Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Popatrzyłem sobie na jedyny rozgrywany dzisiaj mecz czwartej kolejki ekstraligi włoskiej. Oczywiście cieszę się, że był to mecz na szczycie, pomiędzy jedynymi drużynami, które w poprzednich meczach całkowicie zdominowały przeciwników. Yamamay Busto Arsizio musiał na własnym parkiecie uznać wyższość Scavolini Pesaro, ale dopiero w tie-breaku.

Kilka uwag na gorąco... Zacznę od tej, że początek nie zapowiadał wielkiego widowiska. Dwa pierwsze sety praktycznie bez historii. W pierwszym wygrana Scavolini bodaj do 12, a w drugim trochę lepiej zagrały gospodynie, ale też przegrały. Gdy wydawało się, że jest już po meczu, najpierw obudziła się w Yamamay Sara Esko, a z czasem zaczęły jej pomagać Czeszki - Tereza Matuszkowa i Katerina Buczkowa. Yamamay wygrał trzeciego seta 25:23 a potem czwartego 26:24 i doprowadził do tie-breaka. Tu lepsze okazały się mistrzynie z Pesaro, wygrywając do 14.
Kolejna uwaga... Jak na ten okres ligi znakomita postawa obydwu drużyn. W pewnym momencie pomyślałem sobie, ile zespołów PlusLigi Kobiet miałoby w tym meczu szansę wygrania obojętnie z którym z tych zespołów... Przepraszam... jak widzicie zagalopowałem się. Oceniam, że Muszynianka i Farmutil... utrzymały by się w Serie A.
Kolejna uwaga. Scavolini, to kilka zawodniczek podstawowego składu - Jaqueline, Fuerst, Skowrońska, Costagrande. Zawodniczki szóstkowe nie mają praktycznie zmienniczek. To właśnie o mało nie doprowadziło do porażki mistrzyń. A wszystko niestety za sprawą Kasi Skowrońskiej, która świetnie zaczęła spotkanie, ale od połowy trzeciego seta do końca meczu nie pokazała już nic. Psuła wszystko i sama bardzo się tym irytowała, ale i wrażenie obserwatorów jej występu musiało być przygnębiające.
Myślę, że Scavolini jest jednak na dobrej drodze do obrony tytułu. Znakomicie idzie w górę forma Caroliny Costagrandr. Ona jest jednak liderką tego zespołu w ataku. A w przyjęciu - nie ma jak Jaqueline Carvalho. W przyjęciu i w obronie jest nie do zastąpienia.

Ciekawe co jutro pokaże Foppa, bo to obok Scavolini i Yamamay była trzecia do tej pory niepokonana drużyna.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: mateo9 »

nie wiem czym sie w tym meczu zachwycac mecz stal na srednim poziomie mnie nie zachwycil. niestety Kaska kompletnie nie mogla sobie poradzic od 3 seta z atakiem dla pierwsze sety to konert naszej atakujacej. i niestety kibicer Pessaro musza sie modlic o zdrowie swoich zawodniczek bo zmienniczki to zawodniczki o klase albpo 2 gorsze. dzisiaj az sie prosilo o zmiane dla Skowronskiej i w pewnym momencie Jaquline. Costagrande pokazala w tie breaku klase. tak naprawde powinnien ten mecz sie skonczyc w 3 setach ale jakas dziwna niemoc dotknela Pessaro. ale mysle ze ten zespol w topowej formie bedzie nie do ugryzienia dla calej reszty stawki moze Asystel albo bergamo ale tutaj musi wrocic Del COre bo inaczej maja luke na jednym skrzydle
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Ależ ja się nie zachwycałem. Stwierdzenie, że jak na ten etap zaawansowania rywalizacji ligowej obydwa zespoły zaprezentowały się bardzo dobrze, jest chyba wystarczająco jasne - we włoszech w tym etapie ligi nawet faworyci zazwyczaj są dalecy od choćby średniej formy.
Zaś co do Scavolini, to uważam, że nie Skowrońska, ale Jaqueline, a zwłaszcza Costagrande - to są dwa filary drużyny. Zresztą, od połowy meczu Skowrońska w grę pesaro nie włożyła nic, a i tak zdołały wygrać. Uważam, że przyjęcie i obrona Jaqueline i atak Costagrande - to są dwa atuty Scavolini. Inaczej mówił bym, gdyby ktoś inny był trenerem Scavolini. Ale Ze Roberto nie kryje, że jego pupilką jest Jaqueline, a nie kryje też, że jego faworytką jest Costagrande. Kaśka ma dwa razy trudniejsze zadanie niż jej rywalki, bo w końcu Ze Roberto może postawić na niej krzyżyk. Pamiętać trzeba, że w Serie A, zakupy organizuje się na aktualne życzenie trenera poparte przez działaczy. Nie wyobrażam sobie, że Kaśka jest w stanie dograć do końca sezonu, jeżeli będzie prezentowała taką postawę jak dzisiaj w większości meczów. Ale też trzeba jej oddać, że dotychczas był to jej pierwszy słabszy mecz. Co jednak też ważne - w sumie była jedną z czołowych punktujących, ale prawie 20 pkt zdobyła w dwóch pierwszych i na początku trzeciego seta. A dalej - to można powiedzieć, że właśnieza jej sprawą Scavolini zamiast grać trzy sety w godzinę z prysznicem, męczyło się w tir breaku. Goła prawda jest właśnie taka - jak nie umiesz grać równo przez cały mecz, to twoja przydatność do drużyny katastrofalnie maleje.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: mateo9 »

