Anna Barańska bez licencji

Awatar użytkownika
skr
Posty: 107
Rejestracja: 24 lis 2007, o 10:16
Płeć: M
Lokalizacja: opolskie

Re: Anna Barańska bez licencji

Post autor: skr »

dreamer pisze:......Są dwa wyjącia, teraz przyjmie powołanie, dlatego że zrozumiała, na czym polega zaszczyt i obowiązek reprezentowania barw narodowych, lub przyjmie powołanie, bo zagląda do portfela, a w nim zaczyna być widoczne dno - a bez licencji, portfel trudno napełnić.
@dreamer być może jest jednak inne wyjście.....

".....Nie będę ukrywać, że mam żal do związku i tyle na ten temat. Ja przecież nie miałam innego wyjścia. Musiałam podpisać deklarację Pekin 2008, a z własnej woli tego nie uczyniłam....."

".....To nie jest jeszcze przesądzone, że trafię do kadry. Odpowiedź mam dać do wtorkowego meczu z Azerrailem Baku....."
*
* Anna Barańska

A więc wciąż czekamy na decyzję wielmożnej gwiazdy z Kalisza Obrazek
szyderca
Posty: 944
Rejestracja: 4 lis 2007, o 17:52
Płeć: K

Re: Anna Barańska bez licencji

Post autor: szyderca »

Może nie specjalnie w temacie, ale nie ma sensu zakładać nowego topic`a w sprawie Księżnej Anny. Ale dzisiejsze media po tym jak Księżna zgodziła zagrać się w reprezentacji donoszą, że niewykluczone jest, że za jakiś czas wyjedzie z Polski. Kierunek? Tylko Zachód. Widzę, że w tej dziewczynie zachodzi coraz większa wewnętrzna metamorfoza. To dobrze.

Z resztą w Polsce zauważyłam bardzo ciekawe zjawisko, że nasi reprezentanci mimo, że są kuszeni gigantycznymi kontraktami decyzują się na zostanie w kraju. Pieniiądze podobne? Bo jeśli chodzi o rozwijanie umiejętności kierunek Moskwa czy Rzym chyba dalej więcej im dają. Ale to już miejsce na osobny temat.
Awatar użytkownika
PaStKa
Posty: 174
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:19
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Anna Barańska bez licencji

Post autor: PaStKa »

Czym byłby dziś PLS, gdyby polskie gwiazdy wyjechały do Rzymu i Moskwy? Na pewno nie trzecią ligą w Europie. LSK też może rosnąć w siłę. Lena Dziękiewicz, Milena Sadurek, czy właśnie Ania Barańska podnoszą poziom tej ligi i mogą pomóc w rozwoju. Oczywiście, jeśli Ania pojedzie gdzieś nad Morze Śródziemne, żeby zarabiać nie będzie to w żaden sposób hańbiące. Ania mówi "Tylko zachód". Jej wybór. Osobiście uważam, że Rosja to też dobry kierunek, ale jeśli Ania będzie grała na najwyższym europejskim, klubowym poziomie to dobrze. I będę się bardzo z tego cieszył.
„Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.” - Albert Einstein
szyderca
Posty: 944
Rejestracja: 4 lis 2007, o 17:52
Płeć: K

Re: Anna Barańska bez licencji

Post autor: szyderca »

Nie to, że neguję jej ewentualny wybór innej ligi, jednak zwracam uwagę, że dorosła - jeśli tak to można nazwać do takiej decyzji. Nie możemy zapominać, że nie ma zawodniczek niezastąpionych. Poruszyłaś bardzo ciekawą sprawę, bo jeśli PLS jest trzecią ligą w Europie, z czym mogę się zgodzić, to stawiam kolejne pytanie. Którą siłą w Europie jest LSK?
Awatar użytkownika
PaStKa
Posty: 174
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:19
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Anna Barańska bez licencji

Post autor: PaStKa »

szyderca pisze:Poruszyłbardzo ciekawą sprawę, bo jeśli PLS jest trzecią ligą w Europie, z czym mogę się zgodzić, to stawiam kolejne pytanie. Którą siłą w Europie jest LSK?


Jeśli chodzi o miejsce LSK w Europie to jest ono przyzwoite. Trzeba spojrzeć w Europejskie Puchary, które są jakimś wskaźnikiem siły (choć oczywiście miejsce w rankingu CEV nie oznacza wszystkiego). I tak mamy dwie drużyny w top12 Ligi Mistrzyń. Tak samo jak Rosja. Trzy teamy mają Włoszki. Tutaj wygląda pięknie. W ćwierćfinale pucharu CEV jako jedyna nacja mamy 2 drużyny. Wspaniale! Obie odpadły. No cóż... No i Challenge cup. W 1/8 jest jedna polska drużyna, która właśnie odpadła. A gdyby był jeszcze jeden puchar, w którym grałyby następne drużyny z lig europejskich, to drużynom z Polski wiodło by się zapewne jeszcze gorzej. Czub mamy mocny, nawet bardzo, jednak im porównujemy drużyny z niższych miejsc, tym gorzej dla nas. Najmocniejsze są na pewno Włochy i Rosja, a dalej? Francja, Hiszpania, Turcja, Polska. Nie koniecznie w takiej kolejności. Więc którą siłą jest LSK? Może piątą, może siódmą. Na pewno takie zespoły jak Dąbrowa, czy Gdańsk nie są na poziomie końcówki tabeli Włoch, albo Rosji. Niestety chyba mocniejsze też są przeciętne drużyny ligi francuskiej, czy hiszpańskiej. Ale LSK na pewno rośnie w siłę. Może być tak, jak z PLS. Zaczęło się od dobrych wyników najlepszych drużyn(wielki Mostostal). Potem końcówka ligi zaczęła podganiać i mamy trzecią ligę w Europie. Oby LSK rozwinęło się podobnie.
„Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.” - Albert Einstein
>Petr<
Posty: 353
Rejestracja: 12 wrz 2007, o 19:39
Płeć: M
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: Anna Barańska bez licencji

Post autor: >Petr< »

Ja uważam, że Rosja nie jest odpowiednim kierunkiem dla młodej osoby, która chce się rozwijać. Sami siatkarze potwierdzają, że wschód to jest dobry wybór dla ukształtowanego zawodnika który przed siatkarską emeryturą chce jeszcze trochę odłożyć. Niezwykle męczące podróże i srogi klimat nie czynią tego miejsca przyjemnym do codziennego życia. Uważam, że w dalszym ciągu zachód jest odpowiednim wyborem, a kto wie czy pozostanie w kraju nie jest obecnie najlepszą decyzją. Wiele zależy od wyboru klubu oczywiście co pięknie pokazują przykłady Winiarskiego i Bąkiewicza. Ten pierwszy błyszczy w lidze włoskiej i dość regularnie gra (jeśli jest zdrowy), a drugi pozostał w kraju, ale wybrał klub w którym głównie grzeje ławę, automatycznie wypadł z kadry no i wisi nad nim widmo obejrzenia igrzysk w telewizji... o ile się oczywiście zakwalifikujemy
Zablokowany

Wróć do „Liga Siatkówki Kobiet”