Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Camillo Marcotti

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Camillo Marcotti »

Jak tak czytam Wasze ostatnie wypowiedzi to zacząłem się zastanawiać czemu w naszym kraju nie da się "stworzyć" wysokiego atakującego. Jak już kogoś mamy to albo się zbiera jakby się miał połamać, albo nigdy nie wszedł na najwyższy poziom, Gruszka jedynie pograł na wysokim poziomie ze wzrostem 205+, ale też umówmy się że Piotrek do typowych kilerów-zabójców nie należał.

A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy wysokich atakującym na rewelacyjnym (Sokolov, Omrcen, Miljković), bardzo dobrym (Visotto, Schmidt) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Edgar, Venno na początku swojej kariery, Tzourits). Czemu przez tyle lat nie udało nam się wyhodować takiego chociaż polskiego Edgara?
Ostatnio zmieniony 15 paź 2020, o 10:00 przez Camillo Marcotti, łącznie zmieniany 1 raz.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Aranger »

Ale Janikowski to mógłby iść grać gdziekolwiek po sezonie, bo śmierdzi coraz bardziej zasiedzeniem à la Jakubiszak, wczoraj niezły mecz, kilka ataków po skosie bardzo fajnych. Do szóstki w Pluslidze raczej nikt go nie weźmie, ale chyba warto zejść niżej.
Awatar użytkownika
MWi
Posty: 1071
Rejestracja: 12 maja 2012, o 22:12
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: MWi »

Camillo Marcotti pisze:(...)

A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy wysokich atakującym na rewelacyjnym (Sokolov, Omrcen, Miljković), bardzo dobrym (Visotto, Schmidt) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Edgar, Venno na początku swojej kariery, Tzourits). Czemu przez tyle lat nie udało nam się wyhodować takiego chociaż polskiego Edgara?
Chyba Muzaj ma szansę nim być, jeśli już nie jest.

Do tych tutaj wymienionych maszyn typu Omrcen brakuje mu jednak czysto fizycznego przygotowania. Jak ktoś chce popaść w kompleksy, polecam poszukać zdjęć Milijkovica bez koszulki.

Tutaj też moim zdaniem leży kłopot w przypadku większości naszych wież. Aby być terminatorem, musisz mieć postawę terminatora. Nie tylko zresztą w objętości mięśnia (panie Filip, pozdrawiam), ale też wydajności czy sprawności.

Rzadko zdarzają się klejnoty typu Wlazły.

Inna sprawa, że Brazylijczycy wcale tak wielu wybitnych atakujących w ostatnich latach nie mieli, warto spojrzeć chociażby w metryki wieku ostatnich reprezentantów Canarinhos na młocie.
Blanco
Posty: 1086
Rejestracja: 24 cze 2015, o 14:26
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Blanco »

Camillo Marcotti pisze:Jak tak czytam Wasze ostatnie wypowiedzi to zacząłem się zastanawiać czemu w naszym kraju nie da się "stworzyć" wysokiego atakującego. Jak już kogoś mamy to albo się zbiera jakby się miał połamać, albo nigdy nie wszedł na najwyższy poziom, Gruszka jedynie pograł na wysokim poziomie ze wzrostem 205+, ale też umówmy się że Piotrek do typowych kilerów-zabójców nie należał.

A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy wysokich atakującym na rewelacyjnym (Sokolov, Omrcen, Miljković), bardzo dobrym (Visotto, Schmidt) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Edgar, Venno na początku swojej kariery, Tzourits). Czemu przez tyle lat nie udało nam się wyhodować takiego chociaż polskiego Edgara?
Jak tak czytam Wasze ostatnie wypowiedzi, to zacząłem się zastanawiać, czemu w naszym kraju nie da się "stworzyć" kompletnego środkowego. Jak już kogoś mamy to albo się zbiera do wystawienia piłek sytuacyjnych, jakby się miał połamać, albo serwuje floaty. Tylko Arek Gołaś i Kadziewicz pograli na tym najwyższym poziomie, mając wszystko.

A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy środkowych na rewelacyjnym (Pliński, Nowakowski, Bieniek), bardzo dobrym (Możdonek, Kłos) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Huber, Wiśniewski) Czemu przez tyle lat udało nam się wyhodować tylko jednego, kompletnego Kochanowskiego?

