Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Jeśli aspirujesz do tytułu Mistrza Polski nie możesz się tak dawać ogrywać w końcówkach - nie możesz.
To co wyprawiał Bednorz w obronie w tym secie to kosmos. Jak Kubiak za najlepszych czasów

To teraz dożynki czy JW powalczy?

Mentality 100. Oni mają to coś....
Przeciez "powinno być " dwa do zera dla ptakow

Szary Wilk pisze: ↑26 lut 2023, o 16:11 Niesamowite frajerstwo dwa sety z rzędu. Rok temu była IDENTYCZNA sytuacja. Jak się ma pełne gacie, to lepiej oddać walkowera, skoro nie wierzy się zwycięstwo i oddaje tak łatwo punkty.

Trzeba też docenić klasę rywala. Jako kibicowi Resovii bliżej mi do wspierania Jastrzębia, ale to kędzierzynianie pokazują kto jest, póki co, samcem alfa.

iron pisze: ↑26 lut 2023, o 16:11 Co tam się...? Jastrzębie nie trzyma ciśnienia w końcówkach. Dramat po ich stronie.

Trzyma nie trzyma, ich w tym secie i tak długo trzymał Hadrava. Weszła podwójna zmiana przy P1, bo Janek z lewego skrzydła atakuje słabo. A później już było co było. Tak naprawdę przy tych piłkach setowych nie za bardzo dał im Kędzierzyn szanse na skończenie seta. Chyba jedyną okazję zmarnował Fornal. Strasznie dziś ich tłucze zagrywką Smith. Jak się sam nie zdejmie błędem to Jastrzębie ma z nim problem, żeby zdjąć go za pierwszym razem.

Klasa Zaksy, ale to Jastrzębie przegrywa ten mecz na własne życzenie. Tradycyjnie przegrane w szatni, panika i niepewność. Zaksie wystarczy grać solidnie i cieprliwie to przeciwnik sam się podda.

Kontrowersyjna opinia, JW nic w tym sezonie nie wygra. Znowu.

Zaksa jest jak reprezentacja Niemiec w piłce nożnej: cały mecz się bronią, a w ostatniej minucie strzelają bramkę przeciwnikom. Ogląda się to dość ciężko, ale jest skuteczne. Jw przez 2 sety próbował już wszystko: siłowa gra Boyer-a nie wystarczyła na 1, klepanina w stylu przeciwnika na 2 set.

Jastrzebie 3 set zaczyna składem, który zostaje na kolejny rok. Czyżby kwestia zaangażowania pozostałych?

Biciut pisze: ↑26 lut 2023, o 16:18 Jastrzebie 3 set zaczyna składem, który zostaje na kolejny rok. Czyżby kwestia zaangażowania pozostałych?

Dajcie już spokój. xD

ZAKSA wygra ten mecz bez problemu i zdobędzie PP. Nie wierzę, że JW odwróci ten mecz na swoją korzyść. Resovia ma kompleks JW, natomiast JW kompleks ZAKSY. Teraz sobie myślę, jak słaba jest Resovia, która wczoraj została zdeklasowana przez JW. Bednorz to jest duże wzmocnienie, bo bez Niego to Kędzierzyn miałby duże problemy. Odnośnie Resovii myślę, że zakończymy sezon na czwartym miejscu, bo nawet z tym Zawierciem mamy duże problemy w ostatnim czasie, brak słów. Po tym wczorajszym meczu nie wierzę za bardzo w obecną Resovie, oczywiście bardzo chciałbym się mylić.

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 16:11 Za to genialny Łukasz Kaczmarek.

Mniej genialny Łukasz Kaczmarek.

buzinga pisze: ↑26 lut 2023, o 16:14 Tak naprawdę przy tych piłkach setowych nie za bardzo dał im Kędzierzyn szanse na skończenie seta.

Mhm, dlatego Tervaportti po przyjęciu posłał babola na lewy atak przy setowej.

