Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Nie ogarniam tych trenerów. Malinowski w kapitalnie formie a Lebedew w nagrodę daje go na ławkę. Wczoraj to samo zrobił Gogol z Kochanem i przegrał mecz.

Ale ważnego seta przegrali teraz Będzinianie. i to prowadząc w dodatku 13:16.

Będzin z Fayazim zaoferował kawał porządnej siatkówki, naprawdę. Lecz los spłatał psikusa Irańczykowi, kontuzjując łydkę. Wszedł zatem Fornal i Będzin - chociaż wciąż gra fajnie, przegrywa z Zawierciem 2:1, bo to, że ostatnia piłka pójdzie do Dryi... To nawet na Syberii wiedzieli.

Son pisze:Nie leżeć to może Djokovic Federerowi, ale tu jakie powiązania ma obecny skład JW i ten sprzed 5 lat, który tez przegrywał, poza kolorem koszulek. Po prostu Zaksa jest polke wyżej niż JW. Maja lepszych graczy, lepszy system gry i dlatego wygrywają. Bednaruk rok temu w wywiadzie powiedział- „wygrałem jako trener z każda drużyna poza Zaksa”. Czy to oznacza, ze ma kompleks? Nie, po prostu są zbyt mocni.

Czyli to jest przyczyną tylu błędów własnych Jastrzębia?
Ja rozumiem, że można przegrać sportowo, bo Zaksa to dobra drużyna. Ale trzeba coś sobą reprezentować, a tymczasem podobny schemat w meczu tych dwóch drużyn obserwujemy od dłuższego czasu. A co najgorsze Jastrzębie nie wyciąga żadnych wniosków. Co mecz z Zaksą, to ciągle to samo - wyrównany początek, seria błędów Jastrzębia, i załamanie ich gry. Dzisiaj się to wszystko dodatkowo uwypukliło. To już nawet Będzin zaprezentował się z lepszej strony, z całym szacunkiem do tych graczy.

Mam świadomość, komu ja tu udpisuję, ale akurat pod tym względem musisz przyznać mi rację.

A czy ktoś przykładowo Lyneelowi zabrania grać lepiej w ataku? Skoro skrzydłowi Zaksy to klepacze, to jak nazwać Francuza w pojedynkach z nimi?

NIe ogladalem od poczatku, Pers sie kontuzowal w czasie meczu? Zaryzykuje stwierdzenie: Po odejsciu Deroo, Ferreira to najlepszy obecnie przymujacy Plusligi obok Ebadipura

Też się chciałem dopytać o kontuzję Irańczyka - poważni to wyglądało?

Pawel9221 pisze:NIe ogladalem od poczatku, Pers sie kontuzowal w czasie meczu? Zaryzykuje stwierdzenie: Po odejsciu Deroo, Ferreira to najlepszy obecnie przymujacy Plusligi obok Ebadipura

Tak, w drugim secie grał już Jan Fornal. Jakaś kontuzja łydki. A wielka szkoda, bo grał świetnie i będzie liderem tej drużyny sportowo i mentalnie. W czwartym secie Będzin się posypał. Zawiercie nie gra rewelacyjnie, a kontroluje już mecz, więc będzie tylko lepiej.

johnnyrotten pisze:A czy ktoś przykładowo Lyneelowi zabrania grać lepiej w ataku? Skoro skrzydłowi Zaksy to klepacze, to jak nazwać Francuza w pojedynkach z nimi?

I tu należy zakończyć tą dyskusję, bo dojdziemy do absurdalnych tematów. Czas wyjaśni wiele odnośnie Jastrzębia, jak i samej Zaksy.

Świetny mecz Boćka, już ma chyba ponad 60% w ataku. Wie ktoś co się dzieje z Kogą?

Pawel9221 pisze:NIe ogladalem od poczatku, Pers sie kontuzowal w czasie meczu? Zaryzykuje stwierdzenie: Po odejsciu Deroo, Ferreira to najlepszy obecnie przymujacy Plusligi obok Ebadipura

......obok Walińskiego

Pawel9221 pisze:NIe ogladalem od poczatku, Pers sie kontuzowal w czasie meczu? Zaryzykuje stwierdzenie: Po odejsciu Deroo, Ferreira to najlepszy obecnie przymujacy Plusligi obok Ebadipura

Ferreira to może najlepszy przyjmujący, ale nie najlepiej przyjmujący A Ebadipour przyjmuje dobrze, ale w ataku coś go nie widać, bo Łomacz swoim zwyczajem ma tylko ruch środkiem i prawoskrętny

[post skasowany]

panoptico pisze:I to jest o zgrozo jedyne wytłumaczenie. Rozumiem przegrać sportowo po walce, ale "oddać" mecz taką ilością błędów to zwyczajnie kompromitacja.

Zobaczymy jak zareagują w meczu z Warszawą. Jeśli znów przegrają w słabym stylu to po prostu forma nie jest opowiednia. Jeśli jednak nagle przestaną popełniać błędy i zagrają na dobrym poziomie to chyba nie ma wątpliwości, że przed Zaksą spalają się psychicznie. Zresztą reakcje graczy i Santiliego w 2 i 3 secie mówią wiele...

