Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

kanimo pisze:

grzegorzg pisze:
Nie miałem do powiedzenia nic w temacie, ale obejrzałem ostatnio mecz Gwardii z Lechią i dzisiejszy, to się wypowiem.
Nysa jest bez wątpienia druzyną najlepiej zorganizowaną i prowadzoną (poniekąd niestety) także najlepiej.

Czemu poniekad niestety? Zaintrygowales mnie.

Chyba ze po prostu wolabys by byla to Gwardia. Co jest zrozumiale.

Mnie także to zaintrygowało. Chodzi o przekazywanie informacji na czasach?

Bo przyznaję, że porównując budżety klubów i transfery przed sezonem, to spodziewałem się, że Nysa odjedzie wszystkim w lidze. Tymczasem zajmują obecnie 3-4 miejsce.

Inni trenerzy nie mają takiego doświadczenia jak Stelmach, takich możliwości, ale ze swoimi składami radzą sobie nie gorzej w tej wyrównanej lidze.

Ale jestem dumny ze Stali!! Zespół budowany pod wodzą Stelmacha, jest na 2 lata. Będzie się działo. Bujcie się.... Do ekstraklasy wracamy!

kanimo pisze:Chyba ze po prostu wolabys by byla to Gwardia. Co jest zrozumiale.

VolleyTom pisze: Inni trenerzy nie mają takiego doświadczenia jak Stelmach, takich możliwości, ale ze swoimi składami radzą sobie nie gorzej w tej wyrównanej lidze.

To koniec wieńczy dzieło, duzo zalezy tez od wykonawców, ale to Nysa moim zdaniem odstaje organizacją gry, synergią jej elemntów, czy własnie reakcją trenera na wydarzenia boiskowe.


Gratulacje dla Zawiercia. Jak widac konkurencja w zespole niektórym służy, innym nie.

dezerter pisze:Ale jestem dumny ze Stali!! Zespół budowany pod wodzą Stelmacha, jest na 2 lata. Będzie się działo. Bujcie się.... Do ekstraklasy wracamy!

Ale się rozpędziłeś

b^free pisze:

dezerter pisze:Ale jestem dumny ze Stali!! Zespół budowany pod wodzą Stelmacha, jest na 2 lata. Będzie się działo. Bujcie się.... Do ekstraklasy wracamy!

Ale się rozpędziłeś

Chłopie daj pomarzyć

Jaka cisza. Wszyscy forumowicze na meczu?

Wystarczy spojrzeć jak zagrywa lider tabeli PlusLigi żeby zrozumieć, dlaczego od Włochów klubowo dostajemy regularny oklep.

W sumie Zawiercie równie beznadziejnie w tym elemencie.
Poziom przyjęcie też kiepski. Takie balony lecą a Zawiercie nie przyjmuje...
Tragicznie gra Warta.

Pięknie gra duża Zaxa. Świetna zagrywka, jak nie asy, to Zawiercianie odrzuceni od siatki. Kaczmarek kończy jak Sokołow a Śliwka przyjmuje jak Winiarski. Szymura rewelacja! Miło się to ogląda.

Bociek potrafi grac lepiej niz w pierwszej partii wiec obue Zaksy faluja.

Żeby tak z Modena umieli rewelacyjnie grać.

Śliwka chyba nieprzyzwyczajony do gry na piątce i ataku z drugiej strefy. Zawsze The Rocka tam ustawiali. Dlatego pewnie nieskończone te ataki na początku seta.
Odnoszę wrażenie, że w secie nr 2 Zaxa zdobyła b. mało punktów atakiem.

Semeniuk daje nadzieję.

Śliwka i Kaczmarek skończyli jakiś atak w 3. secie?
Nie wiem czemu Gardini zmienia Szymurę. Przecież ten Kanadyjczyk jest daremny.

Ooooo właśnie Śliwka coś skończył.

Fajnie że komentatorzy wspominają finał sprzed 3 lat. Zapomnieli dodać że gdyby nie szopka Wlazłego z kontuzją i 2 czerwone kartki z kapelusza Maroszka dla Zaksy to jednak Skra by tego pucharu w górę nie wznosiła.

I oczywiscie bohaterska Skra wygrala przegrywajac 0-2.Chociaz po dwoch setach było 1-1.Swędro caly czas w formie

Myślałem, że bez Deroo Zaksie będzie ciężej a i wychodzi na to, że i bez niego jest w stanie wygrać puchar Polski bo z taką grą mogą go wygrać. Kaczmarek dzisiaj niezły mecz. Śliwka gdy nie plasuje to też nieźle to wygląda.

poratuje ktoś linkiem do drugiego meczu?