Ale mental, mentalem, nie nadaje się do poważnego grania Fornal z tak miękkim usposobieniem.

Trza powoli kierować skupienie na Coppa It

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 16:25

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 16:11 Za to genialny Łukasz Kaczmarek.

Mniej genialny Łukasz Kaczmarek.

buzinga pisze: ↑26 lut 2023, o 16:14 Tak naprawdę przy tych piłkach setowych nie za bardzo dał im Kędzierzyn szanse na skończenie seta.

Mhm, dlatego Tervaportti po przyjęciu posłał babola na lewy atak przy setowej.

Ale mental, mentalem, nie nadaje się do poważnego grania Fornal z tak miękkim usposobieniem.

Myślę podobnie odnośnie Fornala, nie potrafi zapanować nad swoimi emocjami. Jest już doświadczonym siatkarzem, dużo ważnych meczy za sobą. To już nie jest jakiś młody gracz. Myślę, że podobny typ pod względem mentalnym, psychologicznym to Cebulj i Defalco.

Simao pisze: ↑26 lut 2023, o 16:30

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 16:25

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 16:11 Za to genialny Łukasz Kaczmarek.

Mniej genialny Łukasz Kaczmarek.

buzinga pisze: ↑26 lut 2023, o 16:14 Tak naprawdę przy tych piłkach setowych nie za bardzo dał im Kędzierzyn szanse na skończenie seta.

Mhm, dlatego Tervaportti po przyjęciu posłał babola na lewy atak przy setowej.

Ale mental, mentalem, nie nadaje się do poważnego grania Fornal z tak miękkim usposobieniem.

Myślę podobnie odnośnie Fornala, nie potrafi zapanować nad swoimi emocjami. Jest już doświadczonym siatkarzem, dużo ważnych meczy za sobą. To już nie jest jakiś młody gracz. Myślę, że podobny typ pod względem mentalnym, psychologicznym to Cebulj i Defalco.

Masz rację.
Wczoraj świetnie trzymał blok na lewym, dzisiaj Śliwka w P1 wchodzi jak w masło, co przed chwilą zrobił na bloku to epickie.

Meczowa tradycyjnie do Śliwki

Jednak przed chwilą Fornal ładna czapa na Śliwce

Decima!

Gratulacje dla ZAKSY, jak ktoś zauważył końcówki setów pokazały kto jest samcem Alfa

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 16:25 Mhm, dlatego Tervaportti po przyjęciu posłał babola na lewy atak przy setowej.

Ale mental, mentalem, nie nadaje się do poważnego grania Fornal z tak miękkim usposobieniem.

Faktycznie tam była jeszcze ta jedna akcja. Tomek ma niestety mental 6 letniego dziecka. Zabierają mu cukierek to się denerwuje i tupie. Lepszy choć nieznośny jest już Kaczmarek, bo on zachowuje się jak 16 latek. Coś mu się nie podoba to przynajmniej chce się bić i ten cukierek zabrać. A Tomka nic tylko przytulić i pogłaskać po głowie mówiąc: już dobrze Tomeczku, już dobrze dam Ci zaraz drugi cukierek. I ja się wcale aż tak bardzo nie śmieje, bo kurde on powinien być top 1 w naszej lidze.

ciorny17 pisze: ↑26 lut 2023, o 15:02 Nerwowo Janusz na początku.

Oczywiście. Jak zwykle!

buzinga pisze: ↑26 lut 2023, o 16:52

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 16:25 Mhm, dlatego Tervaportti po przyjęciu posłał babola na lewy atak przy setowej.

Ale mental, mentalem, nie nadaje się do poważnego grania Fornal z tak miękkim usposobieniem.