Kurek (tutaj to już w ogóle inna percepcja byłaby, gdyby on na początku swojej kariery wybrał inny klub niż Skra) i Muzaj wpisują się w Twoją tezę (i podział), jednocześnie ją obalając.
MWi pisze: Do tych tutaj wymienionych maszyn typu Omrcen brakuje mu jednak czysto fizycznego przygotowania. Jak ktoś chce popaść w kompleksy, polecam poszukać zdjęć Milijkovica bez koszulki.
Tutaj idealną egzemplifikacją tego, o czym piszesz, jest Bednorz. I korelacja, a może bardziej synchronizacja, zmiany wizerunku wraz ze zmianą jakości na parkiecie. Jego zdjęcia bez koszulki również polecam.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7851
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Blanco pisze:albo serwuje floaty
Wydawać by się mogło, że ''serwuje floaty'' jako zarzut wobec polskich siatkarzy jest nieaktualne jakoś od 2014 roku, gdy te 'floaty' okazały się jednym z naszych głównych atutów na drodze do zdobycia Mistrzostwa Świata, ale nieeeeee, w 2020 roku Piotr Nowakowski dalej nie jest kompletnym środkowym, bo raz na cztery mecze popsuł przechodzącą piłkę i serwował tym nieszczęsnym floatem, pomimo tego, że dobry float > nieregularna zagrywka z wyskoku, co pokazał finał MŚ 2014, gdzie Lucas i Sidao (a już na pewno jeden z nich), prawdopodobnie wzór kompletnych środkowych, też serwowali floatem, bo nie siedziała im zagrywka z wyskoku, tylko robili to dużo słabiej niż Kłos i Nowakowski.
TommyLeeJones
Posty: 1672
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: TommyLeeJones »

MWi pisze:No tak, tylko takich młodych zdolnych to już trochę mieliśmy, a to rocznik 97. Już 97. Jasne, jeden mecz, szczególnie na Skrze, nie powinien nikogo skreślać. Miałem jednak wrażenie, że już to gdzieś widziałem (wysoki, z uderzeniem, ale dziwnym trafem zabijający się o blok, podbijany, autujący). Niby potencjał jest, każdy to widzi, no ale coś nie wychodzi. Krzysiek, Romać, niestety Gryc (tutaj kontuzje nie pomagały), Michał Kamiński (pamięta ktoś jeszcze?)...
Ja widziałem uważniej pierwsze dwa sety i bym powiedział "młody killer z huknięciem" :D . A Kamińskiego musiałem aż zerknąć w necie, by sobie odświeżyć pamięć. Krzysiek, Romać, Gryc, Kamiński - mieli swoje szanse. Sasak na poziomie +Ligi nie miał. W pierwszym sezonie miał Muzaja, a więc konia pociągowego drużyny, który aspirował znacznie wyżej. W drugim Filipiaka, który najpierw odbił się w Bydgoszczy i nieco niespodziewanie (chociaż ja mu to wróżyłem) strzelił w górę. Teraz zaś dostał Wlazłego. Nie ma więc łatwo, troszkę brakło szczęścia albo rozsądku w doborze klubu ale z zewnątrz to bardzo łatwo ocenić, a kto wie co działo się za kulisami.

Oczywiście "wina" może leżeć też w samym Sasaku ale gruby nie jest, gra ambitnie, trudno się przyczepić z perspektywy telewizora. Także więcej optymizmu :D . Chociaż rozumiem też bardziej stonowane podejście.

Próbując ująć problem szerzej, czyli ogólnego progu wejścia w +Ligę, o który wielu się mocno potyka, mocniejsza I liga byłaby mile widziana (co chyba nawet ma miejsce), z drugiej zaś strony byłoby fajnie jakby w +Lidze mocniej stawiano na pierwszoligowców. Ale to temat rzeka.
Diomedea
Posty: 4358
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Diomedea »

To moze byc problem niektorych calkiem obiecujacych wsrod "mlodych". Maja nadzieje wejsc do 6ki przez kontuzje podstawowego, albo zasiedzenie. Teraz, kiedy sa spadki, taka Stal wolala wziac Lapszynskiego i Bartmana.