Dla mnie za takie lądowanie w ataku na nogi przeciwnika powinny być wyciągane jakieś konsekwencje.

Jak dla mnie gra z Łukasikiem przynosi więcej negatywów jak pozytywów. Co prawda po kontuzji Kwolka wiem że inny układ jest mało prawdopodobny, ale samym blokiem i atakiem się nie wygrywa.

Kurek zaczyna cieniować. Widać dopiero teraz dopada go dołek.

Nie ma drugiego tak irytującego trenera jak Santilli.

Ciekawe czy przyjdzie moment sezonu gdzie Konarski i Fromm zaczną grać na większej niż ~40% skuteczność ataku, bo groźny byłby Jastrzębski.

Czym szybciej Antiga doprowadzi do formy duet Kwolek-Penczew, tym lepiej.

heh, ale przekręcili JW na tej akcji przy dotknięciu siatki przez Kurka. Dobrze, ze przy początkowym stanie seta...

Kolejny mecz z irytujacym sedziwoskim babolem. Ogólnie poziom sedziowania to równia pochyła...
Nie przepadam (przynajmniej nie zawsze ) za Santilim, ale doskonale go rozumiem.

Gratulacje dla finalistów.

Gra JW napawa nutką optymizmu przed jutrzejszym finałem. Rozsmarowywanie kolejnych przeciwników przez Kędzierzyn jest może i efektowne w cyferkach ale chciałoby się wreszcie obejrzeć mecz na wysokim poziomie prezentowanym przez obie strony.

Wszyscy stawiają ONICO na podium, a oni wcale nie rosną w siłę, nie tylko w dzisiejszym spotkaniu. Nie wiem czy przyjęcie nie będzie ich piętą achillesową, mocniejsze ekipy każdorazowo nacisną Łukasika, za to duet Penchev-Kwolek może nie odciążać dostatecznie Bartka. Na pewno jest to pewna niewiadoma.

Bardzo dziwne prowadzenie meczu przez Antigę. Przede wszystkim niezrozumiałe trzymanie Łukasika na boisku. Mimo tego, że zrobi tych kilka brejków pojedyńczym blokiem, skończy coś na wysokiej to jego zachowanie w linii przyjęcia rozwala całą organizację gry. Kwolek próbuje go kryć, źle to wychodzi. Do tego totalny brak środka, który przecież był dotychczas wielkim atutem Onico.

Po drugiej stronie super Fromm, wytrzymał w przyjęciu, dołożył w zarywce, lider w ataku.

ciorny17 pisze:Jak dla mnie gra z Łukasikiem przynosi więcej negatywów jak pozytywów. Co prawda po kontuzji Kwolka wiem że inny układ jest mało prawdopodobny, ale samym blokiem i atakiem się nie wygrywa.

Kurek zaczyna cieniować. Widać dopiero teraz dopada go dołek.

Nie ma drugiego tak irytującego trenera jak Santilli.

Onico bez gazu. Kwolek po powrocie gorszy set i juz nie bylo komu grac.
Zgadzam sie co do Lukasika. Tak sadzilam przed sezonem, potem wydawalo mi sie, ze sie pomylilam i jakos to pokryja. Chyba zalezy od dyspozycji przeciwnika w serwisie. Dzis Jastrzabki solidnie i Lukasik mocno puscil farbe w pierwszych 2 setach. Powinien facet zostawac po godzinach i swiczyc przyjecie. Tylko czy moze (w dalszym ciagu brak hali? a maszyna serwujaca jest?). Ponadto dzis, w ciezkim momencie, jak Kwolu spuscil z tonu i trzeba bylo kogos z charakterem, to Lukasik bardzo niewiele dolozyl w ataku.
Moze cos z fizyka zesplu slabo jest slabo?
Uwazam, ze Warszawa jako zespol aspirujacy do czolowki ma za slabe zaplecze, o ile nic sie nie zmienilo.
Moze to ich ogranicza? I niestety ale to spora inwestycja.

Dziwie sie Antidze. Facet, ktory w 2014 odpusci sobie Kurka na przyjeciu, by grac szybsza siatkowke teraz ciagnie Lukasika za uszy?

