Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Awatar użytkownika
jimiq
Posty: 766
Rejestracja: 1 mar 2013, o 12:25
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: jimiq »

GolMar
Posty: 622
Rejestracja: 19 lip 2011, o 18:08
Płeć: K

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: GolMar »

Nie oglądałam półfinałów (może dzięki linkom powyżej uda mi się to nadrobić), ale finał już tak. Powiem krótko: szkoda, że ten mecz był rozgrywany w tym samym dniu, co finał Pucharu Polski. Różnica poziomów ogromna. Wiadomo, zdarzały i we Włoszech momenty z popsutymi zagrywkami, a obie ekipy nie ustrzegły się błędów w ataku czy przyjęciu, ale sam poziom akcji sportowych, temperatura spotkania, a nawet doping kibiców obu drużyn na hali były w Coppa Italia zdecydowanie na plus w porównaniu z naszą rodzimą ligą.

Co do ostatniej akcji - też uważam, że piłka wpadła w boisko, ale dziwne by było, gdyby Lube nie protestowała ;) I aż ciężko mi uwierzyć, że to dopiero pierwsze trofeum w historii klubu z Perugii :o Ciekawa jestem jak będzie wyglądać walka o scudetto w tym roku.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: Kamil92 »

Jeszcze co do ostatniej piłki:
https://i.imgur.com/mWVdK7G.jpg

Tak wracając do meczu, to zgadzam się z @GolMar. Widowisko fantastyczne, atmosfera również, super się oglądało. Mimo, że sympatyzowałem bardziej z drużyną Bernardiego, to po asie Sokolova w końcówce myślałem i miałem nadzieję, że będzie tiebreak.
Bohaterem spotkania był jak dla mnie de Cecco. Rozgrywał wyśmienicie i myślę, że wygrali ten mecz dzięki niemu i jego współpracy z środkowymi. Mimo tak doskonałych skrzydeł, to środkowi Perugii zrobili w tym meczu 17/19 przy tylko jednym błędzie. Christenson w porównaniu do Argentyńczyka wyglądał trochę jak wystawiacz, bo grał tylko prawe - lewe i pipe. Chociaż trzeba też przyznać, że przyjęcia miał gorsze. Ten element w drużynie Sir Safety świetnie trzymał Zaytsev.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

W meczu numer jeden tej kolejki, przynajmniej tak się mogło wcześniej wydawać, Perugia z szalejącym w ataku Atanasjevicem nie zostawiła żadnych złudzeń Trentino. 3:0 i do tego w zasadzie szybko, łatwo i przyjemnie dla zawodników Lorenzo Bernardiego, bo jakiś opór to siatkarze z Trydentu postawili tylko w pierwszej partii. W sumie z dużej chmury mały deszcz i kolejne już rozczarowanie dla kibiców z miasta u stóp Dolomitów.

Jak się okazało całkiem ciekawy mecz w tej kolejce wybrała natomiast do transmitowania RAI - Monza bez Falasci na ławce trenerskiej i Kanadyjczykiem Walshem na rozegraniu dosyć nieoczekiwania pokonała Padwę 3:1 mając dwóch liderów w osobach dwóch swoich 20 latków. Zwłaszcza Płotnicki, który dostał dziś szansę i w pełni ją wykorzystał zdobywając 23 punkty mógł dziś zaimponować, choć i Donovan Dżavoronok - który miał na koncie m.in 4 asy bardzo dzielnie Ukraińca, zarówno w przyjęciu jak i w ataku wspierał. Do tego po meczu jeszcze wywiad po włosku - młody Czech powoli zaczyna być już kimś w Serie A i ciekawe, czy po zakończeniu sezonu nie zmieni klubu na jakiś mocniejszy.
wlodi94
Posty: 34
Rejestracja: 8 lis 2017, o 07:55
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: wlodi94 »

Wie ktoś co z Nimirem się dzieje? Nie grał w ostatnich meczach, a w ten weekend nawet nie było go w składzie. Ciężko w Milanie o zastępstwo.
wlodi94
Posty: 34
Rejestracja: 8 lis 2017, o 07:55
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: wlodi94 »

https://translate.google.com/translate? ... t=&act=url

Jest info na klubowej stronie, dziś ma wrócić do gry.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

