Rybnicka Amatorska Liga

Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - SZAMAŃSKI BĘBEN PRZYSZŁOŚCI

Post autor: izmail »

Dopiero w piątej kolejce w tym sezonie rozpocząłem sędziowanie w Top Ten'owskiej "Pieczarze" :D. Wchodzę, a Dariusz dzieli na prawo i lewo ... nowymi strojami :D. Nie dało się nie zauważyć i ... Darusia ;) :] i nowych strojów "Smoków z Jaskini'. Brawo.

Oczywiście nie dojechał strój DUDY - wiadomo, jego strój najpierw ABW musi skontrolować. No, drogi Arturze, Nazwisko zobowiązuje :D.
Sam mecz pomiędzy gospodarzami, a NORD'em nie był porywającym widowiskiem. Masa błędów, niedokładności, słabszy dzień dziś mieli reżyserzy gry po obu stronach siatki. I Ficuś i Dżambo nie zaliczą tego spotkania do udanych.

Może niektórych dziwi tytuł dzisiejszego, mojego wpisu, ale już tłumaczę :D. Wiecie, że indiańscy szamani używali bębnów. W 3 secie, gdy NORD'om nie szło zachęcony przez kolegę Krzysiu Studnik, zaczął walić i to rytmicznie w swój bęben. Fakt, może zbyt późno, bo goście tego seta przegrali, ale złapali swój ... rytm gry w czwartym i jak się okazało, ostatnim secie tego meczu, rozbijając "Dziesiątki" do 12. Krzysiek jak prawdziwy szaman zagrzał swoich wojowników do walki :D. Co w kameralnej "pieczarze" dało niezły efekt, który zresztą odczuwam do teraz :] :].

Jednak z mojej, dzisiejszej wizyty w Top Ten'ach wyciągnąłem coś więcej niż nowe stroje i bęben Krzyśka.
Darek (wespół pewnie z Arturem) wprowadzili do drużyny trzech, młodych i moim zdaniem bardzo perspektywicznych graczy. Atakującego z nr 12 - Marcina Kusiak, przyjmujących (chyba obu) - Jacka Bernackiego i Michała Podleśnego.
Zobaczyłem świeżą, nową krew w Top Ten'ach. Graczy może jeszcze nie doświadczonych, ogranych, podszytych boiskowym cwaniactwem, ale za to z młodzieńczą werwą, taką odwagą, która mówi w twarz: "Dawaj", radością z uprawiania siatkówki, zapałem, który podsycony pracą na treningu może sprawić, że będą z nich nie lada siatkarze. Top Ten zagrał dziś melodią przyszłości, Darek zaufał tym chłopakom, nawet w trudnych dla drużyny chwilach w tym meczu. Wiem, jeszcze głowa nie ta, jeszcze ten nadgarstek nie tak, jeszcze ten "napał" w ataku, ale dajmy im czas, bo czas będzie grał na ich korzyść i będzie ich sprzymierzeńcem.

Wiadomo, tacy wytrawni gracze jak Maruś Marchel, Dawid Zdrzałek, czy Łukasz Pańczyk od razu wyczuli w czyją strefę zagrywać i jak blokować, bo to racze wytrawni, ale ja dałbym tym młodym chłopakom taki siatkarski "kamerton". Jeśli tylko będą chcieli niech trenują, pracują, grają, a niedługo będą rytmiczni jak ten Krzyśkowy bęben :D.
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: izmail »

Dwójka Świerklany Projtrans - Leśna Perła Damons Rybnik - 3-1
Orton Flex Pawłowice - Proxeo Silesia Lubomia - 3-0
Jedynka Jankowice - Victoria Pilchowice - 2-3
Beer Team - Albion Team gramy dla Kuby - 1-3
Sędzia Dredd
iron
Posty: 1248
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: iron »

Coś więcej o meczach? Jak szlagier? Czy zdjęcia były? I czy nie będzie kolejnych protestów?
No sympathy for fools...
damian albion
Posty: 340
Rejestracja: 30 mar 2011, o 11:08
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: damian albion »

napiszę parę słów, bo Tados z ekipą pewnie jeszcze na smutno opijają mecz :)
Emocje były! Pierwszy set Beer rozpoczyna od mocnego uderzenia, Łabądź na zagrywce wywołuje napady paniki po naszej stronie i pierwszy punt zdobywamy przy stanie 0-7 (!) Potem gra się wyrównuje, z lekkim nawet wskazaniem na naszą stronę, gonimy dochodzimy na 2 pkt i kolejna seria zagrywek, tym razem Ola (ojca założyciela Albion Teamu!) i oddajemy seta do 17. Drugi set to lustrzane odbicie pierwszego. Tym razem to goście sforują się na prowadzenie i mimo walki Beer Teamu nie oddają go do końca. najlepszy set to set trzeci, mało błędów po obu stronach siatki, walka do końca i emocjonująca końcówka. Na szczęście dla nas :)
Czwarty set bardzo dziwaczny, Albion rozpoczyna od 5:0 i utrzymuje bezpieczną kilku-punktową przewagę przez cały set... aż do stanu 22-19, kiedy błąd sędziego (przyznaje nam punkt po naszej zagrywce daleko w aut - my ten punt honorowo oddajemy) powoduje dziwne rozprężenie w naszych szeregach i robi się 22-22, a nawet 23-24, doświadczeni gospodarze nie wykorzystują jednak piłki setowej. Przy stanie 25:24 akcję trzeba powtórzyć gdyż Zyga nie do końca widział czy Duduś walnął w taśmę czy blok, w powtórce Duduś trafia w blok... ale piłka ląduje w polu. Mecz jak zwykle w znakomitej sportowej atmosferze, w końcu oba teamy grają w tej lidze od dawna - Beer od zawsze a Albion od 4 edycji... Więc to taki mały drugoligowy klasyk zasłużonych dla naszej ligi ekip.
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - PAWŁOWICKIE STATUS QUO

Post autor: izmail »

Wydawało się, że wtorkowe starcie Orton Flex'u Pawłowice z Proxeo Silesią Lubomia, na sali w Lubomi, z tym co napisano o tej całej sytuacji w tle, będzie meczem z serii "podwyższonego ryzyka". Ursinio wzywał do obstawy itp :D.

Nic bardziej mylnego. Zawodnicy obu ekip podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie. Wszystko rozegrało się w sposób siatkarski, w sportowym duchu. Orton Flex zachował status quo po meczu w Pawłowicach, pieczętując w sposób zdecydowany swoją wyższość w tym okresie sezonu nad drużyną Proxeo. Przez całe spotkanie wygrana gospodarzy (przypomnę, Pawłowice były w tym meczu gospodarzem) nie była zagrożona. Mocną zagrywką pogonili przyjęcie Proxeo. Brylował ten, który był "języczkiem uwagi" w dyskusji - Tomek Bobek. Poza tym Silesia podtrzymała swoją, ubiegłotygodniową niemoc w ataku, co czy blokiem, czy na kontrach wykorzystali gracze Orton Flex. Pawłowice nieco przemeblowały skład w III secie, Proxeo nawet chwilę prowadziło (8-5, 9-7, 12-10), ale po chwili Orton'y wychodzą na prowadzenie i kończą ten krótki mecz, w którym nikt, nie musiał niczego udowadniać.

Brawo za postawę fair, siatkarski klimat i ... dzięki za kuluarowe rozmowy (Marcin Chodakowski, Jarek Kozłowski i Robert Mikołajczyk :D). Dobrze i miło się było znowu spotkać i chwilę pogadać.
Sędzia Dredd
Dzolo
Posty: 56
Rejestracja: 21 lut 2008, o 20:48
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Dzolo »

Janusz a o mnie już nie wspomniałeś w kuluarowych rozmowach :<
amator85
Posty: 362
Rejestracja: 19 paź 2012, o 10:03

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: amator85 »

Ave !!!
Po tym co Dwójka Świerklany pokazała w zeszłym tygodniu w meczu z Jedynką III uznałem (i chyba każdy zrobiłby to samo), że we wtorek na ciasną halę do Świerklan przyjedzie gen. Łukasz M. ze swoimi najemnikami i w trzech krótkich aktach rozniosą mistrzów. A tu zonk :o :o :o Leśna Perła zagrała bez przekonania, bez chemii, bez radości po udanej akcji. W trakcie meczu jeden z braci B. powiedział mi, że na wymagającego przeciwnika przychodzi inny poziom koncentracji. Ok, więc co z koncentracją Leśnej ??? Bo nie sądzę żeby przyjechali na pewniaka i zlekceważyli takiego przeciwnika ?!? W ostatnich sezonach mecze między tymi ekipami kilkakrotnie kończyły się tie-breakiem..

