Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Niebawem rusza, więc zakładam temat.
Odniosę się tu do dzisiejszego meczu o Superpuchar Włoch. Macerata przegrała 0:3.
Fatalna zagrywka zawodników zespołu z Maceraty. Fatalna! Ileż oni punktów oddali w tym elemencie!!!
Kolejna sprawa to gra Parodiego, słabiutko. Podobnie Baranowicz.
Lube nic szczególnego nie pokazało :/
Kurek w ataku całkiem nieźle, na zagrywce średnio - udane serwisy przeplatał błędami. Ogólnie występ na mały plus.
Sokołow świetny, dobra zagrywka zawodników z Trentino, no i jest chemia w zespole. Byli po prostu lepsi.
I w statystykach Kurek również nieźle wypadł. Dobry atak, przyjęcie ok, a odebrał najwięcej piłek! 12 punktów. Niezły mecz.
Odniosę się tu do dzisiejszego meczu o Superpuchar Włoch. Macerata przegrała 0:3.
Fatalna zagrywka zawodników zespołu z Maceraty. Fatalna! Ileż oni punktów oddali w tym elemencie!!!
Kolejna sprawa to gra Parodiego, słabiutko. Podobnie Baranowicz.
Lube nic szczególnego nie pokazało :/
Kurek w ataku całkiem nieźle, na zagrywce średnio - udane serwisy przeplatał błędami. Ogólnie występ na mały plus.
Sokołow świetny, dobra zagrywka zawodników z Trentino, no i jest chemia w zespole. Byli po prostu lepsi.
I w statystykach Kurek również nieźle wypadł. Dobry atak, przyjęcie ok, a odebrał najwięcej piłek! 12 punktów. Niezły mecz.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Słaba Macerata. Słaby Baranowicz. Ale akurat błędy rozgrywającego gdy drużyna jest niezgrana, są chyba najbardziej widoczne.
Trentino może być bardzo groźne. Zgodnie z oczekiwaniami.
Trentino może być bardzo groźne. Zgodnie z oczekiwaniami.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
http://www.lubevolley.it/fotonews/foto/2533-7111-P.jpg
Ciekawe co powiedziałby Papke widząc to zdjęcie? Kurek nie integruje się z kolegami, przybrał olewającą pozycje i ma wszystkich w nosie? Czekam, niech mu ktoś ją podrzuci pod nos.
Ciekawe co powiedziałby Papke widząc to zdjęcie? Kurek nie integruje się z kolegami, przybrał olewającą pozycje i ma wszystkich w nosie? Czekam, niech mu ktoś ją podrzuci pod nos.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Nie dostał medalu, więc strzelił focha:)Lineczka pisze:http://www.lubevolley.it/fotonews/foto/2533-7111-P.jpg
Ciekawe co powiedziałby Papke widząc to zdjęcie? Kurek nie integruje się z kolegami, przybrał olewającą pozycje i ma wszystkich w nosie? Czekam, niech mu ktoś ją podrzuci pod nos.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Akurat nie trzeba być geniuszem, żeby na tym zdjęciu zobaczyć klasyczną pozycję zamknięcia i niechęci. Nie wyrokuję jednakże jej adresata (cały zespół? Zajcew? A może po prostu złe samopoczucie i niechęć do interakcji z kimkolwiek).
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Dopiero zaczyna przygodę z Serie A, więc pewnie przede wszystkim jest zagubiony i osamotniony. Miejmy nadzieję, że we Włoszech odnajdzie się lepiej niż w Superlidze, bo szczerze się zdziwię, gdy przeczytam, że Włochy to smutny i pesymistyczny kraj .OlaMleko pisze:Akurat nie trzeba być geniuszem, żeby na tym zdjęciu zobaczyć klasyczną pozycję zamknięcia i niechęci. Nie wyrokuję jednakże jej adresata (cały zespół? Zajcew? A może po prostu złe samopoczucie i niechęć do interakcji z kimkolwiek).
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Następcą Grbica okazał się Manuel Coscione, Cuneo wzmocnił też Freiriks, gdyż Coscione będzie mógł grać dopiero od IV kolejki, a Javier Gonzalez - drugi sypacz w Cuneo jest kontuzjowany.
Coscione to były reprezentant Włoch, który był pierwszym rozgrywającym Anastasiego w czasie Turnieju Kwalifikacyjnego do Igrzysk w Izmirze w 2008 roku. Był też podstawowym siatkarzem Cuneo, gdy grali tam Wijsmans, Giba czy Omrcen, czy M. Roma Volley (wyjściowy skład z Mastrangelo, Kooistrą, Savanim, Marshalem, Henno i Miljkovicem). Ale to też zawsze był siatkarz, do którego (z całym szacunkiem) pasuje słowo 'wyrobnik' i gdy stracił trochę na tej topowej formie, to grał w drużynach z dołu tabeli.
