Sezon 2008/09 - play-out
Sezon 2008/09 - play-out
Niezwykle interesująco zapowiada się pojedynek walczących o ligowy byt jednych z najbardziej utytułowanych i zasłużonych klubów dla polskiej żeńskiej siatkówki. Stal Mielec ciągu ostatnich 20 sezonów, 19 razy startowała w najwyższej klasie rozgrywkowej wieńcząc je 2 brązowymi i jednym srebrnym medalem MP, oraz udziałem w 1/4 pucharu CEV. Znacznie większe sukcesy odniosła Calisia Kalisz, która od sezonu 1994/95 występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przez ten okres czasu zespół czterokrotnie zdobył MP, trzykrotnie srebro, czterokrotnie brąz i czterokrotnie zdobywając PP. Calisia zaistniała także na arenie międzynarodowej zajmując trzecie miejsce w Pucharze Europy, oraz dwukrotnie w Lidze Mistrzyń. Po ostatnim sezonie i wycofaniu się tytularnego sponsora klubowi pozostaje walka o przetrwanie na siatkarskiej mapie Polski. Kalisz ma już doświadczenie w pojedynkach o ta stawkę, ponieważ już dwukrotnie wygrywał baraże o grę w ówczesnej serii A I ligi. Odpowiednio z AZS Coroplast Opole, oraz z Wulkanem Częstochowa i Wisłą Kraków.
Wdaje mi się, że faworytem całej walki o utrzymanie jest mielecki zespół. W ostatnich meczach mielczanki udowodniły sobie i kibicom, że potrafią grać w siatkówkę zdobywając punkty z czołowymi zespołami ligi. Natomiast Calisia przegrała z kretesem bardzo ważny mecz w Żukowie, oraz tylko w dwóch setach nawiązała walkę z Centrostalem. Stal posiada także bardziej wyrównany i liczniejszy skład niż Calisia. Nie jestem pewien, czy niekwestionowana liderka Kalisz Anna Woźniakowska będzie w stanie wytrzymać kondycyjnie taki natłok meczów, a w klubie znad Wisłoki znajdują się zmienniczki, które mogą w każdej chwili wejść na boisko nie obniżając poziomu gry. Za Mielcem przemawia także aspekt grania 3 z 4 pierwszych meczy u siebie, oraz to, że w fazie zasadniczej dwukrotnie zwyciężały Kalisz. Uważam jednak, że wynik tej rywalizacji jest sprawą otwartą, aczkolwiek ja jako kibic Stali liczę na utrzymanie mojego zespołu.
Chciałbym, aby klub, który spadnie do I ligi wrócił z niej po jednym sezonie, bo ciężko jest mi sobie wyobrazić PLK bez Kalisza lub Mielca, tak samo jak bez Piły, Bydgoszczy, czy Bielska klubów które tworzyły historię żeńskiej siatkówki w ostatnich latach.
Termin 1 07.03.2009 KPSK Stal Mielec - Calisia Kalisz
Termin 2 21.03.2009 Calisia Kalisz - KPSK Stal Mielec
Termin 3 28.03. – 29.03.2009 KPSK Stal Mielec - Calisia Kalisz
Termin 4 04 – 05.04.2009 Calisia Kalisz - KPSK Stal Mielec
Termin 5 09.04.2009 KPSK Stal Mielec - Calisia Kalisz
Wdaje mi się, że faworytem całej walki o utrzymanie jest mielecki zespół. W ostatnich meczach mielczanki udowodniły sobie i kibicom, że potrafią grać w siatkówkę zdobywając punkty z czołowymi zespołami ligi. Natomiast Calisia przegrała z kretesem bardzo ważny mecz w Żukowie, oraz tylko w dwóch setach nawiązała walkę z Centrostalem. Stal posiada także bardziej wyrównany i liczniejszy skład niż Calisia. Nie jestem pewien, czy niekwestionowana liderka Kalisz Anna Woźniakowska będzie w stanie wytrzymać kondycyjnie taki natłok meczów, a w klubie znad Wisłoki znajdują się zmienniczki, które mogą w każdej chwili wejść na boisko nie obniżając poziomu gry. Za Mielcem przemawia także aspekt grania 3 z 4 pierwszych meczy u siebie, oraz to, że w fazie zasadniczej dwukrotnie zwyciężały Kalisz. Uważam jednak, że wynik tej rywalizacji jest sprawą otwartą, aczkolwiek ja jako kibic Stali liczę na utrzymanie mojego zespołu.
