Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: ursula127 »

blondi pisze: Janusz był mocno zakiszony w kwadracie i przez to niedoceniany - bardzo możliwe że gdyby nie jego pokaz umiejętności w tym sezonie to kolejny sezon spędziłby na ławce w Bełchatowie.
Ale co tak naprawdę Janusz pokazał poza poprawnością?
Tylko posucha na rynku stawia go w czołówce polskich rozgrywających:(
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: madlark »

ursula127 pisze:
blondi pisze: Janusz był mocno zakiszony w kwadracie i przez to niedoceniany - bardzo możliwe że gdyby nie jego pokaz umiejętności w tym sezonie to kolejny sezon spędziłby na ławce w Bełchatowie.
Ale co tak naprawdę Janusz pokazał poza poprawnością?
Tylko posucha na rynku stawia go w czołówce polskich rozgrywających:(
Ta definicja pasuje do Twojego ulubieńca Piechockiego ;)
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: grzegorzg »

blondi pisze:Czytając te komentarze zastanawiam się co jest lepsze: wychowywanie juniora i posadzenie go na ławce w seniorach czy lepiej oddać takiego juniora na sezon do słabszego klubu gdzie może się ogrywać?
Sęk tylko w tym, że nie ma jednej odpowiedzi, podobnie jak nie ma dwóch identycznych zawodników. Każdy ma inny rozwój psychofizyczny, czy jak tam to się u fachowców nazywa.Poza tym kibice nie dysponują często pełnymi danymi aby w sposób kategoryczny rozstrzyga pewne kwestie. Zawodnik może np inaczej się spiosywac na treningach, a inaczej w meczach. Inaczej w w cwzeniach elementów, a inaczej w gierkach kontrolnych. Czasami zawodnika trzyma się w klubie w nadziei, ze np osiagnie poziom dojrzałości emocjonalnej umozliwiajacy grę na najwyższym poziomie, albo np nabierze tezyzny fizycznej przystającej do technicznego zaawansowania. Podobnie z taktyką. Na najwyższym poziomie często o sukcesie decyduje realizacja założeń taktycznych. Młodzi mają często pęd do "fanbtazjowania". Tymczasem gra się po to aby wygrac, a temu słuzy gra strefami przynoszącymi najwieksze korzyści.
Nie ma prostych odpowiedzi. Jesdt bardzo duzo zmiennych na tym poziomie i zadnej gwarancji na to, ze analizując wszyskie osiagnie się upragniony sukces. A do tego dochodzi jeszcze często wizja albo nawet "widzimisię" samego zawodnika. ;)
dyletant
Posty: 5075
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: dyletant »

Nie ma czegoś takiego jak rozwój zawodnika na ławce, zawodnik potrzebuje grania, zmagania się z presją wyniku, automatyzmów, brania odpowiedzialności, przełamywania własnych słabości. Inaczej gra się wśród kolegów na treningach, inaczej z przeciwnikiem, którego znasz tylko z analiz wideo i statystyków. Zobaczcie jak wygląda teraz Schulz po odejściu Troya a teraz wyobraźcie sobie, że Amerykanin kontynuuje karierę, zostaje w Gdańsku i jaki Damian prezentuje poziom po kolejnych 2 latach bycia zmiennikiem. Ja tego nie widzę, nawet przy kimś takim jak Anastasi.
Jest tylko jeden określony model dla siatkarza z młodym stażem - regularna gra, rozwijanie swojego potencjału i nabieranie doświadczenia. Bardziej doświadczeni siatkarze są w stanie wejść z ławki i podnieść poziom drużyny jak np. Penchew czy Buchowski (pomijając, że Adrian powinien u nas grać w 6, ale włoska szkoła co zrobisz). To jest wtedy wartość dodana zespołu, ale sprawdza się to tylko w przypadku zawodników ogranych, których np. od regularnego grania powstrzymują limity. Oczywiście zdarzają się fajne wyjątki jak np. Szymura, ale on najpierw nabrał pewności siebie ciągnąc słabiutką Częstochowę.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: grzegorzg »

