Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Jak tak czytam Wasze ostatnie wypowiedzi to zacząłem się zastanawiać czemu w naszym kraju nie da się "stworzyć" wysokiego atakującego. Jak już kogoś mamy to albo się zbiera jakby się miał połamać, albo nigdy nie wszedł na najwyższy poziom, Gruszka jedynie pograł na wysokim poziomie ze wzrostem 205+, ale też umówmy się że Piotrek do typowych kilerów-zabójców nie należał.
A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy wysokich atakującym na rewelacyjnym (Sokolov, Omrcen, Miljković), bardzo dobrym (Visotto, Schmidt) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Edgar, Venno na początku swojej kariery, Tzourits). Czemu przez tyle lat nie udało nam się wyhodować takiego chociaż polskiego Edgara?
A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy wysokich atakującym na rewelacyjnym (Sokolov, Omrcen, Miljković), bardzo dobrym (Visotto, Schmidt) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Edgar, Venno na początku swojej kariery, Tzourits). Czemu przez tyle lat nie udało nam się wyhodować takiego chociaż polskiego Edgara?
Ostatnio zmieniony 15 paź 2020, o 10:00 przez Camillo Marcotti, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Ale Janikowski to mógłby iść grać gdziekolwiek po sezonie, bo śmierdzi coraz bardziej zasiedzeniem à la Jakubiszak, wczoraj niezły mecz, kilka ataków po skosie bardzo fajnych. Do szóstki w Pluslidze raczej nikt go nie weźmie, ale chyba warto zejść niżej.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Chyba Muzaj ma szansę nim być, jeśli już nie jest.Camillo Marcotti pisze:(...)
A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy wysokich atakującym na rewelacyjnym (Sokolov, Omrcen, Miljković), bardzo dobrym (Visotto, Schmidt) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Edgar, Venno na początku swojej kariery, Tzourits). Czemu przez tyle lat nie udało nam się wyhodować takiego chociaż polskiego Edgara?
Do tych tutaj wymienionych maszyn typu Omrcen brakuje mu jednak czysto fizycznego przygotowania. Jak ktoś chce popaść w kompleksy, polecam poszukać zdjęć Milijkovica bez koszulki.
Tutaj też moim zdaniem leży kłopot w przypadku większości naszych wież. Aby być terminatorem, musisz mieć postawę terminatora. Nie tylko zresztą w objętości mięśnia (panie Filip, pozdrawiam), ale też wydajności czy sprawności.
Rzadko zdarzają się klejnoty typu Wlazły.
Inna sprawa, że Brazylijczycy wcale tak wielu wybitnych atakujących w ostatnich latach nie mieli, warto spojrzeć chociażby w metryki wieku ostatnich reprezentantów Canarinhos na młocie.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Jak tak czytam Wasze ostatnie wypowiedzi, to zacząłem się zastanawiać, czemu w naszym kraju nie da się "stworzyć" kompletnego środkowego. Jak już kogoś mamy to albo się zbiera do wystawienia piłek sytuacyjnych, jakby się miał połamać, albo serwuje floaty. Tylko Arek Gołaś i Kadziewicz pograli na tym najwyższym poziomie, mając wszystko.Camillo Marcotti pisze:Jak tak czytam Wasze ostatnie wypowiedzi to zacząłem się zastanawiać czemu w naszym kraju nie da się "stworzyć" wysokiego atakującego. Jak już kogoś mamy to albo się zbiera jakby się miał połamać, albo nigdy nie wszedł na najwyższy poziom, Gruszka jedynie pograł na wysokim poziomie ze wzrostem 205+, ale też umówmy się że Piotrek do typowych kilerów-zabójców nie należał.
A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy wysokich atakującym na rewelacyjnym (Sokolov, Omrcen, Miljković), bardzo dobrym (Visotto, Schmidt) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Edgar, Venno na początku swojej kariery, Tzourits). Czemu przez tyle lat nie udało nam się wyhodować takiego chociaż polskiego Edgara?