Cuneo bardzo przeciętnie się w chwili obecnej prezentuje.
Coscione to były reprezentant Włoch, który był pierwszym rozgrywającym Anastasiego w czasie Turnieju Kwalifikacyjnego do Igrzysk w Izmirze w 2008 roku. Był też podstawowym siatkarzem Cuneo, gdy grali tam Wijsmans, Giba czy Omrcen, czy M. Roma Volley (wyjściowy skład z Mastrangelo, Kooistrą, Savanim, Marshalem, Henno i Miljkovicem). Ale to też zawsze był siatkarz, do którego (z całym szacunkiem) pasuje słowo 'wyrobnik' i gdy stracił trochę na tej topowej formie, to grał w drużynach z dołu tabeli.
Cuneo bardzo przeciętnie się w chwili obecnej prezentuje.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Komentatorzy SK(prezes W. Roman) mają problem, bo nie ma przerwy technicznej przy 8
Zobaczymy co powiedzą przy 12
Zobaczymy co powiedzą przy 12
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Zacząłem oglądać mecz i pierwsze co mi się w oczy rzuciło, to:
"zawodnicy nie startują do sędziów" - taki spokój na boisku. I nie nadużywają video-check
"zawodnicy nie startują do sędziów" - taki spokój na boisku. I nie nadużywają video-check
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Ale trener mikrofon odganiaKChudz pisze:Zacząłem oglądać mecz i pierwsze co mi się w oczy rzuciło, to:
"zawodnicy nie startują do sędziów" - taki spokój na boisku. I nie nadużywają video-check
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Całkiem sporo zawodników z +Ligową przeszłością
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
oficjalny stream z debiutu Bartmana we Włoszech
http://www.sportube.tv/onair/st1.php
http://www.sportube.tv/onair/st1.php
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Przez cały set była 1 (JEDNA) video weryfikacja linii po ataku, ani jednego dotknięcia siatki i przekroczenia linii środkowej. U nas NIEWYOBRAŻALNE
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Nie umieją korzystać jeszcze.
Świetny pojedynek Rouziera z Atanasijevicem.
Świetny pojedynek Rouziera z Atanasijevicem.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
A jak tam poczynają sobie nasi reprezentanci na inauguracje Serie A
poznasz głupiego po czynach jego
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Bartmana oglądałem i zagrał słabiutko. Ale Modena i tak wygrała i to 3-0 z Ravenną.
Kurkowe Lube też 3:0.
Kurkowe Lube też 3:0.
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Masz na myśli Kurka i Bartmana ? Modena i Macerata wygrały po 3-0 u siebie.figol pisze:A jak tam poczynają sobie nasi reprezentanci na inauguracje Serie A
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Bartman - 9 pkt (atak 9/26 = 35%)
Kurek - 12 pkt (atak 10/16 = 63%)
Kurek - 12 pkt (atak 10/16 = 63%)
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Swoją drogą Bartman tak niby szalał w sparingach przedsezonowych, a tu tak marnie w meczu gładko wygranym przez Modenę, więc prawdopodobnie łatwym do nabicia sobie statystyk.
Transmitowany mecz Cuneo - Perugia mógł się nawet podobać. Po gospodarzach widać było jednak pewien brak ciągłości gry. Zespół prawie w całości nowy i sporo nieporozumień w obronie czy przyjęciu. Nico Freriks pozytywnie mnie zaskoczył, dość fajnie rozdzielał piłki, choć widać, że z Rauwerdinkiem rozumie się najlepiej (pipe grany do znudzenia, potem go już czytali). Pojedynek Rouziera z Atanasijeviciem ciekawy, obaj brali na siebie ciężar gry. Prawie na remis, choć to Alek zdobył o 2 pkt więcej (28 do 26).
Kto wie, może zubożała Serie A paradoksalnie okaże się ciekawsza, bo zespoły będą bardziej wyrównane.
Ciekawy wynik padł w meczu Copry z jednym ze słabszych zespołów Altotevere Cittŕ di Castello, porażka 1:3 Najgorętsze włoskie nazwisko, czyli Luca Vettori, zaliczył super skuteczność 24% i bodaj 4 punkty, w połowie meczu jego pozycję przejął Fei, który wypadł niewiele lepiej (38%). Gospodarzom grę pociągnął Gert Van Walle (31 pkt.)
