Liga Mistrzów 2008/2009

Nagorski
Posty: 419
Rejestracja: 26 mar 2009, o 20:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagorski »

Mate pisze:Winiar to raz tak i raz tak. Nudny ten półfinał. Strasznie !!!

P.S. Komentator z laoli chyba myśli, że Martino to imię, a Matteo to nazwisko, bo innych zawodników jakoś normalnie gada, czyli Sebastian Świderski itd.....
Nudniejszy niż mówisz :D Trentino na prawdę niczym się nie wykazuje, a wygrywa i to z dużą przewagą. Pisałem, że Macerata ma przewagę atakującego... Omrcen kosił równo cały czas, aż do dzisiaj. Nie wiem co się dzieje, nie powinno go być na boisku tak samo jak Świderskiego. Kaszana strasznie. Iraklis może poważnie myśleć nad mistrzostwem, bo Włosi na razie grają na pół gwizdka.
"Nie mamy już nic do wygrania w tej chwili, a szczególnie do przegrania" J. Strumiłło
Gdzie się podziali, dobrzy sędziowie... Dudek to taki fajny ptak.
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3859
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: tomasol »

Drugi półfinał na razie bardzo jednostronny, w zasadzie gra tylko Trentino - dobrą zagrywką i imponującym blokiem no i potęgą na skrzydłach. Ciekawy będzie jutro pojedynek atakujacych - Nilssona i Vissoto (o ile trochę się nie pospieszyłem).
Nagorski
Posty: 419
Rejestracja: 26 mar 2009, o 20:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagorski »

Ale zawód. Wszyscy sobie ostrzyli apetyty na ten mecz a mecze barażowa Jadaru z Treflem okazały się ciekawsze. W Maceracie grał tylko Lebl i Martino. W trentino nie było lepiej, bo tam wyróżnił się praktycznie tylko Grbić, który dawał raz po raz na pojedynczym bloku, a laury od komentatorów zgarniali atakujący, że niby tacy świetni :P Tak na prawdę 2/3 atakujących w Trydencie to tak jak mówili siła razy ramię, a trzeci dziś nie błyszczał. Widać siła wygrywa nad... niczym :D
"Nie mamy już nic do wygrania w tej chwili, a szczególnie do przegrania" J. Strumiłło
Gdzie się podziali, dobrzy sędziowie... Dudek to taki fajny ptak.
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Mate »

I po ptokach. Jak ma takie emocje będą w finale to wolę obejrzeć X odcinek Mody na sukces. Jedynie co było piękne to niektóre czapy.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: lucass90 »

Zauważyliście jakość powtórek w dzisiejszym meczu ? Coś wspaniałego.
AZS CZĘSTOCHOWA!
Nagorski
Posty: 419
Rejestracja: 26 mar 2009, o 20:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagorski »

lucass90 pisze:Zauważyliście jakość powtórek w dzisiejszym meczu ? Coś wspaniałego.
Ogólnie zszokowała mnie pozytywnie organizacja tego FF. Myślałem, że w Praga to ma jakąś halę na 8tys osób, powtórek nie będzie, a tu proszę! 18tys miejsc, dobre powtórki (widok z każdej strony, nawet z lotu ptaka, co kapitalnie pokazuje pracę rozgrywającego), w przerwach rzuty na publiczność też z lotu ptaka, 4 telebimy, dokładne statystyki każdego zawodnika w ciekawych zestawieniach (na bieżąco), ogólne statystyki w każdej przerwie. Polsce jeszcze daleko do takiego czegoś.

Przypomniał mi się kolejny kwiatek, tym razem Mazura :D Wyskakuje tabliczka: XYZ, Spikes: 7 Eff:XX% - "Siedem błędów popełnił ten zawodnik" XD
"Nie mamy już nic do wygrania w tej chwili, a szczególnie do przegrania" J. Strumiłło
Gdzie się podziali, dobrzy sędziowie... Dudek to taki fajny ptak.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: dreamer »

Mate pisze:I po ptokach. Jak ma takie emocje będą w finale to wolę obejrzeć X odcinek Mody na sukces. Jedynie co było piękne to niektóre czapy.
E tam... biadolenie i tyle

Sprowadzanie siatkowki do zachwytu nad wspaniale wykonywanymi akcjami lub elementami rzemiosła siatkarskiego, musi nieuchronnie prowadzić do frustracj i zatracenia sensu sportu.