dyletant pisze:Nie ma czegoś takiego jak rozwój zawodnika na ławce(...)
Trener Mazur stwierdził kiedyś, że najszybszy rozwój zawodnika przypada do ok 21-22 roku zycia, nie pamietam dokładnie, i w tym czasie niekoniecznie musi grac. Natomiast niezmiernie wazne jest, aby miał go kto ukształtowac i od kogo sie uczyc. Dopiero dalsze przesiadywanie na ławce grozi zachwianiem kariery.
Troy był w Treflu dlatego, ze Schulz nie był jeszcze gotowy na duże granie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: drukjul »

dyletant pisze: Jest tylko jeden określony model dla siatkarza z młodym stażem - regularna gra, rozwijanie swojego potencjału i nabieranie doświadczenia. .
Bynajmniej. Sama życiowa praktyka pokazuje, że naprawdę nie jest to jedyny model i droga siatkarskiej kariery. Przykładowo 20-letni Cwetan Sokołow trafił do Trentino w sezonie 2009/2010 jako najlepszy zawodnik co prawda niezbyt mocnej ligi bułgarskiej, a po trzech sezonach głównie wystawania w kwadracie Trydentczyków (bo przecież był w drużynie Stojczewa tylko zmiennikiem najpierw Leandro Vissotto, a później Jana Stokra, a reprezentacji Bułgarii Władimira Nikołowa) na IO w Londynie w 2012 objawił się nam nagle jako zawodnik, który jak zauważył wtedy Anastasi - zaliczany miał być prawo do bardzo wąskiego grona może 5-6 siatkarzy na świecie, którzy kiedy mieli swój dzień, na najważniejsze imprezie siatkarskiej czterolecia, potrafili właściwie w pojedynkę przesądzić o wygranej nawet z najsilniejszymi ekipami świata - bo przecież wtedy Bułgaria osłabiona brakiem swojego lidera Mateja Kazijskiego, sensacyjnie wygrała naszą grupę, a potem dotarła do półfinału Igrzysk i biła się o medale.

Możliwość samego treningu młodego, acz wybitnie uzdolnionego zawodnika jakim wtedy był Sokołow z niezwykle wymagającą sportowo grupą - a Trentino przez te trzy sezony, kiedy Sokołow pełnił w tym kolektywie rolę rezerwowego atakującego, było niewątpliwie najlepszym zespołem w męskiej siatkówce na świecie (i to pewnie nie tylko tej klubowej) faktycznie więc dało mu widoczne korzyści i pod okiem Stojczewa zagwarantowało Bułgarowi fantastyczny rozwój, który w tym stopniu mógłby nie mieć miejsca, gdyby Cwatan wylądował wtedy w jakimś słabszym klubie, trenował pod okiem gorszego trenera i być może od tego - bo jak wiemy tacy młodzi dwudziestoletni siatkarz nie zawsze są w stanie podołać obciążeniom trenowania i gry na pełnych obrotach przez cały sezon fizycznie (vide pewnie nie mniej uzdolniony od tamtego młodego 20-letniego Sokołowa Kanadyjczyk z Onico Warszawa Sharone Vernon-Evans) przypętała by mu się w tym okresie do tego jakaś poważniejsza kontuzja.

Nie jest więc prawdą, że możliwość trenowania w bardzo dobrym zespole, wymagającymi partnerami i świetnym trenerem, ale połączona z pełnieniem w nim roli rezerwowego, zawsze musi być gorsza od możliwości regularnego grania w szóstce w jakimś gorszym zespole, czy też nawet w niższej klasie rozgrywkowej. Dotyczy do zwłaszcza siatkarzy młodych - takich do 23 roku życia. W przypadku tych starszych to rzeczywiście sytuacja się zmienia i przeważnie znacznie większa korzyść będzie z regularnego grania w meczach o stawkę i o ligowe punkty, niż z możliwości siedzenia na ławce i samej możliwości treningów w klasowym zespole. Choć tutaj z kolei inny przykład z Trentino z tego samego okresu - postać świetnie nam znanego Łukasza Żygadło, który niewątpliwie wykorzystał swoją szansę możliwości popatrywania na treningach Nikoli Grbica, a później Raphaela i właśnie jako rezerwowy włoskiej ekipy kapitalnie się rozwinął, przejmując potem z rąk Zagumnego na trzy sezony w latach 2011-13 za kadencji AA rolę pierwszego sypacza naszej reprezentacji, pokazuje że to też nie jest żaden żelazny dogmat i że także na samej możliwości treningu na światowym poziomie w bardzo mocnym kolektywie, a w znacznie mniejszym stopniu grania, w indywidualnych przypadkach można skorzystać nawet mając 30-tkę na karku. Na pewno przypadki takiego wyraźnego progresu i poprawy jakości gry rezerwowych zawodników zaawansowanych już wiekowo w klasowych drużynach klubowych to przypadki znacznie rzadsze niż u siatkarzy jeszcze młodych, ale przykład Łukasza pokazuje najlepiej, że wcale nie niemożliwe. ;)
dyletant
Posty: 5075
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: dyletant »