Naj, naj lepsi sie przebija. A Ci troche mniej zdolni nie dostana szans dlugo. Zawodnicy, ktorzy byliby grajkami pokroju Walinskiego, czyli dobrym uzupelnieniem do szostki na poziom sredni. Wtedy nie byloby potrzeb sciagac takich Rousseaux. Te role pelniliby Firszt, Janikowski itp. Moze ktorys z nich wszedlby poziom wyzej.

Przebije sie Gierzot. A czy przebije sie Kapica?
Moze byloby lepiej, zeby taki Janikowski, Jakubiszak pograli w I lidze i troche okrzepli. Ale Firszt pogral. Jeden sezon. Moze wiec potrzebowal 2-3, by okrzepnac bardziej? Podobnie Sasak.
Na razie wydaje sie, ze trening u Winiara duzo im daje. Janikowski naprawde ladnie gral w ataku, co bylo jego pieta Achillesowa u Antigi. W Plus Lidze sa wieksze szanse na bardzo dobrego trenera, na wybitnych kolegow w zespole od ktorych mozna sie czegos nauczyc. I powroty z I ligi nie sa ewidentne.
Ostatnio zmieniony 15 paź 2020, o 12:12 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Camillo Marcotti

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Camillo Marcotti »

Muzaj wzrostowo rzeczywiście pasuje, jednak ciągle czekam na jego świetną grę w rozgrywkach międzynarodowych. Tu oczywiście potencjał na miarę wymienianych przeze mnie siatkarzy największy, choć Maciek ma już przecież 26 lat, więc jak teraz nie zaskoczy, to kiedy? :)

Kurka bezurazowego można oczywiście wpisać do tej grupy z Visotto, może nawet między Omrceny. Wikipedia podaje Bartkowi 205, więc w moją "grupę" by się wpisywał, jakoś wydawało mi się że ma coś w stylu 203-204. Oczywiście nie żeby ten centymetr dwa w tych dywagacjach coś zmieniał, po prostu z założenia chciałem zwrócić uwagę na zawodników którym bliżej do 210 niż do 200.
ciorny17
Posty: 8533
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: ciorny17 »

Właśnie na temat Kamińskiego, jak zagrał kilka obiecujących spotkań w Częstochowie i tego typu zawodnikach wypowiedział się bodajże Mazur, który stwierdził, że wina poniekąd leży w prowadzeniu takiego zawodnika.

Często się zdarza, że w juniorach, ten kto ma taki archetyp młota, goli wszystkich, a gdy przychodzi do zderzenia z siatkówką seniorską, okazuje się, że tam wszyscy tacy. Dlatego nie skupia się na aspektach technicznych, na atakach kierunkowych, bo w wieku 14-19 jest to poniekąd zbędne. Inna sprawa, że sam zawodnik jak nie da od siebie tego czegoś i nie pomacha na siłowni ciężarami, to choćby wszyscy chuchali i dmuchali to nic z tego nie będzie. Oczywiście, wielu przesadza vide Filip, bo jest nabity a raczej nie "ripped" i tu jego masa mu przeszkadza, że oddycha rękawami po 2.5 seta.

Przykładową przemianą dla młodych zawodników powinna być ta Kurka, gdy jeszcze jako junior wyglądał jak tyczka, albo nawet Karol Kłos. Nic samo nie przychodzi, jak od siebie nie dasz, to możesz mieć skilla na poziomie absolutnym i być najwyżej przeciętnym graczem. Ciężka praca bije talent. Zawsze.
Kłamca.
Blanco
Posty: 1086
Rejestracja: 24 cze 2015, o 14:26
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Blanco »

