Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

W finale w Chinach zagra Pekin (Camejo, Sander) i Szanghaj (Grozer, Conte).

Pekin (Beijing) pierwszą rundę zakończył z bilansem 9-1, sety 27-7, a Szanghaj z bilansem 10-0, sety 30-6.
W drugiej rundzie oba zespoły skończyły rozgrywki z bilansem 7-1. Pekin skończył na pierwszym miejscu w tabeli mając jeden punkt więcej. W półfinałach zespół Sandera i Camejo ograł Syczuan (Leyva) 3-0 w meczach (3-0, 3-1, 3-1), a drużyna Grozera i Conte wygrała z Bayi 3-0 (3-0, 3-0, 3-0).

Oba zespoły spotkały się wcześniej dwukrotnie i wygrały po jednym meczu 3-1.

Najlepszym punktującym rozgrywek jest Leonardo Leyva, który zdobył 547 punktów. Drugi Jianjun Cui może się zdobyciem ponad dwustu punktów mniej (344). Z tym, że zespół Chińczyka nie grał w półfinałach. Piąty Camejo zdobył 296 punktów, dziesiąty Grozer 265, czternasty Conte 245. W czołowej dwudziestce nie ma Sandera, ale w Pekinie przyjmujących mocno wspiera atakujący Chuan Jiang, który znajduje się na trzynastym miejscu najlepiej punktujących. O tym samym nie mogą powiedzieć Niemiec i Argentyńczyk w Szanghaju, którzy wśród punktujących zdecydowanie liderują w swoim zespole, chociaż tam lepiej sobie radzą środkowi Zhang i Chen.

Ostatnie mecze półfinałowe można obejrzeć tutaj:
Sichuan - Beijing: http://video.sina.com.cn/l/pl/sportstv/1715459.html
Bayi - Shanghai: http://video.sina.com.cn/l/pl/sportstv/1715460.html

http://www.s-w-o.pl/kubiak-przedluzyl-k ... edium=link Kubiak przedłużył kontrakt do 2018/19

krzysiu pisze:http://www.s-w-o.pl/kubiak-przedluzyl-k ... edium=link Kubiak przedłużył kontrakt do 2018/19

Jednak w Japonii Polaków doceniają, nie to co w ojczyźnie.

Ekipa Kubiaka w minionym sezonie zajęła piąte miejsce. Czyli bez rewelacji

Ale póki Kubiak grał i był w pełni sił, to wygrywali wszystko po kolei. Dopiero po jego drugiej kontuzji zespół już na stałe obniżył loty.

Tam Shimizu też miał problemy zdrowotne,więc 2 główne działa

Wygląda na to, że Conte z Chin jedzie teraz dokończyć sezon do.... Kataru. A ja go posądzałam, że chce odejść bo ambicja.

Ale zdajesz sobie sprawę, że po sezonie do Kataru jeżdżą co roku te wszystkie Juantoreny i Leony, nie?

StanLee pisze:Ale zdajesz sobie sprawę, że po sezonie do Kataru jeżdżą co roku te wszystkie Juantoreny i Leony, nie?

Nawet Wlazły był.

Ale zdaję sobie sprawę. Po prostu spodziewałam się, że po napchaniu portfela w Chinach pojedzie dokończyć sezon we Włoszech (pewnie ktoś tam chętny by się na takie wzmocnienie znalazł), w jakichś poważnych rozgrywkach. Otóż najwyraźniej nie.

Conte skończył sezon w Chinach 19. marca, ale tak naprawdę ostatni możliwy termin finałów to był chyba 26 marca, bo Szanghaj gdzie grał Argentyńczyk i Niemiec chyba wygrał finały po 4 meczach, ale o tym nie było wiadomo kilka tygodni temu. Nie wydaje mi się by jakikolwiek włoski zespół miał pozyskać zawodnika, który mógłby w ogóle zacząć trenować w końcówce marca, gdy za nami są już dwa mecze półfinałowe. Zresztą jedynym zespołem który mógłby to zrobić byłaby Modena.

Nie ma co się czepiać.

W finale tunieju o Puchar Kurowashiki zagra Panasonic Panthers i JT Thunders, czyli pojedynek Kubiak - Luburić. W półfinałach ekipa Polaka pokonała Toray Arrows (Nikola Gjorgiew), a zespół Serba wygrał z Sakai Blazers (Wallace Martins). Oba spotkania zakończyły się wynikiem 3-0.

Ćwierćfinały
Toray Arrows – Toyoda Gosei Trefuerza 3-0 (25-20, 25-20, 25-20)
Panasonic Panthers – JTEKT Stings 3-1 (26-28, 25-18, 25-21, 25-17)
JT Thunders – FC Tokyo 3-1 (27-25, 25-20, 21-25, 25-16)
Sakai Blazers – Suntory Sunbirds 3-2 (25-22, 17-25, 14-25, 25-17, 15-12)

Półfinały
Panasonic Panthers – Toray Arrows 3-0 (25-23, 31-29, 25-17)
JT Thunders – Sakai Blazers 3-0 (25-18, 25-19, 25-22)

W finałowym pojedynku kobiet zmierzą się Hitachi Rivale i Denso Airybees.

Zwycięzcą turnieju został zespół JT Thunders. MVP: Yu Koshikawa, który ponoć kończy karierę.

JT Thunders – Panasonic Panthers 3-2 (25-23, 25-21, 19-25, 30-32, 15-13)

W kobiecym finale wygrał beniaminek japońskiej ligi Denso Airybees, gdzie gra Christiane Fürst. MVP: Ishida.