OK to jeden Bułgar, obdarzony świetnymi warunkami. Jednak kisząc się na ławce nawet u Stojczewa reszta z pewnościąby mu odjechała w dłuższej perspektywie, dziś jest w top 5 na swojej pozycji. W przypadku rozgrywającego sytuacja jest trochę inna, bo po pierwsze Żygadło zanim trafił do Trentino już był ograny, po drugie rozgrywający może grać bardzo długo i u niego wiek nie stanowi aż takiej przeszkody, jednak i w końcu Łukasz poszedł na swoje i wcale nie wybrał łatwego kierunku, po prostu zawodnicy też powinni kierować się ambicjami a nie tylko wygodą. Chyba, że moje nastawienie jest zbyt idealistyczne.
Porównajmy chociażby obecnego Woickiego do tego z okresu Bełchatowa, gdzie praktycznie wchodził na zagrywkę

Dla kontraargumentacji mogę podać przykład rosyjskiej młodzieży, która nie zdecydowała się na laury w Kazaniu jako zawodnicy nr 10,11,12, tylko grają w ciut słabszych klubach a teraz stanowią siłę napędową jednej z najlepszych reprezentacji na świecie, inne wielkie gwiazdy też nie zaczynały z wysokiego C (np Anderson w Vibo Valentia) i jednak siatkarzy, którzy swoją dobrą regularną grą podnosili stopniowo swój poziom jest jednak więcej.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: drukjul »

dyletant pisze:
Dla kontraargumentacji mogę podać przykład rosyjskiej młodzieży, która nie zdecydowała się na laury w Kazaniu jako zawodnicy nr 10,11,12, tylko grają w ciut słabszych klubach a teraz stanowią siłę napędową jednej z najlepszych reprezentacji na świecie.
Z Poletajewa, już od kilku lat niewątpliwie najlepszego obok Michałowa rosyjskiego atakującego seniorska sborna nie ma akurat jak dotąd żadnego pożytku, bo chłopak jako najlepszy bombardier rosyjskiej ligi i zarazem od dwóch sezonów lider drużyny z Kuzbasu kolejny raz nie wytrzymuje trudów sezonu zasadniczego i już podczas play-off superligi przez kontuzję wypada na parę miesięcy z gry. A gdyby był jak dawniej, przed przyjściem do Kemerowa vice-Michajłowem w Zenicie, pewnie także jako joker mógłby dziś stanowić o sile reprezentacji i miałby swoją cegiełkę w jej sukcesach. Problemy zdrowotne Poletajewa związane z trudami sezonu ligowego sprawiają jednak, że w seniorskiej sbornej nie jest w stanie rozwinąć skrzydeł, i jak na razie Szlapnikow w tegorocznej LŚ, kiedy już Poletajew doszedł po kontuzji do jako takiej formy i był w stanie wejść na boisko, wykorzystywał go najwyżej jako siatkarza zadaniowego na zagrywce. Zobaczymy zresztą co będzie na MŚ i czy na nich Poletajew odegra jakąś rolę, bo na razie w sparingach z Bułgarami na ataku grał 36-letni już Pawłow, o którym wszyscy w Rosji myśleli że definitywnie zakończył reprezentacyjną karierę.