dreamer pisze: Zaś co do Scavolini, to uważam, że nie Skowrońska, ale Jaqueline, a zwłaszcza Costagrande - to są dwa filary drużyny. Zresztą, od połowy meczu Skowrońska w grę pesaro nie włożyła nic, a i tak zdołały wygrać. Uważam, że przyjęcie i obrona Jaqueline i atak Costagrande - to są dwa atuty Scavolini.
dreamer
a ja mysle troche inaczej dopoki SKowronska grala slaba(3 a zwlaszcza 4 set) to Pessaro dostawalo lanie dopiero w tie breaku SKowronska atakowala skutecznie i tie break zostal wygrany(oczywiscie pierwsze skrzypce grala Costagrande aale nasza zawodniczka dolozyla swoje pkt w tie breaku) mysle ze Skowronska jest jednym z filarow tej druzyny ktora zapewne nie jeden jeszcze mecz im w pojedynke wygra
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: mateo9 »

kolejny bardzo dobry mecz SKowronskiej 15 pkt ze 57%(az dziwne ze ona tam atakuje tak malo w porownianiu do Asystelu to nasza atakujaca sobie odpoczywa :) )Pessaro gladko wygralo mecz z Sassuolo choc tam brakowalo kilku zawodniczek a w glownej mierze wspanialej Boseti. co warte odnotowania Skowronska jest najskuteczniejsza skrzydlowa w lidze blisko 50%(jak na zenska siatke i na pozycje jako pelni to wynik cudowny) i pozostawia cala reszte daleko w tyle
Ania P niestety kolejny mecz przesiedziala na lawce :(
bartolina_89
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2008, o 05:20
Płeć: M
Kontakt:

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: bartolina_89 »

Polski mecz w lidze włoskiej zakończył się gładkim zwycięstwem zespołu Kasi Skowrońskiej Scavollini Pesaro, które zmiotło zespół Doroty Świeniewicz Tenę Santaremo. MVP poraz kolejny została Carolina Costagrande i zadziwia mnie postawa tej zawodniczki i ona potrafi wygrywać sama mecze, jak to pokazała między innymi z francuskim Moulhouse.
Diego

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Diego »

Minetti Vicenza. Znamienna nazwa włoskiego klubu. Co to dla was znaczy to Minetti?? :D :D
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

iedzieć. Skowrońska nie pokazała jakiegoś oszałamiającego
Diego pisze:Minetti Vicenza. Znamienna nazwa włoskiego klubu. Co to dla was znaczy to Minetti?? ...
A powinno cokolwiek znaczyć? No może poza tym, że jasno mówi, kto jest sponsorem klubu...