Perugia przedłużyła kontrakty zarówno z Atanasijevicem, jak i Podrascaninem na kolejne dwa lata, czyli do końca sezonu 2019/20. Co do pozyskania Leona, to prezes Gino Sirci wyraził się tak, że Wilfredo praktycznie opuścił już Kazań i jeżeli priorytetem pozostaje dla niego poziom sportowy to ma duży stopień ufności, że Leon wybierze kontynuowanie kariery sportowej w jego klubie. Choć z drugiej strony na większe pieniądze niż w Perugii Leon zawsze może liczyć i w Chinach i w Japonii, więc kropki na i w tym momencie nie może jeszcze postawić.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: niepoinformowany »

Jest jakakolwiek możliwość obejrzenia meczu Perugia - Lube?
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

niepoinformowany pisze:Jest jakakolwiek możliwość obejrzenia meczu Perugia - Lube?
On będzie tylko na Lega Volley Channel, więc transmisja jest niestety za paywallem.
Pawel9221
Posty: 1170
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: Pawel9221 »

drukjul pisze:
niepoinformowany pisze:Jest jakakolwiek możliwość obejrzenia meczu Perugia - Lube?
On będzie tylko na Lega Volley Channel, więc transmisja jest niestety za paywallem.
Nie do konca wlasnie , wystarczy miec konto na bukmacherze 1xbet , nie trzeba miec nawet srodkow , transmisja jest w pelni bezplatna i dosc dobrej jakosci.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Według brazylijskich mediów (Daniel Bortoletto), w Civitanovie najprawdopodobniej zobaczymy w przyszłym sezonie Leala, a według Pasiniego jest szansa na to, że jeszcze dołączy tam w miejsce Stankovicia - Simon.

Jeżeli Dmitrij Wołkow faktycznie trafi do Kazania, to chyba już nikt nie będzie miał wątpliwości, że Leon wyląduje w Perugii.

A jeszcze Grebennikow z Lisinacem zapewne w Trentino.

Za to Ngapeth może odejść do Rosji, ale też na atak do Modeny może trafić Zajcev.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: niepoinformowany »

Jak Leal pójdzie do Lube, to oznacza, że Sander będzie wolny?
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
GolMar
Posty: 622
Rejestracja: 19 lip 2011, o 18:08
Płeć: K

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: GolMar »

niepoinformowany pisze:Jak Leal pójdzie do Lube, to oznacza, że Sander będzie wolny?
Tak, chodzą słuchy, że Sander ma odejść po sezonie.

Co do Simona to traktowałabym to jak na razie jako czystą spekulację, bo z moich informacji wynika, że ma on jeszcze rok kontraktu z Sadą (podpisał na 3 lata, tylko nie wiem czy jako 3, czy np. 2+1, wtedy opcja odejścia by istniała).

NGapeth jest też przymierzany do Brazylii - Taubate bądź Sady. Zupełnie nie wiadomo, gdzie go poniesie.
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: krzysiu »

Tam to maja fajne plotki i fajnych zawodników ;)
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: niepoinformowany »

A wiadomo kto na libero w Lube za Grebennikova? Rozumiem że Włoch, wtedy Juantorena i drugi środkowy i mieszczą się w limicie.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Fabio Balaso.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: Noworoczny »

Stawiałem Russela w Kędzierzynie ale może Sander?
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

Przeglądając włoskie portale wpadłem na ślad sportowej afery być może większej, niż całkowite fiasko narodowej, zimowej wyprawy po L4. Wiecie, że Włosi chcą nam znaturalizować Bartka Lipińskiego i przerobić go na drugiego Zajcewa, albo i nawet - kto wie - drugiego Juantorenę? :o

Występujący w Serie A2 zespół naszego młodego przyjmującego Aurispa Alessano, trenowany przez legendę włoskiej sypy Paolo Tofoli po nie najlepszym początku sezony jest aktualnie prawdziwą rewelacją rundy rewanżowej i gromi po kolei wszystkich rywali. Choć uczciwie trzeba powiedzieć, że największa w tym zasługa czarnogórskiego atakującego Milosa Culafica, który ostatnio jest w wyśmienitej formie, przez co Bartek, który na początku sezonu autentycznie błyszczał i pełnił role lidera zespołu, schował się w cień swojego znacznie starszego i bardziej doświadczonego klubowego kolegi, natomiast w dalszym ciągu w większości spotkań pozostaje drugą "armatą" tej drużyny, więc z gry w tym sezonie w Alessano i doświadczeń jakie tam zbiera ma prawo być zadowolony.