Twój rosyjski "kontrargument" potwierdza więc jedynie to, o czym pisał już mądrze Grzegorz, że ścieżka kariery to sprawa bardzo indywidualna i często zależy także od rozwoju fizycznego, oraz kontuzji/problemów zdrowotnych takich młodych zawodników. A takich przecież bardzo często nie brakuje. W przypadku wspomnianego Sokołowa, który oprócz wszystkiego nigdy nie był okazem zdrowia i jak wiemy nawet teraz przeszedł zabieg operacyjny, które wykluczył go z udziału w rodzimych MŚ, oraz uniemożliwi też grę do w Lube praktycznie do końca roku, Stojczew w Trentino w jego pierwszych sezonach we Włoszech wprowadzał go do gry niezwykle ostrożnie, do tego stopnia, że Cwetan został szóstkowym atakującym w trydenckim klubie dopiero w piątym i zarazem ostatnim roku obowiązywania kontraktu z włoską drużyną (przez trzy pierwsze sezony był tam tylko rezerwowym, a w czwartym 2012-13 wypożyczony został do Cuneo). Podczas gdy Mateja Kazijskiego ten sam Stojczew od razu wrzucił na głęboką wodę w Bułgarii, Rosji, oraz w końcu we Włoszech i nigdy go specjalnie nie oszczędzał. Trzech rodaków; jeden trener i dwóch bułgarskich siatkarzy, ale też dwóch całkiem różnych zawodników i dwie zupełnie odmienne ścieżki rozwoju kariery. Rzeczywistość jednak ma to do siebie, że najczęściej jest znacznie bardziej skomplikowana niż nasze prawdy o niej.
dyletant
Posty: 5075
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: dyletant »

Akurat miałem na myśli Wołkowa i Kliukę, którzy mogliby się "uczyć" przy Leonie i Andersonie albo Tietiuchinie czy Bierieżce, ale tego nie zrobili, poszli na swoje, rozwinęli się przez grę z najlepszymi i dziś stanowią siłę napędową swojej reprezentacji. (oczywiście wspomagani niezawodnym Michajłowem).
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
kanimo

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: kanimo »

Majac od Was krotsze wspomnienia podsumuje inaczej. Roznie bylo z mlodymi w Skrze. Ostatnio Skra nikogo nie u...a na lawce. Zawodnicy obiecujacy szli na wypozyczenie. I chwala im (Skrze) za to. Janusz tez byl wypozyczony. Wczesniej JN stawial na mlodych, juz przetartych w klubach srodka (wypozyczonych) Polakow jak Klos czy Zatorski. Kto pamieta powrot Zatora do Skry i to jak byl kryty z pol sezonu, zanim zaczal sam kryc 3/4 boiska. Jeszcze wczesniej Castus ogrywal mlodych Skry w kadrze. Wiec ostatnio nie zmarnowalo sie ich wielu.

Mysle, ze w ostatniej dekadzie o wiele wieksze zaslugi w wyhamowaniu kilku karier miala Reska. Reska, ktora albo nie wypozycza, albo wypozycza krotko, i w polaczeniu z filozofia 2 rownych szostek plus trzeciej na lawce jest pulapka na mlodziez, ktora z blizej niezrozumialych wzgledow kontraktuja.

Zreszta tez sadze, ze drogi sa indywidualne. Ale, o ile sezon na lawce, w dobrej druzynie raczej nie zaszkodzi, to dluzsze siedzenie rzadko bywa zbawienne. Ewentualnie w przypadku zawodnikow majacych duze problemy zdrowotne.
dyletant
Posty: 5075
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: dyletant »

Oczywiście też nic nie mam do wypożyczeń. na tym praktycznie Skra bazuje od 5 lat i to w praktyce ratuje chłopakom kariery. Postawiłem tezę, że dla Skry wypożyczanie to opcja ratunkowa, bo sama nie umie wyciągnąć potencjału młodych chłopaków i dużo przykładów podałem. Przyczyny tego są oczywiście zróżnicowane, ale skupiają się mimo wszystko wokół naszego dobra narodowego (choć nie tylko, Resovia też nie jest tu dobrym wzorem). Natomiast będąc obiektywnym mam nadzieję, że ten sezon rozwinie naszego Kańczoka, bo drugi rok podpatrywania Hadravy może mu niewiele dać.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
burmistrz10
Posty: 36
Rejestracja: 9 lip 2018, o 21:27
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: burmistrz10 »

