Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Budowlanki co roku są zadłużone więc na nikim nie robi to wrażenia

A tak na poważnie, Chemik zagrała fatalnie. Dawno nie widziałem tego zespołu grającego w taki sposób. Swoja na pewno zrobiła przerwa i wybiła dziewczyny z rytmu. Poza tym pewnie część myślami jest w kadrach/nowych zespołach/na wakacjach, łącznie z Abbondanzą

Bezapelacyjne i gładkie zwycięstwo Budowlanych. Może nie jest to sensacja, ale na pewno niespodzianka. Myslę, ze grę Budowlanych zdecydowanie poprawił powrót Twardowskiej. Mimo wszystko uważam, ze sprawa awansu wcale nie jest rozstrzygnięta. Police są w stanie wygrać w Łodzi podobnie jak zrobiły to budowlane w Policach. Mecz w Łodzi będzie dla nich z gatunku "być albo nie być". Bo apetyt na MP nadal jest bardzo mocny.

phil pisze:A tak na poważnie, Chemik zagrała fatalnie. Dawno nie widziałem tego zespołu grającego w taki sposób. Swoja na pewno zrobiła przerwa i wybiła dziewczyny z rytmu. Poza tym pewnie część myślami jest w kadrach/nowych zespołach/na wakacjach, łącznie z Abbondanzą

Chemik ma źle zbudowany skład przede wszystkim. Ma 19-letnią atakującą i dwie przyjmujące mocno defensywne, tak się nie da nic wygrać z poważnym zespołem. W PP Rzeszów grał dno, a Budowlane miały tyle kontuzji, że ciężko coś stwierdzić, ale śmiem twierdzić że tym razem już się Chemikowi nie upiecze Twardowska gra drugi mecz po kontuzji i deklasuje Grajber ...

Nastała wielkopomna chwila... To dla dobra ligi bardzo dobrze. Chemik już w roku ubiegłym uratował tytuł choć już wtedy często grali padake. Budowlani zaryzykowali z Brakocevic i było warto. Bardzo lubiłem kiedyś ta zawodniczke i do Polski nie przyjechała odcinać kuponów. Budowlani powinny robić wszystko żeby ja zatrzymać

No i mamy łódzki finał. Gratulacje dla ŁKSu.
W Rzeszowie dzisiaj środkowe niewidzialne, gra lewe - prawe

Zalogowałem się w sumie jeszcze raz(nie robię tego często) ale Budowlane mi naprawdę zaimponowały. I tak po cichu liczyłem na Barkocević. Dla mnie prawdziwa klasa. Jovana zostań z nami w tej lidze!!!!!
Ps. Czyli tytuł w Łodzi
Rzeszów zaskoczył mnie negatywnie. Chyba próbują równać do męskiej sekcji

Gadałam w sobotę z mężem Jovany. Są skłonni zostać jeśli dostaną dobrą ofertę.

Jiroux pisze:Gadałam w sobotę z mężem Jovany. Są skłonni zostać jeśli dostaną dobrą ofertę.

No tak, bo jaki sens dla niej ma wyjazd do Włoch. Raczej jest ku schyłkowi kariery, ma rodzine, tutaj jest gwiazdą. Pojedzie tam, będą oczekiwania i nikt nie będzie jej klepał po plecach za 30% w ataku. Będzie musiała ostro zasuwać i w dodatku nie wiadomo czy po sezonie nie będzie musiała już kończyć kariery. Więc jeśli kasa będzie tu przyzwoita, to myśle że Joavan zostanie na przyszły sezon.

Dorota Wilk i Alicja Grabka w kręgu zainteresowań BKS-u Bielsko.

Brawo ŁKS Łódź za awans do finału , już nie mogę się doczekać meczów z KSB o złoty medal.

na kogo dziś stawiacie

KSZO ma nowego trenera. Po raz kolejny w tym sezonie Szczerze mówiąc mam nadzieję, że zlecą do pierwszej ligi. Dawno w LSK nie było tak "dziwnego" zespołu jak ten.

bielszczanek pisze:Dorota Wilk i Alicja Grabka w kręgu zainteresowań BKS-u Bielsko.