A na czym więc właściwie polega afera i jej clou? Na tym, że włoskie portale siatkarskie od jakiegoś już czasu utrzymują, że Bartek został we Włoszech naturalizowany i że w Serie A2 gra na włoskiej licencji. Jak przeczytałem raz i drugi np. na oficjalnej stronie ligi legavolley.it, że "il polacco naturalizzato italiano Bartlomiej Lipinski" to pomyślałem, że to tylko czeski błąd, ewidentna pomyłka i że szybko to wyjaśnią, więc machnąłem tylko ręką, ale że to zaczyna się coraz częściej powtarzać, a co więcej Bartek rzeczywiście ma w oficjalnym rosterze Aurispa Alessano na stronie wpisaną sportową narodowość włoską http://www.legavolley.it/DettaglioSquad ... uadra=5501, to zaczynam się powoli zastanawiać, że może w tym faktycznie coś i jest. Bartolini Bartłomiej herbu Zielona Pietruszka też był Włochem, choć przecież z Krakowa. Również Zajcew, Kovar, Juantorena, czy Dick Kooy też wyglądali do czasu na całkiem normalnych ludzi, aż któregoś dnia zaraz po wstaniu z łóżka okazało się, że lubią tylko i wyłącznie makaron. Wynika z tego, że włoskość jest jak choroba, co spada na ludzi znienacka i że bardzo często zapadają na nią właśnie siatkarze. Jeżeli Bartek jeszcze na nią dotąd nie zachorował - a wbrew wszelkim włoskim deklaracjom medialnym mamy ciągle taką nadzieję, to jako wyróżniający się młody siatkarz jest przynajmniej w grupie podwyższonego ryzyka, więc najlepiej to trzymajmy za niego w Serie A2 kciuki. :D
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: niepoinformowany »

N'gapeth przymierzany na następcę Leona w Zenicie. Modena z kolei stara się go zastąpić Lucarellim, który... przedłużył kontrakt z Funvic Taubate.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: TommyLeeJones »

Nikt się nie odniósł do bardzo interesujących wieści niesionych przez drukjula a sprawa faktycznie wygląda poważnie. Włosi doskonale przecież wiedzą co wpisują w rubryczki. Bardzo niepokoi mnie szybkość z jaką się to stało, przecież w ubiegłym sezonie Bartek grał w BBTS-ie i z Italią miał mało wspólnego. Nie jest tam nawet od roku, może za gwałtownym rozwojem włoskiego wirusa kryje się jakaś bella ragazza :D ? Niezależnie od wszystkiego PZPS jak i całe środowisko powinno zareagować, sprawdzić i w razie potrzeby zachęcić do gry u nas. Nie powtarzajmy numeru Pawła Janasa, który twierdził, że takich Podolskich mamy na pęczki. Nie, nie mamy i musimy się pilnować.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

TommyLeeJones pisze:Nikt się nie odniósł do bardzo interesujących wieści niesionych przez drukjula a sprawa faktycznie wygląda poważnie. Włosi doskonale przecież wiedzą co wpisują w rubryczki. Bardzo niepokoi mnie szybkość z jaką się to stało, przecież w ubiegłym sezonie Bartek grał w BBTS-ie i z Italią miał mało wspólnego. Nie jest tam nawet od roku, może za gwałtownym rozwojem włoskiego wirusa kryje się jakaś bella ragazza :D ? Niezależnie od wszystkiego PZPS jak i całe środowisko powinno zareagować, sprawdzić i w razie potrzeby zachęcić do gry u nas. Nie powtarzajmy numeru Pawła Janasa, który twierdził, że takich Podolskich mamy na pęczki. Nie, nie mamy i musimy się pilnować.
Osobiście podejrzewam, że historia z włoską licencja (narodowością sportową) Bartka to jednak pomyłka - mamy błąd na oficjalnej stronie legavolley.it - i ta nieprawdziwa informacja o włoskiej licencji Lipińskiego jest teraz przez włoskie portale siatkarskie od jakiegoś czasu w artykułach niejako mechanicznie powielana.

