COVID-19 w Pluslidze

[dyletant]

Proponuję, żeby zrobić zamknięty turniej tylko tych drużyn, które jeszcze nie miały przypadków zarażeń, wszyscy będą szczęśliwi a Resovia wróci do 6tki.

[reeman]

Po co ma wracać jak jest na 6 miejscu

[Matson]

Po co ma wracać jak jest na 6 miejscu

Przecież to taki żart bo Resovia w tamtym roku była przedostatnia, nie rozśmieszyło cię to? Dziwne

[sherman]

Wiadomo co z sypa na niedzielę w Katowicach?

[gieksik89]

Witam czy ktos ma informacje ktore mecze sie napewno sie nie odbeda w 8 kolejce czyli ten weekend ?

[drukjul]

Witam czy ktos ma informacje ktore mecze sie napewno sie nie odbeda w 8 kolejce czyli ten weekend ?

7 kolejka -> https://tiny.pl/74dlm

8 kolejka -> https://tiny.pl/74dlg

[Lynn]

a kto będzie rozgrywał w Katowicach, że tak nieśmiało się zapytam?

[Por.Columbo]

Jak nie będzie rozgrywającego, to na Wattena bym stawiał. Na plaży pokazał, że potrafi, a Ogórek na libero też powinien dać sobie radę.

[Matson]

Kwasowski miał swoje momenty na rozegraniu o ile mnie pamięć nie myli, może wiec on

[adamow]

Witam czy ktos ma informacje ktore mecze sie napewno sie nie odbeda w 8 kolejce czyli ten weekend ?

7 kolejka -> https://tiny.pl/74dlm

8 kolejka -> https://tiny.pl/74dlg

Na tej stronie jest nieaktualny kalendarz. Dzisiaj będzie jeszcze mecz Resovia - Nysa

[Por.Columbo]

Witam czy ktos ma informacje ktore mecze sie napewno sie nie odbeda w 8 kolejce czyli ten weekend ?

7 kolejka -> https://tiny.pl/74dlm

8 kolejka -> https://tiny.pl/74dlg

Na tej stronie jest nieaktualny kalendarz. Dzisiaj będzie jeszcze mecz Resovia - Nysa

Jest aktualny, tyle tylko, że mecz Resovia - Nysa, to spotkanie z 19 kolejki.

[gieksik89]

Witam , troszke mi wlasnie nie pasuje to wszystko bo Gieksa ma grac w Vervie a nie u siebie, a druga kwestia MKS Będzin tam polowe skladu jest pod znakiem ? to jak maja grac z Czarnymi , ale sie to miesza

[adamow]

7 kolejka -> https://tiny.pl/74dlm

8 kolejka -> https://tiny.pl/74dlg

Na tej stronie jest nieaktualny kalendarz. Dzisiaj będzie jeszcze mecz Resovia - Nysa

Jest aktualny, tyle tylko, że mecz Resovia - Nysa, to spotkanie z 19 kolejki.

Może i z 19 ale odbywa się w kolejce 8

[Matson]

Jest aktualny, tyle tylko, że mecz Resovia - Nysa, to spotkanie z 19 kolejki.[/quote]
Może i z 19 ale odbywa się w kolejce 8[/quote]
Co ty gadasz kolejka to zaplanowany zespół meczów w którym każda drużyna gra jeden mecz. W tej kolejce Resovia miała grać z Zawierciem, ale mecz odbędzie się w innym terminie. W te sobotę odbędzie się jeden z meczów z 19 kolejki w tygodniu w którym odbywają się tez mecze kolejki 8. Mylisz pojęcie kolejki z nie wiem czym, tygodniem? Tydzień to tez nieprecyzyjna nazwa bo w jednym tygodniu rozgrywane są często dwie kolejki. Po prostu kolejka jest zaplanowana z góry, jej termin nie ma wpływu na to czy to kolejka 2 czy 10

[Re_soviaczka]

Wirus w Olsztynie - meczu ze Skrą nie będzie.

[Aranger]

Czyli w tej kolejce odbędzie się jeden mecz z siedmiu zaplanowanych, w którym przez koronawirusa jeden z zespołów nie będzie posiadał w składzie rozgrywającego, jak to nie jest czas na jakąś poważną reakcję, to nie wiem co może nim być.