Mi tam dzisiejszy dzień (dwa połfinały LM) bardzo się podobały.
Znowu gorą stanął sport, a nie kalkulacje za biorkami urzędniczymi.

W końcu gdyby iść za tzw. "zdroworozsądkowymi wskazaniami" szerokiej rzeszy "ekspertow" to powinno się dać wstęp wolny do finału Iskrze i raczej Trentino (polscy kibice raczej forowali Maceratę).

Ale sport jest piękny a do tego nieobliczalny.
Piękny - bo Iraklis pokazał nie po raz pierwszy dobitnie, że drwi sobie z wielkich tej dyscypliny i sam wyrasta bez rozgłosu na najlepszego.
Nieobliczalny - bo oto dwie czołowe drużyny najlepszej ligi Europy dobitnie i znamiennie pokazują, że dla nich trofeum o ktore przyjechały walczyć do Pragi nie ma w tym konkretnym czasie znaczenia. Liczy się dla nich kolejny pojedynek o krajowe "scudetto".
Może to jest rzeczywiście namacalny dowod i ostatni dzwonek dla działaczy CEV, aby zrobili coś z europejskimi pucharami, aby te nie były traktowane jak piąte koło u wozu.

I jeszcze o jutrzejszym finale...
Oczywiście Iraklis nie musi zagrać tak, jak dzisiaj z Iskrą i we wcześniejdszych meczach tego sezonu LM. Jeżeli jednak zagra tak jak dzisiaj, to przy wyrownanych siłach zespołw s5tawiam ze wskazaniem na Iraklis.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Nagorski
Posty: 419
Rejestracja: 26 mar 2009, o 20:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagorski »

dreamer pisze: Sprowadzanie siatkowki do zachwytu nad wspaniale wykonywanymi akcjami lub elementami rzemiosła siatkarskiego, musi nieuchronnie prowadzić do frustracj i zatracenia sensu sportu.
dreamer pisze: PS
Rozumiem, że Ci, których w meczu interesuje głównie tzw. dopingowanie, mogą być zadowoleni nawet wtedy, gdy ich drużyna nic nie gra. Mogą nawet nie znać dokładnie wyniku i cieszyć się z udanej imprezy.
Ja jednak jak idę na dobre widowisko siatkarskie, to "siermiężna miernota" w wykonaniu jego uczestników męczy mnie bardzo i powoduje niedosut.
Chyba trochę niekonsekwencji.

Puchary zaczną być traktowane poważnie wtedy, kiedy będą opłacalne finansowo. Też wydaje mi się, że kluby włoskie grają w pucharach bo wypada, a sami niejednokrotnie zaznaczali, że najważniejsze jest mistrzostwo Włoch. I taka prawda, bo poziom w lidze włoskiej jest wyższy niż poziom w LM.
"Nie mamy już nic do wygrania w tej chwili, a szczególnie do przegrania" J. Strumiłło
Gdzie się podziali, dobrzy sędziowie... Dudek to taki fajny ptak.
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Mate »

http://www.cev.lu/mmp/online/website/ma ... 32_EN.html ----> statystyki z drugiego półfinału.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Guilder »

Już wcześniej pisałem, że nagrody finansowe za LM są żałośnie małe, i że nawet w 50% nie wyrównują strat za wszelkie dojazdy i zakwaterowanie zawodników. Nic więc dziwnego że jest jak jest. Do tego jeszcze śmieszne przepisy nie zezwalające na grę dwóch drużyn z tego samego kraju w finale.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Nagorski
Posty: 419
Rejestracja: 26 mar 2009, o 20:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagorski »

Liga Mistrzów to szansa na zaistnienie klubów z takich lig jak niemiecka, polska, po części grecka i jeszcze mniejszych lig. We włoskiej czy ruskiej nikt nie potrzebuje takiego rozgłosu.
"Nie mamy już nic do wygrania w tej chwili, a szczególnie do przegrania" J. Strumiłło
Gdzie się podziali, dobrzy sędziowie... Dudek to taki fajny ptak.
Wojciech
Posty: 358
Rejestracja: 20 gru 2007, o 21:00
Płeć: M
Lokalizacja: Ostrowiec Sw
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Wojciech »

