Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Uff, dobrze się skończyło, mimo kiepskiego sędziowania w I secie, którego wygrał dla Chemika Akbas swoim wykłócaniem. Negatywnie zaskoczony byłem grą Chemika. W porównaniu do meczu w Rzeszowie i do tego, co do tej pory prezentowały Police, to ich dzisiejsza gra była zwykłym piachem. Nie hulała wcale ich szybka, kombinacyjna gra. O Rzeszów byłem pełen obaw, bo jednak wciąż gramy archaiczną, babską siatkówkę. A jednak zagrało, głównie z powodu konsekwencji, determinacji i trafionemu wejściu Mlejnkowej, a z drugiej strony kiepskiej gry Polic. Niewątpliwie są to aktualnie dwie najmocniejsze drużyny w lidze.

ŁKS Łódź - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:18 25:20 18:25 25:21)
MVP : Eva Mori
http://www.lsk.pls.pl/games/id/1100484.html#stats

A kto sędziował ?
Z dyspozycją Chemika może być tak, że szykują formę na play offy
Teraz mogli sobie pozwolić na stratę punktów
Nawet jak spadną na drugie miejsce co im jeszcze nie grozi, play offy pewne, a najważniejsze mecze przed nimi

Po prostu zamiast Mędrzyk zagrała Grajber i miała ok. 20% w ataku Coś trzeba dodawać?

W sumie to nie tak istotne kto, lecz jak sędziował. Po prostu w pierwszym secie mnóstwo błędnych decyzji, niepewności i podatności na żywiołowe reakcje trenera Chemika. Na szczęście później para sędziowska uodporniła się na to i Akbas zarobił nawet czerwoną kartkę. W pełni zasłużenie.
Oczywiście, może być tak, że szykują formę na plejofy, ale Puchar Polski tuż tuż i nie sądzę, żeby Chemik odpuszczał go sobie. Prędzej już ubytek Mędrzyk (rozrzut pomiędzy pretensjami Grajber do gry w reprze, a Jej rzeczywistą grą jest spory) mógł mieć znaczenie, ale i motywacja Developresu. Chemik i tak gra dalej najciekawszą siatkówkę w lidze, ma bardzo dobrą organizację gry i mnogość rozwiązań ofensywnych. Czasem prędkość rzucanych przez Kowalewską piłek obraca się przeciw nim, bo skrzydłowe nie są w stanie się rozbujać. Mam nadzieję, że obie drużyny spotkają się i w finale Pucharu Polski i w finale LSK.

titerlitury pisze: . Mam nadzieję, że obie drużyny spotkają się i w finale Pucharu Polski i w finale LSK.

no ja mam nadzieję że jednak ŁKS popsuje te oczekiwania większości. Wkrótce weryfikacja obu liderów.

Ja to bym raczej powiedziała, ze Chemik robił siłę przed PP i ciężkim miesiącem skoro teraz cały miesiąc praktycznie grają środa - sobota, a przegrać z Deve mogli sobie pozwolić. Dyspozycja Grajber faktycznie jest dość dyskusujna. Wiem, że był pomysł przestawienia jej na libero i szkoda, że nie skorzystała, bo to by był sensowny ruch. Co do ŁKS-u to trochę szkoda, że wymienili rozgrywającą i trenera, a nie znaleźli żadnej przyjmującej z naprawdę dobrym przyjęciem, bo by się przydała.

@trochę zorientowany - ależ nie mam nic przeciwko, lepiej jednak niech krzyżuje drogi Chemikowi Zawsze stoję na stanowisku, że wygrać ma drużyna lepsza sportowo, bez podpórek w stylu sędziowskich pomyłek i "pomyłek" lub innych kruczków.
ŁKS wyraźnie ogarnął się pod Cuccarinim, pytanie czy to jest to efekt nowej miotły czy dłuższy proces. Potencjał jest, a Włoch to prawdziwa fachura. Póki co jednak i Police i Rzeszów są lepsze, a już na pewno bardziej regularne.
@Jiroux - być może jest tak jak piszesz, nie przeczę. Zauważ jednak, że obie drużyny stoją przed PP i przed ciężkim miesiącem grania na takiej samej ścieżce. Obie drużyny czeka to samo. Rzeszów tym razem wygrał, bo w trzech partiach był wyraźnie lepszy. Dla mnie może tak zostać