A Irek B. to przeszedł samego siebie !!! 5 pełnych linijek opisu !!! !!! !!! Rozumię, że nie ma co się spodziewać poprawy i już w następnej kolejce wszystko wróci do normy :]

pozDro
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: izmail »

amator85 pisze:we wtorek na ciasną halę do Świerklan przyjedzie gen. Łukasz M. ze swoimi najemnikami
Nie wiem dlaczego nazywasz tak ludzi, którzy postanowili w tym sezonie zagrać w "Damonsach". Wiesz nie sądzę by tacy doświadczeni gracze jak Ptaku, Kobi, Jack Głód, Kamil, Bartek czy inni czuli się tam jak stwierdzasz "najemnikami".
Przychodzą, trenują, grają.
Niefajnie jak takie rzeczy pisze się na forum. Pamiętaj, że cierpi na tym dobre imię naszej Ligi. Te posty czyta masa ludzi i niestety wyrabia sobie opinię o Rybnickiej Lidze.
Sędzia Dredd
coolfon
Posty: 211
Rejestracja: 14 lut 2010, o 17:53
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: coolfon »

uuu... ktoś tu chyba lewą nogą wstał ;)
amator85
Posty: 362
Rejestracja: 19 paź 2012, o 10:03

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: amator85 »

Drogi Januszu ! :)
Uważam, że w historii forum nie takie rzeczy wypisywano.. Chociażby przy okazji meczu Pawłowic z Lubomią.
Nazwałem graczy Leśnej Perły generałem oraz najemnikami celowo ale nie żeby kogokolwiek obrazić tylko podbudować swoją wypowiedź !!! Zawodnicy trenują bo mają zadanie do wykonania na boisku - jak najemnicy. A mają oni swojego kapitana, czyli generała. Czy to jest złe porównanie ??? Myślałem, że zostanie to potraktowane z przymrużeniem oka
Niemniej jednak wszystkich oburzonych i urażonych graczy oraz użytkowników forum szczerze przepraszam !!!

pozDro
Awatar użytkownika
tados
Posty: 434
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:46
Płeć: M
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: tados »

Uwaga już w poniedziałek 31 października kończy się możliwość dokonywania zmiany drużyny (tzw. transfery) i nie ma tu znaczenia czy zawodnik rozegrał już jakiś mecz (patrz regulamin ligi pkt. 30) !!!
Przypomnę, że taka opcja została wprowadzona po raz pierwszy w naszej lidze i już dwóch zawodników z niej skorzystało...
http://liga.miastorybnik.pl (zgoda administratora)
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - BIGOS czyli PRZEGLĄD TYGODNIA

Post autor: izmail »

Dzisiejszy Bigos wybrzmiewa, "marynuje", a wręcz zatapia się jeszcze w przepięknej balladzie Pani Justyny Steczkowskiej "Wracam do domu", którą miałem okazję usłyszeć na żywo, na festiwalu "Hope", w Katowicach, wczoraj wieczorem. Znakomity koncert, gdzie gwiazdą wieczoru właśnie była Justyna Steczkowska. A jej ostatnia piosenka (w/w) była po prostu "wisieńką na torcie". Ta ballada jest po prostu jakby napisana pod jej głos. Podczas koncertu usłyszałem jej głos drapieżny, nostalgiczny, prowokujący i mocno liryczny. Bajeczne "solówki", które robiła swoim wokalem zapadną na długo na pewno w pamięci licznie zgromadzonej publiczności.

Ciasto krówkowe, które zrobiła moja Jola nałożone, kawka na stole, możemy zaczynać :D.

PONIEDZIAŁEK:
Na salę beniaminka z Pszowa przyjechała Jedynka Jankowice III. Poza pierwszym setem mecz bardzo wyrównany, a set III 32-30. Oj się działo, nikt nie "chciał" odpuścić, nikt nie chciał zepsuć, tej jednej, jedynej akcji. W końcu szalę zwycięstwa na swoją stronę wychylają ... yyyy :] przechylają :] ci, co InoWino :D. Karol pisze o zimnej głowie, ja tam myślę, że oni w tej głowie to mieli już zimne ... ale "złociste" :D. Jankowicka "trójka" traci kolejne trzy, cenne punkty i po pięciu kolejkach melduje się w strefie play-out. Bolesny okres, bo w ciągu 5 dni stracili 6 punktów.

W II Lidze ciekawy pojedynek w Top Ten'owskiej "pieczarze. NORD'y wywiązują się z roli faworyta meczu. 3 cenne punkty, choć, jak mawia moja mama, "tliło się, oj, tliło" :). Maruś Marchel faktycznie obracał tym swoim nadgarstkiem jakby łożysko tam miał. Wygrało doświadczenie boiskowe, to naprawdę było widać, choć jak pisałem wcześniej ze znakomitej strony pokazał się nowy i jak czasem rzuci mój syn,"jeszcze ciepły" :D narybek pieczar(k)owych "smoków". :D Darek brawo Ci biję, bo wprowadzenie takiej, świeżej krwi to odważna i perspektywiczna decyzja. Oby tylko ci chłopcy szli drogą "Ora et labora", czyli niech w życiu nie robią głupot i ciężko trenują, a jeszcze o nich usłyszymy :D. Niestety nowe, "smocze" ( :] - nie no, jesteście smoki i tyle :] ) stroje nie pomogły w zwycięstwie. "Pólnocni" dzięki temu zwycięstwu plasują (hehe) się na 3 miejscu drugoligowej tabeli. Krzysiek - szacun za doping. Bęben słyszeli pewnie i w katedrze :D.

Zespół R.Walecka podejmował Strzelec. Jakby na to nie spojrzeć mecz na górze II Ligi !!! Pierwszy set to zejście do szeolu gospodarzy, ale od drugiej partii wracają do siatkarskiego świata żywych :D. Wiem, wiem, drogi Łukaszu, zagrywka Roberta potrafi zaskoczyć. Nie z wyskoku, niby prosta, ale on cholernie precyzyjnie uderza, gdzie chce. Ponoć w setach III i IV Gerard chcioł iść zakurzyć, ale .... :]. MVP Marek Drabik. On poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Mam nadzieję, że Marek grał już zdrowy :). Czyżby Zespół R.Walecka okazał się "czarnym koniem" rozgrywek II Ligi ??? Pażywiom - uwidim, jak mawiał Alosza :D.

WTOREK:
Wtorek, wtoreczek, wtorunio ...
I powiedz mi drogi Tadosie, Ty miałeś sumienie taki mecz "ustawiać"( :D ) tak prędko ??? Toż to XVIII' letnia tradycja Ligi była, iż mecze tych dwóch "najpierwszych" na koniec rundy bywały :D !!!
Żarty, żartami, a Tados mądry chłop i wie co robi. Tym razem Der Klassiker odbył się już w piątej kolejce.

"Miszcze" po piątkowym, wyjętym wręcz z gardła zwycięstwie w Jankowicach (za które nota bene wystawiłem im "pałę"), musieli stawić czoła V-ce Mistrzom Ligi. Obie ekipy w pełnym uzbrojeniu stawiły się na sali w Świerklanach. Takie spotkania to inna koncentracja, zupełnie inna mobilizacja. Wiem też, że mecz wzbudził dość spore zainteresowanie. To świetnie, bo kibice mogli obejrzeć kawał dobrej siatkówki, szczególnie w dwóch, pierwszych partiach. Później siada gra "Damonsów" i Dwójka ostatecznie wygrywa za 3 punkty, biorąc rewanż za poprzedni sezon, gdzie górą w tym samym stosunku byli ... gracze :D Łukasza Majenty. O setach III i IV nie ma co pisać, bo przewaga Dwójki była delikatnie mówiąc znacząca. Mimo pewnego zwycięstwa Dwójka nie zajmuje fotela lidera w tabeli. Leśna Perła Damons Rybnik zalicza pierwszą w sezonie porażkę.

