Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Wystartowała Superliga a tu żadnego odzewu? :O

Fakeł bez reprezentantów jeszcze? Ulegli drużynie Novokuybyishevsk po tie breaku.
Zenit nawet bez Andersona gładko - poza jednym setem - ograł Jarosław.
Nowa siła siatkówki ograła 3:1 Moskwę, co też jest chyba małą niespodzianką.

Aershis pisze:Fakeł bez reprezentantów jeszcze?

Z reprezentantami, przy czym w wyjściowym zestawieniu wyszedł tylko Kluka. Generalnie, dopiero teraz tak naprawdę rozpoczęli przygotowania do sezonu (Jegor mówił, że przed meczem z Nową w pełnym składzie mieli raptem dwa treningi), więc zwyczajnie potrzebują zgrania.

timshel pisze:Z reprezentantami, przy czym w wyjściowym zestawieniu wyszedł tylko Kluka. Generalnie, dopiero teraz tak naprawdę rozpoczęli przygotowania do sezonu (Jegor mówił, że przed meczem z Nową w pełnym składzie mieli raptem dwa treningi), więc zwyczajnie potrzebują zgrania.

Mogą stworzyć ciekawy zespół w tym sezonie, zaryzykuje stwierdzenie, że w lidze lepszą parę przyjmujących ma obecnie tylko Zenit. Do tego Moroz, Własow

Ma ktoś jakieś streamy z meczów superligi?? Bo jutro gra Zenit z Nowosybirskiem i chętnie bym obejrzał.

Adric pisze:Ma ktoś jakieś streamy z meczów superligi?? Bo jutro gra Zenit z Nowosybirskiem i chętnie bym obejrzał.

Najczęściej są mecze na laola1.tv oraz na tvstart.ru
Tu masz np. trwający mecz Biełgorodu z Zenitem St. Petersburg:

Cóż tak pusto w tym wątku? Nikt nie śledzi Ligi Rosyjskiej w tym roku?

Ja śledzę, ale nie pisałam, bo obawiałam się monologu

Od razu ciekawiej ogląda się Superligę po tegorocznych transferach - jednak więcej zespołów jest mocniejszych i może dochodzić do niespodzianek, np. przegranej Moskwy na własnej hali z nowym Zenitem czy Kuzbassem. Dziś szlagier Kazań - Biełgorod o umocnienie się na pozycji lidera tabeli - jedna z tych dwóch ekip pozostanie niepokonana po czterech kolejkach. W Zenicie wciąż brakuje Andersona, natomiast Biełgorod gra już w pełnym składzie i z dobrej strony pokazuje się duet importowany z Moskwy Grankin-Bakun. Będzie ciekawie - ten mecz o 18 polskiego czasu.

Kto zastępuje Anderson w Zenicie? Domyślam się, że nie Yudin.

Aershis pisze:Kto zastępuje Anderson w Zenicie? Domyślam się, że nie Yudin.

Pantelejmonienko (wybaczcie jeśli źle napisałam - nazwisko do najkrótszych nie należy ). Radzi sobie całkiem nieźle, choć naturalnie jest ostatnią opcją w ataku wśród skrzydłowych. Szczególnie daje od siebie sporo w zagrywce - może nie w sensie asów, ale ma regularny serwis, przy którym Zenit potrafi łapać serią kilka punktów.

Co do Yudina, do tej pory nie miał za dużo wejść - w lidze był na boisku tylko raz, na chwilę. Nieco więcej grał w pucharze Rosji pod koniec sierpnia, ale wydaje się, że nie pokazał się z na tyle dobrej strony, by trener chciał na niego stawiać w większym wymiarze. Niby wydawać by się mogło, że chodzi tu o fakt postawienia na Pantelejmonienko jako zmianowego Andersona, a na Yudina - jako zmianowego Leona, ale czuję, że wcale tak nie będzie i Pantelejmonienko będzie zastępować jednego czy drugiego, w zależności od potrzeb, natomiast Yudin będzie dopiero czwartym, awaryjnym przyjmującym. Fakt, że Pantelejmonienko może grać zarówno na "dwójce" jak i na "piątce" widoczny był choćby w ostatnim meczu, gdzie Leon (ze względu na dobry atak z prawego skrzydła) był początkowo ustawiony bliżej atakującego, ale wariant ten został zmieniony po pierwszym secie i Leon zamienił się miejscem na boisku z Pantelejmonienko.

Wam też transmisje z hali w Kazaniu tak tną ? Ostatnio chciałem obejrzeć mecz Zenitu z Lokomotiwem i jakość transmisji mnie odstraszyła.

Aranger pisze:Wam też transmisje z hali w Kazaniu tak tną ? Ostatnio chciałem obejrzeć mecz Zenitu z Lokomotiwem i jakość transmisji mnie odstraszyła.

