Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Awatar użytkownika
Aliassy
Posty: 935
Rejestracja: 18 gru 2010, o 15:29
Płeć: K
Lokalizacja: Wwa / Błd

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: Aliassy »

Qiub pisze:Dziwne, ze komentatorzy polsatu i sedziowie nie skakali w koleczku z zawodnikami skry.
bo nie komentował Iwańczyk ? tak mi się wydaje, że go nie widziałam ;p
jinx pisze:Niedobrze mi sie robi oglądając ten Bełchatowski folwark
na żywo to jeszcze gorzej wyglądało.. wszyscy uchachani, że to Skra wygrała. jeszcze jakie zdziwienie u KK Skry, że to Falasca nie dostał nagrody indywidualnej ;] był jęk zawodu, oj był ! do tego ta zboczona pszczoła co klepała cheerleaderki po tyłkach.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2011, o 16:38 przez lucass90, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Posty połączone. Używaj opcji "edytuj", jak chcesz coś dopisać.
" I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: Chal »

Polakmaly pisze:Np. Pele może spytac Ruciaka ile razy (nie o jaką kwotę tylko ilu krotnie) Olsztyn przebił jego kontrakt w Skrze.
Ale my mówimy o teraźniejszości, czy o tym, co się działo 7 lat temu? Zresztą można by też spytać, ilokrotna podwyżkę wynagrodzenia zaoferowała mu sama Skra, by ten wtedy jednak u nich został. Normalnym jest, że inny kontrakt podpisuje wciąż jeszcze junior, a inny zawodnik będący jednym z największych objawień ligi i jednocześnie świeżo upieczony reprezentant kraju.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Polakmaly
Posty: 148
Rejestracja: 16 cze 2009, o 12:06
Płeć: M

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: Polakmaly »

Chal pisze:
Polakmaly pisze:Np. Pele może spytac Ruciaka ile razy (nie o jaką
kwotę tylko ilu krotnie) Olsztyn przebił jego kontrakt w Skrze.
Ale
my mówimy o teraźniejszości, czy o tym, co się działo 7 lat temu?
Zresztą można by też spytać, ilokrotna podwyżkę wynagrodzenia
zaoferowała mu sama Skra, by ten wtedy jednak u nich został. Normalnym
jest, że inny kontrakt podpisuje wciąż jeszcze junior, a inny zawodnik
będący jednym z największych objawień ligi i jednocześnie świeżo
upieczony reprezentant kraju.
Była to cześc odpowiedzi do stwierdzenia: (odośnie Skry)
psucie rynku poprzez oferowanie wysokich kontraktów (wyższych od rzeczywistej wartości zawodnika)
i chodziło mi właśnie o wielokrotnośc tego co zaoferowała mu Skra żeby został.
Zresztą wysokośc ówczesnych kontraktów Zagumnego i Szymańskiego też długo była nie pobita.
asia35
Posty: 70
Rejestracja: 29 paź 2008, o 12:18
Płeć: K

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: asia35 »

Jeśli chodzi o kontrakty to wątpię ,żeby taki Zagumny czy Grozer mieli niższe zarobki niż Falasca czy Wlazły.

Jeśli kogoś mdli Bełchatów to po co chodzi na mecze z jej udziałem.

Co do Piechockiego , tez nie trawię go , ale gdyby w Polsce było więcej takich managerów nasz kraj trochę inaczej by wyglądał.
Jeszcze jedno ,
mieć pieniądze to nie wszystko , często większą sztuką jest umieć je sensownie wydawać.
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5926
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: weary_skier »

PiotrS pisze:moze psuje rynek bo 70% zawodników woli iśc do Skry mając tam prawie pewne mistrzostwo? może psuje rynek bo daje zniżke na energie. a może większe mieszkanie wynajmuje. Piorun wie, autor tego zdania też chyba do konca nie wie bądź opiera się na stereotypie badź ma za złe Skrze, że zawodnicy chcą grac w niej bez względu na kase?
Proszę uwierz mi....nie wypowiadam zdań nie mając pojęcia co mam na myśli.
Oczywiście można mi zarzucic niejasne sformułowanie, ale żeby zamiast próbowac się domyslic, silic się na głupie i nic nie warte komentarze, to już brak poziomu.
Sformułowanie nierynkowe było o tyle nie trafne, że monopol jest jedną ze struktur rynkowych. Miałem na myśli to, że plusligowy rynek transferowy jest daleki od idealnej struktury rynku jaką jest wolna konkurencja. Na drugi raz postaram się mówic jaśniej.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Roan
Posty: 1094
Rejestracja: 19 kwie 2008, o 10:56
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: Roan »

weary_skier pisze:
PiotrS pisze:moze psuje rynek bo 70% zawodników woli iśc do Skry mając tam prawie pewne mistrzostwo? może psuje rynek bo daje zniżke na energie. a może większe mieszkanie wynajmuje. Piorun wie, autor tego zdania też chyba do konca nie wie bądź opiera się na stereotypie badź ma za złe Skrze, że zawodnicy chcą grac w niej bez względu na kase?
Proszę uwierz mi....nie wypowiadam zdań nie mając pojęcia co mam na myśli.
Oczywiście można mi zarzucic niejasne sformułowanie, ale żeby zamiast próbowac się domyslic, silic się na głupie i nic nie warte komentarze, to już brak poziomu.
Sformułowanie nierynkowe było o tyle nie trafne, że monopol jest jedną ze struktur rynkowych. Miałem na myśli to, że plusligowy rynek transferowy jest daleki od idealnej struktury rynku jaką jest wolna konkurencja. Na drugi raz postaram się mówic jaśniej.
Żeby był dobru rynek to musimy mieć więcej dobrych zawodników i nie zmieni tego nawet "rynkowa" - cokolwiek to znaczy - polityka Skry.
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5926
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: weary_skier »