W kolejnym, "elektrycznym" pojedynku Orton Flex Pawłowice zawitał do Lubomi na powtórzone spotkanie z tamtejszym Proxeo Silesia. Obyło się bez kordonów policji, zaczepek, spin, dogadywań, a wręcz nie zauważyliśmy z Panem Jankiem żadnego, niesportowego zachowania. Złe emocje już dawno opadły, zawodnicy podeszli do meczu bardzo profesjonalnie. Orton Flex przyjechał w 10, chyba w najmocniejszym swoim zestawieniu. Niestety pod tym względem goście (czyli w tym wypadku Proxeo) wypadli blado - 7 chłopa, ze środkowymi na przyjęciu. Ten krótki mecz odbył się w sportowym duchu, Orton Flex pewnie wygrywa 3-0, bez jakiejkolwiek wątpliwości. Kolejny, dobry mecz zalicza Tomek Bobek na zagrywce. Warto zauważyć tez powrót do coraz lepszej dyspozycji Radka Staniewskiego. Radzio dał dobrą zmianę na pozycji atakującego. Na środku nie do zatrzymania był Przemek Sprawka. Orton Flex ma bardzo dobry początek tego sezonu. Wzmocniony skład przekłada się na dobrą grę tej drużyny i wysokie (trzecie) miejsce w tabeli.

Do Jankowic zawitała pilchowicka Victoria. Poza IV i V setem mecz na styku i Pieter miał co robić. Po przegranych dwóch partiach Victoria bierze się ostro do roboty i wygrywa nazwijmy to końcówkę meczu. Mimo straty punktu najlepsza ekipa pod względem fair-play z poprzedniego sezonu nadal utrzymuje się na czubie tabeli II Ligi.

Ostatnie, wtorkowe spotkanie to starcie na Różańskiego. Beer podejmował Albion. Tados chwali walkę, ale ... jak mawia Franc Smuda "wolę brzydko wygrać, niż ładnie przegrywać". No niestety, w tabeli przede wszystkim liczą się punkty, a tych póki co Beer'y nie posiadawszy. 5 meczów, 5 porażek za 3 punkty. Pewnie nie smakuje to tradycyjne, złociusienkie po meczu tak, jak powinno. Ale ja wierzę, że Beer jeszcze nie raz zasmakuje w zwycięstwie i obliże wargi ze smakiem :D.

Tak, jak ja teraz zjadając ciasto krówkowe :] :].

ŚRODA:
Kolejną, ciężką dla siebie porażkę zaliczają "Lisy". Mecz z Proxeo tylko w pierwszym secie miał dla nich przyjemny wydźwięk, bo wygrali do 20. Następne 3 partie, jak pisze Michał, "sam nie wie, kiedy zleciały". Wyniki do 16, 12 i 10 - no cóż, samo przez się wszystko mówią. Mecz toczony w atmosferze fair-play. Czy Fox'y pokażą jeszcze w tym sezonie swój siatkarski pazur ??? Na razie nie wygląda to za ciekawie.

CZWARTEK:
Grała tylko II Liga, odbył się mecz w Lędzinach. Walecznym "Fundatorom" energii ( :D ) starczyło tylko na pierwszą partię. Qrde Arku za małe akumulatory zabraliście w tak daleką podróż :D. O setach III i IV goście będą chcieli pewnie szybko zapomnieć. W ubiegłym tygodniu Bissel pytał o przełamanie. I mamy już odpowiedź, ono nastąpiło i to w niezłym stylu. Choć w następnym meczu Bissel zawita na salę AKS, a tam poprzeczka mocno, oj mocno w górę. Oj jak bardzo w górę. No i wreszcie będę mógł zobaczyć tą, nową ekipę na żywo w akcji :D.

PIĄTEK:

Mmmmmmm, ale to ciasto krówkowe lekkie i jak smakuje 8-) .....

Piątek nam się zaczął spotkaniem w Jankowicach, gdzie "Ursusy" bez Ursusa, grały z Maratem bez Matiego Blica i bez GUF'a :D. Nie wiem "co je lołs" (to z repertuaru mojej mamy :D) ale mój kolega Piotruś póki co nie gości na ligowych parkietach. Zapytam za Waldemarem Malickim "A czemuż to ach czemuż" :D ???
Po koncertowej grze "Górala" JJII wygrywa 3-1. Darek grał jak natchniony, jak młodzieniaszek ciesząc się każą akcją, rządząc dzieląc w swojej drużynie. Decydent, motywator, dyrygent. Słowem dawny "Góral".
Dawno nie widziałem tabeli I Ligi z "Ursusami" na samiuśkim tronie. Włodek, aż promieniał :]. Póki co Jedynka Jankowice II straciła tylko 3 sety w 5 meczach.
Jednak nie można przemilczeć i nie wspomnieć o dobrej grze graczy MARAT'u. Tomek Przywara, Szymon Gasik (3 pojedyncze czapy na jednym z lepszych środkowych, Adamie Cereku - to nie byle co), Bartek Wowra w przyjęciu i w ataku kapitan Michał Popiołek. To był naprawdę dobry mecz.

Do Gaszowic na mecz przyjechał Orton Flex. Zalicza kolejne, pewne zwycięstwo za 3 punkty. Po trzecim secie z "Motorków" "spuszczono paliwo", dlatego set IV jechali na "jałowym biegu", by ie powiedzieć "luzie" :D . MVP spotkania ??? A jakże Radek Staniewski. To tylko potwierdzenie mojej tezy, że wraca on do optymalnej dyspozycji. Dwóch świetnych atakujących w drużynie ??? Marzenie niejednego szefa :D. A Jarek tak ma :D. Jeśli nowy rozgrywający wkomponuje się w pawłowicki team - będą w tym sezonie bardzo groźni.

W II Lidze Impacto Chałupki gościły u siebie lidera II Ligi AKS Rybnik. No, moi drodzy, gościli tak bardzo, że ... pozwolili swoim gościom na zwycięstwo 3-0 ;). Oglądałem krótki filmik z meczu. Dzieli ten Piotruś na tej "sypie", aż miło. Impacto miało swoją szansę na zwycięstwo w III secie (24-22), ale jej nie wykorzystali. AKS podtrzymuje swoją dobrą passę. (Uwaga !!!) już pięć spotkań bez straty seta !!! A rywale nie byle jacy. Oprócz Zespołu R.Walecka grali ze wszystkim z czołówki. Oddać trzeba, te 15 punktów i 15-0 w setach robi wrażenie. Pracujcie dalej ;).

Za nami tydzień pełen wrażeń i dobrych, siatkarskich emocji. Popatrzmy na tabele.
W I Lidze na czele, niby niespodzianka, a jednak znamy potencjał tej drużyny, wzmocnionej przecież graczami z Katowic - Jedynka Jankowice II, potem Dwójka Świerklany Projtrans, dalej rewelacja początku sezonu - Orton Flex Pawłowice i Leśna Perła Damons Rybnik. Ciekawie, nie :D ???
W II Lidze na razie mamy zdecydowanego lidera AKS Rybnik, później Zespół R.Walecka z jednym spotkaniem mniej, NORD, Victoria Pilchowice i Strzelec Gorzyczki. Blisko, ciasno.

Początek nowego tygodnia będzie czasem zadumy i zatrzymania się przy grobach bliskich, spotkań rodzinnych i po prostu odpoczynku.
Ale od środy wracamy do gry. Krótki to będzie tydzień dla ligowych zmagań. Ciekawie zapowiada się na sali w Kamieniu gdzie Zespół R.Walecka zagra z Victorią Pilchowice, a w piątek ciekawie powinno być na Piaskach gdzie "Prestiżowi" podejmą MARAT.

Życzę wszystkim spokojnego odpoczynku i czasu z najbliższymi.