A przecież sporo na arenie międzynarodowej mieliśmy/mamy środkowych na rewelacyjnym (Pliński, Nowakowski, Bieniek), bardzo dobrym (Możdonek, Kłos) lub co najmniej dobrym światowym poziomie (Huber, Wiśniewski) Czemu przez tyle lat udało nam się wyhodować tylko jednego, kompletnego Kochanowskiego?
Kurek (tutaj to już w ogóle inna percepcja byłaby, gdyby on na początku swojej kariery wybrał inny klub niż Skra) i Muzaj wpisują się w Twoją tezę (i podział), jednocześnie ją obalając.
Tutaj idealną egzemplifikacją tego, o czym piszesz, jest Bednorz. I korelacja, a może bardziej synchronizacja, zmiany wizerunku wraz ze zmianą jakości na parkiecie. Jego zdjęcia bez koszulki również polecam.MWi pisze: Do tych tutaj wymienionych maszyn typu Omrcen brakuje mu jednak czysto fizycznego przygotowania. Jak ktoś chce popaść w kompleksy, polecam poszukać zdjęć Milijkovica bez koszulki.
-
- Posty: 7851
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Wydawać by się mogło, że ''serwuje floaty'' jako zarzut wobec polskich siatkarzy jest nieaktualne jakoś od 2014 roku, gdy te 'floaty' okazały się jednym z naszych głównych atutów na drodze do zdobycia Mistrzostwa Świata, ale nieeeeee, w 2020 roku Piotr Nowakowski dalej nie jest kompletnym środkowym, bo raz na cztery mecze popsuł przechodzącą piłkę i serwował tym nieszczęsnym floatem, pomimo tego, że dobry float > nieregularna zagrywka z wyskoku, co pokazał finał MŚ 2014, gdzie Lucas i Sidao (a już na pewno jeden z nich), prawdopodobnie wzór kompletnych środkowych, też serwowali floatem, bo nie siedziała im zagrywka z wyskoku, tylko robili to dużo słabiej niż Kłos i Nowakowski.Blanco pisze:albo serwuje floaty
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Ja widziałem uważniej pierwsze dwa sety i bym powiedział "młody killer z huknięciem" . A Kamińskiego musiałem aż zerknąć w necie, by sobie odświeżyć pamięć. Krzysiek, Romać, Gryc, Kamiński - mieli swoje szanse. Sasak na poziomie +Ligi nie miał. W pierwszym sezonie miał Muzaja, a więc konia pociągowego drużyny, który aspirował znacznie wyżej. W drugim Filipiaka, który najpierw odbił się w Bydgoszczy i nieco niespodziewanie (chociaż ja mu to wróżyłem) strzelił w górę. Teraz zaś dostał Wlazłego. Nie ma więc łatwo, troszkę brakło szczęścia albo rozsądku w doborze klubu ale z zewnątrz to bardzo łatwo ocenić, a kto wie co działo się za kulisami.MWi pisze:No tak, tylko takich młodych zdolnych to już trochę mieliśmy, a to rocznik 97. Już 97. Jasne, jeden mecz, szczególnie na Skrze, nie powinien nikogo skreślać. Miałem jednak wrażenie, że już to gdzieś widziałem (wysoki, z uderzeniem, ale dziwnym trafem zabijający się o blok, podbijany, autujący). Niby potencjał jest, każdy to widzi, no ale coś nie wychodzi. Krzysiek, Romać, niestety Gryc (tutaj kontuzje nie pomagały), Michał Kamiński (pamięta ktoś jeszcze?)...
Oczywiście "wina" może leżeć też w samym Sasaku ale gruby nie jest, gra ambitnie, trudno się przyczepić z perspektywy telewizora. Także więcej optymizmu . Chociaż rozumiem też bardziej stonowane podejście.