Generalnie rzecz biorąc włoskie teamy angażują się w europejską rywalizację. Wystarczy chociażby spojrzeć na skład turnieju finałowego tego czy z przed roku. W poprzednim sezonie Copra i Sisley wśród najlepszej "4" Europy, Cimone Modena z pucharem Challenge, M Roma Volley z pucharem CEV. W tym sezonie już wiemy, ze conajmniej srebrny medal LM pojedzie na półwysep apeniński, BreBanca Cuneo zdobyła brązowy medal w pucharze Konfederacji itd...
Utkwił mi w pamięci lament bodjaże Alberto Cisolli na temat braku awansu jego Sisleya do FF ChallengeCup po porażce z Jastrzębiem. Włoch sprawiał wrażenie przejętego porażką oraz ogłosił wszem i wobec, że Treviso chciało sobie osłodzić po części stracony sezon, właśnie grą w Europie a co za tym idzie zdobyciem pucharu.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: dreamer »

Nagorski pisze:Liga Mistrzów to szansa na zaistnienie klubów z takich lig jak niemiecka, polska, po części grecka i jeszcze mniejszych lig. We włoskiej czy ruskiej nikt nie potrzebuje takiego rozgłosu.
Odbieram to jako żart. Żeby była jasność - marny żart...
A dodatkowo...
może ktoś mi powie, czemu takie niepojete myślowe konstrukcje pojawiają się zaraz po niebywałym sukcesie drużyny spoza Włoch i Rosji ???
A może postaram się sam odgadnąć...
Czyżby znaczenie miał tutaj fakt, że Włosi lub Rosjanie wygrywający tego typu imprezy nie są zagrożeniem dla naszego trzeciego miejsca w Europie ??? ??? ??? :D
Czyżby piszący te słowa nie widział, że napisał coś, co deprecjonuje LM jak i inne puchary robiąc z nich nagrodę pocieszenia dla europejskich średniakow... :D

No jestem oburzony, że CEV nigdzie oficjalnie nie napisała informacji, że LM to liga dla słabeuszy.
Jednocześnie z całego serca dziękuję i Skrze i AZS-owi Częstochowa, że wcześnoiej niż ja poznały się na tej malwersacji pucharowych idei i zgodnie uznały, że do FF takiej imprezy to one nie chcą awansować... :D :D :D


Łooooooooooooch

Ale się ubawiłem (sorry Nagorski, ale chyba miałeś chwilę słabości. Zauważyłem, że wśrod tych słabszych lig polską umieściłeś obok greckiej, niemieckiej. Wydaje mi się jednak, że z tym traktowaniem LM jako "marchewki" dla wschodzących lig europejskich to po prostu przesadziłeś).

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Nefretete
Posty: 181
Rejestracja: 31 gru 2008, o 17:32
Płeć: K
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nefretete »

Pierwszy półfinał podobał mi się bardziej niż drugi. Był bardziej emocjonujący, choć obie drużyny miały momentami duże przestoje. Podobała mi się gra Arkhema i Tischera. No i oczywiście Nillson - po prostu rewelacyjnie. Jeden z naszych polityków zasłynął kiedyś powiedzeniem, że "prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna ale po tym jak kończy". Jak by to zmienić na "dobrego siatkarza poznaje się nie po tym jak rozpoczyna mecz, ale po tym jak gra w najważniejszych momentach" to Nillson jest naprawdę siatkarzem bardzo dobrym :) Zaczął średnio, ale jak się rozegrał, był nie do powstrzymania, naprawdę świetny mecz tego zawodnika. W Iskrze podobał mi się Schops, Werbow i chwilami Butko. Cieszę się ze wygrał Iraklis, bo raz - to niespodzianka, a dwa - nie przepadam za rosyjskimi drużynami.

Doping kibiców Iraklisu znakomity, choć mogli sobie darować świecenie po oczach Abramowa i Jegorczewa


Drugi mecz półfinałowy mnie znudził. Zero dramaturgii - od początku do końca spotkanie pod kontrolą Itasu. Znowu miałam pecha - zawsze jak chcę obejrzeć sobie Sebastina w akcji to gra słabo, nie inaczej było tym razem :< , Michał też sie specjalnie nie wyróżniał, a Łukasz nie zagrał wcale :< W drużynie z Maceraty podobała mi sie gra Lebla i Martino, w Trento - Grbica, Biralleliego i Kazijskiego.