Nawet nie wiem kiedy mi to ciasto z talerza znikło :D, kawka nieco wystygła, więc idąc za słowami Justyny Steczkowskiej "Wracam do domu" :).
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - BIGOS czyli PRZEGLĄD TYGODNIA

Post autor: izmail »

Dopiero wróciłem ci ja z Żor, z pięknego turnieju, jakim okazały się Mistrzostwa Polski Branży Górniczej. Nie będę cytował "Górala", który określił to inaczej, choć ryłem ( :] ) z tego co powiedział dość długo. Świetna organizacja (wiadomo, Stowarzyszenie "MADNESS" jak zwykle stanęło na wysokości zadania), niezły poziom siatkarski i najważniejsze, to doborowe towarzystwo, reprezentujące naszą Ligę :D. Z tego co zapamiętałem (za)udział wzięli ( :D ) m.in. tacy zawodnicy: Darek "Góral" Łasiewicki, Grzesiu Musiolik, Marcin Grygiel, Piotrek Janik, Darek Kubiciel, Dawid Raźniak, Paweł Majorowski, Damian Szczepanik, Marcin Zimończyk. Wpadł też na moment Marcin Chodakowski. Fajnie było, znów się spotkać, na innym gruncie, niż ligowy, choć kręgosłupa nie czuję :D. Zwyciężyła drużyna reprezentująca KWK Chwałowice, serdeczne gratulacje. Mecz finałowy z Remagum Mysłowice dostarczył wiele emocji i był bardzo wyrównany.
Turniej sędziowałem wraz z moim kolegą Marianem "Los Marianos" Żylińskim.

Siatkarsko tydzień był krótki i takowyż się szykuje. Liga rozegrała tylko 4 mecze, trzy w I lidze i jeden w drugiej.
Zaczęliśmy od ...

ŚRODA:
Leśna Perła Damons Rybnik "rozjechała" na swoim terenie Utikom InowWino AiR Team. Mecz jak donosi "Herr General" ( :] ) pod pełną kontrolą gospodarzy, na co zresztą wskazuje wynik. W żadnym z setów goście nie przekraczają 20 punktów. Można domniemywać, że "Damonsy" skutecznie kąsały zagrywką, a oni to potrafią ;) i wykorzystywali swoje kontrataki. MVP Mikołaj Szczepański. Przyznam widziałem już parę razy tego gracza w akcji - baaardzo trafiony transfer V-ce Mistrzów Ligi. Stabilne przyjęcie, szybko idzie do ataku, bije po kierunkach, skoczny - świetny zawodnik.
Nie wiem co tak zdeprymowało Utikom, ale o tym meczu będą chcieli jak najszybciej zapomnieć.

W jedynym, rozegranym w II Lidze meczu, właśnie w środę, Zespół R.Walecka podejmował u siebie Victorię Pilchowice. Ciekawostka: na 5 rozegranych spotkań Victoria gra trzecią "pięciosetówkę". Opis Łukasza wskazuje, że decydującym o zwycięstwie elementem była zagrywka. No, widziałem już trzykrotnie w tym sezonie możliwości pilchowiczan na zagrywce i przyznam, że potrafią punkty zdobywać seriami. Mecz na pewno musiał być bardzo ciekawy, to drużyny z "TOP'u" II Ligi. A niska sala na "Olimpii" nie wybacza złego przyjęcia. Coś "pękło" w 4 secie u gości. Gospodarze poszli za ciosem i wygrali piątą partię i tym samym cały mecz.
Zespół R.Walecka zalicza kolejne zwycięstwo, podobnie jak AKS Rybnik nie przegrali jeszcze meczu, choć stracili punkt. Nie ma co gadać, tylko trzeba gratulować.

PIĄTEK:
Odbył się mecz Jedynka Jankowice III - OKIS Gaszowice Nieszporek Motocykle.
Odbył się ....
I na tym chyba najlepiej byłoby zakończyć opis tego meczu.
Co w nim można było docenić ? A na przykład Włodzia. który poświęcił swój czas by przyjść, motywować swą młodzież, punkty zmieniać :D. Grę Roberta Porwoła, który był jak ten koń, który ciągnął ten pług na tej "orce na ugorze". Bo Robert zaprawdę miał "dzień ... konia". Kończył niemal wszystko, czy dokładnie miał rozegraną piłkę czy nie. Częściej nie ...
Chyba jego dziewczyna była na trybunach (ale nie jestem pewny ;) ), może to dodało mu "skrzydeł". No koń ze skrzydłami - Pegaz po prostu :].

Co można było w tym spotkaniu jeszcze docenić ? Postawę fair play graczy OKIS. Można docenić fakt, że świeciły wszystkie lampy na sali, że nikt nie doznał kontuzji, grę młodego przyjmującego, Dawida Adamczuka, w drużynie gości. Doceńmy też miłe Panie sprzątaczki, które dziwiły się, że tak szybko skończyliśmy.
Ale na pewno nie można docenić gry gospodarzy. I na tym poprzestanę. Tak będzie lepiej ;) . Zauważcie też, że wszystkie sety zakończyły się wynikiem 25-23 :D.

W ostatnim spotkaniu tego tygodnia Prestige Jaruga Rybnik Piaski przegrywa 0-3 u siebie z rybnickim MARAT'em. Opisu brak, MVP brak, wyników poszczególnych setów brak, ale doceńmy, że jest chociaż wynik :] ;) i ... dajmy Tadosowi odpoczywać ;). Ale Sędzia Dredd swoje wtyki ma ;). "Piaski" bez Tomka Brzeziny, Mateusza Paździerskiego w składzie. "Gwoździem do trumny" był (ponoć) słabszy dzień Grzesia Jarugi. Jednak wyniki setów pokazują, że był to piekielnie trudny mecz. Dwa pierwsze sety na przewagi, 25 i 30 !!! Set trzeci do 22. Mimo, iż 3-0 jak widzimy, to detale zdecydowały o zwycięstwie. MVP spotkania został wybrany przyjmujący Michał Popiołek. Marat dzięki tej wygranej awansował na 5 miejsce w tabeli !!! Brawo !!!

Nowy tydzień też krótszy, będzie niejako kontynuacją tego, który minął. Arcy ciekawy pojedynek szykuje się nam już w poniedziałek, bo do Pawłowic zawitają "Ursusy". Co by nie mówić mecz na szczycie I Ligi, takie spotkanie za "6" punktów. Ciekawie będzie, naprawdę ciekawie ;).
We wtorek aż 5 spotkań !!! NORD podejmie Strzelec, czy szamański bęben znów zadziała :D ???
Pod koniec przyszłego tygodnia miniemy połowę pierwszej rundy zasadniczej i ... mamy wolne w piątek ;) !!!

Jutro Liga Raciborska, więc trzeba szybkiej regeneracji. W ten weekend ciasta Joli ni ma ( :D ), więc może będzie masaż :D ???
Ehhh się rozmarzyłem :].
Miłej niedzieli wszystkim :).
Sędzia Dredd
coolfon
Posty: 211
Rejestracja: 14 lut 2010, o 17:53
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: coolfon »

NORD Świerklany RO-JO Team : Strzelec Gorzyczki 0:3 (-24,-25,-21)

...ciężko wywalczone 3 punkty :D
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: izmail »

Dzisiejsze wyniki:

Dwójka Świerklany Projtrans - Jar-Trans FOX Pszów - 3:0
Proxeo Silesia Lubomia - VRF Klimatyzacja Artus Żory - 3:1
NORD Świerklany RO-JO Team - Strzelec Gorzyczki - 0-3
Beer Team - Impacto LKS Chałupki - 0-3
AKS Rybnik - BISSELL KS Volley Lędziny Centrum - 3-0
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
PiotrekJ
Posty: 255
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 16:46
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: PiotrekJ »

Wtorkowy mecz AKS Rybnik z Bissell KS Volley Lędziny Centrum zaczął się małymi problemami z niepokorną siatką lecz wszystko zostało opanowane :)
1 set: Goście z problemami podczas tworzenia skutecznych własnych akcji oraz z przyjęciem zagrywki gospodarzy. Set kończy się wysoką wygraną 25:11
2 set: Dwa punkty dla gospodarzy jeden dla gości i tak przez większość seta. W końcówce seta dwie próby zrywu gości jednakże po kontrolą zespołu AKS. Set kończy się 25:21
3 set: Zwykle najgorszy set w wykonaniu AKS, lecz nie tym razem. Dobra pewna gra w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła co nie pozwoliło na niepotrzebną nerwówkę w końcówce seta i jak się później okazało meczu. Wynik seta 25:20
Dziękujemy kibicom za przyjście na mecz i do zobaczenia już podczas koplejnego spotkania.
Do zobaczenia :D

