Rybnicka Amatorska Liga

Awatar użytkownika
PiotrekJ
Posty: 255
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 16:46
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: PiotrekJ »

AKS Rybnik vs Beer Team
W dniu 06,10.16 na sali Zespołu Szkolno - Przedszkolnego nr 1 w Rybniku-Wielopolu spotkały się najstarsza z prawie najmłodszą drużyną Amatorska Liga Piłki Siatkowej Atlas Tours, czyli gospodarze AKS Rybnik oraz goście Beer Team. Mecz od początku do końca zdominowany przez gospodarzy, którzy wygrywają 3:0 (w setach do 5, 12 i 22). MVP meczu został wybrany Piotr Paprzycki. Sędziował Janusz Lazar.
Opis meczu:
1 set: Stał on pod znakiem bardzo skutecznej zagrywki i bezlitosnych kontrataków ze strony AKS Rybnik co miało swoje odzwierciedlenie na tablicy wyników najpierw 13:1, następnie 19:3 żeby zakończy seta rekordem ligi 25:5
2 set: Zmiana rozgrywających w drugim secie i ponownie skuteczne kąsanie zagrywką i kontratakiem. 25:!2
3 set: Najciekawszy set ze wszystkich, bardzo długo gra punkt za punkt, Beer Team ewidentnie się rozgrzał i zaczęły się emocje. Od stanu 10:9 AKS Rybnik powoli zaczął budować przewagę składnymi akcjami i cierpliwie dojechaliśmy z tym prowadzeniem do końca. 25:22
Dziękujemy kibicom za przybycie i doping. Zapraszamy na kolejne spotkanie! :)

Poniżej całe spotkanie punkt po punkcie

https://www.facebook.com/AKSRybnik/phot ... =3&theater

Zdjęcia już niebawem, obserwujcie naszego facebook'a https://facebook.com/aksrybnik oraz instagrama https://www.instagram.com/aksrybnik/
:)
#AKSGO #AKSGO #AKSGO
b-szuster
Posty: 15
Rejestracja: 3 cze 2016, o 09:21
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: b-szuster »

Chyba należy wyjaśnić kilka rzeczy. Temat wokół którego trwa zagorzała dyskusja to legendarne już zdjęcie Pawłowic a właściwie jego brak. Czytam niektóre tłumaczenia typu "amatorka więc można" itd. i jakoś do mnie to nie trafia i nie przekonuje. Fakt to jest Liga Amatorska a więc:
- "liga" wydzielona grupa drużyn, rozgrywających mistrzostwa według ustalonego systemu i regulaminu;
- "Amator" osoba, która zajmuje się czymś dla przyjemności i nie pobiera za to wynagrodzenia.
Z definicji wynika że gramy według określonego regulaminu i nie robimy tego dla pieniędzy a dodatkowo nie możemy grać w innych rozgrywkach prowadzonych przez federacje siatkarskie.
Czyli ustaliliśmy regulamin więc należy go przestrzegać. Zdjęcie uprawnia do gry to tego się trzymajmy. Zawodnik bez zdjęcia to zawodnik nie uprawniony tak samo jak zawodnik nie będący na liście zgłoszeń lub grający w zespole zawodowym. Tłumaczenie "że to amatorka" jest nie na miejscu. Bo dokładnie tak samo można sobie zgłosić 30 zawodników i powiedzieć przecież to amatorka i wasze ustalenie limitu na 19 mnie nie dotyczy. Może zagramy w 7 na boisku bo przecież to tylko amatorka i 1 osoba więcej to nie tak dużo. Może delikatna siatka też się nie liczy albo 20 cm aut. Może przełożymy więcej meczy niż ustaliliśmy bo to amatorka.
Podsumowując decyzja Rady Ligi jest "strzałem w kolano", zawodnik nie miał prawa grać w tym meczu(tym bardziej że Tados rozesłał dodatkowe smsy przypominające o zdjęciu). Walkower!!!! A jeżeli nie to wynik utrzymany bo to tylko amatorka i następne naruszenia regulaminu również będą pobłażliwie traktowane.
Dziki
Posty: 36
Rejestracja: 11 maja 2010, o 07:56
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Dziki »

Regulamin jest regulaminem i trzeba go przestrzegać, natomiast liga jest od grania a nie od wygrywania walkowerem. Jakaś kara dla Pawłowic być musiała, jest tylko symboliczna, dalej mają szansę na 3 punkty zamiast mieć minus jeden, więc mogą tym razem złoić Lubomię na wyjeździe. Rada ligi postąpiła dobrze, tym posunięciem zapewniła sobie spokój i brak kolejnych protestów innych drużyn z tej samej przyczyny. Wilk syty i owca cała.
damian albion
Posty: 340
Rejestracja: 30 mar 2011, o 11:08
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: damian albion »

PiotrekJ pisze: żeby zakończy seta rekordem ligi 25:5
Niestety.... rekordem ligi pozostaje pierwszy set meczu Albion Team - AZS AWF Rybnik 11 grudnia 2003, w którym Albion, grający wówczas w Wielopolu rozbił gości 25-4.
Niejaki Łukasz Dylich wszedł na zagrywkę przy stanie coś koło 12:4 i już tam został do końca seta :)

Sędzią meczu był nieodżałowany Czesiek Fojcik...

Pozdrawiam
DP
odbijacz
Posty: 27
Rejestracja: 23 kwie 2016, o 13:06
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: odbijacz »

JJ III 1:3 Prestige Jaruga - Rybnik Piaski
W pierwszym secie od samego początku przejmujemy inicjatywę i gramy jak na gospodarzy przystało - z akcji na akcji coraz lepiej, coraz mocniej i ciągle powiększając przewagę. Myśleliśmy, że nasza gra jest wystarczająco poukładana by wygrać z gośćmi tego dnia ale nic bardziej mylnego. Okazało się, że goście pomimo bardzo wczesnego przybycia na halę rozgrzewkę dopiero zakończyli po 1. secie. Od tego momentu to oni zaczęli nas miażdżyć szczególnie w polu serwisowym i z akcji na akcję rozpędzając się coraz bardziej. Wszystkie 3 sety bliźniaczo podobne. Piaski wychodzą na kilku punktową od pierwszego gwizdka, a my próbujemy gonić wynik. Niestety nic z tego. Wbijamy się raz za razem w szczelny blok, odbiór kiepski, podbite piłki leciały wszędzie tylko nie na naszą połowę, w ataku zawodzimy nawet na pustej siatce, piłki nie dociągane - wszystko źle. Gratulacje dla gości, którzy od drugiego seta pokazali, że jesteśmy w czarnej d... na początku sezonu, a punkty uciekają...
Mvp: Grzegorz Jaruga
Awatar użytkownika
PiotrekJ
Posty: 255
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 16:46
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: PiotrekJ »

damian albion pisze:
PiotrekJ pisze: żeby zakończy seta rekordem ligi 25:5
Niestety.... rekordem ligi pozostaje pierwszy set meczu Albion Team - AZS AWF Rybnik 11 grudnia 2003, w którym Albion, grający wówczas w Wielopolu rozbił gości 25-4.
Niejaki Łukasz Dylich wszedł na zagrywkę przy stanie coś koło 12:4 i już tam został do końca seta :)

Sędzią meczu był nieodżałowany Czesiek Fojcik...

Pozdrawiam
DP
No to w takim razie gratulacje, wciąż rekord należy do was :)
#AKSGO #AKSGO #AKSGO
ursinio
Posty: 248
Rejestracja: 16 wrz 2010, o 12:38
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: ursinio »

Kaj je ten chop od gastronomi ? :D
Na forum ostatnio tylko o legitymacyjnych he he.