Natomiast faktem jest - i to jest dla mnie znacznie większe zaskoczenie - że Bartłomiej Lipiński i Miłosz Hebda w ubiegłym roku reprezentowali Azerbejdżan na rozgrywanych w maju w Baku Igrzyskach Solidarności Islamskiej. :o

Męska reprezentacja Azerbejdżanu wzmocniona dwoma Polakami zajęła na tej imprezie II miejsce ustępując wielkim finale reprezentacji Iranu (reprezentacja B). Można znaleźć w sieci relacje z tego turnieju http://cev.lu/News.aspx?NewsID=25511&ID=5, statystyki, wreszcie zdjęcia azerskiej reprezentacji z Miłoszem i Bartkiem w składzie, więc jeżeli Lipiński i Hebda nie mają identycznie nazywających się sobowtórów, to nie ma tutaj mowy o pomyłce. Ale na jakiej właściwie zasadzie polscy siatkarze reprezentowali Azerbejdżan w końcu w oficjalnej imprezie sportowej to nie mam bladego pojęcia. Pewnie przy jakiejś okazji warto byłoby podpytać menadżera Andrzeja Grzyba o co w tym wszystkim właściwie chodzi.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Ani Lipiński nie gra na tyle dobrze żeby mieć szanse na grę w reprezentacji Włoch ani na tyle dobrze żeby dostać powołanie do naszej reprezentacji - poziom Serie A2 jest znacznie znacznie słabszy niż kiedyś więc to, że zdobywa w przeciętnym zespole dużo punktów na bardzo przeciętnej efektywności naprawdę nic nie znaczy. Sprawdzając aż sam się zdziwiłem że czołowym graczem tych rozgrywek jest 41-letni Alberto Cisolla który jakieś 5-6 lat temu na poziomie A1 pełnił rolę rezerwowego w przeciętnych zespołach jak Latina i zastanawiał się o końcu kariery. Co nie znaczy że nie jest to perspektywiczny zawodnik ale opis Kolegi drukjula trochę jednak podrasował rzeczywistość. :) W Serie A2 dalej można znaleźć bardzo ciekawych zawodników jak Austriak Buchegger rewelacja Serie A czy inne objawienie Andrea Argenta więc na pewno prawdziwe jest stwierdzenie że należy sytuację monitorować. I ciekawe czy czasem Polak nie znajdzie sobie angażu jako rezerwowy w jednym z zespołów z Serie A! a wtedy właśnie m.in. wzorem Austriaka Bucheggera, który miał być zmiennikiem Kubańczyka Gutierreza znanego nam z finału Mistrzostw Świata Juniorów a ostatecznie wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i zanotował szereg bardzo dobrych występów na tle czołowych graczy na świecie - ma szansę zrobić kolejny krok do przodu.

Za to na pewno szkoda że nasi młodzi siatkarze nie decydują się na taki krok jak Lipiński bo praca z kimś takim jak Paolo Tofoli który nie dość że wygrał w siatkówce prawie wszystko to jeszcze jako trener miał okazję trenować Manon Flier czy przez pół roku Destinee Hooker to na pewno świetna szansa. Tofoli wtedy z Pesaro zrobił nawet F4 Ligi Mistrzyń ale że pod koniec sezonu uciekła z Włoch Hooker to ostatecznie medalu nie wygrał.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

WysokiPortorykanczyk pisze:Ani Lipiński nie gra na tyle dobrze żeby mieć szanse na grę w reprezentacji Włoch ani na tyle dobrze żeby dostać powołanie do naszej reprezentacji - poziom Serie A2 jest znacznie znacznie słabszy niż kiedyś więc to, że zdobywa w przeciętnym zespole dużo punktów na bardzo przeciętnej efektywności naprawdę nic nie znaczy.
Czy rzeczywiście przeciętnego? Tak jak już wspomniałem w poprzednim poście zespół Lipińskiego Aurispa Alessano po dosyć słabym początku sezonu, jest teraz rewelacją drugiej części rozgrywek w Serie A2, bo gdzieś od początku bieżącego roku kalendarzowego gromi wszystkich kolejnych rywali jak leci i w tym momencie lideruje jednej grup II dywizji. http://www.legavolley.it/Classifiche.as ... ionato=691

