Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

A nie ma tak , że jakieś zespół organizuje final four przypadkiem? wtedy by 3 wychodziły z 3 miejsc

Kto by pomyślał

Fajnie, podoba się.
W końcu w grupach nie będzie przypadkowych mega słabych zespołów - odpadną wcześniej. Będzie ciekawie

Oj zmienił się CEV. Mniej kombinowania było. Jak losowanie tak wpisywali do drabinki. Później dolosowano zespoły z eliminacji i przez kilka minut można było się zastanawiać kto trafił, wszak CEV nie pokazał podsumowania wcześniejszych rund na samym końcu.
Grupy bardzo ciekawe.
ZAKSA sprawdzi teorie Kowala. Grając w LM i mając dalekie podróże nie da się obskoczyć ligi jednym składem. Trudno o lepszy sprawdzian tej teorii. Jak Zaksa zrobi po rundzie zasadniczej podobny wynik jak ostatnio to oznacza, iż Kowal się nie zna. Lepszej okazji na to nie będzie a i porównywalność składu jest

Resovia po raz kolejny stanie przed szansą wygrania z Włochami. Póki co im się to nie udało. Berlin to znajome miejsce i będą grać z nimi już chyba z 4 raz. Podobno tam skład się zmienia i nie bedzie to ta sama drużyna która wygrała CEV. Najsłabszy zespół 1 koszyka.

Skra. Piechocki już liczy kasę za spotkanie z Modeną. Atlas Arena zapełniona. Do tego Rumuni czyli najsłabszy zespół 2 koszyka. Argo de Sete to ciekawa przygoda. Ale muszą też przejść eliminacje a tam zapewne Grecy, którzy wracają do Europejskiej siatkówki. Rankingowo nisko ale w siatkę grać potrafią.

Nie ma jako tako grupy śmierci, wszystkie mniej więcej na podobnym poziomie, w grupie E mocno brzmiące nazwy zespołów, ale jak spojrzymy na składy to już nie za bardzo (poza Perugią). Ten łysy Pan w okularach to jakiś nowy przedstawiciel Cevu?

dlaczego Lube gra w fazie grupowej a Perugia musi w eliminacjach?

Ktoś tutaj chyba pisał, że we Włoszech było tak, że miejsce w fazie grupowej LM dostawali mistrz i zwycięzca rundy zasadniczej, ale trzeba by to potwierdzić.

A Modena to będzie mieć kim grać?

Didek pisze: Jak Zaksa zrobi po rundzie zasadniczej podobny wynik jak ostatnio to oznacza, iż Kowal się nie zna. Lepszej okazji na to nie będzie a i porównywalność składu jest

Nie do końca, żeby było całkiem porównywalnie musiałyby inne zespoły też mieć w miarę podobne składy pewnie będzie im sporo trudniej.
Formuła lepsza chyba niż ta poprzednia. Podoba mi się. I wcale nie dołożyło się aż tak dużo, Skra ma raptem 2 mecze więcej (a jak przegra to ile mniej )

Nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki. Lepszych warunków do sprawdzenia wpływu LM na zespół nie będzie. Skład ten sam, trener ten sam. Tym składem ligę wygrali w cuglach.

Gdańsk nie dał rady grać tak dobrze jak bez LM. A skład był podobny jak wtedy, kiedy zdobywali srebro.

Gdańszczan nie rozłożyła Liga Mistrzów tylko kontuzje. W pierwszym sezonie pracy, Anastasi miał chyba sporo szczęścia, ze goła szóstka którą grał, nie miała problemów zdrowotnych. W drugim roku wyglądało to już zupełnie inaczej.
Zresztą ZAKSA w minionym sezonie też uniknęła większych problemów z kontuzjami u zawodników. Na całe szczęście w Kędzierzynie są rezerwowi, których zabrakło w ekipie znad morza.

no niby tak, ale można podejrzewać, że te kontuzje w Gdańsku były po części efektem większej eksploatacji ze względu na LM.

A kiedy odbywają się te mecze eliminacyjne? Bo jestem sobie w stanie wyobrazić, że Paok powalczy na początku sezonu.

Druga runda w okolicach 2 listopada 1 mecz, rewanż około 6 listopada.
Trzecia runda 16 i 20 listopada.

ldz pisze:no niby tak, ale można podejrzewać, że te kontuzje w Gdańsku były po części efektem większej eksploatacji ze względu na LM.