Ursinio
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - BIGOS czyli PRZEGLĄD TYGODNIA

Post autor: izmail »

Chłop od "gastronomi" zwarty i gotowy. Aj JEM :]. Nie zapomniałem, ale czasem są też, drogi Ursusie, sprawy rodzinne, a także liga raciborska. Zresztą tyle się ostatnio na forum dzieje i pisze, że wolałem się skupić na FB. Ale czymże byłby ligowy weekend bez "Bigosu" ??? Choć nie wiem jak on się wkomponuje w to wszystko ??? :| WW tle ZAKSA-SKRA, żonka warzy pyszny obiadek, dzieci ni ma :D więc jest klimat do ... pisania ;).

PONIEDZIAŁEK:
Cóż tam się nie działo w tym Pszowie ??? Sety na styku, walka o każdy punkt, a "Góral" ponoć znów czarował. "Ursusy" wygrywają kolejny mecz, za 3 punkty. Cały czas czekam na to by obejrzeć ich w tym nowym zestawieniu "live". I już niebawem będzie ku temu okazja. "InoWino" od trzeciego seta przeżywa "męczarnie z samymi sobą" jak donosi Karol.

W Pawłowicach odbyło się spotkanie tamtejszego Orton Flex'u z Silesią Lubomia. 3-0 wygrali gospodarze, po jednostronnym widowisku, ale po wniesionym proteście, decyzją Rady Ligi mecz zostanie powtórzony 25 października na sali w Lubomi. Będzie na pewno ciekawie i emocjonująco. Oby tylko siatkarsko i na boisku :|

W II Lidze inauguracja sezonu z Top Ten'owskiej pieczarze. Dwa pierwsze sety poszły "Dziesiątkom" jak z płatka. W trzecim trwało to dłużej, ale "Dziesiątki" w końcu 3-0 dla gospodarzy. MVP powracający do gry i formy sir Artur Duda. Mam nadzieję, że był skupiony na grze i meczu, a nie na orderach i nagrodach, które dostał jako nauczyciel :]. Darek pilnuj by mu 'sodówa" do łysej pałki nie uderzyła. :D

WTOREK:
Mistrz Ligi leje OKIS w Gaszowicach. Bez lekceważenia rywala, w pełnym składzie, zagrali koncertowo. OKIS nie miał nic do powiedzenia, mimo, iż Dwójka rotowała składem. Nie ma co się rozwodzić - mecz trwał niecałą godzinkę.

W II Lidze ponoć arcy-ciekawe spotkanie NORD-Impacto. Niestety kolejny zawodnik ekipy Krzyśka "Bębniarza" Studnika doznaje kontuzji. Oby szybko wrócił do gry. Spotkanie miało swoją dramaturgię, ale to tylko z powodu swoich błędów, których NORD się nie ustrzegł, szczególnie w 2 secie. Muszę przyznać, że mecze tych drużyn zawsze wzbudzały te dobre, siatkarskie emocje, były wyrównane, bo obie ekipy prezentują podobny poziom.

Dwa pierwsze sety w Pilchowicach na przemian: 1- dla gospodarzy, 2 - dla gości. Potem już grali tylko gospodarze. Sety do 17 i 11 wskazują na dominację graczy Victorii na czele z Mateuszem Siwcem, który zbiera kolejną statuetkę MVP do swojej kolekcji. Czy pilchowicka Victoria okaże się "czarnym koniem" II Ligi ???

ŚRODA:
Środowe zmagania rozpoczął mecz w Żorach gdzie beniaminek - VRF podejmował doświadczone FOX'y, a na "pięterku" zasiadł Los Marianos :D. 3-0, kolejna porażka "Lisów". Sam Michał Tokarski nie wystarczył na równo "obdarowany" przez swojego rozgrywającego atak VRF.

W II Lidze grał wzmocniony Strzelec, przeciw zdekompletowanej jedynce Jankowice. Nie pomógł jankowiczanom brak Olka Tomali i podstawowego libero (rozmumiem, Coolfona :D ) w składzie Strzelców. Z relacji Piotrka wiem, że niezły mecz rozegrał Łukasz Grzybek, ale MVP spotkania wybrany Damian Maciejewski. U gości wyróżniał się DJ Radzio Polnik ( :D ), ale to nie wystarczyło na gospodarzy.

Tu chciałbym się na moment zatrzymać.
Minęły dwie kolejki i wielu z Was zaczęło upatrywać kandydatów do awansu w AKS Rybnik i świerklańskim NORD'zie. Pomijam fakt, że to chyba ciut za wcześnie :D, by o tym mówić choć potencjał tych drużyn ogromny. Nie mozna jednak zapominać o Victorii Pilchowice, wzmocnionym Strzelcu Gorzyczki i równo grającym Zespole R-Walecka. W pierwszych, dwóch kolejkach te właśnie 5 ekip zaprezentowało się z bardzo dobrej strony.

CZWARTEK:
Kolejne, pewne zwycięstwo notuje v-ce Mistrz Ligi, Leśna Perła Damons Rybnik, pokazując się w nowych, rozgrzewkowych koszulkach. Całkiem fajne :). Na sali w Boguszowicach pokonuje 3-0 tamtejszy MARAT. MVP Jacek Głód. Choć dziś z nim rozmawiałem, gratulując MVP, on jednak miał o swojej grze w czwartkowym meczu zupełnie inne zdanie. Jacku, skoro rywale uznali Cie najlepszym graczem meczu to nie było chyba tak źle :P.

Solidne lanie sprawił swoim starszym kolegom AKS Rybnik. Pisałem o tym wcześniej na FB. Jeden ze słabszych meczów Beer Teamu w karierze chyba. Beer nie smakował wogóle. Bez piany, odpowiedniej temperatury, podany w sposób nieładny i niepoukładany, bez mocy, odpowiednich procentów i proporcji. Taki rzekłbym CIEMNY BEER ...i to jeszcze z sokiem.

AKS wykorzystał to bezlitośnie. I słusznie. Beerom nie pomogło nawet to, że set II i III na rozegraniu zagrał młody Mateusz Zimończyk, Piotr Janik rotował składem jak karuzelą, a końcówkę trzeciej partii gospodarze zagrali na stojąco. 50 minut meczu. No cóż, AKS jak moje felietony - na pół gwizdka, a Beer Team na pół, czy nawet ćwierć przyjęcia.
AKS pokazał ogromne możliwości na zagrywce i co też ważne ... NOWE STROJE ! Fajna kolorystyka, ładnie dobrane wzory.

W Lędzinach dwa pierwsze sety rozgrywały się w końcówkach. Zespół R-Walecka wytrzymał je lepiej wygrywając do 23 i 24. W trzecim secie rozbili gospodarzy do 13. Póki co zespół z Lędzin dla mnie pozostaje tajemnicą. Poza oczywiście Bartkiem Gajda :D.