Transmitowany mecz Cuneo - Perugia mógł się nawet podobać. Po gospodarzach widać było jednak pewien brak ciągłości gry. Zespół prawie w całości nowy i sporo nieporozumień w obronie czy przyjęciu. Nico Freriks pozytywnie mnie zaskoczył, dość fajnie rozdzielał piłki, choć widać, że z Rauwerdinkiem rozumie się najlepiej (pipe grany do znudzenia, potem go już czytali). Pojedynek Rouziera z Atanasijeviciem ciekawy, obaj brali na siebie ciężar gry. Prawie na remis, choć to Alek zdobył o 2 pkt więcej (28 do 26).
Kto wie, może zubożała Serie A paradoksalnie okaże się ciekawsza, bo zespoły będą bardziej wyrównane.
Ciekawy wynik padł w meczu Copry z jednym ze słabszych zespołów Altotevere Cittŕ di Castello, porażka 1:3 Najgorętsze włoskie nazwisko, czyli Luca Vettori, zaliczył super skuteczność 24% i bodaj 4 punkty, w połowie meczu jego pozycję przejął Fei, który wypadł niewiele lepiej (38%). Gospodarzom grę pociągnął Gert Van Walle (31 pkt.)
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Cieszy wynik Maceraty.
Dobry mecz Kurka, 63% w ataku! Przyjmował więcej od Henno, bez błędu w tym elemencie i niezły procent 50%, 60%. 12 punktów (tuż po Zaytsevie-13). Tylko ta zagrywka - aż 5 zepsutych :/ A obok niego na przyjęciu grał Kovar.
MVP Marko Podrascanin!
Bartman słabiutko. Atakował z tylko 35% skutecznością i zdobył 9 punktów (2 błędy+3 czapy).
Piacenza przerżnęła i to z dość słabą drużyną. Nie powiem, zdziwił mnie ten wynik.
Cuneo poległo 2:3. Mecz nie widziałam, ale statystyki dla Francuza nie są najlepsze. Rouzier zepsuł aż 7 zagrywek! W ataku masa błędów przy niezłej skuteczności - 48% (7 czap, 5 błędów). Dla mnie Francuz zawsze był tylko solidnym rzemieślnikiem.
Dobry mecz Kurka, 63% w ataku! Przyjmował więcej od Henno, bez błędu w tym elemencie i niezły procent 50%, 60%. 12 punktów (tuż po Zaytsevie-13). Tylko ta zagrywka - aż 5 zepsutych :/ A obok niego na przyjęciu grał Kovar.
MVP Marko Podrascanin!
Bartman słabiutko. Atakował z tylko 35% skutecznością i zdobył 9 punktów (2 błędy+3 czapy).
Piacenza przerżnęła i to z dość słabą drużyną. Nie powiem, zdziwił mnie ten wynik.
Cuneo poległo 2:3. Mecz nie widziałam, ale statystyki dla Francuza nie są najlepsze. Rouzier zepsuł aż 7 zagrywek! W ataku masa błędów przy niezłej skuteczności - 48% (7 czap, 5 błędów). Dla mnie Francuz zawsze był tylko solidnym rzemieślnikiem.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
https://www.youtube.com/watch?v=b20Ed458chI
wywiadzik z Bartkiem
wywiadzik z Bartkiem
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Całkiem przyjemny, Kurek niezła stylówa, ale mógłby wyjąć te ręce z kieszeni, gdy z kimś rozmawia. Nie żebym się czepiała, rozumiem jest speszony/nie lubi wywiadów/nie ma co z dłońmi zrobić ale po prostu nie wypada, kultura wymagałaby wyciągnięcia rąk z kieszeni, podczas rozmowy/wywiadu i to jeszcze z kobietą. Mogła mu ten mikrofon dać.
Widać, że mu tam dobrze. To cieszy. Niech się skupi na grze i dąży do jak najlepszych wyników drużyny.
Widać, że mu tam dobrze. To cieszy. Niech się skupi na grze i dąży do jak najlepszych wyników drużyny.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Rouzier przez pierwsze trzy sety grał znakomicie, potem zaczął popełniać więcej błędów własnych, ale podobnie było w przypadku Atanasijevica, który w tie-breaku zepsuł bodaj trzy ataki z lewej strony. Dobry mecz Francuza, który atakował niemal wyłącznie na podwójnym i potrójnym bloku.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Nie zmienia to faktu, że Rouzier popełnił zatrważającą ilość błędów własnych - zagrywka i atak.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Tak Lineczko, pamiętamy kim jest dla ciebie Rouzier i widzimy, że jak zwykle żaden jego błąd ci nie umknie nawet po odejściu z Zaksy
A już serio Antek zebrał bardzo dobre recenzje swojego pierwszego występu we Włoszech, gdzie jego i Atanasijevicia jako nowe twarze obserwują z dużym zainteresowaniem.