W linku cale spotkanie punkt po punkcie :)
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 1988141711
#AKSGO #AKSGO #AKSGO
Awatar użytkownika
Simon_says
Posty: 302
Rejestracja: 23 wrz 2007, o 19:19
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Simon_says »

Top Ten ZST Rybnik - Albion Team – gramy dla Kuby 3:1 (25:17, 22:25, 25:12, 25:14)
MVP meczu został wybrany Arkadiusz Kulpok. Sędzia Janusz Lazar.
Lwy Albionu przyjechały do jaskini smoków zaledwie w siedmioosobowym składzie i, chociaż zdezorientowali gospodarzy faktem, że zawodnik postrzegany jako libero (grał w koszulce innego koloru), był najskuteczniejszy w ataku gości (dobry mecz Marcina Hlubka); to nie udało im się sprawić niespodzianki. Top Ten kontrolował przebieg spotkania praktycznie od początku. Jedynie w secie drugim przy prowadzeniu gospodarzy 20:14 pojawiło się słynne „Albion show” - tym razem w wykonaniu jaskiniowych smoków - tracimy 8 punktów z rzędu, krwawiąc przy przyjęciu zagrywki Jonasza Zająca. Coś tam jeszcze podskakujemy, ale seta nie dało się już uratować. W kolejnych odsłonach wracamy jednak do solidnej (bo do dobrej jeszcze dużo brakuje ;) ) gry, i drużyna dwóch Damianów musi wracać do domów bez zdobyczy punktowej. Jak to między starymi znajomymi bywa, mecz w przyjaznej atmosferze, nawet nieco senny (dobrze, że Duda czasem podnosi mi ciśnienie), gra fair, spokojne sędziowanie Janusza – jednym słowem: nuda, nic się nie dzieje, polski film.
Ale zapisujemy na swoim koncie trzy punkty, wszyscy pograli, profesor Kulpiniao dostaje MVP, Albion obnażył jeszcze jedną naszą słabość – jest co poprawiać, więc pozytywów też mnóstwo :) .
Dzięki za mecz i do zobaczenia w rewanżu
Czas na kobiecą siatkówkę! - http://www.mkszorza.pl
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - BIGOS czyli PRZEGLĄD TYGODNIA

Post autor: izmail »

Są takie dni w kalendarzu, gdy się JEJ nie odmawia i (prawie) na wszystko zgadza. Przyznaje rację, przytakuje, uśmiecha ciepło, na pewne rzeczy "przymyka oko", słowem świętuje JEJ dzień.
To urodziny TEŚCIOWEJ :]. Świętowanie się udało. Teraz przydałoby się duuuużo ruchu :). "A weź jeszcze to, skosztuj tamtego ciasta, to mięsko jest pyszne". Przyznajcie sami - z teściową się w jej dniu nie dyskutuje :D.
Po takiej "wyżerce" ciężko siadać znów (jak to kiedyś stwierdził Ursus) do "gastronomii". Ale świąteczno - niepodległościowy "Bigos" czas zacząć :P .
Dokończyliśmy kolejkę ... znaczy ligową kolejkę :D. Za nami dwa, intensywne dni ligowych zmagań.

PONIEDZIAŁEK:
Wielkie starcie w Pawłowicach. Starcie dwóch drużyn ze szczytu tabeli I Ligi. Obie ekipy w tym sezonie prezentują się bardzo dobrze i znakomicie zaczęły sezon. Bardzo dobry efekt zarówno w Orton Flex'ie jak i Jedynce Jankowice II dały wzmocnienia.
Jak można było przewidzieć ten mecz był bardzo ciekawy. Naprzeciw siebie stanęli doświadczeni w bojach gracze, że kilka par wymienię: na rozegraniu Robert - Góral, atakujący Olek Matula - Ursus, czy na środku Michał - Adam. (Nie wiem w jakich składach wystąpiły drużyny. Jeśli się pomyliłem i kogoś z wymienionych nie było, to przepraszam). Obie ekipy mają też w swoich szeregach skrzydłowych ze znakomitym atakiem i zagrywką jak Tomek Bobek czy Wojtek Musiolik.
W siatkówce nie ma remisów i ktoś musiał wygrać i o ten jeden set lepsi okazali się gospodarze. Myślę jednak, że "Ursusy" wracały do domu z podniesioną głową. Punkt zdobyty na trudnym, pawłowickim terenie, z rewelacją początku sezonu musi cieszyć. Mimo porażki JJII zajmuje 2 miejsce w tabeli. Orton Flex jest czwarty. "Ursusy" po raz pierwszy doświadczają smaku porażki w tym sezonie.

W II Lidze gościłem w smoczej pieczarze. Top Ten ZST Rybnik podejmował Albion Team - gramy dla Kuby.
Darek napisał, że mecz był nudny i senny. Poza tym był brzydki, z ogromną ilością błędów w elemencie przyjęcia. Szeroka ławka gospodarzy i skromna "7" gości. Albion kompletnie bez formy, poza Jonaszem, który kończył co mógł goście nie straszyli w ataku. Niestety sam Jonasz, obciążony jeszcze dodatkowo przyjęciem, w pojedynkę meczu nie wygra. Specjalnych emocji nie było, bo "Smoki" miały mecz pod kontrolą. Nawet Darek trzeciego czasu nie musiał brać ;) :D.

WTOREK:
Aż 5 meczów !!!
Mistrz szybko i bezboleśnie rozprawił się z FOX'ami. Sety 11, 12, 12 same pokazują obraz tego meczu. Dwójka poeksperymentowała składem, no poza pierwszym setem. Wiem też, że w składzie gości zabrakło ich lidera, Michała "Bunia" Tokarskiego. Wiemy jaką wartość dla swojej drużyny stanowi Michał ... Dzięki temu zwycięstwu i stracie punktów przez JJII, Dwójka zasiadła na fotelu lidera I Ligi. Czy na długo ???

Spodziewałem się ciekawego i pełnego emocji i napięcia meczu w Lubomi. Proxeo podejmowało żorski VRF. Wzmocnieni Tomkiem Zarzyną "Klimatyzowani" potrafią zaskoczyć niejedną drużynę. Czy Tomek był - nie wiem. Skończyło się 3-1, gospodarze inkasują 3 punkty i "uciekają" ze strefy play-out. MVP Kamil Krzanicki. Chciałoby się powiedzieć - nareszcie. Nareszcie Proxeo gra z libero !!! Znam możliwości Kamila w przyjęciu i grze obronnej. Ten mecz to tylko potwierdził. Nie boję się stwierdzić, że był to mecz dwóch wyrównanych drużyn, z niezłym potencjałem.

II Liga.
"Północni" z BĘBNEM ;) podjęli Strzelców i zostali przez nich ustrzeleni. I to 0-3 !!! Przyznam się Wam szczerze, że kompletnie byłem tym wynikiem zaskoczony. Na typerze obstawiłbym 3-2 ;) :D. Ale to Strzelec wywozi ze Świerklan 3, cenne punkty. Dwa pierwsze sety na przewagi !!! UWAGA !!! W drugim secie gospodarze prowadzili już 20-14 !!! Dali sobie wyszarpać taką przewagę. Podejrzewam, że ten przegrany set pozostał w głowach chłopaków ze Świerklan. Porażka do 21 w trzeciej odsłonie i koniec spotkania. Brawa za skuteczność i konsekwentną grę gości. Nie pozwolili się podnieść i odbudować gospodarzom tylko przypieczętowali swoje zwycięstwo.

Kolejną, szóstą z rzędu porażkę zalicza Beer Team. Tym razem na swojej sali ulegli przybyszom znad czeskiej granicy :). Bolesne 0-3, tylko w drugim secie nawiązali walkę z Impacto. Doświadczone Beer'y muszą znaleźć sposób na odbudowanie swojej gry. Póki co kolejny mecz bez punktów i ostatnie miejsce :(.

Dwukrotnie przekładano ten mecz. Jednak nie przeszkodziło to AKS'owi Rybnik podtrzymać serię bez porażki ... i straty seta. Na swojej sali pokonują Bissel KS Volley Lędziny 3-0. Pierwsza partia - mecz do jednej bramki. Pogrom do 11. Pozostałe dwie także pod kontrolą lidera II Ligi. Póki co AKS samodzielnym liderem II Ligi. 6 meczów - 6 zwycięstw za 3 punkty.