PIĄTEK:

W Jankowicach zobaczyłem nowe oblicze Piasków. Ten kto na początku uważał, że Piaski nie będą się liczyły w I Lidze - mocno się zdziwi. Ciekawość jaka mi towarzyszyła jadąc na mecz do Jankowic powodowała, że pedał gazu sam naciskał się jakoś mocniej ;) Powiem Wam szczerze, że nie wyobrażałem sobie drużyny z Piasków bez Jacka Sikory na rozegraniu. Bracia Sikora to przecież ikony tej drużyny. Jacek w "Piaskach" już nie gra więc .... "Panie Premierze - jak żyć" ? A właściwie w tym przypadku grać ;) Wiem, że Wicuś to klasa sama w sobie, ale zastanawiałem się czy mają kogoś nowego ?
I tu muszę przyznać, że Piotrek Sikora znalazł naprawdę godnego zmiennika swego brata. Paweł Brzezina - bo o nim mowa rozegrał w piatek znakomity mecz. Często gubił blok, grał przede wszystkim odważnie, kombinacyjnie, nie bał się podjąć ryzyka. Po pierwszym dość zdecydowanie przegranym secie (do 17) sygnał do boju dał swoją zagrywką Grzegorz Jaruga. Za nim poszli inni, m.in Tomek Brzezina i wspomniany wyżej, chyba jego brat, Paweł. Zagrywką rozstrzelali przyjmujących JJIII, ci dodatkowo nie kończyli swojej, pierwszej akcji, a Piaski skutecznie kontrowały. Bardzo dobre zawody rozegrał libero gości Marcin Palarczyk. Świetnie w obronie i przyjęciu - czyli można powiedzieć spełnił swoją rolę ;). Nieźle w bloku nowi środkowi - Michał Wychystrenko i Jarek Kochanek. Jarek w parze z Przemkiem Bednarkiem co chwilę "przyspawali" atak gospodarzy ;)
3-1, w pełni zasłużone zwycięstwo przyjezdnych.

Liga nabiera rozpędu i rumieńców. W przyszłym tygodniu ciekawe starcia w Świerklanach, Dwójka - Orton Flex i w środę "Damonsy" będą gospodarzami meczu z Prestige Jarbud Rybnik Piaski.
Ciekawym meczem w II Lidze będzie środowe starcie Strzelec Gorzyczki - Victoria Pilchowice.

A niech się kręci.

P.S.
Mam nadzieję drogi Jareczku, żeś już w Polsce, w domu, na stałym lądzie :D.
Ostatnio zmieniony 9 paź 2016, o 16:46 przez izmail, łącznie zmieniany 3 razy.
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
DADA1979
Posty: 238
Rejestracja: 14 gru 2008, o 10:23
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: DADA1979 »

Dokładnie, kaj jest bigos bo zgłodniołech :]
Awatar użytkownika
DADA1979
Posty: 238
Rejestracja: 14 gru 2008, o 10:23
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: DADA1979 »

ups uprzedził mnie ;)
coolfon
Posty: 211
Rejestracja: 14 lut 2010, o 17:53
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: coolfon »

Tak Januszu, coolfona rozłożyło przeziębienie ale na Pilchowice będzie gotowy i... Strzelec raczej w najmocniejszym składzie ;)
Na pewno w środę będzie w Gorzyczkach... ciekawie ;)
Dziki
Posty: 36
Rejestracja: 11 maja 2010, o 07:56
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Dziki »

Korzystając z otwartego okienka transferowego, drużyna Okis zaprasza do siebie wszystkie niedoceniane w innych drużynach gwiazdy grzejące ławę a pragnące grać w pierwszym składzie. Poszukujemy środkowych i atakera. Treningi wtorki mecze w piątki, lajtowa atmosfera, brak składek na salę.
iron
Posty: 1248
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: iron »

Tym razem nikt nie wytypuje właściwie wszystkich meczów :D
No sympathy for fools...
Awatar użytkownika
BosSs
Posty: 506
Rejestracja: 3 paź 2008, o 16:39
Płeć: M
Kontakt:

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: BosSs »

No... parę meczy, ale już lekkie niespodzianki - 2 sety stracone Dwójki i ... porażka nowego teamu ( nie mieli składu czy też jednak nie będą tak mocni jak się zapowiadali ?! ).
:)
CaMeLoTh
Posty: 423
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 16:06
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: CaMeLoTh »

Jar-Trans Fox Pszów : MARAT Rybnik 2:3. Mecz i nasza gra bardzo słaba i stąd przegrane dwa sety i stracony punkt. O całym meczu nie będę pisał bo to według regulaminu sprawa gospodarza. A skoro o regulaminie mowa to niestety gospodarze mają go w głębokim poważaniu bo mimo wielkiej afery na forum nadal wystawiają do gry zawodników, których zdjęć nie ma na stronie ligi. W tym wypadku chodzi o libero oraz drugiego rozgrywającego !!! Druga rzecz to niestety sędziowanie. Z całym szacunkiem dla Pana Jana ale niestety wiek robi swoje i co za tym idzie sędziowanie niestety jest delikatnie mówiąc słabe. Ale to tylko moje przemyślenia na temat dzisiejszego meczu ;)
Poglądy i opinie zawarte w powyższym poście są poglądami prywatnymi i należą tylko i wyłącznie do autora postu oraz nie mogą być brane pod uwagę jako poglądy i opinie osób w jakikolwiek sposób związanych z autorem.
Prawda jest jak d..a - każdy ma swoją
Optymista
Posty: 2
Rejestracja: 5 paź 2016, o 11:52

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Optymista »

:D
coolfon
Posty: 211
Rejestracja: 14 lut 2010, o 17:53
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: coolfon »

Wracając do wczorajszego meczu w Gorzyczkach... miał być wielki mecz "na szczycie", a... okazało się wielkie lanie :(
Strzelcowi nie pomogło nawet to, że Pilchowice musiały zagrać ze swoją najlepszą "armatą" na rozegraniu...
ale od początku.
I set - od początku budujemy przewagę i wychodzimy na prowadzenie 17:12 i... od tego momentu nasza gra się posypała, nie wychodzi nam zupełnie nic... brak przyjęcia, rozegrania, ataku, zagrywy, zupełny brak wszystkiego, a Pilchowice spokojnie, konsekwentnie, równo w każdym elemencie i bardzo dobrze na zagrywce... dochodzą, przechodzą i zasłużenie wygrywają seta.
II set - jedynie początek wyrównany do stanu 7:7, a później to co już napisałem... zupełny brak wszystkiego... i po zawodach.
III set - to już pokłosie seta drugiego i goście odjeżdżają ale... przy stanie 18:12 wchodzi na zagrywkę nasz przyjmujący Daro i wyciąga nam jeszcze seta i daję wiarę na zwycięstwo, robi się po 22 i gra na przewagi. My mamy piłki na wygranie seta ale niestety za dużo błędów własnych.
Pilchowice zasłużenie wygrywają, bo grali konsekwentnie, równo w każdym elemencie i piekielnie skutecznie na zagrywce. Prawdę mówiąc cała drużyna zasłużyła na MVP, bo każdy z zawodników zagrał na wysokim poziomie. Gratulujemy i czekamy na rewanż ;)
Awatar użytkownika
DADA1979
Posty: 238
Rejestracja: 14 gru 2008, o 10:23
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: DADA1979 »

Dzięki za fajny mecz w super atmosferze i z wzajemną życzliwością. Gorzyczki jeszcze w tym sezonie rozjadą niejedną ekipę, bo potencjał mają ogromny. Pozdro i zapraszamy na rewanż do Pilchowic. ;)
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - STRZELNICA

Post autor: izmail »

Te dwa dni upłynęły mi w klimacie strzelaniny ... dzięki Bogu na zagrywce :D.