Ludzie ogarnijcie sie to jest temat transferów a nie rozmowy na temat kto komu zmarnował karierę no ogarnijcie sie tu chodzi o to kto teraz przyjdzie do skry a nie kogo ona zepsuła no bądźmy poważni ...
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: grzegorzg »

kanimo pisze:Zreszta tez sadze, ze drogi sa indywidualne. Ale, o ile sezon na lawce, w dobrej druzynie raczej nie zaszkodzi, to dluzsze siedzenie rzadko bywa zbawienne.
Zbawienne byc może nie, ale dopóki zawodnik czerpie z treningów, dopóty ma to jakis sens. Dlatego trudno tu wyrazną cezure czasową imho narzucac.
dyletant pisze: Postawiłem tezę, że dla Skry wypożyczanie to opcja ratunkowa, bo sama nie umie wyciągnąć potencjału młodych chłopaków i dużo przykładów podałem.
A i owszem, sam ja postawiłeś, sam uargumentowałeś i pozostałes sam tzn jedynym wyznawcą... :] ;)
burmistrz10 pisze:Ludzie ogarnijcie sie(,,,)
Dajże spokój. ;) Sezon ogórowy, to i mysle, że sa osoby które sie cieszą, iz Forum nie umarło... :D ;)
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: drukjul »

dyletant pisze:Akurat miałem na myśli Wołkowa i Kliukę, którzy mogliby się "uczyć" przy Leonie i Andersonie albo Tietiuchinie czy Bierieżce, ale tego nie zrobili, poszli na swoje, rozwinęli się przez grę z najlepszymi i dziś stanowią siłę napędową swojej reprezentacji. (oczywiście wspomagani niezawodnym Michajłowem).
W przypadku rosyjskiej siatkówki w ostatnich latach to akurat nie zawodnicy i działacze klubowi mają nie zawsze ostatnie słowo tylko związek. To siatkarska centrala w dużym stopni decyduje kto i gdzie będzie grał, zwłaszcza że większość klubów w Superlidze sponsoruje jeden i ten sam państwowy koncern Gazpromu (właściwie tylko sponsorowany przez kolej Lokomotiw Nowosybirsk, oraz Biełgorod - zresztą też historycznie klub ex-kolejarski mają dziś inne niż "państwowo-gazowe" źródła finansowania) a interesy 80-90% rosyjskich siatkarzy w lidze reprezentuje agencja "Volleyservice" - dokładnie ta sama, która odpowiada między innymi za prowadzenie oficjalnej strony obu siatkarskich lig rosyjskich - męskiej i kobiecej http://www.volleyservice.ru/

Jednym słowem ta cała dęta agencja menadżerska to po prostu jeszcze jedna przybudówka związku, wiec jest zupełnie oczywiste kto tam realnie pociąga za sznurki w kwestii transferów. Akurat Zenit Kazań już 2015 roku chciał ściągnąć Wołkowa, ale wtedy na taki transfer nie zgodził się właśnie związek, o czym swego czasu otwarcie opowiadał prezes związku w wywiadzie. I w przypadku Fakieła Nowy Urengoj od kilku lat pomysł na tę drużynę siatkarskiej centrali w Moskie był zresztą taki, że będą tam ogrywani w Superlidze siatkarze-mutimedaliści w rozgrywkach młodzieżowych z roczników 1995-1996 m.in Wołkow, Własow, czy będący dokładnie w tym samym wieku naturalizowany Białorusin Kljuka. Związek postarał się też przy okazji o ściągnięcie i zatrudnienie w Fakiele znanego włoskiego szkoleniowca Camillo Placì (jego największym sukcesem trenerskim było IV miejsce Bułgarów na IO w Londynie w 2012), żeby nauczył tych młodych chłopaków mądrej technicznie i taktycznie siatkówki, a do pomocy Włoch jako asystenta dostał ex-wielką gwiazdę bułgarskiej siatkówki Władimira Nikołowa. Sami młodzi siatkarze nie mają generalnie nic przeciwko grze w Fakiele, bo jest to drużyna która na co dzień mieszka i trenuje w Moskwie, tyle że w sezonie często musi latać na Syberię na swoje "mecze domowe" do Urengoju i jest to na pewno spora niedogodność.