[sherman]

Nowosielski normalnie ma grać jutro

[Lynn]

Jak Magiera zaczął zdanie od "Dostałem informacje od Pawła Ignatowicza.........." to od razu wiedziałem, że jakiś mecz jest odwołany. I nie myliłem się W pierwszej chwili pomyślałem jednak, że chodzi o mecz z dziś Rzeszów - Nysa, a jednak nie.

Na miejscu decydentów z PLS-u już organizowałbym formułe koszarowania drużyn (i to niekoniecznie wszystkich w jednym miejscu), bo bez tego nie ma szans na rozegranie rozgrywek. Zawiesić rozgywki na 2-3 tygodnie by wszystkie drużyny ozdrowiały i kontynuować lige jakby od nowa w formie turniejów.

Nowosielski normalnie ma grać jutro

źródło?

[dezerter]

Ja już nic z tego wszystkiego nie rozumiem.
We Wrocławiu u jednego członka drużyny Gwardii wyskoczył wynik pozytywny, a mimo to klub informuje, że jutrzejsze spotkanie w Strzelcach Opolskich odbędzie się normalnie.

Widzę to tak, jeżeli jest 8 zawodników zdrowych, mecz powinien się odbyć, a w przeciwnym razie sypać walkowery. Nie ma co kombinować i tyle.

[Matson]

Ja już nic z tego wszystkiego nie rozumiem.
We Wrocławiu u jednego członka drużyny Gwardii wyskoczył wynik pozytywny, a mimo to klub informuje, że jutrzejsze spotkanie w Strzelcach Opolskich odbędzie się normalnie.

Widzę to tak, jeżeli jest 8 zawodników zdrowych, mecz powinien się odbyć, a w przeciwnym razie sypać walkowery. Nie ma co kombinować i tyle.

A jeżeli jest 8 zdrowych ale nie mogą wyjść z domu bo są na kwarantannie to co? Walkower?

[Klugenhammer]

A jeżeli jest 8 zdrowych ale nie mogą wyjść z domu bo są na kwarantannie to co? Walkower?

A jeśli 99% zespołu i sztabu jest zdrowa i nie jest objęta żadną urzędową kwarantanną, a meczu nie grają?
W ciągu ostatniego tygodnia mieliśmy dwa sytuacje z klubami, w których był tylko jeden zakażony zawodnik i nie było jeszcze żadnej decyzji Sanepidu o kwarantannie, a mimo to mecze zostały odwołane.

[Por.Columbo]

Wiem, że Covid może być groźny dla każdego. Jeżeli nie od razu, to z czasem w postaci ukrytych powikłań, ale przy obecnym systemie gry i poziomie wirusa w społeczeństwie i tak przynajmniej jakieś 80-90 % zawodników prędzej czy później zachoruje. Jedyną możliwością na rozegranie ligi jest przechorowanie jak największej liczby zawodników w zbliżonym czasie, dlatego na miejscu klubów powstrzymywałbym się z robieniem testów do czasów wystąpienia poważniejszych objawów lub typowo charakterystycznych jak utrata węchu i smaku. Piszę to w kontekście np. Zawiercia gdzie według artykułu na strefie jedynym objawem Andrzejewskiego była temperatura w wysokości 37,1-37,2°C.
Niby można powiedzieć : "super, że szybko wykryto koronawirusa i nikt inny nie zachorował", ale można też łatwo przewidzieć, że to nie jest ostatni raz kiedy Covid w drużynie się pojawi. Wrócą z kwarantanny i za jakiś czas znowu ktoś się zarazi, co dobrze pokazuje sytuacja w Gdańsku. Żeby nie było, nie jestem żadnym antycovidowcem, ale zdrowy rozsądek i analiza sytuacji jasno ukazuje, że zachorowanie 1-2 zawodników jednorazowo to jest najgorszy z możliwych scenariuszy dla klubu i całej ligi.