Próbując ująć problem szerzej, czyli ogólnego progu wejścia w +Ligę, o który wielu się mocno potyka, mocniejsza I liga byłaby mile widziana (co chyba nawet ma miejsce), z drugiej zaś strony byłoby fajnie jakby w +Lidze mocniej stawiano na pierwszoligowców. Ale to temat rzeka.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
To moze byc problem niektorych calkiem obiecujacych wsrod "mlodych". Maja nadzieje wejsc do 6ki przez kontuzje podstawowego, albo zasiedzenie. Teraz, kiedy sa spadki, taka Stal wolala wziac Lapszynskiego i Bartmana.
Naj, naj lepsi sie przebija. A Ci troche mniej zdolni nie dostana szans dlugo. Zawodnicy, ktorzy byliby grajkami pokroju Walinskiego, czyli dobrym uzupelnieniem do szostki na poziom sredni. Wtedy nie byloby potrzeb sciagac takich Rousseaux. Te role pelniliby Firszt, Janikowski itp. Moze ktorys z nich wszedlby poziom wyzej.
Przebije sie Gierzot. A czy przebije sie Kapica?
Moze byloby lepiej, zeby taki Janikowski, Jakubiszak pograli w I lidze i troche okrzepli. Ale Firszt pogral. Jeden sezon. Moze wiec potrzebowal 2-3, by okrzepnac bardziej? Podobnie Sasak.
Na razie wydaje sie, ze trening u Winiara duzo im daje. Janikowski naprawde ladnie gral w ataku, co bylo jego pieta Achillesowa u Antigi. W Plus Lidze sa wieksze szanse na bardzo dobrego trenera, na wybitnych kolegow w zespole od ktorych mozna sie czegos nauczyc. I powroty z I ligi nie sa ewidentne.
Naj, naj lepsi sie przebija. A Ci troche mniej zdolni nie dostana szans dlugo. Zawodnicy, ktorzy byliby grajkami pokroju Walinskiego, czyli dobrym uzupelnieniem do szostki na poziom sredni. Wtedy nie byloby potrzeb sciagac takich Rousseaux. Te role pelniliby Firszt, Janikowski itp. Moze ktorys z nich wszedlby poziom wyzej.
Przebije sie Gierzot. A czy przebije sie Kapica?
Moze byloby lepiej, zeby taki Janikowski, Jakubiszak pograli w I lidze i troche okrzepli. Ale Firszt pogral. Jeden sezon. Moze wiec potrzebowal 2-3, by okrzepnac bardziej? Podobnie Sasak.
Na razie wydaje sie, ze trening u Winiara duzo im daje. Janikowski naprawde ladnie gral w ataku, co bylo jego pieta Achillesowa u Antigi. W Plus Lidze sa wieksze szanse na bardzo dobrego trenera, na wybitnych kolegow w zespole od ktorych mozna sie czegos nauczyc. I powroty z I ligi nie sa ewidentne.
Ostatnio zmieniony 15 paź 2020, o 12:12 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Muzaj wzrostowo rzeczywiście pasuje, jednak ciągle czekam na jego świetną grę w rozgrywkach międzynarodowych. Tu oczywiście potencjał na miarę wymienianych przeze mnie siatkarzy największy, choć Maciek ma już przecież 26 lat, więc jak teraz nie zaskoczy, to kiedy?
Kurka bezurazowego można oczywiście wpisać do tej grupy z Visotto, może nawet między Omrceny. Wikipedia podaje Bartkowi 205, więc w moją "grupę" by się wpisywał, jakoś wydawało mi się że ma coś w stylu 203-204. Oczywiście nie żeby ten centymetr dwa w tych dywagacjach coś zmieniał, po prostu z założenia chciałem zwrócić uwagę na zawodników którym bliżej do 210 niż do 200.