To ogrywanie w Fakiele siatkarzy z tych dwóch "złotych" roczników, niekiedy miało miejsce nawet trochę na siłę, bo na przykład transfer-wypożyczenie z Dynama Moskwa do Fakieła mierzącego 216 cm Kimierowa, z którego trochę na siłę próbowano robić drugiego wszechstronnego Muserskiego - w Fakiele w drugiej połowie sezonu 2016/2017 Kimierow grał na prawym ataku, skończyło się niestety tym ,że tenże Kimirow z powodu poważnych problemów zdrowotnych cały ostatni sezon 2017-2018 miał kompletnie stracony i nie grał wcale. Warto pamiętać, że też są koszty realizacji takiej a nie innej polityki "ogrywania młodych", tyle że ludzi w Rosji akurat nigdy nie brakowało i siatkarskich talentów, zwłaszcza w przypadku tych wspomnianych złotych roczników 1995-1996 mają tam naprawdę całkiem sporo.
Ostatnio zmieniony 19 sie 2018, o 20:31 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
dyletant
Posty: 5075
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: dyletant »

A i owszem, sam ja postawiłeś, sam uargumentowałeś i pozostałes sam tzn jedynym wyznawcą... :] ;)
Przecież nie oczekiwałem, że przekonam do tego kibica Skry ;) Nikt też nie zaprzeczył, że poza Bełchatowem Bednorz, Włodarczyk, Szalpuk czy Muzaj grali lepiej. Nikt też nie potwierdził, że Skra świetnie rozwinęła Nedeljkovicia, którego uważano za duży talent gdy przychodził.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: compact »

Kto go uważał za duży talent? xD Oprócz oficjalnej strony. Po pierwszym treningu widać było, że to 3 klasy niżej niż Srecko w jego wieku.
dyletant
Posty: 5075
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: dyletant »

compact pisze:Kto go uważał za duży talent? xD Oprócz oficjalnej strony. Po pierwszym treningu widać było, że to 3 klasy niżej niż Srecko w jego wieku.
No właśnie zasugerowałem się tą oficjalną stroną :D, ale po wnikliwej kwerendzie pierwszych 2 stron przeglądarki znalazłem jeszcze takie kwiatki
https://www.tulodz.com/wiadomosci,siatk ... -2831.html
Nadzieja :D
lub
https://reklama konkurencyjnego serwisu.wp.pl/siatkowka/6 ... srodkowego (pierwszy akapit)
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: Noworoczny »

drukjul pisze:tyle że ludzi w Rosji akurat nigdy nie brakowało i siatkarskich talentów, zwłaszcza w przypadku tych wspomnianych złotych roczników 1995-1996 mają tam naprawdę całkiem sporo.
Chyba miałeś na umyśle ZSRS, bo gdyby w Rosji nie brakowało, to nie musieliby tylu graczy naturalizować.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: drukjul »

Noworoczny pisze:Chyba miałeś na umyśle ZSRSR, bo gdyby w Rosji nie brakowało, to nie musieliby tylu graczy naturalizować.
Tak to już jest, że nawet bardzo bogaci chcą być jeszcze bogatsi. Ale Rosjanie tych własnych talentów mają na tyle dużo, że choćby w tym roku widać wyraźny trend, aby tych juniorów z roczników 1998-2000 którzy nie mieliby większych szans, aby przebić się w klubach rodzimej Superligi (jako się rzekło "młodzieżowa" drużyna Fakieł Nowy Urengoj to projekt stworzony głównie dla złotych roczników 1995-1996) wypychać do klubów zagranicznych. W związku z tym nawet bardzo młodzi 19-21 letni rosyjscy zawodnicy coraz częściej podpisują kontrakty, lub są wypożyczani do klubów niemieckich (np. Kirił Klec będzie grał w niemieckiej Bundeslidze w Hypo Tirol Alpenvolleys Haching), francuskich (np. kapitan reprezentacji juniorów i MVP ostatnio zakończonych ME U20 rozgrywający Konstantin Abajew podpisał kontrakt z francuskim Poitiers) czy bułgarskich (syn Romana Jakowlewa). To zupełnie nowe zjawisko - w poprzednich latach często bardzo utalentowani rosyjscy zawodnicy całymi latami kisili się w kwadratach rezerwowych superligowych zespołów i ich talenty zostały po prostu zmarnowane. Tak było choćby z pokoleniem, które sięgnęło po tytułu MŚ U21 w 2011 roku - z całej tamtej drużyny "złotych juniorów", której szkoleniowcem był obecny selekcjoner seniorskiej sbornej Siergiej Szlapnikow, do poważnej seniorskiej siatkówki przebiła się w zasadzie tylko dwójka siatkarzy: rozgrywający Dmitrij Kowaliew i środkowy Igor Filippow. Dlatego tez w przypadku kilka lat starszego, ale jeszcze bardziej utalentowanego następnego złotego młodzieżowego dwurocznika (1995-1996: m.in Wołkow, Własow, Poletajew, Pankow, Kimierow, Bogdan, Pirajnen + Kljuka) postanowiono dać szansę ogrywania się tym młodym zawodnikom i bezproblemowego wejścia w seniorską siatkówkę przede wszystkim poprzez projekt "młodzieżowego zespołu" Fakiełu Nowy Urengoj.
Olwap
Posty: 195
Rejestracja: 29 kwie 2016, o 21:49
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: Olwap »

