Szczególnie w meczu finałowym, ostatnim - grał "znakomicie". Penczew uratował złoto.nyszek pisze:Piazza często zmieniał Bednorza, nawet jak grał dobrze, więc tym bym się nie sugerował.
Bez zaglądania w statystyki: przecież sezon 2014/2015tomikon pisze:To jeszcze proszę o podanie wybitnego sezonu Miki na przestrzeni ostatnich 4 lat gdzie był w top 3 przyjmujących w rodzimej pluslidze.
Powtarzam, zmieniał go często, ale czasem jak grał dobrze. Akurat finał grał słabo. A Mika w naszej lidze to nigdy nie grał wybitnie. Sezon 14/15 miał dobry, jak cały Trefl zresztą, ale wówczas z jego kolanami było dobrze. A potem jak zdrowie mu siadało to i na jego grze się odbijało.aezakmi pisze:Szczególnie w meczu finałowym, ostatnim - grał "znakomicie". Penczew uratował złoto.nyszek pisze:Piazza często zmieniał Bednorza, nawet jak grał dobrze, więc tym bym się nie sugerował.Bez zaglądania w statystyki: przecież sezon 2014/2015tomikon pisze:To jeszcze proszę o podanie wybitnego sezonu Miki na przestrzeni ostatnich 4 lat gdzie był w top 3 przyjmujących w rodzimej pluslidze.
Akurat w mojej ocenie ze Śliwką była podobna sytuacja jak z Kurkiem - dostawał relatywnie dużo szans a grał prawdę mówiąc co najwyżej średnio. Nie wiem jak dokładnie wyglądały statystyki w jego przypadku, ale wizualnie postawa Śliwki nie była imponująca. Być może Heynen nie chce mieć samych ofensywnych przyjmujących i któregoś musiał odstrzelić, a że z Bednorzem jakoś mu nie było po drodze, to padło na niego.Lux pisze:Generalnie jak ktoś w kadrze przegrywa rywalizację ze Śliwką to nie świadczy to o nim dobrze
tak to zawsze był Bednorz, który mógł dać zmianę 1 do 1 za Szalpuka. Wg mnie trafniej byłoby gdyby wypadł ktoś z 2 Śliwka - Kwolek aniżeli Bednorz no ale cóż.Po co grać turniej jak wiadomo kto będzie w 6?Lux pisze:A co to ma za znaczenie czy pojechał ten czy tamten jak i tak więcej niż awans do drugiej rundy to my na tych MŚ nie ugramy. Rosja Francja Brazylia USA Serbia Włochy Kanada Niemcy musiałby przyjechać w jakieś nadzwyczajnie słabej formie żebyśmy w tym składzie Personalnym coś ugrali. Wielu z tych siatkarzy nie jest jeszcze gotowych na grę na wysokim równym poziomie. Przede wszystkim na równym poziomie
Mam wrażenie że wielu zawodników jedzie tam zbierać doświadczenie bo najzwyczajniej w świecie jeszcze nie mają umiejętności do walki o medale:) wejście do najlepszej 6 byłoby dla mnie mega wynikiem ale bardzo w to wątpię.Marcy$ pisze:Po co grać turniej jak wiadomo kto będzie w 6?Lux pisze:A co to ma za znaczenie czy pojechał ten czy tamten jak i tak więcej niż awans do drugiej rundy to my na tych MŚ nie ugramy. Rosja Francja Brazylia USA Serbia Włochy Kanada Niemcy musiałby przyjechać w jakieś nadzwyczajnie słabej formie żebyśmy w tym składzie Personalnym coś ugrali. Wielu z tych siatkarzy nie jest jeszcze gotowych na grę na wysokim równym poziomie. Przede wszystkim na równym poziomie
To samo w MŚ w nogę... a raczej nie wielu Chorwację w finale widzieli.
Niemcy na pewno przyjadą w rewelacyjnej formie xDLux pisze:A co to ma za znaczenie czy pojechał ten czy tamten jak i tak więcej niż awans do drugiej rundy to my na tych MŚ nie ugramy. Rosja Francja Brazylia USA Serbia Włochy Kanada Niemcy musiałby przyjechać w jakieś nadzwyczajnie słabej formie żebyśmy w tym składzie Personalnym coś ugrali. Wielu z tych siatkarzy nie jest jeszcze gotowych na grę na wysokim równym poziomie. Przede wszystkim na równym poziomie
Tylko że takie turnieje rządzą się swoimi prawami i jeśli będziemy przygotowani, to myślę że możemy o ten medal powalczyć. Oczywiście, musi się na to złożyć więcej czynników, ale to już nie jest tak, że są rzucani na głęboką wodę. Mniej więcej już wiedzą czego się po grze w kadrze spodziewać i muszą się dobrze do turnieju przygotować, a czy to da nam medal, to czas pokaże.Lux pisze:A co to ma za znaczenie czy pojechał ten czy tamten jak i tak więcej niż awans do drugiej rundy to my na tych MŚ nie ugramy. Rosja Francja Brazylia USA Serbia Włochy Kanada Niemcy musiałby przyjechać w jakieś nadzwyczajnie słabej formie żebyśmy w tym składzie Personalnym coś ugrali. Wielu z tych siatkarzy nie jest jeszcze gotowych na grę na wysokim równym poziomie. Przede wszystkim na równym poziomie
hehe dokladnie , to jest dopiero blamaz zostac wykopanym w turniejum kwalfkacyjnym przez Hiszpaniebarti522 pisze:Niemcy na pewno przyjadą w rewelacyjnej formie xDLux pisze:A co to ma za znaczenie czy pojechał ten czy tamten jak i tak więcej niż awans do drugiej rundy to my na tych MŚ nie ugramy. Rosja Francja Brazylia USA Serbia Włochy Kanada Niemcy musiałby przyjechać w jakieś nadzwyczajnie słabej formie żebyśmy w tym składzie Personalnym coś ugrali. Wielu z tych siatkarzy nie jest jeszcze gotowych na grę na wysokim równym poziomie. Przede wszystkim na równym poziomie
Tak twierdzi PSaziente pisze:mówisz o tym samym Penchevie który od sezonów narzeka, że trenerzy na niego nie stawiają i za mało gra w szóstce? zdecydowałby się na taką konkurencję na przyjęciu?