[jaet]

Wiem, że Covid może być groźny dla każdego. Jeżeli nie od razu, to z czasem w postaci ukrytych powikłań, ale przy obecnym systemie gry i poziomie wirusa w społeczeństwie i tak przynajmniej jakieś 80-90 % zawodników prędzej czy później zachoruje. Jedyną możliwością na rozegranie ligi jest przechorowanie jak największej liczby zawodników w zbliżonym czasie, dlatego na miejscu klubów powstrzymywałbym się z robieniem testów do czasów wystąpienia poważniejszych objawów lub typowo charakterystycznych jak utrata węchu i smaku. Piszę to w kontekście np. Zawiercia gdzie według artykułu na strefie jedynym objawem Andrzejewskiego była temperatura w wysokości 37,1-37,2°C.
Niby można powiedzieć : "super, że szybko wykryto koronawirusa i nikt inny nie zachorował", ale można też łatwo przewidzieć, że to nie jest ostatni raz kiedy Covid w drużynie się pojawi. Wrócą z kwarantanny i za jakiś czas znowu ktoś się zarazi, co dobrze pokazuje sytuacja w Gdańsku. Żeby nie było, nie jestem żadnym antycovidowcem, ale zdrowy rozsądek i analiza sytuacji jasno ukazuje, że zachorowanie 1-2 zawodników jednorazowo to jest najgorszy z możliwych scenariuszy dla klubu i całej ligi.

Pełna zgoda.

[BuenoSausage]

Na miejscu decydentów z PLS-u już organizowałbym formułe koszarowania drużyn (i to niekoniecznie wszystkich w jednym miejscu), bo bez tego nie ma szans na rozegranie rozgrywek. Zawiesić rozgywki na 2-3 tygodnie by wszystkie drużyny ozdrowiały i kontynuować lige jakby od nowa w formie turniejów.

Mam wątpliwości, czy ma to jakikolwiek sens. Załóżmy, że rzeczywiście rozgrywamy rundę zasadniczą w formie mini-turniejów. Przecież tych turniejów każda drużyna musiałaby zaliczyć co najmniej kilka w dłuższym odstępie czasu, bo żaden klub nie da rady rozegrać ponad 20 meczów w miesiąc czy nawet dwa. A to przecież dalej niesie za sobą ryzyko zarażania się zawodników, bo nie przetrzymasz ich w zamknięciu od świata na kilkanaście tygodni.

Ja osobiście widzę 2 rozwiązania. Pierwsze to wynegocjowanie z sanepidem łagodniejszych zasad kwarantanny dla siatkarzy (np. aby ujemny wynik testu zwalniał z kwarantanny) i karanie walkowerami wszystkie drużyny, mające co najmniej 8 zdrowych zawodników a chcące przełożenia meczu. Wtedy gramy sezon normalnie.
Drugie to odwołanie rundy rewanżowej i w jej miejsce dogranie zaległych spotkań, a następnie skoszarowanie (jeśli będzie trzeba) najlepszej 8-mki przed play-offami.

Generalnie władze ligowe ponoszą pełną odpowiedzialność za obecną sytuację. Mieli prawie 5 miesięcy na zorganizowanie odpowiednich zasad pozwalających rozgryeać mecze mimo pojedynczych zarażeń w zespołach. Nic nie zrobili. Teraz także nic nie robią gdy trzeba przejąć stery nad sezonem i ustalać mecze grane awansem, lub reagować na bezpodstawne próby odwoływania spotkań przez kluby. Kompromitacja.

[drukjul]

Na miejscu decydentów z PLS-u już organizowałbym formułe koszarowania drużyn (i to niekoniecznie wszystkich w jednym miejscu), bo bez tego nie ma szans na rozegranie rozgrywek. Zawiesić rozgywki na 2-3 tygodnie by wszystkie drużyny ozdrowiały i kontynuować lige jakby od nowa w formie turniejów.

Mam wątpliwości, czy ma to jakikolwiek sens. Załóżmy, że rzeczywiście rozgrywamy rundę zasadniczą w formie mini-turniejów. Przecież tych turniejów każda drużyna musiałaby zaliczyć co najmniej kilka w dłuższym odstępie czasu, bo żaden klub nie da rady rozegrać ponad 20 meczów w miesiąc czy nawet dwa. A to przecież dalej niesie za sobą ryzyko zarażania się zawodników, bo nie przetrzymasz ich w zamknięciu od świata na kilkanaście tygodni.

