Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Trenerem SKS-u został Jacek Malczewski, były zawodnik hajnowskiej drużyny (wówczas I-ligowego Pronaru trenowanego przez Pawła Blomberga)

2liga pisze:Trenerem SKS-u został Jacek Malczewski, były zawodnik hajnowskiej drużyny (wówczas I-ligowego Pronaru trenowanego przez Pawła Blomberga)

Co prawda pamięć już nie ta ale wydaje mi się, że Lodzio nie grał u Pawła. Sezon grał u mnie, potem sezon u Adama Aleksandrowicza i razem z Adamem odszedł do Augustowa. U Pawła to chyba Woroniecki i Bartek byli na rozegraniu. No ale tak jak wspomniałem na początku, pamięć już nie ta

Ale dałem plamę. Faktycznie Malczewski grał w Hajnówce przez dwa sezony, gdy Pan był trenerem.

2liga już czas na emeryturę.

Nie najlepszy debiut Lodzia

Podsumowując:
SKS - BAS 3:1
Metro - Huragan (przy nadkomplecie kibiców na hali) 3:2, 2:3

O utrzymanie:
AZS - Huragan 3:0 (w żadnym secie goście nie uciułali nawet 20 punktów)

Chodzą słuchy, że Białystok zagra na BAS-ie Hajnówce.

A BAS o tym wiedział

dobry koncert obu ekip byl przeciez

Wolomin w 3 lidze, jutro powinien Miedzyrzec dokonczyc dziela u siebie.

Jednak to SKS zagrał na BAS-ie

Huragan - Metro 3:2 (w V secie 18:16)

Jak znajdę trochę czasu, to napiszę jakieś małe podsumowanie tego sezonu w grupie IV
Tak nawiasem, pechowa niedziela trzynastego dla Metra: przegrany finał Mazowsza młodzików, przegrany awans do finałów MP juniorów (o włos), przegrany awans do półfinałów o 1 ligę (o włos).
Powodzenia dla Międzyrzeca i Hajnówki w starciach z Rząśnią oraz Norwidem/Lechią i w ewentualnych finałach

Czekam na podsumowanie w Twoim wydaniu. Twoje przewidywania w dużej mierze się sprawdziły. Widziałem mecz Huragan - Metro. Bardzo nerwowy z wieloma błędami sędziowskimi dla obu stron. Emocje do samego końca i jeszcze przez chwilę, ponieważ mecz kończył się dwa razy. Był już wynik 15:13 dla Huraganu, poleciało konfetti, kibice i zawodnicy się radowali, ale po dyskusjach punkt został przyznany drużynie Metra (14:14). Ostatecznie wygrał Międzyrzec 18:16 i kibice mogli radować się jeszcze raz:)