To prawda, ostatnio mecz strasznie się zacinał, ale nie jest to regułą. Może dziś będzie lepiej

E: jak na razie nie jest źle z jakością

Kooya juz wywalili z Moskwy ? Czy nie mieści się do szerokiego składu

Eksi w Nowosybirsku tez juz sprowadzony na swoje miejsce - kwadrat dla rezerwy

transferowe parodie

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że Zenit aż tak przejedzie się po Belgorodzie, i to bez Andersona

Bardzo ciekawy mecz Fakel - Zenit, rosyjska młodzież bardzo fajnie gra z Kazaniem, będzie tie-break.
Z lepszą sypą i bardziej regularnym atakierem mogliby być równorzędnym konkurentem dla Kazania na przestrzeni sezonu.

Gdzie mogę znaleźć statystyki z ligi rosyjskiej ? Mogłby ktoś pomóc?

Nie ma ktoś informacji na temat zdrowia Georga Grozera?
W ostatnim meczu nie było go nawet w meczowej 14.

Mówił, że ma kontuzję kolana, leczył się we Włoszech i potrzebuje jeszcze kilku tygodni przerwy.

Sensacja w lidze rosyjskiej!
Zenit Kazań znalazł w końcu swojego pogromcę- został nim zespół "beniaminka" Zenit St. Petersburg, który wygrał u siebie 3:1.

Co ciekawe, wcześniejsza porażka Zenitu miała miejsce 22. listopada 2015 roku, a więc równo, co do dnia, 2 lata temu.

Kamil92 pisze:Co ciekawe, wcześniejsza porażka Zenitu miała miejsce 22. listopada 2015 roku, a więc równo, co do dnia, 2 lata temu.

Bardzo ciekawa obserwacja, najwyraźniej 22 listopada układ gwiazd czy też planet nie sprzyja gwiazdozbiorowi z Kazania Paradoksalnie ta porażka może na nich pozytywnie zadziałać - ciągle wygrywanie rozleniwia, obniża motywację. Można powiedzieć, że to była porażka w najlepszym momencie - tuż przed finałem Pucharu Rosji i KMŚ.

Dziś rozpoczyna się Finał Four Pucharu Rosji. O 14:00 zmierzą się Biełgorod i Kemerovo, a o 17:00 na boisko wybiegną gracze Kazania i Nowosybirska. Wszystkie godziny podałam według czasu polskiego. W pierwszym pojedynku wyraźnym faworytem wydaje się być zespół Biełogorie, ale w drugim wynik nie jest już tak pewny. Jeśli Anderson się nie ogarnie, Kazaniowi może być ciężko.

Zajawka-video krótkie zaproszenie na turniej finałowy Pucharu Rosji od Zenitu Kazań

https://www.youtube.com/watch?v=RcwL9w6qvDM

Tym razem nie można liczyć na Laolę więc do wyboru mamy transmisję/stream na

- http://tvstart.ru/ru/lists/live/

- http://www.volley.ru/pages/1680/

lub http://5match.co/match-nash-sport.html

Ewentualnie można spróbować również tutaj:

Biełogorie Biełgorod - Kuzbass godzina 14:00 https://vk.com/video-44869284_456239124 ... 54d648fabe

Lokomotiw Nowosybirsk - Zenit Kazań godzina 17:00 https://vk.com/video-44869284_456239123 ... e1ce03aa8b

GolMar pisze:[....] ale w drugim wynik nie jest już tak pewny. Jeśli Anderson się nie ogarnie, Kazaniowi może być ciężko.

Zdecydowanie lepiej podkreślić wężykiem, żeby wszyscy od razu złapali, że to tylko dowcip.

PS. GolMar przepowiadała możliwą niespodziankę w II półfinale, a tymczasem gospodarz turnieju w I półfinale przegrywa po dwóch partiach 0:2. Dominacja gości z Kemerowa jest wyraźna, siatkarze "Lwów" nie wyszli w tych dwóch pierwszych partiach nawet z 40 punktów. Jeżeli Cretu nie uda się teraz podczas przerwy zmobilizować swoje gwiazdy i poderwać je do walki możemy być dziś świadkiem dużej sensacji.

No i sensacja w I półfinale stała się faktem - dziś byli górą górnicy z Kuzbasu, którzy wygrywają z gospodarzami turnieju 3:0.

Naprawdę świetny poziom I partii II półfinału. Lokomotiw znakomicie zaczął spotkanie, prowadził trzema punktami na II przerwie technicznej, zwłaszcza Grozer początkowo był nie do zatrzymania dla blokujących "Zenitu". Ale w końcówce siatkarze Alekny wrzucili drugi bieg, Georg dwa razy został zatrzymany na pojedynczym bloku najpierw przez Leona, potem przy setowej piłce przez Andersona i pierwszy set ostatecznie dla "Zenitu" 27:25.