Wczoraj Victoria rozstrzelała ... Strzelców z Gorzyczek, w rolach głównych wystąpili Mateusz Siwiec i Adam Pifczyk. Zaznaczyć trzeba, że "Siwy" zagrał cały mecz na rozegraniu ! Czyli pierwaja armata nie atakowała. No, poza kilkoma kiwkami ;).
Ludzie, Strzelec prowadził w partii bodaj 17-12 i ... przestał grać, jakby się set dla nich skończył. Goście wyrównali na 19-19 i wygrali seta otwarcia. Drugi set - nie ma co pisać, jeszcze tylu błędów własnych w jednym secie nie widziałem. Najbardziej zacięty, set trzeci, Victoria prowadziła, 22-18, ale po znakomitej serii ... a jakże, zagrywek, Łukasza Grzybka gospodarze wyrównują na 22-22, ba, wychodzą na prowadzenie 23-22, ale na przewagi mecz rozstrzygają przyjezdni. Na swoje błędy u gospodarzy wkurzali się już potem wszyscy, ale uwierzcie mi było ich naprawdę sporo. Niespecjalne spotkanie obu atakujących. Zarówno Olo Tomala, jak i Paweł Smyczek nie zachwycili skutecznością, a w szczególności szwankował atak z 2 linii.

Z relacji Marcina Palarczyka wiem, że "Damonsy", a szczególnie Kamil Łyczko, rozstrzelali w meczu na swojej sali Prestiżowego rywala :).

Dzisiaj AKS, w roli głównej Olek Czajkowski, w dwóch, pierwszych setach "zmiótł" Albion z parkietu (12,10), a w trzecim męczył się do 23 tylko "dzięki" swojej nonszelanckiej grze, totalnemu brakowi koncentracji, wręcz wygłupach na boisku, graniczącymi z "podpuchą" rywala. Albion najpierw prowadził 8-2, potem doszedł na 22-22, jednak ostatnie słowo należało do bawiącego się dziś grą w ataku i zagrywce, niewątpliwemu MVP spotkania, Olkowi Czajkowskiemu.
Sentymentalną podróż przeżył dziś Mateusz Zimończyk, rozegrał caluśkie spotkanie przeciw swojej drużynie z poprzedniego sezonu.

Jednak prawdziwy sprawdzian dla AKS Rybnik odbędzie się za tydzień. Podejmą wtedy właśnie pilchowicką Victorię. szykują się uważam niezłe emocje, bo obie ekipy dysponują argumentami na wygranie tego spotkania. Będzie to także sprawdzian charakteru obu ekip, koncentracji do ostatnie piłki czy wywarcia presji zagrywką na rywalu. Obie drużyny będą musiały pokazać swoje najlepsze oblicza.
Oby STRZELNICA znów grzmiała :D
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
PiotrekJ
Posty: 255
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 16:46
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: PiotrekJ »

Dnia 13.10.2016 na sali w Rybniku-Wielopolu spotkały się drużyny AKS Rybnik i Albion Team - Gramy dla Kuby.
Mecz wygrała 3:0 ekipa AKS (12,10,23), sędziował Janusz Lazar. MVP został wybrany Piotr Wojaczek, który bezlitośnie kąsał rywali zagrywką.
Dwa pierwsze sety - totalny pogrom, AKS wygrywa, nie dając sobie zagrozić nawet przez chwilę. Sytuacja zmienia się w trzeciej partii, gdzie rozkojarzenie bierze górę i sprawia, że przegrywamy już 2:8, po czym rozpoczynamy pogoń. Przy stanie 22:22 nic nie jest w stanie odebrać nam wygranej.
Mecz był szczególnie ważny dla Mateusza Zimończyka ktory został sprowadzony z druzyny gości tuż przed sezonem. Miał okazję rozegrać przeciwko swojej byłej drużynie całe spotkanie, podczas którego wykazał się rozsądnym podejściem do gry.
Dziękujemy wszystkim kibicom za przybycie. Przypominamy również, że 20.10 podejmujemy u siebie jednego z faworytów do awansu - Victorię Pilchowice. Zapraszamy już teraz - będzie dobre widowisko!

Poniżej spotkanie punkt po punkcie :)
https://www.facebook.com/AKSRybnik/phot ... =3&theater
#AKSGO #AKSGO #AKSGO
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - ODMIENIONY URSUS, czyli KOCHAM CIĘ POLSKO

Post autor: izmail »

Ursinio i jego ekipa wyglądają jakby byli po tuningu. Niezłym tuningu. Wzmocnieni Adamem Cerek na środku i nowym przyjmującym Piotrkiem Jaworskim sprawiali wrażenie nie doświadczonych, statecznych i brzuszastych :] graczy tylko młodzieniaszków, którym gra w siatkówkę sprawia ogromną frajdę. Waleczni, skoczni, mocni - taki Ursus w wersji RACING :D.

Po ich dzisiejszym meczu z żorskim VRF spodziewałem się męskiej walki, wyciągnięcia największych armat, szczerzenia kłów, szczęku stali, jęku rannych i ... emocji sięgających poza dach i takiej dużej sal w Jankowicach.

Nie zawiodłem się :D

Wszak naprzeciw siebie stanęli - no może nie do końca- starzy :P, dobrzy znajomi. Po jednej stronie Ursus i Dariusz Łasiewicki bardziej znany jako "Góral", a po drugiej Tomasz Zarzyna !! Już samo jego nazwisko budzi respekt w naszym światku :P.

W meczu nie zabrakło znakomitych "kołków" w ataku Wojtka Musiolika, jego atomowych zagrywek, kapitalnego, acz czasem graniczącego z szaleństwem wręcz rozegrania "Górala", znakomitych obron ze strony gości, bloków gdzie piłka spada równolegle z płaszczyzną siatki. Była walka o każdą piłkę w obronie, grubo poza polem gry. Naprawdę niezły mecz.
Było też kilka "perełek":
- Tomek Zarzyna znalazł w tym meczu patent na Ursinia zatrzymując go kilkakrotnie pojedynczym blokiem,
- "Góralski" ekspres na lewe skrzydło,
- kilka kapitalnych obron libero VRF, Pawła Majorowskiego,
- potężne zagrywki Wojtka Musiolika, a także "Ursusa" zagrywającego spod bramek :D, czy float środkowego VRF Mateusza Nowaka,
- pogoń w końcówce II seta i zwycięstwo gospodarzy. Tego seta Adrian Gawron po meczu żałował najbardziej :D,

Choć niekwestionowaną i największą "perełką", choć myślę, trafniejszym byłoby słowo OZDOBĄ meczu, a właściwie ozdobami, były ... dwie dziewczyny Adama Cereka :), czyli jego żona Karolina wraz córcią Stasią. Wspomnę tylko, że Karolina pracuje przy programie "Kocham cię Polsko". Obie dziewczyny towarzyszyły dziś Adamowi w czasie meczu.
Włodziu patrząc na małą Stasię od razu się uśmiechnął i powspominał wnuczki :] :] :]. A propos: Włodziu czy ci panowie mówili na serio ??? :] :] :]

Nie chcę zapeszać, ale widać inną JJII niż ta sprzed sezonu. Wróciła dawna, siatkarska jakość i co ważne myślę, mentalność, chęć wygrywania. "Ursusy" w dzisiejszym meczu pokazały siłę oraz to, że trzeba się będzie znów z nimi liczyć. A to w racingu przecież jest bardzo ważne.
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - BIGOS czyli PRZEGLĄD TYGODNIA

Post autor: izmail »

"Poloneza czas zacząć" - jak powiedziała rdza do rdzy :D

Na początku chciałem Wam podziękować za słowa wsparcia, że czytacie "Bigos", bo to jest motywacją do dalszego pisania i analizy ligowych zmagań.