Jeśli utrzymają obecną dyspozycję, to mogą realnie myśleć o awansie do Serie A1 już w tym sezonie.
WysokiPortorykanczyk pisze:Sprawdzając aż sam się zdziwiłem że czołowym graczem tych rozgrywek jest 41-letni Alberto Cisolla który jakieś 5-6 lat temu na poziomie A1 pełnił rolę rezerwowego w przeciętnych zespołach jak Latina i zastanawiał się o końcu kariery. Co nie znaczy że nie jest to perspektywiczny zawodnik ale opis Kolegi drukjula trochę jednak podrasował rzeczywistość. :)


Cisolla to jeden z najlepszych europejskich przyjmujących lat 10-tych XX wieku i idol z młodości wielu dziś już 30-letnich siatkarzy (choćby Wojtek Żaliński zawdzięcza mu swoją ksywę), a wielcy siatkarze nawet jeżeli po 30-tce mają już bardzo często poważne problemy ze zdrowiem i sporą część swojej klasy tracą, mają to do siebie że potrafią być często długowieczni. Jednak w przeciwieństwie do Alberto Lipiński od początku sezonu należy - jeżeli brać pod uwagę statystki - do trzech najlepszych przyjmujących Serie A2, tj. zawodników grających na tej pozycji i zdobywających najwięcej punktów. Przez jakiś czas Polak liderował nawet temu rankingowi, choć w tym momencie w świetnej dyspozycji jest atakujący jego drużyny Czarnogórzec Milos Culafić, przez co automatycznie Lipiński zdobywa trochę mniej punktów niż wcześniej, w rezultacie czego Number One II dywizji na przyjęciu z atakiem jest aktualnie półtora roku starszy od Lipińskiego Chilijczyk Dusan Bonacic - siatkarz już kilka lat temu obwołany wielkim talentem, który jako 19-latek w sezonie 2014/2015 był kolegę Kurka na przyjęciu w Lube i zdążył nawet wtedy zostać MVP jednego, czy dwóch spotkań ligowych. Po tym sezonie w Lube Bonacic dosyć nieoczekiwanie wrócił do siebie do Ameryki Płd, a konkretnie do ligi argentyńskiej, ale na pewno w siatkówce międzynarodowej już teraz w wieku 22-23 lat nie jest postać anonimowa i można mieć pewność, że w kolejnych sezonach jeszcze nie raz o tym wciąż jeszcze przecież młodym Chilijczyku usłyszymy.

Wracając zaś do potencjału Bartka, to trzeba pamiętać, że to siatkarz urodzony w listopadzie 1996 roku, czyli dokładnie w wieku Szerszenia, czy Rychlickiego, zaledwie dwa miesiące starszy od Ziobrowskiego, a 8-10 miesięcy od Kwolka, czy Fornala. Co więcej stosunkowo niedawno przestawiony na przyjęcie i mający znacznie mniej doświadczeń od naszych wspomnianych złotych juniorów gry na tej pozycji. Więc to, gdzie za dwa-trzy lata jeżeli chodzi o poziom sportowy będzie Lipiński, a gdzie Kwolek, Fornal, czy też Rychlicki i Szerszeń jest dziś jeszcze sprawą otwartą i tego na dobrą sprawę nie jest w stanie przewidzieć nikt.

