi kontakt z piłką, czyli wystawa akurat w przypadku plaży – to już właściwie "hulaj dusza – piekła nie ma" i środkowi, którzy w hali przy wystawach palcami praktycznie zawsze znajdują się na cenzurowanym u sędziów, na piasku sięgają nieraz z powodzeniem nawet po tytuły mistrzowskie – vide Daniel Pliński, albo Marcin Nowak. Czyli wystawić piłkę palcami w miarę poprawnie, tak żeby sędziowie się do nich nie przyczepiali, najwyraźniej jednak potrafią, pod warunkiem jednak, że nad głową akurat nie mają żadnego dachu.

W hali z kolei pierwszy kontakt z piłką może być "brudny", ale drugi powinien być już "czysty", więc sędzia przy obecnych przepisach czuje się nieraz wręcz zobligowany, żeby przynajmniej raz w meczu choćby dla samej zasady taki błąd podwójnego odbicia wychwycić i zagwizdać. Na dobrą sprawę najwięcej brudnych odbić to zaliczają jednak zawsze rozgrywający, bo mimo tego, że niewątpliwie dysponują najlepszą techniką odbicia i rutyną, to i tak tych rozegrań z naprawdę bardzo trudnych piłek, po obronach, czy skaleczonym przyjęciu, nieraz bardzo dziwnie kręcących się jeszcze przed wystawą mają zdecydowanie najwięcej i też można by im odgwizdywać znacznie częściej podwójne. Ale zagwizdać taki błąd rozgrywającemu, zwłaszcza wtedy kiedy ten rozgrywający np. nazywa się jeszcze Paweł Zagumny? Jest duża szansa, że coś bardzo nieprzyjemnego mógłby taki sędzia ze strony Gumy przy tej okazji usłyszeć, więc po co się ma na tego typu nieprzyjemne sytuacje narażać? Zatem w roli "chłopca do bicia" tradycyjnie występują jednak najczęściej środkowi, o których wszyscy i tak z góry przecież dobrze wiedzą, że z tą techniką odbicia są najczęściej rzeczywiście trochę na bakier. A że środkowi nie bywają też obecnie kapitanami swoich drużyn, to można mieć jeszcze dodatkowo tę pewność, że nie zaczną z sędzią niepotrzebnej dyskusji tylko przyjmą karę w miarę spokojnie.

Można więc zaryzykować tezę, że duża ilość błędów, które środkowym bloku zwyczajowo sędziowie odgwizdują, zwyczajnie odzwierciedla z góry założoną i przyjętą opinie, że z odbiciem sposobem górnym to właśnie oni w drużynach siatkarskich mają zdecydowanie największe problemy i psycholog by pewnie zawyrokował, że to typowy efekt potwierdzenia, polegający na tym że zwracamy szczególną uwagę tylko na te rzeczy i sytuacje, które potwierdzają to, w co wierzymy i chcemy wierzyć i jednocześnie ignorujemy wszystkie te, które mogą zaprzeczać naszym przekonaniom. Można to zrozumieć, bo koniec końców tak właśnie działa umysł nie tylko sędziego siatkarskiego, ale bez wyjątku każdego z nas.
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5928
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: weary_skier »

drukjul pisze:
Przykładowo o ile trudno się kłócić z tezą Kolegi @weary_skier, że pozostali zawodnicy w polu palcami wystawiają gorzej technicznie niż rozgrywający, to już Jego opinia, że sędzia właśnie dla ”rozgrywającego jest zawsze najbardziej surowy” jest bardzo, ale to bardzo dyskusyjna.
Ale to nie jest teza tylko obserwacja i własny sytem wartości, którym się kieruję. Jednakowoż zgadzam się, że utrzymanie celownika przy gwizdaniu błędu podwójnego odbcia jest zadaniem w sztuce sedziowania chyba najtrudniejszym i może też stąd nasze obserwacje są aż tak różne.
Oczywiście wiem, że w idealnym świecie błąd to błąd i każdemu powinien gwizdany być tak samo, ale już samo pojęcie spektakularności akcji i prawo piłki do latania powodują, że przy podwójnym odbiuciu pojawia się tyle kontrowersji.
A i jescze tak chciałbym powiedzieć, że siatkówka na Zagumnym i imprezach międzynarodowych się nie kończy.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Sezon 2017/2018 - 13 kolejka

Post autor: repres1 »

Ponieważ zalecenia dla sędziów idą w kierunku akceptacji "nawet najgorszego sposobu przyjęcia" (według wczorajszego komentarza Swędrowski-Drzyzga), myślę że i w sprawie "podwójnego odbicia" palcami pójdzie to w kierunku większej tolerancji, a może nawet całkowitej eliminacji tego pojęcia jako błędu. Płynność gry na tym zyska, a kibice przyzwyczają się.
Jedną z przeszkód w rozwoju siatkówki, czyli w jej upowszechnieniu wśród widzów jest wielość niuansów technicznych, które przerywają grę.
Zdaję sobie, że dla użytkowników tego forum niuanse techniczne nie są przeszkodą, ale siatkówka potrzebuje nowych zwolenników, a większość tego świata jest wychowywana w kulturze kopania piłki - gry o wiele prostszej technicznie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”