Mówiąc zaś zupełnie poważnie, dzisiejsze Minetti to nie to samo, co kilka lat temu - wtedy, gdy w drużynie grały Kasia Skowrońska i Magda Śliwa. To drużyna, która w tej chwili raczej nie ma już perspektyw przed sobą, a jeżeli kiedykolwiek jeszcze będzie coś znaczyła w siatkówce, to wydaje się, że budowanie nowego zespołu rozpocznie się po degradacji do Serie A2 i przy ewentualnym ponownym awansie.
Dzisiaj grające bardzo przeciętnie mistrzynie Włoch - Scavolini Pesaro, rozgromiły Vicenzę w trzech szybkich setach:
Scavolini Pesaro - Minetti Vicenza 3:0 (25:17, 25:14, 25:14).
Oglądałem to spotkanie. Było trochę dziwne - Scavolini pogrywało sobie trochę jak na sparingu (i to wcale nie jakimś istotnym) a Minetti niestety nawet na tę 1/4 gwizdka mistrzyń nie umiało odpowiedzieć. Skowrońska zagrała przyzwoicie - jak na taki mecz to nawet można powiedzieć, że wykazała duże zaangażowanie w grę. Grała na dość wysokim poziomie ataku i nawet na serwisie nieźle sobie radziła, choć ma jakieś problemy z mięśniami szyi (i chyba barku) i gra cała pooklejana plastrami ściągającymi.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: mateo9 »

mecz Pessaro-Vicenza byl slaby zero emocji (ale w meczach Pessaro zazwyczaj tych emocji brakuje tak latwo im idzie) slabiej niz zwykle zagrala Costragrande ogolnie Pessaro wygralo dzieki dobremu serwisowi i beznadziejnej grze rywalek ktore nie potrafily wyprowadzic skutecznego ataku problemy z przyjeciem.
SKowronska zagrala wysmienicie . od polowy 1 seta skonczyla kazda pilke ktora dostala dobrze serwowala najwazniejsze ze ze zdrowiem juz w porzadku bo nie oszczedzala sie dzis w ataku-MVP spotkania w pelni zasluzenie. Kasia jest najskuteczniejsza skrzydlowa ligi po tym meczu ma 48% ogolnego ataku co jest naprawde znakomitym % po 8 meczach
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Elgarten »

dreamer pisze: Skowrońska zagrała przyzwoicie - jak na taki mecz to nawet można powiedzieć, że wykazała duże zaangażowanie w grę. Grała na dość wysokim poziomie ataku i nawet na serwisie nieźle sobie radziła, choć ma jakieś problemy z mięśniami szyi (i chyba barku) i gra cała pooklejana plastrami ściągającymi.
Przyzwoicie? To mało powiedziane, przecież ona kończyła niemal każdą piłkę,(81%! w ataku), zagrywką też nieraz pocelowała rywalki. Całkowicie zasłużona nagroda MVP. Może rywalki nie były wymagające, ale dobre zawodniczki także w takim meczu potrafią się zmobilizować i pokazać swoje duże możliwości. "Nawet na serwisie nieźle sobie radziła"? A czy ona miała kiedyś jakieś straszne kłopoty z tym elementem? Jak już wspomniałeś o plastrach, tym bardziej należą się słowa uznania dla Kasi, ze mimo problemów zdrowotnych pokazała wysoką formę. Dreamer, korona Ci z głowy nie spadnie jak raz na jakiś czas pochwalisz czy to polskiego siatkarza/siatkarkę, czy to polski klub występujący w europejskich pucharach ;)
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Elgarten pisze:...Przyzwoicie? To mało powiedziane, przecież ona kończyła niemal każdą piłkę,(81%! w ataku), zagrywką też nieraz pocelowała rywalki. Całkowicie zasłużona nagroda MVP. Może rywalki nie były wymagające, ale dobre zawodniczki także w takim meczu potrafią się zmobilizować i pokazać swoje duże możliwości. "Nawet na serwisie nieźle sobie radziła"? A czy ona miała kiedyś jakieś straszne kłopoty z tym elementem? Jak już wspomniałeś o plastrach, tym bardziej należą się słowa uznania dla Kasi, ze mimo problemów zdrowotnych pokazała wysoką formę. Dreamer, korona Ci z głowy nie spadnie jak raz na jakiś czas pochwalisz czy to polskiego siatkarza/siatkarkę, czy to polski klub występujący w europejskich pucharach ;)

