Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
- niepoinformowany
- Posty: 4601
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Paweł Rusek nie grał z powodu grypy.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Komentatorzy Polsatu mówili, ze Paweł zachorował na grypę i dlatego nie mógł zagrać Mam nadzieje, ze szybko wróci on do zdrowia. Choć Pęcherz nie grał źle...lovevolleyball2 pisze: Nie miałam okazji oglądać meczu Skry z Jastrzębiem, czy mógłby ktoś przybliżyć jego przebieg, nim relacja pojawi się na portalu Strefy Siatkówki. Z tego, co napisaliście do tej pory wywnioskowałam, ze nie zagrał Rusek. Dlaczego ?
W Jastrzębiu szwankowało przede wszystkim przyjęcie, bardzo dużo piłek zostało przyjętych źle, na drugą stronę lub tak, że nie można było wyprowadzić ataku. Freriks rozgrywał niedokładnie. Słaba była tez zagrywka, choć trzeba przyznać, ze nawet jak jastrzębianie trafiali mocno, to zawodnicy Skry przyjmowali dobrze. No i kolejna bolączka jastrzębian to dużo prostych błędów w postaci zepsutych zagrywek i dograń w prostej sytuacji na stronę rywala. Blok tez słabo, przez dwa sety chyba wcale go nie było (poprawcie, jeśli sie mylę). Ogólnie mówiąc ten mecz Jastrzębiu po prostu nie wyszedł.
W Skrze dobra gra Murka i Wlazłego (wreszcie), oraz Możdżonka i Gacka. Skra miała nienajgorszą zagrywkę oraz dobre przyjęcie, blok i atak i to wystarczyło dzisiaj na Jastrzębie.
Tak troszkę poza tematem: Jeśli ja miałabym wybierać między Pryglem a Szymańskim wybrałabym Pana Roberta. Moim skromnym zdaniem Pan Robert prezentuje lepszą postawę sportową i osobistą niż Grzesiek, ponadto gra lepiej od niego. Na plus dla Roberta Prygla przemawia też to, że w ważnych momentach na 90% nie "zagotuje sie" na boisku i nie popełni błędu, czego nie można powiedzieć o Grześku.
"Sport jest rywalizacją, nie zawsze się wygrywa, trzeba też umieć pogodzić się z porażką" - M. Bąkiewicz
SEBASTIAN ŚWIDERSKI!
SEBASTIAN ŚWIDERSKI!
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Szymanski jest strasznie chimeryczny, no ale bańkie kasuje...
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
- niepoinformowany
- Posty: 4601
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Grzesio zaliczył dzisiaj fajny wywiad po meczu Skry...
Normalnie w jego trakcie zwijałem się ze śmiechu, widać mimo nie najlepszej postawy Olsztyna humor go nie opuszcza
A z "internauty" Grzegorza Szymańskiego to się śmieję do teraz
Normalnie w jego trakcie zwijałem się ze śmiechu, widać mimo nie najlepszej postawy Olsztyna humor go nie opuszcza
A z "internauty" Grzegorza Szymańskiego to się śmieję do teraz
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Z brakiem Ruska wiązało się sporo niedociągnięć w przyjęciu i obronie. Chyba trzy razy piłka poszła na drugą stronę, sporo kiwek spadało przed nosem. Freriks w meczu ligowym z nami też grał lepiej - dzisiaj wrzucał w siatkę i Rafę i Samika - z czym ten drugi jakoś sobie radził, ale Brazylijczyka musiał dość szybko zamienić Hardy. Przez chwilę Jastrzębie grało w ustawieniu z czterema przyjmującymi - oprócz Pecherza Samik, Hardy i Yudin
8
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 22 gru 2008, o 15:07
- Płeć: K
- Lokalizacja: Jastrzebie Zdrój
- Kontakt:
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Nefretete, dziękuję Ci .
Jeszcze tylko jedno, naprawdę ostatnie : Yudin w ogóle coś grał ? mam tu na mysli, nie udział w samym spotkaniu, ale to, jak się zaprezentował .