A pewnie się skończy z panią Polak

Nasza liga ma żałosny poziom, po tym co oglądałem dziś w meczu o 3 miejsce, to brak słów. A teraz drużyna budowlanych, gdyby nie Jovana.... też brak słów:-)

ŁKS ma bardziej wartościowe zmienniczki, praktycznie na każdej pozycji, przez co trener może rotować składem. I tak zresztą robi.Budowlane tyrają Brakocevic, ale ona sama meczu nie wygra. Dziwię się trenerowi Budowlanych, że właściwie ma jedną mocną zmianę i z niej nie korzysta tj. Stysiak. Moim zdaniem dwumecz miedzy tymi zespołami wykazał, że siła ŁKS-u na skrzydłach jest zdecydowanie większa niz w Budowlanych. Para Bociek/Kowalińska pozwala równoważyć Brakocevic, a na lewym Bidias/A.Wójcik plus ew. Wawrzyńczyk przewyższa parę Twardowska/Bączyńska. Nie wiem dlaczego nie gra Stysiak? Tłumaczenie, ze ma ona słabsze przyjęcie od którejkolwiek z wyżej wymienionych jest bezzasadne. Żadna z nich plus nawet Urban nie gwarantuje stabilnosci w przyjęciu, ale za to znacznie osłabiona jest siła ataku Budowlanych. Raz, ze obecność Stysiak na boisku odciążyło by Brakocevic, po drugie środkowe ŁKS-u (Efimienko czy Alagierska) musiały by ja pilnować a nie w ciemno iść do bloku na Brakocevic.
O ile Kryształowicz nie wyjdzie w poniedziałek parą na przyjęciu Twardowska lub Bączyńska i Stysiak to sprawa MP może być już w poniedziałek rozstrzygnięta.

Stysiak nie gra, bo stan zdrowia jej na to w piątek nie pozwalał i nie wiem czy w poniedziałek będzie pozwalał. Nie sądzę.

Jiroux pisze:Stysiak nie gra, bo stan zdrowia jej na to w piątek nie pozwalał i nie wiem czy w poniedziałek będzie pozwalał. Nie sądzę.

To ciekawe co piszesz, bo rozgrzewała się normalnie, skakała na rozgrzewce do ataku. Z ciekawości - co w jej zdrowiu nie pozwalało grac?

Jiroux pisze:Stysiak nie gra, bo stan zdrowia jej na to w piątek nie pozwalał i nie wiem czy w poniedziałek będzie pozwalał. Nie sądzę.

No właśnie. Możesz rozszerzyć ten wątek o jakieś konkrety? Pewnie jak nie będzie chciała to zawsze może powiedzieć że jej cos dolega. Mam jakieś dziwne wrażenie, że Stysiak, którą zreszta uważam za bardzo wielki talent, ma jakieś urażone ambicje. Jak do Chemika przyszła Gamma to sie obraziła, bo uznała, ze to w jej miejsce i poszła sobie do Budowlanych. I tam sobie grała do momentu jak Twardowska wróciła po kontuzji. I od tego czasu Stysiak nie gra. Nie wiem czy nie gra dlatego bo taka jest decyzja trenera, ze ustawia parę przyjmujących Twardowska/Bączyńska, czy też nie gra bo ...? No właśnie, bo ...?

Ale się uwzieliście na tę Magdę, obraziła się i nie gra no nie wytrzymam ze śmiechu Tak samo jak Polańska nie grała, bo jej nie płacono i też się obraziła Akurat Gamma by na pewno była pierwszą atakującą w Chemiku, przy takiej dyspozycji Chorwatki to nawet Mędrzyk lepiej wypadła jak ją zastąpiła. Jeszcze co do Stysiak to moim zdaniem ustawianie jej w przyjęciu to taki sam błąd jak w przypadku Smarzek, tak samo jak Malwina męczy się okropnie na lewym skrzydle i widać, że jej naturalne środowisko to prawe. Oby tylko w kadrze Nawrocki nie ciągnął tego pomysłu, jak sobie chce kogoś przestawiać to Łukasik.

Nic nie mam do Stysiak. Uważam ją za jedną z najlepszych naszych siatkarek z bardzo dużym potencjałem. Chodzi mi o to, że w tej, decydującej, fazie rozgrywek trener nie korzysta z Magdy. A naprawdę wzmocniła by ona siłę ataku Budowlanych co odciążyło by Brakocevic a jednoczesnie dało większe pole do manewru dla rozgrywającej. Stysiak grała na przyjęciu do momentu powrotu Twardowskiej i spisywała się bardzo dobrze. Zdobywała porównywalna, a chyba w niektórych meczach nawet więcej, ilość punktów co Brakocevic. A obok Magdy na przyjęciu może grać Twardowska lub Bączyńska. I w tym kontekście pisałem o Stysiak. A z tym porównaniem to akurat tak wyszło Gamma/Stysiak , Twardowska/Stysiak. Nie upatruje w tym spiskowej teorii dziejów, ale akurat jakoś tak się zdarzyło. Reasumując; Magda, wracaj na parkiet i do boju.