Liczę że jutrzejsze mecze będą bardziej emocjonujące :)
"Sport jest rywalizacją, nie zawsze się wygrywa, trzeba też umieć pogodzić się z porażką" - M. Bąkiewicz

SEBASTIAN ŚWIDERSKI!
Wojciech
Posty: 358
Rejestracja: 20 gru 2007, o 21:00
Płeć: M
Lokalizacja: Ostrowiec Sw
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Wojciech »

Wiesz Andrzeju, ponoć z faktami się nie dyskutuje a one są jakie są. Polska liga to aktualnie trzecia liga Europy (choć podobnie jak Ty, jestem dość sceptycznie nastawiony do owej tezy) tak mówi sporządzony przez CEV-owską ogranizację ranking za sezony 2005-2008. W każdym, w miarę profesjonalnie rozwiniętym sporcie gdzie w grę wchodzą międzynarodowe rozgrywki siłę danej ligi ocenia się właśnie na podstawie wyników klubów w pucharowych rozgrywkach. Więc sytuacja jest dość kuriozalna, bo de facto mają prawo nas nazywać trzecią siłą Europy, jednak jest to dość przesadzone.

A w temacie "liga włoska a liga mistrzów" pasuje wam jakoś by Trentino, Sisley, Cuneo, Copra czy Lube odpadły na I etapie rozgrywek w pucharach mówiąc, "że i tak poziom w naszej rodzimej lidze jest większy, więc szkoda czasu na europejskie męczarnie"?? Mnie nie,
bo uważam, że bycie na szczycie zobowiązuje np do tego by poraz enty udowadniać na około, że liga włoska jest najlepszą ligą w Europie a może i na świecie...
bo uważam, że każdego sportowca pownien cechować również profesjonalizm,
bo uważam, że powinno istnieć coś takiego jak prestiż, czego, gdzie jak gdzie ale, w rozgrywkach Ligi Mistrzów (obojętnie jakiej dyscypliny sportu) nie może zabraknąć.
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Guilder »

Winiarski się nie wyróżniał co najwyżej w ataku, bo go Grbic nie fatygował. W bloku fantastycznie, w zagrywce bardzo dobrze, w przyjęciu solidnie.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Elgarten »

Nagorski pisze:
maksik pisze:Nagorski masz jedno pudło w typowaniu ;) Podejrzewam że nawet możesz mieć dzisiaj dwa pudła :)
SZACUN DLA GREKÓW ! Hmmm...można powalczyć...yyy...drodzy Bełchatowianie? ;)
Cieszę się z tego pudła, bo jest to ogromna niespodzianka :) Iraklis lepszy od skry :D Mecz na poziomie FF, Grecy w czwartym secie odrabiali 7 punktów straty, i im się to udało. Nillson początki średnie, ale jak się rozkręcił to nie było bloku na niego. Jeszcze lepsza postawa Akrema (jakoś tak :P ). Mały wzrost, ale dynamika bardzo dobra.
Nie można porównywać w taki sposób: Skra przegrała z Iskrą, Iskra z Iraklisem, czyli Skra słabsza od Iraklisu. Mecz meczowi nierówny...
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4618
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: niepoinformowany »

dreamer pisze:
niepoinformowany pisze:...Nigdzie nie napisałem, że Iraklis to słaba drużyna. Jednak dla mnie to nie drużyna na wygraną w LM i basta. Sam nie wiem, dlaczego są w finale..
No właśnie... to są te wykręty
Że Iraklis jest słaby wprost może (dokładnie takimi słowami) nie napisałeś, ale że nie zasługuje na wygranie LM, to już Ci przez gardło przechodzi (nawet w poście, w ktorym wypierasz się, że nie uznajesz go za słaby).
To odpowiedz w takim razie na pytanie:
Jakie drużyny nie zasługują na wygranie LM (dla jasności - chodzi o klasę sportową tych drużyn) ???

