Strona 1 z 1

Sezon 2017/2018

: 5 paź 2017, o 19:39
autor: mewa
Można się zgadzać, można się nie zgadzać, ja to widzę tak:

Dwanaście zespołów w najbliższy weekend rozpocznie rozgrywki I ligi kobiet. Co ciekawe jest wśród nich aż pięć nowych zespołów, co jest efektem rezygnacji z gry na tym szczeblu rozgrywkowym innych zespołów, a także „awansu” Trefla Proximy do ekstraklasy. Tak więc na zapleczu Ligi Siatkówki Kobiet w tym sezonie zobaczymy Uni Opole i PWSZ Tarnów, które wywalczył awans, oraz Energetyka Poznań, AZS AWF Warszawa i Radomkę Radom, które w I lidze znalazły się w inny sposób.



Fachowcy jako głównego faworyta do wygrania ligi wskazują warszawską Wisłę. Zespół ma wprawdzie nowego trenera – Mirosława Zawieracza zastąpił Dominik Stanisławczyk, ale zachowany został trzon zespołu. W Wiśle pozostały doświadczone zawodniczki – Magdalena Saad, Elena Nowgorodczenko, Katarzyna Nadziałek czy Marta Wellna. Z Developresu do stolicy przenisoosła się Katarzyna Mróz, z Legionovii przeszła Katarzyna Połeć. Ostatnim nabytkiem Wisły jest Serbka Mirjana Djurić-Bargendorff. Swoją siłę warszawski zespół potwierdził na turnieju Pucharu Polski w Świdnicy, gdzie wygrał wszystkie trzy spotkania, pokonując m.in. 3:0 Energetyka Poznań i pewnie awansował do kolejnej rundy. – Dla nas absolutnie nie ma różnicy, z kim będziemy się mierzyć. Chcemy po prostu wygrywać wszystkie spotkania i prezentować się dobrze – zapowiada trener Dominik Stanisławczyk. W poprzednim sezonie Wisła wygrała rozgrywki I ligi, ale przeszkodą do awansu okazały się być baraże z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Czy tym razem będzie inaczej? Najpierw Wisła musi wygrać ligę, a o to może być trudniej niż rok temu, bowiem rywale nie zasypiali gruszek w popiele.

Silny zespół udało się zbudować w Kaliszu, gdzie wszystkim marzy się nawiązanie do największych sukcesów Calisii i Winiar. Zespół przejął trener Mariusz Wiktorowicz, a zagrają w nim między innymi Ewelina Janicka i Angelika Bulbak z Proximy, Justyna Raczyńska z Nike Węgrów, Natalia Krawulska z Pałacu Bydgoszcz, Katarzyna Wawrzyniak z Legionovii, Sylwia Kucharska z PTPS-u czy też Kinga Dybek – ostatnio Joker Świecie. W zespole pozostała Hanna Łukasiewicz, która została wybrana najlepszą zawodniczką MKS-u w turnieju Pucharu Polski. W Nowym Dworze Mazowieckim kaliszanki nie straciły nawet seta i awansowały do kolejnej rundy. W Kaliszu głośno mówi się o czołowej czwórce, po cichu dodaje, że może coś więcej. Zespół w obecnym składzie osobowym z pewnością jest faworytem do medalu rozgrywek I ligi, ale nie wiadomo, na co tak naprawdę stać nową drużynę. – Na pewno mierzymy wysoko, ale różnie bywa. Oczywiście, że chciałybyśmy awansować do ekstraklasy, bo to byłby fajny wynik. Każda z nas o tym marzy. A co będzie, to się okaże – mówi przyjmująca MKS-u, Kinga Dybek.

