Transfery w ekstraligach czeskich przed sezonem 2009/10
: 19 cze 2009, o 11:17
Może rzeczywiście trzeba jakiegoś zaskakującego faktu, żeby na naszym forum pojawiały się nowe tematy.
Prostejov nie odpuszcza. Nie do końca wyszedł atak na czołowe pozycjew w Europie w ubiegłym sezonie, to chcą go ponowić w tym roku. Do czeskiej drużyny przeszła już ze Słowacji, "brazylijska Słowaczka" Solange Soares.
Dzisiaj natomiast brazylijska prasa podaje informację, że do Prostejova z czwartej drużyny Superligi brazylijskiej w ubiegłym sezonie - BrasilTelecom, przechodzi bardzo dobra przyjmująca - Juliana Odilon.
Odilon to naprawdę klasowa zawodniczka. Zarówno Soares jak i Odilon to "mega gwiazdy" w porównaniu z naszą Michaelą Teixeirą.
Jak to więc jest - taką sobie ligę czeską stać na zainteresowanie swoją ofertą tej klasy zawodniczki co Ju Odilon, a polskie kluby żeńskie boją się myśleć o pozyskiwaniu Brazylijek, a męskie obracają się gdzieś w kręgu co najwyżej trzeciego, czwartego garnituru Brazylijczyków.
O czym to świadczy
Czy Czesi są po prostu bardziej obrotni niż nasi działacze
dreamer
Prostejov nie odpuszcza. Nie do końca wyszedł atak na czołowe pozycjew w Europie w ubiegłym sezonie, to chcą go ponowić w tym roku. Do czeskiej drużyny przeszła już ze Słowacji, "brazylijska Słowaczka" Solange Soares.
Dzisiaj natomiast brazylijska prasa podaje informację, że do Prostejova z czwartej drużyny Superligi brazylijskiej w ubiegłym sezonie - BrasilTelecom, przechodzi bardzo dobra przyjmująca - Juliana Odilon.
Odilon to naprawdę klasowa zawodniczka. Zarówno Soares jak i Odilon to "mega gwiazdy" w porównaniu z naszą Michaelą Teixeirą.
Jak to więc jest - taką sobie ligę czeską stać na zainteresowanie swoją ofertą tej klasy zawodniczki co Ju Odilon, a polskie kluby żeńskie boją się myśleć o pozyskiwaniu Brazylijek, a męskie obracają się gdzieś w kręgu co najwyżej trzeciego, czwartego garnituru Brazylijczyków.
O czym to świadczy
Czy Czesi są po prostu bardziej obrotni niż nasi działacze
dreamer