No gratuluję. Tą teorią, że Stysiak nie gra, bo jest obrażona naprawdę mnie rozbawiliście. Gdyby mogła, to by weszła i tyle. Musicie mi uwierzyć. Wyjaśnię o co chodziło jak zakończy się rywalizacja finałowa.

Być może nie jest obrażona, ale coś jest na rzeczy skoro sam/sama piszesz, że powody jej nieobecności wyjaśnisz po zakończeniu finałów.Powtórzę raz jeszcze. Mi po prostu szkoda jest, ze Stysiak nie gra. Nieważne z jakiego powodu. Chyba, że faktycznie jest to na tyle poważny problem zdrowotny, czego przynajmniej "na oko" nie widać. Kibicuję Budowlanym i uważam, że ze Stysiak sa w stanie odwrócić losy złotego medalu. Bez niej słabo to widzę.
Jeszcze w ćwierćfinale, w pierwszym meczu Z Bydgoszcza grała normalnie ( 28 pkt) wczesniej chociażby z Kaliszem (37 pkt) czy Radomiem (24 pkt).

Zróbmy zrzutkę na zatrzymanie Jovany Brakocević. To chyba najlepszy transfer jaki był w naszej lidze .

Jiroux pisze:No gratuluję. Tą teorią, że Stysiak nie gra, bo jest obrażona naprawdę mnie rozbawiliście. Gdyby mogła, to by weszła i tyle. Musicie mi uwierzyć. Wyjaśnię o co chodziło jak zakończy się rywalizacja finałowa.

Oj powiedz teraz, nie badz niemiłosierny

heh no i weszła, to by było na tyle rewelacji

Poza Pencovą, Jovana nie miała żadnego wsparcia . Twardowska raz po raz się odbijala jak od ściany bijąc w środek bloku :/ Jovana klasa...

Jovana po raz kolejny nastukała ponad 30 punktów. Dobrze, że te finały się skończyły. Prawie 200 ataków w 3 spotkaniach. Szacun, że to wytrzymała.

Były/będą jakieś nagrody?

Gibson pisze:

Jiroux pisze:No gratuluję. Tą teorią, że Stysiak nie gra, bo jest obrażona naprawdę mnie rozbawiliście. Gdyby mogła, to by weszła i tyle. Musicie mi uwierzyć. Wyjaśnię o co chodziło jak zakończy się rywalizacja finałowa.

Oj powiedz teraz, nie badz niemiłosierny

heh no i weszła, to by było na tyle rewelacji

Teraz mogę. Magda jest po zabiegu na przepuklinę kręgosłupa. W piątek nie chcieli ryzykować jej zdrowiem. Z resztą widać, że nie biła z pełną mocą. Nie pisałam, bo jednak ŁKSiacy czytają, więc nie chciałam żeby mieli za łatwo i żeby sztab się natychmiast dowiedział.
Mega zasłużony tytuł dla ŁKS-u. I w sumie jak tak spojrzec, to cieszę się. Zwłaszcza ze względu na Martę Wójcik która zagrała obłędny sezon.

I cyk Developres z medalem.

Zasłużyły w tym sezonie na medal Gratulacje Developreski.

Wielkie gratulacje dla moich krajanek z ŁKS. Choć Budowlane też nieźle się spisały pokonując Chemik. Cieszy forma naszych reprezentantek tj Klaudii Alagierskiej naprawdę hit sezonu, Aleksandry Wójcik nr 2 sezonu, Moniki Bociek, Zuzanny Efimienko i Marty Wójcik. Słabo wypadła Julia Twardowska. Te dziewczyny są przyszłością kadry żeńskiej. Mędrzyk i Grajber obniżyły znacznie formę. Szansę trzeba dać młodszym i jak widać zdolniejszym. No może oprócz Marty. Już tylko niech Stysiak wejdzie na poważnie do gry a Smarzek się ustabilizuje na ataku a wtedy możemy powalczyć z mocnymi zespołami. Stysiak raczej na ataku i przestawianie na przyjęcie jest mało sensowne gdy mamy dużo lepsze perspektywiczne przyjmujące(Wójcik, Różański, Twardowska). Zobaczymy co z tego wyciśnie Nawrocki. Potencjał duży jeszcze nie na pokonanie Serbek w kwalifikacjach ale w europejskich nie bez szans.