Ja osobiście widzę 2 rozwiązania. Pierwsze to wynegocjowanie z sanepidem łagodniejszych zasad kwarantanny dla siatkarzy (np. aby ujemny wynik testu zwalniał z kwarantanny) i karanie walkowerami wszystkie drużyny, mające co najmniej 8 zdrowych zawodników a chcące przełożenia meczu. Wtedy gramy sezon normalnie.
Drugie to odwołanie rundy rewanżowej i w jej miejsce dogranie zaległych spotkań, a następnie skoszarowanie (jeśli będzie trzeba) najlepszej 8-mki przed play-offami.

.

Jeśli w trakcie kwarantanny zrobisz test i wyjdzie ci wynik negatywny, powiatowy sanepid powinien zwolnić z kwarantanny każdego. Nie musisz być wyczynowym sportowcem, czy profesjonalnym siatkarzem.

Tyle tylko, że w tym momencie już tylu ludzi czeka na zrobienie testu, a potem na otrzymanie wyników, że cały system dokumentnie zdążył się już zatkać. Jeśli jesteś już na urzędowej kwarantannie nie możesz ruszać się z domu, tylko powinieneś czekać na przyjazd karetki wymazowej do domu, a w mobilnych punktach drive-thru dniu możesz sobie zrobić test dla własnej wiedzy - czy faktycznie przeszedłeś COVID praktycznie dopiero wtedy, kiedy okres kwarantanny i tak już właśnie mija. A trzeba się niestety liczyć z tym, że w najbliższych dniach, czy nawet tygodniach będzie tylko coraz gorzej. Już samo zrobienie testu, czekanie nawet kilka dni na wynik i potem dodzwonienie się do sanepidu, w razie gdy test będzie u kogoś szczęśliwie negatywny, w przypadku najbardziej zawalonych pracą inspektoratach może być potencjalnie dla każdego z nas drogą przez męką. Zanim komuś uda się w ten sposób wyjść z kwarantanny, wielokrotnie może zdarzyć się tak, że sama 10-dniowa kwarantanna się dla niego zdąży skończyć. Siatkarze są tu niestety dokładnie w takiej samej sytuacji co my wszyscy.

[Matson]

Pamietajmy że to nie jest kwestia tylko choroby siatkarzy. Oni maja żony, które chodzą do pracy i będą zarażać współpracowników, dzieci, które będą w szkole zarażać inne dzieci a te dzieci rodziców i stad się bierze wykładniczy charakter krzywej zachorowań- matematyka nie kłamie. Do tego dochodzą sędziowie, chłopcy od podawania piłek. Obecnie zbliżamy się do granicy wydolności służby zdrowia wiec każde ogniska zachorowań są bardzo niebezpieczne, mimo ze sami siatkarze jako mocne organizmy nie maja objawów, ale to nie chodzi o zdrowie sportowców tylko o odpowiedzialność społeczną. Podejście że nie testować jak nie ma tragedii to może dogramy jest bardzo naiwne, sport obecnie jest na jakimś setnym miejscu po przecinku w tabeli wartości społecznych, bez sportu da się przeżyć, a skutki zaniedbań mogą ciągnąć się miesiącami. Najlepiej by było faktycznie skoszarować zdrowych ale ta formuła tez się wyczerpie. Szkoda ze znowu możemy być pozbawieni tych emocji sportowych ale to tez nie koniec świata, może warto przeczekać bo takie mecze bez publiczności nie dają takich emocji jakie każdy oczekuje. Podsumowując- udawanie ze zawodnicy nie są zarażeni nic nie da, trzeba myśleć nad rozwiązaniem zakładającym ze zawodnicy będą się zarażać

[Por.Columbo]

