Serie A1 Mężczyzn - sezon 2019/20

drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Serie A1 Mężczyzn - sezon 2019/20

Post autor: drukjul »

Pawel9221 pisze:
Czy mógłbyś scharakteryzować co to za gracz? 1 szy raz o nim słyszę, nie wiem nawet jak w google poprawnie wpisać jego nazwisko,bo nie pokazuję mi się nic. Akurat co do tego rozeznania, nie oszukujmy się zanim Dzavoronok i Plotnicki trafili do Monzy to juz byli znanymi postaciami nie tylko dla ekspertow siatkowki, Dzavoronok dominowal jako nastolatek w lidze czeskiej , a potem byl podstawowym przyjmujacym kadry jeszce przed transferem do Monzy, o Plotnickim fenomenie zaczelo sie mowic po MEJ 2016 jak sie nie myle, gdzie poprowadzil Ukraincow do srebrnego medalu. Mysle,ze wiele klubow chcialo tych graczy,poprostu Monza byla zapewne najbardziej konkretna
Co do informacji w sieci, to w używanej przez CEV i FIVB anglosaskiej transkrypcji jego imię Władysław zamienia się w prawdziwy koszmarek Uladzislau - ale samo nazwisko Davyskiba będzie już prosto. :D

Chłopak dał się poznać już dwa lata temu, kiedy napsuł bardzo dużo krwi naszym niedawnym juniorom z roczników 1999-2000 z Kapicą, czy Firsztem przed mistrzostwami U20 w 2018 roku, bo reprezentacja juniorów Białorusi której wtedy liderował pokonała i wyeliminowała wtedy i to wyjątkowo łatwo w kwalifikacjach do tych mistrzostw w ukraińskim Kaniowie zarówno naszą reprezentację jak i reprezentację Ukrainy, czyli złotych i srebrnych medalistów ME U20 poprzedniej edycji z 2016 roku. Ostatecznie nasi chłopcy na te ME U20 w tym roku do Holandii i Belgii wtedy pojechali, ale wcześniej musieli jeszcze stoczyć ciężki bój z Hiszpanią w repasażach.

Trzeba też wspomnieć, że Dawyskiba - rocznik 2001 a więc wtedy jeszcze wiekowo nawet kadet, a nie junior, był w tym 2018 roku zarówno liderem notujących bardzo dobre wyniki białoruskich reprezentacji młodzieżowych - a ciągnął jednocześnie grę zarówno drużyny kadetów, jak i juniorów, ale też jeszcze latem tego roku jako 17 latek zdążył zadebiutować w Lidze Europejskiej w I reprezentacji seniorów Białorusi. Miałem wtedy co prawda początkowo takie wrażenie, że Białorusini chcą w ten sposób za pomocą szybkiego debiutu Władka w kadrze seniorów się zabezpieczyć przed możliwymi praktykami naturalizacyjnymi Rosjan - którzy podobnie jak w przypadku choćby w ostatnich latach Kljuki, czy Bogdana mogli mu jak to mają w zwyczaju zaproponować wysoki kontrakt zawodowy w jakimś klubie i jednocześnie szybkie przyjęcie rosyjskiego obywatelstwa, ale kilkanaście tygodni późniejszy udział Dawyskiby także w meczach eliminacji do ME 2019 w barwach reprezentacji seniorów Białorusi i to wcale nie taki znowu symboliczny, pokazuje że zdaniem białoruskiego selekcjonera 17-latek był wtedy w takiej formie, że był już w stanie wygrać czysto sportowo rywalizację ze znacznie starszymi kolegami z "dorosłej" kadry. W ubiegłym roku młodziak w kadrze seniorów co prawda już się tak nie pokazywał, ale skoro w tym czasie został ojcem i hajtnął, a pewnie wcześniej musiał zdać jeszcze maturę, to można to pewnie zrozumieć.

Na pewno bardzo zdolna bestia - wszechstronny przyjmujący, mimo wieku już teraz dość mocny we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Białoruscy trenerzy mówią o nim "największy talent dekady", choć trudno zgadnąć, czy konkurencja-porównanie obejmuje też osobę Kljuki, który zresztą też już w wieku 17 lat dostał powołanie na zgrupowanie reprezentacji seniorów Białorusi, ale nigdy na nie z wiadomych powodów nie dojechał.
Zablokowany

Wróć do „Włochy”