Faktycznie tam była jeszcze ta jedna akcja. Tomek ma niestety mental 6 letniego dziecka. Zabierają mu cukierek to się denerwuje i tupie. Lepszy choć nieznośny jest już Kaczmarek, bo on zachowuje się jak 16 latek. Coś mu się nie podoba to przynajmniej chce się bić i ten cukierek zabrać. A Tomka nic tylko przytulić i pogłaskać po głowie mówiąc: już dobrze Tomeczku, już dobrze dam Ci zaraz drugi cukierek. I ja się wcale aż tak bardzo nie śmieje, bo kurde on powinien być top 1 w naszej lidze.

Zgadzam się, kibicuje mu od samego początku jego kariery. Widziałem w Nim takiego Winiara za najlepszych lat. Potencjał i możliwości, umiejętności ma, tylko ten mityczny mental... Tego raczej już nie zmieni, bo to już ukształtowany gracz, chyba że wyjątkowo wolno dojrzewa. Koło 30 w końcu ustabilizuje się i wejdzie na ten najwyższy poziom również pod względem mentalnym.
Ps. Wszystkie mecze zakończone w stosunku 3:0, trochę słabo to wygląda, patrząc na same wyniki.

Szary Wilk pisze: ↑26 lut 2023, o 15:14 Nie ma Kaczmarka dziś (2/9), za to świetnie grają Śliwka z Bednorzem.

Ale Paszycki dostał 3 czapy na pojedynczy od Gładyra i jest już chłopak ugotowany.

Ach te niespełnione nadzieje!

Pomocniczka pisze: ↑26 lut 2023, o 17:03

ciorny17 pisze: ↑26 lut 2023, o 15:02 Nerwowo Janusz na początku.

Oczywiście. Jak zwykle!

Super, odnosić się do paru akcji które miały miejsce 2,5h temu. Komentuj na bieżąco.
Strasznie męczący jesteś z tymi swoimi pseudozaczepnymi postami, mającymi na celu niby wzbudzić jakąś reakcję posypania głowy popiołem przez rozmówcę czy co, a na końcu okazuje się, że mimo upływu lat, kilku kont tutaj, Twoja rola ogranicza się do nieudolnego trollingu. Oszczędź nam i sobie tych nic nie wnoszących postów do dyskusji i albo spróbuj pisać merytorycznie (co Ci się zdarzało) albo nie rób tego wcale.

Szary Wilk pisze: ↑26 lut 2023, o 15:33 Bardziej Jastrzębie tego seta przegrało, niż ZAKSA pokazała tu coś spektakularnego, nie licząc Śliwki, który kończył wszystko w końcówce. Ale najpierw po frajersku JW dostarczało im piłki, nie potrafiąc przyjąć w punkt prostego flota X razy z rzędu i waląc na pałę.

Ten Fornal próbujący przepchać oburącz to był już akt rozpaczy i idealne podsumowanie gry Jastrzębia w końcówce.

Tutaj będzie 3-0, nie ma innej opcji. Psycha już siadła im na amen, Jastrzębie nie ma jaj jak ma grać z ZAKSĄ. Foirnal 2/9 w ataku, dramat.

Ooo, jest pierwsza mądra akcja Boyer. Nabił i ponowienie po mocnym skosie. Gdyby tak zagrał w końcówce I seta, to może by nie przegrywali...

Fornal jest do zmiany.

Bo Zaksa nigdy nic nie wygrywa tylko przeciwnicy grają słabo?

Co do Jastrzębskiego: Toniutti na bloku i Fornal. Jeden powoduje, zwłaszcza w tym wieku, i mając M'Baye obok, że zatrzymanie takiego Śliwki w ataku urasta do niemożliwości, i wymusza rywalizację na atak i zagrywkę, ten drugi - podobnie jak DeFalco - wrzucany jest do światowej czołówki za to co może grać, a nie za to, co gra w kluczowych meczach. Tu musi być poziom +- Semeniuka jeśli traktujemy Jastrzębskie jako konkurenta dla Zaksy. Traktowanie 26-latków jako ''młodych'' można zostawić polskiej refleksji o piłce nożnej.