Jeszcze tylko jedno, naprawdę ostatnie : Yudin w ogóle coś grał ? mam tu na mysli, nie udział w samym spotkaniu, ale to, jak się zaprezentował .
'ze wszystkich ruin świata, bez wątpienia najbardziej smutna jest ruina człowieka.'
theophile gautier
theophile gautier
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Czyli brak Pawła byl az tak widoczny? Szkoda bo fajnie chlopaki grali ostatnie spotkania...
"dobrym atakiem wygrywa sie mecze, dobrą obroną zdobywa się mistrzostwa"
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
- niepoinformowany
- Posty: 4601
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Na pewno w obronie.Czyli brak Pawła byl az tak widoczny?
Katastrofalnie grał Freriks - nie chodzi mi o rozegranie tylko o precyzję tych piłek. Na podwórku się dokładniej wystawia.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Mialem na mysli bardziej przyjecie. Bo z tego co czytam to masa pilek byla przyjmowana niedokladnie/na druga strone.
pzdr
pzdr
"dobrym atakiem wygrywa sie mecze, dobrą obroną zdobywa się mistrzostwa"
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Siatkarskie gadżety http://www.internetowysklepsportowy.pl/Siatkowka-c9
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Cieszy, że pierwszy tie-break AZS-u w tym sezonie zakończył się sukcesem Co się z tym wiąże, pierwszy raz też udało się nam odwrócić losy seta. Cieszy wreszcie to, że cały mecz zagrał Kuba Oczko, Tomek Józefacki (chociaż ten trochę z przymusu), a szansę dostał też Michał Chaberek. Gdyby ktoś, kto widział mecz, mógłby przybliżyć postawę olsztyńskich siatkarzy, ze szczególnym naciskiem na wymienionych wcześniej oraz Krzyśka Andrzejewskiego? A jakby jeszcze ktoś miał statystyki z tego meczu, to byłbym bardzo kontent
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Nie ma za co Kiedy tylko mogę służę pomocąlovevolleyball2 pisze:Nefretete, dziękuję Ci .
Yudin wchodził chyba w każdym secie na chwile, ale to głównie na podwyższenie bloku. Raz (bodajże w drugim secie ) miał okazje zaatakować i wbił pięknego gwoździa w drugi metr, ale to było dziś wszystko w jego wykonaniulovevolleyball2 pisze: Jeszcze tylko jedno, naprawdę ostatnie : Yudin w ogóle coś grał ? mam tu na mysli, nie udział w samym spotkaniu, ale to, jak się zaprezentował .
"Sport jest rywalizacją, nie zawsze się wygrywa, trzeba też umieć pogodzić się z porażką" - M. Bąkiewicz
SEBASTIAN ŚWIDERSKI!
SEBASTIAN ŚWIDERSKI!
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
jak tylko pozwole sobie zwrocic uwage ze skoro SKra jest w mocnym treningu przed meczem LM to teoretycznie w tak podobno wyrownanej lidze jak nasza zespol z czolowki powinien conajmniej doprowadzic do tiebreaka a nie miec problemy zeby w 3 setach wyjsc z 50 punktow
NIestety taka jest prawda o naszej lidze, mamy jeden zespol na poziomie czolowki europy a reszta ligi jest skazana na walke o 2 miejsce. Pozowle sobie tez zauwazyc ze w Rosji o mistrzostwo walczy 5 druzyn na poziomie Skry
NIestety taka jest prawda o naszej lidze, mamy jeden zespol na poziomie czolowki europy a reszta ligi jest skazana na walke o 2 miejsce. Pozowle sobie tez zauwazyc ze w Rosji o mistrzostwo walczy 5 druzyn na poziomie Skry
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Szczególnie było to widać w poprzedni piątek w Kędzierzynie... Skra jest zespołem grającym nierówno i każdy zespół z czołówki ligi przy dobrze dobranej taktyce może walczyc ze Skrą jak równy z równym.