PONIEDZIAŁEK:
Beniaminek z Pszowa przełamuje złą passę i notuje pierwsze zwycięstwo w I Lidze :D. Pewne 3-0 z ekipą OKIS'u, choć Karol narzeka na styl, w którym przyszło gospodarzom grać. Ale zgadzam się Karol z Tobą - najważniejsze są 3 punkty, o stylu za pół roku nikt nie będzie pamiętał ;). MVP Łukasz "Entel" Baron. Wreszcie :D

WTOREK:
To był pracowity dzień, działo się.
Na salę do Świerklan przyjechał Orton Flex. Sprawdziły się moje przypuszczenia i mecz był niezwykle zacięty. Orton Flex jeszcze w tym sezonie namiesza. Zwróćcie uwagę, że trzy pierwsze sety zakończyły się wynikiem 25-23 !! O zwycięstwie decydowały pojedyncze akcje, detale. Czwarty set to już wyraźny efekt wygrania przez gości trzeciej partii. Z Mistrzem Ligi, na ich terenie 2-2 ??? Niejedna drużyna wzięłaby to w ciemno !!! Nastąpił set piąty i ... znów wyrównana walka, wygrana gospodarzy do 13. Czyli znów bliziutko. To musiał być naprawdę ciekawy mecz. Szkoda, że Irek tak mało o nim napisał :(. Mistrz traci punkt, ale nie traci kontaktu z czołówką.

Porażkę zalicza u siebie Proxeo z JJIII. Gościom jednak zwycięstwo nie przyszło łatwo. Dwa z czterech setów rozegrano na przewagi. Tylko wygrany, trzeci set był wyraźnie wygrany przez gospodarzy. Proxeo w kryzysie ??? To kolejny, zdecydowanie przegrany mecz, wliczając porażkę w Pawłowicach. Maciek w opisie zwraca uwagę na zagrywkę gości. Wiem, są w tym elemencie groźni, a MVP meczu jest w tym elemencie niezwykle regularny.

W drugiej Lidze kolejna porażka nowej drużyny Ligi. Bissel (wiem z pierwszej ręki) świetnie zorganizowany, ale niestety notuje trzecią porażkę w sezonie. No cóż, pracować panowie trzeba nadal. Póki co 3 mecze, 1 punkt i 10 miejsce w ligowej tabeli. Jedynka Jankowice znów z brakami kadrowymi, ale Radzio w gazie :D. Ciekawostka; na liście zawodników waszej drużyny, na pierwszej pozycji (!!!) Włodek, a zdjęcia Włodzia wśród zawodników ni ma !!! :] Niewybaczalne niedopatrzenie i żółta kartka dla braci Ka. ;) :D.

Cóż napisać o meczu na Różańskiego ??? Beer Team, kolejny, przegrany mecz, 0 punktów, 1 zdobyty set :(. Ale to mecze z póki co czołowymi ekipami II Ligi. Wygrany, trzeci set na przewagi nie osłodzi niestety gorzkiego smaku trzeciej, dotkliwej porażki. Przed ostatnie miejsce w tabeli pewnie narazie nie wygląda dla nich ciekawie, ale jestem przekonany, że będzie coraz lepiej.

ŚRODA:
Z dużej chmury - mały deszcz. Tak jednym zdaniem można opisać mecz, który miał być szlagierowym starciem. "Damonsy" z Kamilem Łyczko w składzie rozniosły u siebie "Prestiżowych". To właśnie świetnie dysponowany na zagrywce Kamil poprowadził gospodarzy do tak okazałego zwycięstwa. Po trzech kolejkach Leśna Perła Damons Rybnik nie straciła nawet seta !!! Dodam tylko, że na 9 rozegranych setów tylko w jednym (!!!) pozwolili swoim rywalom (Marat) przekroczyć 20 punktów !!! Jest "pompa na bicku". Siła, siła i jeszcze raz siła. Brawo.

"Guf" "zarzucił" mi ostatnio, że mało było o Maracie :D. W środowym meczu z FOX'ami drużyny wygrywały sety na zmianę. Drugi set do 9 !!! Ale wszystko skończyło się ostatecznie zwycięstwem gości. To drugi wygrany tie break MARAT'u na wyjeździe. Ale, że stracą punkt z przed ostatnią drużyną I Ligi nie przypuszczałem. Widziałem ich w akcji w Jankowicach i wiem, że stać ich na naprawdę dobrą grę. Jednak w środowy wieczór, po pewnie wręcz doskonale zagranym drugim secie, trzeci przegrywają na przewagi. Mieli rywala położonego "koncertowo na deskach" jak mawia filmowy Arkadiusz Czerepach :D, ale pozwolili gospodarzom odbudować swoją grę. Pytanie co zaszwankowało ??? Może Piotrze (lub ktoś inny) kilka słów opisu meczu, a w szczególności partii trzeciej :D ??? Bo "Bunio" tak ogólnie skrobnął.

W drużynie R-Walecka nie ma żartów w tym sezonie :D. Nawet chory Marek musi grać jak trzeba. Nie ma przebacz :). Ale nie ma jak to się dobrze wypocić :D. Że tak zacytuję z opisu "senior Świerczek" :]. Panowie, ten koleś ma dopiero cwajundfynfcich jahre :]. Sławek, na twoim miejscu ja bym zażądał conajmniej złocistego odszkodowania w postaci, powiedzmy "tygodnika" :]. Drużyna R-Walecka pozwala ugrać "Dziesiątkom" seta, ale to wszystko na co im pozwala. Podrażnieni porażką w 3 secie desygnują do gry, rzekłbym wyciągają "asa z rękawa", jakim niewątpliwie jest ich rozgrywający, nawet przeziębiony, Marek Drabik. To pomogło, mimo ofiarnej gry Top Ten'om nie udaje się wywieźć z Kamienia nawet punkcika. Pewnie Daruś nie grał :D Drugi tytuł MVP zbiera Miłosz Jasiński. Chłop łapie wiatr w żagle. Dobrze zgrany z Markiem może zabłysnąć w tym sezonie.

W Gorzyczkach miało być ciekawie, wyrównanie, a było jak było. Pilchowickie, dwie armaty w postaci Mateusza Siwca i środkowego Adama Pifczyka roSTRZELały gospodarzy. Trafiali mocno i regularnie. Bezradnie kiwał głową Robert i rozkładał ręce Coolfon. Rozpędzony w pierwszym secie Strzelec zatrzymał swoją grę przy 19'ym punkcie. set drugi - egzekucja, a w trzecim końcówkę na swoją stronę przechylają goście, oczywiście dzięki zagrywce. "Siwy" na rozegraniu ??? No problem, radzi se świetnie. Strzelec Gorzyczki mimo porażki na wysokim, czwartym miejscu, tuż za ... Victorią Pilchowice.

CZWARTEK:
AKS Rybnik rozbija kolejnego rywala i z przewagą ... jednego seta :D nad Zespołem R-Walecka prowadzi w drugoligowej tabeli.
Co tu o takim meczu napisać ... godzina gry i po sprawie. Znakomita zagrywka gospodarzy demoluje szeregi Albionu, a na kontrach gospodarze skutecznie leją przyjezdnych. Przyjechał Patryk Stabryło, tuż po 20.00, przed trzecim setem i pyta mnie "To już dwa sety były" ??? Niech to posłuży za cały komentarz. Jak już pisałem podróż sentymentalną zalicza Mateusz Zimończyk, Piotrek desygnował go do gry od samego początku spotkania. Mateusz dobrze sobie poradził, widać brakuje jeszcze troszkę zgrania, szczególnie ze środkowymi, a także to lewe skrzydło było "przerzucane", ale to przyjdzie z czasem, dobrze, że ten młody zawodnik się ogrywa i myślę siatkarsko rozwija. Klasą dla siebie był Olek Czajkowski. A gra w ataku w czwartek Adama Potempy powinna być nagrana i pokazywana jako lekcja poglądowa.