Chciałbym, aby klub, który spadnie do I ligi wrócił z niej po jednym sezonie, bo ciężko jest mi sobie wyobrazić PLK bez Kalisza lub Mielca, tak samo jak bez Piły, Bydgoszczy, czy Bielska klubów które tworzyły historię żeńskiej siatkówki w ostatnich latach.
Termin 1 07.03.2009 KPSK Stal Mielec - Calisia Kalisz
Termin 2 21.03.2009 Calisia Kalisz - KPSK Stal Mielec
Termin 3 28.03. – 29.03.2009 KPSK Stal Mielec - Calisia Kalisz
Termin 4 04 – 05.04.2009 Calisia Kalisz - KPSK Stal Mielec
Termin 5 09.04.2009 KPSK Stal Mielec - Calisia Kalisz
Re: Play-out 2008/09
Tylko jeden mecz w ten weekend ale być może kluczowy. Patrząc na ostatnie poczynania obu zespołów to stawiam na Mielec. Taktyka na Kalisz: zatrzymać Woźniakowską (zagrywka + blok w ciemno). Stal ma 12 (przeciętnych) zawodniczek a to zawsze lepiej niż jedna bardzo dobra i 8 słabych/bez formy. Będzie 3:1 dla gospodyń.
Re: Play-out 2008/09
Jasson - na chwilę obecną jest tak jak piszesz, a parkiet zweryfikuje wszystko. Zgadzam się z Tobą, ze wystarczy zatrzymać panią Anię i sukces będzie blisko. Mimo wszystko jak Mielec zagra tak jak z Muszyną i Piłą jest faworytem tego spotkania.
Re: Play-out 2008/09
No i pierwszy krok jest.Zwycięstwo Mielca 3-1.. brawo oby tak dalej grac by sie utrzymać..
Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham cie,bo najlepszy w Polsce jest Pilski klub PTPS
Re: Play-out 2008/09
Jasson zgadł wynik bezbłędnie. W ostatnim czwartym secie nastąpiła demolka Kalisza. Mielec za szybko uwierzył po dwóch wygranych setach, że jest już po meczu i przegrał seta numer trzy. W pewnym momencie było - chyba o ile dobrze pamiętam - 19-11 dla Kalisza w tym secie, ale Stal dogoniła i była bliska sukcesu. Cóż Calisii pozostaje dobrze przygotować się do kolejnego meczu za dwa tygodnie, który zostanie rozegrany w Kaliszu. Wiadomo, że łatwo nie będzie. Jeżeli Mielec wywiezie zwycięstwo z Kalisza będzie bardzo bliski wygrania tej rywalizacji. Był to trzeci mecz pomiędzy tymi drużynami i trzecie zwycięstwo Stali. Kalisz musi wygrać najbliższy mecz, aby podbudować przede wszystkim swoje morale.
Re: Play-out 2008/09
Najserdeczniejsze życzenia dla wszystkich siatkarek Plus Ligi z okazji dnia kobiet
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Muszę powiedzieć, że myśl o oglądaniu ekipy z Kalisza w I lidze jest trudna do zaakceptowania. Niestety, ten zespół kadrowo nie pasował w tym sezonie do ekstraklasy.
