Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Oficjalna strona rozgrywek w Niemczech http://www.volleyball-bundesliga.de/.
Niemiecka siatkowka rosnie w sile o czym swiadcza wyniki druzyny narodowej (niezla gra na ME, wygrana w Memoriale Wagnera) a takze ogromny sukces mistrza kraju, VfB Friedrichshafen, ktory wygral ostatnia edycje Ligi Mistrzow.
Gwiazdami reprezentacji Niemiec sa Stefan Hubner, znakomity srodkowy ktory od przyszlego sezonu bedzie gral w Sisley Treviso, Jochen Schöps-atakujacy z Odincowa a takze nowy nabytek olsztynskiego AZSu-przyjmujacy Bjorn Andrae.
W naszej lidze wystepuja takze Mark Siebeck (Politechnika Warszawska) oraz Eugen Bakumovski (Mostostal).

Niemcy jako reprezentacja są dośc mocni, bo większość kadrowiczów nie gra w rodzimej lidze, a np. we włoskiej Serie A, albo w innych ligach. Friedrischafhen wygrało LM, ale w ich podstawowej szóstce był tylko jeden Niemiec - Schops - plus na libero drugi - Steuerwald. A poza tym o sile tego klubu stanowili gracze zagraniczni m.in. Hupka (który parę lat temu grał w Sosnowcu, ale był za słaby i podziękowano mu). A wiec siatkówki niemieccy kadrowicze głównie uczyli się we Włoszech i to dzięki tej lidze grają na takim poziomie, na jakim grają.

W pierwszym finałowym meczu o mistrzostwo Niemiec VFB Friedrischafen dopiero po tiebreaku, na własnej hali pokonało SCC Berlin. Jak dla mnie zaskoczenie, drużyna, która prawie pokonała Treviso męczy się ze średniakiem

w 2 meczu w Berlinie juz F`hafen sprowadzilo gospodarzy na ziemie pokonujac ich gladko 3:0. Ewidentnie najlepszy zespol naszych zachodnich sasiadow i tu nie ma co wiecej na ten temat pisac.
Tak na marginesie ciekawy jestem jak team pana Moculescu poradzilby sobie w rywalizacji z najlepszymi polskimi ekipami. To, ze SCC Berlin czy Evivo dzieli od naszych potentatow przepasc mozna bylo zaobserwowac w tegorocznych pucharach CEV.

Ciekawe...Pewnie by podium ugrali.

PAWKENS pisze:Ciekawe...Pewnie by podium ugrali.

A myslisz, ze mistrzostwo rowniez?
Ja wlasnie bardzo kibicowalem F`hafen w meczu z Sisleyem, bo chcialem zobaczyc w akcji Niemcow w Lodzi. W tym sezonie sie nie udalo, a w nastepnym zobaczymy co przyniesie losowanie.

Wojciech pisze:

PAWKENS pisze:Ciekawe...Pewnie by podium ugrali.

A myslisz, ze mistrzostwo rowniez?
Ja wlasnie bardzo kibicowalem F`hafen w meczu z Sisleyem, bo chcialem zobaczyc w akcji Niemcow w Lodzi. W tym sezonie sie nie udalo, a w nastepnym zobaczymy co przyniesie losowanie.

Mistrzostwo z takim Wlazłym byłoby niemożliwością

VFB mistrzem jest Wczoraj gładkie zwycięstwo 3:0 i rywalizacja w playofach się skończyła. Berlin powalczył tylko w pierwszym meczu. Dla VFB to był dość udany sezon, zabrakło tylko kilku punktów, by być na FF LM w Łodzi...

PAWKENS pisze:VFB mistrzem jest Wczoraj gładkie zwycięstwo 3:0 i rywalizacja w playofach się skończyła. Berlin powalczył tylko w pierwszym meczu. Dla VFB to był dość udany sezon, zabrakło tylko kilku punktów, by być na FF LM w Łodzi...

Czy ja wiem czy byl dosc udany? W lidze VFB rzadzi i to nie podlega dyskusji, wiec zapewne dzialaczom zalezalo na zwojowaniu Europy, jak np rok temu. Bardzo ciekawy natomiast jestem transferow w tym zespole na kolejny sezon. Rok temu jak pamietamy najwiekszym transferem okrzyknięto przejscie J. Schoepsa do Odintsova.