PIATEK:
Nowe szaty "Ursusów" !!! Jedynka Jankowice II po trzech kolejkach wiceliderem tabeli !!! Dawno tego nie oglądaliśmy. "Ursusy" zliftingowane :D i jak dziś fajnie usłyszałem, "znaleźli motywację do gry i wygrywania". Zgadzam się :). Nie powiem, że to nie był mecz walki i że ustrzegli się błędów, ale zwycięzców się nie sądzi. Kropka. Jak najbardziej słuszny wybór MVP meczu - "Góral" żądny zwycięstwa, zmotywowany i znów czarujący grą. W szeregi drużyny VRF wkradły się błędy własne zarówno w ataku jak i niestety w przyjęciu, co sprowadziło ich grę do schematycznej prostoty, którą blokujący gospodarze świetnie czytali. Znakomity mecz na zagrywce Wojtka Musiolika, "Ursinio" znów zagrywka spod bramki, co sprawiało niemałe problemy gościom. Zdaję sobie sprawę, że utrzymanie tego poziomu gry przez cały sezon może być trudne, ale nie niemożliwe. Póki co Jedynka Jankowice II straciła tylko jednego seta. Choć mecze z choćby Mistrzem i V-ce Mistrzem Ligi dopiero przed nimi ;).

W Chałupkach Impacto w trzech setach, zdeydowanie rozprawiło się z Fundacją. Mimo oczekiwań ciekawego spotkania mecz delikatnie mówiąc nie zachwycił. Z rzetelnej relacji dowiedziałem się, że póki co ostatnia drużyna II Ligi po odejściu kilku czołowych graczy straciła mocno na jakości. Zresztą wyniki mówią same za siebie. Tylko w tym meczu sety 12, 20, 12. 3 mecze, 0 punktów i ani nawet jednego, ugranego seta !!! Ale to początek sezonu, liczę na przebudzenie tej drużyny.

Nasz siatkarski, ligowy tydzień minął w myśl - "Kto zagrywa, ten wygrywa". Był to element wyróżniający się w kilku meczach.

W następnym tygodniu mamy kilka ciekawych pojedynków w I Lidze. Już w poniedziałek do Pawłowic zawita nieobliczalny Utikom, ale ... ekipa Jarka w nowych strojach, więc ... :D :D We wtorek do Lubomi przybędzie Leśna Perła Damons Rybnik - szykują się siatkarskie emocje. W czwartek wyrównany mecz w Boguszowicach, MARAT podejmie VRF no i w piątek do Jankowic na mecz z "trójką" przyjedzie ... Dwójka :].
W II Lidze dwa hiciory - czwartek AKS Rybnik - Victoria Pilchowice i piątek Impacto LKS Chałupki podejmie u siebie Drużynę R-Walecka.

Póki co, w ten sobotni, w miarę ciepły wieczór, z mojej kanapy życzę wszystkim spokojnej i pełnej odpoczynku niedzieli :).
Sędzia Dredd
Zak_zespol_R
Posty: 15
Rejestracja: 21 wrz 2016, o 13:03
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Zak_zespol_R »

Że tak zacytuję z opisu "senior Świerczek"
Miało być z hiszpańskiego "señor", bo przecież gra u nas też syn-junior :)
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: izmail »

Wszystko jest kwestią interpretacji :D "Tygodnik" Was nie minie :]
Sędzia Dredd
CaMeLoTh
Posty: 423
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 16:06
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: CaMeLoTh »

MARAT Rybnik - VRF Klimatyzacja Artus Żory 3:2 (20,-19,24,-23,7). Sędzia Marian Żyliński
Goście przyjechali do Boguszowic gołą szóstką natomiast w naszej drużynie zabrakło Kirysa i Daniela i właśnie brak tych dwóch zawodników okazał się być problemem. Set pierwszy to początkowe prowadzenie gości, którzy wykorzystując słabe przyjęcie w naszej drużynie spokojnie ustawiają blok i kończą swoje kontry. Nadgarstek jednej z legend ligi Tomasza Z. działa znakomicie i nie raz spokojnie mijał nasz podwójny blok. W pewnym momencie goście prowadzą już 18 do 13 i wtedy na zagrywkę wchodzi Mateusz B. i schodzi z pola zagrywki dopiero przy wyniku 20:18 dla nas :) To nas podbudowało i wygrywamy tego seta do 20. Kolejny set to znów nasze błędy w odbiorze ale niestety tym razem nie udaje się dojść gości i przegrywamy do 19. Set trzeci to walka punkt za punkt mniej więcej do 10 punktu kiedy Mateusz B. odnosi kontuzję i musi zejść z boiska. Potem na nie wraca ale niestety jest wyłączony z ataku. W końcówce seta udaje nam się wyrównać stan seta i wtedy na boisko wchodzi Łukasz P. i zostaje bohaterem seta blokując Tomka Z. a następnie Gasior kończy seta zagrywką po siatce. Set czwarty to nasza przemeblowana gra i niestety masa błędów z zagrywki ( 10 w tym secie ) co powoduje, że przegrywamy seta. Tie Break należy już do nas. Szybko uzyskujemy przewagę i przy zmianie stron prowadzimy już 8:2 Potem już spokojnie prowadzimy swoją grę kończąc seta do 7. Mecz w bardzo fajnej atmosferze, bez większych spięć i z wieloma fajnymi wymianami. Szkoda, że nie było Kirysa bo może uspokoiłby nasze przyjęcie i Daniela bo mógłby zastąpić Mateusza ale cieszymy się z dwóch punktów.
Poglądy i opinie zawarte w powyższym poście są poglądami prywatnymi i należą tylko i wyłącznie do autora postu oraz nie mogą być brane pod uwagę jako poglądy i opinie osób w jakikolwiek sposób związanych z autorem.
Prawda jest jak d..a - każdy ma swoją
Awatar użytkownika
Ganymede
Posty: 7
Rejestracja: 26 kwie 2016, o 09:05
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Ganymede »

Espadon o meczu ze Skrą:

"Akceptujemy sportowe rozstrzygnięcie na boisku, na którym zdecydowanie lepszą okazała się ekipa z Bełchatowa, której jeszcze raz gratulujemy. O ligowe punkty walczyć zamierzamy jedynie na boisku z zachowaniem zasad fair-play. Równocześnie informujemy, że w koncepcji funkcjonowania naszego klubu nie mieści się zasada poszukiwania punktów za wszelką cenę. Piękno siatkówki jako takie jest dla nas wartością nadrzędną."

Choć tam gra toczy się o stawkę warto brać przykład :]
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Awatar użytkownika
tados
Posty: 434
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:46
Płeć: M
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: tados »

Ganymede pisze:Espadon o meczu ze Skrą:

"Akceptujemy sportowe rozstrzygnięcie na boisku, na którym zdecydowanie lepszą okazała się ekipa z Bełchatowa, której jeszcze raz gratulujemy. O ligowe punkty walczyć zamierzamy jedynie na boisku z zachowaniem zasad fair-play. Równocześnie informujemy, że w koncepcji funkcjonowania naszego klubu nie mieści się zasada poszukiwania punktów za wszelką cenę. Piękno siatkówki jako takie jest dla nas wartością nadrzędną."