Kurka bezurazowego można oczywiście wpisać do tej grupy z Visotto, może nawet między Omrceny. Wikipedia podaje Bartkowi 205, więc w moją "grupę" by się wpisywał, jakoś wydawało mi się że ma coś w stylu 203-204. Oczywiście nie żeby ten centymetr dwa w tych dywagacjach coś zmieniał, po prostu z założenia chciałem zwrócić uwagę na zawodników którym bliżej do 210 niż do 200.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Właśnie na temat Kamińskiego, jak zagrał kilka obiecujących spotkań w Częstochowie i tego typu zawodnikach wypowiedział się bodajże Mazur, który stwierdził, że wina poniekąd leży w prowadzeniu takiego zawodnika.
Często się zdarza, że w juniorach, ten kto ma taki archetyp młota, goli wszystkich, a gdy przychodzi do zderzenia z siatkówką seniorską, okazuje się, że tam wszyscy tacy. Dlatego nie skupia się na aspektach technicznych, na atakach kierunkowych, bo w wieku 14-19 jest to poniekąd zbędne. Inna sprawa, że sam zawodnik jak nie da od siebie tego czegoś i nie pomacha na siłowni ciężarami, to choćby wszyscy chuchali i dmuchali to nic z tego nie będzie. Oczywiście, wielu przesadza vide Filip, bo jest nabity a raczej nie "ripped" i tu jego masa mu przeszkadza, że oddycha rękawami po 2.5 seta.
Przykładową przemianą dla młodych zawodników powinna być ta Kurka, gdy jeszcze jako junior wyglądał jak tyczka, albo nawet Karol Kłos. Nic samo nie przychodzi, jak od siebie nie dasz, to możesz mieć skilla na poziomie absolutnym i być najwyżej przeciętnym graczem. Ciężka praca bije talent. Zawsze.
Często się zdarza, że w juniorach, ten kto ma taki archetyp młota, goli wszystkich, a gdy przychodzi do zderzenia z siatkówką seniorską, okazuje się, że tam wszyscy tacy. Dlatego nie skupia się na aspektach technicznych, na atakach kierunkowych, bo w wieku 14-19 jest to poniekąd zbędne. Inna sprawa, że sam zawodnik jak nie da od siebie tego czegoś i nie pomacha na siłowni ciężarami, to choćby wszyscy chuchali i dmuchali to nic z tego nie będzie. Oczywiście, wielu przesadza vide Filip, bo jest nabity a raczej nie "ripped" i tu jego masa mu przeszkadza, że oddycha rękawami po 2.5 seta.
Przykładową przemianą dla młodych zawodników powinna być ta Kurka, gdy jeszcze jako junior wyglądał jak tyczka, albo nawet Karol Kłos. Nic samo nie przychodzi, jak od siebie nie dasz, to możesz mieć skilla na poziomie absolutnym i być najwyżej przeciętnym graczem. Ciężka praca bije talent. Zawsze.
Kłamca.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Przecież zauważyłeś, że ta moja teza o środkowych, była trawestacją tezy @Camillo, że była napisana z przymrużeniem oka i lekkimi prztyczkami. Co nie zmienia faktu, że brak plastyczności przy sytuacyjnych piłkach i zagrywka floatem, tym bardziej od tego sezonu, gdy gramy innymi piłkami, to jest dla mnie coś, co sprawia, że przy podobnej klasie stawiam wyżej x - który ma zagrywkę z wyskoku, od y- który ma tylko zagrywkę stacjonarną.WysokiPortorykanczyk pisze:Wydawać by się mogło, że ''serwuje floaty'' jako zarzut wobec polskich siatkarzy jest nieaktualne jakoś od 2014 roku, gdy te 'floaty' okazały się jednym z naszych głównych atutów na drodze do zdobycia Mistrzostwa Świata, ale nieeeeee, w 2020 roku Piotr Nowakowski dalej nie jest kompletnym środkowym, bo raz na cztery mecze popsuł przechodzącą piłkę i serwował tym nieszczęsnym floatem, pomimo tego, że dobry float > nieregularna zagrywka z wyskoku, co pokazał finał MŚ 2014, gdzie Lucas i Sidao (a już na pewno jeden z nich), prawdopodobnie wzór kompletnych środkowych, też serwowali floatem, bo nie siedziała im zagrywka z wyskoku, tylko robili to dużo słabiej niż Kłos i Nowakowski.Blanco pisze:albo serwuje floaty
Była chyba tutaj onegdaj dyskusja o tym, jak się dzieje, że Holt może zagrywać z wyskoku, a Nowakowski nie. I wnioski z niej płynące były chyba takie, że to a) fizjonomia, b) kraj, bo i Amerykanie mają inne uwarunkowania, jako nacja, niż Polacy, no i c) trening.