No naturalnie, nie spodziewałem się niczego innego. Logika
Przegeają (Jastrzebianie) w Warszawie - Są bez formy = Zaksa słaba (szczęście mieli)
Wygrają (Jastrzebianie) w Warszawie - są w formie ale się zestresowali = Zaksa słaba (szczęście mieli)

Na koniec sezonu będzie tak:
Zaksa przegra / odpadnie - Zaksa słaba nie dziwne że przegrali
Zaksa wygra mistrzostwo - Zaksa słaba ale liga taka słaba wiec szczęście mają i wygrali (fuksem)


I tak w koło.

Mamy ewenement, chyba na skalę światową. Nie ma chyba w żadnej innej dyscyplinie czy innym kraju innej drużyny która by miała tyle farta i to przez tyle lat.

Zaksa bez błędu własnego w ataku. Szok

Ciekawie zapowiadają się dzisiejsze derby beniaminków. Kowal musisz!

DuszanKubica pisze:

mbor3k pisze: Problem ze zdefiniowaniem błędów.
Podziel błędy własne na wymuszone i niewymuszone. Ej
Kwestię "obsrania" pozostawiam bez komentarza. Marna ta Twoja argumentacja.

Dobrze, wiec przyjmijmy że Kędzierzyn to kelnerzy a Jastrzębie albo oddało mecz specjalnie dlatego „celowo” popełniali kardynalne błędy albo są słabi, po prostu. Jest jeszcze opcja ze po raz 1000 Zaksa ma szczęście bo właśnie grając z nimi wszyscy zawodnicy przeciwnika mają najsłabszy dzień w rundzie.
Nie potrzebne skreślić.

Widocznie sobie coś wymówiłem i nagadałem głupot. Przepraszam, słabo się znam na siatkówce ale lubie czasem obejżeć mecz.

Odniosłem się do Twojej wypowiedzi dotyczącej błędów własnych. W żadnym miejscu nie pisałem konkretnie o meczu JW vs ZAKSA, ani też nie umniejszałem jej zwycięstwa.
Proszę cię o analizowanie czyjejś wypowiedzi oraz argumentowanie swoich tez.

Panowie, Łukasik jakieś problemy ze zdrowiem, czy aż tak "nie siadł" Grbicowi? Szczerze mówiąc jesten lekko zszokowany, on chyba zresztą też .
Zapowiada się kolejny sezon dominacji Zaksy i to Zaksy słabszej niż jeszcze rok wcześniej. Gratulacje dla KK, dla całej reszty już niekoniecznie. LM zweryfikuje naszych pucharowiczów na tle europejskiej konkurencji. Optymistą nie jestem.

jaet pisze:Panowie, Łukasik jakieś problemy ze zdrowiem, czy aż tak "nie siadł" Grbicowi? Szczerze mówiąc jesten lekko zszokowany, on chyba zresztą też .
Zapowiada się kolejny sezon dominacji Zaksy i to Zaksy słabszej niż jeszcze rok wcześniej. Gratulacje dla KK, dla całej reszty już niekoniecznie. LM zweryfikuje naszych pucharowiczów na tle europejskiej konkurencji. Optymistą nie jestem.

Również chętnie się dowiem, co się dzieje z Łukasikiem. Czy jest to uraz czy aktualnie jest zbędny w koncepcji Grbicia?

Zaksa teoretycznie jest słabsza, ale osobiście uważam, że ma bardziej zbilansowany zespół, niż w poprzednim sezonie.

Wpis powstał przy współpracy z Huawei P20 Pro

jaet pisze: Zapowiada się kolejny sezon dominacji Zaksy i to Zaksy słabszej niż jeszcze rok wcześniej. Gratulacje dla KK, dla całej reszty już niekoniecznie. LM zweryfikuje naszych pucharowiczów na tle europejskiej konkurencji. Optymistą nie jestem.

To dopiero trzecia kolejka, zbyt wcześnie na takie wnioski. Medale wygrywa się pod koniec sezonu. By zdobyć złoto, Śliwka z Kaczmarkiem musieliby wejść poziom wyżej niż grali dotychczas w karierze. Póki co kadrowicze są bez formy, a zespoły się poznają. Zaksa potencjalnie może mieć problem z atakiem na wysokiej piłce i odrzuceniem ogarniętego przeciwnika od siatki zagrywką. Coś jak Friedrieshafen Heynena. Jest sporo za wcześnie by rozdawać medale.

Oczywiście że za wcześnie - z czołowych drużyn Zawiercie wygląda na naprawdę mocną drużynę która może...no właśnie zobaczymy jak lider z viceliderem zagra w sobotę.
W Zaksie o dziwo jak na razie dobra postawa Kaczmarka - być może reprezentacja a klub z Toniuttim na rozegraniu to całkiem inna sprawa.
Olek Śliwka częściej zaczyna mocniej zagrywać - gdyby ten element dopracował godnie może zastąpić Deroo.
Smith w środę pewnie jeszcze odpocznie ale na sobotę powinien być gotowy.

bono pisze:...no właśnie zobaczymy jak lider z viceliderem zagra w sobotę.
.