Dobre zawodniczki mają oczywiście do siebie to, że potrafią znaleźć się w każdej sytuacji, nawet w takiej, gdy rywalki kładą się przed nimi na parkiet i oddają mecz prawie bez walki.
Przecież nie tylko ja uważam, że mecz był delikatnie mówiąc kiepski, a takie zawodniczki Pesaro, jak Jaqueline, Furst czy Costagrande, po prostu nie przemęczały się zbytnio.
W takiej sytuacji naprawdę nie ma co demonizować osiągnięć Kasi Skowrońskiej, choć tak jak zaznaczyłem, zagrała bardzo przyzwoicie.
Stare przysłowie mówi "na bezrybiu i rak ryba". Też nie wyobrażam sobie, aby inna zawodniczka dostała MVP - mimo że w tym meczu tak naprawdę wybitnie grającej zawodniczki nie było. Kasia zagrała dobry mecz, a jak pisałem, że nawet na zagrywce sobie radziła, to bardziej z myślą o tym (co też zaznaczyłem), że mając pewne dolegliwości, mogłaby oszczędzać się choćby w elemencie zagrywki.

dreamer

PS
Forum nie jest po to, żeby każdym zdaniem przekazywać uczestnikom dyskusji dowody sympatii... nawet nie ma wymogu, żeby ich lubić, ale uważam, że ze swoim negatywnym nastawieniem do mnie przeginasz i tę "koronę spadającą z głowy" mogłeś sobie darować. To nic nie wnosi do dyskusji, a świadczy o tym ,że nie potrafisz skupić się na temacie dyskusji, nie robiąc osobistych wycieszek w kierunku innych dyskutantów.
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Kolejkę ligową "dograły" dzisiaj panie w Serie A1. Dwie spore niespodzianki, żeby nie powiedzieć sensacje. Foppa przegrała z Conegliano, zaś Asystel w trzech setach uległ Castellane Grotta.
Scavolini cały czas idzie do przodu. Po kolejnym zwycięstwie ma na koncie 40 pkt i 0 7 pkt wyprzedza w tabeli Foppę.
Skowrońska wypadła nieźle - 10 pkt (8 atak + 1 blok + 1 as serwisowy). 53% skuteczności w ataku. Brylowała natomiast na boisku w tym meczu Carolina Costagrande. Dobrze też zagrały Jaqueline i Furst.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

Zespół Katarzyny Skowrońskiej Scavolini Pesaro odniósł 34 zwycięstwo z rzędu pokonując 3:0 Busto Arsizio. Wydaje się, że Pesaro bez dwóch zdań zdobędzie Mistrzostwo Włoch, bo 10 punktów przewagi w siatkówce to dużo, do tego jeszcze w lidze włoskiej. Skowrońska po 17 spotkaniach w ataku ma skuteczność 49%. No i wychodzi na to, że jest najlepsza w ataku w lidze włoskiej.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

Scavolini Pesaro pokonało Busto Arsizio 3:0 w półfinale Pucharu Włoch. Obejrzałem tylko jednego seta(drugi set), ale Pesaro wręcz niszczyło Arsizio. Grę Busto ciągnęła Esko, ale kontuzja ścięgna Achillesa za bardzo nie dawała jej grać. Zeszła pod koniec drugiego seta. A w Pesaro dobrze grały Jaquelinea, Costagrande oraz środkowe. Skowrońska mało atakowała. Bodajże z 4-5 razy w drugim secie. Skowrońska razem atakowała 20 razy przy skuteczności 80% ;) .
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: mateo9 »

noi Pesaro wygralo puchar WLoch. swietny mecz Jaquline ciagnela atak trzymala obrone zagrala jak na mistrzynie olimpijska przystalo :) Kaska zagrala dzis fatalnie w 1 secie pozniej juz bylo lepiej i jej wystep mozna uznac za pozytywny ale widac od poczatku bylo ze jest spieta wkoncu pierwszy raz grala w finale :) NOvara grala swietnie w obronie ale to nie wystarczylo na Pesaro ktory obecnie chyba nie ma sobie rownych ani w lidze ani w lidze mistrzow niedlugo okaze sie ze wygranie seta z ta druzyna to juz bedzie wystarczajacy sukces :P
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Elgarten »

W Serie A Pesaro nie straciło seta od 6 meczów. Oczywiście od początku sezonu nie przegrali żadnego spotkania zdobywając 49pkt na 51 możliwych.
To jest prawdziwy dream - team 8-)
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: dreamer »