Wisła Warszawa - ŁKS Łódź 0:3 (11:25 16:25 15:25)
MVP: Krystyna Strasz
http://www.lsk.pls.pl/games/id/1100432.html

Ale że nie ma dziś w tv meczu ŁKSu Łódź z Developresem? Why is that Polsat?

mbor3k pisze:Ale że nie ma dziś w tv meczu ŁKSu Łódź z Developresem? Why is that Polsat?

dla Warszawki ważniejszy jest mecz Legionowi bo przecież im się marzy zdobycie medalu a indentyfikując się z pobliską Legionowią wolą pokazać mecz Legionowi niż ŁKSu. Przecież K. Wanio aż ślini się jak komentuje grę Legionowi.

ŁKS Łódź - Developres Rzeszów 0:3
Cuccarini out!

Seweryn1908 pisze:ŁKS Łódź - Developres Rzeszów 0:3
Cuccarini out!

Solarewicz był, to krzyczałeś out. Jest Cuccarini, to krzyczysz out. Jest jakiś trener, który by ci odpowiadał?

mewa pisze:

Seweryn1908 pisze:ŁKS Łódź - Developres Rzeszów 0:3
Cuccarini out!

Solarewicz był, to krzyczałeś out. Jest Cuccarini, to krzyczysz out. Jest jakiś trener, który by ci odpowiadał?

dobrze że zmieniono trenera. Jednak ŁKS przestał grać. Właściwie wszystkie dziewczyny obniżyły loty. Ani przyjęcia, ani obrony, ani ataku ( oprócz Izabeli Kowalińskiej i Moniki Bociek bo obie przyzwoicie grały ostatnio choć to za mało na czołówkę LSK). Aleksandra Wójcik jest cieniem siebie , Katarina Lazovic jakby nieobecna, Klaudia Alagierska kończy 1 na 5 ataków, obie libero chimeryczne i ospałe , nikomu się do piłek nie chce skakać. Trudno powiedzieć co jest powodem bo nie jesteśmy z zespołem ale tak grający ŁKS to nawet może mieć problem z I fazą play off nie mówiąc o półfinale.

A może problemem nie jest trener, tylko to, że skład po prostu nie jest najmocniejszym w tej lidze? Rzeszowski osobiście wydaje mi się mocniejszy, więc krzyczeć out po porażce z jednym z faworytów ligi...

Ja widząc choćby czwórkę przyjmujących na ten sezon już przed jego startem stwierdziłam, że to nie jest skład na MP.

Re_soviaczka pisze:
Ja widząc choćby czwórkę przyjmujących na ten sezon już przed jego startem stwierdziłam, że to nie jest skład na MP.

niestety muszę się zgodzić. Bardziej by się przydała solidna przyjmująca ale jak sądzę brak kasy na taką zawodniczkę. Poza tym rozegranie niestety też jest tylko poprawne i przewidywalne bo za wolne. To właściwie dwa najsłabsze elementy.

troche zorientowany pisze:

mbor3k pisze:Ale że nie ma dziś w tv meczu ŁKSu Łódź z Developresem? Why is that Polsat?

dla Warszawki ważniejszy jest mecz Legionowi bo przecież im się marzy zdobycie medalu a indentyfikując się z pobliską Legionowią wolą pokazać mecz Legionowi niż ŁKSu. Przecież K. Wanio aż ślini się jak komentuje grę Legionowi.

Moim zdaniem to "trochę" zbyt daleko idąca interpretacja

Może mi ktoś wyjaśnić jak to możliwe że Renata Biała wychodzi na boisko ?