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Dopóki Skra grała na swoim normalnym poziomie to ZAKSA nie bardzo wiedziała co sie na boisku dzieje. Prawda jest taka ze ten poziom jest chyba nieosiagalny dla reszty zespołow w naszej lidze i musza sie zdarzyc jakies wypadki losowe typu brak Wlazłego Falaski czy Antigi i jeszcze stosunkowo słaba gra reszty zawodników zeby jakis zespół w fazie playoff miał z nia szanse.
Fakt ze Zaksa wygrała 2 razy ale pamietacie jakie problemy personalne miała w pierwszym meczu skra - lekko kontuzjowany Jarosz musiał grac bo nie było zmienników oprócz Wnuka . W obu tych emczach obioektywnie rzecz biorac SKra nie grała na 100% mozliwosci a obawiam sie ze ZAKSa mimo wszystko takich rezerw nie ma. Choc chwała im za to co robia bo bez Zaksy to w ogóle nie byłoby rywalizacji w lidze
Fakt ze Zaksa wygrała 2 razy ale pamietacie jakie problemy personalne miała w pierwszym meczu skra - lekko kontuzjowany Jarosz musiał grac bo nie było zmienników oprócz Wnuka . W obu tych emczach obioektywnie rzecz biorac SKra nie grała na 100% mozliwosci a obawiam sie ze ZAKSa mimo wszystko takich rezerw nie ma. Choc chwała im za to co robia bo bez Zaksy to w ogóle nie byłoby rywalizacji w lidze
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Tlumaczysz sie jak Nawrocki w slynnym wywiadzie.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Skra nigdy nie przegrywa. Co najwyżej wycofuje się na z góry upatrzone pozycje.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
- smelasiatkarz
- Posty: 244
- Rejestracja: 15 sty 2009, o 13:04
- Płeć: M
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Nie miałem okazji oglądać żadnego meczu ćwierćfinałowego. Czy mógłby koś powiedzieć dlaczego Szymański nie grał. Czy było to spowodowane słabą grą czy ma jakeś niedoległości? A występ Chaberka i Oczka czym był spowodowany??
"Moje ciało jest moim kontem bankowym. Najpierw muszę dużo wpłacić żeby potem dużo wyjąć"
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 22 gru 2008, o 15:07
- Płeć: K
- Lokalizacja: Jastrzebie Zdrój
- Kontakt:
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
I znowu musze CI podziękować . Może tym razem czekoladą ?Nefretete pisze:Nie ma za co Kiedy tylko mogę służę pomocąlovevolleyball2 pisze:Nefretete, dziękuję Ci .
Yudin wchodził chyba w każdym secie na chwile, ale to głównie na podwyższenie bloku. Raz (bodajże w drugim secie ) miał okazje zaatakować i wbił pięknego gwoździa w drugi metr, ale to było dziś wszystko w jego wykonaniulovevolleyball2 pisze: Jeszcze tylko jedno, naprawdę ostatnie : Yudin w ogóle coś grał ? mam tu na mysli, nie udział w samym spotkaniu, ale to, jak się zaprezentował .
Szkoda, że Yudin nie grał, w końcu jak nie szło, można go było wpuścić na dłużej niż jedna, dwie akcje ;/.
'ze wszystkich ruin świata, bez wątpienia najbardziej smutna jest ruina człowieka.'
theophile gautier
theophile gautier
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
A w meczu w Bydgoszczy swoisty rekord pobił chyba Wojtek Grzyb. Wg relacji na stronie PlusLigi zdobył on blokiem... 11 punktów
Niby jakieś zabiegi na Achillesa miał w Łodzi, ale czy to nie była tylko wymówka, tego nie wiemsmelasiatkarz pisze:Czy mógłby koś powiedzieć dlaczego Szymański nie grał. Czy było to spowodowane słabą grą czy ma jakeś niedoległości?