@MWi wspomniał, że do bycia maszyną, trzeba mieć sylwetkę maszyny. Zobrazowałem to kazusem Bednorza, ale on jest pokłosiem Lewandowskiego. Bo jak ja jestem jemu za coś wdzięczny, to za to, że zmienił mentalność polskich sportowców, że ich sprofesjonalizował. Że już nie "kebab" po meczu, jak opowiadał Igła, ale dieta i poprawianie mankamentów. Można oczywiście pójść z tą siłownią za daleko, jak Martino, no ale można przejść też obok niej, jak Mika.
Btw, Michał Kamiński nie miał, jakiegoś poważnego wypadku, który mu tę karierę mocno pokiereszował?
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Tez tak mysle. I dlatego moze nalezy odpuscic w mlodziezowce parcie na medale za wszelka cene. Bo cena to wybieranie nieoptymalnych do warunkow fizycznych i motoryki pozycji, zeby zapelnic dziure w mlodziezowej druzynie.ciorny17 pisze:Właśnie na temat Kamińskiego, jak zagrał kilka obiecujących spotkań w Częstochowie i tego typu zawodnikach wypowiedział się bodajże Mazur, który stwierdził, że wina poniekąd leży w prowadzeniu takiego zawodnika.
Często się zdarza, że w juniorach, ten kto ma taki archetyp młota, goli wszystkich, a gdy przychodzi do zderzenia z siatkówką seniorską, okazuje się, że tam wszyscy tacy. Dlatego nie skupia się na aspektach technicznych, na atakach kierunkowych, bo w wieku 14-19 jest to poniekąd zbędne. Inna sprawa, że sam zawodnik jak nie da od siebie tego czegoś i nie pomacha na siłowni ciężarami, to choćby wszyscy chuchali i dmuchali to nic z tego nie będzie. Oczywiście, wielu przesadza vide Filip, bo jest nabity a raczej nie "ripped" i tu jego masa mu przeszkadza, że oddycha rękawami po 2.5 seta.
Przykładową przemianą dla młodych zawodników powinna być ta Kurka, gdy jeszcze jako junior wyglądał jak tyczka, albo nawet Karol Kłos. Nic samo nie przychodzi, jak od siebie nie dasz, to możesz mieć skilla na poziomie absolutnym i być najwyżej przeciętnym graczem. Ciężka praca bije talent. Zawsze.
Oraz gra duzych imprez zawodnikami kontuzjowanymi.
Czego mielismy jasny przyklad calkiem niedawno.
A takze silka na maksa, z mniejsza praca nad koordynacja, refleksem, technika. Najlatwiej wpuscic gosci na silownie i kazac im dzwigac i pchac, nie trzeba nic wymyslac, kontrola prawidlowego wykonywania ograniczona. Luz.
To sie nazywa gospodarka rabunkowa.
Poza Grycem po 2 kontuzjach, sporo problemow z kontuzjami miala duza czesc spalowiczow. Janikowski odszed ze Spaly, gdzie byl permanentnie kontuzjowany, by we wlasnym rytmie rozwijac sie w klubie. Szymura mial ogromne problemy z kolanami wlasnie w mlodziezowym etapie. Kto wie, gdzie bylby dzisaj, gdyby nie to?