WysokiPortorykanczyk pisze:
Blanco pisze:albo serwuje floaty
Wydawać by się mogło, że ''serwuje floaty'' jako zarzut wobec polskich siatkarzy jest nieaktualne jakoś od 2014 roku, gdy te 'floaty' okazały się jednym z naszych głównych atutów na drodze do zdobycia Mistrzostwa Świata, ale nieeeeee, w 2020 roku Piotr Nowakowski dalej nie jest kompletnym środkowym, bo raz na cztery mecze popsuł przechodzącą piłkę i serwował tym nieszczęsnym floatem, pomimo tego, że dobry float > nieregularna zagrywka z wyskoku, co pokazał finał MŚ 2014, gdzie Lucas i Sidao (a już na pewno jeden z nich), prawdopodobnie wzór kompletnych środkowych, też serwowali floatem, bo nie siedziała im zagrywka z wyskoku, tylko robili to dużo słabiej niż Kłos i Nowakowski.
Przecież zauważyłeś, że ta moja teza o środkowych, była trawestacją tezy @Camillo, że była napisana z przymrużeniem oka i lekkimi prztyczkami. Co nie zmienia faktu, że brak plastyczności przy sytuacyjnych piłkach i zagrywka floatem, tym bardziej od tego sezonu, gdy gramy innymi piłkami, to jest dla mnie coś, co sprawia, że przy podobnej klasie stawiam wyżej x - który ma zagrywkę z wyskoku, od y- który ma tylko zagrywkę stacjonarną.
Była chyba tutaj onegdaj dyskusja o tym, jak się dzieje, że Holt może zagrywać z wyskoku, a Nowakowski nie. I wnioski z niej płynące były chyba takie, że to a) fizjonomia, b) kraj, bo i Amerykanie mają inne uwarunkowania, jako nacja, niż Polacy, no i c) trening.
@MWi wspomniał, że do bycia maszyną, trzeba mieć sylwetkę maszyny. Zobrazowałem to kazusem Bednorza, ale on jest pokłosiem Lewandowskiego. Bo jak ja jestem jemu za coś wdzięczny, to za to, że zmienił mentalność polskich sportowców, że ich sprofesjonalizował. Że już nie "kebab" po meczu, jak opowiadał Igła, ale dieta i poprawianie mankamentów. Można oczywiście pójść z tą siłownią za daleko, jak Martino, no ale można przejść też obok niej, jak Mika.

Btw, Michał Kamiński nie miał, jakiegoś poważnego wypadku, który mu tę karierę mocno pokiereszował?
Diomedea
Posty: 4358
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Diomedea »

ciorny17 pisze:Właśnie na temat Kamińskiego, jak zagrał kilka obiecujących spotkań w Częstochowie i tego typu zawodnikach wypowiedział się bodajże Mazur, który stwierdził, że wina poniekąd leży w prowadzeniu takiego zawodnika.

Często się zdarza, że w juniorach, ten kto ma taki archetyp młota, goli wszystkich, a gdy przychodzi do zderzenia z siatkówką seniorską, okazuje się, że tam wszyscy tacy. Dlatego nie skupia się na aspektach technicznych, na atakach kierunkowych, bo w wieku 14-19 jest to poniekąd zbędne. Inna sprawa, że sam zawodnik jak nie da od siebie tego czegoś i nie pomacha na siłowni ciężarami, to choćby wszyscy chuchali i dmuchali to nic z tego nie będzie. Oczywiście, wielu przesadza vide Filip, bo jest nabity a raczej nie "ripped" i tu jego masa mu przeszkadza, że oddycha rękawami po 2.5 seta.

Przykładową przemianą dla młodych zawodników powinna być ta Kurka, gdy jeszcze jako junior wyglądał jak tyczka, albo nawet Karol Kłos. Nic samo nie przychodzi, jak od siebie nie dasz, to możesz mieć skilla na poziomie absolutnym i być najwyżej przeciętnym graczem. Ciężka praca bije talent. Zawsze.
Tez tak mysle. I dlatego moze nalezy odpuscic w mlodziezowce parcie na medale za wszelka cene. Bo cena to wybieranie nieoptymalnych do warunkow fizycznych i motoryki pozycji, zeby zapelnic dziure w mlodziezowej druzynie.
Oraz gra duzych imprez zawodnikami kontuzjowanymi.
Czego mielismy jasny przyklad calkiem niedawno.

A takze silka na maksa, z mniejsza praca nad koordynacja, refleksem, technika. Najlatwiej wpuscic gosci na silownie i kazac im dzwigac i pchac, nie trzeba nic wymyslac, kontrola prawidlowego wykonywania ograniczona. Luz.
To sie nazywa gospodarka rabunkowa.