Elgarten pisze:W Serie A Pesaro nie straciło seta od 6 meczów... To jest prawdziwy dream-team 8-)
Nie zgadzam się.
W każdym meczu jaki widziałem w tym sezonie druzyna miała niespodziewane chwile przestoju, a nawet wręcz słabej gry. Niektóre zawodniczki są cieniem tych, jakie znam choćby sprzed roku lub dwóch.
Siła Pesaro widoczna jest bardzo ekspresyjnie na tle niestety, słabszej w tym roku niż w poprzednich sezonach ligi.
Myslę, że niemały wpływ na spadek ogólnego poziomu ligi włoskiej kobiet, mają przedsezonowe ubytki czolowych zawodniczek (do ligi brazylijskiej czy tureckiej, ale nie tylko).

Tak więc sadzę, że drużyna ta ma nad pozostalymi większą przewagę niż w poprzednim sezonie, choć prezentuje nieco słabszy poziom niż przed rokiem.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

Wystarczy wspomnieć chociażby o Simonie Gioli, Manueli Secolo, Maji Poljak, Angelinie Gruen, Valentinie Fiorin czy Frauke Dirickx. To są te wielkie nazwiska, które odeszły z Włoch. Ale jak tu nie wygrywać skoro za trenera ma się Jose Roberto Guimaraesa.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Elgarten »

dreamer pisze: Siła Pesaro widoczna jest bardzo ekspresyjnie na tle niestety, słabszej w tym roku niż w poprzednich sezonach ligi.
Myslę, że niemały wpływ na spadek ogólnego poziomu ligi włoskiej kobiet, mają przedsezonowe ubytki czołowych zawodniczek (do ligi brazylijskiej czy tureckiej, ale nie tylko).
W czym się nie zgadzasz? Nie chodziło mi o to, że Pesaro jest zespołem nie do pokonania w całej Europie(choć na razie w LM straciły ledwie 2 sety), tylko że na tle Serie(skądinąd, jak zauważyłeś słabszej) mają zdecydowaną przewagę nad resztą stawki. Dlatego, moim zdaniem porównując poszczególne składy i wyniki LIGI WŁOSKIEJ można powiedzieć,że Scavolini to dream - team.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
mateo9
Posty: 316
Rejestracja: 6 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: mateo9 »

dzisiaj mialem okazje ogladac "szlagier" kolejki czyli mecz pomiedzy Asystelem a Bergamo- z duzej chmury maly deszcz. Foppa wprost zostala przejechana wielkim walcem Asystelowym :D postawa tej druzyny od poczatku sezonu mnie nie przekonuje gre glownie opieraja na baaardzo chimerycznej Ortolani kjtora raz skonczy a dwa razy posle pilke w trybuny bez formy jest Del Core a Picinnini nie gra bo ma kontuzje-nie wyglada to napewno najlepiej cos czuje ze Foppa ukonczy sezon z niczym
a NOvara-rewelacyjny mecz. przed sezonem stawialem ze ta druzyna jako jedyna moze realnie zagrozic Pesaro narazie to sie sprawdza. poczatek sezonu slaby ze wzgledu na aklimatyzajce Feng-ktora grala slabo teraz gra cudownie az milo sie patrzy na taka "radosna" gre . kompletnie nieuzywane w poprzednim sezonie srodkowe pokazuja w tym roku klase,Pagi gra o klase lepiej a Anzanello to klasa sama w sobie. Asystel ma REWELACYJNY blok tyle czap dzis dostaly dziewczyny z Bergamo ze po takiej ilosci blokow odechciewa sie grac :P
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Elgarten »

Półfinały:
I mecze
Scavolini Pesaro - Yamamay Busto Arsizio 3:0 (25:17, 26:24, 25:21)
Skowrońska - 19 pkt, 49% w ataku

Asystel Volley Novara - Foppapedretti Bergamo 3:2 (17:25, 21:25, 25:18, 25:17, 15:9)
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Elgarten »

Yamamay Busto Arsizio - Scavoli Pesaro 0:3 (22:25, 12:25, 21:25)
Wszystko zgodnie z oczekiwaniami. Yamamay w trzech meczach nie zdobyło nawet seta. Po raz kolejny Skowrońska MVP(15pkt, 55% w ataku). W finale Scavolini, albo z Foppą, albo z Novarą. Na razie bardziej prawdopodobna powtórka ćwierćfinału LM, bo Bergamo prowadzi 2:1. Następny pojedynek między tymi drużynami już jutro.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Elgarten »