Akurat Penchev w realiach Stoczni może być znacznie bardziej wartościowym transferem niż Hoag. Pamiętajmy, że w Szczecinie nie będzie dobrego libero, ktoś musi tam przyjmować.aziente pisze:mówisz o tym samym Penchevie który od sezonów narzeka, że trenerzy na niego nie stawiają i za mało gra w szóstce? zdecydowałby się na taką konkurencję na przyjęciu?
To coś tu nie gra jeśli byłby Penchev to wskazywałoby jednak brak Seyeda? W tym zestawieniu jeśli chcieliby grać zagraniczną parą środkowy Seyed- Van De Voorde to musiałby grać Wika i co on zostałby bez żadnego zmiennika ?Lux pisze:Kazijski Hoag N. Penchev Wika - tak prawdopodobnie będzie wyglądała 4 przyjmujących w Stoczni
Z kolei przy parze Kazijski - Penchev plus wchodzący Hoag na środku musiałby zagrać polski środkowy, narazie jest tylko Gałązka xD dodatkowo zagraniczny libero mógłby grać tylko przez 3 ustawienia jeśli takowy zostanie sprowadzony. Najlogiczniej byłoby ustawić to przyjęcie Kazijski/Hoag - Wika/Łapszyński(Wcześniej przewijała się informacja o tym, że przejdzie do Szczecina) wtedy spokojnie można grać zagranicznymi środkowymi i libero co wydaje się zwiększa potencjał tego zespołu.100% to nie ma nawet, gdy zostanie podpisany kontrakt z zawodnikiem (vide Tillie czy Perrin). A co dopiero mówić o niepotwierdzonych informacjach.Lux pisze:Powiedział bym nawet za na 100% kwestia tylko kiedy to ogłoszą.fixz_9 pisze:Seyed i Nick Hoag na 99% w Stoczni, jak to zgrają to będzie ciekawie.
(nawet biorąc pod uwagę dyspozycję Kurka i resztę składu)
Zawiercie jest za krótkie na Pencheva.tomikon pisze:Penchev to by się w Zawierciu przydał Achrem, Penchev/ Masny/ Bociek - fajnie by to wyglądało.
Lux pisze:A co to ma za znaczenie czy pojechał ten czy tamten jak i tak więcej niż awans do drugiej rundy to my na tych MŚ nie ugramy. Rosja Francja Brazylia USA Serbia Włochy Kanada Niemcy musiałby przyjechać w jakieś nadzwyczajnie słabej formie żebyśmy w tym składzie Personalnym coś ugrali. Wielu z tych siatkarzy nie jest jeszcze gotowych na grę na wysokim równym poziomie. Przede wszystkim na równym poziomie
Taaa. A zespoły to pewnie niepodzielne składniki materii i uformowane są z elektronów, protonów i neutronów, a nie z zawodników?ursula127 pisze: Czy do was jeszcze nie dotarło,że nie grają zawodnicy a zespoły?
Mistrzostwo Antiga zdobył wywalając z kadry najlepszego polskiego siatkarza
może nie był w tamtym momencie najlepszym polskim siatkarzem ale był ikoną epoki AA i polskiej siatkówki tamtego okresudrukjul pisze:
A co do Kurka to w 2014 roku nie był na pewno najlepszym polskim siatkarzem. Antiga twierdził zresztą wówczas, że zrezygnował z Bartka na podstawie obserwacji statystycznych z treningów i wewnętrznych sparingów kadry - gdzie zarówno w ataku, jak i w przyjęciu Kurek z grona pozostałych przyjmujących (Winiar, Kubiak, Mika, Buszek) wypadał zdecydowanie najgorzej. Czyli skreślił Bartka na podstawie "cyferek", których Ty tak nie cierpisz.
ursula127 pisze:był ikoną epoki AA i polskiej siatkówki tamtego okresu
Wybacz, ale te cyferki "wiszą" chyba tylko Tobie. To bardzo piękne, że uważasz iż trenerzy kierują się głównie swoją intuicją i przysłowiowym nosem trenerskim, ale Antiga żeby udowodnić słuszność swojej decyzji pokazywał wtedy dziennikarzom wyciągi ze statystyk i na ich podstawie wyjaśniał, dlaczego Kurek podczas treningów prezentuje się gorzej niż pozostali przyjmujący.ursula127 pisze:
Kurek nie wyleciał przez cyferki , a przez niewkomponowanie się w zespól i niezaakceptowanie roli którą wyznaczył mu Antiga.
A Antidze to raczej wisiały cyferki przyjęcia u atakującego
"Ktoś powie, że Kurek jest od ataku, że jak nikt inny w naszej kadrze potrafi zbijać tzw. wysokie piłki. Po pierwsze - od dawna nie jest skuteczny. W 2012, 2013 i 2014 r. wystąpił w 43 meczach i tylko dwa razy atakował ze skutecznością powyżej 60 proc. W obu przypadkach zrobił to, grając przeciw Argentynie"
http://www.sport.pl/siatkowka/1,106368, ... dzamy.html