Częściowo tak, choć moim zdaniem głównym problemem i osłabieniem Gdańska był kontuzjowany Mika. Ten natomiast problemy ma od dawna i bynajmniej nie były one spowodowane Ligą Mistrzów.

absolutnie się z tym zgadzam, Miki problemy "pochodzą" w dużej mierze z reprezentacji, chociaż dodatkowe oranie nim mecz w mecz w klubie (w pierwszym sezonie AA w Gdańsku, w ostatnim miał chyba trochę przerw, ale wymuszonych) na pewno mu nie pomogło.

PAOK może i powalczy, ale jeżeli Skra nie da rady zespołowi, który w zeszłym sezonie wygrał jeden mecz w fazie grupowej to i tak nie mieliby czego szukać w Lidze Mistrzów.

ldz pisze:absolutnie się z tym zgadzam, Miki problemy "pochodzą" w dużej mierze z reprezentacji, chociaż dodatkowe oranie nim mecz w mecz w klubie (w pierwszym sezonie AA w Gdańsku, w ostatnim miał chyba trochę przerw, ale wymuszonych) na pewno mu nie pomogło.

A gdzie zarabia pieniądze? Gdyby grał za granicą nikt by wytłumaczenia kadrą nie kupił.
W kadrze gra się dla honoru.

ale ja nie zaprzeczam temu przecież. Mowa o tym, skąd są problemy zdrowotne Miki. Tak samo nie rozumiem czemu Mika grał przeciwko jakimś Wenezuelom czy z kim tam pykaliśmy z takich ogórkowych drużyn, jak i przeciwko BBTSom.

W kadrze gra dla pieniedzy? Powinno się być dumnym że można grać z orzełkiem na piersi a nie...

Paluch pisze:W kadrze gra dla pieniedzy? Powinno się być dumnym że można grać z orzełkiem na piersi a nie...

Lubię takie banały

Dzisiaj odbędzie się pierwszy mecz, który wyłoni rywala dla Skry.

Do Kaštel Stari, gdzie rywalem siatkarzy PAOK-u Saloniki będzie chorwacki Mladost Grecy przybyli bez dwóch swoich najgłośniejszych nazwisk - Ernando Gomeza i Dante. O ile ten drugi był (mimo, że nie zagrał nawet minuty) w składzie meczowym w pierwszej kolejce ligi greckiej to Wenezuelczyk w kadrze meczowej w żadnych z dwóch rozegranych kolejek się nie pojawił.

Mecz drugiej kolejki w Orestiadzie PAOK rozpoczął w składzie: Vlado Petković - Charalambos Sakoglou, Alexander Shafranovich - Sotirios Sotiriou, Nikolaos Smaragdis - Ioannis Takouridis, Dimitrios Gkaras (l). W ostatnim secie w szóstce zamiast Sotiriou wyszedł Panagiotis Papadopoulos.

Chorwacki zespół również ma za sobą dwa zwycięskie kolejki w lidze. 22 października odnieśli zwycięstwo nad faworyzowanym HAOK Mladost 3-2. W tym meczu 30 punktów zdobył Macedończyk Ljaftov. W składzie z zagranicznych zawodników jest jeszcze kolumbijski rozgrywający Jose Daniel Polchlopek (podpisał kontrakt dopiero w listopadzie, do tej pory rozgrywał Hrvoje Pervan) oraz włoski środkowy Francesco Corsini. Na ataku występuje 19-letni Petar Đirlić.

O ile w lidze chorwacki zespół bardzo dobrze sobie radzi to w lidze MEVZA jeszcze nie wygrali seta przegrywając mecze ze słowacką Nitrą oraz austriackim Hypo Tirol Innsbruck. Skład z ostatniego meczu: Hrvoje Pervan - Petar Đirlić, Aleksandar Ljaftov - Ante Giljanović, Francesco Corsini - Ivan Ćosić, Mate Glaurdić (l).

Mimo braków kadrowych w greckiej ekipie wydaje się, że PAOK jest zdecydowanym faworytem tego dwumeczu i nawet nowy nabytek chorwackiego zespołu nie pomoże tej ekipie.

PAOK bez Dante i Gomeza, niby zgłosili dwunastkę, ale libero greckiego zespołu po meczu na szczycie w lidze greckiej wspominał, że całkiem zdrowych jest 7-8 siatkarzy i muszą się męczyć ze swoją grą.

A Penchev dalej swoje...

Punkt na 19-17 przypisujemy Piechockiemu.

Ładnie Piechocki w obronie teraz

Piechocki świetnie dzisiaj broni.

Nie ma atmosfery w Skrze. Penczew po asie od razu idzie zza linię 9. metra a nie zbijać piątki

" Płamen " - MM idzie w ślady imć Wanio.

Poproszę Marcina Janusza na boisko raz!