Tyle jeśli chodzi o tą kolejkę.

Po dłuższym nieco weekendzie wrócimy do gry. I to jak !!! Derbowo !!! W Pszowie derby !!! Utikom podejmie "FOX'y". Wielki, myślę emocjonujący mecz. Pan Janek może mieć pełne ręce roboty ;) :D. Obie ekipy doskonale się znają, a może ktoś, kogoś zaskoczy ???
Po raz kolejny Pawłowice zagrają z ekipą z Jankowic. Nie, nie; tym razem to nie powtórzone spotkanie :D :D. Orton Flex podejmie Jedynkę Jankowice, ale III. Gospodarze na pewno będą faworytem. Przynajmniej tabela na to wskazuje.
Ciekawie powinno też być w piątek, w Jankowicach. "Ursusy" zagrają z "Prestiżowymi".

Druga Liga rozpocznie wręcz piorunująco !!! Wielkie i gorrrrrące spotkanie "Smoków" z pieczary Top Ten z AKS Rybnik. Wydaje się na pierwszy rzut oka, że faworyt meczu powinien być tylko jeden. Ale ... właśnie to małe ale ... dosłownie małe .... MAŁA, TOPTENOWSKA PIECZARA !!! "Pieczara", która nie wybacza ... złego przyjęcia, amortyzacji obrony ataku, czy niedokładnego rozegrania na skrzydło. Pamiętajmy też, że pewnego smaczku temu meczowi dodaje fakt, że na "stare śmieci" wróci kilku graczy gości. Piotrek Janik, Michał Gałązka, Marcin Gawliczek, Piotrek Paprzycki i chyba też Dawid Kochan. Obie ekipy pewnie stawią się w pełnych składach. Darek, znów będzie ciasno na rozgrzewce :D.
Pracowity też będzie wtorek w II Lidze. Jednak mecze raczej ze wskazaniem faworytów.

Ale, siatkówka lubi niespodzianki i czeka na nie.
Tak, jak moja najdroższa teściowa :].

Łobżarty rarytasami po urodzinach mamy mojej żony, ciesząc się z wolnego i zwycięstwa piłkarskiej reprezentacji nad Rumunią życzę wszystkim spokojnego i miłego weekendu :D :D.
Sędzia Dredd
Awatar użytkownika
Simon_says
Posty: 302
Rejestracja: 23 wrz 2007, o 19:19
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Simon_says »

Lubię to! ;)
Czas na kobiecą siatkówkę! - http://www.mkszorza.pl
CaMeLoTh
Posty: 423
Rejestracja: 11 wrz 2007, o 16:06
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: CaMeLoTh »

MARAT Rybnik : Proxeo Silesia Lubomia 3:0 (23, 21, 22) Sędzia Marian Żyliński.
Mecz drużyn sąsiadujących w tabeli zapowiadał się na mecz za 6 punktów i nieliczna widownia się nie zawiodła. Drużyna MARATU praktycznie w najsilniejszym składzie, jedynie bez Mateusza B. i Piotra F., którzy leczą kontuzję. Drużyna z Lubomi w porównaniu z galerią fotografii na stronie słabiutko bo tylko w 7 zawodników ;) Każdy set to początkowa walka punkt za punkt, po czym goście wychodzą na dwupunktowe, trzypunktowe prowadzenie. Jednak jak mówią komentatorzy Polsatu prawdziwe granie zaczyna się w okolicy 20 punktu i tak było w tym meczu. W każdym z setów, drużyna gospodarzy w okolicy 20 punktu włączała wyższy bieg i kończyła sety na swoją korzyść. Choć zaznaczyć należy, że goście stawiali twardy opór. Cieszą jakże ważne trzy punkty i za tydzień wyjazd do Świerklan.
Ostatnio zmieniony 17 lis 2016, o 14:00 przez CaMeLoTh, łącznie zmieniany 1 raz.
Poglądy i opinie zawarte w powyższym poście są poglądami prywatnymi i należą tylko i wyłącznie do autora postu oraz nie mogą być brane pod uwagę jako poglądy i opinie osób w jakikolwiek sposób związanych z autorem.
Prawda jest jak d..a - każdy ma swoją
coolfon
Posty: 211
Rejestracja: 14 lut 2010, o 17:53
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: coolfon »

Strzelec Gorzyczki : Fundacja EDF 3:0 (9,17,22)
Sędzia I: Piotruś Lazar,
Sędzia II: Marek Mikrut,
MVP: ? ... osobiście uważam, że na to miano zasłużył Łukasz "Łysy" Czepczor ;) no ale zobaczymy kogo przeciwnik wytypował.

Mecz z gatunku lepiej by takich meczy było jak najmniej :( ... brzydki dla oka, senny, nudny, bez polotu, przeplatany ogromną ilością błędów...
Zaczynamy od 5:0 powiększając przewagę, grając spokojnie, konsekwentnie, bez większych błędów, a gościom niestety nic nie wychodzi... set bez historii.
Dwa kolejne sety to najlepiej o nich jak najszybciej należy zapomnieć, my chyba myślami, że samo się wygra a tu niestety nic z tego... nasza gra w ogóle się nie klei, piłka nam przeszkadza w grze i robimy mnóstwo prostych błędów... męczymy się strasznie, a gra nasza woła o pomstę do nieba... na nasze szczęście naszej beznadziejnej dyspozycji nie wykorzystali rywale, którzy też dzisiaj nie mieli dnia... Cieszą 3 punkty i tylko tyle, bo gra Strzelca nie napawa optymizmem... :(
Awatar użytkownika
Zorro
Posty: 588
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 07:25
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Zorro »

! Hola !
Dziś swoje "naste" urodziny obchodzi SZEF WSZYSTKICH SZEFÓW, czyli guru sędziów Mr Janusz Lazar z tej okazji życzę Ci Januszku dużo zdrowia, szczęścia, wszelkiej pomyślności, samych trafnych decyzji, wytrzymałego kręgosłupa, pojemnych płuc, żeby bigos nigdy Ci się nie przypalił, aby Cię piłka na słupku omijała a gwizdek nigdy nie zawiódł.
Sto lat Amigo
! Adios !
Per Aspera Ad Astra
~ Z ~
adikadi
Posty: 45
Rejestracja: 22 wrz 2013, o 22:39
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: adikadi »

VRF 0:3 Dwójka
Dwójka przyjechała do Nas na salę jak po swoje i to chyba w najmocniejszym zestawieniu jakie mogli zaprezentować. W pierwszym secie gra cały czas na styku i nawet mieliśmy wynik 21:23 (albo 20:22) jednak dzięki spokojnej i konsekwentnej grze to Świerklany prowadziły 1:0. W pierwszym secie Goście zepsuli chyba 9 zagrywek a my 8! Drugi set pod całkowitą kontrolą przyjezdnych i nie ma co opisywać. Trzeci to początkowy zryw z naszej strony, wygrane 3 dłuższe akcje i to tyle. Goście zasłużenie zlali nas 3:0 i dzięki za mecz!
VRF Klimatyzacja Żory
Dziki
Posty: 36
Rejestracja: 11 maja 2010, o 07:56
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: Dziki »

Okis-Leśna Perła 1-3 18-25, 21-25, 26-24, 11-25
Mecz nie był porywającym widowiskiem. Goście przyjechali w 10-11 osób, troszeczkę zmiękczyli się przed meczem w szatni. Goście w niektórych setach w bardzo eksperymentalnym ustawieniu. Gospodarze zaczynają w 6 i takim samym składem grają wszystkie 4 partie. 1 nominalny środkowy, jeden niby nominalny atakujący musiał zagrać na środku, na ataku Libero z wyrąbanym barkiem, przyjęcie i sypa bez udziwnień. Wszystkie 3 pierwsze sety mniej więcej równo. Dwa pierwsze w końcówce odjeżdżają goście, trzeci pada łupem gospodarzy. W 4 nastąpiło otrzeźwienie i powrót do mocnej tego dnia szóstki, łatwa wygrana gości. Na boisku mocno widoczna różnica klas, co dodatkowo irytuje i spina gości. MVP Zimny, sędzia Jarunio.
Awatar użytkownika
izmail
Posty: 433
Rejestracja: 25 sty 2010, o 22:03
Płeć: M

NA PÓŁ GWIZDKA - BIGOS czyli PRZEGLĄD TYGODNIA

Post autor: izmail »