Teraz można już z perspektywy czasu ocenić postawę zespołu w całej fazie zasadniczej. Skłaniam się do stwierdzenia, że kaliszanki nie musiały trafić do rozgrywki play-out, w której obecie - ze względu na słabość kadrową i zmęczenie sezonem zawodniczek, stoją na straconej pozycji.
Pewnie, że teraz znacznie łatwiej serwować "głębokie" przemyslenia, ale rzeczywiście mam takie nieodparte wrażenie, że Kalisz przespał początek sezonu. gdyby wtedy, gdy wiekszość drużyn dopiero szukała formy i zgrywała się, kaliszanki wygrały z 2 mecze, byłyby spokojnie w fazie play-off.
Kaliszanki, jako jedyny zespół w lidze (no... może jeszcze AZS Białystok) zanotowały stopniowy spadek formy w miarę trwania sezonu. Myślę, że u nich jak w przypadku żadnego innego zespołu o miejscu ostatecznym zadecydowały czynniki czysto fizyczne - w 8-9 zawodniczek myślę, że nawet w I lidze miałyby problem z utrzymaniem się.
Brawa dla Stali Mielec. Przyznaję, że w pewnym momencie - jeszcze na kilka kolejek przed zakończeniem fazy zasadniczej - wydawały mi się pewnymi kandydatkami do spadku. Teraz spisują się zupełnie nieźle.
dreamer
Teraz można już z perspektywy czasu ocenić postawę zespołu w całej fazie zasadniczej. Skłaniam się do stwierdzenia, że kaliszanki nie musiały trafić do rozgrywki play-out, w której obecie - ze względu na słabość kadrową i zmęczenie sezonem zawodniczek, stoją na straconej pozycji.
Pewnie, że teraz znacznie łatwiej serwować "głębokie" przemyslenia, ale rzeczywiście mam takie nieodparte wrażenie, że Kalisz przespał początek sezonu. gdyby wtedy, gdy wiekszość drużyn dopiero szukała formy i zgrywała się, kaliszanki wygrały z 2 mecze, byłyby spokojnie w fazie play-off.
Kaliszanki, jako jedyny zespół w lidze (no... może jeszcze AZS Białystok) zanotowały stopniowy spadek formy w miarę trwania sezonu. Myślę, że u nich jak w przypadku żadnego innego zespołu o miejscu ostatecznym zadecydowały czynniki czysto fizyczne - w 8-9 zawodniczek myślę, że nawet w I lidze miałyby problem z utrzymaniem się.
Brawa dla Stali Mielec. Przyznaję, że w pewnym momencie - jeszcze na kilka kolejek przed zakończeniem fazy zasadniczej - wydawały mi się pewnymi kandydatkami do spadku. Teraz spisują się zupełnie nieźle.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 22 lut 2009, o 13:15
- Płeć: M
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Nie koniecznie. Piast ma zamir awansować do ekstraklasy z 8 zawodniczkami.
Oczywiście jest ich więcej, ale od dłuższego czasu Piast gra w ósemkę, więc można tak powiedzieć.
Oczywiście jest ich więcej, ale od dłuższego czasu Piast gra w ósemkę, więc można tak powiedzieć.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Prawdopodobnie 2 mecz barażowy odbędzie się dopiero 24 marca, we wtorek, o godzinie 20.30. Ma być transmitowany w Polsat Sport
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Trenerem koordynatorem (a tak naprawdę szkoleniowcem prowadzącym treningi) Calisii został Andrzej Niemczyk. Dziś prowadził już samodzielnie pierwsze zajęcia. Wygląda na to, że dotychczasowy 1. trener będzie jego asystentem podczas treningów, nie wiem kto będzie prowadził druzynę w trakcie meczów.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
I co oni myślą w tym Kaliszu,ze na sam koniec wezmą Niemczyka i im wszystko sie uda...nie bardzo w to wierze.
Myśle ze mogli o tym wcześniej pomyśleć..
Myśle ze mogli o tym wcześniej pomyśleć..
Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham cie,bo najlepszy w Polsce jest Pilski klub PTPS
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Nie wiem, co ONI w TYM (bo przecież nie w TAMTYM) Kaliszu myślą. Widać, że IM w TYM Kaliszu zależy na utrzymaniu, skoro ONI zdecydowali się na taki ruch. Może zmiana trochę zbyt późna, jednak na pewno Calisia pod wodzą Niemczyka nie zagra gorzej niż za Pieczonki, bo gorzej się grać nie da.Roberto36 pisze:I co oni myślą w tym Kaliszu,ze na sam koniec wezmą Niemczyka i im wszystko sie uda...nie bardzo w to wierze.
Myśle ze mogli o tym wcześniej pomyśleć..
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Zmiana trenera w Kaliszu była potrzebna, le trochę za późno się to wszystko odbyło. Z drugiej strony może kaliszanki poczują jakiś bodzieć do lepszej gry, gdyż tak jak pisał Conradoś gorzej już grać nie mogą. Według mnie - zmiana wymuszona wynikami i postawą drużyny. Pozostaje pytanie dlaczego takiego kroku dzialacze nie zrobili w środku rundy rewanżowej, tylko w meczach o utrzymanie?
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Kilka tygodni temu "żegnaliśmy" A. Niemczyka a ukoronowaniem jego trenerskiej kariery była miła uroczystość na imprezie wręczenia nagród Plusa...
Objęcie funkcji trenera Calisii przez A. Niemczyka w tym momencie jest dla mnie niezrozumiałe. Po co mu to? Calisia jest w fatalnym położeniu i szczerze wątpię czy Niemczyk jest w stanie jej pomóc. Czy zmiana trenera sprawi że Woźniakowska będzie atakowała jeszcze więcej? Nie da się. Czy Sieradzan i Chojnacka będą kończyć chociaż co trzeci atak? Raczej nie. Czy Japonka przypomni sobie że dobrą grę w obronie ma we krwi? Nie. Reszta zawodniczek też raczej formy nie zdąży złapać. Z drugiej strony czy może być gorzej? Też chyba nie...
Skoro klub przez cały sezon nie decydował się na zmianę trenera to dlaczego zrobił to dopiero teraz? Myślę że jest to taki mały policzek dla Pieczonki. Przecież można go było wyrzucić wcześniej a nie na samym finiszu...
Objęcie funkcji trenera Calisii przez A. Niemczyka w tym momencie jest dla mnie niezrozumiałe. Po co mu to? Calisia jest w fatalnym położeniu i szczerze wątpię czy Niemczyk jest w stanie jej pomóc. Czy zmiana trenera sprawi że Woźniakowska będzie atakowała jeszcze więcej? Nie da się. Czy Sieradzan i Chojnacka będą kończyć chociaż co trzeci atak? Raczej nie. Czy Japonka przypomni sobie że dobrą grę w obronie ma we krwi? Nie. Reszta zawodniczek też raczej formy nie zdąży złapać. Z drugiej strony czy może być gorzej? Też chyba nie...
Skoro klub przez cały sezon nie decydował się na zmianę trenera to dlaczego zrobił to dopiero teraz? Myślę że jest to taki mały policzek dla Pieczonki. Przecież można go było wyrzucić wcześniej a nie na samym finiszu...
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Szybkie dementi?
http://www.reklama konkurencyjnego serwisu.pl/siatkowka/2 ... niemczyka/
Ciekawe. Trener Niemczyk wpadł do Kalisza pogadać i zjeść obiad z prezesem Calisii, a dwa treningi poprowadził dziś jako rekompensatę za pokrycie przez p. Kosterę rachunku za wykwintny obiad? Dziwne sprawa.
http://www.reklama konkurencyjnego serwisu.pl/siatkowka/2 ... niemczyka/
Ciekawe. Trener Niemczyk wpadł do Kalisza pogadać i zjeść obiad z prezesem Calisii, a dwa treningi poprowadził dziś jako rekompensatę za pokrycie przez p. Kosterę rachunku za wykwintny obiad? Dziwne sprawa.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
I bardzo dobrze. Niech legenda trwa...