Santilli moze irytujacy, ale JW ladnie zaczelo grac. Nawet Niemiec jakos przyjmuje.

Nie jestem na tyle uwaznym i czestym obserwatorem aby stwiac jakies tezy, ale chyba była kiedys mowa o tym, ze Brizard nie gra jakoś bardzo szybko i nie ma do tego specjalnych inklinacji.
Ja nie jestem fanem Łukasika, jak już, to raczej antyfanem jego charakterystyki w sensie techniki, ale on w ub sezonie jeszcze grał ogony w lidze ( tzn w ogonie ligi ).
A dzisiaj wypadł ogólnie chyba lepeij od Kwola...

kanimo pisze: Santilli moze irytujacy, ale JW ladnie zaczelo grac. Nawet Niemiec jakos przyjmuje.

Inaczej odbieram Santilliego niż Wy, ale to kwestia czysto subiektywnej percepcji. Nie zmienia to faktu, że supe przede wszystkim zaczyna wyglądać organizacja gry, szczególnie blok-obrona.

Łukasik jak to Łukasik, co miał zepsuć to zepsuł ale co swoje to zrobił 3 bloki, 50% w ataku /mogło być lepiej/. Zawiedli środkowi 1 blok na dwóch to trochę mało jak na cały mecz. W ataku też cienizna . Kurek też trochę słabiej niż zwykle. Fromm wygrał mecz JW.

Xenio pisze:Łukasik jak to Łukasik, co miał zepsuć to zepsuł ale co swoje to zrobił 3 bloki, 50% w ataku /mogło być lepiej/. Zawiedli środkowi 1 blok na dwóch to trochę mało jak na cały mecz. W ataku też cienizna . Kurek też trochę słabiej niż zwykle. Fromm wygrał mecz JW.

Antiga nie zrobił nic by pomóc drużynie.Aż się prosiło ruszenie Kurka.Ma wartościowego zastępce, a jedyne co mu wczoraj wychodziło to branie na siebie swoich błędów.
Nie rozumiem kreowania Antigi na trenerskiego herosa.Po mistrzostwie świata ( z Blainem) nie osiągnął nic , a zaliczył spektakularne wpadki

ursula127 pisze:

Xenio pisze:Łukasik jak to Łukasik, co miał zepsuć to zepsuł ale co swoje to zrobił 3 bloki, 50% w ataku /mogło być lepiej/. Zawiedli środkowi 1 blok na dwóch to trochę mało jak na cały mecz. W ataku też cienizna . Kurek też trochę słabiej niż zwykle. Fromm wygrał mecz JW.

Antiga nie zrobił nic by pomóc drużynie.Aż się prosiło ruszenie Kurka.Ma wartościowego zastępce, a jedyne co mu wczoraj wychodziło to branie na siebie swoich błędów.
Nie rozumiem kreowania Antigi na trenerskiego herosa.Po mistrzostwie świata ( z Blainem) nie osiągnął nic , a zaliczył spektakularne wpadki

Z Kanadą dobre wyniki osiągał i ogólnie Kanada grała dobrą siatkówkę. Z Onico też nie radził się źle w porównaniu do Piazzy czy Kowala mimo tego ,że jego drużyna potencjał miała i pewnie dalej ma mniejszy ,choć po transferze Kurka się trochę wyrównał. Teraz nie dziwię mu się bo cokolwiek zrobi i tak nie przedłuża z nim kontaktu. Co do Kurka to nie wiem ,może ma zalecenia od przełożonych ,że co by się nie działo to ma go nie ściągać z boiska bo to twarz Onico. A szkoda bo łapie dołek a Vernon-Evans(którego mi szkoda bo to talent a się marnuje) i Araujo tylko czekają by wejść na boisko. A tak w ogólke to się zastanawiam czemu Skra nie sięgnie po Araujo. Z Onico chce odejść ,nie jest im potrzebny a Skrze by się przydał.

Dzisiaj klasyk. Grają dwa zespoły z wielkiej czwórki. Pamiętam taki finał sprzed kilku lat, gdzie obie drużyny w półfinałach sprawiły małe sensacje, pokonując faworyzowanych przeciwników: Skrę i Resovię. Wczoraj sami byli faworytami i wyraźnie pokonali przeciwników a dzisiaj zmierzą się ze sobą. Faworytem buków (1,3), mimo braku Belg, jest Zaxa, ale ja czuję, że Jastrzębie będzie dzisiaj groźne.