TT ćwierkają że niejaki Nicolas Rossard (libero) ma grać w Polsce w tym sezonie.
dyletant
Posty: 5075
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: dyletant »

w poprzednich latach często bardzo utalentowani rosyjscy zawodnicy całymi latami kisili się w kwadratach rezerwowych superligowych zespołów i ich talenty zostały po prostu zmarnowane
A jednak...
Ale zaciekawiłeś mnie tym tematem. Czy taki specjalny projekt ma przywileje, załóżmy że sportowo nie podołali i są najsłabszą drużyną w lidze (w końcu to głównie młodzież), spadają jak każdy i na ich miejsce wchodzi nowy twór kierowany odgórnie? Do kiedy tacy zawodnicy są tam nie do wyjęcia? Czy związek może postawić się Aleknie albo np Szipulinowi?
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: drukjul »

Olwap pisze:TT ćwierkają że niejaki Nicolas Rossard (libero) ma grać w Polsce w tym sezonie.
Ło matko - ten też do Szczecina? :o

Niby elektroniczny protokół o takie rzeczy już teraz dba za trenera, aby się w kombinacjach z ilością zagranicznych siatkarzy na boisku nie pogubić, natomiast w razie jakiś kontuzji, lub nawet jakiś chwilowych problemów zdrowotnych podstawowych zawodników z polska licencją - przede wszystkim Żygadły oraz Mihułki, to Stocznia naprawdę może mieć olbrzymie problemy ze skompletowaniem szóstki z trzema Polakami na boisku. Mam nadzieję, że ktoś w Szczecinie wziął to jednak pod uwagę.
dyletant pisze: A jednak...
Ale zaciekawiłeś mnie tym tematem. Czy taki specjalny projekt ma przywileje, załóżmy że sportowo nie podołali i są najsłabszą drużyną w lidze (w końcu to głównie młodzież), spadają jak każdy i na ich miejsce wchodzi nowy twór kierowany odgórnie? Do kiedy tacy zawodnicy są tam nie do wyjęcia? Czy związek może postawić się Aleknie albo np Szipulinowi?
Teoretycznie krajowy związek w siatkówce może praktycznie wszystko, bo w siatkówce nigdy nie zostały przyjęte regulacje analogiczne do "prawa Bosmana" w piłce nożnej. I teoretycznie może wszystko nie tylko w Rosji, ale też i w Polsce, np. bez wcześniejszej zgody PZPS żaden z polskich siatkarzy nie mógłby zagrać w zagranicznym klubie, a jednocześnie siatkarz pochodzący z zagranicy w klubie polskim. Ta zasada narzucona z góry przez FIVB obowiązuje w przypadku wszystkich federacji i dokładnie wszystkich transferów międzynarodowych, i do tego zgoda związku na grę zawodnika w jakimś klubie jest tylko czasowa i musi być potwierdzana przed każdym kolejnym sezonem. Jedyna kwestia, czy poszczególne krajowe związki z tego swojego zakresu uprawnień i prerogatyw "władzy absolutnej" w pełni korzystają, czy też zostawiają zawodnikom i ich menadżerom swobodę wyboru klubów zarówno u siebie w kraju, czy też zagranicą. I jest ciągle różnie. Są takie kraje jak Chiny, czy Kuba, gdzie tej swobody przy transferach w ogóle nadal nie ma, są też takie jak kraje europejskie gdzie związki krajowe do takich spraw się zasadniczo nie wtrącają. I są wreszcie takie jak Rosja, czy Iran gdzie związek w kwestiach transferów ingeruje od czasu do czasu - przed IO w 2016 w Rio został przykładowo wydany w Rosji formalny zakaz wyjazdów zawodników z szeroko rozumianej kadry za granicę i Nikołaj Pawłow aby móc wyjechać do Włoch potrzebował specjalnego zezwolenia.
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: krzysiu »