A mina trenera Pieczonki musiała być ciekawa... Ktoś przejazdem wpada i prowadzi trening...
A mina trenera Pieczonki musiała być ciekawa... Ktoś przejazdem wpada i prowadzi trening...
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Ale nawet jakby Niemczyk został tym kordynatorem, to w dwa tygodnie cudów nie zrobiłby. Zresztą kto wie.
W Mielcu zmiana trenera nastapiła w grudniu, a dopiero od meczu z Muszyną widać jakieś efekty. Więć zespołu, w którym gra tak naprawdę tylko Woźniakowska w 2 tygodnie nie da się "naprawić". Nie wiem czy 3 Matlaków pomogłoby.
Jak pamiętacie Niemczyk zostal już raz koordynatorem w Pile, w tym sezonie co przegrał w meczu o brąz ze Stalą Mielec. Więc też nie pomógł. Później chyba też pomagał w Białymstoku i też z tego nic nie wynikło.
W Mielcu zmiana trenera nastapiła w grudniu, a dopiero od meczu z Muszyną widać jakieś efekty. Więć zespołu, w którym gra tak naprawdę tylko Woźniakowska w 2 tygodnie nie da się "naprawić". Nie wiem czy 3 Matlaków pomogłoby.
Jak pamiętacie Niemczyk zostal już raz koordynatorem w Pile, w tym sezonie co przegrał w meczu o brąz ze Stalą Mielec. Więc też nie pomógł. Później chyba też pomagał w Białymstoku i też z tego nic nie wynikło.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Virus, Jasson i Conrados macie rację w tym co piszecie. Jeżeli w Kaliszu chcieli zmieniać trenera to mogli to zrobić dużo, dużo wcześniej jak nie było wyników grudzień/ styczeń jak była passa porażek. Szkoda Calisii, że doszło do takiego upadku klubu, ale ktoś ponosi odpowiedzialność za takie, a nie inne wyniki drużyny.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 11 paź 2008, o 23:49
- Płeć: M
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Byłem kiedyś świadkiem zmiany szkoleniowca. Nowego człowieka, któremu powiedziano, że ma poprowadzić zajęcia, bo poprzedni szkoleniowiec już nie pracuje, wprowadzono na trening, który prowadził dotychczasowy trener. Prezes klubu ładnie uśmiechnął się do obu i powiedział, żeby dotychczasowy sobie usiadł na ławce i poobserwował zajęcia prowadzone przez nowego i podzielił się po nich swoją opinią z prezesem... Po dwóch latach odbył się podobny manewr.
Sytuacja p. Pieczonki nie do pozazdroszczenia. Co byście zrobili?
Z drugiej strony, pamiętając Piłę i inne wyczyny nowego szkoleniowca, może być ciekawie. Wystawiaczka na przyjęcie, środkowa na libero, libero na atak ...
Czyli jednak A. Woźniakowska inaczej zdiagnozowała problem niż władze klubu.
Sytuacja p. Pieczonki nie do pozazdroszczenia. Co byście zrobili?
Z drugiej strony, pamiętając Piłę i inne wyczyny nowego szkoleniowca, może być ciekawie. Wystawiaczka na przyjęcie, środkowa na libero, libero na atak ...
Czyli jednak A. Woźniakowska inaczej zdiagnozowała problem niż władze klubu.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Niemczyk trenował Muszynę w play-off gdy zdobywała swoje pierwsze mistrzostwo Polski w sezonie 2005/2006.virus304 pisze:Jak pamiętacie Niemczyk zostal już raz koordynatorem w Pile, w tym sezonie co przegrał w meczu o brąz ze Stalą Mielec. Więc też nie pomógł. Później chyba też pomagał w Białymstoku i też z tego nic nie wynikło.
