@Rafak
To nie tak jak piszesz.
W kadrze i Spale stopniowo doszlo do duuzej przebudowy, poza moze sypa i libero. Bo kilku zawodnikow pojawilo sie, rozwinelo, zmienilo pozycje.
Atak: odszedl, przed poltorej roku, ze Spaly i kadry Roque de Oliveira, zastapiony przez duet Kupka i mlodszy o rok Dulski, ktorego na tych mistrzostwach nie bylo- zmiana w 150%
Dodaj tych atakujacych spoza Spaly-jest swietnie.
Przyjecie:2 sezony temu, np na wygranej EEVZie na przyjeciu grala para Nowakowski (bardziej ofensywny, MVP EEVZY ale...z pamieci to 190cm) i jako defensywny, z niezlym atakiem Czerwinski. Pojawil sie Gierzot (przestawienie ze srodka i rozwoj) od przyjscia Gierzota do Spaly graja w I lidze para Czerwinski/Gierzot. Gdzie obaj ida to wiadomo: +L.
Na srodku widac wielu niezlych srodkowych i w Spale, i poza. W Spale w I lidze gral tez o rok mlodszy Markiewicz. Z tych co wychodza z juniora to wiekszosc srodkowych ma miejsca w I lidze i raczej jest obserwowana przez kluby macierzysta w nadzieji na powrot ( Skra i Trefl). Urbanowicz, LIpinski, Antosiewicz, Strulak w I lidze, Cichosz w +L, za rok Markiewicz.
Z sypa podobnie. Durski (180 cm
) chyba nie ma jeszcze miejsca? Ale ponad rok temu pokazal sie Pawlun i dolaczyl na drugiego do repry, nie przychodzac do Spaly; Durski zostal jako pierwszy w reprze-kwestia zgrania. Pawlun zapowiada sie swietnie. I nie sadze by sie zmarnowal. Tata, trener mlodziezy w Treflu, da dobre rady. Nie sadze, by w rywalizacji z Bereza byl skazany na absolutna lawke. I on tez wie gdzie i po co szedl i gdzie bedzie poprzeczka.
No i jest cala masa dobrych zawodnikow spoza Spaly i repry. Gomulka, Buczek, Janiszewki, Slezak, Iszczuk, Antosiewicz i kilku innych. Gomulka nie idzie nigdzie bo to 2002.
Ten rocznik w sensie reprezentacji, w odroznieniu od 99 zaczynal slabo i baardzo sie rozwinal. Ostatnio wygrali EEVZe a Nowakowski dostal na niej MVP. A na poczatku jako minikadeci dostawali becki od Bielorusi itp. W miedzyczasie slabe ME.
I poza repra jest wielu dobrych, a nawet uderzajaco dobrych (Gomulka) zawodnikow.
Reasumujac: bardzo dobry rocznik (i dwurocznik) i kadra oraz najwyzsza klasa rozgrywkowa bedzie miala z niego korzysc za pare lat. Podobną jak z 97, ale z wiekszym opoznieniem, bo wolniej dojrzewali i nie zdązyli duzo ugrac.
Moze wiekszą niz z juz medalowego 2003, ktory jest niziutki i stamtad pewnie przebija sie libero i sypacz. A moze i tam pojawi sie paru niezlych zawodnikow albo obecni przyjmujacy urosną?
A nasz zaklad ciagle nie splacony
.