Medalowe ambicje ma również klub z Wieliczki. 7R Solna, bo tak się będzie nazywała drużyna w tegorocznych rozgrywkach również ma nowego trenera – zespół poprowadzi doskonale znany nie tylko w Małopolsce Ryszard Litwin. Wieliczanki podobnie jak ich rywalki z Warszawy i Kalisza awansowały do kolejnej rundy Pucharu Polski i mocno zamierzają zaznaczyć swoją obecność w rozgrywkach ligowych. – Każda z nas wylewa na treningach „siódme poty”, by osiągać cel, jakim jest jak najlepsza gra w każdym meczu i poczucie wykonania pracy w 110% – mówi nowa zawodniczka Solnej, Angelika Szostok. W zespole pojawiła się Sylwia Pelc z Budowlanych Łódź, Paulina Stojek i Daria Bąkowska z Politechniki Śląskiej Gliwice a także Magda Jagodzińska, która ostatni sezon spędziła w ekstraklasowym Pałacu Bydgoszcz. Trzon drużyny został zachowany i to właśnie zgranie oraz niesamowici kibice potrafiący stworzyć świetną atmosferę nie tylko w Wieliczce będą głównymi atutami Solnej. Swoich ambicji nie ukrywa również beniaminek z Radomia, który na ławkę trenerską zatrudnił Jacka Skroka. Do całkowicie nowego zespołu Radomki przenisosły się Aleksandra Przepiórka, Maja Szczepańska, Gabriela Borawska, Katarzyna Śmieszek i kilka ciekawych młodych siatkarek. Radomka jest jednym z czterech pierwszoligowców, którzy uzyskali awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Nieco w cieniu pozostałych faworytów do sezonu przygotowują się zespoły Energetyka Poznań i Jokera Świecie. Oba mocno zmienione po tym sezonie – w przypadku poznanianek była to konieczność po zgłoszeniu zespołu do rozgrywek I ligi po ostatnim sezonie w niższej klasie. Do doświadczonej Beaty Pawlikowskiej dołączyła Agnieszka Wołoszyn z ŁKS-u Łódź oraz Aleksandra Pasznik z Muszynianki. W zespole pojawiły się również Klaudia Gajewska z Jokera, Barbara Cembrzyńska z Impelu, Aleksandra Gancarz z Budowlanych Toruń, a skład został uzupełniony młodymi i obiecującymi siatkarkami. W Pucharze Polski poznanianki przegrały wprawdzie rywalizację z Wisłą, ale pokazały, że w rozgrywkach ligowych będą groźne dla każdego. Energetyk powinien w tym sezonie walczyć o czołową czwórkę i choć nie będzie łatwo, ten zespół na to stać. Podobne cele zapewne stawia sobie przemeblowana drużyna Jokera Świecie. Prezes Andrzej Nadolny oddał prowadzenie zespołu Piotrowi Sobolewskiemu, a w Świeciu pojawiło się aż dziewięć nowych zawodniczek. Najbardziej znane wśród nich to rozgrywająca Małgorzata Sobolewska, środkowa Karolina Bednarek i przyjmująca/libero Pola Nowacka. W Świeciu miała również zagrać młoda przyjmująca Marta Duda, ale w okresie przygotowawczym zrezygnowała – zastąpiła ją inna zawodniczka Politechniki Opolskiej, Karolina Florczak (do niedawna jeszcze Michalkiewicz).

Ciekawy personalnie skład zbudowała Politechnika Śląska Gliwice, ale tak już jest od kilku sezonów, a sukcesów wciąż brak. Poza tym ciągła wymiana prawie całego składu nie sprzyja stabilizacji. Przed tym sezonem w Gliwicach pojawiło się 12 nowych zawodniczek, a kadra zespołu znów będzie szersza niż 14 zawodniczek. Najbardziej znanymi z nowych są dwie młode rozgrywające z ekstraklasy – Patrycja Tomczyk i Karolina Szczygieł oraz libero słowackiej drużyny VK Bratysława – Michalina Jagodzińska. Ambicje prezesa/trenera Krzysztofa Czapli zapewne są coraz większe, ale gliwiczankom będzie ciężko wywalczyć coś więcej niż awans do play-off, w którym zagra osiem najlepszych zespołów.