Zależy od składu zespołu. Czy zmiana trenera może coś zmienić w Kaliszu? Moim zdaniem może, dziewczyny inaczej zachowują się na treningu ich postawa moim zdaniem również się zmieniła. Nie mówię, że nagle zdarzy się cud ale nie oszukujmy się Mielec nie gra rewelacji.
Mówicie o zatrzymaniu Woźniakowskiej. Najlepszym trenerom i jeszcze lepszym zawodniczkom to się nie udawało. Anka przed meczem z Mielcem miała lekkiego doła. Teraz jest inaczej. Jednak wszystko zweryfikuje boisko. Nie można skazywać już teraz Kalisza na spadek bo Stal też do potęg nie należy.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Oby trener Niemczyk pomógl Kaliszankom w barażach .
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Witam bratnią duszę Oby, oby, oby. Wtorek dopiero za 3 dni a ja już sr... pod siebie. Eh, te emocje.Szym92 pisze:Oby trener Niemczyk pomógl Kaliszankom w barażach .
Re: Sezon 2008/09 - play-out
HaHa haha Brawa dle Mielca
Calisia Kalisz - Stal Mielec 0:3 (20:25, 18:25, 21:25)
To co teraz Kalisz gra to jest jedna wielka żenada
W Kaliszu plączą bo juz Plus Ligi nie zobaczą.
Calisia Kalisz - Stal Mielec 0:3 (20:25, 18:25, 21:25)
To co teraz Kalisz gra to jest jedna wielka żenada
W Kaliszu plączą bo juz Plus Ligi nie zobaczą.
Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham cie,bo najlepszy w Polsce jest Pilski klub PTPS
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Kalisz-Mielec 0:3 i tak jak w przypadku Trefla sytuacja wydaja się być zła dla Calisii a i może nawet gorsza, bo w Treflu jakieś nikłe nadzieje na poprawienie gry są dzięki nazwiskom jakie mają w drużynie, tak w Calisii nie ma nawet nazwisk. Pisałem już w innym temacie ale siatkarska dobra jakość w Kaliszu kończy się na 3 nazwiskach: Godos, Woźniakowska i Kuehn-Jarek a warto zauważyć, że nie należały one do największych gwiazd swoich zespołów. Pozostałe zawodniczki nie prezentują niestety poziomu wymienionej trójki, ale czemu się dziwić wcześniej przecież były rezerwowymi i to często głebokimi. Wpuszczone na boisko sprawiają wrażenie nieprzygotowanych do rywalizacji na poziomie plusligi i do tego zagubionych. Inną kwestią jest trener Calisii, którego zadanie zwyczajnie chyba przerosło, inna sprawa, że nie ma nawet tylu zawodniczek aby poprowadzić normalną gierkę wewnętrzną. Mnie jednak zadziwił brak jakiejś więkzej reakcji na to co działo się na boisku w postaci zmian- chociażby nawet chwilowych, dających odpocząć czy popatrzeć na grę z boku.
Mielec wydaje się być zupełnym przeciwienstwem Kalisza, nie dość, że mają zawodniczki które są w stanie udźwignąć odpowiedzialnośc za wynik, to wydaje się też, że są zespołem poukładanym, gdzie każdy wie co ma robić. Grały równo w każdym elemecie no i starały się ograniczyć liczbę błędów własnych no i było widać pewność w ich poczynaniach i jakąś myśl. Nie ma co ukrywać, że zdecydowanym faworytem do wygrania play-outu jest zespół z Mielca.