Jeszcze bardziej serio, przed chwilą nadeszła fatalna wiadomość o 5-letnim synku Gorana Vujevicia... Goran jeszcze wczoraj grał w Cuneo, a dziś jego synek zginął tragicznie, choć nie doczytałam, co się dokładnie stało. Ciężko się czyta takie informacje
A już serio Antek zebrał bardzo dobre recenzje swojego pierwszego występu we Włoszech, gdzie jego i Atanasijevicia jako nowe twarze obserwują z dużym zainteresowaniem.
Jeszcze bardziej serio, przed chwilą nadeszła fatalna wiadomość o 5-letnim synku Gorana Vujevicia... Goran jeszcze wczoraj grał w Cuneo, a dziś jego synek zginął tragicznie, choć nie doczytałam, co się dokładnie stało. Ciężko się czyta takie informacje
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
@Edyta Nie uważasz, że 19 błędów własnych (zaliczając bloki) to stanowczo za dużo?
All work and no play makes Jack a dull boy...
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
A Ty znowu w drugą stronę, bronisz, chwalisz i nie dopuszczasz krytyki. Przecież nie obrażam zawodnika, dyskutuje na temat jego gry. Zrobił zatrważającą liczbę błędów! Zepsuł 7 zagrywek i 5 ataków, do tego 7 razy został zablokowany. Mało? Liczby są nieubłagane. Nie napisałam, że zagrał tragicznie, ale nie określiłabym jego gry mianem bardzo dobrej czy dobrej. Finalnie, nie poprowadził też drużyny do zwycięstwa. Atanasijević również popełnił masę błędów - w tym aż 8 na zagrywce, ale w ataku dostał o jedną czapę mniej i pomylił się dwa razy. Miał lepszą skuteczność (51%), dostał tylko 3 piłki mniej od Francuza. Dodajmy do tego wiek, doświadczenie i ja już w tym momencie widzę pod względem całokształtu przewagę młodego Serba nad Rouzierem.Edyta pisze:Tak Lineczko, pamiętamy kim jest dla ciebie Rouzier i widzimy, że jak zwykle żaden jego błąd ci nie umknie nawet po odejściu z Zaksy
A już serio Antek zebrał bardzo dobre recenzje swojego pierwszego występu we Włoszech, gdzie jego i Atanasijevicia jako nowe twarze obserwują z dużym zainteresowaniem.
Nie musisz za każdym razem przypominać, że jestem uprzedzona do Rouziera. Oceniam go w przeciwieństwie do Ciebie na chłodno. Fakt jest taki, że popełnił masę błędów, jego drużyna przegrała - czym tu się zachwycać?
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Murilo, zgadzam się, że to dużo. Jednak chodzi o co innego Szczerze mówiąc nie do końca poważnie traktuję posty Lineczki (choć pewnie się obrazi), bo ma ona swoich "ulubieńców" i w ich przypadku szklanka zawsze będzie do połowy pusta. Czy oglądała mecz, czy nie. Patrząc na statystyki Atanasijevicia, nie wypada on dużo lepiej, podobna ilość punktów, podobny procent w ataku, o jeden blok mniej, ale za to o jedną zepsutą zagrywkę więcej (Lineczko, aż osiem! ). Mniej błędów w ataku, ale też i atakował nieco mniej razy. W sumie łącznie z zepsutymi zagrywkami ma 16 błędów, mając o trzy podejścia do ataku mniej niż Rouzier. Nie przeszkodziło mu to zostać MVP spotkania. Jakoś Lineczki nie tylko nie przeraziła ilość jego błędów, ale nawet w ogóle nie zwróciła uwagi na jego statystyki Zgadzam się, że Alek wypadł w statystykach trochę lepiej od Antka, ale jak się oglądało mecz, obaj byli wiodącymi postaciami swoich zespołów i grali na dość podobnym poziomie. Natomiast jak zwykle to Rouzier ma szczególny kącik u Lineczki, bez względu na to jak zagra. O to mniej więcej mi chodziło, kiedy pisałam poprzedni post.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Edyta pisze:Murilo, zgadzam się, że to dużo. Jednak chodzi o co innego Szczerze mówiąc nie do końca poważnie traktuję posty Lineczki (choć pewnie się obrazi), bo ma ona swoich "ulubieńców" i w ich przypadku szklanka zawsze będzie do połowy pusta. Czy oglądała mecz, czy nie. Patrząc na statystyki Atanasijevicia, nie wypada on dużo lepiej, podobna ilość punktów, podobny procent w ataku, o jeden blok mniej, ale za to o jedną zepsutą zagrywkę więcej (Lineczko, aż osiem! ). Mniej błędów w ataku, ale też i atakował nieco mniej razy. W sumie łącznie z zepsutymi zagrywkami ma 16 błędów, mając o trzy podejścia do ataku mniej niż Rouzier. Nie przeszkodziło mu to zostać MVP spotkania. Jakoś Lineczki nie tylko nie przeraziła ilość jego błędów, ale nawet w ogóle nie zwróciła uwagi na jego statystyki Zgadzam się, że Alek wypadł w statystykach trochę lepiej od Antka, ale jak się oglądało mecz, obaj byli wiodącymi postaciami swoich zespołów i grali na dość podobnym poziomie. Natomiast jak zwykle to Rouzier ma szczególny kącik u Lineczki, bez względu na to jak zagra. O to mniej więcej mi chodziło, kiedy pisałam poprzedni post.