Ciężko przed sezonem typować drużyny, które mają walczyć o utrzymanie, nie można się jednak oprzeć, że walka o miejsce w play-off rozegra się pomiędzy Karpatami Krosno, Uni Opole, PWSZ Tarnów i AZS-em AWF-em Warszawa. Dla każdej z tych drużyn awans do czołowej ósemki I ligi kobiet będzie w tym sezonie sukcesem i uniknięciem nerwowej walki o utrzymanie. Trzy ostatnie zespołu rundy zasadniczej będą w tym sezonie walczyć o jedno miejsce, które premiowane będzie pozostaniem na tym szczeblu rozgrywkowym. Dwie najsłabsze zespoły spadną do II ligi. – Jest dziewięć nowych zawodniczek. Nasz cel to najlepsza ósemka – kwituje krótko trener stołecznej drużyny, Andrzej Ojrzanowski. W rozgrywkach weźmie jeszcze udział SMS PZPS Szczyrk, który mimo odmłodzonego składu będzie w stanie sprawić niejedną niespodziankę. Nieobliczalne uczennice Szkoły Mistrzostwa Sportowego nie raz udowodniły już, że potrafią napsuć krwi najlepszym, ale równie dobrze mogą przegrać w najmniej spodziewanym momencie sezonu.

Re: Sezon 2017/2018

: 7 paź 2017, o 21:04
autor: Artek1967
Pomijasz w tym układzie Szczyrk, który wcale nie jest na pozycji outsidera :D aczkolwiek jest "nietykalny" :)

Ale pomijajac SMS :) o perwsze miejce powinien walczyć Kalisz z Wisła

Na kolejnych miejscach widze Radom i Giwice.

Kolejne miejsca to Poznań, Świecie i Wieliczka (nie zakładam sie w kwestii kolejnosci) Jak zobacze wszystkie z tych druzyn w akcji bede mógł ustawic kolejnośc ;)

nastepnie Tarnów, Opole i Krosno. (jw)

i decydowany outsider to AWF Wawa, który jesli cokolwiek ugra (set, mecz...???) to bedzie ogromny sukces :)

Re: Sezon 2017/2018

: 7 gru 2017, o 12:23
autor: dweep
Brawo Panie Adminie, minęła I runda, a kształt tabeli wytypowany niemal bezbłędnie :D Artek1967 też byłeś blisko, ale nie wiem co tak wysoko w Twojej układance robił zespół Panów Cz. Na plus na pewno Kalisz(uważam że sezon skończą jednak za Wisłą) i chyba Radom,który dopiero w 11 kolejce zszedł z boiska bez ani jednego punktu, a prawie całą rundę grał bez kluczowej zawodniczki-Borawskiej. Na minus, mimo trzeciego miejsca w tabeli, Solna. Drużyna wzmocniona estońską rozgrywającą oraz teraz Agatą Skibą traci punkty z takimi drużynami jak Tarnów czy wczoraj :O AWF Warszawa ! Jednak gdybym miał obstawiać, to podium na koniec sezonu zasadniczego ukształtuje się w kolejności Warszawa-Kalisz-Wieliczka. Dalej będzie bardzo ciekawie: Poznań, Radom i Świecie mają bardzo zbliżone potencjały drużyn, na tą chwilę myślę, że najmocniejszy będzie zespół Skroka. Na pewno spadnie AWF Warszawa, a kto drugi ? Powiedziałbym, że zdecydowanie Opole, ale jeśli rzeczywiście sprowadzili portorykańską rozgrywającą( jak można przczytać w dziale LSK na forum) i jak wróbelki ćwierkają Magde Wawrzyniak z Impelu, to mogą się z tej pozycji wykaraskać. Krosno, Szczyrk, Tarnów punktują tak jak można się było spodziewać, mogą wygrać prawie z każdym ale i prawie z każdym przegrać.