Mielec wydaje się być zupełnym przeciwienstwem Kalisza, nie dość, że mają zawodniczki które są w stanie udźwignąć odpowiedzialnośc za wynik, to wydaje się też, że są zespołem poukładanym, gdzie każdy wie co ma robić. Grały równo w każdym elemecie no i starały się ograniczyć liczbę błędów własnych no i było widać pewność w ich poczynaniach i jakąś myśl. Nie ma co ukrywać, że zdecydowanym faworytem do wygrania play-outu jest zespół z Mielca.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Porażka 0:3 Calisii na własnym parkiecie jest przykra ponieważ stawia Kalisz w bardzo ciężkiej sytuacji. Dwa najbliższe mecze odbędą się w Mielcu i drużyna pojedzie jak na "ścięcie". Trenr przez dwa dni musi wymyśleć, co zrobić, zeby wygrać choć jedno sotkanie i aby rywalizacja nie zakończyła się w Mielcu. Jak zmotywować zawodniczki, które poniekąd mają już kompleks Mielca (czwarta porażka w tym sezonie). Szkoda, że tak zasłużony klub w ciągu jednego sezonu stacza sięcoraz niżej.
Mielec - przeciwnie wraca do domu z tarczą i siatkarki tego klubu będą chialy zakończyć rywalizację w sobotę i niedzielę. Zmiana trenera jak widać po osiągniętych wynikach chyba byla dobrym posunięciem. Jak będą przebiegały dalsze mecze w tej parze przekopnamy się w sobotę i niedzielę.
Mielec - przeciwnie wraca do domu z tarczą i siatkarki tego klubu będą chialy zakończyć rywalizację w sobotę i niedzielę. Zmiana trenera jak widać po osiągniętych wynikach chyba byla dobrym posunięciem. Jak będą przebiegały dalsze mecze w tej parze przekopnamy się w sobotę i niedzielę.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
A w Pile nie płaczą, że derbów WLKP więcej nie zobaczą?W Kaliszu plączą bo juz Plus Ligi nie zobaczą.
Ich tragedia jest po częśći Waszym smutkiem oczywiście skala tego smutku jest nie do porównania, ale sądzę, że zabraknie Wam tych derbów w przyszłym sezonie...
Cóż wyrok chyba dziś na Calisię zapadł... nie wygrały w tym sezonie meczu na wyjeździe, nie wygrały w tym sezonie meczu z Mielcem.... można liczyć jeszcze na siatkarski cud, nie wiem...
Ania Woźniakowska już jest chyba tym wszystkim zmęczona, widać, że już ją błędy dopadają coraz częściej niestety.
Ja przeżywałam to co Kalisz rok temu, ale w zeszłorocznej rywalizacji barażowej to można potocznie powiedzieć zgodnie z powiedzeniem, że "była krew i był pot i były łzy". Mecze były bardzo zacięte w 6 spotkaniach (3 zakończone w tie-breakach i 3 w stosunku 3:1), które zostały rozegrane.
Ten baraz póki co jest do jednej bramki i to boli, bardzo boli... Po kaliszankach nie widać determinacji, a to jest chyba najgorsze... bo mimo słabej gry (Mielec przecież też nie olśniewa) ambicja musi być, tą ambicją Mielec wiele, bardzo wiele nadrabia a potem to wznosi je na pozytywną falę i grają coraz lepiej.
2 z 4 gwoździ do kaliskiej trumny wbite.
Błękit nieba, czerwień krwi
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
w każdym sercu naszym tkwi...
Pałac Bydgoszcz
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Tak szczerze odpowiadając tobie na pytanie czy zabraknie.Odpowiadam tak .Każdy co interesuje sie siatkówka wie jakie zawsze widowiska tworzyły te drużyny.Rzeczywiście szkoda trochę będzie.Ale tylko troche,spadną(nie jest oczywiście jeszcze powiedziane) na własne życzenie władz klubu i niedbalstwa przez te długi.evija pisze:A w Pile nie płaczą, że derbów WLKP więcej nie zobaczą?W Kaliszu plączą bo juz Plus Ligi nie zobaczą.
Ich tragedia jest po częśći Waszym smutkiem oczywiście skala tego smutku jest nie do porównania, ale sądzę, że zabraknie Wam tych derbów w przyszłym sezonie... .
Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham cie,bo najlepszy w Polsce jest Pilski klub PTPS
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Ogólnie rzecz biorąc to widzimy upadek drużyn z Wielkopolski: AZS Poznań po sezonie gry w 1 lidze spadł do 2 ligi, Calisia gra coraz słabiej i może zagrać w 1 lidze. Tak, że kolorowo nie jest w "solidnej" Wielkopolsce z czego ten region słynie.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
A ja uważam że za tydzień nastąpi koniec kaliskiej siatkówki na szczeblu centralnym. Calisia jest już jedną nogą w I lidze a co dalej? Ja uważam że nic. Większość zawodniczek ma aspiracje ekstraklasowe (choć do tego poziomu bardzo dużo im brakuje) i nie zostanie w pogrążonym długami Kaliszu. Nawet nie ma rezerwowych które byłyby chętne zostać i powalczyć w I lidze. Oj będzie ciężko. Chyba nikt nie wierzy że zespół który wg niektórych miał walczyć o czwórkę a jest na kolanach w tym momencie się podniesie...
Mielec grając solidnie zmierza ku utrzymaniu. Trener Popik odkurzył trochę Wilk i Ordak czyli zawodniczki które za trenera Murdzy grały niewiele. Ustawienie Wilk, Ściurki i Baneckiej zapewnia dobre przyjęcie. Ordak solidnie rozgrywa i nawet przeciętna skuteczność atakujących sprawie że Kalisz nie ma szans w tej rywalizacji.
Mielec grając solidnie zmierza ku utrzymaniu. Trener Popik odkurzył trochę Wilk i Ordak czyli zawodniczki które za trenera Murdzy grały niewiele. Ustawienie Wilk, Ściurki i Baneckiej zapewnia dobre przyjęcie. Ordak solidnie rozgrywa i nawet przeciętna skuteczność atakujących sprawie że Kalisz nie ma szans w tej rywalizacji.
Re: Sezon 2008/09 - play-out
Jasson - trenr Popik to "specjalista" od utrzymywania drużyn (Chemik Bydgoszcz utrzymał w PLS, DG w LSK, a obecnie Mielec). Jeżeli trener Wiesław dostanie wsparcie zarządu Stali i odpowiednio wzmocnią skład na miartę możliwości, które posiadają to powalczą o środek tabeli w przyszłym sezonie pod warunkiem, że się utrzymają.
Kalisz jest w zgoła odmienne sytuacjia, którka ławka, a co za tym idzie nie kim grać i nie ma zmian w składzie. Poza tym jak chcieli zmieniać trenera lub ratować sytację w Kaliszu to mogli to robić w trakcie pierwszej rundy lub na początku drugiej. Teraz to już nic nie pomoże. W Mielcu zaryzykowali i zagrali va banque, opłaciło się. Kalisz w chwili obecnej jest na dnie i jak dziewczyny wygrają choćby jeden mecz w Mielcu to będzie to dla nich duży sukces, a zarazem pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w tym sezonie. Głowy zawodniczek w Kaliszu poszły mocno w dół i nie widać nadziei na poprawę tego stanu rzeczy.
Kalisz jest w zgoła odmienne sytuacjia, którka ławka, a co za tym idzie nie kim grać i nie ma zmian w składzie. Poza tym jak chcieli zmieniać trenera lub ratować sytację w Kaliszu to mogli to robić w trakcie pierwszej rundy lub na początku drugiej. Teraz to już nic nie pomoże. W Mielcu zaryzykowali i zagrali va banque, opłaciło się. Kalisz w chwili obecnej jest na dnie i jak dziewczyny wygrają choćby jeden mecz w Mielcu to będzie to dla nich duży sukces, a zarazem pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w tym sezonie. Głowy zawodniczek w Kaliszu poszły mocno w dół i nie widać nadziei na poprawę tego stanu rzeczy.