W II secie było już zdecydowanie mniej emocji. Zawodnicy Alekny kontrolowali partię od początku do końca i wygrali ją pewnie 25:21

Druga dziś wieczór partia na przewagi, tym razem 34:32 wygrana przez Lokomotiw, a więc w meczu mamy wynik 2:1 dla Kazania. W połowie partii Butko i Michajłow jednocześnie przy próbie obrony piłki wpadli i poprzewracali stoliki sędziowskie - obaj ryzykowali kontuzję. Gra się tutaj na maksa, mimo że jutro Zenit czeka prawdopodobnie finał Pucharu Rosji z Kuzbasem, a potem jeszcze turniej KMŚ, który Rosjanie też chcą w końcu wygrać.

Tym razem siatkarze "Zenitu" nie pozwolili sobie na utratę koncentracji w samej końcówce - wygrali IV partię 25:20 i cały mecz 3:1.

Początek jutrzejszego finału Zenit Kazań- Kuzbass Kemerowo jutro, w niedzielę o godzinie 15:00 naszego czasu. W tym roku nie zaplanowano meczu o III miejsce i chyba dobrze się stało.

Miałam pisać szczegółowo po każdym secie, ale Drukjul mnie ubiegł, więc nie dublowałam relacji.

Kuzbass rzeczywiście zaskoczył, chociaż Biełgorod nie pokazał nic wielkiego w tym meczu. Równa gra Kemerowa wystarczyła do pewnego zwycięstwa 3:0.

A co do meczu Zenitu, były emocje w pierwszym i trzecim secie. Ale uważam, że Loko nie miałoby dziś nic do powiedzenia gdyby Leon wstrzelił się zagrywką w obręb pola więcej niż 2 czy 3 razy w meczu Anderson w końcu nieco lepiej, Michajlow z rozegranych piłek jest niemal nie do zatrzymania, Leon naprawdę dobrze wizualnie w przyjęciu - i to wystarczyło do zwycięstwa 3:1.

GolMar pisze:Miałam pisać szczegółowo po każdym secie, ale Drukjul mnie ubiegł, więc nie dublowałam relacji.
Ale uważam, że Loko nie miałoby dziś nic do powiedzenia gdyby Leon wstrzelił się zagrywką w obręb pola więcej niż 2 czy 3 razy w meczu Anderson w końcu nieco lepiej, Michajlow z rozegranych piłek jest niemal nie do zatrzymania, Leon naprawdę dobrze wizualnie w przyjęciu - i to wystarczyło do zwycięstwa 3:1.

Dziś nie tylko Leonowi (8/12 popsutych serwisów) zagrywka zupełnie nie siedziała, także Grozer - może poza I setem - psuł potem z podziwu godną konsekwencją niemal wszystkie swoje podania (10/18). Z tym że nagroda dnia i honorowy tytuł "Master psuja" należa się bezwzględnie Muserskiemu - 6/7 popsutych zagrywek i to w hali "Kosmos" gdzie "Małysz" trenuje dzień w dzień od niemal dekady to jest dopiero osiągnięcie.

Z tego punktu widzenia statystyki z obu spotkań są zresztą naprawdę ciekawe:


Biełogorie Biełgorod - Kuzbass Kamerowo - http://kuzbass-volley.ru/upload/iblock/efb/kuz_bel.pdf

Lokomotiw Nowosybirsk - Zenit Kazań http://lokovolley.ru/images/players_201 ... %201-3.pdf

Widać z nich, że drużyna Sammelvuo mogła liczyć dziś w "Kosmosie" na swoją zdecydowanie najlepszą zagrywkę, poza tym że w zespole z Syberii bardzo dobrze funkcjonował system blok-obrona, a Poletajew z Nikitinem byli niezwykle skuteczni na kontrach. Na pokonanie gospodarzy turnieju finałowego i to zaskakująco bardzo łatwo i pewnie to w zupełności wystarczyło, ale czy wystarczy jutro na Kazań? Śmiem wątpić.

Choć pewnie szczególnie Kobzar z Poletajewem wyjdą ze skóry, aby Aleknie coś udowodnić, a Poletajewa stać na pewno w biełgorodzkim "Kosmosie" na kosmiczny występ. Wtedy może zrobić się ciekawie. Trzeba też pewnie pamiętać, że zawodnicy Sammelvuo przynajmniej teoretycznie grają już bez presji, bo już sam awans do ścisłego finału powinien być dla nich wielkim sukcesem...Choć faworyt ścisłego finału rzecz jasna jest oczywisty i wszyscy zdawaliśmy sobie z tego sprawę na długo przed początkiem turnieju.