Co do Oczki, może Sordyl chciał dać Gumie odpocząć, a może po prostu sprawdzić, czy w obecnej formie Kuba nie jest lepszy od Pawła. Chaberek zmienił Kunnariego w trakcie meczu ze względu na słabą grę Fina.smelasiatkarz pisze:A występ Chaberka i Oczka czym był spowodowany??
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
- smelasiatkarz
- Posty: 244
- Rejestracja: 15 sty 2009, o 13:04
- Płeć: M
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
dzięki...Chal pisze:A w meczu w Bydgoszczy swoisty rekord pobił chyba Wojtek Grzyb. Wg relacji na stronie PlusLigi zdobył on blokiem... 11 punktów
Niby jakieś zabiegi na Achillesa miał w Łodzi, ale czy to nie była tylko wymówka, tego nie wiemsmelasiatkarz pisze:Czy mógłby koś powiedzieć dlaczego Szymański nie grał. Czy było to spowodowane słabą grą czy ma jakeś niedoległości?Co do Oczki, może Sordyl chciał dać Gumie odpocząć, a może po prostu sprawdzić, czy w obecnej formie Kuba nie jest lepszy od Pawła. Chaberek zmienił Kunnariego w trakcie meczu ze względu na słabą grę Fina.smelasiatkarz pisze:A występ Chaberka i Oczka czym był spowodowany??
"Moje ciało jest moim kontem bankowym. Najpierw muszę dużo wpłacić żeby potem dużo wyjąć"
- zbyszek_2013
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 lut 2008, o 22:46
- Płeć: M
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Jeśli choodzi o Grzyba, Józefackiego i Siezieniewskiego, to masz statystykę w przytoczonym przez Ciebie artykule na stronie PlusLigi. Andrzejewski zagrał poprawnie, zresztą Chemicy zagrali tragicznie zagrywką, więc chłopak nie miał okazji się zbytnio wykazać. Kunnari zagrał słaby mecz ( zresztą zmieniony przez Chaberka ). Jedynym mocnym atutem Fina była zagrywka. Po jego serwach Chemik miał spore problemy w przyjęciu. Zagumny siedział cały czas w dresie. Nawet nie brał udziału w rozgrzewce. Oczko przy dobrym przyjęciu wystawiał nawet na pojedynczy blok. Sordyl miał do niego ciągłe pretensje, ale Kuba zagrał dobry mecz. Według mnie zdecydowanym liderem AZS-u był Wojtek Grzyb.Chal pisze:Gdyby ktoś, kto widział mecz, mógłby przybliżyć postawę olsztyńskich siatkarzy, ze szczególnym naciskiem na wymienionych wcześniej oraz Krzyśka Andrzejewskiego? A jakby jeszcze ktoś miał statystyki z tego meczu, to byłbym bardzo kontent
"Dopóki nie miałem Internetu nie wiedziałem, że na świecie żyje tylu idiotów" - Stanisław Lem.
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Wytłumacz mi proszę w takim razie, jakiż to wypadek losowy miał miejsce przy ul. Mostowej w K-Koźlu podczas drugiego meczu z ZAKSĄ? Brak Antigi, Wlazłego, czy może jakś inna kontuzja? I dlaczego akurat w III secie (i kolejnych) a nie od początku meczu? Z całym szacunkiem (dla wiedzy osoby, którą cytuję, oraz Skry jako zespołu) należę do grona osób zmęczonych postawą, która nie pozwala stwierdzić, że Skra po prostu od jakiegoś momentu zagrała źle, a nakazuje tłumaczyć się wszelkimi kataklizmami, od kontuzji Antigi począwszy, na globalnym ociepleniu skończywszy...osnazfsb pisze:Dopóki Skra grała na swoim normalnym poziomie to ZAKSA nie bardzo wiedziała co sie na boisku dzieje. Prawda jest taka ze ten poziom jest chyba nieosiagalny dla reszty zespołow w naszej lidze i musza sie zdarzyc jakies wypadki losowe typu brak Wlazłego Falaski czy Antigi i jeszcze stosunkowo słaba gra reszty zawodników zeby jakis zespół w fazie playoff miał z nia szanse.