Hmm bo jest w dobrej formie.W ostatnim meczu była najlepsza na boisku i zasłużenie zdobyła nagrodę MVP.

https://sport.onet.pl/siatkowka/liga-si ... bu/s6pv07h

Nie wiem czy tego linku portal nie zablokuje więc jakby ktoś chciał sobie wyszukać manualnie to zawiera on świeży materiał Onetu o Wiśle Warszawa, zwłaszcza w kontekście działań jej prezesa względem Djurić–Bergendorff. Kto chce, niech czyta, dla mnie to jednak dość "mocny" kawałek i jeśli jest on prawdziwy (a jego wiarygodność wzmagają cyrki wokół Wisły), to... To wszystko już opada i nie wiem jakim prawem Wisła Warszawa w ogóle istnieje w rozgrywkach pod egidą PZPS. To znaczy wiem, że pewnie typowym prawem kolesiostwa ale to takie jak prawo jak piryt złotem.

TommyLeeJones pisze:https://sport.onet.pl/siatkowka/liga-si ... bu/s6pv07h

Nie wiem czy tego linku portal nie zablokuje więc jakby ktoś chciał sobie wyszukać manualnie to zawiera on świeży materiał Onetu o Wiśle Warszawa, zwłaszcza w kontekście działań jej prezesa względem Djurić–Bergendorff. Kto chce, niech czyta, dla mnie to jednak dość "mocny" kawałek i jeśli jest on prawdziwy (a jego wiarygodność wzmagają cyrki wokół Wisły), to... To wszystko już opada i nie wiem jakim prawem Wisła Warszawa w ogóle istnieje w rozgrywkach pod egidą PZPS. To znaczy wiem, że pewnie typowym prawem kolesiostwa ale to takie jak prawo jak piryt złotem.

pan Paweł Zagumny rozmienia swoją pozycję jako zawodnik w roli prezesa LSK. To mi przypomina sytuację w piłce nożnej z Grzegorzem Lato.

Bronić Zagumnego nie zamierzam, czy się sprawdza w swojej roli czy nie, to oddzielny temat.
Prawda jest natomiast taka że PLS musiał kogoś wpuścić do LSK. Pozostawienie KSZO było by chyba jeszcze większym absurdem. Zamknięcie ligi już od jakiegoś czasu było krytykowane. Ale akurat wyszło na to, że nie było wielu chętnych na awans.

Goscinnie pisze:Prawda jest natomiast taka że PLS musiał kogoś wpuścić do LSK. Pozostawienie KSZO było by chyba jeszcze większym absurdem. Zamknięcie ligi już od jakiegoś czasu było krytykowane. Ale akurat wyszło na to, że nie było wielu chętnych na awans.

Niby czemu musiał kogoś wpuścić do LSK? Przecież zawsze można zrobić o 1 zespół mniej i w danej kolejce 1 ekipa odpoczywa, bo jest nieparzyście. To wielokrotnie lepsze od przyzwalania na skrajne patologie.

Np dlatego że pauzujący zespół to problem z zachowaniem rytmu meczowego. Poza tym liga, która ma problem ze sponsorem strategicznym i go szuka przegrywa w przedbiegach tym, że nie może sobie zapewnić płynności działania choćby właśnie tym, że fikcja jest system awansów i spadkow

Dla mnie to żadne tłumaczenie, patologii się nie wpuszcza i już. Nie ma "ale", nie ma "brak rytmu meczowego", każdy zatem pozostanie przy swoim .

A brak sponsora tytularnego to inny temat, nie wiem czemu go nie ma, może za wysoko celują?

Sponsora tytularnego nie ma bo poziom sportowy LSK jest słaby
A do tego zainteresowanie kibiców niestety niewielkie

Chemik Police - ŁKS Łódź 3:2 (25:19 19:25 25:21 22:25 15:10)

ŁKS Łódź - BKS Stal Bielsko-Biała 3:2 (19:25 25:21 25:18 16:25 15:11)
MVP: Aleksandra Wójcik
http://www.lsk.pls.pl/games/id/1100442.html

Co ciekawe oba zespoły zdobyły równo po 100 pkt

Budowlani - ŁKS Łódź 1:3 (15:25 25:20 14:25 18:25)
MVP: Izabela Kowalińska
https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/20 ... dyscyplina
http://www.lsk.pls.pl/games/id/1100453.html#stats