To Polski klub więc możliwe,że nie wzięli tego pod uwagę :D
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: drukjul »

krzysiu pisze:To Polski klub więc możliwe,że nie wzięli tego pod uwagę :D
Może być też tak, że mają jednak jakieś gwarancję że:

a) Tichacek najpóźniej w listopadzie od FIVB otrzyma polską licencję

b) Kurek, identycznie jak teraz w kadrze Heynena, w razie czego zgodzi się grać jako środkowy, lub też że będzie łączył pozycję jako jednocześnie środkowy (P2, P1, P6) i atakujący (P4 i P3).
Olwap
Posty: 195
Rejestracja: 29 kwie 2016, o 21:49
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: Olwap »

Rossard (libero) oficjalnie w Stoczni.
Szampon093
Posty: 2020
Rejestracja: 27 kwie 2014, o 22:02
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: Szampon093 »

To jednak nie Penchev i Hoag beda grac w 1 skladzie, a Wika bo im sie nic nie zmiesci :D
Adik_wwy
Posty: 538
Rejestracja: 12 maja 2010, o 13:57
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: Adik_wwy »

Szampon093 pisze:To jednak nie Penchev i Hoag beda grac w 1 skladzie, a Wika bo im sie nic nie zmiesci :D
Jak się popiesci to się zmieści. Rossard będzie grał wtedy kiedy będzie Gałązka bądź inny Polski środkowy na boisku czyli przez 3 ustawienia a Michułka będzie grał kiedy na boisku będzie Van de Voorde. W ten sposób Kogą grało Zawiercie w poprzednim sezonie
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: drukjul »

Szampon093 pisze:To jednak nie Penchev i Hoag beda grac w 1 skladzie, a Wika bo im sie nic nie zmiesci :D
Dlaczego tak uważasz? Mają przecież w kadrze drugiego polskiego libero (Mihułkę) i polskiego środkowego (Gałązka).

Mihułka może więc w II linii zmieniać Gałązkę w P5, P4, P3, Rossard w P2, P1, P6 Simona Van De Voorde i w przy takim ustawieniu Wiki na boisku nie potrzebują, bo przyjęcie mogą mieć w 100% złożone ze stranieri (Kazijski, Penchev/Hoag)

Wygląda, że Marcina Wiki Stocznia będzie zdecydowanie bardziej potrzebować jako zmiennika Adriana Mihułki na libero - bo w razie jego kontuzji, lub nawet chwilowej niedyspozycji zdrowotnej bez polskiego zmiennika na boisku faktycznie będzie już klapa.
kamil1999
Posty: 5497
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: kamil1999 »

N.Rossard nie wydaje się złym wyborem bo w końcu grał w representacji i długo był zmienikiem Grebennikova ,ale skoro Stocznia ma aż taki budżet jak niektórzy mówią to szkoda ,że nie zdecydowała się zakontraktować Marandiego bo to jeden z lepszych libero globu ,jego klub został rozwiązany z tego co słyszałem a transferowi na pewno by pomogła obecność Żygadły w drużynie ,którego już zna i z nim grał.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Transfery 2018/2019 plotki, spekulacje

Post autor: drukjul »

kamil1999 pisze:N.Rossard nie wydaje się złym wyborem bo w końcu grał w representacji i długo był zmienikiem Grebennikova ,ale skoro Stocznia ma aż taki budżet jak niektórzy mówią to szkoda ,że nie zdecydowała się zakontraktować Marandiego bo to jeden z lepszych libero globu ,jego klub został rozwiązany z tego co słyszałem a transferowi na pewno by pomogła obecność Żygadły w drużynie ,którego już zna i z nim grał.
Mają wielki budżet, ale środkowych, bo z tylko dwoma Gałązką i Van De Voorde całego sezonu to raczej nie pociągną, to zdaje się szukają głównie poprzez urząd pracy i chętnych jakoś nie widać. :]
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”