Poza Grycem po 2 kontuzjach, sporo problemow z kontuzjami miala duza czesc spalowiczow. Janikowski odszed ze Spaly, gdzie byl permanentnie kontuzjowany, by we wlasnym rytmie rozwijac sie w klubie. Szymura mial ogromne problemy z kolanami wlasnie w mlodziezowym etapie. Kto wie, gdzie bylby dzisaj, gdyby nie to?
Moze warto postawic, przynajmniej w mlodziezowce na trenerow uprawiajacych eksploatacje mniej rabunkowa, stawiajacych na technike, harmonijny rozwoj fizyczny a nie silke na maksa.

Niestety, wydaje sie, za na szczeblu centralnym trend jest odwrotny.
ciorny17
Posty: 8533
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: ciorny17 »

Diomedea pisze: Moze warto postawic, przynajmniej w mlodziezowce na trenerow uprawiajacych eksploatacje mniej rabunkowa, stawiajacych na technike, harmonijny rozwoj fizyczny a nie silke na maksa.
Tutaj problem będzie inny. Każdy kto podchodzi do siatkówki, szczególnie młodzieżowej, na bazie kto ile w gablocie ma, ten się będzie w głowę pukał, dlaczego my chcemy zmieniać szkolenie. Fajny rocznik 97, a 98 i 99 jakoś niespecjalnie póki co zaistnieli w lidze. Też bym chciał aby ten bilans między fizyką a techniką został zachowany. Jednak wyjątki takie jak w najbardziej perspektywicznych rocznikach ostatnich lat, Kochanowski, Kwolek, Fornal, Śliwka czy właśnie Szymura, pokazują, że się wszystko da. Bo każdy z nich po roku, dwóch, fizycznie gotowy był na seniorską siatkówkę, a tym bardziej technicznie nie odbiegał od nikogo.

Pamiętam jak bodajże w 2008 byłem na turnieju siatkówki w Tomaszowie Mazowieckim i już tam, jako gimnazjalista bądź uczeń szkoły średniej grał Grzesiu Bociek. Wówczas wyglądał jak ktoś z technikum, co ze 2 lata kiblował. Tak na oko w trzysetowym meczu, Bociek dostawał po 35-40 piłek. W zasadzie reszta to była statyści. I kto wygrał? No Tomaszów. Trener/nauczyciel może sobie dyplomy w kantorku powiesić, puchary też będą i kolejnym rocznikom będzie pokazywał, a że w zasadzie w pojedynkę wygrał mu to jeden zawodnik to nikt nie zapyta.
Kłamca.
ciorny17
Posty: 8533
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: ciorny17 »

Póki co dużo dobrego przy Teryomience.

Jeśli Olsztyn nie wykorzysta braku rytmu i przygotowania zespołu z Warszawy to raczej nie ma co liczyć na grę na miarę ich papierowego potencjału.

Jestem fanem Gruszczyńskiego, ale on w tym sezonie gra źle.
Kłamca.
Awatar użytkownika
MWi
Posty: 1071
Rejestracja: 12 maja 2012, o 22:12
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: MWi »

Olsztyn upolował parę razy Szalpuka zagrywką, ale poza tym znów cienko. Do niskich lewoskrzydłowych i technicznego atakującego, to by się przydał najwyższej klasy rozgrywający, a tu po Woickim kolejnych dwóch wizjonerów ;(.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Aranger »

Stawiam tezę, że w Olsztynie absolutnie nic dobrego się w tym sezonie nie wydarzy, jeśli Żaliński się nie obudzi i nie zacznie trzymać gry z lewego, on jest jedyną nadzieją.
Awatar użytkownika
aston03
Posty: 96
Rejestracja: 17 gru 2019, o 18:03
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: aston03 »