Fakt ze Zaksa wygrała 2 razy ale pamietacie jakie problemy personalne miała w pierwszym meczu skra - lekko kontuzjowany Jarosz musiał grac bo nie było zmienników oprócz Wnuka . W obu tych emczach obioektywnie rzecz biorac SKra nie grała na 100% mozliwosci a obawiam sie ze ZAKSa mimo wszystko takich rezerw nie ma. Choc chwała im za to co robia bo bez Zaksy to w ogóle nie byłoby rywalizacji w lidze
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Bo po prostu gdy dojdzie do playoff Skra pewnie przegra znowu gora ze dwa mecze jak to bylo w zeszlym sezonie. W Polsce od kilku lat SKra mniej lub bardziej swobodnie wybija rywalom mysl o podjeciu z nia rywalizacji( poza sezonem 2006/2007)
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Jakie przeczucia przed jutrzejszym rewanżem w Kędzierzynie ?
AZS CZĘSTOCHOWA!
- Klugenhammer
- Posty: 3939
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Jeśli ZAKSA zagra swoje, to nie musi obawiać się nawet dobrze grającej Częstchowy.lucass90 pisze:Jakie przeczucia przed jutrzejszym rewanżem w Kędzierzynie ?
Niestety mam pewne obawy o grę ZAKSy wynikające przede wszystkim z formy Martina.
Jeśli Terence zagra tak jak w dwóch ostatnich meczach to zostaniemy bez mocnego lewego ataku,
a sam Novotny meczu nie wygra.
Mimo wszystko stawiam na 3-1 dla Kędzierzyna.
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
a tam, ja wierzę że Czewa wygra. Łatwo nie będzie, zwłaszcza że nie u siebie, ale mimo wszystko stawiam na biało-zielonych.
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
ja również chętnie bym zobaczył AZS w turnieju finałowym. Mam nadzieję, że nadal Częstochowa gra rytmem pucharowym, czyli dużo wyższa forma w środku tygodnia niż w weekand. Po za tym Zaksa wprawdzie łapie drugi oddech, ale jeszcze daleko do formy z początku sezonu.. Martin tragiczny, Novotny średnio. Kaźmierczak wymiata, ale nie wiem czy on może pociągnąć grę..
dla mnie lekka przewaga Czewy.
Jeśli chodzi o inne pary to łatwa przeprawa Skry i Resovii.
Dlaczego na strefie jest już wynik rewanżu Olsztyn - Delecta? Kiedy grali?
dla mnie lekka przewaga Czewy.
Jeśli chodzi o inne pary to łatwa przeprawa Skry i Resovii.
Dlaczego na strefie jest już wynik rewanżu Olsztyn - Delecta? Kiedy grali?
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Grali 19 lutego, w czwartek. Głównie chyba dlatego, że Chemik 2 dni później grał w Olsztynie ligę, a teraz ma dzięki temu cały tydzień wolny na przygotowania do najważniejszego meczu sezonu.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
a ja tam wierzę w naszych no dobra, lekka obawa o dzisiejsze możliwości Novotnego, no bo lekko kontuzjowany, z resztą Martin też, ale przecież zostaje jeszcze Ruciak. No i liczę na to, że w razie czego Lewis wreszcie rozwinie się w ataku. Poza tym może Szczerbaniuk wejdzie na dłużej niż z JW. A gdyby ci wszyscy tu wymienieni nie dali rady to jest Witczak, który kiedy potrzeba przecież nie zawodzi
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Puchar Polski mężczyzn - sezon 2008/09
Kędzierzyn jest faworytem, tu nie ma żadnych wątpliwości, ale jeśli ZAK SA zagra tak jak na początku sezonu, a Częstochowa tak jak gra w Lidze Mistrzów, będziemy świadkami pysznego widowiska
AZS CZĘSTOCHOWA!