Moze warto postawic, przynajmniej w mlodziezowce na trenerow uprawiajacych eksploatacje mniej rabunkowa, stawiajacych na technike, harmonijny rozwoj fizyczny a nie silke na maksa.
Niestety, wydaje sie, za na szczeblu centralnym trend jest odwrotny.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Tutaj problem będzie inny. Każdy kto podchodzi do siatkówki, szczególnie młodzieżowej, na bazie kto ile w gablocie ma, ten się będzie w głowę pukał, dlaczego my chcemy zmieniać szkolenie. Fajny rocznik 97, a 98 i 99 jakoś niespecjalnie póki co zaistnieli w lidze. Też bym chciał aby ten bilans między fizyką a techniką został zachowany. Jednak wyjątki takie jak w najbardziej perspektywicznych rocznikach ostatnich lat, Kochanowski, Kwolek, Fornal, Śliwka czy właśnie Szymura, pokazują, że się wszystko da. Bo każdy z nich po roku, dwóch, fizycznie gotowy był na seniorską siatkówkę, a tym bardziej technicznie nie odbiegał od nikogo.Diomedea pisze: Moze warto postawic, przynajmniej w mlodziezowce na trenerow uprawiajacych eksploatacje mniej rabunkowa, stawiajacych na technike, harmonijny rozwoj fizyczny a nie silke na maksa.
Pamiętam jak bodajże w 2008 byłem na turnieju siatkówki w Tomaszowie Mazowieckim i już tam, jako gimnazjalista bądź uczeń szkoły średniej grał Grzesiu Bociek. Wówczas wyglądał jak ktoś z technikum, co ze 2 lata kiblował. Tak na oko w trzysetowym meczu, Bociek dostawał po 35-40 piłek. W zasadzie reszta to była statyści. I kto wygrał? No Tomaszów. Trener/nauczyciel może sobie dyplomy w kantorku powiesić, puchary też będą i kolejnym rocznikom będzie pokazywał, a że w zasadzie w pojedynkę wygrał mu to jeden zawodnik to nikt nie zapyta.
Kłamca.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Póki co dużo dobrego przy Teryomience.
Jeśli Olsztyn nie wykorzysta braku rytmu i przygotowania zespołu z Warszawy to raczej nie ma co liczyć na grę na miarę ich papierowego potencjału.
Jestem fanem Gruszczyńskiego, ale on w tym sezonie gra źle.
Jeśli Olsztyn nie wykorzysta braku rytmu i przygotowania zespołu z Warszawy to raczej nie ma co liczyć na grę na miarę ich papierowego potencjału.
Jestem fanem Gruszczyńskiego, ale on w tym sezonie gra źle.
Kłamca.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Olsztyn upolował parę razy Szalpuka zagrywką, ale poza tym znów cienko. Do niskich lewoskrzydłowych i technicznego atakującego, to by się przydał najwyższej klasy rozgrywający, a tu po Woickim kolejnych dwóch wizjonerów .
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Stawiam tezę, że w Olsztynie absolutnie nic dobrego się w tym sezonie nie wydarzy, jeśli Żaliński się nie obudzi i nie zacznie trzymać gry z lewego, on jest jedyną nadzieją.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Cześć,ciorny17 pisze:Tutaj problem będzie inny. Każdy kto podchodzi do siatkówki, szczególnie młodzieżowej, na bazie kto ile w gablocie ma, ten się będzie w głowę pukał, dlaczego my chcemy zmieniać szkolenie. Fajny rocznik 97, a 98 i 99 jakoś niespecjalnie póki co zaistnieli w lidze. Też bym chciał aby ten bilans między fizyką a techniką został zachowany. Jednak wyjątki takie jak w najbardziej perspektywicznych rocznikach ostatnich lat, Kochanowski, Kwolek, Fornal, Śliwka czy właśnie Szymura, pokazują, że się wszystko da. Bo każdy z nich po roku, dwóch, fizycznie gotowy był na seniorską siatkówkę, a tym bardziej technicznie nie odbiegał od nikogo.Diomedea pisze: Moze warto postawic, przynajmniej w mlodziezowce na trenerow uprawiajacych eksploatacje mniej rabunkowa, stawiajacych na technike, harmonijny rozwoj fizyczny a nie silke na maksa.