Urodzinowy weekend u Lazarów się pomału kończy. To już 44 raz listopad przynosi mi ze sobą rocznicę urodzin. Niestety z roku na rok ma coraz ciężej :D. Ale pamiętam, pamiętam, że to nie my się starzejemy tylko dzieci rosną :D.
Jeszcze raz wszystkim z braci siatkarskiej serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia. Wiele z nich dotyczyło "Bigosu".
"Bigos" póki co jest w menu i będzie się gotował, bo co tydzień Liga przynosi nowe inspiracje. A ja odnajduję w tym swoją pasję.
Prezenty fajne, (Ciekawostka !!! Zacząłem właśnie czytać jeden z prezentów, a dostałem biografię Berniego Elcestone'a - szefa Formuły 1. Początek obiecujący ;)), łącznie z Jankowicko-Prestiżowym chórem ;), a urodzinowe, rodzinne spotkanie jeszcze lepsze. Humory dopisywały. Się pierwszy raz okazało, że są np. 4 rodzaje ciast :], dwie zupy - kremy, 4 rodzaje mięsa .... No muszę przyznać Pani Jola stanęła na wysokości zadania. Moja dziołszka zaszalała :D . Nawet po obdzieleniu wszystkich z rodziny będę to jadł i jadł ... i jadł ... i jadł ... i jadł :].
Jakoś mnie nawet w piątek sentymentalny nastrój naszedł i strzeliłem wierszyk (na FB) o mijającym czasie. Ale jak mawiał Joe z trzeciej części sagi o Pawlakach i Kargulach: "Cyk Walenty, na bok sentymenty". Bigos trza warzyć :D.

PONIEDZIAŁEK:
Poniedziałek przyniósł nam od razu dwie, niespodziankowe "petardy".
Na własnej sali Orton Flex'y poległy (i to 0-3 !!!) z Jedynką Jankowice III. Ponoć szeregi gospodarzy opuścił środkowy, Przemek Sprawka. Ale nie sądzę by to był powód tej porażki. Wynik pierwszego seta wskazuje na totalną dominację gości. Dwie, pozostałe partie rozegrały się w końcówkach, jak donosi Jarek. Niestety nie obyło się bez strat w szeregach JJIII. Kontuzji (znanej i "lubianej" w siatkarskim świecie) nabawił się Szymon Spandel. Spotkałem go w piątek, noga w szynie, potem będzie w ortezie. No cóż, na razie ten młody przyjmujący będzie pauzował. MVP meczu libero gości - Miłosz Mazurek. Brawo !!! To bardzo cenne zwycięstwo na trudnym terenie w Pawłowicach wywindowało jankowicka trójkę na 6 miejsce w tabeli.

W II lidze do smoczej pieczary przybył AKS. Mecz z małymi podtekstami :P 8-). Ale faworyt wywiązał się ze swej roli, choć nie bez problemów. AKS był wyraźnie typowany do zwycięstwa przez typerów, ale polegli w tej kolejce niestety wszyscy. Goście nie tylko stracili pierwszego seta w sezonie, ale stracili tez pierwszy punkt. Smoki pod dowództwem tym razem "Pana woźnego z glacą" zionęły ogniem i to mocno. AKS bez swojej pierwszej "armaty" - Olka Czajkowskiego. Goście od początku dziwnie spięci, co zaowocowało utratą pierwszego seta w sezonie. Drugi mógł także paść łupem gospodarzy, ale AKS dowiózł w bólach przewagę do końca. Strata punktu stała się faktem po trzecim secie, przegranym nota bene przez faworytów do 16 !!! Jednak dwie, ostatnie partie padły już łupem AKS.
Przypuszczałem, że to nie będzie łatwy mecz i ... miałem rację. Top Ten'owska pieczara nie wybacza błędów. Nakręceni gospodarze stawili mocny opór i podopieczni Piotrka Janika musieli to zwycięstwo smokom najnormalniej wyszarpać :D. Ale takie spotkania też trzeba umieć wygrywać i za to brawa, dla mimo wszystko nadal niepokonanych AKS'owców.

WTOREK:
Na salę do Boguszowic zawitało Proxeo w, jak donosi Paweł, skromnym, 7-mio osobowym składzie. Pojedynki tych drużyn z reguły były zacięte i nie inaczej było tym razem. Jednak cenne 3 punkty pozostają na sali MARAT'u. "Gasior" zaś musiał robić "wicher na sieci" jak mawiał mój kolega Tomek, bo został wybrany MVP. A i pewnie zagrywka mu siedziała, bo on jak ... mieszanka Juantoreny i Bieńka się do zagrywki składa :] :]. Gospodarze po 7 meczach 12 punktów i 5 plac w tabeli.

Wtorek w II Lidze był nasycony grą jak "dobra kasza skwarkami" - cytuję Kazimierza Pawlaka :D.
Trzy z czterech meczów zakończyły się wynikiem 3-0. Jedynka Jankowice poległa u siebie z Zespołem R.Walecka. 20 punktów gospodarze przekroczyli tylko w pierwszym secie. O dwóch kolejnych nie ma co pisać. Dominacja przyjezdnych nie podlegała dyskusji. Póki co Zespół R.Walecka na 2 miejscu, ale mają rozegrany jeden mecz mniej. Jednak nawet zwycięstwo za 3 punkty w Chałupkach może im nie dać fotela lidera, ale nie ma co tak daleko w przyszłość wybiegać. Póki co mamy dwóch, wyraźnych liderów II Ligi.

Pierwszy mecz na swojej sali rozegrał Albiony, ale inauguracja okazała się nieudana. Damian i s-ka polegli w starciu z Impacto LKS Chałupki 0-3. Albion zaczął ten sezon źle i póki co nie zapowiada się na poprawę jakości gry gdyż ... ławka króciutka. A przed nimi wyjazd pod czeską granicę, do Gorzyczek. A Strzelcy w tym sezonie groźni !!!

Kolejną porażkę 0-3 zalicza Beer Team. Zła passa trwa. Na sali w Pilchowicach dzielnie się bronili, ale niestety w siatkówce świetna gra w obronie na nic się nie zda jeśli nie przełożymy tego na atak i wykorzystane kontry. Beer Team w 7 meczach nie zdobył punktu i niestety zamyka drugoligową tabelę. Czy będzie przełamanie w Lędzinach ???

Najciekawsze starcie we wtorek odbyło się na "północy"... znaczy w NORD'ach :D. Powiem więcej - niespodzianka wisiała w powietrzu !!! Po 3 setach 2-1 prowadzili goście. Gra chłopaków "Kevina" falowała jak morze północne, a 5 set był kwintesencją dramaturgii. NORD prowadzi 8-3, by nagle obudzić się przy 11-12 !!! Meczową mieli przyjezdni, ale ostatecznie 17-15 wygrywają gospodarze. Piotrek określił tan mecz jako bardzo ciekawy, emocjonujący i ... "męski", akcje były (ponoć) kończone w pierwszym uderzeniu. Co działo się pod siecią nie wiem, ale skoro mecz był "męski" ... :D :D Ale fakt faktem NORD'y tracą kolejny punkt. No to się Krzysiu musiał natrzaskać w to bębnicho ;).

ŚRODA:
Adrian porażkę z Mistrzem Ligi określił w opisie jako "lanie". Dwójka przybyła, zagrała, zwyciężyła. MVP - Dawid Drużga. No tak, z takim reżyserem gry jak Dawid można przyjeżdżać jak po swoje ;). Pewne, kolejne zwycięstwo Dwójki Świerklany i fotel lidera. Tylko pierwszy set pachniał porażką, ale już kiedyś pisałem, że Mistrz ma mocną głowę i to się potwierdziło w końcówce pierwszej odsłony tego meczu. Sety nr 2 i 3 bez historii.

Oj ponarzekał ten Collfon'ik, ponarzekał o tym meczu ;) Strzelcy gościli Fundację i dla obu ekip ten mecz był męczarnią. O pierwszym secie przyjezdni pewnie już zapomnieli. Do 9 ... Dwa pozostałe to błędy po obu stronach siatki i nie wykorzystana słabsza dyspozycja dnia Strzelców przez gości. Szkoda. Ale mimo słabszej gry Olo, "Łysy", Coolfon, Robert i s-ka dopisują sobie 3 punkty. A Pieter z Markiem nie mieli za dużo roboty.

