niepoinformowany wrote:Bardzo słaby poziom, z 3 metra to już nic się nie dzieje prócz świeczki na skrzydło, najczęściej niedokładnej.
Wyleczyłem się pewnie do Igrzysk z siatkówki żeńskiej. Nie ma co tracić życia na coś takiego.
No jest w tym trochę racji, mecz nie stał na wysokim poziomie, a szkoda. Były emocje, w końcu pięciosetowe spotkanie i zacięte końcówki to jednak Iza Bełcik gra bardzo słabo i ona utrudnia życie temu zespołowi. Współczuję Zaroślińskiej tych niedolotów i miliona piłek w każdym meczu, świeczek na lewe i wystaw poniżej taśmy na środek... Atom powinien znaleźć jakąś lepszą rozgrywajacą na przyszły sezon.
Co do Chemika to straszny problem mają z przyjęciem. Sanja jest chyba poważnie kontuzjowana, Jagieło jest teraz specjalistką od obrony, więc ciągle gra Glinka i Werblińska. Obawiam się, że to może nie wystarczyć na Busto, które gra szybciej i ma lepsze przyjęcie.