Re: Sezon 2017/2018

: 7 gru 2017, o 15:10
autor: Artek1967
No tak, faktycznie przewartościowałem Gliwice zapomniałem że panowie Cz. maja specyficzne podejście do prowadzenia zespołu ... mea culpa. Na moja obrone mam tylko fakt ze "typujac" możliwosci zespołów kilku druzyn nie widziałem na boisku.
Teraz mogę ociupine zweryfikować swoje typy.
Uwazam ze pierwszy jednak bedzie Kalisz. Wisła jest moim zdaniem słabsza niż w ub. sezonie i obstawiam że bedzie druga. O trzecie miejsce bedzie zacieta walka Radomia z Poznaniem. I chyba raczej Poznań na trzecim bym postawił.
5-6 to miejsca Wieliczki i Świecia. Ze wskazaniem na Wieliczkę. W playoff widze jeszcze Tarnów i Opole ( jesli dogadaja sie z Wawrzyniak a maja klepnietą ta egzotyczna sypaczkę) . Dalej Gliwice, Krosno i AWF Wawa na samiutkim koncu. Szczyrk pomijam w kolejnosci po obu rundach, lecz obstawiam ze na boisku wywalczy miejsce w 8 na pewno.

Re: Sezon 2017/2018

: 17 gru 2017, o 13:26
autor: xeron
Jak to jest ze spadkami w tym roku?
Skoro dwie drużyny z LSK spadają to się robi 14 drużyn. Dwie ostatnie automatycznie spadają a trzecia od końca gra baraż z zwycięzcą II ligi?

Re: Sezon 2017/2018

: 1 mar 2018, o 22:09
autor: dweep
Zwycięzca turnieju o utrzymanie zapewnia sobie byt wiec nie ma barażu. Wszystko wskazuje na to ze liga w przyszłym roku powinna byc powiększona o drużyny które awansują, ale szczerze mówiąc nie wiem ile ich ma byc.

Wydaje mi się, ze od pewnego momentu cos dziwnego dzieje sie w Kaliszu. W pewnym momencie, gdy głośno zaczęło mowić sie o awansie tej drużyny oraz po kilku transferach nagle cos pękło w tej ekipie. Trzy porazki(w tym ostatnia sensacyjna) oraz ledwie wygrany mecz z Gliwicami. Półfinał Kalisza z Wieliczką może byc bardzo ciekawy. W pierwszej rundzie play off niespodzianek nie przewiduje, aczkolwiek wydaje mi sie ze najbliższa wygrania przynajmniej meczu może byc nieobliczalna drużyna z Tarnowa. W turnieju o utrzymanie wszystko wskazuje na to ze utrzyma się Opole.

