dyletant pisze:
Wkleiłem staty do meczu Castellana Grote vs Ravena gdzie Rychlicki już po 3 setach ma 27 punktów.
28 pkt. to już łącznie ze zdobyczami w tym IV secie. Zerkałem niezbyt uważnie, bo oglądałem Monza-Lube, ale koniec poprzedniego seta Kamil miał niezbyt udany. Nie wykorzystał przynajmniej jednej meczowej i potem jeszcze zerwał atak przy 24:24. Ale pewnie i tak Ravenna wygra ten mecz za trzy punkty.
Ostatecznie Monza przegrała jednak po tie-breaku z Lube, mimo tego że w V secie po udanym bloku Botto na Osmany na tablicy widniał już wynik 13:10 dla gospodarzy. Civitanove uratował challenge, który wykazał że przy bloku Botto dotknął siatki. A potem na zagrywkę poszedł Juantorena, który serią atomowych zagrywek zadecydował o wygranej gości w końcówce. Pomijając kulejące przyjęcie Lube, na które chyba najlepiej spuścić litościwą zasłonę milczenia, to dobry mecz Osmany, który zdobył 25 pkt (18/32 = 56%), oraz Sokołowa (19/31=61%), za to Leal (3/17 w ataku = czyli tylko 18%) pazur pokazał jedynie na zagrywce (5 asów i 25 zagrywek - najwięcej w swoim zespole przy tylko 2 błędach).
http://www.legavolley.it/match/31837
Trochę niezrozumiała decyzja trenera Monzy, który w tie-breaku bardzo wcześnie, bo już przy stanie 1:1 ściągnął z boiska swojego lidera (Płotnickiego) i Monza kończyła mecz z Botto i Gallianim na przyjęciu. Całkiem możliwe jednak że młody Ukrainiec miał już skurcze, lub w trakcie meczu złapał jakiś uraz.
PS "Płotnicki show" - 8 asów serwisowych leworęcznego Ukraińca we wczorajszym meczu z Lube. Do tego wszystkie 8 w I (6) i na początku II partii (2)
https://www.youtube.com/watch?v=5cMBHFRr6X8
Jeszcze musi się chłopak nauczyć, że nie ważne jak się mecz zaczyna, tylko jak się kończy i będzie git.