Choć tam gra toczy się o stawkę warto brać przykład :]
absolutna racja !!!
a to my gramy w lidze amatorskiej, więc uczmy się od najlepszych...
http://liga.miastorybnik.pl (zgoda administratora)
Awatar użytkownika
PiotrekJ
Posty: 255
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 16:46
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: PiotrekJ »

Dnia 20.10.2016 na sali w Rybniku-Wielopolu spotkały się drużyny AKS Rybnik i Victoria Pilchowice w hitowym spotkaniu czwartej kolejki drugiej ligi Amatorska Liga Piłki Siatkowej Atlas Tours
Mecz wygrała 3:0 ekipa AKS Rybnik(14,19,19), sędziował Janusz Lazar. MVP został wybrany Piotr Janik.
Od samego początku atmosfera na sali zwiastowała, że ma to być mecz na szczycie drugiej ligi Amatorska Liga Piłki Siatkowej Atlas Tours. Pełna sala kibiców. Na trybunach dyrekcja szkoły oraz przedstawiciele sponsorów, a w tle muzyka jeszcze bardziej rozgrzewająca zawodników i widownię.
Pierwszy set od mocnego uderzenia zaczynają gospodarze, prowadząc 5:0, a następnie 10:2. Przy tym stanie goście nie mieli już żadnego czasu, a AKS Rybnik nie schodził z tonu i powoli powiększał przewagę kończąc seta 25:14.
Drugi set tego spotkania to gra punkt za punkt. Zepsute zagrywki przeplatane z dobrą grą. Co jakiś czas gospodarze zdobywają to dwa, to trzy punkty z rzędu, budując przewagę i wygrywając drugiego seta 25:19
Trzeci set to wyrównana gra do stanu 14:14, następnie seria skutecznych punktowych zagrywek i ponownie gospodarze spokojnie kończą set 25:19 i mecz wynikiem 3:0.
Dziękujemy tak licznie zgromadzonej publiczności za przybycie i za doping, do zobaczenia już na kolejnym meczu u siebie, który odbędzie się 3.11.2016, a już w przyszłym tyogodniu wyjazd do Impacto LKS Chałupki. :)

Poniżej spotkanie punkt po punkcie :)
https://www.facebook.com/AKSRybnik/phot ... =3&theater
#AKSGO #AKSGO #AKSGO
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - BIGOS czyli PRZEGLĄD TYGODNIA

Post autor: izmail »

Tydzień mi minął jak z bicza strzelił. Dużo ciężkiej roboty za mną, dni mijały szybko i znów mamy weekend. Żona nie odpuściła i po sobotnim, przed południowym sprzątaniu czas zasiąść do naszego przeglądu wydarzeń. Idealnie się składa, bo jak w domu Jola piecze ciasto to lepiej zejść jej z drogi :D. A zapachy jakie sie po domu rozchodzą ??? Mmmmm :D, nie łudźcie się już usłyszałem: "zapomnij, ciasto jest na jutro" :< Ende. Zaś trzeba będzie cichaczem podjadać 8-).

Panie i panowie, czwarta kolejka za nami, hehe i okrągluśkie 50 meczów. Proponuję wznieść za to toast i wierzę Jareczku, Ursusie, Mały, Włodziu, Tadosie, Marku M., Łukaszu "best libero" M., Dareczku F. Tomeczku "Legendo" Zet., że się ze mną zgodzicie :D. A i Ty drogi Marku "TT" (Pi), żeglujący gdzieś tam koło Paxos na pewno dołączysz do naszego toastu :D.

PONIEDZIAŁEK:
Pawłowicki Orton Flex poza trzecim setem zrobił sobie niezłe strzelanko przed wtorkowym ... hmmm... jak to nazwać ... bojem, starciem, pojedynkiem, a może po protu meczem w Lubomi. Pewne zwycięstwo gospodarzy stawia ich w roli faworyta przed wtorkowym meczem. W starciu z tymi co "InoWino" ;) :D, Orton Flex'om nie posłużyły zmiany, których na początku trzeciej partii zrobili. Powrót do wyjściowego ustawienia .... ustawia czwartego seta i tym samym mecz. 3 punkty, 4 miejsce w tabeli. Dobry początek sezonu. Utikom póki co 4 mecze, 3 punkty i 10 pozycja w tabeli. Był to jedyny pojedynek tego dnia w Lidze.

WTOREK:
Do Lubomi przyjechał V-ce Mistrz Ligi i jak na V-ce Mistrza przystało wywiązał się w 100 % 'ach ze swojej roli. "Damonsy" zagrały jak z nut, choć bez zbytnich "wodotrysków" siatkówkę tak dojrzałą, jak najlepsze wino, że tylko z niej czerpać. Elementarne błędy gospodarzy uniemożliwiły jakąkolwiek dobrą grę na poziomie I Ligi. Widać w grze Leśnej Perły Damons Rybnik regularną pracę, zgranie i chęci. Proxeo zagrało bez pasji, zaangażowania (co było widać po ilości zawodników na meczu) i z taką ilością błędów własnych, że szkoda gadać. "Damonsy" umocniły się na pozycji lidera tabeli, a Proxeo spadło na 9. Przed wtorkowym "Der Klassiker'em" "Damonsy" prezentują się naprawdę nieźle !!!

W II Lidze ciekawie było w Jankowicach. Mecz qrczę "na styku". Popatrzcie na wyniki setów !!! O zwycięstwach w poszczególnych partiach decydowały detale, pojedyncze akcje, niuanse. Jedynka prowadziła 2-0 i ... obudziła smoka i pozwoliła rozwinąć skrzydła niejakiemu A.Dudzie :D. A jemu nie można na to pozwolić, bo to gracz świetny, który umie przesądzić o wyniku meczu, o czym boleśnie przekonali się tego dnia gospodarze. 2 punkty pojechały do "pieczary". A Włodziu był zły ;).

Na piękny, świerklański obiekt zawitał Albion. Notuje kolejną, dotkliwą porażkę z widać budującymi swą formę NORD'ami. Mecz pod pełną kontrolą gospodarzy, mimo rozluźnienia w trzecim secie NORD odrabia wysoką stratę i wygrywa do 18. W drugiej partii kolejny, niechlubny rekord kolejki, porażka do 6. Albion w tym sezonie nie zachwyca. Na tle faworytów II Ligi wypada po prostu słabo. NORD wraca na górę tabeli.

Na sali na Różańskiego spotkały się drużyny z dołu tabeli II Ligi. Gospodarzem była jednak Fundacja EDF. Przegrany skazywał się na pobyt na ostatnim miejscu w tabeli. No cóż i to doświadczone Beery się tam znalazły. 4 mecze, 0 punktów i tylko 2 ugrane sety. Mecz ponoć miał swoje emocje i dobrze, że sportowe, choć wyniki poszczególnych setów na to nie wskazują. Może poza czwartą odsłoną, gdzie Beer z 20-24 wyciąga wynik na po 24. Ale końcówka należy do Fundacji i to oni inkasują 3 punkty.

CZWARTEK:
MARAT podejmował żorski VRF. Jak przewidywałem w ubiegłym tygodniu był to zacięty pojedynek. 5 setów, dramaturgia przy kontuzji Mateusza Blica i tie break, w którym statystycznie co drugi punkt zdobywają gospodarze. Kolejny mecz, w którym kluczową rolę odegrała zagrywka. Z relacji wiem, że kolejny dobry mecz Tomka Zarzyny. Forma jest i to cieszy :).

