Dylemat wypalonego sportowca
: 3 wrz 2013, o 09:24
Mam taki problem. Od kilku już lat utkiwłem w drugiej lidze siatkówki. Tułam się od klubu do klubu, raz jestem podstawowym graczem, raz grzeję ławę - w kazdym razie nie zanosi się, żeby moje położenie uległo zmianie. Coś tam na tym zarabiam, ale nie są to z pewnością pieniądze, które by mnie satysfakcjonowały, że o mozliwości zaoszczędzenia czegoś nawet nie wspomnę. Czasem muszę imać się jakichś pobocznych fuszek. Mam 28 lat i poważnie rozważam mozliwość zakończenia kariery. W sumie nie wiem, co mógłbym robić, bo w zasadzie całe życie odbijałem piłkę.