CZWARTEK:
Przełożone z poniedziałku, pierwsze derby Pszowa !!! Utikom podejmował FOX'y. Młodsza z drużyn ( :D ) wygrywa 3-0. Blisko było straty 3 seta przez Utikom (17-22), ale Wojtek ratuje sytuację ;). Karol chwali atmosferę przed, w czasie i po meczu. To dobrze, że tak było. Wspólne zdjęcie na FB widziałem :D. Po meczu pewnie ... ino wino :D :]

PIĄTEK:
18 listopada więc ... wiadomo ;) ;).
Mecz Ursusów z Prestiżowymi nie należał do jakiś szczególnie, siatkarsko wybitnych. Gospodarze dysponowali większą siłą ognia na całej szerokości siatki. Nie siedziało też przez cały mecz przyjęcie gościom. Nawet w tym wygranym secie. Po pierwszym secie zmiana na pozycjach u gospodarzy. Ursus z Góralem postanowili zakończyć już granie w tym meczu, a Robert i Piotr pojawili się na boisku. Była jednak jedna rzecz, która rzuciła mi się w oczy, a która różniła obie ekipy. Mowa o ..CHEMII. Jest "chemia" w ekipie Ursusa. Nowe twarze, nowa jakość gry, podejście do meczu - mówiąc inaczej "zatrybiło" w tej drużynie. Mieli jankowiczanie większą ochotę na grę ... i tą wstępną i właściwą :]. Na bloku szalał Adam Cerek i to on otrzymał statuetke MVP. Ursinio !!! Pamiętaj, że jeż może jabłko przynieść :] - ty wiesz o czym mówię :]

W Gaszowicach zanotowaliśmy małą niespodziankę - miejscowi urwali seta V-ce Mistrzom Ligi !!! Ale dziś poznałem powód :D Herr Generall - danke :] :]. Ale Damonsów nie można nerwować, bo podrażnieni wygrali 4 partię do 11. OKIS posklecał skład, ale wiadomo, że na taką drużynę jak Leśna Perła Damons Rybnik to nie wystarcza. No i wreszcie Jarunio, my friend na słupku :D !!! !!!
Niestety 18 listopada 2016 roku zapisał się też tragicznymi zgłoskami w historii siatkówki. W piątek świat siatkarski obiegła tragiczna wiadomość o śmierci kapitana reprezentacji Wenezueli, Kevina Pineruy. Ten 25'letni gracz zmarł nagle na atak serca. Żal i niedowierzanie ["] ["].

To tyle z tygodnia, który minął.
Przed nami nowy tydzień, nowe wyzwania. Zapowiedzi ;).

Już jutro wyrównany moim zdaniem powinien być pojedynek Utikom-VRF. We wtorek ciekawie w Lubomi, zawitają "Prestiżowi". No a środa, to już hicior u "Damonsów". Zagrają sąsiedzi z tabeli, obecnie trzecia z czwartą drużyną. Przybędzie Orton Flex, pewnie podrażniony tą porażką u siebie. Szykują się wielkie emocje.
No i w piątek, Jankowice, 17.45, start meczu ok 18.20, zależy o kere Góral z Ursusem skończą ... yyy... rozgrzewka ;). WIELKIE DERBY JANKOWIC !!! Włodziu, zamiast tego krzesła siednie na fotelu :]. Będzie pięknie :).

W II Lidze arcy ciekawie we wtorek na pięknej sali, gdzie echo bębna się niesie aż do Jankowic, mniej więcej aż do chałupy Włodzia ;) :]. NORD podejmie Zespół R.Walecka. Zapowiadam wspaniałe emocje. Obu ekipom zależy na ligowych punktach, zagrają to, co mają najlepszego. A mają wiele ;).

Niedzielne popołudnie, ciasta się w lodóweczce chłodzą, Berni Eclestone czeka, nie ma co zwlekać :]
Życzę wszystkim dobrego tygodnia - JA, CZTERDZIESTO CZTERO LATEK ;) !!!
Sędzia Dredd
ursinio
Posty: 248
Rejestracja: 16 wrz 2010, o 12:38
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: ursinio »

"No i w piątek, Jankowice, 17.45, start meczu ok 18.20, zależy o kerej Góral z Ursusem skończą ... yyy... rozgrzewka ;). "

No wiesz Januszku my też się starzejemy ;-) więc i rozgrzewka musi być trochę dłuższa he he

Ursinio
kevin
Posty: 87
Rejestracja: 1 lis 2009, o 09:57
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: kevin »

Opis dzieki uprzejmości Grzegorza eś :) (BOSS)

NORD Świerklany RO-JO Team 3 : 1 Zespół R-Walecka
... W setach 25:18 27:25 24:26 26:24. MVP meczu został wybrany Witold Chrószcz. Sędzia Piotr Lazar.

W Świerklanach odbył się mecz na "szczycie" drugiej ligi - spotkały się drużyny, które mają bardzo duże ambicje na awans oraz parę spraw do wyjaśnienia z poprzedniego sezonu. Można było to odczuć poprzez dość sporą grupę kibiców, oczywiście niezawodnego "bębniarz" Krzyśka i bardzo licznych zawodników obydwu drużyn.

Pierwszy set to bardzo słaba gra w przyjęciu drużyny Waleckiej czego efektem jest dość gładko przegrany set. Od drugiego seta zaczyna się prawdziwy mecz - czyli dwóch równych sobie drużyn walczących o wyjście z 2 ligi. Każdy z trzech pozostałych setów wygrany na przewagi chociaż w drugim secie to goście prowadzili w końcówce i przegrali, a w trzecim natomiast gospodarze mają nawet piłkę meczową i przegrywają set. W czwartym podobnie - nerwy do samego końca, a set i mecz kończy sędzia odwizgdując ( słusznie ) błąd gościom.

Po meczu śmiało mogę stwierdzić, że kluczem do zwycięstwa była "drużyna" i przede wszystkim atmosfera ! NORD-y wróciły do "siebie" po dwóch wtopach ( przegranych w głowie ), za to Walecka dzisiaj nie była do końca sobą. Mieli mocno nerwowe przyjęcie i nie pomógł dzisiaj rozgrywający, który nie dość, że nie dokładnie rozgrywał, popełniał błędy własne to jeszcze zamiast walczyć z przeciwnikiem próbował walczyć z (najlepszym? albo jednym z najlepszych - żeby nie urazić pozostałych ) sędzią. W Nordach trzeba docenić całą drużynę, która walczyła do końca i inwidualnie "Kevina", który był nie do zatrzymania w ataku i wiele razy postraszył zagrywką - niestety w ostatniej akcji doznał kontuzji kolana co jest dość mocnym osłabieniem Nord-u w kolejnych meczach i dobrą nowiną dla drużyn przeciwnych ! Z tego miejsca trzeba podziękować Łukaszowi Lelek za natychmiastową pomoc dła Łukasza Pańczyk- dzięki raz jeszcze !
NORD Świerklany RO-JO Team
bobek1123
Posty: 18
Rejestracja: 3 gru 2014, o 11:26
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: bobek1123 »

Najlepszy sędzia człowieku ogarnij się :] bo chyba najlepszy w wymyślaniu i gwizdaniu błędów(których nie ma) zwłaszcza w końcówkach.Ten gość ma przecież zakaz sędziowania ALPSAT a tu dalej psuje zabawę ludziom wyciągając króliki z kapelusza!
kevin
Posty: 87
Rejestracja: 1 lis 2009, o 09:57
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: kevin »

Dobry na wieczór - jeśli to "ogarnij się" było do mnie to szybko odpowiadam, że uważam się za osobę dosyć "ogarniętą" ale nie mniej dziękuję za sugestię...
druga sprawa to przekonany jestem, że jak byś czytał ze zrozumieniem to pewnie komentarza byś nie napisał.

Także pozdrawiam serdecznie.
NORD Świerklany RO-JO Team
bobek1123
Posty: 18
Rejestracja: 3 gru 2014, o 11:26
Płeć: M

Re: Rybnicka Amatorska Liga

Post autor: bobek1123 »

Wystarczy tylko żebyś Ty nie pisał bzdur i tyle w temacie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Siatkówka amatorska”