A tak generalnie, dwie rzeczy:

1. Sezon zaczyna się w lutym: tyle pisania o tym jak ta runda zasadnicza ma niewielkie znaczenie dla czegokolwiek, zweryfikowane pozytywnie, gdy Piacenza (10-10) złomuje Perugię (20-0), a tyle narzekania na Sammelvuo kończy się tak, gdy tam za bardzo nie ma straty jakości w porównaniu do poprzedniego sezonu.

2. I związane z powyższym: klepanie średniaków jest bardzo ograniczonym wyznacznikiem gry o najwyższe cele. Ktoś tam, chyba Fabian, powiedział, że tabela nie kłamie - i oczywiście to miało zastosowanie do tego, że to cztery najbardziej utalentowane drużyny w lidze, ale już szczegółowo okazała się zerowym wyznacznikiem wyników. Czym wyższy poziom, tym Zaksa gra lepiej (WYBITNY blok, świetni technicznie, ograni skrzydłowi, ciężcy do złamania w twardym graniu), czym wyższy poziom, tym DeFalco, Uros czy Fornal grają słabiej, bo mają jako gracze duże słabości. Dlatego Zaksa jest zdecydowanym faworytem ligi.

Potem na bazie meczów o nic (albo o niewielką stawkę) ludzie faworyzują jednych graczy nad drugich, i często (np. te wielkie debaty Śliwka vs Fornal) ma to absolutnie zerowe zastosowanie do poważnego grania. Śmiesznie z perspektywy czasu wygląda jak Grbiciowi się dostawało za preferowanie Kaczmarka i Śliwki.

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 17:16 Co do Jastrzębskiego: Toniutti na bloku i Fornal. Jeden powoduje, zwłaszcza w tym wieku, i mając M'Baye obok, że zatrzymanie takiego Śliwki w ataku urasta do niemożliwości, i wymusza rywalizację na atak i zagrywkę,

No, ale w innym klubie nie było to przeszkodą do wygrania Ligi Mistrzów.

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑26 lut 2023, o 17:16 Co do Jastrzębskiego: Toniutti na bloku i Fornal. Jeden powoduje, zwłaszcza w tym wieku, i mając M'Baye obok, że zatrzymanie takiego Śliwki w ataku urasta do niemożliwości, i wymusza rywalizację na atak i zagrywkę, ten drugi - podobnie jak DeFalco - wrzucany jest do światowej czołówki za to co może grać, a nie za to, co gra w kluczowych meczach.

Ładnie z biegiem meczu to wykorzystywał Janusz, bo Olek robił 2 ustawienia na lewym na Benie, a później szedł na prawe na Fornala i w zasadzie raz się nadział.
Dodatkowo to co pisałem wielokrotnie, JW zafiksowało się w pierwszym secie trafiać w Bednorza a on zrobił 90% pozytywnego. Albo serwujesz jak Gdańsk w meczu ligowym i to przynosi skutek, albo ładujesz ile fabryka dała, jak to mówi Bednaruk po swoich ulubionych kierunkach. W mojej ocenie tego dzisiaj JW brakło. Sam Bednorz tylko jednego free balla dał JW, którego i tak Fornal nie wykorzystał. Jastrzębie 10 błędów na zagrywce i bez asa. Nie mogło to dać szans na wyrównaną walkę na przestrzeni meczu. Zaksa dała się nadziewać na blok i wyblok, ale dalej, na kontrze znów tak wesoło nie było. A też aż tak dużo piłek z pola Zaksa nie miała do ataku.

No Gladyr to dobrze podsumował swój zespół. Jesteśmy frajerami.

Gladyr wqwiony na jastrzębian,ich mental i zaangażowanie!

„Jesteśmy frajerami przez duże F” - Jurek Gladyr
Przez grzeczność nie zaprzeczam.