Może się czepiam, ale skąd ta pewność, że Zaksa i Zawiercie to będą lider i wicelider do soboty ?
Zaksa jeszcze z Suwałkami nie wygrała, a ciągle bez straty punktu jest "Przekręt" Warszawa

Tak czy inaczej Zawiercie faktycznie może się liczyć w walce o medale w tym sezonie. Przy słabości Resovii i nadal niepewnym Olsztynie otwiera się dla nich spora szansa na namieszanie w czwórce.

Hrabia_Monte_Christo pisze:

jaet pisze:Panowie, Łukasik jakieś problemy ze zdrowiem, czy aż tak "nie siadł" Grbicowi? Szczerze mówiąc jesten lekko zszokowany, on chyba zresztą też .
Zapowiada się kolejny sezon dominacji Zaksy i to Zaksy słabszej niż jeszcze rok wcześniej. Gratulacje dla KK, dla całej reszty już niekoniecznie. LM zweryfikuje naszych pucharowiczów na tle europejskiej konkurencji. Optymistą nie jestem.

Również chętnie się dowiem, co się dzieje z Łukasikiem. Czy jest to uraz czy aktualnie jest zbędny w koncepcji Grbicia?

Zaksa teoretycznie jest słabsza, ale osobiście uważam, że ma bardziej zbilansowany zespół, niż w poprzednim sezonie.

Wpis powstał przy współpracy z Huawei P20 Pro

Łukasik ponoć był chory kilka dni w domu siedział i nie trenował z drużyną... Ale mimo wszystko chyba Grbic bardziej ceni technicznych graczy jak Śliwka,Semeniuk,Parodi i na tą chwile w hierarchii raczej jest 4 przyjmującym.
Meczy jest dużo grają co 3-4 dni, Teraz mecz z Suwałkami raczej dostanie swoją szansę i w innych meczach tez, ale patrząc na cały sezon jak nie kontuzja Parodiego to jego gra jako wyjściowego wygląda słabo. Grbić wygrywając 14-6 i 2:0 w jastrzębiu mógł rotować składem, a jednak chciał za wszelką cenę już to wygrać i Piotrek nie powąchał nawet boiska...
Stawiam że we środę wyjściowy skład będzie raczej taki sam, ale przy wyniku juz 2:0 i prowadzeniu Łukasik wejdzie, ale jednak to będzie tylko kilka piłek i chyba musi każdą taką szansę wykorzystać...

Pomijając kwestie zdrowotne, to myślę, że Grbić woli mieć lepsze przyjęcie z Parodim i swobodę wyboru rozwiązań w ataku dla Toniuttiego.

Nie do końca rozumiem o chodzi. Parodi gra naprawdę nieźle. Trzyma przyjęcie, dokłada swoje w ataku i na zagrywce. Czego chcieć więcej, szczególnie, że dotychczas Zaksa nie miała problemu na wysokiej piłce, a Francuz bardzo równomiernie i zaskakująco rozkłada atak, wykorzystując każdą strefę.

Moim zdaniem Łukasik może pojawić się na boisku (mówię oczywiscie o zmianie lub decyzji taktycznej, nie rotacji) kiedy ktoś zdoła odrzucić Kędzierzyn od siatki.

Jeszcze się nagra. Zaraz Zaksa będzie mieć z 12 punktów przewagi nad drugim i będzie można grać rezerwami.
A czemu miałby grać teraz skoro Parodi świetnie wywiązuje się ze swojej roli defensywnego i dzięki temu Ben robi na siatce co chce

Mnie bardziej martwi forma Krzyśka Rejno, którego jak oglądałem w tamtym sezonie miał ogień w oczach... W Zawierciu na środku bardzo super grał, a we Kędzierzynie jakoś tak nie przekonuje taki trochę skromny i cichy w grupie przy kontuzji Smitha, powinien pokazac Grbicowi, ze mozna na niego stawiać a jakoś tak nie jest... Ale dobra zaraz gra Warszawa i Suwałki lepiej na tym skupic sie

Set rozgrzewkowy, na razie obie drużyny debiutują w nowej hali, więc muszą się z nią oswoić.

Mam wrażenie, że Wojtaszkowi bardzo dużo dał tegoroczny sezon reprezentacyjny. Wcześniej bywał w przyjęciu mocno chwiejny, a teraz jest bardzo ciężko go ruszyć mocną zagrywką.

Gdyby Szerszeń był objawieniem Plus w tym roku, to jest to mozliwe,aby byl brany jako potencjalny kadrowicz? Jak jest z Jego obywatelstwem w koncu? Ma licencje polska czy francuska? Bo z tego co wiem to tylko jeden naturalizowany siatkarz moze grac w kadrze?

Mam takie wrażenie, że Kwolek odkąd wszedł do Plusligi to z sezonu na sezon co raz gorzej serwuje, może to tylko wrażenie.