http://www.sport.pl/siatkowka/1,64948,8 ... sztka.html
Nie mam zamiaru pisac tego samego tylko w inny sposób, Rafał stec piszę znacznie lepiej ode mnie:
. Dzięki miażdżącej przewadze ekonomicznej zarządcy z Bełchatowa (z budżetem niemal dwukrotnie wyższym od najbogatszych konkurentów) wznoszą potęgę bez wyrafinowanej strategii transferowej - selekcja odbywa się gdzie indziej, oni tylko werbują juniorskich i seniorskich reprezentantów kraju. Proces upodabniania klubu do kadry się nasila, więc mamy już właściwie PolSkrę Bełchatów. Teraz w obu drużynach obserwujemy przygotowywanie do łagodnej zmiany pokoleń. Libero więdnącego (Gacka) zastąpił libero rozkwitający (Zatorski), przy mistrzach Europy (Pliński z Możdżonkiem) dojrzewa środkowy przyszłości (Kłos), zaraz zgodnie z logiką wydarzeń podawać piłkę sławniejszym kolegom zacznie zapewne najdorodniejszy młody rozgrywający (Drzyzga). Proste jak drut, prąd płynie swobodnie - zapraszamy głównie Polaków, zakłóceń wywołanych problemami z aklimatyzacją nie ma, przeciwnikom oddamy lub wypożyczymy tylko kadrowiczów przez nas niechcianych, komu podobają się inne miasta i miasteczka, tego porazimy ciężkim szmalem i w końcu zamieszka u nas.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Roan
Posty: 1094
Rejestracja: 19 kwie 2008, o 10:56
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: Roan »

weary_skier pisze:http://www.sport.pl/siatkowka/1,64948,8 ... sztka.html
Nie mam zamiaru pisac tego samego tylko w inny sposób, Rafał stec piszę znacznie lepiej ode mnie:
. Dzięki miażdżącej przewadze ekonomicznej zarządcy z Bełchatowa (z budżetem niemal dwukrotnie wyższym od najbogatszych konkurentów) wznoszą potęgę bez wyrafinowanej strategii transferowej - selekcja odbywa się gdzie indziej, oni tylko werbują juniorskich i seniorskich reprezentantów kraju. Proces upodabniania klubu do kadry się nasila, więc mamy już właściwie PolSkrę Bełchatów. Teraz w obu drużynach obserwujemy przygotowywanie do łagodnej zmiany pokoleń. Libero więdnącego (Gacka) zastąpił libero rozkwitający (Zatorski), przy mistrzach Europy (Pliński z Możdżonkiem) dojrzewa środkowy przyszłości (Kłos), zaraz zgodnie z logiką wydarzeń podawać piłkę sławniejszym kolegom zacznie zapewne najdorodniejszy młody rozgrywający (Drzyzga). Proste jak drut, prąd płynie swobodnie - zapraszamy głównie Polaków, zakłóceń wywołanych problemami z aklimatyzacją nie ma, przeciwnikom oddamy lub wypożyczymy tylko kadrowiczów przez nas niechcianych, komu podobają się inne miasta i miasteczka, tego porazimy ciężkim szmalem i w końcu zamieszka u nas.
Wyborczej to proszę nie cytuj tutaj bo oni się z bełchatowem nie lubią(w szczególności oddział łódzki - wielka Łódź ma wielkie G. a pobliski Bełchatów rządzi i dzieli w sporcie czego środowisko łódzkie nie może przeboleć).

[ingerencja moderatora]

Artykuł który przytaczasz ma dokładnie taki sam wydźwięk. Jak go sobie przeczytasz kilka razy to dojrzysz, że nawet pozytywne aspekty działalności jak zamiana pokoleniowa (Zatorski to wychowanek, Kłos jest ostrożnie wprowadzany) która jest jak dla mnie bardzo modelowa i przemyślana jest pokazana w negatywnym świetle. Po drugie permanentne kłamstwa(budżet dwa razy wyższy), które się tu pojawiają - typowe dla Wyborczej.... - totalnie dyskredytują ich jako opiniotwórcze źródło informacji. Myślę, że jakby się z Jarkiem dogadali to byłby to super tandem...
Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, o 18:32 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Wyciąłem spory fragment, który nijak nie pasował do tematu, a do prawdy jeszcze mniej, bo pomyliłes kibiców...
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Puchar Polski mężczyzn 2010/2011

Post autor: Chal »

Roan pisze:Wyborczej to proszę nie cytuj tutaj bo oni się z bełchatowem nie lubią(w szczególności oddział łódzki - wielka Łódź ma wielkie G. a pobliski Bełchatów rządzi i dzieli w sporcie czego środowisko łódzkie nie może przeboleć).
Ta, zwłaszcza redaktor Bińczyk, właśnie z tej Łodzi, w każdym artykule szkaluje wręcz bełchatowską drużynę :] Jedyne, z czym mogę się zgodzić, to fakt, że GW nie ma z obiektywizmem wiele wspólnego.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Puchar Polski”