Już się wydawało, że Foppa powinna przypieczętować u siebie awans do finału, ale ta sztuka siatkarkom z Bergamo się nie udała.
Foppapedretti Bergamo - Asystel Volley Novara 1:3 31:33, 25:22, 23:25, 22:25 stan rywalizacji: 2:2
Konia z rzędem temu, kto wytypuje finalistkę Seria A. Decydujący mecz już jutro o 20.30 w Novarze.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

Elgarten pisze:Już się wydawało, że Foppa powinna przypieczętować u siebie awans do finału, ale ta sztuka siatkarkom z Bergamo się nie udała.
Foppapedretti Bergamo - Asystel Volley Novara 1:3 31:33, 25:22, 23:25, 22:25 stan rywalizacji: 2:2
Konia z rzędem temu, kto wytypuje finalistkę Seria A. Decydujący mecz już jutro o 20.30 w Novarze.
Ja stawiam na Foppę. Zawodniczki z Bergamo wygrają 3:1 ;) . Adres podam Ci na PW :) .
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Elgarten »

Mate pisze: Ja stawiam na Foppę. Zawodniczki z Bergamo wygrają 3:1 ;) . Adres podam Ci na PW :) .
Niestety nie trafiłeś :)
Asystel Volley Novara - Foppapedretti Bergamo 3:2 (22:25,25:19,27:25,19:25,15:11)
Asystel w finale. Bohaterką zawodniczka gospodarzy Natasa Osmokrovic, która zdobyła 23 punkty. Bardzo dobrze spisały się także Włoszki Paola Paggi i Cristina Barcellini(odpowiednio 18 i 15pkt). Obie zanotowały też po 5 bloków. W zespole z Bergamo najlepsze były: Francesca Piccinini(26pkt) i Serena Ortolani(20pkt).
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
lolo1234
Posty: 80
Rejestracja: 21 lut 2009, o 20:08
Płeć: M

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: lolo1234 »

Scavolini Pesaro prowadzi w serii 1:0.

Wygrało pierwszy mecz 3:1(26:24 26:24 24:26 25:18). Nasz ,,Skowronek,, zdobył 22 pkt i został MVP ale wg mnie na ten tytuł zasłuzyła Osmokrovic(Asystel Novara) która zdobyła.....uwaga,uwaga......36 pkt!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Mate »

No, ale ona atakowała 68 razy. Skuteczność wyśmienita, jak na tyle ataków 50%. Dalej Barcellini - 26 razy. A w Pesaro ładnie porozkładane. Skowronek 44 razy, Costagrande 45, a Jaqueline 40.

P.S. Osmokrovic została MVP ;) .
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
lolo1234
Posty: 80
Rejestracja: 21 lut 2009, o 20:08
Płeć: M

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: lolo1234 »

Może nie znam się na włoskim wieć może zle odczytałem
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Serie A1 kobiet - sezon 2008/09

Post autor: Elgarten »

Scavolini Pesaro mistrzem Włoch. W sobotę zespół Katarzyny Skowrońskiej odniósł trzecie zwycięstwo nad Asystelem Novara.
Asystel Volley Novara - Scavolini Pesaro 0:3 (18:25, 18:25, 21:25) Stan rywalizacji do 3 zwycięstw: 0:3
Nasza zawodniczka zdobyła 15pkt(w ataku 52%). Najwięcej punktów dla Pesaro zdobyła Jaqueline - 18 "oczek".
Scavolini zdecydowanie dominowało. Wystarczy powiedzieć, że żadna zawodniczka Novary nie zdobyła 10 pkt. Zawiodła tym razem Osmokrovic. W całym play - offie podopieczne Ze Roberto straciły tylko 2 sety(po 1 w pierwszych meczach finału).

Na pewno była to najrówniej grająca drużyna w Serie A, ale także im zdarzały się słabsze mecze. Największy zawód dla świeżo upieczonych mistrzyń Włoch to brak sukcesu w Lidze Mistrzyń. Pesaro przegrało w ćwierćfinale w wewnątrz włoskim pojedynku z Bergamo.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
ODPOWIEDZ

Wróć do „Włochy”