Wojciech pisze:Czy ja wiem czy byl dosc udany (sezon VfB Friedrichshafen - przyp. dreamer)? W lidze VFB rzadzi i to nie podlega dyskusji, wiec zapewne dzialaczom zalezalo na zwojowaniu Europy, jak np rok temu. Bardzo ciekawy natomiast jestem transferow w tym zespole na kolejny sezon. Rok temu jak pamietamy najwiekszym transferem okrzyknięto przejscie J. Schoepsa do Odintsova.

Nie do końca się zgadzam z Tobą. Może to się wyda dziwne, ale Stelian Moculescu miał naprawdę w mijającym sezonie komfort, bo nie miał żadnych nacisków na konieczność zrobienia wyniku. Nawet wydaje mi się, że liczono się z problemami (natury bardziej "mętalnej") spodziewano sie problemów na arenie europejskiej.

Tymczasem wcale nie wyszło słabo. W kraju bili wszystkich - chyba nawet pogłębiła się przepaść między nimi a następnymi drużynami.
Zaś w Lidze Mistrzów... Czy gra w "ósemce" i pokazanie takiej formy jak w pojedynkach o Final Four z Sisleyem, to mało?

Więcej piszę o VfB w tekście podsumowującym sezon 2007/08 Bundesligi.
Tutaj link do Strefy Siatkówki: http://www.siatka.org/?kibic.aktualnosc ... tkie.25632

dreamer

Zgoda, ale można od zwycięscy poprzedniej edycji LM "troche" oczekiwać. Tym bardziej, że apetyty na coś wiecej rozbudziła pierwsza runda play-off tegorocznej LM, gdzie F`hafen pokonalo Dinamo Moskwa- jednego z głównych kandydatów do wygrania pucharu.

To znaczy ja sądzę,ze VBF Friedrichshafen moze zostac misztrzem kraju w sezonie 2008/09
Ale Ligi Misztrzów nie zawojuje dlaczego, bo niemiecka siatkowka owszem z czasem się polepsza nie zapomniałem równiesz otym ze friedrichshafen zdobył LM w sezonie 2006/07 ale to nie znaczy ze niemiecka siatkówka jest lepsza np. od polskiej, włoskiej czy rosyjskiej .Niemcy to moze w piłke są lepsi ale w siatkówke to długo będziemy od nich lepsi . IO pokazą na co ich stac. a co do LM w sezonie 2008/09 Friedrichshafen nie ma szans wyjśc z grupy.
Pozdrawiam

Jesli chodzi o ligę niemiecką a reprezentację Niemiec. Popularność tej pierwszej bliska jest zeru, moglem sie o tym przekonać tych wakacji. Dwoch sklepikarzy sportowych w dwoch roznych częsciach miasta nie potrafilo mi wskazać drogi do hali Cowboysów. To swiadczy o mizernym stopniu zainteresowania siatkówką w tym mieście ( wydaje mi sie, ze w innych miastach jest podobnie- liczy się tylko piłka nożna a na II pozycji handball. Może inaczej jest w F`hafen ale nie wiem nie bylem).
Z reprezentacją jest jakby nieco lepiej, ale to i tak jakieś 10-15 lat za nami. W rozmowach z kibicami, badz osobami w moim mniemaniu zwiazanymi ze sportem w kwestii reprezentacji, padały nazwiska tylko trenera pana Moculescu (ktory jest dla Niemców niczym SP pan Gorski był dla polskich kibiców) Pampela, Andrae i Dehne. Na IO medale Niemcy wiążą tylko z plażowiczami Brink- Dickmann... W zasadzie od tych dwoch nazwisk rozpoczynała sie nasza rozmowa o volley . O siatkarzach halowych nic lub prawie wcale się nie pisze w pismach, telegazetach lub TV.
Druga sprawa to faktyczna forma Niemieckich siatkarzy. Szczerze przyznam, ze troche mnie zdziwilo "olanie" przez w/w bożyszcze kibiców turnieju FF LE. "Dzieki" temu niemieccy siatkarze wcale nie mieli okazji zagrać w meczu o stawkę. Pan Moculescu postawił na mocne sparingi ( BUL, USA) i w glownej mierze na nich opiera szlifowanie formy. Kto wie czy wlasnie ogranie Polaków np w F6 LŚ nie będzie miało istotnego znaczenia w tym pierwszym meczu na IO.