Re: Sezon 2017/2018

: 5 mar 2018, o 13:03
autor: Artek1967
Kolega w poście powyżej przewidział niespodzianke w Kaliszu, która stała sie faktem juz w sobotę, a w niedziele niewiele brakowało żeby była jeszcze powtórzona. Mogę być w błedzie, ale ostatnie wpadki Kalisza są spowodowane niezbyt ekonomicznym gospodarowaniem posiadanymi zasobami. W składzie Kalisza jest sporo doświadczonych zawodniczek, lecz granie tylko jedną 6 przez cały sezon nie ma szans na sukces. Kalisz grał swietnie do meczu rewanżowego z Radomka (12.01) a później z dnia na dzień było coraz gorzej. Mecz na szczycie (20.01) z Wisłą był chyba pierwszym, w którym "skończył sie prąd" w zespole. Do końca rundy zasadniczej Wiktorowicz z uporem maniaka męczył liderki swojego zespołu, i zaczęły pojawiać sie kopoty w meczach z totalnymi outsiderami, którzy pozostali do grania na koniec (AWF Wawa, Szczyrk, Krosno i Opole). Z druzyn z górnej części tabeli goscił Wieliczke , z która przegrał. Nawet ostatni mecz w srode (28.02) z Opolem, w którym była tylko iluzoryczna szansa na zajecie pozycji lidera, przy wygranej za 3 pkt, i jednoczesnej porażce Wisły, to po pierwszych dwóch przegranych setach już została rozwiana, i majac na uwadze że już za trzy dni sa pierwsze mecze play-off do końca na parkiecie pozostawały zawodniczki pierwszej 6!! Jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Jesli mam w składzie naprawde kilka fajnych dziewczyn, to kiedy mają szanse udowadniac swoja przydatność dla zespołu jak nie w takich meczach? jest w składzie bardzo fajna druga rozgrywająca, grająca zdecydowanie dokładniej niz pierwsza, druga atakujaca która juz troche grała w 1 lidze, oraz czwarte środkowa i przyjmujaca, które nie miały szans wejścia w trakcie sezonu. A tak to jest delikatnie mówiac w d... Ma ograna i mocno wyeksploatowana pierwsza zmianę, i kompletnie brak zaufania do zmienniczek. I rozbawiła mnie wypowiedź, że zaskoczeniem dla Tarnowa w niedzielnym meczy była gra na 3 przyjmujace! Jak to wyglądało? trzy stawały do przyjecia? Nie... Łukasiewicz, nominalna przyjmujaca, zagrała po prostu jako atakujaca i ot cały geniusz :) I nagle wszystko stało sie jasne- przegrywamy 0:2, i grozi nam druga porażka na własnym (wcześniej nie zdobytym!) terenie, nie mam kompletnie zaufania do zmienniczek to może zagram poszerzonym pierwszym składem! Genialnie! Udało sie! Czym zaskoczymy Tarnów za tydzień? grą na 4 przyjmujace! Jedno libero może z powodzeniem zagrac na przyjeciu :D Obawiam sie że moze zostac zmarnowany cały dorobek sezonu przez taka postawę. Obym sie mylił, bo jednak sam obstawiałem sukces Kalisza.
Z pozostałych pojedynków w playoff najciekawiej zdecydowanie było w Radomiu. Faworyzowana Radomka (chyba wiekszość tak uważała) dwukrotnie gładko przegrała z Poznaniem. Ktoś mógłby byc zdziwiony tym faktem, lecz prawde powiedziawszy w Poznaniu sa zdecydowanie bardziej doświadczone zawodniczki i okazało się że jednak samą młodzieżą nie da sie wygrać. Oczywiście chylę czoła przed faktem pokonania Chemika, ale... nie chciałbym byc złym prorokiem, ale właśnie dalsza fra w PP moze negatywnie odbic sie na wyniku w lidze.
W pozostały spotkaniach :
Warszawskie Syrenki szybko, łatwo i bez zbytniego wysiłku odesłały do domu Gliwice, i w kolejny weekend muszą pojechać dokończyć dzieło :) Nie spodziewam sie żadnych sensacji.
Z kolei Wieliczka nie powinna miec żadnych kłopotów z Jokerem i wczorajszy wynik powinna jeszcze dwukrotnie powtórzyc. Raz u siebie i raz na wyjeździe. I tu równiez jakikolwiek stracony set bedzie niespodzianka.

Re: Sezon 2017/2018

: 15 kwie 2018, o 16:55
autor: Elgarten

Re: Sezon 2017/2018

: 15 kwie 2018, o 19:24
autor: Gierek
I MKS Kalisz mistrzem 1 ligi kobiet!

Re: Sezon 2017/2018

: 21 kwie 2018, o 09:47
autor: phil
Wiadomo czy odbędą się mecze barażowe między Kaliszem, a Legionovią? Według niektórych źródeł mecze w Legionowie mają odbyć się we wtorek i środę, jednak nie ma żadnej oficjalnej informacji ze strony PLPSu. Na stronie LSK tez pustka.
Może nadal trwa ta słynna weryfikacja drużyn? :D

Re: Sezon 2017/2018

: 23 kwie 2018, o 12:52
autor: xeron
Na stronie LSK dodali post, w którym zawarli treść, że Kalisz przeszedł pomyślnie weryfikacje i pierwsze mecze już jutro i pojutrze o 19 w Arenie Legionowo.