ciorny17 pisze:
Diomedea pisze: Moze warto postawic, przynajmniej w mlodziezowce na trenerow uprawiajacych eksploatacje mniej rabunkowa, stawiajacych na technike, harmonijny rozwoj fizyczny a nie silke na maksa.
Tutaj problem będzie inny. Każdy kto podchodzi do siatkówki, szczególnie młodzieżowej, na bazie kto ile w gablocie ma, ten się będzie w głowę pukał, dlaczego my chcemy zmieniać szkolenie. Fajny rocznik 97, a 98 i 99 jakoś niespecjalnie póki co zaistnieli w lidze. Też bym chciał aby ten bilans między fizyką a techniką został zachowany. Jednak wyjątki takie jak w najbardziej perspektywicznych rocznikach ostatnich lat, Kochanowski, Kwolek, Fornal, Śliwka czy właśnie Szymura, pokazują, że się wszystko da. Bo każdy z nich po roku, dwóch, fizycznie gotowy był na seniorską siatkówkę, a tym bardziej technicznie nie odbiegał od nikogo.

Pamiętam jak bodajże w 2008 byłem na turnieju siatkówki w Tomaszowie Mazowieckim i już tam, jako gimnazjalista bądź uczeń szkoły średniej grał Grzesiu Bociek. Wówczas wyglądał jak ktoś z technikum, co ze 2 lata kiblował. Tak na oko w trzysetowym meczu, Bociek dostawał po 35-40 piłek. W zasadzie reszta to była statyści. I kto wygrał? No Tomaszów. Trener/nauczyciel może sobie dyplomy w kantorku powiesić, puchary też będą i kolejnym rocznikom będzie pokazywał, a że w zasadzie w pojedynkę wygrał mu to jeden zawodnik to nikt nie zapyta.
Cześć,
Grzesiu to wyglądał dość zabawnie jak jeszcze w szkole amatorsko pogrywał w Żarnowie. W jednym roku dość wysoki przeciętny chłopak a już w następnym wyglądał jak ktoś kilka lat starszy. Jego gra również zmieniła się na typowego lidera i główną armatę w drużynie szkolnej.
Wybaczcie za offtopic.
Blanco
Posty: 1086
Rejestracja: 24 cze 2015, o 14:26
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Blanco »

MWi pisze:Do niskich lewoskrzydłowych i technicznego atakującego, to by się przydał najwyższej klasy rozgrywający, a tu po Woickim kolejnych dwóch wizjonerów ;(.
To, że ten techniczny Andringa dostał czapę na pojedynczym Ziobrowskiego w 1 metr, to też jest wina Stępnia? ;)
ciorny17
Posty: 8533
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: ciorny17 »

Zdecydowanie to nie jest mecz obu rozgrywających.

Stępień przy grze z pola wygląda fatalnie. O i zjazd.
Kłamca.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Aranger »

Trinidad katastrofa kompletna, też powinien być zjazd.
Awatar użytkownika
MWi
Posty: 1071
Rejestracja: 12 maja 2012, o 22:12
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: MWi »

Blanco pisze:
MWi pisze:Do niskich lewoskrzydłowych i technicznego atakującego, to by się przydał najwyższej klasy rozgrywający, a tu po Woickim kolejnych dwóch wizjonerów ;(.
To, że ten techniczny Andringa dostał czapę na pojedynczym Ziobrowskiego w 1 metr, to też jest wina Stępnia? ;)
Whataboutism pełną parą. Mówię o tempie, wyborach i dokładności w ujęciu całego meczu, a nawet całego sezonu do tej pory, a Ty mi tu o jednej akcji.
ciorny17
Posty: 8533
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: ciorny17 »

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że z Vervy jest taki zespół trochę FC Hollywood? Ich mowa ciała i zachowania są takie lekko irytujące.
Kłamca.
Aquino
Posty: 1305
Rejestracja: 7 lip 2019, o 10:42
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Aquino »

ciorny17 pisze:Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że z Vervy jest taki zespół trochę FC Hollywood? Ich mowa ciała i zachowania są takie lekko irytujące.
Nie, nie tylko ty. Ja już podczas meczu z Będzinem zauważyłem, że to zespół,,spasionych kotów" którym po prostu najzwyczajniej nie chce się grać.
Wygląda to tak jakby im pół roku nie płacili.
Zero emocji, zaangażowania i chęci do gry.
Diomedea
Posty: 4358
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Diomedea »

Moze.
I dlatego trzymam kciuki za Olsztyn.
O prosze, przy Droszynskim troche dobrego sie wydarzylo w tej koncowce 2 seta. Choc rozgrywac jeszcze nie mial czasu.
Zobaczymy w 3.
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Matson »

