Aranger pisze:Dzisiaj Lube gra awansem (z 13 kolejki ) mecz z Sorą, chyba z takimi właśnie rywalami Bieniek powinien wychodzić w szóstce, co ?
Z powodu KMŚ, Włosi przenieśli mecz z 10. kolejki (Trentino-Lube) na termin 13. kolejki, mecz Perugia-Civitanova na 10. listopada, a mecz z 13. kolejki - na dzisiaj. Transmisja na Rai.
A szkoda, bardzo słabo serwowała Sora, ale do tego trzeba dużo więcej zgrania. MVP pewnie Leal. A Rychlicki ma max kilka tygodni, żeby się ogarnąć, bo od listopada już seria: Superpuchar - Perugia - Modena - KMŚ, jak będzie grać tak słabo to po prostu wyląduje w kwadracie na dobre.
Dziś o 20:30 w Polsacie Sport grany awansem mecz Perugia-Milano. Może być ciekawie, chociaż Nimir nie miał w zeszłym roku dobrej passy grając w hali opanowanej przez SirManiakow, a bez niego Milano będzie ciężko powalczyć. Ciekawa jestem, czy zobaczymy dziś parę Leon-Plotnicki, ale to oznaczałoby rezygnacje z Podrascanina na środku.
Bo tylko taką są w stanie zorganizować Włosi. Okropne to jest. A ja się początkowo zastanawiałem, czemu mi player nie chce załadować lepszej jakości i jeszcze obraz jakoś mało płynnie chodzi...
Aquino pisze:Orientuje się ktoś dlaczego jakość jest taka słaba?
Było tu wspomniane kilka razy - to transmisja z internetowego streamu, a nie z telewizji. Konkretniej od włoskiego eleven sport, za 50 euro. Jakość jak za tę cenę jest fatalna.
Połowa II seta - Perugia nadal zero asów serwisowych. Najlepiej zagrywająca drużyna ligi włoskiej poprzedniego sezonu!!!
Heynen może sobie w naszej reprezentacji na agresywną zagrywkę gwizdać, i mieć ją głęboko w nosie, ale jak w Serie A1 będzie ten element bagatelizować i nie będzie zwracał na niego uwagi przede wszystkim podczas treningów, to prezes Gino Sirci może bardzo szybko stracić do Belga cierpliwość.
Perugia w poprzednim sezonie bez mocnej zagrywki traciła - dosłownie - 50% wartości, bo na bloku to nie jest mocny zespół, i widzimy to na razie na starcie sezonu.
Nimir wymiata, a ma jeszcze rezerwy, bo na razie kompletnie nie siedzi mu w tym sezonie zagrywka. 16 pkt w ataku przez dwa sety - czyli tyle, ile wszyscy skrzydłowi Perugii razem.
Póki co też strasznie Atanasijevic zawodzi, słabiutki mecz z Latiną, dzisiaj w pierwszym secie to samo, w drugim niby lepiej, ale dwa bezpośrednie błędy na ważnych kontrach. Na oko psuje też większość zagrywek.
Wreszcie dwa asy Leona - pierwsze punkty z zagrywki Perugii w tym meczu. Dopiero w III secie!!!
I wynik dzięki temu od razu inny. Jak Vital nie wyniesie z tego dla siebie żadnej lekcji i okażę się betonową konserwą i więźniem swojej defensywnej doktryny, to fakt że będzie miał więcej czasu na trenowanie naszej reprezentacji, może jej nic nie dać
Kunktatorstwo i minimalizm w sporcie popłacają od wielkiego dzwonu - bo żeby wygrać mało ryzykując i przesadnie kombinując trzeba naprawdę wygrać szczęśliwy los na loterii. I dla samego sportu, jako widowiska, bardzo dobrze że tak właśnie jest.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2019, o 20:37 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
drukjul, o ile co do zasady się z Tobą nawet zgadzam w tej kwestii, tak nie dramatyzowałbym na tym etapie sezonu, na ten moment Atanasijevic jest bez formy, a w takich okolicznościach Perugia nie ma alternatywy i w ataku, i na zagrywce.
Son pisze:Milano może spokojnie powalczyć o 5 miejsce po zasadniczym z Veroną
Werona będzie walczyć o playoffy, Mediolan o półfinał z takim Nimirem.
Bardzo ciekaw jestem prowadzenia ekipy o tej klasie przez Heynena na przestrzeni całego sezonu, bo jeśli przyjrzymy się jego największym sukcesom, to tak naprawdę zawdzięcza to temu, że potrafił zmotywować (na swój sposób) zespół na 2-3 mecze.
Weźmy MŚ 2014 - porażki po 3:0 z Brazylią i Rosją, ale wygrali kluczowy mecz z Iranem i weszli do 4, być może gdyby nie piłkarskie umiejętności Wlazłego to grałby w finale
Weźmy MŚ 2018 - 3 porażki z Francją, Argentyną, no tej z Włochami nie ma co liczyć, bo nikogo nie obchodzą mecze sparingowe. dostaje się do 4 turnieju, 2 razy ogrywając tę samą drużynę (a mógł grać też trzeci raz), potem to poszło z rozpędu.
Jeśli liczy, że w serie A i LM może się nastawić na 3-4 mecze, to może się szybko przejechać.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
) mecz z Sorą, chyba z takimi właśnie rywalami Bieniek powinien wychodzić w szóstce, co ?
Transmisja na Rai.