Akurat Poletajew miał już kilka razy możliwość udowodnienia czegoś Aleknie, ale jakoś przy takiej wewnętrznej presji nie potrafił pokazać pełni możliwości. Zobaczymy, czy jutro się wyluzuje na tyle, żeby grać swoje.

Bezpośrednie linki do dzisiejszej transmisji finału Kuzbass Kemerowo - Zenit Kazań (od godziny 15:00 naszego czasu)


http://tvstart.ru/ru/streams/zenit-kaza ... iny-final/

https://vk.com/video-44869284_456239125 ... ff94eab617


http://5match.co/match-nash-sport.html

Czy historia kopciuszka z Kemerowa w tym turnieju zakończy się happy endem, czy też na ostatniej prostej dopadnie go sponsorowana przez "Gazprom" tak zwana "proza życia"? (***)

(***) Minister zdrowia ostrzega: Jeżeli jesteście szczególnie przywiązani do szczęśliwych zakończeń bajki o Kopciuszku to w trosce o własne dobre samopoczucie meczu finałowego może raczej nie oglądajcie.

Rosyjscy komentatorzy mówią, że za wczorajszą klęskę Biełgorodu z Kuzbassem w półfinale Pucharu Rosji Cretu zapłacił już dymisją. Jeżeli to prawda to błyskawicznie poszło - jedna przegrana i wylot.

As Poletajwa zakończył pierwszy set - w pojedynku Kopciuszek : Proza Życia mamy 1:0 (25:19). Bajka trwa... (***)

(***) Minister zdrowia ostrzega: przebudzenie może być bolesne]

Od kiedy taka jakość na tvstart.ru? Wczoraj trochę oglądałem II półfinał i byłem bardzo zaskoczony

Blok Kuzbassa wygląda jak zapora nie do przejścia dla zawodników Kazania.

Mieliśmy w II secie tête a tête z prozą życia w najgorszej wersji hard. Kuzbass prowadził 21:16, Alkno zdjął już nawet Michajłowa... i wtedy nagle Kuzbass stanął. Zenit głównie dzięki zagrywce Andersona, świetnie dziś dysponowanego, wyrównał na 23:23, potem Kemerowo miało jeszcze piłkę setową, ale Poletajew popsuł zagrywkę. Przy 24:24 na linii 9 metra stanął Leon, który do tej pory w tym turnieju nie miał nawet jednego asa i zaserwował tak, że przyjmujący Kuzbassu nie mieli żadnych szansa tego odebrać. "Leon- prawdziwy człowiek-końcówka" jak zauważyli rosyjscy komentatorzy. Druga zagrywka Leona już przy setowej została co prawda przez kuzbassowców przyjęta, ale zostali odrzuceni od siatki i nie skończyli akcji, Zenit mógł wyprowadzić kontrę, którą skończył Michajłow, który chwilę wcześniej wrócił na boisko. Kuzbass nie wykorzystał swojej wielkiej szansy i drugi set zakończył się wynikiem 26:24 dla Kazania. Mamy więc 1:1. Nawiasem mówiąc Kuzbass powinien nawet prowadzić 2:0, bo przy jednej akcji piłka bardzo wyraźnie wpadła w boisko na stronie Zenitu, a sędzia jakimś cudem to przegapił.

niepoinformowany pisze:Od kiedy taka jakość na tvstart.ru? Wczoraj trochę oglądałem II półfinał i byłem bardzo zaskoczony

Różnie z tym bywa, ale starają się, bo w końcu sygnał z pojedynków ligowych idzie w świat i jest dostępny także na Laoli. Choć jakość zależy też oczywiście od tego, czy mecz jest pokazywany równolegle w TV, czy tylko w internecie.

Następny set zakończony wynikiem 26:24. Zołuszka przy grze na przewagi tradycyjnie nie ma żadnych szans z człowiekiem-końcówką. Takie życie.

W końcówce IV partii Kopciuszek prowadzi 24:21. Jest szansa na tie-break. I będziemy mieć tie-break - ostatecznie Kuzbass wygrywa IV partię 25:22. Należało się za całokształt - świetny mecz drużyny z Syberii

5:2 dla bajki braci Grimm. Niedźwiedź od Maszy wziął czas. Dzieje się.

Z dużej chmury mały deszcz. Zenit w całym meczu lepszy od Kuzbassu po zwycięstwie w tie-breaku 15:11 zdobywa kolejny już raz Puchar Rosji,. I to mimo wyraźnie bardzo słabej dyspozycji dnia zarówno Leona, jak i Michajłowa. Z trzech kolubryn Zenitu tylko Anderson trzymał swój normalny poziom. Z taką formą zawodnicy Alkeny raczej nie mogą myśleć o wygraniu pierwszy raz KMŚ, choć do turnieju w Polsce jeszcze trochę czasu zostało.