Nie uważacie że Gruszczynski mocno zjechał poziomem w porównaniu do poprzedniego roku? W porównaniu do meczów z Ligi Narodów to już w ogole jak inny zawodnik. Ogólnie Olsztyn jak na tak defensywna linie przyjęcia i nie jakoś bardzo mocne zagrywki Warszawy przyjmuje dosyć słabo
Aquino
Posty: 1305
Rejestracja: 7 lip 2019, o 10:42
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Aquino »

W ogóle poziom gry całej ligi zjechał w tym sezonie do bardzo niskiego poziomu. Jedynie Zaksa ,Warta, GKS i Trefl grają miłą dla oka siatkówkę. Od patrzenia na resztę zgrzytają zęby.
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Matson »

Aquino pisze:W ogóle poziom gry całej ligi zjechał w tym sezonie do bardzo niskiego poziomu. Jedynie Zaksa ,Warta, GKS i Trefl grają miłą dla oka siatkówkę. Od patrzenia na resztę zgrzytają zęby.
Niektórzy grają co trzy dni, niektórzy co 10, niektórzy zaczęli tydzień wcześniej niektórzy tydzień później, niektorzy nie zagrali nawet jednego meczu u siebie niektórzy co innego i tak można wymieniać. Liga jest szarpana, sytuacja niepewna wiec nie dziwi mnie brak stabilności zespołów
ciorny17
Posty: 8533
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: ciorny17 »

Ogólnie to nie miał być zarzut bo powtarzam, że stolica potrzebuje dobrej siatkówki, ze względu na krok naprzód dla całej dyscypliny. Jednak dalej twierdzę, że sukces kadry nie został odpowiednio skonsumowany, właśnie też w stolicy, bo pięciu mistrzów świata a hypu jakiegoś nie ma.

Brakuje trochę takiej marketingowej lokomotywy jaką jest/był Kurek, bo sam potrafił Torwar zapełniać. Na horyzoncie takiego gracza nie ma.
Kłamca.
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Matson »

ciorny17 pisze:Ogólnie to nie miał być zarzut bo powtarzam, że stolica potrzebuje dobrej siatkówki, ze względu na krok naprzód dla całej dyscypliny. Jednak dalej twierdzę, że sukces kadry nie został odpowiednio skonsumowany, właśnie też w stolicy, bo pięciu mistrzów świata a hypu jakiegoś nie ma.

Brakuje trochę takiej marketingowej lokomotywy jaką jest/był Kurek, bo sam potrafił Torwar zapełniać. Na horyzoncie takiego gracza nie ma.
Za to jest Szalpuk :D oczywiście to ironia, chyba najbardziej irytujący swoimi fochami i minami siatkarz od czasów Gabrycha :D
Blanco
Posty: 1086
Rejestracja: 24 cze 2015, o 14:26
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Blanco »

MWi pisze:
Blanco pisze:
MWi pisze:Do niskich lewoskrzydłowych i technicznego atakującego, to by się przydał najwyższej klasy rozgrywający, a tu po Woickim kolejnych dwóch wizjonerów ;(.
To, że ten techniczny Andringa dostał czapę na pojedynczym Ziobrowskiego w 1 metr, to też jest wina Stępnia? ;)
Whataboutism pełną parą. Mówię o tempie, wyborach i dokładności w ujęciu całego meczu, a nawet całego sezonu do tej pory, a Ty mi tu o jednej akcji.
Mogę o drugim secie, w którym Holender nie skończył ani jednej piłki z 4.

Nie wiem, dlaczego Castellani postawił na taką parę. Nie wiem, dlaczego gra Stępień, a nie Droszyński. Ale no come on, nie wszystko, co złe, to pokłosie ich gry.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)

Post autor: Aranger »

Olsztyn ma po prostu za mało ognia w ataku, dodając do tego rozgrywających, którzy nie są w stanie dać nic ekstra, za to lubią przybabolić i to solidnie raz na jakiś czas, to mamy to co mamy.

Ależ Kwolek czyści śmieci wszelkiego rodzaju dzisiaj.
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”