A jeżeli chodzi o perspektywy gry w Serie A1, to skoro sądząc po statystkach w barwach reprezentacji Azerbejdżanu na wspomnianym turnieju w ubiegłym roku Lipiński prezentował się lepiej niż Miłosz Hebda, więc jeżeli starszy kolega z azerskiej kadry już w tym roku znalazł dla siebie miejsce w zespole Serie A1, to i pewnie Bartek w przyszłości ma na to spore szanse. ;) https://baku2017results.azureedge.net/2 ... %201.0.pdf
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Nie obraź się ale kompletnie nie znasz systemu rozgrywek we Włoszech w Serie A2 który co swoją drogą jest niezwykle skomplikowany więc nawet nie krytykuję. W grupie B w której gra ten zespół Lipińskiego grają zespoły które w '"Girone Blanco'' i "Girone Blu" czyli w pierwszej rundzie zasadniczej zajęły miejsca 5-8. W Grupie A grają zespoły z miejsc 1-4 i one grają o rozstawienie w playoffach. Zespół Lipińskiego był 5. w swojej grupie (chyba Girone Blanco) więc musi teraz grać o miejsce w playoffach.

Tym samym zespół Alessano nie jest żadną rewelacją rozgrywek Serie A2 a po prostu gra o miejsca 9-10 i możliwość gry w ćwierćfinale Serie A2 a ten dobry bilans meczów wynika z faktu że w tej grupie B grają zespoły z miejsc 9-16 w Serie A2. :] Na ten moment jest pierwszy więc w 1/8 finałów grałby z 8. zespołem z grupy A czyli miałby realne szanse na ćwierćfinał A2 (z tym zespołem Grottazzolina przegrali bilansem setów chyba) ale już w ćwierćfinale przyjdzie im grać z najlepszym zespołem rundy zasadniczej (Rzym albo Bergamo), więc szanse na awans mają mizerne biorąc pod uwagę że ten zespół Grottazzollina ma chyba bilans 1-10 w meczach z czołowymi drużynami Serie A2.

Miej też na uwadze że zespół Castellana Grotte który rok temu awansował z Serie A2 jednak nie wzmocnił składu w tym sezonie był najgorszym zespołem Superligi i wygrał tylko 3 z 26 spotkań. Więc skoro ten zespół Lipińskiego zajmuje dopiero realnie 9 miejsce w Serie A2 to jednak pokazuje że do grania na poziomie ligowym A1 bardzo wiele jeszcze Polakowi by brakowało bo i jego efektywność ataku (27%) jak na ofensywnego przyjmującego jest raczej słaba. Dla przykładu rok temu przyjmujący z Brazylii Djalma Moreira na poziomie A2 robił 56% ataku i 46% efektywności a to jest gracz który w lidze brazylijskiej nigdy nie pełnił żadnej wyróżniającej roli, i tak samo było w tym sezonie w A1.

Dlatego o ile Lipiński to na pewno perspektywiczny zawodnik i nie można go skreślać o tyle jeżeli na ten moment miałbym oceniać to załapać się może na rolę 2 atakującego albo 4 przyjmującego na poziomie A1 w zespole środka lub dołu tabeli.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