Pamiętam jak bodajże w 2008 byłem na turnieju siatkówki w Tomaszowie Mazowieckim i już tam, jako gimnazjalista bądź uczeń szkoły średniej grał Grzesiu Bociek. Wówczas wyglądał jak ktoś z technikum, co ze 2 lata kiblował. Tak na oko w trzysetowym meczu, Bociek dostawał po 35-40 piłek. W zasadzie reszta to była statyści. I kto wygrał? No Tomaszów. Trener/nauczyciel może sobie dyplomy w kantorku powiesić, puchary też będą i kolejnym rocznikom będzie pokazywał, a że w zasadzie w pojedynkę wygrał mu to jeden zawodnik to nikt nie zapyta.
Grzesiu to wyglądał dość zabawnie jak jeszcze w szkole amatorsko pogrywał w Żarnowie. W jednym roku dość wysoki przeciętny chłopak a już w następnym wyglądał jak ktoś kilka lat starszy. Jego gra również zmieniła się na typowego lidera i główną armatę w drużynie szkolnej.
Wybaczcie za offtopic.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
To, że ten techniczny Andringa dostał czapę na pojedynczym Ziobrowskiego w 1 metr, to też jest wina Stępnia?MWi pisze:Do niskich lewoskrzydłowych i technicznego atakującego, to by się przydał najwyższej klasy rozgrywający, a tu po Woickim kolejnych dwóch wizjonerów .
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Zdecydowanie to nie jest mecz obu rozgrywających.
Stępień przy grze z pola wygląda fatalnie. O i zjazd.
Stępień przy grze z pola wygląda fatalnie. O i zjazd.
Kłamca.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Trinidad katastrofa kompletna, też powinien być zjazd.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Whataboutism pełną parą. Mówię o tempie, wyborach i dokładności w ujęciu całego meczu, a nawet całego sezonu do tej pory, a Ty mi tu o jednej akcji.Blanco pisze:To, że ten techniczny Andringa dostał czapę na pojedynczym Ziobrowskiego w 1 metr, to też jest wina Stępnia?MWi pisze:Do niskich lewoskrzydłowych i technicznego atakującego, to by się przydał najwyższej klasy rozgrywający, a tu po Woickim kolejnych dwóch wizjonerów .
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że z Vervy jest taki zespół trochę FC Hollywood? Ich mowa ciała i zachowania są takie lekko irytujące.
Kłamca.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Nie, nie tylko ty. Ja już podczas meczu z Będzinem zauważyłem, że to zespół,,spasionych kotów" którym po prostu najzwyczajniej nie chce się grać.ciorny17 pisze:Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że z Vervy jest taki zespół trochę FC Hollywood? Ich mowa ciała i zachowania są takie lekko irytujące.
Wygląda to tak jakby im pół roku nie płacili.
Zero emocji, zaangażowania i chęci do gry.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Moze.
I dlatego trzymam kciuki za Olsztyn.
O prosze, przy Droszynskim troche dobrego sie wydarzylo w tej koncowce 2 seta. Choc rozgrywac jeszcze nie mial czasu.
Zobaczymy w 3.
I dlatego trzymam kciuki za Olsztyn.
O prosze, przy Droszynskim troche dobrego sie wydarzylo w tej koncowce 2 seta. Choc rozgrywac jeszcze nie mial czasu.