Czekam na odpowiedź z ciekawością, ale zanim jej udzielisz, to sam sobie po Twoich wypowiedziach tak kombinuję:
Skoro nigdy i nigdzie nie nazwałeś Iraklisu drużyną słabą, a uważasz, że drużyna ta nie zasługuje na wygranie LM, to chyba znaczy, że uważasz, iż żadna dobra drużyna nie zasługuje na wygranie LM... Ciekawostka mi wyszła z tego jak widać, no... ale oparta na faktach.

Przy okazji.
Piszesz, że sam nie wiesz dlaczego są w finale. I myślę, że każdy kto przyznałby się (chwała za to), że niezbyt wnikliwie do tej pory śledził ten zespoł i uciekły mu gdzieś podstawowe czynniki i atuty świadczące o jego sile, z tym większą pokorą powinien przyjmować do wiadomości kolejne sukcesy tego zespołu, a nie deprecjonować je.

Naprawdę tego nie rozumiem.
Przyznam, że u mnie zwycięstwa zespołow, ktorych jakoś wcześniej nie potrafiłem rozszyfrować i sam zaliczyć do faworytow, zawsze powodowały tym większy szacunek u mnie dla tych drużyn.
W końcu nie zawsze pierwszy ogląd drużyny daje podstawy do wyczucia w jej postawie tej iskry wielkości, ktora pozwala rozstrzygać na swoją korzyść decydujące starcia wielkich imprez.

dreamer
Oglądałem więcej meczów w LM Iraklisu niż ty. Mieli fartowną grupę i grających totalną żenadę Niemców (żebyś się nie czepiał: widziałem 4 z 6 grupowych meczów Friedrichshafen i pierwszy mecz z Maaseik). Dzisiaj to samo zagrała Iskra, choć oczywiście dobrze zagrał Iraklis.

Lepiej nie kombinuj, bo coś ci nie bardzo to wychodzi. Co z tego, że uważam, iż nie są słabi? Wniosek z tego jeden: są dobrzy. Ale też są od nich lepsi.

Ok: Iskra (tak Iskra, pomimo dzisiejszej porażki), Dynamo, Zenit, Macerata, Trento, Piacenza, Kazań, Cuneo, Biełgorod, Panathinaikos, Fakieł, Perugia, Skra.

Edit: Z Knackiem oczywiście.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Nagorski
Posty: 419
Rejestracja: 26 mar 2009, o 20:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagorski »

dreamer pisze:
Nagorski pisze:Liga Mistrzów to szansa na zaistnienie klubów z takich lig jak niemiecka, polska, po części grecka i jeszcze mniejszych lig. We włoskiej czy ruskiej nikt nie potrzebuje takiego rozgłosu.
Odbieram to jako żart. Żeby była jasność - marny żart...
A dodatkowo...
może ktoś mi powie, czemu takie niepojete myślowe konstrukcje pojawiają się zaraz po niebywałym sukcesie drużyny spoza Włoch i Rosji ???
A może postaram się sam odgadnąć...
Czyżby znaczenie miał tutaj fakt, że Włosi lub Rosjanie wygrywający tego typu imprezy nie są zagrożeniem dla naszego trzeciego miejsca w Europie ??? ??? ??? :D
Czyżby piszący te słowa nie widział, że napisał coś, co deprecjonuje LM jak i inne puchary robiąc z nich nagrodę pocieszenia dla europejskich średniakow... :D

No jestem oburzony, że CEV nigdzie oficjalnie nie napisała informacji, że LM to liga dla słabeuszy.
Jednocześnie z całego serca dziękuję i Skrze i AZS-owi Częstochowa, że wcześnoiej niż ja poznały się na tej malwersacji pucharowych idei i zgodnie uznały, że do FF takiej imprezy to one nie chcą awansować... :D :D :D


Łooooooooooooch

Ale się ubawiłem (sorry Nagorski, ale chyba miałeś chwilę słabości. Zauważyłem, że wśrod tych słabszych lig polską umieściłeś obok greckiej, niemieckiej. Wydaje mi się jednak, że z tym traktowaniem LM jako "marchewki" dla wschodzących lig europejskich to po prostu przesadziłeś).