WysokiPortorykanczyk pisze: Tym samym zespół Alessano nie jest żadną rewelacją rozgrywek Serie A2 a po prostu gra o miejsca 9-10 i możliwość gry w ćwierćfinale Serie A2 a ten dobry bilans meczów wynika z faktu że w tej grupie B grają zespoły z miejsc 9-16 w Serie A2. :] Na ten moment jest pierwszy więc w 1/8 finałów grałby z 8. zespołem z grupy A czyli miałby realne szanse na ćwierćfinał A2 (z tym zespołem Grottazzolina przegrali bilansem setów chyba) ale już w ćwierćfinale przyjdzie im grać z najlepszym zespołem rundy zasadniczej (Rzym albo Bergamo), więc szanse na awans mają mizerne biorąc pod uwagę że ten zespół Grottazzollina ma chyba bilans 1-10 w meczach z czołowymi drużynami Serie A2.
Nie zwróciłeś uwagi na to, że nawet z tym najlepszym po rundzie zasadniczej zespołem z Rzymu (Ceramica Scarabeo Gcf Roma) Alessano ma akurat dodatni bilans w bezpośrednich pojedynkach (przegrana 2:3 w Rzymie i zwycięstwo 3:1 u siebie), a przede wszystkim może na to, co już specjalnie podkreślałem w poprzednich swoich wpisach, że zespół Lipińskiego i Culafića stał się rewelacja drugiej części sezonu, bo drużyna Tofoli "zatrybiła" dopiero na dobre w rundzie rewanżowej fazy zasadniczej (3 porażki w 10 meczach) - natomiast jej pierwszą fazę Alessano miało dla odmiany wręcz fatalną (6 porażek w 10 meczach). Całkiem nowe i przebudowane drużyny jeśli chodzi o skład, do tego jeszcze z młodym i niedoświadczonym rozgrywającym na sypie bardzo często tak po prostu już mają. Więc głównie z powodu tego falstartu i tracenia jesienią przez Alessano punktów seriami awansu bezpośrednio do pierwszej grupy nie udało się zagwarantować (choć jak sam zauważyłeś zabrakło naprawdę niewiele). Natomiast postawa tej drużyny w drugiej części sezonu napawa nie tylko optymizmem, ale świadczy wręcz o tym, że absolutnie stać ją na wygrywanie spotkań z dokładnie wszystkimi zespołami w tej lidze - w tym także z Romą, czy też drużyną Kemas Lamipel Santa Croce - bo i z tym zespołem w styczniu, w rundzie rewanżowej fazy zasadniczej, podobnie jak wcześniej ze wspomnianym liderem Ceramica Scarabeo Gcf Roma Alessano zdecydowanie wygrało. Czasami warto zwrócić uwagę nie tylko na samą tabelę, ale także kalendarz i akurat w tym wypadku niezwykle pozytywny trend wynikowy zespołu. ;)
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Przykro mi ale to dalej nieprawda. W ostatnim meczu tej pierwszej części rundy zasadniczej Alessano, w zespole drugiej drużyny ligowej tabeli, Santa Croce, wolne dostał Wagner da Silva były podstawowy gracz reprezentacaji Brazylii juniorów i najlepszy punktujący gracz Serie A2. Efekt? Alessano po wyrównanym meczu wygrało 3-1, ale gdyby grał młody Brazylijczyk to pewnie o tą wygraną byłoby bardzo ciężko bo w pierwszym meczu zrobił 32 punkty na 60%, i w całym sezonie wielokrotnie powtarzał tak dobre występy.

I gdyby Wagner zagrał to pewnie Alessano miałoby nawet w rundzie rewanżowej bilans 6-4, i tyle zostałoby z "rewelacji rozgrywek". Ponadto proponuję jednak zauważyć że zespół Lipińskiego nawet w rozgrywkach drużyn z miejsc 9-16 wcale nie jest pewny 1. miejsca i może okazać się że do samego końca sezonu będzie musiał grać w ogóle o awans do 1/8 finałów. Trend wyników mówisz...? ;)

Więc chyba jednak nie zauważyłeś że zespół z Alessano przewodzi wyrównanej stawce średniaków A2, bo inaczej ani nie napisałbyś że ''gromi wszystkich rywali jak leci'', ani że ''może realnie myśleć o awansie do A1''. To że stawka Serie A2 jest bardzo wyrównana nie zmienia faktu że awans z miejsc 9-10 do A1 byłby niemałą sensacją, zwłaszcza że może okazać się że będzie musiał pokonać 2, 3 i 1 drużyną A2 w playoffach.

Czasami warto przyznać się do błędu. ;)
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

WysokiPortorykanczyk pisze:
Więc chyba jednak nie zauważyłeś że zespół z Alessano przewodzi wyrównanej stawce średniaków A2, bo inaczej ani nie napisałbyś że ''gromi wszystkich rywali jak leci'', ani że ''może realnie myśleć o awansie do A1''.
Wystarczy spojrzeć w kalendarz, żeby zobaczyć, że oni od 3 stycznia aż do dzisiejszego dnia (no masz, wszystko przeciwko mnie :] ) czyli przez okres ponad dwóch miesięcy nie przegrali żadnego meczu w lidze, a zdążyli jeszcze wygrać w rundzie rewanżowej nie tylko ze średniakami Serie A2, ale także ze wszystkimi czterema drużynami, które bezpośrednio wywalczyły awans do pierwszej grupy, czyli zarówno z Rzymem - nie tylko najlepszą drużyną w II dywizji w obecnym sezonie jeśli chodzi o bilans, ale także triumfatorem Coppa Italia Serie A2, jak i z Santa Croce, i z Sienna, i z Videx Grottazzolina. A "młody Brazylijczyk", uwzględniając nawet jego absencję w bezpośrednim meczu z Alessano i rozważania Kolegi "co by było, gdyby było ....." występuje w obecnym sezonie tylko w jednym z tych zespołów, a nie czterech jednocześnie i co więcej nie jest to akurat Ceramica Scarabeo GCF Roma - prawda? Czy pozwala to nazwać Alessano prawdziwą rewelacją rundy rewanżowej Serie A2 i uważać, że skoro przez dwa miesiące meczu nie przegrali to "gromią wszystkich rywali jak leci"? Albo raczej ze względu na dzisiejszą wieczorną przegraną bardziej odpowiedni będzie czas przeszły dokonany - a zatem "gromili jak leci"