Denso Airybees – Hitachi Rivale 3-1 (25-23, 16-25, 25-19, 25-19)

Bartman na testach w Korei

http://tv.naver.com/v/1681428

Podobno tego draftu nie przeszedł.

Konferencja odbyła się o 11:30 czasu polskiego.

Bartman nie dołączy do żadnego koreańskiego klubu.

Mógłbyś przytoczyć wyniki kto się dostał, kto zostaje?

https://twitter.com/Marek_Z_SE/status/8 ... 34/photo/1 takie coś na razie tylko jest

1. Bram van den Dries -> Ansan OK Savings Bank Rush & Cash
2. Alexandre Ferreira -> Gumi KB Insurance Stars
3. Thijs ter Horst -> Daejeon Samsung Bluefangs (przedłużył)
4. Felipe Airton Banderò -> Suwon KEPCO Vixtorm
5. Krisztián Pádár -> Seoul Woori Card Hansae (przedłużył)
6. Arpad Baroti -> Cheonan Hyundai Capital Skywalkers (zostaje, ale w zeszłym sezonie grał w KEPCO)
7. Mitja Gasparini -> Incheon Korean Air Jumbos (przełużył)

krzysiu pisze:https://twitter.com/Marek_Z_SE/status/8 ... 34/photo/1 takie coś na razie tylko jest

Oooo - widzę na tablicy nazwisko Felipe Bandero (ex AZS Częstochowa)

Poza tym dwóch Węgrów: Krisztian Padar i Arpad Baroti, Słoweniec Mitja Gasparini, Holender Thijs Ter Horst - wszyscy czterej grali w klubach ligi koreańskie w poprzednim sezonie i jak widać dotychczasowe drużyny były z nich na tyle zadowolone, że zaproponowały im prolongatę dotychczasowych kontraktów.

Wynika z tego, że w tegorocznym drafcie wybrano tylko trzech zawodników - wspomnianego Brazylijczyka Bandero, Belga Bram Van Den Dries, który też u nas grał w Indykpolu AZS Olsztyn w sezonie 2015-2016, oraz Portugalczyka Alexandra Ferreire - ostatnio ławka Verony, choć wcześniej za kadencji Roberto Serniottiego w Trentino (2013-2014) Portugalczyk był podstawowym siatkarzem innej włoskiej czołowej drużyny Serie A. Ferreira to jedyny w gronie tych trzech zawodników przyjmujący, więc jeżeli Zibi nastawiał się na grę na przyjęciu w Korei, to przegrał właśnie z nim.

drukjul pisze:Poza tym dwóch Węgrów: Krisztian Padar i Arpad Baroti, Słoweniec Mitja Gasparini, Holender Thijs Ter Horst - wszyscy czterej grali w klubach ligi koreańskie w poprzednim sezonie i jak widać dotychczasowe drużyny były z nich na tyle zadowolone, że zaproponowały im prolongatę dotychczasowych kontraktów.

Bartoti zagra w innej drużynie.

Można jeszcze dodać kto odpadł:
Cory Riecks (USA)
Serhat Coskun (TUR)
Aleksandr Buts (RUS)
Eric Fitterer (USA)
Nemanja Bozic (BIH)
Balsa Radunovic (MNE)
Sam Holt (USA)
Marco Ferreira (POR)
Wouter Ter Maat (NED)
Dusan Petkovic (SRB)
Jeffrey Menzel (USA)
Kaio Rocha (BRA)
Bogdan Olefir (RUS)
Zbigniew Bartman (POL)
Marvin Prolingheuer (GER)
Yani Georgiew (BUL)
Nikos Zoupanis (GRE)
Andreas Fragkos (GRE)
Rusłan Szewcow (UKR)
Nelson Murangwa (RWA)

Ciekawe jak te testy w Korei wyglądają i jakie kryteria oceny są stosowane, skoro Koreańczykom wyszło, że lepiej niż Bartmana zatrudnić np. Bandero.

Bartman sam pokazal/powiedzial ze 1 dzien testow byl slaby w jego wykonaniu

Aranger pisze:Ciekawe jak te testy w Korei wyglądają i jakie kryteria oceny są stosowane, skoro Koreańczykom wyszło, że lepiej niż Bartmana zatrudnić np. Bandero.

Wystarczy obliczyć średnią wzrostu "siedmiu wspaniałych" i kryteria oceny są chyba oczywiste. Koreańczycy to są umysły bardzo ścisłe proszę panów.

Toteż nic dziwnego, że 4 na 7 przypadków kluby wybierały tych siatkarzy, którzy grali także poprzednim roku w Korei i do których Koreańczycy zdążyli się już przyzwyczaić.

drukjul pisze:Toteż nic dziwnego, że 4 na 7 przypadków kluby wybierały tych siatkarzy, którzy grali także poprzednim roku w Korei i do których Koreańczycy zdążyli się już przyzwyczaić.

I którym muszą więcej płacić Bo w przypadku przedłużenia umowy kontrakty zawodników są o 50 tys dolarów.

drukjul pisze: Krisztian Padar

Szkoda, że Padar wybrał taką ścieżkę dla swojej kariery.

Thomas Edgar grał już w Chinach i Korei, więc pora na Japonię. Australijczyk dołączył do JT Thunders.

Wywiad Bartmana o drafcie

http://eurosport.onet.pl/siatkowka/zbig ... zem/lvvlrl

Moim zdaniem mógłby sobie darować

Dla mnie to dziwne z uwagi na to,że sam w wywiadzie z Kadziem rok albo 2 lata temu mówił,że słyszał,że tak jest w Korei i mimo to tam pojechał

W Szanghaju ma grac Lynell który jak widać Argentyny nie zasmakował