dreamer
Chyba się nie zrozumieliśmy. Chodzi mi o to, że w Lidze Mistrzów dużą szansę zaprezentowania się mają takie drużyny jak Fryderyki z Niemiec, gdzie grając tylko we własnej lidze nikt by ich nie uznał za poważną drużynę, po prostu wygrywają słabą ligę. LM daje szansę udowodnienia, że mimo słabej ligi drużyna nie musi być taka słaba. A w Europie drużyny z Włoch czy Rosji są uznawane za dobre na podstawie ligi, bo mają silną i to jest już jakaś miara ich siły. Powiem tak: Gruszka wraz z Arkasem wygrywali mecz za meczem, ale sobie pomyślałem, że co to za problem, raptem Turecka liga zatrudnia kilka znanych powszechnie nazwisk i ma kiepskich swoich zawodników. Jak się okazuje są silną drużyną, potrafiącą pokonać Jastrzębie, czy jedną z czołowych drużyn greckich. Mam nadzieje, że wiesz o co mi chodzi. Na pewno nie o to, że LM jest tylko po to by promować słabe drużyny, bo udział innych wtedy byłby bez sensu.
"Nie mamy już nic do wygrania w tej chwili, a szczególnie do przegrania" J. Strumiłło
Gdzie się podziali, dobrzy sędziowie... Dudek to taki fajny ptak.
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Mate »

Na Dubai Sports będzie lecieć mecz o 3 miejsce. Komentarz arabski, ale to nic ;) .
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
lolo1234
Posty: 80
Rejestracja: 21 lut 2009, o 20:08
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: lolo1234 »

W Polsacie Sport też leci.....
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Mate »

Ale nie każdy ma CP. Jest jeszcze coś takiego jak Cyfra+. Kanał 378.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3859
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: tomasol »

No ale kablówkę chyba masz ??? Na większosci (o ile nie na wszystkich) powinien być Polsat Sport.
Nagorski
Posty: 419
Rejestracja: 26 mar 2009, o 20:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagorski »

Mate pisze:Ale nie każdy ma CP. Jest jeszcze coś takiego jak Cyfra+. Kanał 378.
W Olsztynie na kablówce jest Polsat Sport i Polsat Sport Extra.
"Nie mamy już nic do wygrania w tej chwili, a szczególnie do przegrania" J. Strumiłło
Gdzie się podziali, dobrzy sędziowie... Dudek to taki fajny ptak.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: dreamer »

A Iskra Odińcowo sprowadza właśnie do parteru Maceratę (2: w setach i znaczne prowadzenie w trzecim do II przerwy technicznej)...
Ciekawe, czy wyniki wczorajszych półfinałów bardziej świadczą o tragicznej formie maceraty, czy raczej o wybornej formie Iraklisu...

Pażyjom... uwidim... :D

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Nagorski
Posty: 419
Rejestracja: 26 mar 2009, o 20:40
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Nagorski »

Obstawiałbym jednak tragiczną formę Maceraty...
"Nie mamy już nic do wygrania w tej chwili, a szczególnie do przegrania" J. Strumiłło
Gdzie się podziali, dobrzy sędziowie... Dudek to taki fajny ptak.
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: Mate »

Jeszcze Macerata się nie poddaje. 30:28 w 3 secie.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3859
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: tomasol »

A Rosjanie własnie podali rękę Maceracie mieli już 24:20 i byli już chyba pod prypsznicem, no ale ostatnią piłkę trzeba wygrać po prostu a potem iść do szatni. Ciekawe czy to był tylko taki zryw czy Włosi zaczną grać lepiej.
lolo1234
Posty: 80
Rejestracja: 21 lut 2009, o 20:08
Płeć: M

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: lolo1234 »

No i Odintsovo wygrało 3:2.

Jako ciekawostke podam fakt iż poraz 2 z rzędu w meczy o 3 miejsce obydwa zespoły mają równą liczbę małych punktów.

W tamtym roku Skra-Sisley 106:106 w tym roku Macerata-Odintsovo 116:116
ewa
Posty: 687
Rejestracja: 11 sty 2009, o 19:07
Płeć: K
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzów 2008/2009

Post autor: ewa »

Grecy chyba pomylili piłkę nożną z siatkówką :x :o
ODPOWIEDZ

Wróć do „Europa - Liga Mistrzów”