Wypraszam sobie. Przed Twoją wypowiedzią wysłałam własną analizę gry Atanasijevicia i nie była to laurka z pieśnią pochwalną. A Ty widzisz co chcesz widzieć i mi sugerujesz faworyzowanie chociaż tego tu nie było. Obaj zagrali nieźle, ale nie dobrze czy bardzo dobrze. W pierwszym poście napisałam tylko, że statystyki Rouziera nie są najlepsze - z czym tu się nie zgadzasz? Masa błędów własnych. Fakt jest taki, że w ostatecznym rozrachunku Rouzier miał więcej błędów, a Atanasijević poprowadził drużynę do zwycięstwa.
Ruzier dostał w ataku o 3 piłki więcej, a Atanasijevic wykonał więcej zagrywek (4 więcej). Wyrównuje się. Statystyki trochę lepsze ma Serb.
Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2013/14
Po pierwsze ja widzę (widziałam) przede wszystkim mecz Dlatego mam obraz gry, a nie liczb (co u ciebie jest standardem, lubujesz się w ocenianiu wyłącznie na ich podstawie). I stąd wiem, że atakujący miał w tym meczu ciężko, a np. co najmniej dwa bloki były wynikiem braku asekuracji, kiedy starał się opierać piłkę o trójblok, a ta spadała w środek kółeczka stojących i gapiących się zawodników Cuneo. Co z pewnością osoby oglądające mecz by potwierdziły. Zresztą właśnie obrona, asekuracja, były wielką słabością Cuneo w tym spotkaniu, być może to wynik tego, że na boisku poza Kohutem i De Pandisem był całkowicie nowy skład zespołu.A Ty widzisz co chcesz widzieć i mi sugerujesz faworyzowanie chociaż tego tu nie było.
Po drugie nie sugeruję ci faworyzowania Alka tylko fakt, że nie zwróciłaś żadnej uwagi na jego statystyki , bo skupiłaś się na Antku (a raczej tradycyjnie tym, co można u niego zjechać). Dopiero kiedy dyskusja się rozwinęła, sięgnęłaś głębiej, do gry Alka. Stąd moje rozbawienie i stwierdzenie, że Antek zawsze ma kącik w twoim sercu
Natomiast w drugim poście uznałaś, że są zatrważające Jedyne co zrobiłam to zwróciłam uwagę, że Antek nie odstawał na tyle od Alka (choć wypadł gorzej), żeby jednego całkowicie pominąć, a drugiego tradycyjnie wypunktować (z wykrzyknikami ).W pierwszym poście napisałam tylko, że statystyki Rouziera nie są najlepsze - z czym tu się nie zgadzasz?
Żeby była jasność, oczywista sprawa, że to jest charakterystyka Antka - w większości meczów popełnia dużo błędów własnych. Podejrzewam, że to się nie zmieni do końca jego kariery. Nie wiem, gdzie Lineczko dostrzegłaś moje "zachwyty" co do tego meczu. Mecz był trochę szarpany i nierówny w wykonaniu obu atakujących, ale jak pisałam, obaj dość mocno zaznaczali swoją obecność, bo punktowali w newralgicznych dla zespołu momentach, a wg mnie Rouzier miał przeważnie gorsze piłki do ataku. W ostatecznym rozrachunku Atanasijević wypadł trochę lepiej, wygrał i dostał MVP. Na koniec w pewnym sensie zgodziłaś się z moją opinią, jednak twoje początkowe wpisy miały całkowicie inny charakter