Zobaczymy w 3.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Nie uważacie że Gruszczynski mocno zjechał poziomem w porównaniu do poprzedniego roku? W porównaniu do meczów z Ligi Narodów to już w ogole jak inny zawodnik. Ogólnie Olsztyn jak na tak defensywna linie przyjęcia i nie jakoś bardzo mocne zagrywki Warszawy przyjmuje dosyć słabo
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
W ogóle poziom gry całej ligi zjechał w tym sezonie do bardzo niskiego poziomu. Jedynie Zaksa ,Warta, GKS i Trefl grają miłą dla oka siatkówkę. Od patrzenia na resztę zgrzytają zęby.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Niektórzy grają co trzy dni, niektórzy co 10, niektórzy zaczęli tydzień wcześniej niektórzy tydzień później, niektorzy nie zagrali nawet jednego meczu u siebie niektórzy co innego i tak można wymieniać. Liga jest szarpana, sytuacja niepewna wiec nie dziwi mnie brak stabilności zespołówAquino pisze:W ogóle poziom gry całej ligi zjechał w tym sezonie do bardzo niskiego poziomu. Jedynie Zaksa ,Warta, GKS i Trefl grają miłą dla oka siatkówkę. Od patrzenia na resztę zgrzytają zęby.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Ogólnie to nie miał być zarzut bo powtarzam, że stolica potrzebuje dobrej siatkówki, ze względu na krok naprzód dla całej dyscypliny. Jednak dalej twierdzę, że sukces kadry nie został odpowiednio skonsumowany, właśnie też w stolicy, bo pięciu mistrzów świata a hypu jakiegoś nie ma.
Brakuje trochę takiej marketingowej lokomotywy jaką jest/był Kurek, bo sam potrafił Torwar zapełniać. Na horyzoncie takiego gracza nie ma.
Brakuje trochę takiej marketingowej lokomotywy jaką jest/był Kurek, bo sam potrafił Torwar zapełniać. Na horyzoncie takiego gracza nie ma.
Kłamca.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Za to jest Szalpuk oczywiście to ironia, chyba najbardziej irytujący swoimi fochami i minami siatkarz od czasów Gabrychaciorny17 pisze:Ogólnie to nie miał być zarzut bo powtarzam, że stolica potrzebuje dobrej siatkówki, ze względu na krok naprzód dla całej dyscypliny. Jednak dalej twierdzę, że sukces kadry nie został odpowiednio skonsumowany, właśnie też w stolicy, bo pięciu mistrzów świata a hypu jakiegoś nie ma.
Brakuje trochę takiej marketingowej lokomotywy jaką jest/był Kurek, bo sam potrafił Torwar zapełniać. Na horyzoncie takiego gracza nie ma.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Mogę o drugim secie, w którym Holender nie skończył ani jednej piłki z 4.MWi pisze:Whataboutism pełną parą. Mówię o tempie, wyborach i dokładności w ujęciu całego meczu, a nawet całego sezonu do tej pory, a Ty mi tu o jednej akcji.Blanco pisze:To, że ten techniczny Andringa dostał czapę na pojedynczym Ziobrowskiego w 1 metr, to też jest wina Stępnia?MWi pisze:Do niskich lewoskrzydłowych i technicznego atakującego, to by się przydał najwyższej klasy rozgrywający, a tu po Woickim kolejnych dwóch wizjonerów .
Nie wiem, dlaczego Castellani postawił na taką parę. Nie wiem, dlaczego gra Stępień, a nie Droszyński. Ale no come on, nie wszystko, co złe, to pokłosie ich gry.
Re: Plusliga 2020/2021 - 6 kolejka (09-11.10.2020)
Olsztyn ma po prostu za mało ognia w ataku, dodając do tego rozgrywających, którzy nie są w stanie dać nic ekstra, za to lubią przybabolić i to solidnie raz na jakiś czas, to mamy to co mamy.
Ależ Kwolek czyści śmieci wszelkiego rodzaju dzisiaj.
Ależ Kwolek czyści śmieci wszelkiego rodzaju dzisiaj.