Pamietajmy że to nie jest kwestia tylko choroby siatkarzy. Oni maja żony, które chodzą do pracy i będą zarażać współpracowników, dzieci, które będą w szkole zarażać inne dzieci a te dzieci rodziców i stad się bierze wykładniczy charakter krzywej zachorowań- matematyka nie kłamie. Do tego dochodzą sędziowie, chłopcy od podawania piłek. Obecnie zbliżamy się do granicy wydolności służby zdrowia wiec każde ogniska zachorowań są bardzo niebezpieczne, mimo ze sami siatkarze jako mocne organizmy nie maja objawów, ale to nie chodzi o zdrowie sportowców tylko o odpowiedzialność społeczną. Podejście że nie testować jak nie ma tragedii to może dogramy jest bardzo naiwne, sport obecnie jest na jakimś setnym miejscu po przecinku w tabeli wartości społecznych, bez sportu da się przeżyć, a skutki zaniedbań mogą ciągnąć się miesiącami. Najlepiej by było faktycznie skoszarować zdrowych ale ta formuła tez się wyczerpie. Szkoda ze znowu możemy być pozbawieni tych emocji sportowych ale to tez nie koniec świata, może warto przeczekać bo takie mecze bez publiczności nie dają takich emocji jakie każdy oczekuje. Podsumowując- udawanie ze zawodnicy nie są zarażeni nic nie da, trzeba myśleć nad rozwiązaniem zakładającym ze zawodnicy będą się zarażać

To nie jest kwestia udawania, tylko tego, że normalnego cywila żaden lekarz nie wyśle na test na covid tylko dlatego, że ma temperaturę w wysokości 37,1-37,2 °C, a poza tym czuje się dobrze.

[panna-na-walizkach]

Matson, ciesze się, że w końcu komuś nie tylko opadły ręce z załamania nad priorytetami i roszczeniami w obecnej sytuacji, ale też napisał logiczne argumenty. Dziękuję, ja nie dałam rady do tej pory tego zrobić

[Matson]

Pamietajmy że to nie jest kwestia tylko choroby siatkarzy. Oni maja żony, które chodzą do pracy i będą zarażać współpracowników, dzieci, które będą w szkole zarażać inne dzieci a te dzieci rodziców i stad się bierze wykładniczy charakter krzywej zachorowań- matematyka nie kłamie. Do tego dochodzą sędziowie, chłopcy od podawania piłek. Obecnie zbliżamy się do granicy wydolności służby zdrowia wiec każde ogniska zachorowań są bardzo niebezpieczne, mimo ze sami siatkarze jako mocne organizmy nie maja objawów, ale to nie chodzi o zdrowie sportowców tylko o odpowiedzialność społeczną. Podejście że nie testować jak nie ma tragedii to może dogramy jest bardzo naiwne, sport obecnie jest na jakimś setnym miejscu po przecinku w tabeli wartości społecznych, bez sportu da się przeżyć, a skutki zaniedbań mogą ciągnąć się miesiącami. Najlepiej by było faktycznie skoszarować zdrowych ale ta formuła tez się wyczerpie. Szkoda ze znowu możemy być pozbawieni tych emocji sportowych ale to tez nie koniec świata, może warto przeczekać bo takie mecze bez publiczności nie dają takich emocji jakie każdy oczekuje. Podsumowując- udawanie ze zawodnicy nie są zarażeni nic nie da, trzeba myśleć nad rozwiązaniem zakładającym ze zawodnicy będą się zarażać

To nie jest kwestia udawania, tylko tego, że normalnego cywila żaden lekarz nie wyśle na test na covid tylko dlatego, że ma temperaturę w wysokości 37,1-37,2 °C, a poza tym czuje się dobrze.

Dlatego mamy teraz potwierdzonych 10tys dziennie, kto ma pieniądze ten korzysta i chwala klubom za to ze ich testują bo dla ich własnej wygody mogliby właśnie olać tak jak mówisz i wtedy by nie musieli siedzieć na kwarantannie, a zawodnicy by grali. Tylko przy okazji zarazili by prawdopodobnie kilkanaście osób z czego dwie przeszłyby to ciężko. Jak dla mnie mogą anulować cała ligę jeżeli to ma w czymś pomoc, PlusLiga to parodia ligi wiec nikt oprócz pana Rudego na tym nie straci

[hardy]

"U jednego z piłkarzy Legii Warszawa wykryto zakażenie koronawirusem. Jak dodano, zawodnik przebywa obecnie w izolacji, a zespół przygotowuje się do jutrzejszego meczu zgodnie z planem." Tyle w temacie meczów PLS.