Mnie absolutnie wystarcza, niektórym włoskim portalom siatkarskim chyba też wystarcza, skoro takiego sformułowania właśnie ostatnio używały. Natomiast jeżeli Kolega ma z tym jakiś problem, lub po prostu inne zdanie na ten temat - że dwa miesiące bez przegranej w lidze to tylko nieistotny pryszcz, to może umówmy się tak, że każdy pozostanie przy własnej opinii. Zgoda? ;)
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Niestety nie mam możliwości odebrania Ci prawa do pisania półprawd, więc chyba zostaje zgoda. Bo pewnie warto byłoby wspomnieć, że od tego sławetnego 3 stycznia zespół Lipińskiego grał z samymi bardzo przeciętnymi zespołami, i jedną ekipą z czołówki bez (pewnie) najlepszego gracza całych rozgrywek w meczu (dla niej) o nic. A w rundzie rewanżowej faktycznie wygrał te 3 mecze z zespołami z czołówki, ale zarazem między tymi meczami przegrał 3 spotkania z dużo niżej notowanymi ekipami. Czytający ma odnieść wrażenie, że niepokonany przez dwa miesiące zespół Lipińskiego ograł całą czołówkę. :D Sprytne ale nie miej pretensji że ktoś śmie to weryfikować.

Na szczęście półprawdy są konfrontowane przez rzeczywistość i dzisiejsza przegrana do zera z 12. zespołem Serie A2 jest tego dobrym początkiem.

Ale nie traktuj tego jakoś personalnie bo niesamowicie lubię Cię czytać. :D
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: drukjul »

Na szczęście półprawdy są konfrontowane przez rzeczywistość i dzisiejsza przegrana do zera z 12. zespołem Serie A2 jest tego dobrym początkiem.
Jeśli zespół ma niską średnią wieku jak właśnie Alessano, to dla każdego czującego choć trochę siatkówkę jasne być musi, że takiej drużynie zdarzają się mecze i lepsze i gorsze - zwłaszcza z teoretycznie słabszymi rywalami, a koncentracja i mobilizacja zespołu po 8 zwycięstwach z rzędu może być dla trenera problemem.
GolMar
Posty: 622
Rejestracja: 19 lip 2011, o 18:08
Płeć: K

Re: Serie A kobiet i mężczyzn 17/18

Post autor: GolMar »

Tak tylko w Panów dyskusję wtrącę, że Leal na 100% podpisany w Lube. Będzie niezłe przyjęcie - Juantorena + Leal, według niektórych duet marzeń, który gdyby grał w reprezentacji Kuby obok Simona czy Hernandeza wygrywałby wszystko. Ja jednak uważam, że dużo będzie zależeć od nastawienia Leala, o którym mówi się, że jest bardzo leniwy. Jestem ciekawa, po której stronie będą atuty - nowego Lube czy Perugii z Leonem.

Btw. rozpoczęły się play-offy w Serie A. Po dosyć wyrównanym meczu Perugia zwyciężyła wczoraj z Ravenną 3:1.

Dziś mecze Trentino - Verona, Lube - Piacenza i Modena - Milano. Mecze ćwierćfinałowe rozgrywane są do dwóch zwycięstw, a począwszy od półfinałów - do trzech zwycięstw.
Zablokowany

Wróć do „Włochy”