W II Lidze mecz dwóch wielkich faworytów. AKS Rybnik podejmował Victorię Pilchowice. Mecz niestety jednostronny, choć spodziewałem się 5 setów. Skończyło się po 3. tak to bywa, kontuzje, praca, choroba eliminują czasem graczy i mecz trzeba grać w 6. Brawo dla Victorii, że przyjechali i mecz się rozegrał. AKS póki co 4 mecze u siebie i komplet punktów. W 3 secie musieli gonić wynik, ale po zabraniu się do roboty wygrali seta do 19 i mecz 3-0. Dobry mecz Piotrka Paprzyckiego, Olka Czajkowskiego. Victoria po zwycięstwie w Gorzyczkach zalicza porażkę. Ciekawi mnie jak zawodnicy Piotrka Janika spiszą się na wyjeździe i to na trudnym terenie jakim jest sala w Chałupkach.

5 setów zagrali w Lędzinach. Nie sprawdziło się tym razem siatkarskie powiedzenie. Strzelec wygrywa dwa, pierwsze sety, przegrywa dwa następne, ale 5 set należy znów do nich. W opisie Bissel podaje, że "nie potrafią postawić kropki nad i". Z 2-0 wyciągnęliście na 2-2 i coś zacięło się w tie break'u. Myślę, że przy wyniku 15-8 to nie tylko mówimy o kwestii psychiki, ale musiał zawieść jakiś element siatkarski. Gdyby 5 set był na styku, ok, ale to jednak zbyt duża przewaga. Gospodarze póki co okupują przed ostatnie miejsce w tabeli. Strzelec na 5 tuż za Pilchowicami.

PIĄTEK:
Jedynka Jankowice III podejmowała Mistrza Ligi. Obie ekipy w słusznych składach. Włodziu na posterunku :D, ale 3 punkty pojechały do Świerklan. Można powiedzieć było blisko, bo, dyplomatycznie rzecz ujmując, nie był to dzień Mistrzów. Gra się im wybitnie nie kleiła, mecz nie wyszedł, ale takie mecze tez trzeba umieć wygrywać i Dwójka to uczyniła. Rotowali składem, pograł młody Marek Setlak, ale gdyby jankowiczanie nie popełniali tylu błędów własnych (!!!) mogło być różnie. Bardzo dobry mecz w wykonaniu Roberta Porwoła oraz Tomka Bukowieckiego, który niemiłosiernie obijał blok o głowę wyższych rywali. Jednak z taką drużyną jak Dwójka Świerklany Projtrans nie można sobie pozwolić na taką ilość błędów własnych. Dobra zmiana w 4 secie Sebastiana Marczyńskiego, który zagrywką wyciągnął swoją drużynę z 20-22 na 24-22. W ekipie JJIII brakuje trochę zimnej krwi w kluczowych sytuacjach. przykład końcówka 2 seta, gdzie Robert wywala piłkę na metrowy aut na czystej siatce, czy 2 błędy w zagrywce w końcówce. Owszem seta wygrali, ale przy normalnej dyspozycji dnia Dwójki skończyłoby się źle. Emocjonalne zachowanie w czasie przerw na żądanie - to wszystko potem w takich końcówkach jak ta w 4 secie ma znaczenie. Troszkę "lodu" na głowę czasem :] :].

Jednostronne widowisko na Piaskach. Fox'y zapisują kolejną porażkę i to jaką !!! Strzelanina na zagrywce robi swoje, a "Prestiżowi" mają ku temu predyspozycje. Z takim rywalem mogli sobie pozwolić na "puszczenie ręki" na zagrywce i to przyniosło konkretny owoc w postaci szybkiego i pewnego zwycięstwa.

Podobny przebieg miał mecz Gaszowicach. OKIS przegrywa u siebie z "Ursusami". Dwie pierwsze odsłony ... lepiej dla Okisów pewnie zasłonić, ale w trzeciej jeszcze się zrywają, ale i tak mecz dla przyjezdnych. JJII ma znakomity początek sezonu, 4 mecze, komplet punktów, 2 miejsce w tabeli.

W II Lidze Zespół R-Walecka przekłada mecz w Chałupkach.

Po raz kolejny przekonujemy się jak ważnymi elementami w siatkówce są zagrywka i jej przyjęcie. Atak dziś ma każdy, ale ustabilizowane przyjęcie pozwala na kombinacyjną grę, zaś mocna zagrywka upraszcza grę rywala i łatwiej ją przeczytać.

Ciekawostka:
W tym tygodniu tak wybrano MVP, że wyszła z tego "drużyna" kolejki. No poza libero i jednym przyjmującym, ale to ja ze swojej strony pozwolę sobie dodać. Wyróżniono także dwóch rozgrywających:
atakujący: Sebastian Żarłok
przyjęcie: Wojciech Musiolik, (wg Sędziego Dredd'a) Tomasz Bukowiecki
środkowi: Przemysław Sprawka, Szymon Gasik
rozgrywający: Łukasz Lip, Paweł Brzezina
libero wg Sędziego Dredd'a: Łukasz Majenta

Przyszły tydzień w I Lidze to przede wszystkim mecze wtorkowe. Starcie ligowych gigantów we wtorek w Świerklanach. DER KLASSIKER - bo o tym mowa !!! W tym sezonie grają ze sobą szybciej. Na jakim poziomie będzie to mecz - tego możemy się tylko spodziewać. W tym tygodniu lepiej prezentowały się "Damonsy, ale taki mecz rządzi się swoimi prawami. Koncentracja i poziom adrenaliny będzie osiągał level max.
Również we wtorek, w Lubomi powtórzone spotkanie Orton Flex - Proxeo. Wicek, Damian przysyłajcie brygady :D. Szykują się we wtorek naprawdę dobre mecze.

W II Lidze ciekawie w poniedziałek, na sali w Kamieniu, gdzie zawita Strzelec Gorzyczki. No i w piątek do Chałupek przyjedzie lider, rybnicki AKS. Będzie się działo. Chałupki to specyficzna hala, z dobrą publicznością.

Przed nami sobotnie popołudnie i cała niedziela do odpoczynku. Nabierzcie sił i ochoty do gry.
Ja idę zwinąć Jolci kawałek ciasta :D.
Miłego weekendu :).
Sędzia Dredd
odbijacz
Posty: 27
Rejestracja: 23 kwie 2016, o 13:06
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: odbijacz »

Pomimo dużej motywacji i ogromnego zaangażowania nie udało nam się urwać punktów mistrzom, choć tak jak już pisał nasz "kucharz" nie był to ich dzień. W pierwszym secie goście od wyniku 8:8 wypracowują sobie kilkupunktową przewagę, którą dowożą bezpiecznie do końca. W drugim secie Dwójka robi zmiany na pozycjach, u nas wchodzi nowy przyjmujący i gramy bardzo zaciętego seta. Mieliśmy już 5-punktową przewagę, z której długo się nie cieszyliśmy bo straciliśmy ją w jednym ustawieniu (z 14:9 na 14:14) Na szczęście po ciężkim boju udaje nam się wygrać na przewagi. 3 set krótko - Dwójka nas rozjeżdża jak walec z nieomylnym Sebą na ataku. Dostaje w du*sko do 13. W 4. secie w dwójce znów wracają zmiennicy, a my po srogich bęckach mobilizujemy się i wracamy do grania. Cały set punkt za punkt. W końcówce robimy niestety proste błędy, emocje wzięły górę, a i goście mieli trochę więcej szczęścia i niestety wywożą komplet punktów z naszej hali. W setach: 21:25, 27:25, 13:25, 23:25.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Siatkówka amatorska”